Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

[kropka75]

Bardzo dobrze.
Całkiem logiczne to zresztą.

Ja z tej firmy Mardo naszej to np. mam 75ki. Te co ostatnio nabyłam: 75F. Obwód jest zwarty. Tylko na parę cm odchodzi od ciała jak wsadzić łapę między cycki. Więc akurat. A biust splungowany mam tak, że szok. Aż mi się odparzenia między cycami porobiły...

A z mniejszym obwodem i większą miską mam jeszcze ten problem że te fiszbiny sięgają pod samą pachę. Mało do uszu nie dochodzą.

W temacie kota... ja mam nasrane w głowie chyba, bo tak czasem myślę sobie: a po co mi ten problem jeszcze? I zerkam na ogłoszenie czy ktoś aby nie odpowiedział.

A potem patrzę na niego jak śpi słodko, albo on przyjdzie na kolana i się rozmruczy i znowu myślę: Boże, przecież to żywe stworzonko jest, jak mam to oddać nie wiedząc komu i jak mu tam będzie. Zwłaszcza, że on już się do nas przywiązał, śpi z nami, kładzie się na nas, pod kołdrę mężowi włazi, barany strzela i buziaki daje.

[hihi]

Napisane przez kropka75

Bardzo dobrze.
Całkiem logiczne to zresztą.

Ja z tej firmy Mardo naszej to np. mam 75ki. Te co ostatnio nabyłam: 75F. Obwód jest zwarty. Tylko na parę cm odchodzi od ciała jak wsadzić łapę między cycki. Więc akurat. A biust splungowany mam tak, że szok. Aż mi się odparzenia między cycami porobiły...

A z mniejszym obwodem i większą miską mam jeszcze ten problem że te fiszbiny sięgają pod samą pachę. Mało do uszu nie dochodzą.

No wlaśnie 0 fiszbiny ciągnie mały obwód i je na łopatki prawie zaciąga.. znam to, bo mam to samo I pod pachami drapie, drażni i przeszkadza, bo prawie łapy odcina...

Napisane przez kropka75

W temacie kota... ja mam nasrane w głowie chyba, bo tak czasem myślę sobie: a po co mi ten problem jeszcze? I zerkam na ogłoszenie czy ktoś aby nie odpowiedział.

A potem patrzę na niego jak śpi słodko, albo on przyjdzie na kolana i się rozmruczy i znowu myślę: Boże, przecież to żywe stworzonko jest, jak mam to oddać nie wiedząc komu i jak mu tam będzie. Zwłaszcza, że on już się do nas przywiązał, śpi z nami, kładzie się na nas, pod kołdrę mężowi włazi, barany strzela i buziaki daje.

Nie oddasz go przecież.... Kochana, nawet jak ktoś odpowie, bo jeszcze nie znaczy, że oddajesz kota... Ja, zanim dostałam pierwszego kota z ogłoszenia to Pani oddajaca powiedziała, że chce do mnie przyjść, obejrzeć mieszkanie, pogadać... i to zdecydowanie nie bylo takie tam oddanie kotka.

[kropka75]

Napisane przez hihi

Nie oddasz go przecież.... Kochana, nawet jak ktoś odpowie, bo jeszcze nie znaczy, że oddajesz kota... Ja, zanim dostałam pierwszego kota z ogłoszenia to Pani oddajaca powiedziała, że chce do mnie przyjść, obejrzeć mieszkanie, pogadać... i to zdecydowanie nie bylo takie tam oddanie kotka.

Moja sąsiadka spytała co z nim, czy zostanie. Powiedziałam, że damy ogłoszenie. Pyta czy oddam. Na co ja, że tak, ale do dobrego domu. A ona mi na to: no to zostanie.

Chyba wszyscy wiedzieli, że zostanie, jeszcze przede mną.

Mój chłop też zwariował kompletnie. Wczoraj się mały mężowi pod szyją położył na klacie, ja jeszcze wychodziłam z sypialni po coś i słyszę jak mój chłop gada: "tak, tak, mru, mru... mruczydełko takie, no tak, tak, drapkamy kotka, takie mam milutkie futerko... " Śmiałam się w kuchni jak koń. Stary chłop niby, a też durny za kotem już.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Opuszczam Was na chwilę i idę zrobić ZUS'y...
Nie chce mi się, że szok. Ale trzeba.

Kulbitek - fajne cyce, fajne. Ja nic nie mówię przeca.

[hihi]

Napisane przez kropka75

Moja sąsiadka spytała co z nim, czy zostanie. Powiedziałam, że damy ogłoszenie. Pyta czy oddam. Na co ja, że tak, ale do dobrego domu. A ona mi na to: no to zostanie.

Chyba wszyscy wiedzieli, że zostanie, jeszcze przede mną.

Mój chłop też zwariował kompletnie. Wczoraj się mały mężowi pod szyją położył na klacie, ja jeszcze wychodziłam z sypialni po coś i słyszę jak mój chłop gada: "tak, tak, mru, mru... mruczydełko takie, no tak, tak, drapkamy kotka, takie mam milutkie futerko... " Śmiałam się w kuchni jak koń. Stary chłop niby, a też durny za kotem już.

E tak, że stary Mój też stary, a zakociony jak nie wiem co

[kropka75]

Takie małe futrzate, a tak potrafi urobić człowieka, prawda?

[hihi]

Nawet nic nie gadaj

chociaż moje juz starawe i niemałe, to nadal mają ten dar. Co GORSZA (huh) z czasem robią mi się z niedotykalskich kotków pieszczochy Dojrzewają mi dziewczyny i chyba kocieją...

[kropka75]

Koty z wiekiem więcej śpią, więcej lubią ciepełka i z tego co widzę, robią się bardziej miziate z każdym rokiem... Straszne w sumie, bo moje miziate były zawsze. Teraz moja Kropa to potrafi P. tak zmęczyć, że ma jej dość.

Aaaa... i jedzą coraz dziwniejsze rzeczy. Moja kotka nigdy nie zaglądała w talerze, a teraz lubi cornflakesy, kangusy i inne takie, namoczone w mleku, gdy jem na śniadanie. Włazi na ławę i czeka...

[hihi]

No moje suię robią miziaste aż to zamączenia Ale jedzą normalnie

PS
znasz perfumerię netową kokai.pl?

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Kulbitek - fajne cyce, fajne. Ja nic nie mówię przeca.

zamiast mnie tu wesprzeć i trzymać kciuki co by juz nie zwiększła się rozmiar to Ta się naśmiewa Małpa jedna

widzę, że kocie tematy dziś poruszacie, no niestety nic w tej kwestii nie mam do powiedzienia, jak wiecie
choc w sobotę karmiła kotkę koleżanki która jest lekko unieruchomiona w łóżku z powodu zabiegu na stopie więc bawiłam sie w kocią nianie między innymi

[hihi]

Jezu, przeczytałam ten art i mi wszystko opadło...

http://wyborcza.pl/1,87648,7633616,G...as=2&startsz=x

[kulbit]

Napisane przez hihi

Jezu, przeczytałam ten art i mi wszystko opadło...

http://wyborcza.pl/1,87648,7633616,G...as=2&startsz=x

Słyszałam o tym w Faktach w zaszłym tygodniu.. przerażające..

[hihi]

Ja taka jestem zapóźniona, bo TV nie oglądam ostatnio i widzisz, zbulwersowałam się po czasie

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

A w ogóle cycki pokażesz?

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ja taka jestem zapóźniona, bo TV nie oglądam ostatnio i widzisz, zbulwersowałam się po czasie

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

A w ogóle cycki pokażesz?

Ja róznie, ale satarm się fakty oglądac by miec jakąś wizje co i jak i pwoiem Ci, że to nei tylko ona jedna oszukała z tym gwałtem było więcej takich kobiet niestety..

Jak chcesz to pokażę oczywiscie na maila i nie dziś na pewno

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ja róznie, ale satarm się fakty oglądac by miec jakąś wizje co i jak i pwoiem Ci, że to nei tylko ona jedna oszukała z tym gwałtem było więcej takich kobiet niestety..

Jak chcesz to pokażę oczywiscie na maila i nie dziś na pewno

Taaa... doczytałam po tym artykule inne i wyszło, że gwałt to był jeden i jeden nieudany, czy coś takiego, a rezta to czysta konfabulacja

Jasne, że chcę To ja Ci w rewanżu pokażę co dostałam na prezent na dzień kobiet Jeśli chcesz oczywiscie

[kulbit]

Napisane przez hihi

Taaa... doczytałam po tym artykule inne i wyszło, że gwałt to był jeden i jeden nieudany, czy coś takiego, a rezta to czysta konfabulacja

Jasne, że chcę To ja Ci w rewanżu pokażę co dostałam na prezent na dzień kobiet Jeśli chcesz oczywiscie

no niestety..

no koniecznie!!! tez pytanie! dawaj

[hihi]

No ale nie terraz, musze fotki zrobić

[kulbit]

Napisane przez hihi

No ale nie terraz, musze fotki zrobić

okik

[kropka75]

Napisane przez hihi

No moje suię robią miziaste aż to zamączenia Ale jedzą normalnie

PS
znasz perfumerię netową kokai.pl?

Może jeszcze mają czas na fanaberie. Ile mają lat?

Moje są rocznik 2004 i 2005. To już poważne kociska.

Znam. Ale sama tam nie kupowałam.

Napisane przez kulbit

zamiast mnie tu wesprzeć i trzymać kciuki co by juz nie zwiększła się rozmiar to Ta się naśmiewa Małpa jedna

widzę, że kocie tematy dziś poruszacie, no niestety nic w tej kwestii nie mam do powiedzienia, jak wiecie
choc w sobotę karmiła kotkę koleżanki która jest lekko unieruchomiona w łóżku z powodu zabiegu na stopie więc bawiłam sie w kocią nianie między innymi

Kciuki mogę trzymać, nie ma sprawy.

Jak to nie masz. Uwielbiasz futrzaki to i masz coś do powiedzenia.

Napisane przez hihi

Jezu, przeczytałam ten art i mi wszystko opadło...

http://wyborcza.pl/1,87648,7633616,G...as=2&startsz=x

Setka nieszczęść jedno na drugim, wszystko nie tak od początku do końca, jeden wielki bajzel... Aż trudno uwierzyć, że się tak wszystko bez sensu może zejść do kupy w czyimś życiu.

[hihi]

Napisane przez kropka75

Może jeszcze mają czas na fanaberie. Ile mają lat?

Moje są rocznik 2004 i 2005. To już poważne kociska.

Młodzianki sa, obie 2008

Napisane przez kropka75

Znam. Ale sama tam nie kupowałam.

No to informuję cię, że ta perfumeria to ta co u nich kupiłam na allegro

Napisane przez kropka75

Setka nieszczęść jedno na drugim, wszystko nie tak od początku do końca, jeden wielki bajzel... Aż trudno uwierzyć, że się tak wszystko bez sensu może zejść do kupy w czyimś życiu.

No po prostu brak słów...

[kulbit]

Gdzie jestescie Babolce?

Coś Wam chciałam pokazać Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać
http://allegro.pl/item944840264_skur...a_wiekowa.html

[hihi]

Napisane przez kulbit

Gdzie jestescie Babolce?

Coś Wam chciałam pokazać Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać
http://allegro.pl/item944840264_skur...a_wiekowa.html

Myślałam,że to taki żarcik, ale chyba jednak nie, bo w komentarzach też robi błędy.

ryba, nie ma fotek, bo jestem w stanie ciężkim i od dzisiaj ścisła dieta, choćbym miała się zesr***

[kulbit]

Napisane przez hihi

Myślałam,że to taki żarcik, ale chyba jednak nie, bo w komentarzach też robi błędy.

ryba, nie ma fotek, bo jestem w stanie ciężkim i od dzisiaj ścisła dieta, choćbym miała się zesr***

Ano nie żarcik hyba

Kochana rozumiem, że masz wysyp..
Bardzo źle..?

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ano nie żarcik hyba

Kochana rozumiem, że masz wysyp..
Bardzo źle..?

Wizualnie, psychicznie czy fizycznie?

[kulbit]

Napisane przez hihi

Wizualnie, psychicznie czy fizycznie?

wszystko po kolei

[hihi]

Napisane przez kulbit

wszystko po kolei

wizualnie to mniej więcej "o Boże, a co Ci się ZNOWU staaałooo? Smarowałas już to czymś...????", pychicznie "ja pier** kur** mać dajcie mi wszyscy święty spokój, chcę do domu pod kołdrę", a fizycznie to coś na zasadzie... "kaaawwyyyyyyyy, jeeeeśćć, kaaawyyy, jeeeeśćććć"

[kulbit]

Napisane przez hihi

wizualnie to mniej więcej "o Boże, a co Ci się ZNOWU staaałooo? Smarowałas już to czymś...????", pychicznie "ja pier** kur** mać dajcie mi wszyscy święty spokój, chcę do domu pod kołdrę", a fizycznie to coś na zasadzie... "kaaawwyyyyyyyy, jeeeeśćć, kaaawyyy, jeeeeśćććć"

bidulkaaaa....
najgorzej to pewnie z tymi pytaniami ciągłymi!!!

[hihi]

E tam bidulka, trzeba mnie w dupę kopnąć, żebym przestała się nad sobą użalać

[kulbit]

Napisane przez hihi

E tam bidulka, trzeba mnie w dupę kopnąć, żebym przestała się nad sobą użalać

wiesz, ze ja do kopanie to raczej nie jestem za dobra..
a Ciebie mi zwyczajnie żal bo wiem, że takie gadnie ludzi na pewno dobrze nie robi..

[hihi]

Napisane przez kulbit

wiesz, ze ja do kopanie to raczej nie jestem za dobra..
a Ciebie mi zwyczajnie żal bo wiem, że takie gadnie ludzi na pewno dobrze nie robi..

Taaaa. jakbym ja lustra nie miała, nie?

[kulbit]

Napisane przez hihi

Taaaa. jakbym ja lustra nie miała, nie?

Tiaaa ale niektórzy to tak lubią dopić innych..
To co mobilizujemy sie na wzajem? ja od zeszłego poniedziałku dietuje.. z przygodami ale staram sie trzymać jak sie da