Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[dziunkowa]

Odwołali mi bieg ten listopadowy. Niby jakieś problemy organizacyjne. Akurat był on w tej okolicy co ten górski 26 km, który planujjr w przyszłym roku, ale miał 10 km. Miałabym trochę przedsmak i wiedziałam jak to tam wygląda. Trochę szkoda.
U mnie dzisiaj tylko rozciąganie bo ledwo chodzę.

[Malinkna1986]

W Wawie jest pełno maratonów. Też mam zamiar sie zapisać we wrześniu

[Laura Rose]

Napisane przez beatiska

Super, ważne, że się na ten chodnik nie walnęłaś ;-)

A jakie masz tętno maksymalne?

Potem musiałabym wstać, więc już lepiej nie przerywać

Wg tego podstawowego wzoru 195.

Napisane przez dziunkowa

One są juz za duże na wózek, nie używam od roku. Poza tym jak są chore to nie za bardzo, szczególnie ze pogoda u mnie nieciekawa. Nic, nadrobić jakimś insanity

To mój ulubiony HIIT https://www.fitnessblender.com/video...uild-endurance

Napisane przez violino

Laura, nie znam się, ale w odniesieniu do mojego serca, to HR max 175 przy tak długim biegu to super wynik. Ja właśnie strefę tlenową chciałam trenować, żeby niższe ciśnienie łapać, ale ciężko mi aż tak wolno biegać.
Tych 21km gratuluję, ładnie


Ja dzisiaj 2x3km, z 3min marszu pomiędzy. Pierwsze 3km sporo lekko pod górę, za to powrót z górki, bo wracałam tą samą drogą I prawa noga mnie już NIC nie bolała (Jeszcze tylko lewa pięta teraz, ale to już zupełnie nie wiem od czego).

Po powrocie zrobiłam ciasto marchewkowe z twarożkiem, w wersj fit. Wyszło fantastycznie

Właśnie zaskoczona jestem, że takie niskie to maksymalne wyszło Średnie 161, a tych podbiegów było naprawdę sporo. Dzięki

Super, że z nogą lepiej. Powroty z górki są super

Pochwal się przepisem, jak takie dobre

[violino]

Napisane przez Laura Rose

To mój ulubiony HIIT https://www.fitnessblender.com/video...uild-endurance

Mam wrażenie, że strasznie niechlujnie robi te ćwiczenia

Napisane przez Laura Rose

Pochwal się przepisem, jak takie dobre

Proszę bardzo
codziennie fit pl/2015/02/tort-marchewkowy-zdrowe-sodkie.html


Ja pit... forum widzi coś niedozwolonego w połączeniu codziennie i fit i wywala tam trupie czachy, więc po prostu zlikwidujcie sobie spacje i po fit wstawcie kropkę.

[blotowlosa]

Napisane przez beatiska

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

yeah!!! gratulacje! cieszę się z tobą!!! ))

Napisane przez dziunkowa

Gratuluję.

Zaczęłam nowy plan 10 km w godzinę, oczywiście nie osiągnę takiego czasu, ale muszę przyspieszyć..

to mamy wspólny cel! ja też bardzo bym się chciała zmieścić pod godzinę. Ostatnio 10 daję po górkach, więc tam o takim czasie oczywiście nie ma mowy, ale w sobotę będą zawody na płaskim więc zobaczyymy. Tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, że akurat mam dostać okres w tym czasie :/ a z doświadczenia wiem, że wtedy więcej jęczenia niż biegania ze mną...

[Laura Rose]

Napisane przez blotowlosa

yeah!!! gratulacje! cieszę się z tobą!!! ))







to mamy wspólny cel! ja też bardzo bym się chciała zmieścić pod godzinę. Ostatnio 10 daję po górkach, więc tam o takim czasie oczywiście nie ma mowy, ale w sobotę będą zawody na płaskim więc zobaczyymy. Tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, że akurat mam dostać okres w tym czasie :/ a z doświadczenia wiem, że wtedy więcej jęczenia niż biegania ze mną...

Kiedyś czytałam, że właśnie wydajność organizmu jest lepsza w trakcie okresu.

Napisane przez violino

Mam wrażenie, że strasznie niechlujnie robi te ćwiczenia


Proszę bardzo
codziennie fit pl/2015/02/tort-marchewkowy-zdrowe-sodkie.html


Ja pit... forum widzi coś niedozwolonego w połączeniu codziennie i fit i wywala tam trupie czachy, więc po prostu zlikwidujcie sobie spacje i po fit wstawcie kropkę.

Szczerze to nigdy nie oglądam tych filmów, a w trakcie ćwiczeń zajmuję się sobą

Haha, to forum często ma dziwne odpały, nie popiera ciast marchewkowych najwyraźniej

[Andziusiaech]

Cześć, zamierzam zacząć biegać. Na początku będą to z pewnością marszobiegi, no ale od czegoś trzeba zacząć.

[carmen_20]

Napisane przez Laura Rose

Kiedyś czytałam, że właśnie wydajność organizmu jest lepsza w trakcie okresu.



Szczerze to nigdy nie oglądam tych filmów, a w trakcie ćwiczeń zajmuję się sobą

Haha, to forum często ma dziwne odpały, nie popiera ciast marchewkowych najwyraźniej

Też kiedyś czytałam, że najgorzej biega sie kilka dni przed a nie w trakcie.
Chociaż ja strasznie znosze pierwsze dwa dni okresu i raczej wtedy odpuszczam bieganie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Ja nie mam problemu z okresem czy bez. Jedynie przy dłuższych biegach będę musiała obmyslec gdzie zmienić tampona podczas treningu, a na zawodach to wygole nie mam pomysłu.

[Laura Rose]

Napisane przez Andziusiaech

Cześć, zamierzam zacząć biegać. Na początku będą to z pewnością marszobiegi, no ale od czegoś trzeba zacząć.

Powodzenia


Mój okres to taka fikcja, że obecnie w niczym mi nie przeszkadza. Wcześniej często ćwiczenia pomagały zmniejszyć ból.

Dziunkowa, w trakcie 1-1.5h biegania musisz zmieniać tampon?

[dziunkowa]

Napisane przez Laura Rose

Powodzenia


Mój okres to taka fikcja, że obecnie w niczym mi nie przeszkadza. Wcześniej często ćwiczenia pomagały zmniejszyć ból.

Dziunkowa, w trakcie 1-1.5h biegania musisz zmieniać tampon?

Nie, no ale powyżej juz tak. Maks 2 godziny

[Holigula]

Hej wam;-) melduje że dziś wykonałam swój dzień treningowy. 3,55 km w 30 minut (biegam na strefy tętna);-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Ja wczoraj poszłam biegać. Okazja się trafiła bi tż wrócił jakiś wcześniej. Miałam interwaly 6x2 min biegu i 2 marszu. Oczywiście myślałam że na nich umrę. Wyszło 6 km, bo jeszcze truchcik przed i po.
Dzisiaj nawet jakby mi głupi pomysł wpadł do głowy to już nie mam stanika.

[dziunkowa]

Ja wczoraj poszłam biegać. Okazja się trafiła bi tż wrócił jakiś wcześniej. Miałam interwaly 6x2 min biegu i 2 marszu. Oczywiście myślałam że na nich umrę. Wyszło 6 km, bo jeszcze truchcik przed i po.
Dzisiaj nawet jakby mi głupi pomysł wpadł do głowy to już nie mam stanika.

[velika]

Napisane przez beatiska

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

wow gratulacje, świetny czas!!!
Wracam po miesiącu bez biegania... w sierpniu głównie pływałam bo musiałam skończyć karnet, potem był wyjazd w góry i jakoś nie dałam rady biegać. Poszłam wczoraj na 5km i całkiem dobrze mi poszło, chyba te góry mi poprawiły wydolność, bo w takim dobrym czasie to jeszcze nie zrobiłam tego dystansu.

Planowałam 22.09 iść na zawody na 10km, ale niestety muszę być w pracy. No trudno

[blotowlosa]

Przedwczoraj tylko 5km, ale za to pilnowalam sie z czasem i udalo mi sie 29min. Było obrzydliwie duszno i myślałam, że się udusze bleh

Wczoraj dla rozluźnienia poszłam na zajęcia jogi, wróciłam taka szczęsliwa że zapomniałam przygotowac sobie jedzenia i rzeczy na dzisiaj do pracy, więc prawie się spóźniłam

[carmen_20]

Ja wczoraj żółwie 6 km i przebieżki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blotowlosa]

Wczoraj znów nieprzyjemnych 5km, źle mi się biega w tym tygodniu
dzisiaj jeszcze joga a jutro chill przed zawodami

[Holigula]

Ja miałam wczoraj biegać ale dopadly mnie kobiece dolegliwości i nie dałam rady. Przez ból przeleżałam do wieczora. Eh:-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Melduje 6,1 km. Miałam 2x20 min i nawet przeżyłam. Chyba sobie lepiej dostosowalam tempo. Udało mi się tez osiągnąć to co straciłam przez kontuzje czyli zeszłam z 5 tka poniżej 40 min.
Na ostatnim kilometrze złapał mnie taki deszczysko, że wykręciłam tempo życia. Bałam się o zalanie telefonu
I nowe buty się sprawdziły

[beatiska]

Napisane przez violino

Beatiska, gratuluję życiówki


Po powrocie zrobiłam ciasto marchewkowe z twarożkiem, w wersj fit. Wyszło fantastycznie

Dziękuję.
Super ten przepis na ciasto wygląda. Jak znajdę czas w weekend, to może spróbuję zrobić. Dawno nic nie piekła, bo kalorie itp.

Napisane przez Malinkna1986

W Wawie jest pełno maratonów. Też mam zamiar sie zapisać we wrześniu

We wrześniu zapisać na przyszły rok, czy chcesz we wrześniu wziąć udział w maratonie?

Napisane przez blotowlosa

yeah!!! gratulacje! cieszę się z tobą!!! ))



to mamy wspólny cel! ja też bardzo bym się chciała zmieścić pod godzinę. Ostatnio 10 daję po górkach, więc tam o takim czasie oczywiście nie ma mowy, ale w sobotę będą zawody na płaskim więc zobaczyymy. Tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, że akurat mam dostać okres w tym czasie :/ a z doświadczenia wiem, że wtedy więcej jęczenia niż biegania ze mną...

Ja też słyszałam, że w pierwsze dni cyklu ma się więcej energii i sama to po sobie widzę.

Napisane przez Andziusiaech

Cześć, zamierzam zacząć biegać. Na początku będą to z pewnością marszobiegi, no ale od czegoś trzeba zacząć.

Witamy

Napisane przez velika

wow gratulacje, świetny czas!!!
Wracam po miesiącu bez biegania... w sierpniu głównie pływałam bo musiałam skończyć karnet, potem był wyjazd w góry i jakoś nie dałam rady biegać. Poszłam wczoraj na 5km i całkiem dobrze mi poszło, chyba te góry mi poprawiły wydolność, bo w takim dobrym czasie to jeszcze nie zrobiłam tego dystansu.

Planowałam 22.09 iść na zawody na 10km, ale niestety muszę być w pracy. No trudno

Miałam tak w czerwcu, trochę odpoczywam od biegania, ale chodziłam po górach. Wydaje mi się, że dobrze mi to zrobiło

Napisane przez dziunkowa

Melduje 6,1 km. Miałam 2x20 min i nawet przeżyłam. Chyba sobie lepiej dostosowalam tempo. Udało mi się tez osiągnąć to co straciłam przez kontuzje czyli zeszłam z 5 tka poniżej 40 min.
Na ostatnim kilometrze złapał mnie taki deszczysko, że wykręciłam tempo życia. Bałam się o zalanie telefonu
I nowe buty się sprawdziły

No to super nabierasz prędkości
_____

Ja sumiennie trenuje. Po zawodach znowu mi się noga odzywa. We wtorek miałam krótkie i wolne wybieganie, woec w miarę ok. Dzisiaj miałam konkretny trening i noga boli :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[velika]

Napisane przez dziunkowa

Melduje 6,1 km. Miałam 2x20 min i nawet przeżyłam. Chyba sobie lepiej dostosowalam tempo. Udało mi się tez osiągnąć to co straciłam przez kontuzje czyli zeszłam z 5 tka poniżej 40 min.
Na ostatnim kilometrze złapał mnie taki deszczysko, że wykręciłam tempo życia. Bałam się o zalanie telefonu
I nowe buty się sprawdziły

gratki za dobry czas

Napisane przez beatiska

Miałam tak w czerwcu, trochę odpoczywam od biegania, ale chodziłam po górach. Wydaje mi się, że dobrze mi to zrobiło

Ja sumiennie trenuje. Po zawodach znowu mi się noga odzywa. We wtorek miałam krótkie i wolne wybieganie, woec w miarę ok. Dzisiaj miałam konkretny trening i noga boli :/

Góry są świetne na wszystko, gdybym mogła to bym się tam przeprowadziła no ale niestety, pozostają tylko wyjazdy.
Oby nie wyszła z tego żadna kontuzja!
I melduję 8km

[dziunkowa]

Melduję 4,9 km. Wczoraj się chyba przechwalilam bo dzisiaj kiepsko poszło. Co prawda 6x30/60 interwaly w tym, ale całość jakaś powolna.

[Laura Rose]

Każdy dzień jest inny, czasem idzie lepiej, a innym razem gorzej

U mnie 7 km. Trudno się wiąże buta w rękawiczkach, a złośliwie mi się rozwiązał.

[carmen_20]

Ja wczoraj 6 km z przebieżkami.
20 października pierwsza piątka - musze sie ogarnąć do tego czasu, bo jak na razie z formą jestem w czarnej .... i nie widzę szans na przyzwoity wynik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Napisane przez dziunkowa

Melduję 4,9 km. Wczoraj się chyba przechwalilam bo dzisiaj kiepsko poszło. Co prawda 6x30/60 interwaly w tym, ale całość jakaś powolna.

Może po prostu nie dałaś mięśniom odpowiednio odpocząć

Co nazywacie przebieżkami?

[carmen_20]

Napisane przez violino

Może po prostu nie dałaś mięśniom odpowiednio odpocząć

Co nazywacie przebieżkami?

Krótkie przyśpieszenia/interwały na końcu wybiegania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez violino

Może po prostu nie dałaś mięśniom odpowiednio odpocząć

Co nazywacie przebieżkami?

Całkiem mozliwe

[beatiska]

Napisane przez Laura Rose

Każdy dzień jest inny, czasem idzie lepiej, a innym razem gorzej

U mnie 7 km. Trudno się wiąże buta w rękawiczkach, a złośliwie mi się rozwiązał.

w rękawiczkach? Gdzie Ty biegasz?


----


A mnie dzisiaj bardziej noga boli, musze ją wyrolować, za tydzień w sobote znowu zawody, zależy i na dobrym wyniku, ale zaczynam się od niego oddalać z taką nogą :/

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

w rękawiczkach? Gdzie Ty biegasz?


----


A mnie dzisiaj bardziej noga boli, musze ją wyrolować, za tydzień w sobote znowu zawody, zależy i na dobrym wyniku, ale zaczynam się od niego oddalać z taką nogą :/

Roluj, oby przeszło.