Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[Heledore]

Napisane przez mikados

Gorąca kąpiel i marsz do łóżka żeby już dzisiaj licho nie kusiło

chciałabym... niestety jeszcze pracuje. Wprawdzie w domu, ale jednak. Mam jeszcze jedną rzecz "na wczoraj" i kilka "na jak-najszybciej".
eh
daje sobie jeszcze godzinkę... dłużej nie dam rady. A potem skorzystam z twojej rady

[alexandrika]

dzięki za odpowiedź, ale teraz już zupełnie nie wiem co robić 16 godzin pracy za darmo to bardzo dużo, jeszcze pan kazał mi ubrać wygodne buty bo jak sam powiedział pracy jest sporo

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez mikados

Tusia to możesz przyjechać do mnie i mi posprzątać mieszkanie bo ja mam lenia, do zrobienia wiele ale energii do tego brak

pędzę!

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Tusia witaj w klubie u mnie mieszkanie błyszczy dodatkowo zrobiłam pranie, a zaraz idę na miasto trzeba korzystać z ostatnich dni wolnych. Od poniedziałku ruszam z pracą i dam z siebie wszystko
działam, że do wieczora może zostanę przyszywaną ciocią

ja jutro dalej sprzątam!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Agnieszka 512

Ja się czuje tak samo. Od miesiąca nie mam pracy i czuje, że zwarjuje...

ja nie mam od dwoch dni i dom sprzątam. jeszcze trochę i będę ściany malować!

[mikados]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39603361]pędzę![COLOR="Silver"]

ja nie mam od dwoch dni i dom sprzątam. jeszcze trochę i będę ściany malować![/QUOTE]

Nie dziwię się Ja w poprzednie lato będąc bezrobotną sama zrobiłam remont kuchni i przedpokoju - łącznie z kładzeniem tynku i malowaniem i co lepsze podobała mi się taka praca ale na krótką metę bo dłonie i ogólnie skóra na tym koszmarnie ucierpiały.

[Krasko1]

Hej Mam pytanie. Dowiedzialam sie od Tz a on od znajomego, ze w jednej firmie w jego miescie zwolnily sie miejsca pracy i szukaja 3 kobiet. to nieoficjalba informacja i zastanawiam sie co robuc. Nam jedybie numer telefonu bo w internecie wyszukalam. Za daleko zeby pojecgac i zlozyc cv osobiscie zwlaszcza ze do konca tegp tyg. mam prace i czasu nie znajde zadzwonic? o co zapytac? przeciez ogloszenia zadnego nie bylo wiec nawet nie wiem o co pytac... zwlaszcza ze nawet nie wiem czy to prawda i na jakim stanowisku nawet dokladnie nie wiem co tam sie robi

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Krasko1

Hej Mam pytanie. Dowiedzialam sie od Tz a on od znajomego, ze w jednej firmie w jego miescie zwolnily sie miejsca pracy i szukaja 3 kobiet. to nieoficjalba informacja i zastanawiam sie co robuc. Nam jedybie numer telefonu bo w internecie wyszukalam. Za daleko zeby pojecgac i zlozyc cv osobiscie zwlaszcza ze do konca tegp tyg. mam prace i czasu nie znajde zadzwonic? o co zapytac? przeciez ogloszenia zadnego nie bylo wiec nawet nie wiem o co pytac... zwlaszcza ze nawet nie wiem czy to prawda i na jakim stanowisku nawet dokladnie nie wiem co tam sie robi

Oczywiście, że zadzwonić!

[Auksencja]

Cóż za piękna pogoda... tak mi grzeje na biurko, że spłonę zaraz Wczoraj miałam telefon w sprawie pracy Niektórzy to mają zapłon.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

zapłon zapłonem, wczorajsza rozmowa była z ogłoszenia grudniowego, więc...

[SweetDevil]

...

[Agnieszka 512]

Napisane przez Krasko1

Hej Mam pytanie. Dowiedzialam sie od Tz a on od znajomego, ze w jednej firmie w jego miescie zwolnily sie miejsca pracy i szukaja 3 kobiet. to nieoficjalba informacja i zastanawiam sie co robuc. Nam jedybie numer telefonu bo w internecie wyszukalam. Za daleko zeby pojecgac i zlozyc cv osobiscie zwlaszcza ze do konca tegp tyg. mam prace i czasu nie znajde zadzwonic? o co zapytac? przeciez ogloszenia zadnego nie bylo wiec nawet nie wiem o co pytac... zwlaszcza ze nawet nie wiem czy to prawda i na jakim stanowisku nawet dokladnie nie wiem co tam sie robi

Zadzwoń i zapytaj czy kogoś nie szukają. Zapytaj czy mogłabyś wysłać im swoje CV, na wypadek jakby zwolnił się jakiś etat. Coś w tym stylu.


Ja dziś nie wysąłłam żadnego CV, bo nie ma na co.
Jedyna pozytywna rzecz, to to, że kupiła sobie fajną torebke za grosze

[tajkuna]

Znów złe wiadomości czytam na stronie miasta. Prezes jednej z firm , która została sprywatyzowana i wykupiona przez inną firmę ze śląska, straszy, że jak nie dojdzie do porozumienia z burmistrzem w sprawie podatków, to przeniesie siedzibę firmy do Katowic. Prezes ze Śląska pochodzi. Najlepiej wszystko sprywatyzować na podkarpaciu, niech firmy uciekają na śląsk i za granicę , a podkarpacie będzie skansenem. Ludzie ze śląska dostaną pracę, a na podkarpaciu ludzie kamienie będą jeść i w głową sobie strzelać, bo psychicznie nie wytrzymają. Już jedną firmę do Czech przenoszą i w wiadomościach regionalnych nawet mówili o niej i o zwolnieniach 172 osób. Także albo na podkarpaciu ludzie psychicznie nie wytrzymają albo zaczną kozy uprawiać, sprzedawać wełnę i z tego będą żyć.
Z ciekawości słyszeliście może kiedyś o czymś takim, że ktoś z powodu braku pracy chciał skończyć z życiem swoim ?

[Elmo88]

U mnie też zero ogłoszeń, na które mogłabym się wysłać

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez tajkuna

Znów złe wiadomości czytam na stronie miasta. Prezes jednej z firm , która została sprywatyzowana i wykupiona przez inną firmę ze śląska, straszy, że jak nie dojdzie do porozumienia z burmistrzem w sprawie podatków, to przeniesie siedzibę firmy do Katowic. Prezes ze Śląska pochodzi. Najlepiej wszystko sprywatyzować na podkarpaciu, niech firmy uciekają na śląsk i za granicę , a podkarpacie będzie skansenem. Ludzie ze śląska dostaną pracę, a na podkarpaciu ludzie kamienie będą jeść i w głową sobie strzelać, bo psychicznie nie wytrzymają. Już jedną firmę do Czech przenoszą i w wiadomościach regionalnych nawet mówili o niej i o zwolnieniach 172 osób. Także albo na podkarpaciu ludzie psychicznie nie wytrzymają albo zaczną kozy uprawiać, sprzedawać wełnę i z tego będą żyć.
Z ciekawości słyszeliście może kiedyś o czymś takim, że ktoś z powodu braku pracy chciał skończyć z życiem swoim ?

Gdzieś tam piszę też, że firma ta dalej będzie funkcjonować w naszym mieście, tylko podatki będą płacić w innym :P Poza tym po co piszesz drugi raz to samo ?? wczoraj już o tym pisałaś :P

A brak pracy jest bardzo częstym powodem samobójstw, szczególnie wśród mężczyzn, którzy są jedynymi żywicielami rodziny i nagle stracą pracę. Ale według mnie to jest czysty egoizm bo tylko więcej problemów się sprowadza na rodzinę...

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że staż na który idę jest unijny więc jest good
I przypominam, że pozytywne myślenie przyczyniło się do tego, że go dostałam

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez tajkuna

Znów złe wiadomości czytam na stronie miasta. Prezes jednej z firm , która została sprywatyzowana i wykupiona przez inną firmę ze śląska, straszy, że jak nie dojdzie do porozumienia z burmistrzem w sprawie podatków, to przeniesie siedzibę firmy do Katowic. Prezes ze Śląska pochodzi. Najlepiej wszystko sprywatyzować na podkarpaciu, niech firmy uciekają na śląsk i za granicę , a podkarpacie będzie skansenem. Ludzie ze śląska dostaną pracę, a na podkarpaciu ludzie kamienie będą jeść i w głową sobie strzelać, bo psychicznie nie wytrzymają.

dobrze,że nie wynosi jej do Chin...

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że staż na który idę jest unijny więc jest good
I przypominam, że pozytywne myślenie przyczyniło się do tego, że go dostałam

super!!!!

[SweetDevil]

Napisane przez tajkuna

Znów złe wiadomości czytam na stronie miasta. Prezes jednej z firm , która została sprywatyzowana i wykupiona przez inną firmę ze śląska, straszy, że jak nie dojdzie do porozumienia z burmistrzem w sprawie podatków, to przeniesie siedzibę firmy do Katowic. Prezes ze Śląska pochodzi. Najlepiej wszystko sprywatyzować na podkarpaciu, niech firmy uciekają na śląsk i za granicę , a podkarpacie będzie skansenem. Ludzie ze śląska dostaną pracę, a na podkarpaciu ludzie kamienie będą jeść i w głową sobie strzelać, bo psychicznie nie wytrzymają. Już jedną firmę do Czech przenoszą i w wiadomościach regionalnych nawet mówili o niej i o zwolnieniach 172 osób. Także albo na podkarpaciu ludzie psychicznie nie wytrzymają albo zaczną kozy uprawiać, sprzedawać wełnę i z tego będą żyć.
Z ciekawości słyszeliście może kiedyś o czymś takim, że ktoś z powodu braku pracy chciał skończyć z życiem swoim ?

a nie myślałaś kiedyś, żeby spróbować popracować za granicą? np. przez jakąś agencję .., trzyma Cię tu coś? bo jak nie to ...
ja chciałabym, ale nie mam takiej możliwości, mój TŻ ma dobrą pracę i nie chce rezygnować z tego ... i mam malutkie dziecko.

[!!&*Monia*&!!]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39617168]
super!!!![/QUOTE]

No super bardzo się ciesze bo to zawsze parę groszy więcej

A Ty jak tam?? Wysprzątaj całe mieszkanie jak najszybciej bo jutro napewno zadzwonią i powiedzą, że chcą Cię do pracy

[Auksencja]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39613445]zapłon zapłonem, wczorajsza rozmowa była z ogłoszenia grudniowego, więc...[/QUOTE]

no nie wierzę.... hmmm chociaż, jak tak sobie pomyślę, to też miałam sytuację, że dzwoniono do mnie w sprawie pracy po prawie 3 miesiącach od wysłania cv.

Można popełnić samobójstwo z powodu braku pracy. W moim mieście było głośno o takim facecie...zabił się, bo dostał wypowiedzenie i przez 3 kolejne miesiące pracy nie znalazł.

Widze, że moja nauka nie poszła w las, bo niektóre osoby zaczęły żyć poczuciem zaje*****ści i pozytywnym myśleniem. Tylko w ten sposób można cokolwiek osiągnąć w życiu Ja jestem zachwycona moją nową pracą, mam mega możliwości rozwoju i nawet mi czasem smutno, jak muszę do domu iść

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Auksencja

Widze, że moja nauka nie poszła w las, bo niektóre osoby zaczęły żyć poczuciem zaje*****ści i pozytywnym myśleniem. Tylko w ten sposób można cokolwiek osiągnąć w życiu Ja jestem zachwycona moją nową pracą, mam mega możliwości rozwoju i nawet mi czasem smutno, jak muszę do domu iść

ja teraz tylko na to czekam

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez !!&*Monia*&!!

A Ty jak tam?? Wysprzątaj całe mieszkanie jak najszybciej bo jutro napewno zadzwonią i powiedzą, że chcą Cię do pracy

oby oby, bo został mi tylko balkon do umycia

[slonecznikow_a]

Napisane przez Krasko1

Hej Mam pytanie. Dowiedzialam sie od Tz a on od znajomego, ze w jednej firmie w jego miescie zwolnily sie miejsca pracy i szukaja 3 kobiet. to nieoficjalba informacja i zastanawiam sie co robuc. Nam jedybie numer telefonu bo w internecie wyszukalam. Za daleko zeby pojecgac i zlozyc cv osobiscie zwlaszcza ze do konca tegp tyg. mam prace i czasu nie znajde zadzwonic? o co zapytac? przeciez ogloszenia zadnego nie bylo wiec nawet nie wiem o co pytac... zwlaszcza ze nawet nie wiem czy to prawda i na jakim stanowisku nawet dokladnie nie wiem co tam sie robi

Wysłałabym CV listem poleconym
Ale nie wiem czy to "poprawne" zachowanie Nie wiesz czy chodzi o pracę fizyczną (produkcja? sprzątanie?) czy biurową (sekretariat, księgowość, kadry?)? Spróbuj się dowiedzieć - lepiej wysłć CV stworzone pod wybrane stanowisko.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez Auksencja

Widze, że moja nauka nie poszła w las, bo niektóre osoby zaczęły żyć poczuciem zaje*****ści i pozytywnym myśleniem. Tylko w ten sposób można cokolwiek osiągnąć w życiu Ja jestem zachwycona moją nową pracą, mam mega możliwości rozwoju i nawet mi czasem smutno, jak muszę do domu iść

Zazdroszczę Ale muszę przyznać, że mnie też ostatnio w pracy jakoś szybciej płynie czas.

[mikados]

Napisane przez Auksencja

Ja jestem zachwycona moją nową pracą, mam mega możliwości rozwoju i nawet mi czasem smutno, jak muszę do domu iść

Tylko pozazdrościć

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

nie bawię się tak. obiad gotowy a jego nie ma!!!!

[punia1005]

ehhh szukanie pracy i jej znalezienie to teraz tragedia ;/ równiez musze sie przyłączyc

[tajkuna]

Zaraz się poryczę.
Wysłałam dziś CV do rzeszowa i teraz otrzymałam taką odp.
"Pani imię moje
Ogłoszenie po to zostało zamieszczone w PUP Rzeszów,by znaleźć osobę z najbliższej okolicy Rzeszowa,a Pani podaje adres....
Życzymy owocnych poszukiwań ale nie możemy Pani przyjąć z tej przyczyny" .
Mogli lepiej nie odpisywać.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez punia1005

ehhh szukanie pracy i jej znalezienie to teraz tragedia ;/ równiez musze sie przyłączyc

witamy, powiedz nam coś o sobie? czego szukasz?
uczysz się jeszcze?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez tajkuna

Zaraz się poryczę.
Wysłałam dziś CV do rzeszowa i teraz otrzymałam taką odp.
"Pani imię moje
Ogłoszenie po to zostało zamieszczone w PUP Rzeszów,by znaleźć osobę z najbliższej okolicy Rzeszowa,a Pani podaje adres....
Życzymy owocnych poszukiwań ale nie możemy Pani przyjąć z tej przyczyny" .
Mogli lepiej nie odpisywać.

Przynajmniej odpisali, ale mogli mniej złośliwie to ująć
Ja dziś nie wysłałam żadnego cv...

[tajkuna]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39620175]witamy, powiedz nam coś o sobie? czego szukasz?
uczysz się jeszcze?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



Przynajmniej odpisali, ale mogli mniej złośliwie to ująć
Ja dziś nie wysłałam żadnego cv... [/QUOTE]
Ja wysłałam , ze 3 CV, ale wszystkie do Rzeszowa, czyli tak jakbym nie wysłała nic. Bo jak dwie pozostałe firmy będą tak myśleć, tak jak ta co mi odp, to nawet na rozmowę mnie nie zaproszą.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez tajkuna

Ja wysłałam , ze 3 CV, ale wszystkie do Rzeszowa, czyli tak jakbym nie wysłała nic. Bo jak dwie pozostałe firmy będą tak myśleć, tak jak ta co mi odp, to nawet na rozmowę mnie nie zaproszą.

to moze wykres info gdzie mieszkasz i nara.
próbuj tak.

[Carpathia]

Napisane przez tajkuna

Zaraz się poryczę.
Wysłałam dziś CV do rzeszowa i teraz otrzymałam taką odp.
"Pani imię moje
Ogłoszenie po to zostało zamieszczone w PUP Rzeszów,by znaleźć osobę z najbliższej okolicy Rzeszowa,a Pani podaje adres....
Życzymy owocnych poszukiwań ale nie możemy Pani przyjąć z tej przyczyny" .
Mogli lepiej nie odpisywać.

Kilka razy sugerowano Ci żeby zamieszczać fikcyjny adres w mieście do którego aplikujesz jeżeli bywają praktyki dyskwalifikujące osoby z większą odległością. Z drugiej strony: czy poczułabyś się lepiej gdyby nie dali Ci odpowiedzi wcale?

Napisane przez Auksencja

Widze, że moja nauka nie poszła w las, bo niektóre osoby zaczęły żyć poczuciem zaje*****ści i pozytywnym myśleniem. Tylko w ten sposób można cokolwiek osiągnąć w życiu

Nie poszła, nie poszła...

Kobietki! Miałam najbardziej pozytywną rozmowę rekrutacyjną ever! Usłyszałam tak budujące rzeczy od country managera że aż było mi głupio gdy tak werbalnie rzucał we mnie lukrem.

Jutro mam kolejny etap (przyspieszyli, słysząc że jestem w trakcie kilku rekrutacji) i aż mi się ciepło na serduchu zrobiło gdy w zaproszeniu na rozmowę usłyszałam "mój przełożony widzi w pani wielki potencjał"

[tajkuna]

Nie mam nikogo znajomego z Rzeszowa, by jego adres wpisywać w CV. Zostaję jedynie całkowite wykreślenie adresu w CV.

[mikados]

Napisane przez Carpathia

Kobietki! Miałam najbardziej pozytywną rozmowę rekrutacyjną ever! Usłyszałam tak budujące rzeczy od country managera że aż było mi głupio gdy tak werbalnie rzucał we mnie lukrem.

Jutro mam kolejny etap (przyspieszyli, słysząc że jestem w trakcie kilku rekrutacji) i aż mi się ciepło na serduchu zrobiło gdy w zaproszeniu na rozmowę usłyszałam "mój przełożony widzi w pani wielki potencjał"

Rozmowa marzenie aż chce się w takich uczestniczyć

[Agnieszka 512]

Napisane przez tajkuna

Nie mam nikogo znajomego z Rzeszowa, by jego adres wpisywać w CV. Zostaję jedynie całkowite wykreślenie adresu w CV.

Ja tak czytam Twoje posty... i się zastanawiam czemu nie wyjedziesz za granice?Ja wiem, że niektórzy studjują i chcieliby pracować w zawodzie i dobrze zarabiać, ale w życiu różne bywa.
Jakbym była tyle czasu bez pracy to bym sie nie zastanawiała. Zawsze można wyjechać na 2 miesiące. Na jakieś segregowanie ziemniaków czy coś. Zawsze to coś się zarobi. Można podszkolić język, a pieniądze zainwestować w siebie. Łatwiej by było później znależć prace w Polsce. Mamie byś też w ten sposób pomogła. Jeżeli nie ma kasy na wyjazd, to można od kogoś pożyczyć. Choćby od kilku osób po małej kwocie. Wydaje mi się, że Ciebie nic nie trzyma. Inaczej jest jak ktoś ma rodzine, albo sie kimś opiekujesz, ale tak
Oczywiście nie zrozum mnie źle. Moja wypowiedź nie ma na celu obrażanie Cię... tylko się tak zastanawiam
Ale się rozpisałam