Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[Karolllka7]

Napisane przez rosiek

W sumie całkiem niedawno zdecydowaliśmy, że chcemy go wziąć jeszcze w tym roku i termin mamy na 31.12 Niewielka uroczystość i ślub cywilny bo tak zawsze chciałam obchodzić ten dzień mój TŻ jest wierzący i chciałby kościelny ale jemu znów marzy się wesele dla większego grona dlatego ustaliliśmy, że jak za x lat odłożymy na taką imprezę to pewnie weźmiemy drugi
Wiele osób już to niepochlebnie komentowało ale nam taki układ pasuje, poza tym chcemy wszystko zrobić samodzielnie a odłożenie takiej kwoty trochę potrwa
W tym tygodniu czeka mnie ogarnięcie zaproszeń i menu obiadowego, jaram się bardzo^^

Cały weekend zabierałam się do ogarnięcia materiału na jutrzejszego kolosa i do tej pory się nie zabrałam brakowało mi miejsca gdzie mogłabym ponarzekać na uczelnię

Super! Ja nawet zaręczona nie jestem, a ślub bardzo mi się marzy ;-) W ogóle to czuję, że stoję w miejscu. Nie rozwija się moje życie, w ogóle nie idzie do przodu. Teraz taka stagnacja. Dopóki studiuję nie ma mowy o ślubie bo nie zarabiam--> nie zarabiam, bo jeszcze studiuję i większość prac odpada---> jak nie pracuję to nie mam kasy, żeby odłożyć na ślub---> skoro nie mam kasy na ślub to w efekcie nie ma ślubu I tak czekamy z Tż, aż pokończymy studia, bo jesteśmy w tym samym wieku.

[rosiek]

Napisane przez Karolllka7

Super! Ja nawet zaręczona nie jestem, a ślub bardzo mi się marzy ;-) W ogóle to czuję, że stoję w miejscu. Nie rozwija się moje życie, w ogóle nie idzie do przodu. Teraz taka stagnacja. Dopóki studiuję nie ma mowy o ślubie bo nie zarabiam--> nie zarabiam, bo jeszcze studiuję i większość prac odpada---> jak nie pracuję to nie mam kasy, żeby odłożyć na ślub---> skoro nie mam kasy na ślub to w efekcie nie ma ślubu I tak czekamy z Tż, aż pokończymy studia, bo jesteśmy w tym samym wieku.

My mamy na tyle dobrze, że mój TŻ ma pracę, którą da się łączyć z dziennymi studiami - jest programistą i pracuje zdalnie, tzn. z domu kiedy znajdzie chwilę. Mnie też coś tam się udaje odłożyć i jakoś idziemy do przodu. Ale aż za dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że to kwestia szczęścia, gdyby nie jego praca to pewnie też by nam się to ciągnęło.

Mam nadzieję, że uda nam się przywrócić wątek do życia, jesteśmy na dobrej drodze!

[Karolllka7]

Napisane przez rosiek

My mamy na tyle dobrze, że mój TŻ ma pracę, którą da się łączyć z dziennymi studiami - jest programistą i pracuje zdalnie, tzn. z domu kiedy znajdzie chwilę. Mnie też coś tam się udaje odłożyć i jakoś idziemy do przodu. Ale aż za dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że to kwestia szczęścia, gdyby nie jego praca to pewnie też by nam się to ciągnęło.

Mam nadzieję, że uda nam się przywrócić wątek do życia, jesteśmy na dobrej drodze!

Może reszta dziewczyn niedługo dołączy Ja i tak regularnie udzielam się na wizażu, więc dla mnie to żaden problem zaglądać na ten wątek, a wręcz przyjemność, ale niektórych dziewczyn w ogóle na forum nie widać.

[rosiek]

Może im mignie na mailu jeśli nie wyłączyły powiadomień o nowych postach w subskrypcjach ja staram się być jak najczęściej ale czasem studia wygrywają z moim wolnym czasem

[paktofonika99]

Napisane przez rosiek

U mnie zmieniło się chyba najwięcej, począwszy od kierunku [chemia budowlana czyli zupełnie co innego niż obstawiałam kilka lat temu ] po sytuację życiową bo w grudniu biorę ślub a w marcu czekają mnie kolejne rewolucje
[w ogóle zdziwiłam się widząc posty z 2014 roku a gdyby nie post Pakto sprzed kilku dni nie wiem czy zmotywowałabym się do napisania]

Świetne wiadomości

Napisane przez Karolllka7

To co studiujesz na mgr? Bo albo mi umknęło, albo nie pisałaś

Ooo jak fajnie! ślub? Zazdroszczę! Opowiedz coś więcej

Nie pisałam jeszcze Teraz zarządzanie w administracji

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Karolllka7

Super! Ja nawet zaręczona nie jestem, a ślub bardzo mi się marzy ;-) W ogóle to czuję, że stoję w miejscu. Nie rozwija się moje życie, w ogóle nie idzie do przodu. Teraz taka stagnacja.

My z Tż jesteśmy już razem bardzo długo i o zaręczynach nie rozmawialiśmy. Tzn kiedyś tam w rozmowie padło, że będą, ale... kiedyś a od jakiegoś czasu Tż zaczął mnie zaciągać do jubilera oglądać pierścionki

[Jamajka007]

Jestem!

I w sumie dla mojej "kariery" byłoby lepiej, gdyby wątek nie ożył za bardzo, bo praca się sama nie napisze...


Licencjaty obronione?

[kaja_92]

rosiek gratulacje Chociaż sama chyba nie wyobrażam sobie już brać ślub;p

Napisane przez Jamajka007

Jestem!

I w sumie dla mojej "kariery" byłoby lepiej, gdyby wątek nie ożył za bardzo, bo praca się sama nie napisze...


Licencjaty obronione?

Jamajka z czego piszesz? Jakie plany dalej? Studia zaoczne i praca, czy dalej dzienne?

[Karolllka7]

Mój napisany i już dawno obroniony

[tynus]

Ale mnie tu dawno nie było!
Hej dziewczęta

Rosiek gratuluje. Rozumiem, że dalej na AGH tylko inny kierunek ?

Na razie nie widzę mojej inżynierki. Do tego zaczęłam 2 kierunek i nie wiem w co ręce włożyć.

[Karolllka7]

Coraz więcej znajomych nicków

[rosiek]

Dziękuję

Napisane przez tynus

Ale mnie tu dawno nie było!
Hej dziewczęta

Rosiek gratuluje. Rozumiem, że dalej na AGH tylko inny kierunek ?

Na razie nie widzę mojej inżynierki. Do tego zaczęłam 2 kierunek i nie wiem w co ręce włożyć.

Tak, dalej AGH, uczelni jestem wierna
Na jaki kierunek się zdecydowałaś?

Wybrałam się na weekend do domu i bardzo mi smutno, że niedługo muszę wracać do Krakowa :<

[Jamajka007]

Napisane przez kaja_92

Jamajka z czego piszesz? Jakie plany dalej? Studia zaoczne i praca, czy dalej dzienne?

Piszę pracę o asfalcie

A co dalej... jak wszystko dobrze pójdzie (a innego scenariusza nie przewiduję) to dalej studia dzienne, bo raczej nie opłacałoby mi się iść na zaoczne w obecnej sytuacji.


W ogóle jak ten czas szybko leci, dopiero co po kolei chwaliłyśmy się wynikami rekrutacji

[rosiek]

Napisane przez Jamajka007

Piszę pracę o asfalcie

A co dalej... jak wszystko dobrze pójdzie (a innego scenariusza nie przewiduję) to dalej studia dzienne, bo raczej nie opłacałoby mi się iść na zaoczne w obecnej sytuacji.


W ogóle jak ten czas szybko leci, dopiero co po kolei chwaliłyśmy się wynikami rekrutacji

O, asfalt ja studiuję beton

Pamiętam jak dopiero co dyskutowałyśmy o maturze i przeżywałyśmy przeprowadzki

[paktofonika99]

Napisane przez Jamajka007

Jestem!

I w sumie dla mojej "kariery" byłoby lepiej, gdyby wątek nie ożył za bardzo, bo praca się sama nie napisze...


Licencjaty obronione?

Pisanie licencjatu było dla mnie drogą przez mękę (duży wpływ miał na to mój "promotor"), ale obroniony

[Jamajka007]

Tralalalalalala... która przygotowuje się do obrony w czerwcu, która zmieniła studia na magisterce, a która całkiem zrezygnowała, bo znalazła inne powołanie w życiu?

Ostatni post 1,5 roku temu

[Karolllka7]

Napisane przez Jamajka007

Tralalalalalala... która przygotowuje się do obrony w czerwcu, która zmieniła studia na magisterce, a która całkiem zrezygnowała, bo znalazła inne powołanie w życiu?

Ostatni post 1,5 roku temu

Ja kończę mgr w czerwcu, jak mi się uda Póki co praca nie jest jeszcze napisana, wiecie jak to jest Aaa i na mgr nieco zmieniłam kierunek.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez Karolllka7

Super! Ja nawet zaręczona nie jestem, a ślub bardzo mi się marzy ;-) W ogóle to czuję, że stoję w miejscu. Nie rozwija się moje życie, w ogóle nie idzie do przodu. Teraz taka stagnacja. Dopóki studiuję nie ma mowy o ślubie bo nie zarabiam--> nie zarabiam, bo jeszcze studiuję i większość prac odpada---> jak nie pracuję to nie mam kasy, żeby odłożyć na ślub---> skoro nie mam kasy na ślub to w efekcie nie ma ślubu I tak czekamy z Tż, aż pokończymy studia, bo jesteśmy w tym samym wieku.

2 listopada 2014 roku pisałam ten post, a 1 października 2016 roku stanę przed ołtarzem z moim narzeczonym Jak to się wszystko zmienia

[Jamajka007]

Napisane przez Karolllka7

Ja kończę mgr w czerwcu, jak mi się uda Póki co praca nie jest jeszcze napisana, wiecie jak to jest Aaa i na mgr nieco zmieniłam kierunek.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------


2 listopada 2014 roku pisałam ten post, a 1 października 2016 roku stanę przed ołtarzem z moim narzeczonym Jak to się wszystko zmienia

Super!

[rosiek]

Napisane przez Karolllka7

Ja kończę mgr w czerwcu, jak mi się uda Póki co praca nie jest jeszcze napisana, wiecie jak to jest Aaa i na mgr nieco zmieniłam kierunek.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------


2 listopada 2014 roku pisałam ten post, a 1 października 2016 roku stanę przed ołtarzem z moim narzeczonym Jak to się wszystko zmienia

Gratuluję! przełamię trochę zwyczaj pisania co dwa lata bo znów mnie wzięło na wspomnienia i odkopałam wątek

[paktofonika99]

Napisane przez rosiek

Gratuluję! przełamię trochę zwyczaj pisania co dwa lata bo znów mnie wzięło na wspomnienia i odkopałam wątek

Tym razem mnie wzięło na wspomnienia

[Katalonkaaa]

Hejka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alevE]

O mamo... To już 8 lat ten czas zdecydowanie za szybko płynie... Choć ja dalej się czuję jakbym miała te 20lat

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[rosiek]

Napisane przez paktofonika99

Tym razem mnie wzięło na wspomnienia

Napisane przez Katalonkaaa

Hejka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez alevE

O mamo... To już 8 lat ten czas zdecydowanie za szybko płynie... Choć ja dalej się czuję jakbym miała te 20lat

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Uuu, jaki ruch w tym roku
Co u Was, dziewczyny?

[Jamajka007]

Napisane przez alevE

O mamo... To już 8 lat ten czas zdecydowanie za szybko płynie... Choć ja dalej się czuję jakbym miała te 20lat

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja nie czuję, że minęło aż tyle lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paktofonika99]

Napisane przez rosiek

Uuu, jaki ruch w tym roku
Co u Was, dziewczyny?

stara bieda tak na poważnie, po ponad 10 latach zdecydowaliśmy się z TŻ na ślub