Grudniowe mamusie 2014 cz. III

[LoLcIa123]

kurde ile nas jest leżących..
ciekawe co u papriki

[19Inka90]

Tez cały czas o tym myślę zaraz będą dwa miesiące od kiedy zniknęła,ostatni raz odzywala się do nas 14 sierpnia

[LoLcIa123]

kurczę szkoda.. Ona już chyba ma swoje bąbelki ze sobą

[19Inka90]

Tego tez się trzymam Mam nadzieje ze kiedyś da nam znać co tam u niej

[LoLcIa123]

żałuję, że nie mamy do niej żadnego kontaktu a w którym Ona byłaby dziś tc? wiesz Inka może?

[19Inka90]

Dzisiaj zaczeła 32 tc

[Basjenia]

a mówiła że spodziewają się cc w którym... w 30?jakoś tak...na pewno już ma ręce pełne roboty i krząta się przy bobaskach... na pewno!

[LoLcIa123]

32 chyba właśnie

[madziqqq]

Napisane przez Chemisette

Mi koleżanka odradziła Kopernika, ma złe wspomnienia. Ja myślałam o Siemiradzkim, nawet tam chodzę do przychodni. Byłam na dniach otwartych na Ujastku i tz stwierdził, że to hotel nie szpital Odnowione odziały i jeden z dwóch najlepszych oddziałów neonatologicznych w Krakowie. I prawdopodobnie zdecyduje się na Ujastek. Tam masz osobną salę przedporodową, tak samo sala porodowa jest dla ciebie. Każda sala przedporodowa posiada własną łazienkę więc nie ma problemu w razie prysznica aby ból załagodzić. A co najważniejsze tz może być cały czas przy tobie, na sali przedporodowej i porodowej. Każda sala ma sprzęt i jak czegoś brakuje to donoszą. Zmieniła się też polityka odnośnie znieczulenia,po badaniach jeśli nie masz przeciwwskazań dają ci znieczulenie, jeśli nie chcesz albo nie możesz to dają gaz rozweselający. Więc nikt tu nie powie że trzeba płacić za znieczulenie, każda pacjentka dostaje. Sale poporodowe są jedno lub dwuosobowe z łazienką. Maluszek jest cały czas z tobą, chyba że chcesz odpocząć to pielęgniarki biorą dziecko. Po porodzie sn wypisują po 2 dniach, a po cc po trzech oczywiście jeśli mama i dziecko dobrze się czują. Jak dla mnie same zalety i moje koleżanki też chwaliły

czytam i jestem w szoku, jak jakaś prywatna klinika nie szpital państwowy :O u mnie nie ma znieczulenia nawet jakbym chciała zapłacić za nie

[basiabasia989]

Napisane przez madziqqq

czytam i jestem w szoku, jak jakaś prywatna klinika nie szpital państwowy :O u mnie nie ma znieczulenia nawet jakbym chciała zapłacić za nie

To zapraszamy do krakowa tylko że to nie jest państwowy tylko jakoś tam inaczej się nazywa ale z nfz umowy ma na wszystko. Mam nadzieję że mnie stamtąd nie odesla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[19Inka90]

U mnie w szpitalu praktycznie wszystko tak samo i szczerze to myslalam ze teraz to juz jest taki standard a nie luksusy

Co do Papriki to właśnie w 32tc chcieli jej robić CC

[87agata]

prosze o pomoc ktoras z Was pisala ze na zgage pomaga jej sodka ale ja nie wiem jak ja zrobic pomocy bo zaraz oszaleje

[niteczka83]

Napisane przez Roksape

Niteczka nie przejmuj się tak wagą spadnie po porodzie ja teraz o dziwo jakoś mniej przybieram, aczkolwiek u mnie zawsze był największy wzrost pod koniec ciąży. Obecnie ważę 66 kg startowałam z 59, ale z córą do porodu ważyłam... 77 kg bardzo się męczyłam i nie spodziewałam się, że tak szybko mi ta waga spadnie a już po 2 miesiącach miałam 59 ale karmiłam piersią to może i dzięki temu

Roksape - dziękuję za pocieszenie , muszę przestać myśleć o wadze - poprzednio szybko zeszło 16 kg to teraz i więcej może zejdzie, ja właśnie ostatnio zaczęłam tak tyć. I mam nadzieję że będę karmić tylko piersią ale wiadomo życie pokaże tak jak poprzednio

Napisane przez LoLcIa123

Ja chyba dostanę na głowę.. teraz moja babcia, ma demencje (wiek.90) i właśnie nam porysowała pół auta kluczem do skrzynki na listy

Lolcia- o matko współczuję

Napisane przez basiabasia989

A odnośnie tych koszul do porodu...najlepiej żeby była rozpinana czy nie koniecznie? Bo później kładą dziecko na piersi to ewentualnie trzeba ją podwijać? I długością raczej taka do połowy uda przynajmniej co by tyłkiem nie świecić zanim na dobre się zacznie? Koszulka męża raczej za krótka będzie. Przeraża mnie to że będę tam taka goła i wymęczona leżeć

Ja wolałam rozpinaną z przodu i takie mam wszystkie 3. Na sr mówili że koszula męża super, ja się nie odważyłam (zwłaszcza na początek) i tak szczerze uwierz mi człowiek pozbywa się w pewnym momencie prawie całego wstydu, dziś to jest nie do wyobrażenia ale w pewnym momencie jest już wszystko jedno jaką długość ma Twoja koszulka - najważniejsza staje się myśl aby urodzić maleństwo Oczywiście już po porodzie nie jest tak wszystko jedno, także te na później lepiej chyba dłuższe.

[Chemisette]

Napisane przez madziqqq

czytam i jestem w szoku, jak jakaś prywatna klinika nie szpital państwowy :O u mnie nie ma znieczulenia nawet jakbym chciała zapłacić za nie

Też byłam pod wrażeniem, widać że coś w służbie zdrowia dobrego się dzieje

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez basiabasia989

To zapraszamy do krakowa tylko że to nie jest państwowy tylko jakoś tam inaczej się nazywa ale z nfz umowy ma na wszystko. Mam nadzieję że mnie stamtąd nie odesla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To kiedyś był szpital dla pracowników huty Sendzimira i ich rodzin, a od jakiegoś czasu jest dostępny dla innych ludzi

[LoLcIa123]

Mnie już nagość nie przeraża .. po 2 pobytach w szpitalu, gdzie podczas badania w gabinecie było z 6? osób.. a ja świeciłam każdy sobie wchodził i wychodził..

[19Inka90]

Lolcia jak ja byłam za pierwszym razem to przy moim badaniu była lekarka,położna i grupa 10 studentów ... I nikt mnie o zdanie nie pytał

[LoLcIa123]

Norma w szpitalach ale mamy już przynajmniej wprawę taka 'próba' porodowa

[19Inka90]

Ale to mimo wszystko moja dupa !!! jestem do niej przywiązana i chciałabym aby jej prawa były przestrzegane

[LoLcIa123]

hahah jak leżałam rok temu w szpitalu na oddziale chorób wew. i metabolicznych (leczyłam zakażenie układu moczowego wywołanego przez e.coli) to podpisywałam zgodę na możliwość bycia badanym przez studentów aczkolwiek ciągle przychodził do mnie student, który NIGDY nie potrafił zmierzyć mojego ciśnienia a teraz najpierw na ginekologii.. potem na patologii i nikt nawet nie zapytał;/

[19Inka90]

Nie no u mnie na patologii się pytali a ze jeden ze studentów był mniej więcej w moim wieku i miał strasznie cięty zarcik to się nie zgodzilam

[basiabasia989]

Ja to chyba jakaś durna baba jestem. Nie boję się bólu tylko że koło mojej gołej dupy będzie się tyle ludzi kręcić a potem nie dosc ze rozkraczona to jeszcze wszystko wywinąć trzeba po same cycki żeby mogłi dziecko położyć. Może ja wyrodna matka...ale wolałabym żeby to dziecko umyli ubrali i takie już ładne mi dali. Chyba że mnie strzeli jakaś strzała amora podczas porodu i się zakocham w moim umazancu i będzie mi wszystko jedno.

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[Basjenia]

bardzo płaską łyżeczkę soli w przegotowanej wodzie. pytanie ile jesteś w stanie wypić bo to strasznie wstrętne... tylko soda na ulewanie nie pomoże

[Hasiap]

Dziewczyny dzisiaj strasznie boli mnie tak jakby w więzadłach.. Niedawno byłam z mężem w netto (mamy pod nosem) i ledwo doszłam do domu. Sama nie wiem czemu, ale to taki promieniujący ból, że aż mnie zgina w pół. Miała lub ma któraś coś takiego ??

[19Inka90]

Hasiap boli Cie tak po obu stronach ??

[minka26]

Napisane przez promolcia

ale też mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Twoją pomoc w sensie, że podzielisz się ze mną notatkami z offtopów jak ja nie będę czegoś sama w stanie wyłapać? bo mam jeszcze trochę pytań na które nie znam odpowiedzi, ale się z nimi nie wychylam tylko czekam aż ktoś poruszy temat a ja się dowiem przy okazji

wybiera się któraś na bezpiecznego malucha w sobotę do poznania?
albo 25-26.10 na MPT na duże targi dziecięce?

jak coś to wal na priv, albo wyslij mi linka na pw do swojego profilu na fb, wtedy najwyżej odeślę cię do tematów. Siedze tam juz dobrych kilka miesięcy, dużo czytam, więc może będę wiedziała gdzie szukać info

Napisane przez basiabasia989

A odnośnie tych koszul do porodu...najlepiej żeby była rozpinana czy nie koniecznie? Bo później kładą dziecko na piersi to ewentualnie trzeba ją podwijać? I długością raczej taka do połowy uda przynajmniej co by tyłkiem nie świecić zanim na dobre się zacznie? Koszulka męża raczej za krótka będzie. Przeraża mnie to że będę tam taka goła i wymęczona leżeć

właśnie się zastanawiam jak mi małą położyli, ale mi chyba dali ją zawiniętą w taki "ręcznik", położyli mi ją na koszuli, a że rozpinana była to od razu do piersi była dostawiona. Mi chronologia wydarzeń już po samym porodzie się pomieszała, nie wiem czy najpierw jadłam, czy ię kąpałam, cy dziecko ubrali najpierw czy ją karmiłam, kiedy łożysko urodziłam i kiedy tz płakał z małą na kolanach. Normalnie jakbym pijana była Muszę fotek poszukać na kompie i zobaczyć

Napisane przez 87agata

prosze o pomoc ktoras z Was pisala ze na zgage pomaga jej sodka ale ja nie wiem jak ja zrobic pomocy bo zaraz oszaleje

są dwa sposoby:
1. bierzesz sodę (ja tak ok. 1/3 lub 1/4 małej łyżeczki) na sucho do ust i popijasz wodą,
2. tą ilość sody rozpuszczasz w ok 3/4 szkl. wody i wypijasz

dla mnie to nie jest jakies mega niesmaczne, słone po prostu trochę, ale ja soda też zęby myję, więc jestem przyzwyczajona

Napisane przez Basjenia

bardzo płaską łyżeczkę soli w przegotowanej wodzie. pytanie ile jesteś w stanie wypić bo to strasznie wstrętne... tylko soda na ulewanie nie pomoże

soli??

Lolcia - wg mnie nie ma pewności, że na 100% urodzisz, koleżance też pessar zdjęli, miała od razu urodzić, a chodziła jeszcze 3-4 tygodnie
poza tym gdyby nawet to 34tc to nie jest źle, Mały da radę
a ja chyba ominęłam, ZUS nie wypłacił ci jeszcze kasy? dlaczego?

co do słodyczy to zjadłam własnie snikersa już zaczynam się przed tz'tem ukrywać, bo on dziwnie na mnie patrzy

[Roksape]

Też miałam pisać o Paprice. Kiedyś wspominała, że ceni sobie prywatność i sceptycznie podchodzi do fejsa i for. Może nie było dla niej ważne pisanie tutaj i kto Wie może już ma te swoje pociechy w inkubatorkach ja nie dopuszczam innej opcji oby się kiedyś odezwała co słychać

Mi już też wstyd przeszedł. Wszyscy lekarze z mego miasta mnie już badali i studenci widzieli i położne. Z resztą u nas po 36 tc leży się na trakcie porodowym. Jest sala i tam nie wolno mieć majtek. W sumie to rozumiem, bo jak się ma.skurcze i nie daj Boże parte to ni cholery tych majtek się nie zdejmie. Opowiadały mi położne, że były przypadki gdzie rozcinali majtki, bo się rodziło. Z resztą przy bólach sprawdzają rozwarcie,czy postępuje i tętno badają, muszą mieć dostęp.
A do porodu to nam dają szpitalne koszule i w nich rodzimy. Po wszystkim pomagają się przebrać w swoją.
Basiabasia teraz się tak wydaje, że najlepiej zobaczyć takiego maluszka jak to w tv różowy i ładny, ale jak się rodzi i podnoszą malucha na wysokość Twoich oczu to wszystko idzie w zapomnienie bynajmniej u mnie tak było

[19Inka90]

To Ja mam odwrotny problem jak mi juz moja Emilke poloza to nie wiem jakim cudem mi ją do kąpieli wyrwą Ja to się śmieje że jak juz się urodzi to Ja jak kwoka siade na niej i jak będzie miała 15 lat to mnie będą siłą ściągać oczywiście żartuje chociaż powiem wam ze chyba po mojej mamie będę nad opiekuńcza

[Hasiap]

Napisane przez 19Inka90

Hasiap boli Cie tak po obu stronach ??

Tak po obu, wcześniej zauważyłam tylko z prawej i myślałam, że to od trzepania mokrym praniem. Ale teraz to już po obu stronach Nie non stop ale odczuwam dość mocno.

[19Inka90]

Ja miałam właśnie taki bol skurczowy bo obu stronach parę dni temu,u mnie minęło samo po tym jak się polozylam przespać,wiec wiele Ci nie pomoge,ale nie martw się za bardzo odpocznij i na pewno będzie okay

[karolinka_87]

Napisane przez Hasiap

Dziewczyny dzisiaj strasznie boli mnie tak jakby w więzadłach.. Niedawno byłam z mężem w netto (mamy pod nosem) i ledwo doszłam do domu. Sama nie wiem czemu, ale to taki promieniujący ból, że aż mnie zgina w pół. Miała lub ma któraś coś takiego ??

Ja tak miałam- pojechała do Auchan na zakupy i myslalam ze nie wrócę juz do domu. Maz jak mnie zobaczył to się przeraził, bo weszlam do domu z płaczem.
Od razu pojechała do pierwszego lepszego gin. na badanie. Okazalo się ze jest ok, ale kazała brać no-spe 3razy dziennie do momentu aż całkowicie przejdzie bol. Przeszedł po jakiś 5 dniach, właśnie po tej no-spie 3razy dziennie.

Ja bym to skonsultowala z lekarzem, może uda się żeby Cie zbadał. A do czasu wizyty u lekarza , wzielabym ta nospe.