Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[diabli]

Napisane przez modro

Polecam szczerze ta opcję Mój mąż siedział w domu rok z naszą starszą córką, ja wróciłam po macierzyńskim do pracy, on zrezygnował ze swojej i do 15 codziennie opiekował się małą. Nawiązali rewelacyjny kontakt, bo wcześniej to różnie było Poza tym mój mąż jest mega kreatywny jeśli chodzi o zabawy, zorganizowanie czasu wolnego dziecku, wymyślał zabawy, jakie mi nie przyszłyby do głowy, inspirował małą i na pewno wspierał jej rozwój bardziej niż ja. No i ma więcej cierpliwości ode mnie Tak więc ta opcja ma wieeele plusów.

kurcze jaka to swietna opcja! tylko niestety rzadko kiedy "glowa rodziny" może sobie na to pozwolić...bez obaw o utrate prace. znajomi w Norwegii wlasnie tak mieli, ze najpierw mama 9 miesięcy, a później ojciec 3. roczne dziecko do przedszkola i zero problemów z nianiami, babciami itd.

[Kinga_20]

Dziewczyny ja też kp i jeszcze @ nie dostałam i u Młodej nie widać zębów na horyzoncie tylko po niej widzę, że ją masakrycznie swędzi/boli.

Wczoraj mała powiedziała za to swoje pierwsze agugu i coraz stabilniej siedzi. Aaaaaa i dzisiaj próbowałam patent z darciem kartek jak na tym filmiku YT i normalnie mało się nie zapowietrzyła ze śmiechu - było takie recholenie jak nigdy

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

dobry plan
to może będziemy razem w kolejnej ciąży chodzić
ja bym chciała zafasolkować tak w IV-V 2014
tylko nie wiem co z tego wyjdzie.. z moimi nieregularnymi cyklami teraz też mieliśmy spory problem...

tez pasowalby mi taki układ ale teraz nie było takie proste, wiec chyba podzialamy wcześniej...

[humpback]

Napisane przez candace1

skad ja to znam...
Moja siostra miała prawie 17lat jak się urodziłam a pala do mnie zywa nienawiscia do dnia dzisiejszego
Probowala mnie uszkodzić wyrzucając z wozka i generalnie miałam z nia niekiepsko.. Zreszta do dziś wie co na mój temat i komu powiedzieć.
Jak podchodziłam do matury to zakladala się ze swoja przyjaciolka ze jej nie zdam.
Jej reakcja na moja 5ke z angielskiego z matury:'acha......'
Nigdy tego nie zapomne

o ja, myślałam że takie rzeczy przechodzą

[axella]

Napisane przez candace1

niestety.............
ja to już mam na to teraz wy..ne ale kiedyś było mi przykro...
ciesze się jak widze jak Z. kocha młodego.
Tuli go, caluje.
A ja tak bardzo się balam, ze może być tak jak u mnie. I to był 2. powod dla którego nie chciałam kolejnego dziecka...
Ulzylo mi..wiem ze jeszcze będzie roznie, ale skoro już teraz jest dobrze to potem będzie latwiej

Bo to przykre ale moze jeszcze sie zmieni.. Choc cholera-rozni ludzie, rozne charaktery.. Przykre..

Nie myslalam nigdy ze mozna po okresie dziecinstwa czy dojrzewania nadal nie lubic brata/siostry.. Smutne to.. Ni myślałam tak nigdy..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Budyniek]

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

[humpback]

Napisane przez diabli

kurcze jaka to swietna opcja! tylko niestety rzadko kiedy "glowa rodziny" może sobie na to pozwolić...bez obaw o utrate prace. znajomi w Norwegii wlasnie tak mieli, ze najpierw mama 9 miesięcy, a później ojciec 3. roczne dziecko do przedszkola i zero problemów z nianiami, babciami itd.

ja własnie od początku chciałam żeby mąż trochę z dzieckiem posiedział, i teraz pojawiła się taka możliwość (zwłaszcza że nie ma u niego projektów w pracy, i pracodawcy jest to na rękę), więc nawet się zastanawiam czy by nie skrócić swojego urlopu macierzyńskiego cieszy mnie ta opcja, ale co z tego wyjdzie okaże się w przyszłym miesiącu

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Oj to biedna jesteś Szkoda, że tak Wam się dziwnie układa.
Osobiście tego się boję jeśli zdecyduję się na rodzeństwo dla Daro, bo to różnie bywa. Mam kuzynów między którymi jest 2 lata różnicy i chłopaki są sobie najlepszymi kumplami, ale miałam byłego chłopaka, który miał 2 lata młodszą siostrę i oni ciągle się ze sobą kłócili mimo, że oboje byli już blisko 30-stki.
Do momenty, gdy go poznałam byłam przekonana, że każde rodzeństwo wyrasta z kłótliwości i zazdrości etc.

oj tam, wyjatek jakis... nie obawiaj sie na zapas z reguly rodzenstwo to skarb! ja z moim starszym bratem sie duzo zarlam, a odkad bylismy nastolatkami, jakos sie nam poukladalo. teraz uwielbiamy ze soba gadac o glupotach, uwielbiam go!
a mlodszy brat? taki rodzynek, masze malenstwo odwieczne, co juz wszystkich przeroslo fajnie jest miec ich obu. miec rodzenstwo to znow jakas inna forma milosci. tak jak miec dziecko - nie da sie opisac, trzeba doswiadczyc

[modro]

Napisane przez axella

Naprawde?
Ja mam siorke 6lat mlodsza, dzieciak jeszcze ale jest najlepsza
Bylam zazdrosna ale ile? Pol roku? Rok? Potem sie wyrasta.. Wspiera.. Raaany :p nie wiedziałam ze to moze nie minac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Boszzz, ja się nadal łudzę, że to mija. U nas starsza jest mega zazdrosna o młodą, nie radzę sobie z jej zachowaniem ostatnio, nerwy mi strzelają jak nigdy

Napisane przez diabli

kurcze jaka to swietna opcja! tylko niestety rzadko kiedy "glowa rodziny" może sobie na to pozwolić...bez obaw o utrate prace. znajomi w Norwegii wlasnie tak mieli, ze najpierw mama 9 miesięcy, a później ojciec 3. roczne dziecko do przedszkola i zero problemów z nianiami, babciami itd.

Mój mąż nie miał nic do stracenia. Szedł na operację i w pracy i tak by go zwolnili niedługo, zaczęło się tam kaszanić i atmosfera ciągle była niepewna, więc zdecydowaliśmy, że tak będzie najlepiej. Młoda będzie miała najlepsza opiekę, a pracę jakąś znajdzie później. Z tym że nie liczyliśmy się z tym, że to później to będzie coraz ciężej. Oj ciężko było. Ale było warto

[xal]

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

Pewnie, że można
Jakie wielkie oczęta, a na ostatniej fotce to widać urwiska

[cloche]

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

ale fajna Domi! witaj!

[diabli]

Napisane przez deb

Jestem zadowolona rzeczywiście ten materiał to nie taka typowa cerata tylko coś fajniejszego, super są kolorki - wybrałam w końcu kapturka. Oparcie ustawiłam tak na wpółleżąco jak w leżaczku. I wysokość też można poustawiać. Wg instrukcji się go łatwo składa ale nie próbowałam jeszcze bo nie chciałoby mi się ciągle składać i rozkładać Helcia ma po prostu swoje krzesełko przy stole Jej też się podoba - najbardziej to że widzi wszystko z wysokości. Ale wytrzymuje kilka minut tak jak w leżaczku więc wkładam ją tylko do karmienia.
No i łatwo się składa do pierwszego użycia - sama to zrobiłam jak Innocence (ona ma polly magic).
Nie wiem co jeszcze...jak coś to pytaj postaram się czytać na bieżąco.

aaa jednak kapturek tez baaardzo rozważam to krzesełko

[humpback]

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

hej córeczkę masz prześliczną, i jakie ma obłędne oczy

a! i czego się jeszcze dziś dowiedziałam od pediatry. pytałam o ząbki, bo młody marudny, śliniący się i pakujący wszystko do buzi. niestety na horyzoncie nic nie widać, i ona powiedziała że to taki etap że dziecku rozwija się intensywnie zmysł dotyku i poznaje świat przede wszytkim za pomocą ust. zwiększa się też praca ślinianek, połykanie jest szybsze i dziecko może marudzić w związku z nowymi rozwijającymi się umiejętnościami. więc u nas raczej nie ząbki

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Tylko jak ja wtedy ogarnę dwa wątki

chciałam napisac, ze w ciąży znow będziesz miała duuuzo czasu, ale to kiepski zart

[Hawwa87]

Napisane przez deb

Tak piszecie o kolejnych ciążach...i się zastanawiam: czy jakaś mama kp nie ma jeszcze okresu? Ja jeszcze nie miałam od porodu, czy coś ze mną nie tak?

Ja też karmię piersią i nie miałam jeszcze @.

Napisane przez deb

hmm za chwilę minie 7 miesięcy (czyt. za 2 miesiące) więc wybiorę sięwtedy do gina i zobaczymy. No ale podobno może i cały okres kiedy kp nic się nie dziać czy źle sobie zapamiętałam?

Dobrze

Napisane przez humpback

wróciliśmy ze szczepienia I. ma już 63 cm i waży 5880 g

Drobinka z niego Brawo za wagę, wzrost i szczepienie

Napisane przez cloche

ja tam z tym nie walcze i spimy razem. w dzien wtedy czytam mam nadzieje, ze samo przejdzie.

Nasza jeszcze z 1,5 miesiąca temu w dzień spała tylko na mnie, teraz już śpi w łóżeczku, na spacerach Tylko w nocy zaczęłyśmy razem spać, bo posmakowałam, jakie to dla mnie wygodne

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

Słodka jest
Witaj



Nasza córcia zaczęła gaworzyć, tak wyraźnie to dzisiaj Słodkie jest to bubububu bubabubabuba babababa

[candace1]

Budyniek-witaj śliczna masz corcie

Magiusa-nie martw się na zapas
Relacja miedzy mna i moja sis to raczej rzadkość

[vil84]

Napisane przez gosiulka22

Moja dziecko wstaje ostatnio o 5 może spałaby dłużej ale zwykle robi kupkę i trzeba ją przebierać a po tym traci ochotę na spanie i zaczyna zabawę.
W ogóle ona od 3 w nocy przygotowuje się na tą mega kupę rano i cały czas się wierci, ciężko jej spać.. nie wiem czy coś da się z tym zrobić??

nie poradzę, mam ten sam problem

Napisane przez humpback

tylko żeby nie było tak że mąż rzeczywiście będzie miał dziecko za 2 lata, a ty za 4

Napisane przez banka26

U reha ogladalo m. Kilku lekarzy nawet psychiatra m. Jest nieznacznie odchylony tylko od normy za to silny na noKach staje i ladnie za raczki siada , trzesa mu sie raczki troszke wiec neurologa mamy 11 listopada a od wtorku teha i wtedy dowiem sie jakni ile razy bedziemy go cwiczyc ale widac e moje cwicenia w domu duzo daja

no to super że są efekty
12 listopada chyba

Napisane przez NoBoTak

Czy któraś z Was zamawiała puzzle piankowe z tej strony? http://puzzle-piankowe.pl/. Zamówiłam w tamtym tygodniu a jeszcze nie przyszły, a niby kurier...:/

zamawiałam w niedzielę, przyszły w środę

Napisane przez ada32

gorzej jest z moim Wiktorkiem..nie wiem o co chodzi ale budzi się w nocy co chwilę ..dwa razy ..raz na godzinę ..po picie.. po siku.. po mamo choc tu..po foczkę(przytulankę)..po kocyk..no po wiele wymyślonych powodów..a Ja tak wstaje i robie co chce bo inaczej swoim donośnym rykiem dwulatka postawiłby cały dom na nogi..nie potrzebne nerwy
mogę śmiało powiedziec..że mój syn cierpi na bezsennośc
i co robic??..uspokajac herbatkami (meliską) może syropkami(ziołowymi) ??
jak znaleźć powód jego "nie spania"??
no bo chyba miesiąc to już dlugo na takie wariacje..no wydaje mi się ze to nie jest normalne?? sen przecież dzieciom jest BARDZO potrzebny

Ada ja nie mam doświadczenia z dziećmi, poza własnym, ale może on potrzebuje bliskości? może będzie spał jakiś czas razem z Tobą? wiem że to takie cofanie się ale może on tego potrzebuje?

Napisane przez Kinga_20

Wczoraj mała powiedziała za to swoje pierwsze agugu i coraz stabilniej siedzi. Aaaaaa i dzisiaj próbowałam patent z darciem kartek jak na tym filmiku YT i normalnie mało się nie zapowietrzyła ze śmiechu - było takie recholenie jak nigdy

na Przemka nie działa

[Magiusa]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny ja też kp i jeszcze @ nie dostałam i u Młodej nie widać zębów na horyzoncie tylko po niej widzę, że ją masakrycznie swędzi/boli.

Wczoraj mała powiedziała za to swoje pierwsze agugu i coraz stabilniej siedzi. Aaaaaa i dzisiaj próbowałam patent z darciem kartek jak na tym filmiku YT i normalnie mało się nie zapowietrzyła ze śmiechu - było takie recholenie jak nigdy

O jak super, na Daro patent na razie nie działa, ale może jest za mały, bo kiedyś na niego samolocik nie działał, a teraz działa.

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

Witajcie drogie Panie
Śliczna dziewczyna i te duuuże niebieskie oczęta

[diabli]

Innocence - a to klawiatura w lapku? bo jeśli w stacjonarnym to pewnie bardziej oplaca się kupic nowa chyba ze macie jakas wypasiona.

Napisane przez puchatkowa

Chciałam żeby przyszło przed długim weekendem dlatego śpieszyłam się z zamówieniem
Wzięłam kolor pasujący nam do wnętrz a przy tym nie za bardzo dzieciowy bo flake Taka jestem mamusia o
Myślę, że będę zadowolona, ale chciałam się upewnić, że i Ty jesteś

ladne takie delikatne. w kapturku tez jak wyjmie się niemowlakowa wkladke to będzie pasowalo do większości wnętrz hehe.

[Budyniek]

jesteście kochane!

a ruch tu jak na autostradzie, gdy autodziewczyny brzydkie! z tą różnicą, że po przewinięciu kilku widzę same ślicznotki!

czy któraś z mam karmi mm i zaczęła już rozszerzanie? bo gubię się we wszystkich zaleceniach, wszędzie co innego! raz każą codziennie inne warzywko (albo hipp albo bobovita tak mói), albo przez tydzień jedno, albo jedną łyżeczkę albo do oporu...

Strasznie nie usystematyzowana ta wiedza!

a etap ślinienia od jakiegoś czasu jest z nami na codzień. Na brzuszku albo w pozycji pionowej nasza Niesfora otwiera cały czas dzioba wietrząc migdałki i malowniczo zwisa pęk ślinotoku... jak leży na moim brzuchu to czasem muszę salwować się ucieczką, żeby nie dostać glutem w oko.

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

u nas dziś dynia, ziemniak i marchew wczoraj kupilam mu słoiczek ze szpinakiem bo nie mam swojego to cały wypluł, chyba nie będzie Papajem

ja tak trochę z innej beczki, ale czy sa tutaj inne dzieci, które jedza WSZYSTKO i obojętne im jaki smak, byle ruszac jezorem? to az dziwne, ze Nela bez skrzywienia wsuwa każdy obiadek który jej zaserwuje: marchewka, dynia, szpinak, jarzynowa...wszystko jej tak gładko wchodzi dumna jestem, ale jak slysze od znajomych, ze ich dzieci pluja na odleglosc wiekszoscia dan to zastanawiam się czy ona jest tak wyglodzona czy cooo

[Innocence_89]

Napisane przez Budyniek

można się do Was przyłączyć?

Nasza Dominika urodziła się 16.06.2013

ząbków nie widzę, ale dziś pierwszy raz zaczęła kwęczeć, marudkować i manifestować własną nienawiść do świata więc spodziewam się, że przy akompaniamencie skapującej śliny mamy niezłe podstawy do wypatrywania zęboli a jutro spotka nas zapakowanie dzioba pierwszą marchewką.

przebieram nóżkami niecierpliwie i nie mogę się doczekać

pokażę Kulkę, a co!

pięknai.jakie.oczka

[diabli]

Napisane przez Innocence_89

aha.i.melduje.że.po.march ewce.mamy.piękne.gęste.ku pkiw.życiu.nie.pomy ślałabym.że.będe.się.tak. cieszyć.z.kupy.ale.jak.to .powiedziała.moja.mama"tr zeba.być.matką.zeby.to.zr ozumieć"

hehe u nas wczoraj była pierwsza PRAWDZIWA DOROSLA kupa... bez stekania, tajniacko, bo nie slychac już puuuult dluuuuga i zwarta pod wrazeniem jestem do dzisiaj

[Innocence_89]

Napisane przez humpback

ja własnie od początku chciałam żeby mąż trochę z dzieckiem posiedział, i teraz pojawiła się taka możliwość (zwłaszcza że nie ma u niego projektów w pracy, i pracodawcy jest to na rękę), więc nawet się zastanawiam czy by nie skrócić swojego urlopu macierzyńskiego cieszy mnie ta opcja, ale co z tego wyjdzie okaże się w przyszłym miesiącu

u.nas.mąż.może.sobie.na.t o.pozwolić.i.jak.pójde.do .pracy.to.zostanie.z.Mały m.pół.roku

[diabli]

Napisane przez humpback

wróciliśmy ze szczepienia I. ma już 63 cm i waży 5880 g

duzy facet caly miesiąc młodszy od Neli, a tylko kg lżejszy hehe.

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

Innocence - a to klawiatura w lapku? bo jeśli w stacjonarnym to pewnie bardziej oplaca się kupic nowa chyba ze macie jakas wypasiona.



ladne takie delikatne. w kapturku tez jak wyjmie się niemowlakowa wkladke to będzie pasowalo do większości wnętrz hehe.

niestety.w.laptopie. już.próbowałam.naprawiać. ale.wszystko.przestało.dz iałaćwię c.dałam.spokój

[pawie_oczko]

Witam zasmarkana po pas i wolam o ratunek, cieknie mi woda z nosa, nie moge jej ujarzmic, ratuje sie sola morska, mascia majerankowa, inhalacjami nebulizatorem, paracetamolem i NIC, umieram, co jeszcze na mega wodnisty katar? ;(

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

ja tak trochę z innej beczki, ale czy sa tutaj inne dzieci, które jedza WSZYSTKO i obojętne im jaki smak, byle ruszac jezorem? to az dziwne, ze Nela bez skrzywienia wsuwa każdy obiadek który jej zaserwuje: marchewka, dynia, szpinak, jarzynowa...wszystko jej tak gładko wchodzi dumna jestem, ale jak slysze od znajomych, ze ich dzieci pluja na odleglosc wiekszoscia dan to zastanawiam się czy ona jest tak wyglodzona czy cooo

Mójnarazie.była.marchew ka.ziemniak.i.pietruszka. i.co.mu.dałam.to.był.zach wycony.witamineCtez.uwi elbia.i.dicoflor.też:brzy dal:za.dwa.dni.ruszamy.z. brokułemi.niczym.nie.pl ujewręczprzeciwnie.otwi era.szeroko.buźkę.i.wcina

[ankaaa206]

Napisane przez diabli

ja tak trochę z innej beczki, ale czy sa tutaj inne dzieci, które jedza WSZYSTKO i obojętne im jaki smak, byle ruszac jezorem? to az dziwne, ze Nela bez skrzywienia wsuwa każdy obiadek który jej zaserwuje: marchewka, dynia, szpinak, jarzynowa...wszystko jej tak gładko wchodzi dumna jestem, ale jak slysze od znajomych, ze ich dzieci pluja na odleglosc wiekszoscia dan to zastanawiam się czy ona jest tak wyglodzona czy cooo

mój nienawidzi jabłka ale za to kocha obiady:ziemniaka, dynie, marchew - je, je i po chwili sobie przypomni o cycu więc jęczy o niego jestem ciekawa kiedy obiad zastąpi mleko


u nas zeszła dziś kupa z 4 dni, oj masakra

[Budyniek]

Pawie_Oczko a próbowałaś Acataru i odpowiedników? mnie bardzo kiedyś pomogły właśnie przy jednocześnie zatkanych zatokach i powodzi zmuszającej do chodzenia z chusteczką zamiast szminki. Ale ja mogę trawić śrubki i mam odporny organizm, wiec leki lubię. a te właśnie Acataropodobne mają składniki tamujące wodnisty strumień gila.

Diabli powiem Ci za kilka dni jak je moje dziecię ale poki co ssie wszystko co się jej wsadzi (ale to pedofilsko brzmi). ostatnio obudziła mnie zasysając mój policzek, kilka dni temu dziamgoliła moje ucho, a normą jest zasysanie mojego nosa