..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[ninaad]

Napisane przez PriVativ

ninaad ja tez strasznie sie najadlam tym... ale jak jem takie wieksze sniadania to potem nie chodze i nie podjadam , a wiesz jak sie ma okres to ciagle sie chce cos skubnąć ...

no ale ja nie mówię, że to źle, jeśli oczywiście taka porcja Ci odpowiada. Tylko pamiętaj- posiłki powinno się jeść regularnie, co 2-3h, więc chyba nie ma co się najadać na maxa tak, żeby nie być głodnym przez pół dnia

[IlonaP]

Napisane przez paprak

dziekuje ilonko
Co tam dobrego do przepisowego dalas? Smaczne te nalesniki? Ile wychodzi z porcji? Widze, ze nie pryzpominaja tradycyjnych, raczej takie grubsze placuszki.

moje dzisiejsze śniadanko wraz z latte stanowi kompletne śniadanie [z książki dieta SB, tej pierwszej]
to jest jedna porcja, ja i tak dałam 100ml płatków i 50ml serka - wyszło coś na kształt pancake całkiem smaczne

zauważyłam też, że jak smażę omlety pod przykryciem to właśnie tak "puchną"

[telik]

Napisane przez IlonaP

dzieńdoberek wszystkim


ja nagrzeszyłam ostatnio to jestem na III
dziś grzecznie wracam i rozpiszę sobie jadłospis łącznie z kaloriami - tak z czystej ciekawości...

co do przekasek to faktyczznie bardziej mi takie odpowiadaja białkowo-weglowe

a ja dzis na 10 fazie jestem
moge białe pieczywo jesc i same płyny, no i na pózniej mam mały kawałek ugotowanej piersi.
kolezanka z pracy szła do sklepu i poprosiłam ja o kupienie biszkoptów.
Kochane jaki to syf, cukier na 2 miejscu w skłądzie potem syrop glukozowo fruktozowe. dalej nie czytałam.
zjadłam ich kilkanascie bo głodna chodze, na samych płynach. soki owocowe pije rozcienczone z woda bo same jakies słodkie wydaja mi sie.
mysle ze wiecej kalorii przez te coczki spozywam niz normalnie jedzac na II fazie.
strasznie mi sie teskni za SBwskim jedzonkiem...
edit co do sniadan to tez tak mam ze jem duzo, najwiekszy apetyt z rana mam

[PriVativ]

Napisane przez ninaad

no ale ja nie mówię, że to źle, jeśli oczywiście taka porcja Ci odpowiada. Tylko pamiętaj- posiłki powinno się jeść regularnie, co 2-3h, więc chyba nie ma co się najadać na maxa tak, żeby nie być głodnym przez pół dnia

wiem wiem jem co 3 godziny codziennie ale chodizlo mi ze pomiedzy posilkami niepodjadam jak zjem syte sniadanie. Ale to tylko w @ tak mam.... bo u mnie tyle slodkiego w domu... a ja dzieki temu ze sie najem na sniadanie niemam ochotyn na slodkie juz obcykalam to :P

[IlonaP]

Napisane przez telik

co do przekasek to faktyczznie bardziej mi takie odpowiadaja białkowo-weglowe

a ja dzis na 10 fazie jestem
moge białe pieczywo jesc i same płyny, no i na pózniej mam mały kawałek ugotowanej piersi.
kolezanka z pracy szła do sklepu i poprosiłam ja o kupienie biszkoptów.
Kochane jaki to syf, cukier na 2 miejscu w skłądzie potem syrop glukozowo fruktozowe. dalej nie czytałam.
zjadłam ich kilkanascie bo głodna chodze, na samych płynach. soki owocowe pije rozcienczone z woda bo same jakies słodkie wydaja mi sie.
mysle ze wiecej kalorii przez te coczki spozywam niz normalnie jedzac na II fazie.
strasznie mi sie teskni za SBwskim jedzonkiem...
edit co do sniadan to tez tak mam ze jem duzo, najwiekszy apetyt z rana mam

już po badaniu, czy jeszcze przed, bo się pogubiłam

ja też lubię porządne, obfite śniadanka - w Egipcie miałam raj

bym zapomniała - paprak, w jakiej postaci zażywasz siemię

[ninaad]

Napisane przez PriVativ

wiem wiem jem co 3 godziny codziennie ale chodizlo mi ze pomiedzy posilkami niepodjadam jak zjem syte sniadanie. Ale to tylko w @ tak mam.... bo u mnie tyle slodkiego w domu... a ja dzieki temu ze sie najem na sniadanie niemam ochotyn na slodkie juz obcykalam to :P

no to ok

[effa79]

Telik gratulacje z racji kgZielenieje z zazdrosci, bo u mnie ani drgnie...
Rece mi opadaja i powiem szczerze, ze mam dosyc...
Inna sprawa, ze zjadlam w sobote galke loda, wieczorem drozdzowke mojej mamy - dwa spore kawalki i do tego babeczki twarogowo - owsiane... Wczoraj dwa razy na przekaske babeczki - wiecej w nich twarogu niz platkow, no, ale zawsze...
I chyba zle cos robie z basenem jedzeniem po nim.
A w . Chyba wage schowam do piwnicy.
Poza tym, wygladam ok, podoba mi sie, choc te 2 kg moglyby mi zejsc...
Wczoraj dwa razy basen zaliczylam, bo raz ze starszakiem poszlam - mielismy ubaw, oczywiscie sama zabawa, a wieczorem poszlam na duzy poplywac. Czyli 3 razy zaliczylam basen w zeszlym tygodniu + 1 z synkiem.
A no i mam problem - od kilku dni lapia mnie skurcze w nogi - lydki i uda. Mam takie zmeczone. I to takie bledne kolo - wiecej u mnie ruchu, bo jeszcze spacery dochodza, a waga ma mnie w nosie...
To sobie pomarudzilam na poczatek tygodnia...

Napisane przez IlonaP

dzieńdoberek wszystkim

papraczku, zdrowiej
co do łososia, to obowiązkowo go rozmroź, posmaruj delikatnie oliwą jeśli chcesz, posyp solą, pieprzem i ziołami, możesz położyć na patelni, smaż z jednej strony aż mięso do połowy grubości straci szklistość, przewróć i dosmaż jeszcze z minutę, dwie, skrop sokiem z cytryny i gotowe

ewelyn, faktycznie w pierwszej książce taki był schemat przekąsek ale już w "Turbo" praktycznie zawsze jest połączenie:
owoc + białko [truskawki i latte; jabłko/winogrona z cheddarem; kiwi/borówki z jogurtem; koktajl owocowo-mleczny...]
białko + warzywa [jajko z papryką; mozzarella i zielenina; zwijasy; warzywa z hummusem...]

ja nagrzeszyłam ostatnio to jestem na III u mnie tez ostatnie dni to III faza
dziś grzecznie wracam i rozpiszę sobie jadłospis łącznie z kaloriami - tak z czystej ciekawości...

Paprak piekne jedzonko i zdrowka duzo!!!

Telik powodzenia na badaniach.

WItam nowe Plazowiczki i powodzenia!!!

[paprak]

teliczku daj znac jak badanie wszystkiego dobrego

ilonko ja lyzeczke mielonego lnu zalewam 3/4 szklanki wody i odstawiam na chwilke. Mieszam widelcem co chwilke. I pije dobrze cieple

Ja wzielam pod uwage wasze uwagi odnosnie wegli i bialka i jem wlasnie ciastko + ser

[goosia207]

Cześć,

Napisane przez IlonaP

ja nagrzeszyłam ostatnio to jestem na III
dziś grzecznie wracam i rozpiszę sobie jadłospis łącznie z kaloriami - tak z czystej ciekawości...

Mój weekendowy jadłospis daleko ma do SB.Z powodu załatwiania miliona spraw.W sobotę zjadłam śniadanie rano, a potem dopiero ok.18.00 obiad.OK.23 złapała mnie ssawka i zjadłam kromkę chleba
W niedzielę byliśmy u znajomych i zjadłam 2 kawałki ciasta.
Chociaż kolację udało mi się zjeść normalną, bo serek wiejski + warzywa

[kakafoniaa]

Napisane przez feline2

Ja dzisiaj odważyłam się stanąć na wadze, no i po 3 tygodniach fazy I, i tygodniu fazy 2 (węgle dodaję baaardzo powoli i w małych ilościach), waga ani drgnie...

wiedz, że to nie tylko Twój problem ale z tego co czytam to ostatnio większości z nas. A może to przesilenie jest winne albo ta zima co to nie chce odejść

Napisane przez telik

edit co do sniadan to tez tak mam ze jem duzo, najwiekszy apetyt z rana mam

Napisane przez IlonaP

ja też lubię porządne, obfite śniadanka - w Egipcie miałam raj

A ja właśnie odwrotnie. Nie umiem rano dużo. Ale zmuszam się, zmuszam. Muszę od rana pracować nad tym, żeby na wieczór uniknąć napadu

[PriVativ]

teliczku kochana ja tez 3mam kciuki powodzenia

[telik]

Napisane przez IlonaP

już po badaniu, czy jeszcze przed, bo się pogubiłam

ja też lubię porządne, obfite śniadanka - w Egipcie miałam raj

bym zapomniała - paprak, w jakiej postaci zażywasz siemię

hihi
bo ja tak bebnie od tygodnia o tym badaniu jabym cesarzowa chin miała zostacale badanie dopiero w srode a na tym dziwnym jedzeniu jestem od wczoraj, jutro na samych płynach+musze wypic!4litry srodka przeczyszczjącego!

Napisane przez effa79

Telik gratulacje z racji kgZielenieje z zazdrosci, bo u mnie ani drgnie...
Rece mi opadaja i powiem szczerze, ze mam dosyc...
Inna sprawa, ze zjadlam w sobote galke loda, wieczorem drozdzowke mojej mamy - dwa spore kawalki i do tego babeczki twarogowo - owsiane... Wczoraj dwa razy na przekaske babeczki - wiecej w nich twarogu niz platkow, no, ale zawsze...
I chyba zle cos robie z basenem jedzeniem po nim.
A w . Chyba wage schowam do piwnicy.
Poza tym, wygladam ok, podoba mi sie, choc te 2 kg moglyby mi zejsc...
Wczoraj dwa razy basen zaliczylam, bo raz ze starszakiem poszlam - mielismy ubaw, oczywiscie sama zabawa, a wieczorem poszlam na duzy poplywac. Czyli 3 razy zaliczylam basen w zeszlym tygodniu + 1 z synkiem.
A no i mam problem - od kilku dni lapia mnie skurcze w nogi - lydki i uda. Mam takie zmeczone. I to takie bledne kolo - wiecej u mnie ruchu, bo jeszcze spacery dochodza, a waga ma mnie w nosie...
To sobie pomarudzilam na poczatek tygodnia...



Paprak piekne jedzonko i zdrowka duzo!!!

Telik powodzenia na badaniach.

WItam nowe Plazowiczki i powodzenia!!!

waga ruszy zobaczysz Ewuś trza poczekac. mnie zaskoczył duzy spoadek, bo jadłam naprawde duzo i małe grezszki wpadałya le ruchu miałam znacznie wiecej w tamtym tygodniu(2 razy cwiczenia siłowe z obciazeniem w domu+2 razy step+1raz aerobic)
mysle ze w koncu pojawią sie nowalijki w warzywniakach i bedzie nam troche łatwiej i no pogoda do spacerków lepsza
a nawiazujac do III fazy to mi sie juz marzy...

[effa79]

Wiesz i wlasnie dlatego mnie to irytuje, ze kurcze ide wzrowo, raz na milion lat cos mi sie trafi, a i tak . Wiem, ze pokutuje za moje bylejakie jedzenie, no ale bez przesady. Moze ja po prostu nie moge wazyc mniej... Przeciez nie bede sie glodzic, bo to zupelnie bez sensu. Zreszta bez sensu, ze weszlam na wage, ale to mi tez pomaga zastanowic sie nastepnym razem, nim chwyce o 21.00 kawal drozdzowki - od cukru az mi sie w glowie zakrecilo

Sluchajcie za tydzien w Lidlu szal wypiekowy - formy i foremki. Mysle, ze warto. Chce kupic te foremki do jajek sadzonych, chyba Paprak je ma i na bank jeszcze na cos sie skusze Telik chcesz cos???

[IlonaP]

Napisane przez paprak

ilonko ja lyzeczke mielonego lnu zalewam 3/4 szklanki wody i odstawiam na chwilke. Mieszam widelcem co chwilke. I pije dobrze cieple

wypiłam, nawet dobre

Napisane przez goosia207

Cześć,
Mój weekendowy jadłospis daleko ma do SB.Z powodu załatwiania miliona spraw.W sobotę zjadłam śniadanie rano, a potem dopiero ok.18.00 obiad.OK.23 złapała mnie ssawka i zjadłam kromkę chleba
W niedzielę byliśmy u znajomych i zjadłam 2 kawałki ciasta.
Chociaż kolację udało mi się zjeść normalną, bo serek wiejski + warzywa

ach, te weekendy

Napisane przez kakafoniaa

A ja właśnie odwrotnie. Nie umiem rano dużo. Ale zmuszam się, zmuszam. Muszę od rana pracować nad tym, żeby na wieczór uniknąć napadu

ja kiedyś tez taka "mądra" byłam - wyznawałam dewizę "śniadanie mój wróg" potrafiłam cały dzień nic nie jeść
jednak człowiek zdolne bydle - wszystkiego się potrafi nauczyć i dostosować do każdej sytuacji
teraz nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez porządnego śniadanka

effa, - witaj w klubie

[goosia207]

Napisane przez effa79

Wiesz i wlasnie dlatego mnie to irytuje, ze kurcze ide wzrowo, raz na milion lat cos mi sie trafi, a i tak . Wiem, ze pokutuje za moje bylejakie jedzenie, no ale bez przesady. Moze ja po prostu nie moge wazyc mniej... Przeciez nie bede sie glodzic, bo to zupelnie bez sensu. Zreszta bez sensu, ze weszlam na wage, ale to mi tez pomaga zastanowic sie nastepnym razem, nim chwyce o 21.00 kawal drozdzowki - od cukru az mi sie w glowie zakrecilo

Sluchajcie za tydzien w Lidlu szal wypiekowy - formy i foremki. Mysle, ze warto. Chce kupic te foremki do jajek sadzonych, chyba Paprak je ma i na bank jeszcze na cos sie skusze Telik chcesz cos???

Może faktycznie doszłaś do wagi idealnej

Muszę skoczyć do Lidla.Fajnie, że za tydzień.Po wypłacie

Napisane przez telik

hihi
bo ja tak bebnie od tygodnia o tym badaniu jabym cesarzowa chin miała zostacale badanie dopiero w srode a na tym dziwnym jedzeniu jestem od wczoraj, jutro na samych płynach+musze wypic!4litry srodka przeczyszczjącego!
...

OMG 4 litry?
Dasz radę

Napisane przez IlonaP

ja kiedyś tez taka "mądra" byłam - wyznawałam dewizę "śniadanie mój wróg" potrafiłam cały dzień nic nie jeść
jednak człowiek zdolne bydle - wszystkiego się potrafi nauczyć i dostosować do każdej sytuacji
teraz nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez porządnego śniadanka

To samo u mnie.Długo nie jadałam śniadań

[paprak]

o kurcze effo to ja tez wieczorkiem skocze do LIdla. A foremki mam i sprawdzaja sie znakomicie

ilonko mi tez nawet siemie smakuje

[effa79]

Paprak ale za tydzien w poniedzialek

Ja baardzooo dlugo nie jadlam sniadan, pierwszy posilek ok 16tej...
W pierwszej ciazy sie nauczylam, ale miedzy peirwsza a druga ciaza znowu olalam sniadania.
Teraz bez sniadania sie nie ruszam, uwielbiam sniadanka

Telik pamietam, jak ja musialam wypic te 4 litry... ja pindole. Ale co tam, dasz rade

[Ewlyn]

IlonaP Dzieki za rozjaśnienie. Widzisz, nie mialam okazji miec w rączkach nowszych wersji, więc glownie opieram sie na tym co mam, i co tutaj piszecie. Chociaż do jogurtu i tak zawsze wrzycam orzechy włoskie, bo mi tak smakuje


Wszystkie nowe dziewczyny witam i trzymam kciuki

[paprak]

effo a ja juz dzis bym pojechala Nawet pieniazki juz wlozylam do portfela

[telik]

Napisane przez effa79

Sluchajcie za tydzien w Lidlu szal wypiekowy - formy i foremki. Mysle, ze warto. Chce kupic te foremki do jajek sadzonych, chyba Paprak je ma i na bank jeszcze na cos sie skusze Telik chcesz cos???

no ciekawe rzeczy tym bardziej ze brakuje mi keksówki i tortownicy. postaram sie namówic tzta na wyprawe do wrocka, bo mi głupiiio znowu sie fatygowac. a swoja droga to serduszko silikonowe uzywam non stop

a co do wagi moze juz fakktycznie osiagneła optimum pareto
zreszta i tak pewnie nie zamierzaz uciekac z plazy nawet jak osiagniesz wymarzoną wage. wiec po co sie dreczyc. trzeba zdrowo ładnie jesc jak ma spoasc to spoadnie

Napisane przez paprak

effo a ja juz dzis bym pojechala Nawet pieniazki juz wlozylam do portfela

mało co sie nie popłakałam ze smiechu
kochany papraczek

dokonczyłam paczke syfiastych biszkoptów i zjadłam kawałek bagietki
koszmar jakis.

[fruity]

Hello,

teliczku wspolczuje Ci!W srode juz bedziesz mogla normalnie jesc czy dopiero w czwartek?
gratuluje spadku wagi

Paprak zdrowka!

Ilonko pysznie wyglada ten "pancake".

[WendyiStella]

Babki, jeśli pozwolicie, to ja cichaczem przyłącze się do Was Od jutra startuje, dzis kupuje sobie produkty i karnet na fitness Jak myślicie, stosując konsekwentnie SB, ćwicząc 3 razy w tyg intensywnie + przez reszte dni jakieś ćwiczonka modelujące w domu i biorąc Therm Line, uda mi się do wakacji schudnąć ok. 10-15 kg?
Pozdrawiam

[telik]

Napisane przez fruity

Hello,

teliczku wspolczuje Ci!W srode juz bedziesz mogla normalnie jesc czy dopiero w czwartek?
gratuluje spadku wagi

Paprak zdrowka!

Ilonko pysznie wyglada ten "pancake".

dziekuje Fru, ale nie ma co tak mnie bidowac bo to w miare malo inwazyjne badanie. bede miała wirtualną kolonoskopie a nie tradycyjna, po badaniu bede normalnie funkcjonować ,mało tego po badaniu jade szukac sobie sukni slubnej
a policzyłam sobie kalorie jakie dzis spozyje na tej "lekkostrawnej diecie"
wyszło 1600(biszkopty+soki owocowe+kawał bagietki i kawałek piersi)
1600 kcal to z jedzonkiem SB miałabym pełen wypas piec kolorowych posiłków
juz wiem co to sa puste kalorie

faka maka (jak mówi moj chrzesniak)

[fruity]

Ja Ci wpolczuje bardziej tego jedzenia wlasnie! Ze to az tyle dni tak trzeba...
Badania, czy bol podczas badania szybko sie zapomina. Mi jak robili ta "lumbalpunktion" to na drugi dzien jeszcze pamietalam jak to bylo, ale juz na nastepny w ogole nie moglam sobie tego bolu przypomniec i tak jak mowilam, ze nigdy wiecej bym sobie tego nie dala zrobic, tak pewnie i dalabym gdyby bylo konieczne. A moze i nie....
A no moze i nie....jak sobie przypomne jak mi ta kaniula sie zapchala po ponad tygodniu i jak mi rezonans robili i ten srodek kontrastujacy mi strzelil nagle jak sie przepchal chyba z predkoscia swiatla az do ramienia, to mi sie od razu dziwnie robi.
Uff wole moje codzienne zastrzyki.

Bedzie dobrze, napewno! Przynajmniej bedziesz wiedziala co i jak.

Uuuu to swietne pocieszenie bedziesz miala po badaniu.
Zycze udanych zakupow! Juz wiesz jaki model mniejwiecej chcesz?

[telik]

Napisane przez fruity

Ja Ci wpolczuje bardziej tego jedzenia wlasnie! Ze to az tyle dni tak trzeba...
Badania, czy bol podczas badania szybko sie zapomina. Mi jak robili ta "lumbalpunktion" to na drugi dzien jeszcze pamietalam jak to bylo, ale juz na nastepny w ogole nie moglam sobie tego bolu przypomniec i tak jak mowilam, ze nigdy wiecej bym sobie tego nie dala zrobic, tak pewnie i dalabym gdyby bylo konieczne. A moze i nie....
A no moze i nie....jak sobie przypomne jak mi ta kaniula sie zapchala po ponad tygodniu i jak mi rezonans robili i ten srodek kontrastujacy mi strzelil nagle jak sie przepchal chyba z predkoscia swiatla az do ramienia, to mi sie od razu dziwnie robi.
Uff wole moje codzienne zastrzyki.

Bedzie dobrze, napewno! Przynajmniej bedziesz wiedziala co i jak.

Uuuu to swietne pocieszenie bedziesz miala po badaniu.
Zycze udanych zakupow! Juz wiesz jaki model mniejwiecej chcesz?

no kotrast tez kiedys mi wstrzykiwali, nieciekawa sprawa.ciepła ciecz w zyłach.
a co do sukienki to juz miałam wypatrzoną ale zaczełam watpic
poszukuje skromnej sukni tak aby pasowała do wystroju skromnej wiejskiej chaty
zresztą zerknijcie same:

[fruity]

Sliczna! Przynajmniej gora, bo dolu nie widac.
Jakis welonik czy bolerko tez bedzie?
Do Wrocka jedziesz ogladac suknie czy gdzie indziej?
A czemu watpisz?
Dla TZ juz tez macie wypatrzony garnitur?

Ale duzo pytan.

U mnie kontrast byl zimny jak kazda kroplowka, ale przedewszystkim masakrycznie piekl.

[IlonaP]

telik, ta raczej do stylowego dworku by się nadała
nr 5555, 5557, 5559
tez miałam kontrast ale już nie pamiętam jak to było, ale też musiałam wypić jakiś środek przeczyszczający i popić go kilkoma litrami wody - już bym chyba wolała lewatywę

[goosia207]

Napisane przez telik

dziekuje Fru, ale nie ma co tak mnie bidowac bo to w miare malo inwazyjne badanie. bede miała wirtualną kolonoskopie a nie tradycyjna, po badaniu bede normalnie funkcjonować ,mało tego po badaniu jade szukac sobie sukni slubnej
a policzyłam sobie kalorie jakie dzis spozyje na tej "lekkostrawnej diecie"
wyszło 1600(biszkopty+soki owocowe+kawał bagietki i kawałek piersi)
1600 kcal to z jedzonkiem SB miałabym pełen wypas piec kolorowych posiłków
juz wiem co to sa puste kalorie

faka maka (jak mówi moj chrzesniak)

Faktycznie "lekkostrawna dieta"
To jest straszne jak kalorie się zbierają z niczego

Napisane przez telik

no kotrast tez kiedys mi wstrzykiwali, nieciekawa sprawa.ciepła ciecz w zyłach.
a co do sukienki to juz miałam wypatrzoną ale zaczełam watpic
poszukuje skromnej sukni tak aby pasowała do wystroju skromnej wiejskiej chaty
zresztą zerknijcie same:

Nie widać całej, ale śliczna.Bardzo delikatna

[telik]

Napisane przez fruity

Sliczna! Przynajmniej gora, bo dolu nie widac.
Jakis welonik czy bolerko tez bedzie?
Do Wrocka jedziesz ogladac suknie czy gdzie indziej?
A czemu watpisz?
Dla TZ juz tez macie wypatrzony garnitur?

Ale duzo pytan.

U mnie kontrast byl zimny jak kazda kroplowka, ale przedewszystkim masakrycznie piekl.

watpliwosci co do sukienki dotyczą władsnie jej dołu, taki bezkształtna kieca cyganki
welon owszem a zamiast bolerka biała marynareczka bo wrzesien i chłodno moze byc, tztem zajmiemy sie poswietach. jade do wrocka bo bliziutko mam (30km) no i badanie w szpitalu we wrocku

Napisane przez IlonaP

telik, ta raczej do stylowego dworku by się nadała
nr 5555, 5557, 5559
tez miałam kontrast ale już nie pamiętam jak to było, ale też musiałam wypić jakiś środek przeczyszczający i popić go kilkoma litrami wody - już bym chyba wolała lewatywę

cudne suknie i duuuzo ich ale cen nie widze
a co do lewatywy to sie nie martw kochana tez sobie musze zrobic
taka mini lewatywe w warunkach domowych
juz kupiłam w aptece

[IlonaP]

Napisane przez telik

cudne suknie i duuuzo ich ale cen nie widze
a co do lewatywy to sie nie martw kochana tez sobie musze zrobic
taka mini lewatywe w warunkach domowych
juz kupiłam w aptece