Mamusie Majowe 2015 ! - część 4

[sylwia01485]

wczoraj moja Hela (prawie 5lat) dostała 40st gorączki, nic nie działało- ani leki, ani okłady, ani chłodny prysznic. Normalnie odlatywała i miała zwidy, myślałam, że umrę ze strachu. Dzwoniliśmy po karetkę, ale poradziła nam, że szybciej będzie na ostry dyżur i mąż ją zawiózł. Na szczęście temperatura po 3 prysznicach spadła do 38. Lekarz orzekł jakiś wirus, bo gardło lekko zaczerwienione i ucho. ale ją nic nie bolało. Dziś za to wygląda na zdrową, nie dostała już leków na gorączkę. Ale i tak mam stracha, że w nocy coś się wydarzy.

Nie nadaję się psychicznie do chorujących dzieci....

[moniisia90]

Sylwia Zdrówka dla córeczki!

[Anol]

Sylwia zdrówka dla Heli 😙 nie ty jedna psychicznie słaba w takiej sytuacji :/
Oby dzisiaj było dobrze

[xhankax]

Napisane przez sylwia01485

wczoraj moja Hela (prawie 5lat) dostała 40st gorączki, nic nie działało- ani leki, ani okłady, ani chłodny prysznic. Normalnie odlatywała i miała zwidy, myślałam, że umrę ze strachu. Dzwoniliśmy po karetkę, ale poradziła nam, że szybciej będzie na ostry dyżur i mąż ją zawiózł. Na szczęście temperatura po 3 prysznicach spadła do 38. Lekarz orzekł jakiś wirus, bo gardło lekko zaczerwienione i ucho. ale ją nic nie bolało. Dziś za to wygląda na zdrową, nie dostała już leków na gorączkę. Ale i tak mam stracha, że w nocy coś się wydarzy.

Nie nadaję się psychicznie do chorujących dzieci....

Tez umarlabym ze strachu. Chociaż ja to psychicznie mocniejsza jestem. Tż to dopiero by wariowal.

[Anol]

Wyspałam się ☺ niuńka jadła o 5 i spała do 8:30 :p dzisiaj 5 m-cy 🎂

[xhankax]

Napisane przez Anol

Wyspałam się ☺ niuńka jadła o 5 i spała do 8:30 :p dzisiaj 5 m-cy 🎂

super, ja nawet też.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cisza tu ogromna, a co tam na fb?

[Crumble]

Napisane przez moniisia90

Moja w nocy na pleckach, czasem nad ranem klade ja na brzuchu. Ale któraś z mamus mówiła ze jej dziecko spi na brzuszku w nocy Nie pamiętam ktora, ale wtedy na pewno bez poduszki

Michas spi na brzuszku, ale w novy po karmieniu juz na pleckach bo boje sie ze wszystko uleje:p

[sara3008]

Napisane przez Anol

Wyspałam się ☺ niuńka jadła o 5 i spała do 8:30 :p dzisiaj 5 m-cy 🎂

Napisane przez xhankax

super, ja nawet też.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cisza tu ogromna, a co tam na fb?

Tez cisza weekend

[Baset]

hej

[Emilia 25]

Łusia dziś po pierwszej marchewce. Na początku nie wiedziała co i jak, a potem jak załapała o co chodzi z łyżeczką, to sama łapała ją do rączki i wpychała sobie do buzi. Smakowało.

[sara3008]

Napisane przez Emilia 25

Łusia dziś po pierwszej marchewce. Na początku nie wiedziała co i jak, a potem jak załapała o co chodzi z łyżeczką, to sama łapała ją do rączki i wpychała sobie do buzi. Smakowało.

mnie strasznie denerwuje jak Igor lapie lyzeczke ostatnio mial jedzenie we wlosach

[201606011622]

Hej
Kuba śpi, postekuje...
ja ogladam harrego, brzuch mnie boli....

[Anol]

Napisane przez Emilia 25

Łusia dziś po pierwszej marchewce. Na początku nie wiedziała co i jak, a potem jak załapała o co chodzi z łyżeczką, to sama łapała ją do rączki i wpychała sobie do buzi. Smakowało.

Szkoda że moja psotnica nie załapała czasem otworzy czasem nie. Na gadanie i śmiechy jej się zbiera wtedy

[xhankax]

Dzień dobry! Przespałam całą noc

[Anol]

Dobry tak dobrze nie mialam, ale z jednym karmieniem da sie żyć :P

[cooos_ik]

Szkoda że nie będzie szansy do was dołączyć później, zawsze to by się człowiek podzielił częścią życia
Ale oczywiście rozumiem, znacie się już kawał czasu.

U mnie chyba nigdy się nie doczekam całej przepanej nocy chyba nigdy mi się to nie przytrafiło odkąd niunia jest

[dorka607]

Napisane przez sylwia01485

wczoraj moja Hela (prawie 5lat) dostała 40st gorączki, nic nie działało- ani leki, ani okłady, ani chłodny prysznic. Normalnie odlatywała i miała zwidy, myślałam, że umrę ze strachu. Dzwoniliśmy po karetkę, ale poradziła nam, że szybciej będzie na ostry dyżur i mąż ją zawiózł. Na szczęście temperatura po 3 prysznicach spadła do 38. Lekarz orzekł jakiś wirus, bo gardło lekko zaczerwienione i ucho. ale ją nic nie bolało. Dziś za to wygląda na zdrową, nie dostała już leków na gorączkę. Ale i tak mam stracha, że w nocy coś się wydarzy.

Nie nadaję się psychicznie do chorujących dzieci....

o matko- ja bym zeszła na zawał! ostatnio darła się w nocy ponad godzinę nie wiedzieć czemu to byłam gotowa jechać na pogotowie ale że sama byłam to dałam czopek i się chwilowo wstrzymałam. Po jakimś czasie usnęła ale do rana prawie nie spałam tylko słuchałam czy wszystko dobrze

Napisane przez cooos_ik

Szkoda że nie będzie szansy do was dołączyć później, zawsze to by się człowiek podzielił częścią życia
Ale oczywiście rozumiem, znacie się już kawał czasu.

U mnie chyba nigdy się nie doczekam całej przepanej nocy chyba nigdy mi się to nie przytrafiło odkąd niunia jest

Zostało tu co prawda mało osób ale zawsze możesz się dzielić zamiast podczytywać trza było się dołączyć

[cooos_ik]

Napisane przez dorka607

o matko- ja bym zeszła na zawał! ostatnio darła się w nocy ponad godzinę nie wiedzieć czemu to byłam gotowa jechać na pogotowie ale że sama byłam to dałam czopek i się chwilowo wstrzymałam. Po jakimś czasie usnęła ale do rana prawie nie spałam tylko słuchałam czy wszystko dobrze

Zostało tu co prawda mało osób ale zawsze możesz się dzielić zamiast podczytywać trza było się dołączyć

Heh no prawda, czytałam was od grudnia ale tak jakoś nigdy nie bawiłam się w wizaż i nie wiedziałam czy ogarne
Mam nadzieję że ten wątek nie umrze

[Baset]

heeeej

[Anol]

Hej Baset! Czemu smutna?

Moje dziecie od wczoraj ma fazę na mmama mmama to jeszcze nie to, ale milo posluchac <3

[dorka607]

Napisane przez Anol

Hej Baset! Czemu smutna?

Moje dziecie od wczoraj ma fazę na mmama mmama to jeszcze nie to, ale milo posluchac <3

Oj tam, oj tam- mmama to mama jak nic :P naciesz ucho

[201606011622]

Hej
Coś mnie gardło boli.
Idziemy chyba z Kuba na dwór, dawno nie byliśmy

[sylwia01485]

ja staram się chodzić nawet w deszcz, folia na wózek i wio. Tylko samej trochę nieprzyjemnie, więc dłużej jak pół godziny nie spaceruję. Zawsze też biorę sukę, więc martwię się, że jej mokro jak długo chodzimy.

Dzisiaj poszłyśmy na spacer, pusciłam Miśkę, żeby sobie pobiegała, a ta torba jedna zaczęła kopać dziury w ziemi. Wylazła cała obłocona, ale to nic. Patrzę, a coś jej dynda między palcami u łap, początkowo myślałam, że wykopała jakieś sznurki. Ale jak się przyjrzałam, to się okazało, że to dorodne dżdżownice

[Baset]

Napisane przez sylwia01485

ja staram się chodzić nawet w deszcz, folia na wózek i wio. Tylko samej trochę nieprzyjemnie, więc dłużej jak pół godziny nie spaceruję. Zawsze też biorę sukę, więc martwię się, że jej mokro jak długo chodzimy.

Dzisiaj poszłyśmy na spacer, pusciłam Miśkę, żeby sobie pobiegała, a ta torba jedna zaczęła kopać dziury w ziemi. Wylazła cała obłocona, ale to nic. Patrzę, a coś jej dynda między palcami u łap, początkowo myślałam, że wykopała jakieś sznurki. Ale jak się przyjrzałam, to się okazało, że to dorodne dżdżownice

też chodzę, nawet w deszcz

u nas chyba zęby, płacze przez sen, jak cos wezmie do buzi to płacze, przy karmieniu płacze i w ogóle marudna i mamo nie odchodź.
viburcol nie pomaga, dentinox też. co robić?

[Emilia 25]

Łusia ma jakiegoś speeda energetycznego po marchewce. Macha nogami rękami, śmieje się i gada, a jak widzi marchewkę to już w ogóle szał.

[201606011622]

Napisane przez Baset

też chodzę, nawet w deszcz

u nas chyba zęby, płacze przez sen, jak cos wezmie do buzi to płacze, przy karmieniu płacze i w ogóle marudna i mamo nie odchodź.
viburcol nie pomaga, dentinox też. co robić?

Kuba tak samo wymiekam
Dziś cały dzień ryk a miałam sprzątać
Mam bobodent ale też o kant bozeny potluc

[sara3008]

Zacytowalam Hanie a jakies g o w n o mi wyszlo

Chcialam napisac, ze zazdroszcze calej nocy przespanej

Napisane przez Anol

Moje dziecie od wczoraj ma fazę na mmama mmama to jeszcze nie to, ale milo posluchac <3

moj juz jakis czas tak robi i uwieeelbiam to

Napisane przez Baset

też chodzę, nawet w deszcz

u nas chyba zęby, płacze przez sen, jak cos wezmie do buzi to płacze, przy karmieniu płacze i w ogóle marudna i mamo nie odchodź.
viburcol nie pomaga, dentinox też. co robić?

My tez spacerujemy w deszczu, no ale nie jak ulewa straszna jest
Igor tez marudzi, malo je, pcha do buzi i placze, o dziwo nawet smoka z dzioba nie wypluwa. I tez dwntinox nie pomaga chyba trzeba to przetrwac

[cooos_ik]

Aaaale tu cisza ...
Dziewczyny chce wprowadzić małej kaszke mleczno-ryżowa na poranny posiłek. Czy mogę dac małej porcję taka jak na opakowaniu pisze na raz (oczywiście jak będzie chciała) czy też jakoś to stopniowo trzeba wprowadzać?

[Emilia 25]

Napisane przez cooos_ik

Aaaale tu cisza ...
Dziewczyny chce wprowadzić małej kaszke mleczno-ryżowa na poranny posiłek. Czy mogę dac małej porcję taka jak na opakowaniu pisze na raz (oczywiście jak będzie chciała) czy też jakoś to stopniowo trzeba wprowadzać?

Ja to nie wiem w sumie kiedy kaszki, bo my dopiero wczoraj ruszyłyśmy z marchewą.

[moniisia90]

Mnie tez denerwuje jak Lena lapie łyżeczkę... Jeszcze jak za trzon to spoko ale jak wklada paluchy w papkę a potem ta reka wszędzie majta to grr..



Coosik - no, szkoda ze nie dolaczylas do nas wczesniej skoro nas podczytywalas ;-)



Ja nie chodzę w deszcz jak nie musze bo sama nie lubię...



Coosik - co do kaszki to możesz sprobowac ale dajesz jakies inne posiłki juz? Jak nie i pierwszy raz chcesz jej dać kaszke to zrobiłabym 1/3 porcji i zobaczyla czy bedzie jej smakowało i czy bedzie chciała jeść... Ja ci powiem ze ja daje 1/3 porcji i Lena tylko raz wszystko zjadla a tak to o kilku lyzeczkach zawsze dziekuje.... I i tak się marnuje wiec ja nie wyobrażam sobie aktualnie robic calej porcji...

W ogóle wczoraj powiedziałam jej ze robimy przerwę w stalych posilkach bo znów mniej chetnie je...



Miałyśmy aktywny weekend, jutro tez się aktywnie zapowiada wiec ten... Pewnie wpadne wieczorem dopiero



Dobranoc!!