OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!! - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-28, 14:16   #4081
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

ja tylko na 3 seki.. dla dziewczyn stosujących BEPANTHEN

dzis w aptece kupiłam DERMOPANTENmaść ma identyczny sklad a 30g tubka kosztuje 7 zl a nie 15

jesli działa tak samo to dokonalam odkrycia roku
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 14:25   #4082
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Tez tylko na chwilke ?Wroce do tematu krzeselek do karmienia- ktore macie/ polecacie i na co zwrocic uwage przy zakupie?
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 14:46   #4083
Paula Szyszka
Zadomowienie
 
Avatar Paula Szyszka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

scorpionec, skylie bardzo dziękuje już lepiej się po dodatkowyc witaminkach czuję


drama wszystkiego dobrego z okazji 5 miesięcy my jutro kończymy

ja małego dzisiaj cienko ubrałam ale powiem Wam że zawsze z ubieraniem mam problem bo nie chce żeby się mały spocił ale też żeby mi się nie przeziębił... czapeczke też zawsze zakładam taką cieniutką teraz bawełnianą ale planuje maluszkowi kupić taki kapelusik żeby słoneczko mu w główkę nie świeciło i od wiatru uszka były osłonięte mam też taką chusteczkę do wiązania na główkę z daszkiem na słońce muszę mu pomierzyć

skylie powiem Ci że większość fotelików ma ten sam stelaż dla mnie ważne było żeby była 3 stopniowa regulacja oparca, regulacja wysokości żebym mogła sobie dopasowywać, żeby ceratka która jest na krzesełku nie była jak folia bo dużo takic krzesełek niestety jest, a i my akurat mamy taką wkładkę dla maluchów mięciutką pod dupkę i główkę to cyba tyle a krzesełko mamy takie http://www.ulicamalucha.pl/komentarz-99.html i jesteśmy bardzo zadowoleni poleciła nam go męża siostra już jej 2 dziecko z niego korzysta a krzesełko nie zniszczone
Paula Szyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 16:53   #4084
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
A teraz z innej beczki:jak ubieracie maluszki,jak jest tak jak dziś-21-23 stopni?W sumie w cieniu jest raczej chłodno-tylko słońce tak grzeje...Zawsze mam dylemat, czy aby nie przerzewam Emilki. Dzis ja ubrałam tak:body z krótkim rękawkiem, dość cieńki, bawełniany pajac (tak jest w domu ubrana), na to cieńkie spodenki, buciki i sweterek.
body na dlugi, do tego spiochy na szelkach, bluza i spodnie. eto wszechno

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
Ja się dzisaj odważyłam założyć Małej body z krótkim rękawem, spodenki skarpetki, buciki i sweterek, a i tak miałam wrażenie, że ten sweterek był za ciepły

Jeśli chodzi o ciążę to u mnie najprędzej za 3 lata, najpierw musimy zmienić mieszkanie, więc mam nadzieję, że sprężyna będzie skuteczna.

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, idę na test i rozmowę w sprawie pracy, stara d.ooopa ze mnie i roboty muszę szukać, ech....
dasz rade, nie takie STARE jak ty znajdowaly prace

Cytat:
Napisane przez edyta0131 Pokaż wiadomość

A dziś tak się śmiała na głos, ze aż czkawki dostała i bełta puściła A rozśmieszył ja tekst :ku kuru ku" Ciekawe czy jutro tez będzie sie tak zachodzić?


Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Ja jako wyrodna matka napiszę co wczoraj zrobiłam. Razem z Tż kładliśmy się spac, juz było po północy, ja zaglądam do łóżeczka, a tam moje dziecie wyspane z wielkim uśmiechem na twarzy i szczerzy do mnie te dziasełka. To ja niewile mysląc uciekłam, schowałam sie zeby mnie nie widziała . Troszke poleżała, pobawiła się smokiem i zasneła. Ale stracha miałam,że będzie chciała sie bawic w środku nocy.

Czy wy podajecie juz gluten?? Jeśli tak to co konkretnie. Chodzi mi o nazwę firmy tych kaszek czy czegoś tam bo muszę tż-ta wysłac na zakupy.

zadna wyrodna matka z ciebie, jakbys mala rozbawila w nocy, to ciekawe kiedy poszla by spac ja tez tak czynie jak ty

a do glutenu - powiedz tz zeby czytal na opakowaniu. jesli kaszka, sloiczek nie zawiera glutenu to pisze to wielkimi literami na przodzie
ja daje gluten jak popadnie, bo mloda je go prawie od miesiaca i jest spokoj, zadnych objawow alergicznych, kupa piekna, no cycus glancus

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
drama - wszystkiego naj naj naj, my też mówimy o córci "MY"

Ja podobnie ubieram. Body kr rękaw, skarpetki+spodenki (ew. spiochy), na to bluza taka średniociepła, bucików nie zakładam bo je od razu zdejmuje. Kocyk taki lekki leży sobie w torbie. Wczoraj to bluzę miała nawet rozpietą
Cytat:
Napisane przez drama Pokaż wiadomość
Dzięki Oj czas strasznie szybko leci
Ja czapeczkę też zawsze ubieram (zapomniałam wcześniej o niej napisać ).

Też chciałam się zgłosić, ale stwierdziłam, że 30 jeszcze nie mam, więc sobie odpuściłam Ale miałam ochotę na takie testy
ja nie wiedzialam o testach, bo nie mialam netu, szkoda
a my tez mowimy o polce "my"
no i moje dziecko bezczapkowe jest, jak nie ma potrzeby nie zakladam. i dzieki temu od pol roku nie chorujemy.

ide jesc obiadek co mi konkubnet przyrzadzil, poczytam i pewnie sie mloda obudzi. jadla dzis sloiczek na plazy, umazala siebie i wozek
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 19:01   #4085
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez Paula Szyszka Pokaż wiadomość
skylie powiem Ci że większość fotelików ma ten sam stelaż dla mnie ważne było żeby była 3 stopniowa regulacja oparca, regulacja wysokości żebym mogła sobie dopasowywać, żeby ceratka która jest na krzesełku nie była jak folia bo dużo takic krzesełek niestety jest, a i my akurat mamy taką wkładkę dla maluchów mięciutką pod dupkę i główkę to cyba tyle a krzesełko mamy takie http://www.ulicamalucha.pl/komentarz-99.html i jesteśmy bardzo zadowoleni poleciła nam go męża siostra już jej 2 dziecko z niego korzysta a krzesełko nie zniszczone
Dzieki za info. Bylam w sklepie i je ogladalam. Calkiem fajne. szkoda tylko ze ma nieruchomy podnozek Nie masz problemu z praniem materialowej wkladki?

Edyta- pytalam w koncu w sklepie jak zdemontowac ta wkladke z fotelika i troche wyszlam na blondynke Trzeba od spodu przelozyc ta plastikowa spinke. To takie oczywiste ze az sie chyba zaczeriwnilam w sklepie

A my znow z tz nie gadamy do siebie
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 21:09   #4086
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

skylie, bidaku, chcesz sie wygadac?
u nas jest na razie odpukac dobrze, ale bywa ciezko, mnie dobija to, ze on niedomyslny. kapie mala, wiadomo ze po kapieli je. a on nie zrobi mleka dopoki nie powiem. jak powiem to leci, zrobi z usmiechem. ale sam z siebie... ciezko
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-28, 21:13   #4087
Paula Szyszka
Zadomowienie
 
Avatar Paula Szyszka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

skylie nie martw się czasami są takie ciche dni ale zawsze jak pisze katakumba możesz się nam wygadać może zrobi Ci się lepiej! a z tym fotelikiem to się nie przejmuj często tak jest że niby coś jest bardzo proste a jak co do czego przyjdzie to się człowiek głowi o co w tym chodzi jeśli chodzi o krzesełko to ja nie prałam jeszcze tej wkładki moje dziecko ostatnio je jak aniołek dzisiaj zjadł 140 ml kaszki (karmiłam go łyżeczką) i nawet śliniaczka nie pobrudził chyba stwierdził że szkoda za dobre żeby wyrzucać ihiihihih ale męża siostra mówi że się super w pralce pierze
Paula Szyszka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-29, 07:32   #4088
Paula Szyszka
Zadomowienie
 
Avatar Paula Szyszka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

dzień dobry mamusie

u nas od rana piękna pogoda a i wiatru dzisiaj nie ma ja właśnie spakowałam mojego synusia i o 10 jedziemy do dziadków trzeba wykorzystać tą piękną pogodę i troszkę w ogrodzie posiedzieć dzisiaj pierwszy raz wypróbujemy nowy wózek parasolkę bo nie chce mi się składać tego wielkiego tym bardziej że parasolka ma całkiem na płasko rozkładane siedzisko....

życzymy miłego dzionka
Paula Szyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 07:45   #4089
szamanka82
Raczkowanie
 
Avatar szamanka82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

drama wszystkiego naj z okazji 5 miesiąca
skylie tż się nie przejmuj, tak to już z nimi bywa, u nas dopiero co minąl jeden kryzys, więc wiem o czym mówię

Muszę się wyżalić
Miałam wczoraj fatalny dzień...najpierw pojechałam w sprawie tej roboty. Jako, że to jednostka administracji publicznej spodziewałam się testu zamkniętego, a tu 4 pytania opisowe....więc w sumie ocenić to mogą jak im się podoba. POza tym wyniki miały byc od razu i od razu rozmowy, a tu jakiś podrzędny pracownik, który z nami przeprowadzał ten test,że osoby, które przejdą test zostaną powiadomione po 10 maja i zaproszone na rozmowę...wkur... się bo w tym samym dniu były tez testy w innym miesjcu i gdybym o tym wiedziała to bym się na nie też wybrała (różnica była w godzinach i bałam się,że nie zdążę), a tak nie przygotowałam się i jedną szansę mam w d....
Potem było jeszcze piękniej, bo okazało się, że moja umówiona niania rozmyśliła się, jednak nie chce się zajmowac Zuźką...no po prostu A ja się chciałam z nią umówić, żeby przychodziła jak ja będę na rozmowach na te 2-3 godziny i tak by się poznały z Małą. No i teraz mam mega doła, bo tak to miałam jakiś tam spokój psychiczny, że to znajoma, że wnuczki odchowała, dzieciakami się jakimiś tez zajmowała iże zmniejszy to mój stres. A teray muszę szukać kogoś, ale jak sobie pomyślę o zostawieniu Małej z kimś zupełnie obcym to mi łzy staja w oczach I mam tez świadomość, że ja musze znaleźć robotę za konkretne pieniądze, bo myslę, że co najmniej 1000 zł na pewno na nianię pójdzie...

Przez to wszystko jak Młoda w nocy wstała jeść to ja potem nie mogłam usnąć i aż mi się popłakało w poduchę

Do kitu....
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
szamanka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 08:12   #4090
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

szamanka uszy do góry, będzie dobrze
Ja też będę szukać pracy niedługo, bo do obecnej nie wrócę, nie moge pracować za najniższą krajową do 18:00 bo malucha nie będę widywać prawie wcale. Do tego bierzemy kredyt mieszkaniowy... Słabo mi jak o tym pomyślę i staram się tego nie robić
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 08:51   #4091
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Ja tek na chwilkę. Sorki, że nie odpisuję ale właśnie dzwoniłam do naszej kadrowej i mi powiedziała, że nie mam racji z tym urlopem wypoczynkowym i przysługuje mi proporcjonalnie do ilości miesięcy, które minęły. A jeśli chcę mieć cały urlop z tego roku idąc na wychowawczy to ona i tak mi w przyszłym roku to odejmie rozumiecie coś z tego?? Zaczyna mnie to już wkurzać bo niby wiem, ze mam rację ale teraz jak mi powiedziała o tym odejmowaniu jak wróce do pracy to już sama nie wiem. Ma jeszcze zadzwonić bo coś tam chciała sprawdzić
__________________
NASZ SKARB 26.11.2008 - MATI
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 09:29   #4092
drama
Raczkowanie
 
Avatar drama
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 344
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

szamanka nic się nie przejmuj. Ja też szukałam opiekunki i mam umówioną całkiem obcą osobę. Niestety nie mam tu rodziny ani nikogo znajomego, kto by się podjął opieki nad dzieckiem. Na początku też mi się płakać chciało jak o tym myślałam, ale teraz już jest lepiej. Po prostu tak musi być i już. Na początek wracam na pół etatu właśnie po to, żeby się opiekunka z dzieckiem poznała.

Skylie mam nadzieję, że dziś będzie już lepszy dzień

Gosiaczek co do urlopów, to ja nie wiem jak to jest, więc Ci nie pomogę

Niobe nie wiem czy jeszcze nas podczytujesz, ale jeśli tak, to napisz jak karmisz teraz Karole po powrocie do pracy.
W ogóle napiszcie o której podajecie dzieciaczkom kaszki, zupki itp, bo ja właśnie dziś mam zamiar zacząć i nie wiem jak będzie najlepiej więc może coś od Was się nauczę
drama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 11:13   #4093
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

skylie, szamanka będzie dobrze.. ja jak zaczynam mieć dola to zaraz sobie myślę ze Iga zdrowa i wesoła a to najważniejsze..reszta się jakoś ulozy..zawsze pomaga



drama moja je 5 posilków dziennie a sloiczek dostaje na srodkowy czyli ok 15.00

a juz nie dlugo planuje na drugie śniadanko zacząć wprowadzać kleik z owocami

Gosiaczek1211 na moje oko ona cos kombinuje.. pytalkam kolezanek i tez wykorzystywaly caly urlop (moglas nie mowic ze chcesz wychowawczy potem to by musiala sie zgodzic na wypoczynkowy..a potem niby w trakcie wypoczynkowego zdecysowac sie jeszcze na wychowawczy)

ide bo mala sie domaga drugiego śniadanka
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 11:16   #4094
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez Paula Szyszka Pokaż wiadomość
dzień dobry mamusie

u nas od rana piękna pogoda a i wiatru dzisiaj nie ma ja właśnie spakowałam mojego synusia i o 10 jedziemy do dziadków trzeba wykorzystać tą piękną pogodę i troszkę w ogrodzie posiedzieć dzisiaj pierwszy raz wypróbujemy nowy wózek parasolkę bo nie chce mi się składać tego wielkiego tym bardziej że parasolka ma całkiem na płasko rozkładane siedzisko....

życzymy miłego dzionka
my tez taka parasolke mamy, jedyny minus ze nie ma barierki, ale tak chyba jest z parasolkami jak patrze na obrazki. kupie na ebay. wklejam zdjecie akurat jak jest rozlozona na plasko, kolor mi sie podobal strasznie

i wiesz co, jak ja ci zazdroszcze ogrodu... nad morzem to jednak trzeba graty wlec ze soba na ta plaze, niby przez ulice mam ale i tak nie zostawie malej w wozku zeby np po picie skoczyc. szkoda mi ogrodu u rodzicow

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
drama wszystkiego naj z okazji 5 miesiąca
skylie tż się nie przejmuj, tak to już z nimi bywa, u nas dopiero co minąl jeden kryzys, więc wiem o czym mówię

Muszę się wyżalić
Miałam wczoraj fatalny dzień...najpierw pojechałam w sprawie tej roboty. Jako, że to jednostka administracji publicznej spodziewałam się testu zamkniętego, a tu 4 pytania opisowe....więc w sumie ocenić to mogą jak im się podoba. POza tym wyniki miały byc od razu i od razu rozmowy, a tu jakiś podrzędny pracownik, który z nami przeprowadzał ten test,że osoby, które przejdą test zostaną powiadomione po 10 maja i zaproszone na rozmowę...wkur... się bo w tym samym dniu były tez testy w innym miesjcu i gdybym o tym wiedziała to bym się na nie też wybrała (różnica była w godzinach i bałam się,że nie zdążę), a tak nie przygotowałam się i jedną szansę mam w d....
Potem było jeszcze piękniej, bo okazało się, że moja umówiona niania rozmyśliła się, jednak nie chce się zajmowac Zuźką...no po prostu A ja się chciałam z nią umówić, żeby przychodziła jak ja będę na rozmowach na te 2-3 godziny i tak by się poznały z Małą. No i teraz mam mega doła, bo tak to miałam jakiś tam spokój psychiczny, że to znajoma, że wnuczki odchowała, dzieciakami się jakimiś tez zajmowała iże zmniejszy to mój stres. A teray muszę szukać kogoś, ale jak sobie pomyślę o zostawieniu Małej z kimś zupełnie obcym to mi łzy staja w oczach I mam tez świadomość, że ja musze znaleźć robotę za konkretne pieniądze, bo myslę, że co najmniej 1000 zł na pewno na nianię pójdzie...

Przez to wszystko jak Młoda w nocy wstała jeść to ja potem nie mogłam usnąć i aż mi się popłakało w poduchę

Do kitu....
ej, jesli to urzad to nie moge tak robic, poskarz sie gdzies
secundo, co myslisz o pracy w us skarbowym? mama tam kadrowa jest, moge zapytac
tercio, moge tez zapytac sie mojej siostry (22 lata, niepalaca) jesli tylko spodoba ci sie czy nie moglaby zostac z zuzka. magda z polka swietnie sobie radzi od momentu urodzenia, zreszta przyjmowala porod. teraz doskonale wie co i jak ma zjesc, jak ubrac, przebrac i zabawic. daj znac, pomozemy. a ze magda studntka to i kasy nie zedrze ciebie bo nie utrzymuje sie sama, wiec dla niej to dorobienie pieniedzy
chyba ze chce nianie wykwalifikowana. tez mam takie znajome. chyba

Cytat:
Napisane przez drama Pokaż wiadomość
szamanka nic się nie przejmuj. Ja też szukałam opiekunki i mam umówioną całkiem obcą osobę. Niestety nie mam tu rodziny ani nikogo znajomego, kto by się podjął opieki nad dzieckiem. Na początku też mi się płakać chciało jak o tym myślałam, ale teraz już jest lepiej. Po prostu tak musi być i już. Na początek wracam na pół etatu właśnie po to, żeby się opiekunka z dzieckiem poznała.

Skylie mam nadzieję, że dziś będzie już lepszy dzień

Gosiaczek co do urlopów, to ja nie wiem jak to jest, więc Ci nie pomogę

Niobe nie wiem czy jeszcze nas podczytujesz, ale jeśli tak, to napisz jak karmisz teraz Karole po powrocie do pracy.
W ogóle napiszcie o której podajecie dzieciaczkom kaszki, zupki itp, bo ja właśnie dziś mam zamiar zacząć i nie wiem jak będzie najlepiej więc może coś od Was się nauczę
jedyna rade jaka moge dac ci to zacznj od jedengo posilku dziennie, najlepiej od sniadania. ja probowalam od razu zeby sniadanie, lunch i obiadek, mloda byla zdezorietowana. dlatego zawsze rano kolo 9 jest kasza ze sloiczkiem jakims.
a potem jak widze ze ma ochote na cos to dostaje, ale sniadanie musi byc. mysle ze jeszcze ze 2 tyogdnie tak pojedziemy, a potem bedzie nastepny staly posilek, o stalej godzinie
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 12:25   #4095
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Witajcie mamusie,
My już po spacerku. Wyszłyśmy na chwilke o 9 do sklepu a skończyło sie na 2h spacerku. A zakupów jak nie było tak nie ma. Ale jeszcze raz się wybieramy po 15.

katakumba- ja się nie czuję jak wyrodna matka, tylko tak napisałam bo kto widział żeby się przed własnym dzieckiem ukrywac?? A pozatym ona jak nas widzi to zawsze się uśmiecha i rozbudza, dlatego szybkie znikanie z oczu Martusi mamy już doskonale opanowane. Jak gadałam z kumpelą co ma rocznego synka to taką minę zrobiła jakbym jakąś krzywdę dziecku robiła. Tylko,że ja przesypiam całe noce, a ona wstaje na każde miałknięcie i jeszcze nie miała od porodu 4h snu.

Ale tego morza Wam zazdroszczę...........

A do tej parasolki nie da sie dokupic pałąka?

skylie, szamanka - trzymajcie się dzielnie, płacz działa oczyszczająco, tak jak i kryzys. Byleby sopbie wszystko potem wyjaśnic.

Gosiaczek - nie mogę się do PIPu dodzwonic bo chyba mają jakąś przerwę, ale powiedz mi kochana skąd jestes i do kiedy chcesz wychowawczy?? Tzn czy jeszcze w tym roku chcesz wrócic??

drama - ja zaczęłam od deserków tzn jabłuszko, jabł+dynia, itd.... o 16-17 a potem troszkę cyca. Teraz się zastanawiam czy nie lepiej było zacząc od obiadku (marchewka, potem ziemniak itd...) o 12-13. Wogóle ja też się zastanawiam jak się karmi dzieciaki normalnym jedzonkiem. Jakby któraś miała taki rozkład dnia np. ze śniadanie o 7, II śniadanie 10 itd to bym była wdzięczna.

Pamiętacie rozmowę o otwieraniu okien itd. Otóż ja okna mogę już otwierac w dzień tylko wieczorem jak jest chłodniej. Teraz mam w domku ok 22 st a jak okna otworzę to będzie gorąco. I co gorsze moge tylko w jednym pokoju otworzy bo inaczej robi się przeciąg. No to se ponarzekałam

No i zapomniałam całkowicie. Wczoraj Martusia wykonała obrót z plecków na brzuszek. Nawet nie jeden a kilka, a dzisiaj w drugą stronę tzn z plecków na brzuch i znowu na plecki. Ale się uśmiałam. A pierwszy obrót udało mi sie nakręcic na aparat.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-29, 12:38   #4096
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
Gosiaczek - nie mogę się do PIPu dodzwonic bo chyba mają jakąś przerwę, ale powiedz mi kochana skąd jestes i do kiedy chcesz wychowawczy?? Tzn czy jeszcze w tym roku chcesz wrócic??
No ja właśnie też nie mogę się dodzwonić. Jestem z Kielc i do końca tego roku na pewno chcę wziąć wychowawczy.

Pojawię się później to napiszę więcej. Buziaki i dzięki.
__________________
NASZ SKARB 26.11.2008 - MATI
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 12:57   #4097
Paula Szyszka
Zadomowienie
 
Avatar Paula Szyszka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

katakumba ja mam i pałąk w parasolce i nawet śpiworek dopinany na nóżki a sprawdzil się wózek super teraz mały śpi w łóżeczku z dzieciństwa swojej mamusi hihihi ide mamie obiad pomagać robić
Paula Szyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 13:22   #4098
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
skylie, bidaku, chcesz sie wygadac?
u nas jest na razie odpukac dobrze, ale bywa ciezko, mnie dobija to, ze on niedomyslny. kapie mala, wiadomo ze po kapieli je. a on nie zrobi mleka dopoki nie powiem. jak powiem to leci, zrobi z usmiechem. ale sam z siebie... ciezko
Dzieki Wam za wsparcie Najbardziej dobija mnie to ze to sa klotnie o takie p-doly ze az glowa boli. I najgorsze z tego wszystkiego, ze w sumie nie tylko z winy tz-ta
Chetnie bym sie wygadala, ale to chyba nie jest najlepsze miejsce Poza tym przy okazji trzeba by

Cytat:
Napisane przez Paula Szyszka Pokaż wiadomość
a z tym fotelikiem to się nie przejmuj często tak jest że niby coś jest bardzo proste a jak co do czego przyjdzie to się człowiek głowi o co w tym chodzi jeśli chodzi o krzesełko to ja nie prałam jeszcze tej wkładki moje dziecko ostatnio je jak aniołek dzisiaj zjadł 140 ml kaszki (karmiłam go łyżeczką) i nawet śliniaczka nie pobrudził chyba stwierdził że szkoda za dobre żeby wyrzucać ihiihihih ale męża siostra mówi że się super w pralce pierze
Chyba sie zdecyduje na to krzeselko. Podoba mi sie i w porzadnie wyglada
Dzieki

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
skylie tż się nie przejmuj, tak to już z nimi bywa, u nas dopiero co minąl jeden kryzys, więc wiem o czym mówię

Muszę się wyżalić
Miałam wczoraj fatalny dzień...najpierw pojechałam w sprawie tej roboty. Jako, że to jednostka administracji publicznej spodziewałam się testu zamkniętego, a tu 4 pytania opisowe....więc w sumie ocenić to mogą jak im się podoba. POza tym wyniki miały byc od razu i od razu rozmowy, a tu jakiś podrzędny pracownik, który z nami przeprowadzał ten test,że osoby, które przejdą test zostaną powiadomione po 10 maja i zaproszone na rozmowę...wkur... się bo w tym samym dniu były tez testy w innym miesjcu i gdybym o tym wiedziała to bym się na nie też wybrała (różnica była w godzinach i bałam się,że nie zdążę), a tak nie przygotowałam się i jedną szansę mam w d....
Potem było jeszcze piękniej, bo okazało się, że moja umówiona niania rozmyśliła się, jednak nie chce się zajmowac Zuźką...no po prostu A ja się chciałam z nią umówić, żeby przychodziła jak ja będę na rozmowach na te 2-3 godziny i tak by się poznały z Małą. No i teraz mam mega doła, bo tak to miałam jakiś tam spokój psychiczny, że to znajoma, że wnuczki odchowała, dzieciakami się jakimiś tez zajmowała iże zmniejszy to mój stres. A teray muszę szukać kogoś, ale jak sobie pomyślę o zostawieniu Małej z kimś zupełnie obcym to mi łzy staja w oczach I mam tez świadomość, że ja musze znaleźć robotę za konkretne pieniądze, bo myslę, że co najmniej 1000 zł na pewno na nianię pójdzie...

Przez to wszystko jak Młoda w nocy wstała jeść to ja potem nie mogłam usnąć i aż mi się popłakało w poduchę

Do kitu....
Ty tez sie trzymaj Dobrze ze juz z tz-tem wszystko ok. Moze skorzystasz z oferty Katakumby a jak nie to przywiez Zuzke do mnie bo ja zosaje na wychowawczym

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1211 Pokaż wiadomość
Ja tek na chwilkę. Sorki, że nie odpisuję ale właśnie dzwoniłam do naszej kadrowej i mi powiedziała, że nie mam racji z tym urlopem wypoczynkowym i przysługuje mi proporcjonalnie do ilości miesięcy, które minęły. A jeśli chcę mieć cały urlop z tego roku idąc na wychowawczy to ona i tak mi w przyszłym roku to odejmie rozumiecie coś z tego?? Zaczyna mnie to już wkurzać bo niby wiem, ze mam rację ale teraz jak mi powiedziała o tym odejmowaniu jak wróce do pracy to już sama nie wiem. Ma jeszcze zadzwonić bo coś tam chciała sprawdzić
Najlepiej sama zadzwon do PIPu (baaaardzo trudno sie dodzwonic), albo idz osobiscie. Zobaczysz co Ci powiedza I kloc sie dziewczyno w pracy. Szkoda oddac im tyle kasy i dni uropu! Mnie normalnie szlag trafia, ze zwasze co chce zalatwic to musze sie na tym sama znac... Normalnie morze niekompetencji wszedzie Juz tak stracilam kilkset zlotych jak mi minely 182 dni L4 w ciazy i sama niedopatrzylam tego.... i tak ze wszystkim

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
i wiesz co, jak ja ci zazdroszcze ogrodu... nad morzem to jednak trzeba graty wlec ze soba na ta plaze, niby przez ulice mam ale i tak nie zostawie malej w wozku zeby np po picie skoczyc. szkoda mi ogrodu u rodzicow

jedyna rade jaka moge dac ci to zacznj od jedengo posilku dziennie, najlepiej od sniadania. ja probowalam od razu zeby sniadanie, lunch i obiadek, mloda byla zdezorietowana. dlatego zawsze rano kolo 9 jest kasza ze sloiczkiem jakims.
a potem jak widze ze ma ochote na cos to dostaje, ale sniadanie musi byc. mysle ze jeszcze ze 2 tyogdnie tak pojedziemy, a potem bedzie nastepny staly posilek, o stalej godzinie
Ogrod fajna rzecz Chociaz mamy taki maly grillowy to i tak jest gdzie wozek wystawic, a mama ma czas zeby chalupe ogarnac czy na wizaz zajrzec

Kurcze a ja podawalam marchewke przekonana ze to deserek Chyba faktycznie musze sie przefarbowac, bo ostatnio inteligencja nie grzesze

Salomea gratuluje przewrotow!

Juz sama nie wiem ktory raz edytuje tego posta- chyba skleroza tez mi sie wkradla

Czy Waszym maluchom tez zaczely strzelac kosci w stawach? Ostatnio zauwazylam to u Wojtka i nie wiem czy to normalne

Edytowane przez skylie
Czas edycji: 2009-04-29 o 13:48
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 13:59   #4099
LadyM
Rozeznanie
 
Avatar LadyM
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
A teraz z innej beczki:jak ubieracie maluszki,jak jest tak jak dziś-21-23 stopni?W sumie w cieniu jest raczej chłodno-tylko słońce tak grzeje...Zawsze mam dylemat, czy aby nie przerzewam Emilki. Dzis ja ubrałam tak:body z krótkim rękawkiem, dość cieńki, bawełniany pajac (tak jest w domu ubrana), na to cieńkie spodenki, buciki i sweterek.
ja ubieram body z długim i spiochy na ramiączkach. I czapeczkę.

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
A my znow z tz nie gadamy do siebie
Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
skylie, bidaku, chcesz sie wygadac?
u nas jest na razie odpukac dobrze, ale bywa ciezko, mnie dobija to, ze on niedomyslny. kapie mala, wiadomo ze po kapieli je. a on nie zrobi mleka dopoki nie powiem. jak powiem to leci, zrobi z usmiechem. ale sam z siebie... ciezko
trzymaj się skylie, niestety czasem tak jest, za dużo obowiązków a za mało wypoczynku i wtedy zdarzy sie byle głupota i człowiek wybucha, u nas szczególnie rano się kłócimy, bo ja z niewyspania robie sie megajędzą a mój tż nie da sobie w kaszę dmuchać
No i tak jak katakumba napisała faceci dimyślnością nie grzeszą, u nas tez zawsze ja muszę pamiętać o której jedzenie, o której lekarstwa itd.

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Czy Waszym maluchom tez zaczely strzelac kosci w stawach? Ostatnio zauwazylam to u Wojtka i nie wiem czy to normalne
u nas nie strzelają
LadyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 14:30   #4100
drama
Raczkowanie
 
Avatar drama
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 344
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Dzieki Wam za wsparcie Najbardziej dobija mnie to ze to sa klotnie o takie p-doly ze az glowa boli. I najgorsze z tego wszystkiego, ze w sumie nie tylko z winy tz-ta
Chetnie bym sie wygadala, ale to chyba nie jest najlepsze miejsce Poza tym przy okazji trzeba by

Ty tez sie trzymaj Dobrze ze juz z tz-tem wszystko ok. Moze skorzystasz z oferty Katakumby a jak nie to przywiez Zuzke do mnie bo ja zosaje na wychowawczym


Kurcze a ja podawalam marchewke przekonana ze to deserek Chyba faktycznie musze sie przefarbowac, bo ostatnio inteligencja nie grzesze


Czy Waszym maluchom tez zaczely strzelac kosci w stawach? Ostatnio zauwazylam to u Wojtka i nie wiem czy to normalne
Skylie jak chcesz się wygadać, to możemy się spotkać na spacerku Wprawdzie tam nie będzie, ale...

Jak taka chętna jesteś, do opieki, to może ja Ci moją Kingę podrzucę?

Włosów nie farbuj.. blond by Ci chyba nie pasował

A co do kości, to u nas też nie strzelają.


A ja dla poprawy nastroju przed powrotem do pracy, kupiłam sobie dziś buty
drama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 17:55   #4101
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

skylie, ja traktuje marchewke jak deserek, bo slodkie to to
nie wiem co sie dzieje, polka wstala po godzinie spania, pomarudzilam, zjadla troche i zasnela nazad... taki dzien

ja sie wlansie musze rozejrzec za palakiem do spacerowki, ale musze przemyslec czy on konieczny. i tak nie siadzie pionowo, szelki ma... musze przemyslec

boli mnie brzuch. nie wiem czy po montazu sprezyny, czy tak sobie pobolewa, ale piekna pogoda, a ja czuje sie jakbym przez walec przejechana zostala
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 20:29   #4102
lisey
Zadomowienie
 
Avatar lisey
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 078
GG do lisey
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez anbar77 Pokaż wiadomość

ząbki jak widać już są pokaźne,niestety nie wszystkie dało się ująć...
sliczniusie zabki grtauluije

Cytat:
Napisane przez drama Pokaż wiadomość
Ja ubieram podobnie, z tym, że zazwyczaj body z długim rękawem. Na wszelki wypadek zawsze mam ze sobą kocyk i jakby było za chłodno, to mogę ją przykryć.

Trzymam kciuki w sprawie pracy!

My dziś kończymy 5 miesięcy!
gratuluje 5 miesiaczka i poczatku 6

Cytat:
Napisane przez Paula Szyszka Pokaż wiadomość
cześć Mamusie

u nas jest już 20 C szkoda tylko że wiatr wieje bleee i trzeba będzie na spacerku uważać ja dzisiaj małemu chyba zakłądam body z krótkim i dresik tylko na to a w razie czego też zawsze mam cienki kocyk

ja coś nie mogę wyzdrowieć zapomniałam Wam napisać ale ostatnio w piątek rano jak wstałam z łóżka to się przewróciłam tak mi się w głowie kręciło mąż musiał później iść do pracy bo nie byłam się w stanie małym zając i przyszła do mnie lakarka ta sama co do małego przyjeżdża bo jest też internistą i powiedziała mi że jestem bardzo osłabiona i wypłukana z witamin przez to bardzo częste karmienie malucha więc wcina teraz kleik a od 1 maja już zaczyna jeść obiadki powolutku żeby mnie troszkę odciążyć tak mi poradziła . Ja dostałam jakieś tabletki wzmacniające i jest już dużo lepiej....

to sobie popisałam mały wstał
dbaj o siebie kochana,i duzo zdrowka zycze

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
W ciazy jeszcze chyba nie chcialabym byc. Zreszta sama nie wiem czy chce drugie dziecko. Ostatnio chodze jak lunatyk, a Wojtek ma tylko 1 extra pobudke w nocy... A co by bylo znow przy wstawaniu co 3h i jeszcze braku mozliwosci odsypiania w dzien...

Moze za jakis czas

Z ubieraniem to ja chyba wyrodna matka jestem bo zakaldam tylko body z krotkim rekawkiem i bawelniany pajacyk. Oczywiscie w pogotowiu mam lekki kocyk Zadnych czapek, bucikow czy sweterkow nie stosujemy Chyba ze zbardzo wietrznie czy zimno Ubieramy sie tak juz od dawna i jest ok

Wojtek wczoraj pierwszy raz jadl marchewke! Ale mu smakowala! Az trzymal mnie za reke zeby mu nie uciekla, otwieral buzke szeroko i sam sobie pchal lyzeczke do dziobka Mialam niezly ubaw z niego
Z brzuszkiem czy kupka wszytsko ok, ale jego szorstka skorka zrobila sie jeszcze bardziej szorstka... Wydaje mi sie ze wlasnie po tym... Dawalam Bobovite, wiec nie wiem czy to uczulila marchewka czy ryz....

No i zapomnialam Wam napisac, ze mojemy brzdacowi wyrwalo sie "cholela" Oczywiscie calkiem nieswiadomie i przypadkowo Super pierwsze slowo
no no no,niezle pierwsz slowo,hihihi nagralas?

Cytat:
Napisane przez Paula Szyszka Pokaż wiadomość

ja małego dzisiaj cienko ubrałam ale powiem Wam że zawsze z ubieraniem mam problem bo nie chce żeby się mały spocił ale też żeby mi się nie przeziębił... czapeczke też zawsze zakładam taką cieniutką teraz bawełnianą ale planuje maluszkowi kupić taki kapelusik żeby słoneczko mu w główkę nie świeciło i od wiatru uszka były osłonięte mam też taką chusteczkę do wiązania na główkę z daszkiem na słońce muszę mu pomierzyć
my mamy czapunie z daszkim,w albumie jest foto,i mlody ma oczka zasloniete a i czapunia cieniutka i ma sznurki do wiazania,kapelusik moze spadac z glowki a wrecz synio moze go zdejmowac

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość

A my znow z tz nie gadamy do siebie
o,kochana nie gadacie ale kiedys pogadacie,moze macie takie dni,
ja swojego nie widze juz 3 tydzieni choilernie tesknie a tez juz mnie czasem doprowadzal do bialej goraczki,bedzie dobrze zobaczysz

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość

boli mnie brzuch. nie wiem czy po montazu sprezyny, czy tak sobie pobolewa, ale piekna pogoda, a ja czuje sie jakbym przez walec przejechana zostala

u niedobrze,walec to ciezki kaliber
__________________
Gabrielek 15/11/2008

Fasolinka
lisey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 20:29   #4103
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Czesc Mamusie. Stesknilam sie za Wami!

Lady M, Olimpii strzelaja stawy czasami, ale nie bioderka, raz lokiec, raz kolanko, czasem chyba kostka.

Drama, odnosnie rozkladu posilkow to u nas jest taki (mniej wiecej ):
*pierwsze sniadanko, okolo 6-7:30 - mleczko
*drugie snaidanko, 10-11 - kaszka na mleczku z owocami (ze sloiczka)
*lunch - 13-14, mleczko
*obiadek - 16-18, sloiczek z obiadkiem, reszta owocow z rana na deserek
*kolacja- 20:30-21:30, mleczko

Ja zaczelam wprowadzanie pokarmow stalych od kleiku ryzowego na drugie sniadanko, potem dawalam owoce i warzywa, potem obiadki bezmiesne, teraz juz z mieskiem. Oczywiscie w tzw. miedzyczasie dopajam Olimpie. Ostatnio furore robia kompociki babcki, jedno obrane jabluszko gotuje w malej ilosci wody i ten wywar z jablka moje dziecko pije duszkiem, cala butelke

Nie wiem czy to komus pomoze, ale my tak jemy. A Olimpia w zeszla sobote skonczyla pol roku dlatego jadlospis ma juz dosc bogaty.

Edytowane przez aaliyah
Czas edycji: 2009-04-29 o 20:32
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-29, 20:56   #4104
szamanka82
Raczkowanie
 
Avatar szamanka82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Dziewczynki dzięki wszystkim za słowa otuchy
skylie chętnie bym Ci zuźkę podrzuciła, tylko o której ja bym musiała wstawać do roboty

katakumba przekochana jesteś, że się tak przejęłaś . Jeśli twoja siostra rzeczywiście byłaby zainteresowana to ja też, tylko teraz jak ona studiuje -dziennie, zaocznie czy wieczorowo - bo docelowo byłaby to robota na cały etat (w momencie, kiedy ja bym takową dostała), a na razie byśmy spróbowały tak od czasu do czasu, jak będę musiała się ruszyć na rozmowę czy coś, a moja Mama by nie mogła (pielęgniarka pracująca na zmiany, gorszej opcji babci do opieki nad wnuczką juz chyba nie ma ). Oczywiście w momencie, gdyby mama mogła to na pewno by się małą zajęła, ale to od czasu do czasu, tak to konieczna jest niania. Jeśli twoja sister byłaby zainteresowana to napisz mi na maila jej nr telefonu, zadzwonię, pogadamy a może się dogadamy
A co do pracy w us to pewnie że jestem zainteresowana, jak tylko coś będziesz wiedziała to daj znać, tylko nie wiem czy ja jako politolog i socjolog się tam na cos nadam...ale ja sprytna jestem to się nauczę jak co

drama pytałaś o posiłki, u nas to wygląda tak:
7.30 śńiadanko - 150 mleczka
11.00 mleczko 150 (albo 100 ml kleiku kukurydzianego z owockami, ale teraz ze względu na to, że moje dziecko nie chce pić daję jej mleko, żeby była przewaga posiłków płynnych)
między 14 a 15 obiadek zupka
17.30 owoce
20.00 mleko 150 ml
no i niestety miedzy 1 a 2 120 ml mleka
Bardzo bym chciała zlikwidowac ten nocny posiłek, ale nie mam odwagi próbowac jej nie dać, potrzba spokojnego snu jest silniejsza

skylie chyba ty pytałaś o strzelanie w kościach - u nas tez to wsytępuje, może nie za często ale się zdarza, mnie się zdaje że taka jej uroda, bo mojemu Tż strasznei kości strzelają

katakumba nie mogę się powstrzymać...kibicowanie Polki mnie powaliło!!!!! Od razu mam lepszy humor!!!!
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008

Edytowane przez szamanka82
Czas edycji: 2009-04-29 o 21:02
szamanka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 21:42   #4105
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
Muszę się wyżalić
Miałam wczoraj fatalny dzień...najpierw pojechałam w sprawie tej roboty. Jako, że to jednostka administracji publicznej spodziewałam się testu zamkniętego, a tu 4 pytania opisowe....więc w sumie ocenić to mogą jak im się podoba. POza tym wyniki miały byc od razu i od razu rozmowy, a tu jakiś podrzędny pracownik, który z nami przeprowadzał ten test,że osoby, które przejdą test zostaną powiadomione po 10 maja i zaproszone na rozmowę...wkur... się bo w tym samym dniu były tez testy w innym miesjcu i gdybym o tym wiedziała to bym się na nie też wybrała (różnica była w godzinach i bałam się,że nie zdążę), a tak nie przygotowałam się i jedną szansę mam w d....
Potem było jeszcze piękniej, bo okazało się, że moja umówiona niania rozmyśliła się, jednak nie chce się zajmowac Zuźką...no po prostu A ja się chciałam z nią umówić, żeby przychodziła jak ja będę na rozmowach na te 2-3 godziny i tak by się poznały z Małą. No i teraz mam mega doła, bo tak to miałam jakiś tam spokój psychiczny, że to znajoma, że wnuczki odchowała, dzieciakami się jakimiś tez zajmowała iże zmniejszy to mój stres. A teray muszę szukać kogoś, ale jak sobie pomyślę o zostawieniu Małej z kimś zupełnie obcym to mi łzy staja w oczach I mam tez świadomość, że ja musze znaleźć robotę za konkretne pieniądze, bo myslę, że co najmniej 1000 zł na pewno na nianię pójdzie...

Przez to wszystko jak Młoda w nocy wstała jeść to ja potem nie mogłam usnąć i aż mi się popłakało w poduchę

Do kitu....
szamanka, no faktycznie nieciekawy dzień.Dobre pocieszenie napisała scorpionec-najlepiej pomysleć,że dzieci zdrowo rosną, a reszta się ułoży.

Cytat:
Napisane przez Salomea1 Pokaż wiadomość
No i zapomniałam całkowicie. Wczoraj Martusia wykonała obrót z plecków na brzuszek. Nawet nie jeden a kilka, a dzisiaj w drugą stronę tzn z plecków na brzuch i znowu na plecki. Ale się uśmiałam. A pierwszy obrót udało mi sie nakręcic na aparat.
Gratulacje dla Martusi-ale szczęście,że udało Ci się to nagrać. Moja Emilka tez dziś się na brzuszek przeturlała, ale tylko popstrykałam aparatem. No i wyszło przy okazji,jak mam mało wyobraźni-jak ją sama układałam na brzuszku(nie cierpiała tego), to nie miała siły główki za bardzo trzymać w górze, bo rączki jej układałam dość szeroko rozstawione.A dzis,jak przeturlała sie sama,to rączki miała zaraz pod mostkiem (tak jak się żołnierze czołgają)-no i gitara!! Główka wysoko i się tak nie męczyła!

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Czy Waszym maluchom tez zaczely strzelac kosci w stawach? Ostatnio zauwazylam to u Wojtka i nie wiem czy to normalne
Ja nic takiego nie zaobserwowałam...

Ja już mam oczy na zapałkach,bo moja Emilka od wczoraj jakis kryzys przechodzi. Budzi się dosłownie co godzinę, nie pomaga bujanie w łózeczku, musze ją wziąć na ręce i przystawić do piersi, bo inaczej zaczyna plakać. I tak całą noc.Nie wiem, czy cos ja boli? Nie pręży sie zbytnio, piąstek też nie gryzie..Cały dzień jest w dobrym humorze-na pewno nic jej nie dolega. Mam nadzieję, że to przejściowe, bo długo tak nie pociągnę.
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-29, 23:05   #4106
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Tez tylko na chwilke ?Wroce do tematu krzeselek do karmienia- ktore macie/ polecacie i na co zwrocic uwage przy zakupie?
Nasze krzesełko z Fisher Price Rainforest przyjechało dzisiaj i jestem bardzo zadowolona i moge je polecić. Wygląda ślicznie. Ma 3 stopniową regulację oparcia, 7 stopniową regulację wysokości, regulowany blat, zdejmowaną podwójną tackę i ceratkę, która nie wygląda jak ceratka tylko jak jakiś materiał można prać ja w pralce. Jedyne czego mi brakuje to jakaś siatka czy kosz z tyłu na drobiazgi. Ale przeżyjemy bez tego.

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
drama wszystkiego naj z okazji 5 miesiąca
skylie tż się nie przejmuj, tak to już z nimi bywa, u nas dopiero co minąl jeden kryzys, więc wiem o czym mówię

Muszę się wyżalić
Miałam wczoraj fatalny dzień...najpierw pojechałam w sprawie tej roboty. Jako, że to jednostka administracji publicznej spodziewałam się testu zamkniętego, a tu 4 pytania opisowe....więc w sumie ocenić to mogą jak im się podoba. POza tym wyniki miały byc od razu i od razu rozmowy, a tu jakiś podrzędny pracownik, który z nami przeprowadzał ten test,że osoby, które przejdą test zostaną powiadomione po 10 maja i zaproszone na rozmowę...wkur... się bo w tym samym dniu były tez testy w innym miesjcu i gdybym o tym wiedziała to bym się na nie też wybrała (różnica była w godzinach i bałam się,że nie zdążę), a tak nie przygotowałam się i jedną szansę mam w d....
Potem było jeszcze piękniej, bo okazało się, że moja umówiona niania rozmyśliła się, jednak nie chce się zajmowac Zuźką...no po prostu A ja się chciałam z nią umówić, żeby przychodziła jak ja będę na rozmowach na te 2-3 godziny i tak by się poznały z Małą. No i teraz mam mega doła, bo tak to miałam jakiś tam spokój psychiczny, że to znajoma, że wnuczki odchowała, dzieciakami się jakimiś tez zajmowała iże zmniejszy to mój stres. A teray muszę szukać kogoś, ale jak sobie pomyślę o zostawieniu Małej z kimś zupełnie obcym to mi łzy staja w oczach I mam tez świadomość, że ja musze znaleźć robotę za konkretne pieniądze, bo myslę, że co najmniej 1000 zł na pewno na nianię pójdzie...

Przez to wszystko jak Młoda w nocy wstała jeść to ja potem nie mogłam usnąć i aż mi się popłakało w poduchę

Do kitu....
Głowa do góry. Nigdy nie jest na tyle źle, żeby gorzej być nie mogło. Zobaczysz, że wszystko sie poukłada. Bądź silna i uwierz, ze będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
Gosiaczek1211 na moje oko ona cos kombinuje.. pytalkam kolezanek i tez wykorzystywaly caly urlop (moglas nie mowic ze chcesz wychowawczy potem to by musiala sie zgodzic na wypoczynkowy..a potem niby w trakcie wypoczynkowego zdecysowac sie jeszcze na wychowawczy)
Na moje chociaż trochę z wadą - też muszę coś z tym zrobić. Do PIPu się dodzwonic to cud. jutro popróbuję. Zła jestem jak nie wiem bo chyba faktycznie chcą mnie oszukać

A co do rozszerzania diety to my na razie na etapie próbowania. Mały dostał już jabłuszko, marchwekę, marchewkę z ziemniakami, soczek jabłkowy i kaszkę ryżowa z jabłkami. Ale na razie cycuś jest nr 1

Dodałam nowe fotki - jeśli macie ochotę pooglądać to zapraszam. Krzesełko też jest

A tymczasem dobranoc wszystkim
__________________
NASZ SKARB 26.11.2008 - MATI
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 07:21   #4107
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

u nas jedzonko wyglada tak;

9 - sniadanie-cyc
12- 2 sniadanie cyc (ale jak niedlugo tu pojawi sie kleik z owocami)
15- obiad sloiczek warzywny (niedlugo zaczniemy miesko wprowadzac)
18-podwieczorek -cyc
20-kolacja cyc

jak nauczymy sie na 2 sniadanie jesc kaszki to wprowadzimy na podwieczorek owoce.. apotem kolejno zajmiemy sie kolacja i sniadaniem

wczoraj robilam zapas sloiczkow i sie zalamalam jak zaczelam czytac sklady... jak mala zacznie wiecej jesc zaczynam gotowac sama..zaczne od gotowania na parze i miksowania..

najwieksza porazka to kaszka kukurydziana (sklad to maka kukurydziana i ulepszacz) to juz wole kupic sama make kukurydziana

bobowita na opakowaniu nie podaje nawet skladu kleiku ryżowego!
i ma najbardziej udziwnione obiadki kupilam od nich tylko jeden sloiczek..

moje dziecko wczoraj zaczelo przemieszczac sie z predkościa swiatla po calym kocu..ale robi to do tylu.... to juz wiem czemu to nazywa si raczkowanie
szamanka82 moze w nocy probuj podawac wode zamiast mleka by dziecko nie kojarzylo wstwania z jedzeniem slyszalam ze to czasem dziala.. i potem stopniowo coraz mniej tej wody..az sie odzwyczai... albo zmniejszaj dawki mleka?

Gosiaczek1211 zaraz lece do galerii
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 07:50   #4108
LadyM
Rozeznanie
 
Avatar LadyM
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

a ja muszę się pochwalić, że już druga noc z rzędu nie wstawałam do dzieci ani razu!! tzn wstawałam, ale sama z siebie, bo dzieci spały jak aniołki
za to dla nich 6 rano to już dzień w pełni i trzeba mamę budzić do zabawy raz to juz od piatej urzędowali. Tylko, ze nie ryczą ani nic, tylko gadają strasznie głośno, piszczą i budzę się... ale tak do 6.30 nie wstaję do nich tylko drzemam jeszcze. Czasem biorę ich do łóżka i razem sobie ucinamy drzemkę.
U nas wszystkie główne posiłki to mleko, tylko między posiłkami jemy po 4-5 łyżeczek jabłka. Wczoraj dałam im zupkę marchewka z ryżem, ale nie bardzo im podeszła... własnie z bobowity kupiłam, ale moze wyprobuję hippa skoro tak zachwalacie
LadyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 10:45   #4109
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
bobowita na opakowaniu nie podaje nawet skladu kleiku ryżowego! i ma najbardziej udziwnione obiadki kupilam od nich tylko jeden sloiczek..
Mi tez sie ta Bobovita nie podoba. I dziecku nie smakuje. Jedynie owoce czasem kupuje, ale tez tylko wybrane.

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
najwieksza porazka to kaszka kukurydziana (sklad to maka kukurydziana i ulepszacz) to juz wole kupic sama make kukurydziana
Scorpionec to polecam kleik kukurydziany Nestle. Ma w skaldzie tylko make kukurydziana i wit. B1.

Edytowane przez aaliyah
Czas edycji: 2009-04-30 o 10:46
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-30, 11:29   #4110
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

szamanka to ja dzownie do siostry, na priv jak juz ustale z nia posle ci jej telefon
bedzie gites
i mamy sie zapytam, moze cos sie uda
taty tez sie zapytam (ssm)

u nas nic nowego. no moze poza okrzykami popedzajacymi moja reke jak karmie lyzeczka

piszecie mamy ze dzien w pelni o 6, 7 rano. e, ja nie dlatego jestem na URLOPIE macierzynskim zeby wstawac o 7 rano. karmi polke kolo 5 bo tak sie budzi i spimy do 9...
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.