Planowanie ciąży cz. 4

[MartaMagda]

Napisane przez maajjaa88

Dziewczynki a jaki magnez moge kupic i lykac? Skurcze w lydkach mnie lapia. Witaminy jakies musze brac? Czy sam kw foluowy wystarczy?

I czy to normalne ze mam uderzenia goraca, takie jak na okres? Albo w nocu budze sie i trzesne z zimna a za chwile juz cala mokra. W dodatku co chwile mam wrazenie ze okres dostalam.

W I trymestrze miałam tak samo nagle mnie łapały dreszcze i było mi zimno, zaraz potem gorąco. No nie dogodzisz

Magnez możesz brać, byle nie przesadzać z ilością

Witaminy możesz kupić - jest spory wybór dla ciężarnych do 13 tygodnia. Na pewno łykaj kwas foliowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Ela85

Cześć dziewczyny!

Miło mi zagościć na tym formu i w tym wątku!

Podjęliśmy z moim M decyzje o staraniu się o bobasa...mam 31 lat więc już czas . Lykam już kwas foliowy i olej z wiesiołka. Jutro idę na kontrolną wizytę do gina, żeby sprawdzić czy wszystko okej. Trochę, a własciwie bardzo mam stracha bo 1,5 r temu usuwałam polipa endometrialnego i oczywiście naczytałam się teraz w internecie, że to dziadostwo lubi się odnawiać, także mam ogromnego stresa co jutro usłyszę.

Witaj Nie zamartwiaj się, będzie dobrze i pamiętaj, że trafiłas do magicznego wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maajjaa88]

Dziekuje za odpowiedzi


A kawe rozpuszczalna z mlekiem, bez cukru moge pic? Czytalam rozne opinie.

W ogole, moze smiesznie to zabrzmi, ale Wasz watek od dawna podczytuje i kilka innych o ciazy wydawalo mi sie duzo wiem a jak dowiedzialam sie o Bobasku to mam wrazenie, ze jestem glupia, zielona w temacie i nie mam p niczym pojecia

Jutro ide na powtorke bety, pojde ok 12-13 to nie bede musiala w kolejce stac.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Ela85

Cześć dziewczyny!

Miło mi zagościć na tym formu i w tym wątku!

Podjęliśmy z moim M decyzje o staraniu się o bobasa...mam 31 lat więc już czas . Lykam już kwas foliowy i olej z wiesiołka. Jutro idę na kontrolną wizytę do gina, żeby sprawdzić czy wszystko okej. Trochę, a własciwie bardzo mam stracha bo 1,5 r temu usuwałam polipa endometrialnego i oczywiście naczytałam się teraz w internecie, że to dziadostwo lubi się odnawiać, także mam ogromnego stresa co jutro usłyszę.

Hej, powodzenia jutro!
Śpij spokojnie, na pewno będzie dobrze

[Siva5]

Sreberko ty to mnie potrafisz postawic do pionu

Malawrednioszka ale ten czas leci..

Sent from my LG-D390n using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Ela85

Cześć dziewczyny!

Miło mi zagościć na tym formu i w tym wątku!

Podjęliśmy z moim M decyzje o staraniu się o bobasa...mam 31 lat więc już czas . Lykam już kwas foliowy i olej z wiesiołka. Jutro idę na kontrolną wizytę do gina, żeby sprawdzić czy wszystko okej. Trochę, a własciwie bardzo mam stracha bo 1,5 r temu usuwałam polipa endometrialnego i oczywiście naczytałam się teraz w internecie, że to dziadostwo lubi się odnawiać, także mam ogromnego stresa co jutro usłyszę.

Witaj!
Mamy cos wspolnego widzę, oprocz staran oczywiście
W ktorym dokladnie miejscu mialas tego polipa?ja rok temu mialam usuwane guzki i zrosty endometrialne. Poki co cisza, choc zdake sobie sprawe ze to wroci kiedyś.
Takze kobietko bierzmy sie do roboty
I nie martw sie na zapas

Sent from my LG-D390n using Wizaz Forum mobile app

[Ela85]

Siva5

Dziękuje za miłe słowa! Chciałabym odpowiedzieć na to pytanie, w którym dokładnie był miejscu, ale musiałabym odszukać moje papiery z histeroskopii. Na pewno w jamie macicy . Zdecydowałam się wtedy na zabieg bez znieczulenia i przyznam, że bolało jak cholera...mam nadzieję, że jutro nie usłyszę że mam ponownie jakieś dziadostwo, choć biorę to pod uwagę. Czas już na dziecko

[sreberko4]

Napisane przez Siva5

Sreberko ty to mnie potrafisz postawic do pionu

Trzymam za Ciebie kciuki kochana, wiem jak Ci się czas wlecze Niestety czasem lepiej nie przyspieszać zwłaszcza na własną rękę Poszukaj pozytywów - dostajesz regularnie @ masz szanse na comiesięczną owulację - ja nie miałam ani jednego ani drugiego okres po wywołaniu pojawiał się co 2 miesiące, gdyby nie Luteina to pewnie co pół roku by łaskawie przyszedł Owulacja? Też byłam stymulowana, co prawda nie CLO ale Lamette - ledwo jeden pęcherzyk na tym hodowałam, który nie pękał.. Dostawałam zastrzyk - pękał, wszystko pięknie, ale ciąży nie było. Więc kochana głowa do góry

[Siva5]

Napisane przez sreberko4

Trzymam za Ciebie kciuki kochana, wiem jak Ci się czas wlecze Niestety czasem lepiej nie przyspieszać zwłaszcza na własną rękę Poszukaj pozytywów - dostajesz regularnie @ masz szanse na comiesięczną owulację - ja nie miałam ani jednego ani drugiego okres po wywołaniu pojawiał się co 2 miesiące, gdyby nie Luteina to pewnie co pół roku by łaskawie przyszedł Owulacja? Też byłam stymulowana, co prawda nie CLO ale Lamette - ledwo jeden pęcherzyk na tym hodowałam, który nie pękał.. Dostawałam zastrzyk - pękał, wszystko pięknie, ale ciąży nie było. Więc kochana głowa do góry

Ojj wlecze wlecze..zebys wiedziala.
Ale jasne ze masz racje, nie ma co przyspieszac, uznam ze to czas regeneracji i dzidzius będzie ale troszke pozniej
Nom powiem ci ze faktycznie mialam owu i regularne @ ale to tym bardziej dobijalo bo sie nie znalo przyczyny.. Choc wiem ze u mnie to moze byc ta endonetrioza-choc nie musi, wiem.

A z malzem mamy jakis kryzes czy co (??)nosz kurde wczoraj tez mnie wkurzyl na maksa
Takze staran nie bylo przez te ostatnie dni a owu juz albo tuz tuz (jesli wgl bedzie bo w tamtym cyklu raczej nie bylo)
Ale jakos nie mam parcia ze 'o! Mimo klotni musimy sie kochac!'
Nie nie.
A z reszta kazdy dzien przynosi rozne niespodzianki, moze akurat dzis wrócę z pracy a malz bedzie czekal z bukietem roz i przeprosinami

Sent from my LG-D390n using Wizaz Forum mobile app

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Mój nigdy nie kupuje mi kwiatów w ramach przeprosin. Zresztą nie pamiętam czy wogóle się kiedykolwiek kłóciliśmy. Chyba nie, zawsze jak którejś stronie nie pasuje to od razu jest rozmowa. Udało mi się w prosty sposób zmusić go do sprzątania porozwalanych ciuchów w mieszkaniu Po pierwsze zaczełam go chwalić, że pamieta a po drugie sama zostawiać brudne czy czyste ciuchy tam, gdzie zawsze zostawiał on. Efekt - od razu zwrócenie uwagi. Oczywiście za każdym razem mu dziękuję że sam dba o zebranie swoich i mówię że muszę brać z niego przykład, na końcu dziękuję za zwrócenie uwagi. Koniecznie w tej kolejności. Sposób prosty, logiczny i psychologiczny skuteczny w 100%.

Przed chwilą wróciłam z zakupów, kupiłam 2 ogórki, 2 sałaty, 4 jabłka, szampon i czuję się jakbym przebiegła maraton na 1000 km. Strasznie jestem zmęczona.

[maajjaa88]

Zielony migotek oby to byl dobry znak a nie zwiastun malpy!

[Siva5]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6629530 1]Mój nigdy nie kupuje mi kwiatów w ramach przeprosin. Zresztą nie pamiętam czy wogóle się kiedykolwiek kłóciliśmy. Chyba nie, zawsze jak którejś stronie nie pasuje to od razu jest rozmowa. Udało mi się w prosty sposób zmusić go do sprzątania porozwalanych ciuchów w mieszkaniu Po pierwsze zaczełam go chwalić, że pamieta a po drugie sama zostawiać brudne czy czyste ciuchy tam, gdzie zawsze zostawiał on. Efekt - od razu zwrócenie uwagi. Oczywiście za każdym razem mu dziękuję że sam dba o zebranie swoich i mówię że muszę brać z niego przykład, na końcu dziękuję za zwrócenie uwagi. Koniecznie w tej kolejności. Sposób prosty, logiczny i psychologiczny skuteczny w 100%.

Przed chwilą wróciłam z zakupów, kupiłam 2 ogórki, 2 sałaty, 4 jabłka, szampon i czuję się jakbym przebiegła maraton na 1000 km. Strasznie jestem zmęczona.[/QUOTE]
Z tymi kwiatami to niestety zartowalam bo raczej tez ich niedostaje w ramach przeprosin.
Chodzilo mi o sama chec dogadania sie.
Bardziej to mi chodzi o szczera rozmowe i szczere przeprosiny a nie okewac sprawe i udawać ze nic sie nie dzieje. My naprawde rzadko sie klocimy. Kiedyś wystarczyla rozmowa i bylo super. Ale teraz chyba mamy kryzys -zdalam sobie z tego sprawe, bo to juz trwa i trwa. Brakuje mi tego czegoś, coś się zepsulo,nie wiem co
Nie jest za fajnie..
zmienil się trochę, pewnie ja w jego oczach tez, nie mowie ze ja święta jestem.
ciezko nam sie dogadac.
Mam jakas depresje..

Sorki ze jęczę, ale nie wytrzymalam i wyszly ze mnie emocje..
Ale dzieki za rade! Na pewno sie przyda tym bardziej ze metoda sprawdzona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maajjaa88]

Wynik bety 134.9.

W poniedzialek bylo 41.8 a dzisiaj 134.9 nie za duzy ten przyrost? Wszystko ok?

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

A gadaj sobie dowoli, od tego jest forum. Może porozmawiajcie jakoś, bo czym bardziej to oddalacie to na niekorzyść dla was. A może twój myśli podobnie i boi się zacząć?

Co do przyrostu Bety nie mam pojęcia.

[Siva5]

Napisane przez maajjaa88

Wynik bety 134.9.

W poniedzialek bylo 41.8 a dzisiaj 134.9 nie za duzy ten przyrost? Wszystko ok?

Pięknie rosnie!😊
Ktory to dc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

majjaa88 idealna beta !

mi czas szybciutko leci

[gr8ania]

Napisane przez maajjaa88

Wynik bety 134.9.

W poniedzialek bylo 41.8 a dzisiaj 134.9 nie za duzy ten przyrost? Wszystko ok?

Pięknie rośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maajjaa88]

Dzisiaj jest 31 dc.

Teraz musze cierpliwoe czekac 3 i pol tygodnia na wizyte u lekarza

Jak myslicie kiedy mam w pracy powiedziec? Tz mowi zebym odrazu powiedziala, zeby unikac dzwigania ale pracuje na zlecenie i boje sie, ze odrazu mi podziekuja za wspolprace.

[migotka1010]

Gratuluję przyrostu!! Czy nie za duży to sie nie znam ale chyba lepiej jak jest wiekszy niz mniejszy, nie?

Co do pracy to jestes ubezpieczona na tym zleceniu?

[maajjaa88]

Napisane przez migotka1010

Gratuluję przyrostu!! Czy nie za duży to sie nie znam ale chyba lepiej jak jest wiekszy niz mniejszy, nie?

Co do pracy to jestes ubezpieczona na tym zleceniu?

Tak jestem ubezpieczona ale w razie co moge zapisac sie w UP wiec az tak bardzo nie chodzi mi nawet o ubezp co o dzwiganie w pracy i informowanie w ogole pracodawcy. Czy powiedziec po 1 usg?

[ania9o]

Maajjaa gratuluję, przyrost super! najważniejsze że wyższy niż 66% po 48h
Ja nie mówiłam w pracy o ciąży i wylądowałam na zwolnieniu i mam teraz przerąbane bo mają do mnie pretensje... Ja chyba bym powiedziała, tak czy siak umowa zlecenie Cię nie chroni w żaden sposób więc jeśli będą w porządku to dadzą Ci lżejszą pracę a jeśli będą dziadami to Ci podziękują ale podziękować też Ci mogą po lekarzu a teraz powinnaś dbać o siebie i na pewno nie dźwigać.

[migotka1010]

Napisane przez maajjaa88

Tak jestem ubezpieczona ale w razie co moge zapisac sie w UP wiec az tak bardzo nie chodzi mi nawet o ubezp co o dzwiganie w pracy i informowanie w ogole pracodawcy. Czy powiedziec po 1 usg?

Ale do ubezpieczenis chorobowego tez jestes zgloszona? Wiesz z up nie dostaniesz zasilku chorobowego a ze zlecenia tak. Zatem czy pracidawca zglosil Cie rowniez do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego? Jesli tak to od kiedy? Mija 90 dni?

Ania ma racje, musisz dbac o siebie i to jest najwazniejsze, ale moje pytania sa bardziej po to by upewnić sie, czy nie moglabys nawet przejść na zasilek. Kazda kaska teraz Ci sie przyda

[electric blue]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6629530 1]
Przed chwilą wróciłam z zakupów, kupiłam 2 ogórki, 2 sałaty, 4 jabłka, szampon i czuję się jakbym przebiegła maraton na 1000 km. Strasznie jestem zmęczona.[/QUOTE]

Może to dobry znak? Trzymam kciuki!

Napisane przez Siva5

Z tymi kwiatami to niestety zartowalam bo raczej tez ich niedostaje w ramach przeprosin.
Chodzilo mi o sama chec dogadania sie.
Bardziej to mi chodzi o szczera rozmowe i szczere przeprosiny a nie okewac sprawe i udawać ze nic sie nie dzieje. My naprawde rzadko sie klocimy. Kiedyś wystarczyla rozmowa i bylo super. Ale teraz chyba mamy kryzys -zdalam sobie z tego sprawe, bo to juz trwa i trwa. Brakuje mi tego czegoś, coś się zepsulo,nie wiem co
Nie jest za fajnie..
zmienil się trochę, pewnie ja w jego oczach tez, nie mowie ze ja święta jestem.
ciezko nam sie dogadac.
Mam jakas depresje..

Sorki ze jęczę, ale nie wytrzymalam i wyszly ze mnie emocje..
Ale dzieki za rade! Na pewno sie przyda tym bardziej ze metoda sprawdzona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez szczerej rozmowy na spokojnie chyba się nie obędzie. Pogadaj z Tżtem o swoich odczuciach, na pewno zrozumie i się dogadacieJa z moim nie kłócę się zbyt często, ale zawsze to ja muszę wyciągać rękę na zgodę- nieważne, z czyjej winy była kłótnia

Napisane przez maajjaa88

Wynik bety 134.9.

W poniedzialek bylo 41.8 a dzisiaj 134.9 nie za duzy ten przyrost? Wszystko ok?

Pięknie

Napisane przez ania9o

Maajjaa gratuluję, przyrost super! najważniejsze że wyższy niż 66% po 48h
Ja nie mówiłam w pracy o ciąży i wylądowałam na zwolnieniu i mam teraz przerąbane bo mają do mnie pretensje... Ja chyba bym powiedziała, tak czy siak umowa zlecenie Cię nie chroni w żaden sposób więc jeśli będą w porządku to dadzą Ci lżejszą pracę a jeśli będą dziadami to Ci podziękują ale podziękować też Ci mogą po lekarzu a teraz powinnaś dbać o siebie i na pewno nie dźwigać.

ania90 ma rację, teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje i maluszka. Jeśli masz dźwigać, to lepiej powiedz. Jeśli będą fair oddelegują Cię do innych zajęć, jak nie, to znajdziesz sobie później lepszego pracodawcę

===
Dziewczyny, czy znieczulenie u dentysty ma jakiś wpływ na wczesną ciążę? Dzisiaj mam wizytę i no prawda jest taka, że nie mam pojęcia czy w ciąży jestem czy nie (pewnie nie, ale jakieś prawdopodobieństwo jest) - @ planowo dopiero w sobotę. A nie wyobrażam sobie wiercenia bez znieczulenia

Swoją drogą chyba łapie mnie jesienne przesilenie. Przesypiam 8h a i tak ciągle śpiąca chodzę, wczoraj o 21.00 zasnęłam na kanapie,a chciałam top model oglądać Może jakieś witaminki sobie kupię

[maajjaa88]

Nie jestem zgloszona do ubezpieczenia chorobowego. To praca dorywcza i gora do grudnia. Umowa tez podpisywana jak potrzebuja do pracy. W pazdzierniku w sumie przepracuje ok 7 dni.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez electric blue

Może to dobry znak? Trzymam kciuki!



Bez szczerej rozmowy na spokojnie chyba się nie obędzie. Pogadaj z Tżtem o swoich odczuciach, na pewno zrozumie i się dogadacieJa z moim nie kłócę się zbyt często, ale zawsze to ja muszę wyciągać rękę na zgodę- nieważne, z czyjej winy była kłótnia



Pięknie



ania90 ma rację, teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje i maluszka. Jeśli masz dźwigać, to lepiej powiedz. Jeśli będą fair oddelegują Cię do innych zajęć, jak nie, to znajdziesz sobie później lepszego pracodawcę

===
Dziewczyny, czy znieczulenie u dentysty ma jakiś wpływ na wczesną ciążę? Dzisiaj mam wizytę i no prawda jest taka, że nie mam pojęcia czy w ciąży jestem czy nie (pewnie nie, ale jakieś prawdopodobieństwo jest) - @ planowo dopiero w sobotę. A nie wyobrażam sobie wiercenia bez znieczulenia

Swoją drogą chyba łapie mnie jesienne przesilenie. Przesypiam 8h a i tak ciągle śpiąca chodzę, wczoraj o 21.00 zasnęłam na kanapie,a chciałam top model oglądać Może jakieś witaminki sobie kupię

Tez myslalam ze lapie mnie przesilenie lub przeziebienie :-D trzymam kciuki!

[ania9o]

Napisane przez electric blue

===
Dziewczyny, czy znieczulenie u dentysty ma jakiś wpływ na wczesną ciążę? Dzisiaj mam wizytę i no prawda jest taka, że nie mam pojęcia czy w ciąży jestem czy nie (pewnie nie, ale jakieś prawdopodobieństwo jest) - @ planowo dopiero w sobotę. A nie wyobrażam sobie wiercenia bez znieczulenia

Swoją drogą chyba łapie mnie jesienne przesilenie. Przesypiam 8h a i tak ciągle śpiąca chodzę, wczoraj o 21.00 zasnęłam na kanapie,a chciałam top model oglądać Może jakieś witaminki sobie kupię

Ja dostawałam znieczulenie w ciąży ale specjalne bez adrenaliny w składzie która obkurcza naczynia. Podobno to znieczulenie co mi dentystka podawała jest dla osób podwyższonego ryzyka czyli właśnie kobiet w ciąży, ludzi z chorobami serca, astmą itp. Dlatego możesz dentystce powiedzieć, że możesz być w ciąży i czy mogłabyś dostać takie znieczulenie które nie zaszkodzi Na pewno nie byłoby problemu tylko to znieczulenie też ma słabsze działanie więc jeśli to kanałówka to może nie zadziałać jak zwykłe i ból mimo wszystko będziesz czuła.

[migotka1010]

Napisane przez maajjaa88

Nie jestem zgloszona do ubezpieczenia chorobowego. To praca dorywcza i gora do grudnia. Umowa tez podpisywana jak potrzebuja do pracy. W pazdzierniku w sumie przepracuje ok 7 dni.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------




Tez myslalam ze lapie mnie przesilenie lub przeziebienie :-D trzymam kciuki!

To nawet sie nie zastanawiaj powiedz i nie dzwigaj

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Zobaczymy, dziwne uczucie. Dziś dokupiłam jeszcze kwas foliowy, o wcześniejszy miałam z biofer folic http://3.allegroimg.pl/s400/15/50/36/94/35/5036943555"]"http://3.allegroimg.pl/s400/15/50/36/94/35/5036943555"]http://3.allegroimg.pl/s400/15/50/36/94/35/5036943555 i chcę zmienić na taki jak w obrazku.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez maajjaa88

Wynik bety 134.9.

W poniedzialek bylo 41.8 a dzisiaj 134.9 nie za duzy ten przyrost? Wszystko ok?

Pięknie rośnie!

[Ela85]

Cześć dziewczyny!

Tak jak pisałam, byłam dziś po 1,5 roku od usunięcia polipa na kontroli. Od tego miesiąca zaczynamy starania, więc chciałam zobaczyć czy nie na darmo, no i ku mojej radości, okazało się, że polipa nie ma (5dc więc wszystko ładnie widać), wszystko jest w porządku i widać pęcherzyk,więc chyba owulacja się zanosi. I tutaj moje pytanie do Was, bardziej doświadczonych . Cykle mam plus minus ok 24 dniowe ( w tym miesiącu jakiś psikus mi wypadl i dostałąm 5 dni później) - od kiedy powinnam zacząc starania? czy wedle moich obliczen to od 8dc będzie w porządku czy wcześniej?

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Czy mierzysz temperaturę? Jesli nie to doradzimy ci na oko. I albo się uda albo nie. Proponuję zakupić testy owulacyjne - na allegro 20 sztuk i codziennie testować. Wyjdzie ci najtaniej coś ok 20 zł z przesyłką. W aptece za 5 pasków zapłacisz 35 zł.

[Ela85]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6631266 6]Czy mierzysz temperaturę? Jesli nie to doradzimy ci na oko. I albo się uda albo nie. Proponuję zakupić testy owulacyjne - na allegro 20 sztuk i codziennie testować. Wyjdzie ci najtaniej coś ok 20 zł z przesyłką. W aptece za 5 pasków zapłacisz 35 zł.[/QUOTE]

nie mierzę, bo przyznam, że dopiero zapoznaje się z tematem i nie do końca wiem o co chodzi z tą temperaturą, muszę zatem poczytać

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Ela85

Cześć dziewczyny!

Tak jak pisałam, byłam dziś po 1,5 roku od usunięcia polipa na kontroli. Od tego miesiąca zaczynamy starania, więc chciałam zobaczyć czy nie na darmo, no i ku mojej radości, okazało się, że polipa nie ma (5dc więc wszystko ładnie widać), wszystko jest w porządku i widać pęcherzyk,więc chyba owulacja się zanosi. I tutaj moje pytanie do Was, bardziej doświadczonych . Cykle mam plus minus ok 24 dniowe ( w tym miesiącu jakiś psikus mi wypadl i dostałąm 5 dni później) - od kiedy powinnam zacząc starania? czy wedle moich obliczen to od 8dc będzie w porządku czy wcześniej?

Zaczynaj od dzisiaj!
Nie wyliczaj, codziennie lub co drugi dzień powinno być dobrze