Tatuaż!!!

[Svinecka]

no bo zluszcza Ci sie ten martwy naskorek, to normalne

a jakies przeswity jak wyjda to tatuazysta Ci to poprawi wiec sie nie przejmuj

mi tez wyszlo kilka niedorobek po zagojeniu i bede je poprawiac

[Kiki van Goth]

ach, a ja jestem świeżutko po tatuażu, wróciłam godzinę temu i na razie jest ok, dam radę się ruszać
zrobiłam na plecach, między ramiączkami od stanika, dosyć duży, jak zdejmę folię i wyczyszczę, to zrobię fotkę

przyznam, że nie spodziewałam się, że na plecach będzie AŻ TAK bolało, ale fakt faktem, jestem trochę koścista, a robione było igłą 0,5mm, bo to precyzyjna zabawa.
mimo wysokiego progu tolerancji bólu, dziś myślałam, że zejdę :P
polecam Maria z Royal Art Tattoo w Krakowie, super facet, szybko, sprawnie i dokładnie

[HotterThanFire]

dzieki wciaz jest taki wypukly w wielu miejscach..

a i przemywam go tylko 2x dziennie rano i wieczorem inaczej nie mam jak bo dzien w dzien jestem w pracy i to w tesco wiec dupa.
ale smaruje 4-5x dziennie tym easy tattoo

Napisane przez Svinecka

no bo zluszcza Ci sie ten martwy naskorek, to normalne

a jakies przeswity jak wyjda to tatuazysta Ci to poprawi wiec sie nie przejmuj

mi tez wyszlo kilka niedorobek po zagojeniu i bede je poprawiac

[enka999]

Napisane przez Kiki van Goth

ach, a ja jestem świeżutko po tatuażu, wróciłam godzinę temu i na razie jest ok, dam radę się ruszać
zrobiłam na plecach, między ramiączkami od stanika, dosyć duży, jak zdejmę folię i wyczyszczę, to zrobię fotkę

przyznam, że nie spodziewałam się, że na plecach będzie AŻ TAK bolało, ale fakt faktem, jestem trochę koścista, a robione było igłą 0,5mm, bo to precyzyjna zabawa.
mimo wysokiego progu tolerancji bólu, dziś myślałam, że zejdę :P
polecam Maria z Royal Art Tattoo w Krakowie, super facet, szybko, sprawnie i dokładnie

nawet nie strasz że Cie bolało, bo ja tez jestem koścista a chcę zrobić w tym samym miejscu a co dokładnie sobie robiłaś?

[HotterThanFire]

enka99 - ja jestem chuda jak szkielet, robilam plecy, nie bolalo tzn pobolewa 6 dzien, ale w trakcie - luz

[enka999]

Napisane przez HotterThanFire

enka99 - ja jestem chuda jak szkielet, robilam plecy, nie bolalo tzn pobolewa 6 dzien, ale w trakcie - luz

to dobrze, tzn że ból jest sprawą indywidualną a masz gdzies zdj Twojego?

[AguŚ87]

ja mam odpornosc na bol ZERO.

jeszcze od 2lat mam tak ze jak sie podrapie jak mnie cos na skórze swędzi... to potem mnie przezszywa kilka sekund mega ból ;o

wiec jak robiłam dziare kupiłam EMLE. masc znieczulajaca. nie czulam nic. ;] 20zl i zero bolu. no ja bym niesyety nie dała rady inaczej...

[HotterThanFire]

ja nie mam super wysokiego progu bolu.. wiesz jak to jest wymarzony tatuaz idzie sobie "wylaczyc" bol, wierz mi.
nie mam, bo sie akurat luszczy naskorek i mam te kulki, jak bedzie wsio wygojone to wrzuce

Napisane przez enka999

to dobrze, tzn że ból jest sprawą indywidualną a masz gdzies zdj Twojego?

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

emla ponoc dziala jak placebo tylko wiec moze sama dalas rade.

Napisane przez AguŚ87

ja mam odpornosc na bol ZERO.

jeszcze od 2lat mam tak ze jak sie podrapie jak mnie cos na skórze swędzi... to potem mnie przezszywa kilka sekund mega ból ;o

wiec jak robiłam dziare kupiłam EMLE. masc znieczulajaca. nie czulam nic. ;] 20zl i zero bolu. no ja bym niesyety nie dała rady inaczej...

[miss venflon]

Napisane przez HotterThanFire

ja nie mam super wysokiego progu bolu.. wiesz jak to jest wymarzony tatuaz idzie sobie "wylaczyc" bol, wierz mi.
nie mam, bo sie akurat luszczy naskorek i mam te kulki, jak bedzie wsio wygojone to wrzuce



---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

emla ponoc dziala jak placebo tylko wiec moze sama dalas rade.

nie ponoć tylko działa
aplikowana odpowiednio w dedykowanym czasie
działa
jak będziesz miała porównanie lud doświadczenie w tej kwestii to będziesz mogła z czystym sercem polecić ja na krótkie sesje

[AguŚ87]

mi emla tak znieczuliła plecy, że w ogole nie wiedzialam kiedy koles zaczal tatuowac, nie czułam NIC, gdyby nie dźwięk maszynki w ogole bym nie wiedziala ze cos mi robi.

cholera to nienormalne zeby mnie tak zabiegi na skórze bolały nawet drapanie ? dzisiaj podrapałam sie po brzuchu i oczywiscie za chwile ten przeszywający bol porywnywalny do napieprzajacego zęba. ;/

smieszne troche jak to powiem w studiu teraz jak pojde robic drugi tatuaz, no ale co ja za to mogę.

[Nuova]

Dziewczyny, pomóżcie, bo nie wiem co o tym myśleć. Wolf nie odezwał się do mnie ani razu od miesiąca, mimo wysyłanych maili. Został tydzień do dziarania, a ja nie mam żadnego wzoru, nic. Zostaje mi przypomnienie się przez telefon, ale powiem szczerze, że to wieje nieprofesjonalizmem na kilometr.

[7of9]

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, pomóżcie, bo nie wiem co o tym myśleć. Wolf nie odezwał się do mnie ani razu od miesiąca, mimo wysyłanych maili. Został tydzień do dziarania, a ja nie mam żadnego wzoru, nic. Zostaje mi przypomnienie się przez telefon, ale powiem szczerze, że to wieje nieprofesjonalizmem na kilometr.

nie wiem dlaczego cię tak potraktował....
Ja wysłałam do niego 2 maile (z pytaniami, ze wzorem) i odpowiadał mi po 2-3 dniach....Może zamiast wysyłać maile po prostu lepiej było dogadywać się przez telefon ? Myślę, że powinnaś do niego zadzwonić i dopytać konkretnie dlaczego nie odpisuje. Ja nie miałam z nim żadnych problemów, sympatyczny gość, punktualny, rzeczowy - pełna profeska, naprawdę

[Svinecka]

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, pomóżcie, bo nie wiem co o tym myśleć. Wolf nie odezwał się do mnie ani razu od miesiąca, mimo wysyłanych maili. Został tydzień do dziarania, a ja nie mam żadnego wzoru, nic. Zostaje mi przypomnienie się przez telefon, ale powiem szczerze, że to wieje nieprofesjonalizmem na kilometr.

powiem Ci, ze mi tez nie odpisal na maila
ale z tego zauwazylam to on woli osobiscie takie rzeczy dogadywac
najlepiej do niego zadzwon

gadalam z kolezanka, ktora sie u niego dziara i ona tez mowi, ze zawsze jezdzi do niego osobiscie sie dogadywac bo tak lepiej

[Marlenakocur]

Mi się tatuaże jakoś nigdy nie podobały. Jeszcze na młodym zgrabnym ciele to spoko ale na starość fuj okropieństwo.

[ZakkAtak]

Napisane przez Marlenakocur

Mi się tatuaże jakoś nigdy nie podobały. Jeszcze na młodym zgrabnym ciele to spoko ale na starość fuj okropieństwo.

coz za blyskotliwa wypowiedz, mysle, ze 100 procent ludzi na tym forum juz dzieki tobie zaluje kazdego zrobionego tattoo na ciele, a ja ide usunac wszystkie swoje, bo na starosc bede taka sliczna i z jedrna skora a tu takie bardziewne tatuaze do tego a feee

[AguŚ87]

u mniew rodzinie niektorzy teraz sa po 50 lub 60 i jakos nie załują i dalej im sie podoba.

przeciez jak ktos robi wie ze to jest na cale zyciea jak sie komus nie podoba to nie robi proste, co za wypowiedz. chyba nie ten wątek

[ZakkAtak]

Napisane przez AguŚ87

u mniew rodzinie niektorzy teraz sa po 50 lub 60 i jakos nie załują i dalej im sie podoba.

przeciez jak ktos robi wie ze to jest na cale zyciea jak sie komus nie podoba to nie robi proste, co za wypowiedz. chyba nie ten wątek

Aguś 50 i 60 lat to rześki wiek, może ten ktoś mówi o 80 latach? Dla niektórych widocznie wiek to okropna bariera, nie ma się co przejmować chyba...

patrzcie na to:

http://www.kciuk.pl/Zapusc-brodke-do-tatuazu-a72080

hahah śmieję się wyobrażając sobie tych co myślą od razu o tej osobie jako 80latce, nosz tragedia hahah

[Svinecka]

Napisane przez ZakkAtak

Aguś 50 i 60 lat to rześki wiek, może ten ktoś mówi o 80 latach? Dla niektórych widocznie wiek to okropna bariera, nie ma się co przejmować chyba...

patrzcie na to:

http://www.kciuk.pl/Zapusc-brodke-do-tatuazu-a72080

hahah śmieję się wyobrażając sobie tych co myślą od razu o tej osobie jako 80latce, nosz tragedia hahah

heh a w ogole majac 80 lat bede stara i pomarszczona wiec nie sadze, ze bede chciala gdziekolwiek i komukolwiek moje stare cialo, wiec co za roznica czy beda na nim tatuaze czy nie

[AguŚ87]

Napisane przez ZakkAtak

Aguś 50 i 60 lat to rześki wiek, może ten ktoś mówi o 80 latach? Dla niektórych widocznie wiek to okropna bariera, nie ma się co przejmować chyba...

patrzcie na to:

http://www.kciuk.pl/Zapusc-brodke-do-tatuazu-a72080

hahah śmieję się wyobrażając sobie tych co myślą od razu o tej osobie jako 80latce, nosz tragedia hahah

Napisane przez Svinecka

heh a w ogole majac 80 lat bede stara i pomarszczona wiec nie sadze, ze bede chciala gdziekolwiek i komukolwiek moje stare cialo, wiec co za roznica czy beda na nim tatuaze czy nie

hahaha macie 100% racjęęęę ! ja tam lubie zdobic swoje ciało w taki sposob tzn mam dopiero 1, a na ten drugi dalej nie moge sie zdecydowac ciagle zmieniam zdanie.. musze byc pewna na bank tak jak z 1wszym. moja mama jest po 50 i tez sobie chce teraz drugi zrobić

[7of9]

Napisane przez Marlenakocur

Mi się tatuaże jakoś nigdy nie podobały. Jeszcze na młodym zgrabnym ciele to spoko ale na starość fuj okropieństwo.

o Boze, co ja zrobiłam!! Tatuaż w wieku 37 lat!! Na moje starcze zwiędłe ciało! Fuj, okropność

[ZakkAtak]

Napisane przez 7of9

o Boze, co ja zrobiłam!! Tatuaż w wieku 37 lat!! Na moje starcze zwiędłe ciało! Fuj, okropność

koniecznie idź usuń Ty "staruszko".
A i weź mnie ze sobą, trochę tego mam do usunięcia, moje ciało tego nie zniesie...
Cieszmy się ciałem póki młode, a teraz wyguglujcie sobie najbardziej wytatuowana kobieta świata, mi wyskakuje Pani gruuubo po 50-tce
I jest piękna

Dziś dzień tolerancji tak w ogóle = osoba wrzucająca swój dość pobieżny osąd na temat tatuaży wyraziła siebie i swoją tolerancję. Miłe...

[Svinecka]

Napisane przez AguŚ87

hahaha macie 100% racjęęęę ! ja tam lubie zdobic swoje ciało w taki sposob tzn mam dopiero 1, a na ten drugi dalej nie moge sie zdecydowac ciagle zmieniam zdanie.. musze byc pewna na bank tak jak z 1wszym. moja mama jest po 50 i tez sobie chce teraz drugi zrobić

brawo dla mamy

moja mama jest niestety z tych co uwazaja, ze tatuaze to najgorsze zlo i tylko prostytutki i kryminalisci sobie je robia
i mimo iz jestem dorosla i sama mam swoje dzieci to z kazdym kolejnym tatuazem ukrywam sie przed mama poki sie da, jak juz zauwazy to nie jest zadwolona, na szczescie potem zapomina

ale jak zrobie wszystkie tatuaze, ktore mam w planach to mnie wydziedziczy chyba

Napisane przez 7of9

o Boze, co ja zrobiłam!! Tatuaż w wieku 37 lat!! Na moje starcze zwiędłe ciało! Fuj, okropność

jak moglas bleeeeee......napewno Ci juz zwisa skora gdzie go masz

[ZakkAtak]

a to fakt nadal sporo ludzi wrecz krzywi sie na widok moich dziar, szczegolnie ludzie po 55 r.ż i podkreślają, że oni są tak wychowani, że to kojarzy im się tylko z kryminałem...
moja róża , elf...kryminał jak nic
nie dogodzimy każdemu

[Svinecka]

Napisane przez ZakkAtak

a to fakt nadal sporo ludzi wrecz krzywi sie na widok moich dziar, szczegolnie ludzie po 55 r.ż i podkreślają, że oni są tak wychowani, że to kojarzy im się tylko z kryminałem...
moja róża , elf...kryminał jak nic
nie dogodzimy każdemu

ale wiesz to pewnie dlatego, ze oni byli wychowani w takich czasach gdzie tatuaz byl rzadkoscia i jak byli w naszym wieku to dziary faktycznie mieli w wiekszosci tylko kryminalisci

poza tym tez kwestia innego wychowania

[7of9]

Napisane przez Marlenakocur

Mi się tatuaże jakoś nigdy nie podobały. Jeszcze na młodym zgrabnym ciele to spoko ale na starość fuj okropieństwo.

Myślę, więc uważam, że ta osob to zwykły troll albo to prowokacja. Mało wie, mało przeżyła ale uważa, że ma prawo wypowiadać osądy (jej zdaniem kontrowersyjne). Na szczęście nie ma jeszcze elixiru młodości i nasz troll prędzej czy później zestarzeje się. Jej ciało będzie stare, obwisłe, pomarszczone...i wtedy ktoś jej powie - jesteś stara i brzydka, fuj, to obrzydliwe

[201604200942]

Dziewczyny, po co te nerwy? Wizażanka wyraziła opinię (ma do tego pełne prawo) a Wy rzuciłyście się jak sępy na mięso. Są gusta i guściki, ważne, by szanować zdanie innych, nieprawdaż?

[7of9]

Napisane przez SamaraMorganx

Dziewczyny, po co te nerwy? Wizażanka wyraziła opinię (ma do tego pełne prawo) a Wy rzuciłyście się jak sępy na mięso. Są gusta i guściki, ważne, by szanować zdanie innych, nieprawdaż?

ależ my szanujemy zdanie innych
tu chyba chodzi o dobór słów w wyrażeniu tego zdania. Ja rozumiem, że nie każdemu musi się podobać tatuaż ale żeby pisac "fuj, okropieństwo"? Po prostu te dwa słowa mnie uraziły, ot co

[Shazney]

Napisane przez SamaraMorganx

Dziewczyny, po co te nerwy? Wizażanka wyraziła opinię (ma do tego pełne prawo) a Wy rzuciłyście się jak sępy na mięso. Są gusta i guściki, ważne, by szanować zdanie innych, nieprawdaż?

Pewnie, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale... nie widzę sensu, aby wchodzić na wątek o tatuażach (lub każdy inny) i ni z gruszki, ni z pietruszki, pisać, że tatuaże są bleee. Trochę mi się to kupy nie trzyma . Forum ma tak wiele różnych tematów, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, coś co akceptuje i będzie mógł prowadzić bardziej produktywne rozmowy niż rzucanie tekstami fuj czy okropieństwo.

[enka999]

Napisane przez Shazney

Pewnie, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale... nie widzę sensu, aby wchodzić na wątek o tatuażach (lub każdy inny) i ni z gruszki, ni z pietruszki, pisać, że tatuaże są bleee. Trochę mi się to kupy nie trzyma . Forum ma tak wiele różnych tematów, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, coś co akceptuje i będzie mógł prowadzić bardziej produktywne rozmowy niż rzucanie tekstami fuj czy okropieństwo.

dokładnie, ja też tego nie rozumiem.

[Svinecka]

Napisane przez SamaraMorganx

Dziewczyny, po co te nerwy? Wizażanka wyraziła opinię (ma do tego pełne prawo) a Wy rzuciłyście się jak sępy na mięso. Są gusta i guściki, ważne, by szanować zdanie innych, nieprawdaż?

po pierwsze nie rzucam sie na nic "jak sep na mieso" lol
po drugie co innego wyrazic opinie uzywajac odpowiednich argumentow a co innego wejsc na watek na dany temat po to tylko zeby w sposob malo kulturalny go skrytykowac

Napisane przez Shazney

Pewnie, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale... nie widzę sensu, aby wchodzić na wątek o tatuażach (lub każdy inny) i ni z gruszki, ni z pietruszki, pisać, że tatuaże są bleee. Trochę mi się to kupy nie trzyma . Forum ma tak wiele różnych tematów, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, coś co akceptuje i będzie mógł prowadzić bardziej produktywne rozmowy niż rzucanie tekstami fuj czy okropieństwo.

dokladnie

jak mi sie nie podobaja okulary to nie wchodze na watek o okularach zeby napisac, ze sa okropne