Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[Infernallullaby]

Napisane przez Mandragorrka

Hej

Byliśmy dzisiaj rodzinnie na biegu. Bieglam z córcia - 3.45 km w 57 minut. Szaleństwo. Po drodze bylo tyle ciekawych rzeczy. Listki, kwiatki, patyczki

Ale córcia w wózeczku czy na nóżkach z mamusią ?

[Agafitness]

Dzisiaj 5km szybkiego marszu w towarzystwie córci i jej koleżanki na rolkach + pies

[cacajuate]

Napisane przez LadyWhisper

A w jakich majtkach biegacie? bo albo mnie cisną, albo obcierają, albo rolują, masakrę mam :P

Mam takie fajne sloggi prawie bezszwowe. Mama mi kupila w Polsce. najlepsze, ale i tak smaruje sie anti chaffing albo wazelina. Trzeba tez wypracowac jaki poziom przystrzyzenia wlochow napipnych jest optymalny

[Mandragorrka]

Napisane przez Infernallullaby

Ale córcia w wózeczku czy na nóżkach z mamusią ?

Córcia na nóżkach W lipcu kończy trzy latka, więc niech sie przyzwyczaja

[withi_as]

Hej. Mam pytanie do dziewczyn z większym biustem, tak D/E/F. Polecicie mi jakiś biustonosz do biegania, tylko taki, który na serio trzyma biust? Kupiłam sobie dwa, niby sportowe, w GoSport z Nike, trochę na nie wydałam, nie powiem, no i niestety ... jest bardzo średnio i czuję, że nie trzymają tak jak powinny.
Będę bardzo wdzięczna.
Może któraś z Was posiada ten biustonosz NikePro Hero?

[Leae]

Napisane przez withi_as

Hej. Mam pytanie do dziewczyn z większym biustem, tak D/E/F. Polecicie mi jakiś biustonosz do biegania, tylko taki, który na serio trzyma biust? Kupiłam sobie dwa, niby sportowe, w GoSport z Nike, trochę na nie wydałam, nie powiem, no i niestety ... jest bardzo średnio i czuję, że nie trzymają tak jak powinny.
Będę bardzo wdzięczna.
Może któraś z Was posiada ten biustonosz NikePro Hero?

Ja mam Panache (70E) i jest genialny, biust jest przytwierdzony do klatki piersiowej Moja siostra z większym biustem też go ma i również jest zachwycona. Stanik ma też opcję złaczenia ramiączek na plecach, co daje już mega podtrzymanie. Dość duża inwestycja, ale naprawdę warto


Dziewczyny, złapała mnie pierwsza w życiu biegowa kontuzja. Podejrzewam zapalenie okostnej piszczeli, póki co robię przymusową przerwę i przerzucilam sie na rower. Ale to nie to samo

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

A ja po krótkiej przerwie 3 km
Załamałam się, bo jak może tak kondycja spaść w kilka dni
Nastawiłam się na 5 km, ale po 3 km spasowałam, bo nie miałam mocy, choć faktycznie miałam trudne warunki: wiatr i deszcz, ale nie ma co szukać usprawiedliwienia!

[Agafitness]

U mnie marsz na 5km.Szłam takim tempem aby zajęło mi to godzinę.Pogoda przepiękna,więc było cudnie

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51183556]A ja po krótkiej przerwie 3 km
Załamałam się, bo jak może tak kondycja spaść w kilka dni
Nastawiłam się na 5 km, ale po 3 km spasowałam, bo nie miałam mocy, choć faktycznie miałam trudne warunki: wiatr i deszcz, ale nie ma co szukać usprawiedliwienia![/QUOTE]

czasem tak jest - słabszy dzień.Nie przejmuj się.Ważne,że w ogóle zmobilizowałaś się do biegania

[Mojwa]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51183556]A ja po krótkiej przerwie 3 km
Załamałam się, bo jak może tak kondycja spaść w kilka dni
Nastawiłam się na 5 km, ale po 3 km spasowałam, bo nie miałam mocy, choć faktycznie miałam trudne warunki: wiatr i deszcz, ale nie ma co szukać usprawiedliwienia![/QUOTE]
nawet mnie nie strasz, coś czuję, że ja ani kilometra nie przetruchtam jak już wrócę

[Flower23]

Hej myślałam, że nie dam rady wydłużyć dziś czasu biegu o kolejne 5 minut, bo całą noc pracowałam, do 5 rano. A tu niespodzianka, bo 3.74 km w 30 minut

Jeszcze mam pytanie: czy po bieganiu też jesteście tak okropnie głodne?

[kalinolistek]

Witam! Mozna dolaczyc do tego zacnego, rozbieganego grona?

[withi_as]

Napisane przez Flower23

czy po bieganiu też jesteście tak okropnie głodne?

W ogóle nie jestem głodna ... Przez godzinę po nie potrafię w siebie nic wcisnąć

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Flower23

Hej myślałam, że nie dam rady wydłużyć dziś czasu biegu o kolejne 5 minut, bo całą noc pracowałam, do 5 rano. A tu niespodzianka, bo 3.74 km w 30 minut

Jeszcze mam pytanie: czy po bieganiu też jesteście tak okropnie głodne?

Tak Ja pierwsze, co robię po przyjściu do domu po bieganiu to solidne jedzenie, a jestem w stanie sporo zjeść, bo czuję, iż muszę nadrobić zapas

[cacajuate]

Napisane przez Leae

Dziewczyny, złapała mnie pierwsza w życiu biegowa kontuzja. Podejrzewam zapalenie okostnej piszczeli, póki co robię przymusową przerwę i przerzucilam sie na rower. Ale to nie to samo

Masz zapewne na myśli tzw. shin splints. Nie wiem, jak to się nazywa po polsku. TU masz linka z informacją. Nie wiem, czemu postawiłaś sobie diagnozę, że to ma coś wspólnego z okostną konsultowałaś to?
Rower to kiepska opcja, pogorszysz sprawę, na rowerze nogi przecież pracują, a teraz powinny odpoczywać.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51183556]A ja po krótkiej przerwie 3 km
Załamałam się, bo jak może tak kondycja spaść w kilka dni
Nastawiłam się na 5 km, ale po 3 km spasowałam, bo nie miałam mocy, choć faktycznie miałam trudne warunki: wiatr i deszcz, ale nie ma co szukać usprawiedliwienia![/QUOTE]

Normalne, zawsze tak jest. Kilometraż trzeba różnicować. Pocieszę cię, że ja zrobiłam tak: tydz 90 km, tydz 65 km, tydz 89 km w tym maraton górski. Po czym we wtorek tygodnia nr 4 poszłam biegać. Zrobiłam spoko 9 km, tempem maratonu (!). W środę wybrałam się na 30 min truchcik i spuchłam po .....uwaga... 15 minutach. Także ten, standard

[staska_stasia]

Napisane przez cacajuate

Masz zapewne na myśli tzw. shin splints. Nie wiem, jak to się nazywa po polsku. TU masz linka z informacją. Nie wiem, czemu postawiłaś sobie diagnozę, że to ma coś wspólnego z okostną konsultowałaś to?
Rower to kiepska opcja, pogorszysz sprawę, na rowerze nogi przecież pracują, a teraz powinny odpoczywać.

Chyba nie ma tego po polsku. Tzn. raz się z nazwą polską spotkałam, ale była bardzo długa i skomplikowana.
Co do roweru- niekoniecznie zły pomysł. Praca nóg jest inna, dodatkowo jest zamknięty łańcuch kinematyczny. Shin splints to kwestia tego, że przy każdym kroku tak jakby uderzasz nogą o ziemię i nie jest to odpowiednio wyamortyzowane (takie mądrości mi zapadły w głowę jak sama to miałam i szukałam co to jest). Na rowerze działają inne mięśnie (uda głównie, łydki- ale ta część z tyłu, nie mam pojęcia jak to się nazywa), nie masz tego uderzenia. Jak sama miałam z tym problem to spokojnie jeździłam i to na bardzo długie dystanse, a jednocześnie w domu rozciągałam ten bolący mięsień i go wzmacniałam. Teraz nie mam z tym problemów (no chyba że poskaczę na skakance ).

Edit.
Jeszcze dodam dla jasności. Rower raczej nie pomoże tego wyleczyć, ale jak ktoś bardzo chce się ruszać i szuka zastępstwa dla biegania- będzie ok. Ja dodatkowo łykałam lek przeciwzapalny (chyba aleve) i smarowałam. ALE nie jestem lekarzem i nie wiadomo, czy to na pewno ta kontuzja.

[Flower23]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51184975]Tak Ja pierwsze, co robię po przyjściu do domu po bieganiu to solidne jedzenie, a jestem w stanie sporo zjeść, bo czuję, iż muszę nadrobić zapas [/QUOTE]

A jesz coś szczególnego? Bo nie bardzo wiem, na co mogę sobie pozwolić.

[nurek119]

Napisane przez withi_as

Hej. Mam pytanie do dziewczyn z większym biustem, tak D/E/F. Polecicie mi jakiś biustonosz do biegania, tylko taki, który na serio trzyma biust? Kupiłam sobie dwa, niby sportowe, w GoSport z Nike, trochę na nie wydałam, nie powiem, no i niestety ... jest bardzo średnio i czuję, że nie trzymają tak jak powinny.
Będę bardzo wdzięczna.
Może któraś z Was posiada ten biustonosz NikePro Hero?

Napisane przez Leae

Ja mam Panache (70E) i jest genialny, biust jest przytwierdzony do klatki piersiowej Moja siostra z większym biustem też go ma i również jest zachwycona. Stanik ma też opcję złaczenia ramiączek na plecach, co daje już mega podtrzymanie. Dość duża inwestycja, ale naprawdę warto


Dziewczyny, złapała mnie pierwsza w życiu biegowa kontuzja. Podejrzewam zapalenie okostnej piszczeli, póki co robię przymusową przerwę i przerzucilam sie na rower. Ale to nie to samo

Ja tez polecam ten biustonosz)

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Dziewczyny dzis pierwszy raz bieglam w biegu organizowany - orlen warsaw maraton tylko na 10km. I jestem zachwycona organizacja, atmosfera

[Flower23]

Napisane przez nurek119

Ja tez polecam ten biustonosz)

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Dziewczyny dzis pierwszy raz bieglam w biegu organizowany - orlen warsaw maraton tylko na 10km. I jestem zachwycona organizacja, atmosfera

Widziałam w TV relację. Ten tłum wyglądał boooooskooooo aż zazdroszczę i może za rok się wybiorę, chociaż mam do Warszawy dobre 500 km

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Flower23

A jesz coś szczególnego? Bo nie bardzo wiem, na co mogę sobie pozwolić.

Jem co jest w domu do jedzenia, chyba, że mam na coś szczególną ochotę

[cacajuate]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51185672]Jem co jest w domu do jedzenia, chyba, że mam na coś szczególną ochotę [/QUOTE]


jak sie boicie, co jesc, to polecm moje placki owsiane, chyba na blogu z podpisu mam przepis. Sycace i dietetyczne

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Jak schudnę jeszcze trochę to zniknę Ja tam potrafię po biegu zjeść masę produktów najróżniejszych i sobie nie żałuje

[cacajuate]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;51187274]Jak schudnę jeszcze trochę to zniknę Ja tam potrafię po biegu zjeść masę produktów najróżniejszych i sobie nie żałuje [/QUOTE]

Aha, napisałam tak, bo dużo tu się odchudza. Ja mam to samo, w sumie jem jak smok, ale jak spalam dodatkowe >6 tys kcal tygodniowo to cóż...

[LadyWhisper]

a ja dzisiaj w moim mieście wygrałam biathlon letni mimo, że się machnęłam i pobiegłam 3 rundy karne niepotrzebnie

padam, właśnie skończyłam papiery robić, ale jutro mnie mąż gdzieś zabiera na 3dni, potem jedziemy na majówkę na 4 dni, żyć nie umierać pobiegam w końcu!!!

[nurek119]

Napisane przez LadyWhisper

a ja dzisiaj w moim mieście wygrałam biathlon letni mimo, że się machnęłam i pobiegłam 3 rundy karne niepotrzebnie

padam, właśnie skończyłam papiery robić, ale jutro mnie mąż gdzieś zabiera na 3dni, potem jedziemy na majówkę na 4 dni, żyć nie umierać pobiegam w końcu!!!

Gartuluje!!!

[withi_as]

Napisane przez Leae

Ja mam Panache (70E) i jest genialny, biust jest przytwierdzony do klatki piersiowej Moja siostra z większym biustem też go ma i również jest zachwycona. Stanik ma też opcję złaczenia ramiączek na plecach, co daje już mega podtrzymanie. Dość duża inwestycja, ale naprawdę warto

Napisane przez nurek119

Ja tez polecam ten biustonosz)

Dziewczyny a jaki konkretny model posiadacie?

[nurek119]

Napisane przez withi_as

Dziewczyny a jaki konkretny model posiadacie?

Panache sport model chyba jeden ale rozne kolory ja mam czarny i rozowy

[Flower23]

Napisane przez cacajuate

jak sie boicie, co jesc, to polecm moje placki owsiane, chyba na blogu z podpisu mam przepis. Sycace i dietetyczne

Na pewno spróbuję ja właśnie nie chcę jeść przypadkowych rzeczy, bo chcę schudnąć.

[staska_stasia]

Co do staników to jeszcze shock absorber (aczkolwiek na mnie wyglądał nieciekawie). Dowiedziałam się, że staniki sportowe robi również Dalia, ale jeszcze się z nimi nie spotkała na żywo.
W nike bym nie inwestowała chyba, wolałabym coś z typowo biuściastej branży

[pl_madzia]

Ja stanik na zawody to mam z moving comfort ten http://movingcomfort.com.pl/moving-c...und-racer.html
Nic w nim cycki się nie ruszą, przy rozmiarze DD. Powyżej rozmiaru B moim zdaniem musi być porządny stanik bo inaczej szkoda pleców, jak i cycki po takich mniej trzymających stanikach zwisają.
Dzisiaj idę sobie kupić jeszcze taki czarny, choć wolę jednak staniki co mają X na plecach, ale jeden do niebokserkowych bluzek też potrzebny, myślę że cena fajna, tym bardziej że 10%taniej wszystkie http://movingcomfort.com.pl/biustono...y_stanikw-36dd, czasami można na allegro cos fajnego zakupić.
Mam tez schock absorbera to jest bardzo fajny bo cienki materiał, też nic nie podskakuje, i niezniszczalne i MC i Schocki bo mam po 2 lata przy praniu w pralce po każdym bieganiu.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez withi_as

Hej. Mam pytanie do dziewczyn z większym biustem, tak D/E/F. Polecicie mi jakiś biustonosz do biegania, tylko taki, który na serio trzyma biust? Kupiłam sobie dwa, niby sportowe, w GoSport z Nike, trochę na nie wydałam, nie powiem, no i niestety ... jest bardzo średnio i czuję, że nie trzymają tak jak powinny.
Będę bardzo wdzięczna.
Może któraś z Was posiada ten biustonosz NikePro Hero?

Shock Absorber specjalnie do biegania. w nim zapominam, że mam piersi. Nike itp. do pięt mu nie dorastają. Mierzyłam najróżniejsze i tylko w tym mi piersi nie skaczą