Mamusie listopad 2019- cz. 3

[diaka]

Napisane przez Nurek1119

To już brzmi bardziej realnie czyli u mnie 27 jutro czas start


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------




Tego nawet nie słyszałam
W ogóle jak u Was dziewczyny z marnowaniem jedzenia ? Ja strasznie staram się nie marnować i nie wyrzucać ale co tu dużo kryć wychodzi mi to bardzo różnie




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Staramy się nie marnować jedzenia. Tak raz w tygodniu mam czyszczenie lodówki z tego co niedługo może się zepsuć albo przeterminować i wtedy najlepsze zupy albo sosy wychodzą. Warzywka mam aktualnie prosto z własnego ogródka Najgorzej jest z pieczywem,bo tż wracając z pracy kupuje świeże codziennie w za dużych ilościach i nie mogę go tego oduczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

U nas na niezbyt świeże pieczywo najlepiej sprawdzają się grzanki/zapiekanki/chleb w jajku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Likka9]

U nas tylko chleb idzie,a ten na zakwasie zazwyczaj jest pakowany w małe paczki i może poleżeć. Bo niestety większość chlebów w piekarni ma beznadziejny skład albo w ogole obsługa nie zna składu. Odkąd zwracam uwagę na skład pieczywa i zawartość węgli i cukru to niestety piekarnie omijam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Napisane przez Sarahxoxo

Ja uwielbiam jesc nalesniki, ale robic . No ale same sie nie zrobia, dlatego pytalam jak to robisz, ze sie same robia haha



Podziwiam



U mnie 8



Teoretycznie w ciazy nie powinno sie jesc zadnych produktow mlecznych, ktore sa w lodowce otwarte dluzej niz 48h. W pierwszej ciazy bardzo drastycznie sie tego trzymalam i czesto pol kartonu mleka szlo do kosza a teraz... no teraz staram sie, zeby nie bylo kwasne, ale z reguly nawet nie pamietam kiedy zostalo otwarte (w pierwszej ciazy zapisywalam markerem na opakowaniu )

Mówisz że 8 ja to się boję wejść na wagę bo w tym tygodniu nic tylko jem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Nurek1119

To już brzmi bardziej realnie czyli u mnie 27 jutro czas start


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------




Tego nawet nie słyszałam
W ogóle jak u Was dziewczyny z marnowaniem jedzenia ? Ja strasznie staram się nie marnować i nie wyrzucać ale co tu dużo kryć wychodzi mi to bardzo różnie




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas to różnie bywa ale najłatwiej jest kupić mniej i podejść do sklepu na bieżąco niż zrobić duże zakupy bo wtedy zawsze coś się zmarnuje. Mąż ma obsesję kupowania pieczywa jak by mu miało zabraknąć chleba w domu mleko i nabiał idą szybko bo lubimy, owoce i warzywa to samo ale zazwyczaj kupujemy tylko to na co mamy ochotę i lubimy bo reszta by była wyrzucona. Nie wekuje nic i nie zamrazam bo to później tylko leży i leży. Zazwyczaj wszystko na bieżąco idzie. Też nie dojadamy po sobie bo mnie to zwyczajnie brzydzi, zawsze lądują resztki w koszu jak coś komus nie wejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez Likka9

U nas tylko chleb idzie,a ten na zakwasie zazwyczaj jest pakowany w małe paczki i może poleżeć. Bo niestety większość chlebów w piekarni ma beznadziejny skład albo w ogole obsługa nie zna składu. Odkąd zwracam uwagę na skład pieczywa i zawartość węgli i cukru to niestety piekarnie omijam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W piekarni możesz poprosić o książkę ze składem muszą takie coś mieć nawet jeśli same sprzedawczynie nie znają składu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez Ani_qa

W piekarni możesz poprosić o książkę ze składem muszą takie coś mieć nawet jeśli same sprzedawczynie nie znają składu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, zawsze wisi taka informacja w piekarni. Tylko nie zawsze ja mają albo maja tylko ta z alergenami, a jak już jest to szalu z składem nie ma. Albo w stosunku jakości do ceny kiepsko to wychodzi. Więc wolę kupić paczkowany, gdzie mam od razu skład i tabele i nie kosztuje 10zl za pół bochenka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

6 miesiąc!

[Nurek1119]

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

Jaki malutki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Catherine07]

Napisane przez Nurek1119

I matka tez ale jak na taka wagę czuje się dziwnie dobrze

I właśnie zjadłam 3 naleśniki i poprawiłam bułka z serem o gdyby nie jakieś ostatki zdrowego rozsądku to bym jadła dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie przejmuj się, ja ostatnio zobaczyłam +9 kg Ale o dziwo też czuje się dobrze jak na taki wzrost wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez Catherine07

Nie przejmuj się, ja ostatnio zobaczyłam +9 kg Ale o dziwo też czuje się dobrze jak na taki wzrost wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja koleżanka urodziła 26 maja i w ciąży przytyła 21kg i już jej spadło 18. Pociesza mnie to


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Catherine07]

Napisane przez Nurek1119

Moja koleżanka urodziła 26 maja i w ciąży przytyła 21kg i już jej spadło 18. Pociesza mnie to


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O takie wiadomości są bardzo pocieszające


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez Nurek1119

To już brzmi bardziej realnie czyli u mnie 27 jutro czas start


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------




Tego nawet nie słyszałam
W ogóle jak u Was dziewczyny z marnowaniem jedzenia ? Ja strasznie staram się nie marnować i nie wyrzucać ale co tu dużo kryć wychodzi mi to bardzo różnie




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas marnuje się mało, ale w weekend planujemy obiady na cały tydzień i kupujemy suche produkty, a resztę na bieżąco. Zdarza nam się jedynie wyrzucić jakieś warzywa lub owoce, ale też rzadko.

Mleko pijemy tylko roślinne, więc też nie ma tego problemu.

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

W życiu bym nie powiedziała, że to 6ty miesiąc!

U mnie dzisiaj pajace i body z długim rękawem do kolekcji IMG-20190727-WA0001.jpgIMG-20190727-WA0000.jpg

[Jaguś]

Napisane przez Tosaa

Aż chyba też dzisiaj zrobię a na wagę to aż się boję stawać. Jem tak samo cały czas, a waga rośnie.. A że ja z tych większych, to mnie te wzrosty nie za bardzo cieszą.

Taka była ładna pogoda od rana, a już zaczęło grzmieć. Ale w sumie lepiej, żeby burza przeszła teraz, niż wieczorem, bo chcemy się wybrać na Carnaval Sztukmistrzów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na carnavale 2 razy i więcej nie zamierzam, więcej przeciskania się między ludźmi niż oglądania tych sztukmistrzów. W ogóle to teraz rzadko na Starym Mieście bywam bo zazwyczaj jezdziłam coś zjeść a teraz przy cukrzycy to niewiele jest dla mnie w restauracjach

Napisane przez Sarahxoxo

Teoretycznie w ciazy nie powinno sie jesc zadnych produktow mlecznych, ktore sa w lodowce otwarte dluzej niz 48h. W pierwszej ciazy bardzo drastycznie sie tego trzymalam i czesto pol kartonu mleka szlo do kosza a teraz... no teraz staram sie, zeby nie bylo kwasne, ale z reguly nawet nie pamietam kiedy zostalo otwarte (w pierwszej ciazy zapisywalam markerem na opakowaniu )

Co Ty gadasz? Ja jem wszystko, co nie spleśniałe.

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

Gdzie to dziecko? Macie takie małe brzuchy, że chyba zaraz zacznę się jakimś wielowodziem martwić...

[babeczki]

Ale karpatka ️️️

My jutro idziemy do mojej mamy na imieniny, nie moge doczekac sie wlasnie ciasta

U mnie z marnowaniem jedzenia wiadomo, bywa roznie, ale wydaje mi sie, ze bardzo malo rzeczy nam sie psuje, mieszkamy we dwojke, wiec kupujemy to co lublimy i ile wydaje nam sie ze zjemy na pewno marnujemy duuuzo mniej niz moi rodzice albo rodzice TZ

No i u nas w sumie jak juz cos sie zmarnuje, to pies chętnie zje więc tak zeby faktycznie cos wyrzucić do kosza, to praktycznie nie ma takich rzeczy

Chyba ze tak jak ostatnio dostala skrzynke ogorkow od babci tz, za 2 dni skrzynkę od sasiadki, a kolejnego dnia przyjechala tesciowa z calym wiaderkiem nie musze dodawac ze nikt mnie nie pytał czy chce, tylko przynosił bo im duzo uroslo i nie maja co z tym zrobić poniewaz zostało mi bardzo duzo sloikow z tamtego roku, to ja nie robilam, oddalam mamie i siostrze po pol skrzynki a reszta padła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Babeczki ja też uprawiam rozdawnictwo. Ogórki dostałam we wtorek koszyk od teścia, drugi od kuzynki,a dzisiaj od rodziców. My nie jemy przetworów, tylko surowe. Wszystkie sąsiadki obdarowane i zadowolone tak samo buraki, dostałam mnóstwo od rodzicow, zaniosłam raz sąsiadowi to dostałam w zamian przepis na pyszne kaszotto z burakiem ogólnie u nas sąsiedzka wymiana na ulicy kwitnie. Już dostałam fartuch na porodówkę dla męża bo jednej się nie przydał, pampersy jedynki bo zostały drugiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez Likka9

Babeczki ja też uprawiam rozdawnictwo. Ogórki dostałam we wtorek koszyk od teścia, drugi od kuzynki,a dzisiaj od rodziców. My nie jemy przetworów, tylko surowe. Wszystkie sąsiadki obdarowane i zadowolone tak samo buraki, dostałam mnóstwo od rodzicow, zaniosłam raz sąsiadowi to dostałam w zamian przepis na pyszne kaszotto z burakiem ogólnie u nas sąsiedzka wymiana na ulicy kwitnie. Już dostałam fartuch na porodówkę dla męża bo jednej się nie przydał, pampersy jedynki bo zostały drugiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mógł Ci ugotować to kaszotto

Bardzo fajnie, że tak się wymieniacie, zazdroszczę. U nas nikt nikogo nie zna jedynie dzień dobry i tyle :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patisonowa]

Napisane przez Jaguś

Ja byłam na carnavale 2 razy i więcej nie zamierzam, więcej przeciskania się między ludźmi niż oglądania tych sztukmistrzów. W ogóle to teraz rzadko na Starym Mieście bywam bo zazwyczaj jezdziłam coś zjeść a teraz przy cukrzycy to niewiele jest dla mnie w restauracjach



Co Ty gadasz? Ja jem wszystko, co nie spleśniałe.



Gdzie to dziecko? Macie takie małe brzuchy, że chyba zaraz zacznę się jakimś wielowodziem martwić...

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez patisonowa

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to jeszcze nie jest nieprzyjemne, może jestem jakaś nieczuła

[piano2019]

Ale mam dziś ciężki dzień. Nie mam siły na nic. Od rana jak tylko wstałam modlę się aby nastała noc :/ nawet kawa nie pomogła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez Nurek1119

Moja koleżanka urodziła 26 maja i w ciąży przytyła 21kg i już jej spadło 18. Pociesza mnie to

Moja kolezanka wazyla przed ciaza 46kg (nie wiem dokladnie ile ma wzrostu ale szacuje, ze kolo 165cm) i przytyla w ciazy 26kg. Jej synek ma teraz roczek, a ona wazy tyle samo co przed ciaza

Napisane przez Nurek1119

Bardzo fajnie, że tak się wymieniacie, zazdroszczę. U nas nikt nikogo nie zna jedynie dzień dobry i tyle :/

Ciesz sie. Ja lubie jak nie trzeba co chwile sie zatrzymywac i najpierw 15 minut pogawedki, zeby isc dalej

[misiaa91]

Napisane przez patisonowa

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też już się zdarzyło ała, jak się mały rozpędził.

Napisane przez Sarahxoxo

Moja kolezanka wazyla przed ciaza 46kg (nie wiem dokladnie ile ma wzrostu ale szacuje, ze kolo 165cm) i przytyla w ciazy 26kg. Jej synek ma teraz roczek, a ona wazy tyle samo co przed ciaza



Ciesz sie. Ja lubie jak nie trzeba co chwile sie zatrzymywac i najpierw 15 minut pogawedki, zeby isc dalej

Ja też tak wolę. Za tę anonimowość bardzo cenię Londyn.

[diaka]

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

Jaki mały brzunio

Napisane przez misiaa91

U nas marnuje się mało, ale w weekend planujemy obiady na cały tydzień i kupujemy suche produkty, a resztę na bieżąco. Zdarza nam się jedynie wyrzucić jakieś warzywa lub owoce, ale też rzadko.

Mleko pijemy tylko roślinne, więc też nie ma tego problemu. W życiu bym nie powiedziała, że to 6ty miesiąc!

U mnie dzisiaj pajace i body z długim rękawem do kolekcji Załącznik 7685183Załącznik 7685184

Cudne

Napisane przez patisonowa

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, szczególnie jak ułoży się w poprzek i kopie w bok albo co najgorsze w pęcherz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez Nurek1119

Mógł Ci ugotować to kaszotto

Bardzo fajnie, że tak się wymieniacie, zazdroszczę. U nas nikt nikogo nie zna jedynie dzień dobry i tyle :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też tak myślę, ale oni mają nektarynki (?) To obiecał przynieść jak będą dobre

Napisane przez patisonowa

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój kopię,ale nie sprawia mi to boli czy coś. Dyskomfort mi sprawia jak się rusza bo wtedy mam od razu kule a to z lewej a to z prawej pod pępkiem. Śmiesznie jak idę i z prawej mam brzuch większy niż z lewej bo akurat głowę albo tyłek tam wsadził

Napisane przez Sarahxoxo

Moja kolezanka wazyla przed ciaza 46kg (nie wiem dokladnie ile ma wzrostu ale szacuje, ze kolo 165cm) i przytyla w ciazy 26kg. Jej synek ma teraz roczek, a ona wazy tyle samo co przed ciaza



Ciesz sie. Ja lubie jak nie trzeba co chwile sie zatrzymywac i najpierw 15 minut pogawedki, zeby isc dalej

My się z sąsiadami bardzo lubimy, nasza ulica to jak w dzieciach z Bullerbyn

Każdy ma dzieci w podobnym albo tym samym wieku, praktycznie od roczku dzieciaków się trzymamy razem. Osiedlowe sylwestry, urodziny, grille, kto rodzil to ulica się starszakami opiekowała jak rodzice w szpitalu nawet na wakacjach teraz byliśmy z dwoma małżeństwami sąsiadów i ich dziecmi, rok temu też razem jeździliśmy na Mazury. Bez spiny ja mogę u kogoś zostawić córkę albo ktoś u nas. Ale to młode osiedle domków jednorodzinnych, sami młodzi, fajny klimaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

Jaki zgrabny brzuszek! Mi w tej ciąży zdecydowanie brzuch wywaliło. W pierwszej ciąży na tym etapie ledwo było widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

U mnie chociaż ciąża pierwsza to brzuch już duzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tosaa]

Napisane przez Likka9

6 miesiąc!

Ale mały, zgrabny brzuszek

Napisane przez Jaguś

Ja byłam na carnavale 2 razy i więcej nie zamierzam, więcej przeciskania się między ludźmi niż oglądania tych sztukmistrzów. W ogóle to teraz rzadko na Starym Mieście bywam bo zazwyczaj jezdziłam coś zjeść a teraz przy cukrzycy to niewiele jest dla mnie w restauracjach



Co Ty gadasz? Ja jem wszystko, co nie spleśniałe.



Gdzie to dziecko? Macie takie małe brzuchy, że chyba zaraz zacznę się jakimś wielowodziem martwić...

My dziś wzięliśmy krzesełka i na 2 interesujących nas spektaklach mieliśmy pełen komfort. Teraz jest rozbite na wiele lokalizacji, to wybraliśmy te na uboczu i nie musieliśmy się przeciskać.

Napisane przez patisonowa

Ja brałam ślub w USC podczas Carnavalu, więc było wesoło

Likka, gdzie zostawiłaś brzuch?
Zazdroszczę takich małych bebzonków. Mój może nie jest jakiś wybitnie duży, ale w odniesieniu do mojej drobnej postury już tak. Aż się kasjerka w biedrze dzisiaj oburzyła, że wkładam sok do reklamówki "pani nie może już dźwigać!!!"

Też mówicie co chwilę "ała, no bez przesady!" jak pasażerowie kopią? Wypiłam Pepsi, chyba to był błąd mam wrażenie, że jeszcze trochę i mała zacznie mnie przesuwać po kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze, to rzeczywiście musiało być wesoło
Ja to raczej mówię: "o Ty gnoju mały, będziesz coś chciał kiedyś"

Wracając z carnavalu zajechaliśmy do Ikei i korzystając z rat 0% kupiliśmy łóżeczko dla małego z materacem, 2 komody, w tym jedną z przewijakiem, ochraniacze na materac, prześcieradła i inne gadżety. A miałam wszystko już wybrane na allegro, zupełnie nie wiem, dlaczego zmieniłam zdanie. Ta ciąża źle mi działa na mózg ale w sumie po tym, jak kiedyś kupiliśmy komodę na allegro i jest beznadziejna, to wolę chyba meble z ikea - przynajmniej wiem, czego się spodziewać i można je łatwo modyfikować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Uff, nadrobiłam Was

Likka- maleństwo

U nas zalało całe miasto. Tunele, parkingi podziemne, wszystkie przejścia podziemne. Jedyna rzecz, która może się przez to przedostać to łódź. Aż żal na zdjęcia patrzeć

Uro się udały, ciasta wyszły, procz bezy. Nie polecam mrozić mascarpone

Basen nam nie wyszedł, bo zaczęło padać. Byliśmy zwiedzić okoliczny pałac i na obiadku w trattori.

20190727_140022.jpg20190727_162807.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Napisane przez Ani_qa

Jaki zgrabny brzuszek! Mi w tej ciąży zdecydowanie brzuch wywaliło. W pierwszej ciąży na tym etapie ledwo było widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba prawda że w każdej kolejnej ciąży brzuch rośnie szybciej i większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez Ani_qa

Jaki zgrabny brzuszek! Mi w tej ciąży zdecydowanie brzuch wywaliło. W pierwszej ciąży na tym etapie ledwo było widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam większy brzuch niż w pierwszej ciąży.

Napisane przez owocowykoktajl

Uff, nadrobiłam Was

Likka- maleństwo

U nas zalało całe miasto. Tunele, parkingi podziemne, wszystkie przejścia podziemne. Jedyna rzecz, która może się przez to przedostać to łódź. Aż żal na zdjęcia patrzeć

Uro się udały, ciasta wyszły, procz bezy. Nie polecam mrozić mascarpone

Basen nam nie wyszedł, bo zaczęło padać. Byliśmy zwiedzić okoliczny pałac i na obiadku w trattori.

Załącznik 7685204Załącznik 7685205

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O niee znowu jedzenie przez Was jestem ciągle głodna 🤣 ale wygląda pysznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez agnieszka_2293

Ja też mam większy brzuch niż w pierwszej ciąży. O niee znowu jedzenie przez Was jestem ciągle głodna 🤣 ale wygląda pysznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Mikaa92

To chyba prawda że w każdej kolejnej ciąży brzuch rośnie szybciej i większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I w kolejnych ciążach podobno szybciej go widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz