2013-07-23, 23:16 | #4111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Może macie wspólnych znajomych?
haha, ania230, niestety biustu nie mam, więc nie ma co wypinać, ale za to tyłek mam fajny, może coś nim zdziałam..
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-23 o 23:17 |
2013-07-23, 23:38 | #4112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: południowa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Kochane dziewczyny, powiedzcie mi jak uniezależnić się emocjonalnie od byłego faceta? Byliśmy razem kilka lat, pił, imprezował, potem zaczął mnie bić, wyzywać po pijanemu. Rozstaliśmy się miesiąc temu, generalnie kazał mi się spakować, potem znów zaczęliśmy się kontaktować, ale wśród tych momentów były takie, że układało się niemal idealnie. Mieszkamy teraz 40 km od siebie, ale spotykamy się raz w tygodniu. Nie potrafię tego przerwać, wiem że jak to zrobię nikt inny mnie nie przytuli pocałuje, powie, że tam rzekomo mnie kocha. Jak mam sobie z tym poradzić?
__________________
Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy. 1. Ja 2. Ja 3. Jeszcze raz Ja |
2013-07-23, 23:48 | #4113 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
2013-07-24, 00:08 | #4114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: południowa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Onnaa88
I jak? Ty podjęłaś decyzję o rozstaniu? Jak się trzymasz po tym?
__________________
Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy. 1. Ja 2. Ja 3. Jeszcze raz Ja |
2013-07-24, 00:08 | #4115 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Zapraszam Nie. Miałam tydzień, jakoś zaraz po rozstaniu założyłam,ale jak na ironię to,że pisało do mnie kilku facetów mnie zdołowało i podłamało jeszcze bardziej.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
||
2013-07-24, 06:25 | #4116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
ranyyyy, śniło mi się że miałam rozdawać zaproszenia na wlasny ślub - ale nie pamiętam jakie nazwisko było wypisane obok mojego
co znaczy taki sen |
2013-07-24, 08:02 | #4117 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Muszę Wam powiedzieć dziewczyny, że jestem nienormalna.
Sama zakończyłam ten związek, przez wieczne kłótnie, wzajemne obwinianie i syf z jego rodziną ( jego szwagier się do mnie dobierał i oczywiście kto winny? ja bo zostałam z nim sama... no ale ufałam jego rodzinie..). Rozstanie było w okropnym stylu, mimo że na końcu płakał. A teraz nie mogę spać i ryczę, chce wrócić. Naprawdę resztkami sił się powstrzymuje żeby do niego nie napisać... Postanowiłam wytrzymać i napisać do niego dopiero w piątek, uczepiłam się tego terminu, bo myślę że tylko to mi pozowli spokojnie spać Nie wiem czy napiszę, ale musze tak na razie myśleć i mieć nadzieje, że do pt mi przejdzie, albo przesunę na dalej ten termin. Do tego od jutra zostaje całkiem sama w domu na parę dni. Miał wtedy do mnie wpaśc i mieliśmy wspólnie spać. Boję się że wtedy pęknę właśnie najbardziej i napiszę. Czemu czasu nie da się cofnąć ? |
2013-07-24, 08:25 | #4118 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ---------- Cytat:
Kiedy emocje opadły też ogarnął mnie okropny ból, ból straty, pustki, nadal go czuję, ale teraz moja głowa trochę inaczej myśli. Musisz się czymś zająć, wyjść do ludzi, inaczej sama siebie będziesz torturować głupimi myślami. Nie myśl co by było, gdybyście byli teraz razem, to bez sensu, bo to nie jest rzeczywistość, ale tylko wyobrażenie. Tyle krzywd Ci wyrządził, nie traktował Cię z szacunkiem - naprawdę chcesz dać mu drugą szansę? Chcesz, żeby historia się powtórzyła? Przecież jak się złamiesz i wrócisz do niego, zaprzepaścisz szansę na szybsze wyleczenie się z niego i na poznanie kogoś naprawdę wartościowego, kto będzie Cię kochał i szanował. Nic nie dzieje się bez przyczyny Trzymaj się i nie daj się idiotycznym pokusom!
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
||
2013-07-24, 08:33 | #4119 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ponieważ fazy snu występują naprzemiennie, w leczeniu koszmarów nocnych stosuje się czasem wybudzanie co godzinę, aby aktywność elektryczna nie wyszła poza fale delta. Niestety deprywacja fazy REM obniża zdolności do zapamiętywania i utrudnia skupienie uwagi, a u szczurów prowadzi do śmierci w ciągu kilku tygodni, więc chyba po prostu musisz to przetrwać Any questions? Efekt odstawienia narkotyku. Wyliżesz się
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-07-24, 09:24 | #4120 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Więc nie siedz sama w domu! Umów się z kimś. Albo przynajmniej zajmij czymś. Ja dzisiaj jeszcze muszę iść z moim ex przepisać na mnie umowę z ups ale jutro jestem już umówiona ze znajomym na kawę. A w piątek na piwo Zgaduje się też z jedną wizażanką na spotkanie w najbliżsyzm czasie Pozatym zabieram się za naukę (angielski i naukę do egzaminu dyplomowego) i pracę (projektowanie stron internetowych), bo skoro rzuciłam w poniedziałek moją starą to trzeba coś ze sobą zrobić teraz Ale dziś jak rano wstałam to też mnie sentyment złapał... "bo życie teraz jest bez sensu, jak ja teraz bede taka sama jak palec, co bede robic, nikt mnie nie pocałował na dzień dobry, chce sie przytulic" i inne tragedie życiowe. Więc szybko tu do Was weszłam i już mi trochę przeszło. Nie dam się tym razem, nie dam się Swoją drogą, ja od paru dni też mam cały czas koszmary
__________________
wymiana |
|
2013-07-24, 09:48 | #4121 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
mówisz że tyleczek jest ---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- ---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
ślub zaproszenia itp
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
||
2013-07-24, 09:49 | #4122 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Na razie będę się i tak trzmać tego cholernego piątku, bo wiem że zwariuje, ale mam nadzieję że mi do tego czasu przejdzie "głód narkotykowy". Ja zapełniam czas jak mogę, znajomi na szczęście są przy mnie, ale wieczory i ranki i w ogóle czas, jeżeli się z kimś mieszkało i miało się tego kogoś 24/h, wlecze się okropnie i ciężko mi się zabrać do czegokolwiek. Wypożyczyłam z 10 książek a na razie żadnej nie zaczęłam Ooo jaki zbieg okoliczności. Zajmujesz się tym zawodowo czy bardziej hobbystycznie? Ja w pon idę do nowej pracy, gdzie też zajmuję się robieniem stron www... na razie jeszcze nie jestem w tym mistrzem, cały czas się szkolę na własną rękę, ale od paź zaczynam informatykę. Takie moje małe przekwalifikowanie się Przez doła ciężko mi się zmusić do nauki, no ogólnie nic się nie chce, ale teraz będę miała czas wziąć się do doskonalenia. Przy ex było to niemożliwe, bo się zawsze wkurzał "wolisz tableta ode mnie...wolisz laptopa ode mnie...wolisz książki ode mnie..." wstyd, ale sama zawaliłam wiele rzeczy, z poswiecania się dla niego Gdybym z nim nie mieszkała wczesniej, byłoby to łatwiej znieść...a tak to zapomniałam jak to jest byś całkiem samej. W ogóle zauważułam że wakacje sprzyjają rozpadom związków... wszyscy się wokół rozchodzą |
|
2013-07-24, 09:54 | #4123 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
A dzisiaj śnił mi sie kolega z pracy.Ja nie wyrabiam,ciagle o nim myśle,porażka po prostu.Gdy zasypiam gdy sie budze on w mojej głowie |
|
2013-07-24, 09:58 | #4124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
dziewczyny wydaje mi się ze jest to wina pelni bo ja również źle sypiam i też mam koszmary
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2013-07-24, 10:16 | #4125 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Poszłam wczoraj do Empiku kupić sobie coś o podstawach programowania w Javie. Obejrzałam, poczytałam, po czym kupiłam repetytorium z francuskiego
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-07-24, 10:16 | #4126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Witam wszystkich, właśnie rozstałam się z chłopakiem po 3 latach. Łącznie przez 1,5 roku mieszkaliśmy razem. Niedopasowanie charakterów, on chciał dominować, dyktować jak mam postępować. Oczywiście twierdził, że chce dla mnie dobrze i że mi tylko proponuje. Jednak gdy miałam odmienne zdanie, to foch i drążył temat jeszcze mocniej, pewnie z nadzieją, że zmienię zdanie. Ostatnio coraz bardziej zaczęło mi to przeszkadzać, a dodatkowo wzrosło na sile. Ciągle miał pretensje, że mu nie pomagam, bo chciał żebym ciągle była z nim i robiła coś wspólnie. A ja wiadomo, potrzebowałam czasem zrobić coś w domu, spotkać się z rodziną. Mam wrażenie, że chciał mieć kogoś, kto będzie go słuchać, będzie na każde zawołanie i bez mrugnięcia okiem będzie robić to, co on wymyśli. Nie był złym człowiekiem, uważam, że przez te trzy lata wiele dobrego dla mnie zrobił, ale też miał cechy, które dyskwalifikowały go do życia ze mną w przyszłości. Potrafił jak się wściekł na mnie, bo mu przerwałam, albo nie zgadzałam się z jego zdaniem, przeklnąć na mnie. W końcu zebrałam się w sobie i zakończyłam to, choć bardzo źle się czuję. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, nawet jeść mi się nie chce. Nie wiem jak mam powiedzieć o tym rodzinie, nie chce mi się tłumaczyć im niczego. Wolałabym zniknąć w tym momencie. Uważam, że to była toksyczna relacja i powinnam być zadowolona, ale moje myśli przyzwyczaiły się do niego i po 3 latach trudno pójść na taki odwyk.
Na dodatek nie mam pracy, już rok szukam po skończonych studiach i NIC. Podziwiam te, które od razu przeszły do codzienności. Pozdrawiam i miłego dnia życzę Edytowane przez Klara1988 Czas edycji: 2013-07-24 o 10:19 |
2013-07-24, 10:20 | #4127 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ooo no faktycznie zbieg okoliczności Ja jestem właśnie po pierwszym roku informatyki (i uwaga.. zostałam już JEDYNĄ dziewczyną ). Właśnie tu poznałam mojego ex - czeka mnie z nim jeszcze 2,5 roku studiów Ze stronami właściwie zaczynam naukę. Kiedyś troche projektowałam, ale to nieco inaczej wyglądało - nie było jeszcze np. CSSa. Teraz wdrażam się na nowo. Przy okazji planuje nieco na tym zarobić - robiąc narazie proste strony wizytówkowe. Tak, dokładnie, dokładnie! Ja przez wakacje tyle rzeczy miałam zrobić, nauczyć się - nie zrobiłam jeszcze NIC Rano praca, potem film, spacer, wieczór razem... I tak o. A teraz próbuje się zmusić, ale ciężko jest. To u mnie wszyscy znajomi się schodzą... a ja odwrotnie. A to miały być najpiękniejsze wakacje w moim życiu
__________________
wymiana |
|
2013-07-24, 10:32 | #4128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
2013-07-24, 10:33 | #4129 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
ja miałam o tyle gorzej że z własnej głupoty uzależniłam się od niego finansowo. Jaka byłam głupia, aż wstyd się przyznać Namówił mnie na rzucenie pracy, potem odwodził od brania innych "bo nie będę na kasie ani w kebabie robić za 7 zł", wciśkał drogie rzeczy których NIE CHCIAŁAM, ale nie...on musiał kupić mi nie podobająco mi się kurtkę za 400 zł czy spodnie za 200... i na nic sprzeciwy. Ale przynajmniej dzięki temu mam pracę jaką mam, choć skończyłam z długami.... Jezuuu idiotka ze mnie była. On mnie chciał kupić, dopiero teraz to widzę (btw poprzedniej dziewczynie też wszystko stawiał, aż go wycyckała na 20 tys... musiał za nią je spłacać. Mówił, że to z miłości do niej, w ogóle swojego frajerstwa nie widział ) Odechciało mi sie do niego pisać jak sobie przypomniałam te rzeczy He he, to szansa dla mnie że może tam kogoś poznam...o ile nie będą same małolaty...mam już swoje lata jak na studia, 25 więc późno zaczynam. Oczywiście żadna politechnika, bo bym odpadła od razu, zresztą i tak na własną ręke trzeba się wszystkiego uczyć, robię to dla papierka Ja głównie pracuje na CMS, no i próbuję się uczyć z książki Javy Script. Kupiłam ją ponad pół roku temu i jeszcze nie przerobiłam całej przez brak czasu. W dalekich planach mam PHP W CMSach lubię przerabiać gotowe szablony, dzięki temu ćwiczę właśnie CSS |
|
2013-07-24, 11:07 | #4130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Zaoczne studia jeśli dobrze wnioskuje? To nie martw się, będzie sporo starszych Ja mam 22 i większość jest dużo starsza ode mnie. Mój eks ma 35... I tak, racja - na studiach za wiele się nie nauczysz. Wszystko trzeba samemu. Tylko gdzie taaa motywacja do tegoooo A właśnie też się planuję wgłębić w CMS, bo troche o tym słyszałam, ale nie za bardzo wiem co do czego z tym. Narazie pracuje na XHTML + CSS i robię strony od podstaw.
__________________
wymiana |
|
2013-07-24, 11:15 | #4131 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Współczuję Ci że musisz się z nim męczyć 2,5 roku. Ja bym tego nie przeżyła, naprawdę. Nie chcę Cię dołować, ale to niestety ryzyko związku na roku czy w pracy... niby romantycznie, ale potem syf straszny
Mi pomogło wypisanie teraz wad eksa, aż się uśmiałam nawet i przeszło mi z deczka ryczenie na jego temat, bo od rano idealizował go...niemal bóstwo z niego zrobiłam w swojej głowie Co do studiów to tak zaoczne, choć w pędzie muszę teraz zbierać kasę, od września już płacę. Uczelnia do jakiś super nie należy, ale trzeba się zmotywować. Polecam Dreamweaver'a (niestety oryginał jest drogi, ale wiemy na czym zawsze można spróbować ). Ja na początku męczyłam się w notatniku z pisaniem od podstaw stron. CMS są bardzo łatwe, Drupal chyba jest najtrudniejszy, a Wordpress najłatwiejszy, ale ma dużo mniej opcji i wszystko trzeba potem i tak w kodzie szablonu edytować. Generalnie nie polecam podręczników do Joomli (a samą Joomle polecam) bo są biedne i słabe, już lepsze w necie poradniki znajdziesz. Marzy mi sie stworzenie samej super szablonu pod CMSa ale jeszcze długa droga przede mną...ale w końcu mamy czas, no nie |
2013-07-24, 11:16 | #4132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ja na razie jestem spokojna, ale P. mnie "prawie" olewa, choć dalej moge mu się wygadać i mnie pociesza. Wraca dziś wieczorem (już powiedział, że przyjdzie jego kolezanka, a potem inna, bo cos tam, coś tam... "kolezanka" oznacza wiadomo co ), a ta dziewczyna powiedziała, że chce jutro przyjechać do niego. No to biedaczek nie będzie wiedział, z kim się spotkać. Ja mam go w du.pie, ale na razie nie znalazłam innego faceta, nawet mi tego nie potrzeba, mam wielu za.je.bistych kolegów i fajnie się z nimi imprezuje, ot co! |
|
2013-07-24, 11:56 | #4133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
To już koniec,i choć wiem,że tak będzie lepiej to chce mi się wyć do księżyca.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać |
2013-07-24, 12:03 | #4134 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Dziewczyny mogę się przyłączyć?
Rozstałam się z chłopakiem po roku związku, w minioną środę. W piątek chciał do mnie wrócić, jednak ja i z zaspania(przyjechał po 1 w nocy) i z nerów coś mu namruczałam itd. i miałam na następny dzień dać mu odpowiedź. Niestety nie doszło do tego, stwierdził, że to bez sensu bo non stop się kłócimy. On jest typem, który nie wyraża uczuć, a ja gadam dużo i często o tym co aktualnie czuję. Mówił, że on nie wie czego chce, a nie chce też mnie zranić. Stwierdził, że się z kimś spotkał...w co średnio wierzę. Eh. Tęsknie za nim. Po moich płaczach i żalach ustaliliśmy, że do mnie zadzwoni 2 sierpnia i jeśli zatęskni za mną, a ja nadal będę chciała z nim być to się spotkamy. Nie wiem teraz czy odpuścić czy utrzymywać jakiś kontakt...Powiedział mi szczerze, że już od jakiegoś czasu nie czuł się jakby był w związku, dusił się itd. Jestem załamana, nic nie jem od soboty praktycznie. Nie wiem co robić. Chcę coś naprawić, bo kocham go strasznie. On do mnie sam nie pisze, ani nie dzowni. Dzisiaj napisałam co słychać, to odpisał, że ok i musi kończyć. Wiem, że zamiast wychodzić z nim, to zostawałam w domu, nie patrzyłam na jego potrzeby, nie rozmawiałam... eh... |
2013-07-24, 12:08 | #4135 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
|
2013-07-24, 12:14 | #4136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
nie,w tym momencie to ja myślę, o unicestwieniu swojej osoby,bo jest mi tak za☠☠☠iście źle. I wiem rozsądnie,że tak będzie lepiej,ale emocjonalnie jestem już zmasakrowana.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać |
2013-07-24, 12:18 | #4137 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
|
2013-07-24, 12:23 | #4138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Zemsta mi nic nie da niestety, tym bardziej,że rozstaliśmy się w zgodzie na zasadzie - nie możemy razem dłużej ze sobą być bo sobie nie ufamy.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać |
2013-07-24, 12:26 | #4139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Wiecie w przypadku takim jak nasze - najlepsze jest chyba zabicie klina klinem. Czuje to po sobie. Trzeba na miejsce eksa znaleźć sobie nowy obiekt zainteresowania, albo jakieś nowe hobby - żeby nie myśleć.
Ja od wczoraj myślę tylko o nowym obiekcie z sennika : zapraszać na własny ślub: zbyt często unosisz się honorem. |
2013-07-24, 12:33 | #4140 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Nie myśl negatywnie na swój temat, bo się pogrążasz. Przepraszam, ale jestem nowa tutaj i nie wiem jak długo byłaś ze swoim ex, ale przypomnij sobie swoje życie sprzed związku z nim, było fajnie, prawda? |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.