Pm-2018

[youngatheart]

Napisane przez Nessa87

Dokładnie, ja też nie oczekiwałam od nich pomocy finansowej ale miłoby było jakby chociaż zapytała kiedy mamy ten ślub, no ale cóż. Przecież nie bede się narzucać. Wręcze im zaproszenie i tyle

Z dwojga złego, może lepiej, że się nie interesuje, niż żeby miała cudować i wymyślać w trakcie organizacji Wtedy dopiero mogłabyś dostać fisia

[Nessa87]

z przyjemniejszych rzeczy moge wam powiedzieć że niedługo już wykończymy ten wątek

[el amor]

Napisane przez Nessa87

z przyjemniejszych rzeczy moge wam powiedzieć że niedługo już wykończymy ten wątek

Też o tym przed chwilą pomyślałam, patrząc na ilość postów. W końcu!! Będzie można zrobić piękną pierwszą stronę.

[mansikkaa]

No jeszcze 900 postów spamujcie :p

[el amor]

Ktoś chętny na założenie drugiej części?

[youngatheart]

Napisane przez Nessa87

z przyjemniejszych rzeczy moge wam powiedzieć że niedługo już wykończymy ten wątek

Napisane przez el amor

Też o tym przed chwilą pomyślałam, patrząc na ilość postów. W końcu!! Będzie można zrobić piękną pierwszą stronę.

Dokładnie!

Napisane przez mansikkaa

No jeszcze 900 postów spamujcie :p

Spamujemy!

Napisane przez el amor

Ktoś chętny na założenie drugiej części?

Jeśli chodzi o mnie to troszkę techniki i się gubię

[el amor]

Ja mogę, ja mogę! Chyba, że ktoś inny będzie chciał bardziej ode mnie

[mansikkaa]

Ja chwilowo nie mam dostępu do lapka. Spalila mi się ładowarka. Podlaczylam do gniazdka i w domu korki wystrzelilo A wydawać 100 zł na razie nie chcę. Może znajdę używana bo planuje laptopa kupić po nowym roku bo mój ma już 6.5

[cichazabka]

Napisane przez el amor

Ja mogę, ja mogę! Chyba, że ktoś inny będzie chciał bardziej ode mnie

Masz moje błogosławieństwo

[el amor]

Napisane przez mansikkaa

Ja chwilowo nie mam dostępu do lapka. Spalila mi się ładowarka. Podlaczylam do gniazdka i w domu korki wystrzelilo A wydawać 100 zł na razie nie chcę. Może znajdę używana bo planuje laptopa kupić po nowym roku bo mój ma już 6.5

Ja lecę na samym kablu od jakiegoś czasu, już powoli prąd przestaje przewodzić. Też mam tyle lapka czasu w sumie, też planuję kupić nowego.

[youngatheart]

Napisane przez el amor

Ja mogę, ja mogę! Chyba, że ktoś inny będzie chciał bardziej ode mnie

Czyń swoją powinność jak tylko wykończymy ten wątek

Napisane przez mansikkaa

Ja chwilowo nie mam dostępu do lapka. Spalila mi się ładowarka. Podlaczylam do gniazdka i w domu korki wystrzelilo A wydawać 100 zł na razie nie chcę. Może znajdę używana bo planuje laptopa kupić po nowym roku bo mój ma już 6.5

Mówiąc krótko: sprawa się rypła

[Nessa87]

Napisane przez el amor

Ktoś chętny na założenie drugiej części?

Ja również daje swoje błogosławieństwo

Temat moich tesciów mógłby zajmować tu kilka czesci ale nie chce przynudzac

[el amor]

Dzięki.

[cichazabka]

Napisane przez Nessa87

Temat moich tesciów mógłby zajmować tu kilka czesci ale nie chce przynudzac

Teściowie to w ogóle ciężki temat ja mam wrażenie, że teściowa mnie nie lubi :P

[Nessa87]

ja wiem że moja teściowa mnie nie lubi

ciesze się bo mam na weekend wolną chate i przyjeżdza Tż i sobie pogrilujemy..ale weszłam na wage i faktycznie musze się zabrać za odchudzanie ale my tak sobie smacznie jemy że aż szkoda

[mansikkaa]

Napisane przez Nessa87

ja wiem że moja teściowa mnie nie lubi

ciesze się bo mam na weekend wolną chate i przyjeżdza Tż i sobie pogrilujemy..ale weszłam na wage i faktycznie musze się zabrać za odchudzanie ale my tak sobie smacznie jemy że aż szkoda

Ja mocno przytylam Chociaż w ubrania cały czas się mieszcze. Chce schudnąć do 65kg.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Albo do 60

[cichazabka]

Napisane przez Nessa87

ciesze się bo mam na weekend wolną chate i przyjeżdza Tż i sobie pogrilujemy..ale weszłam na wage i faktycznie musze się zabrać za odchudzanie ale my tak sobie smacznie jemy że aż szkoda

Mam tak samo TŻ za dobrze gotuje ;(

[youngatheart]

Napisane przez Nessa87

ciesze się bo mam na weekend wolną chate i przyjeżdza Tż i sobie pogrilujemy..ale weszłam na wage i faktycznie musze się zabrać za odchudzanie ale my tak sobie smacznie jemy że aż szkoda

Ale super plany!
Ja też chciałabym zrzucić co nieco balastu

[Nessa87]

ja też w ubrania się mieszcze, ale czuje te kilka kilo więcej. Chciałabym ważyć tak 55 kilo teraz waże 59....musze się jakoś ograniczyć z tym jedzeniem. gorzej będzie z ćwiczeniami...

[mansikkaa]

To ja ostatnio wazylam 74kg teraz może mniej

[Nessa87]

Musimy się razem motywować do zrzucenia wagi! w końcu nasze śluby już za dwa lata

[youngatheart]

Dziewczynki uciekam do łóżka! Dobrej nocki

[mansikkaa]

Jak sobie cycki obetne to będę ważyc 70

[Nessa87]

ja już też uciekam spać pospamujemy jutro

[cichazabka]

Napisane przez mansikkaa

To ja ostatnio wazylam 74kg teraz może mniej

To ja wolę nie mówić na głos nawet .

[mansikkaa]

Ale tz wymyślił. Chce koszule dobrać do mojej sukienki raczej różowej koszuli nie nałozy

[cichazabka]

Napisane przez mansikkaa

Ale tz wymyślił. Chce koszule dobrać do mojej sukienki raczej różowej koszuli nie nałozy

Mój ma jedną różową.. Kupił jak szedł na wesele brata, bo dziewczyna z którą szedł się uparła. A potem zmieniła zdanie i nigdy jej nie założył

[mansikkaa]

Napisane przez cichazabka

Mój ma jedną różową.. Kupił jak szedł na wesele brata, bo dziewczyna z którą szedł się uparła. A potem zmieniła zdanie i nigdy jej nie założył

Pomyliło mu się z krawatem
I dobrze bo mam już kupiony bilet i umówiłam się z dziewczyna z forum na plotki w czasie przesiadki

[nikkus]

Napisane przez youngatheart

Dokładnie, mama Tż-a mogła się odezwać... A Twoi rodzice może zapomnieli, że jesteś już dorosła i zaręczyny nie oznaczają od razu ciąży

Nie wiem dziewczyny, może mam dziwne podejście, ale dochodzę do wniosku, że dorośli ludzie powinni chociaż z grzeczności pogratulować. Nie każdy ma super relacje z rodzicami, ale jesteśmy ich dziećmi i chyba tak po prostu wypada?

Mój tz oświadczył się w Zakopanem wieczorem, więc rano wysłaliśmy rodzicom zdjęcie z pierścionkiem i tylko moja mama się zorientowała o co chodzi i od tego czasu była w ciężkim szoku. Nie powiedziała nikomu ani słowa, mimo że rozmawia z babcią i swoimi braćmi o wszystkim xd Tata jak już się zorientował to rozpowiadał wszystkim dookoła z tej radości a teściowa się bardzo ucieszyła i zaczęła zliczac gości na wesele. Po tygodniu wszystko się odmieniło. Moja mama już sprawę przetrawila a teściowa zaczęła żałować swojego małego synka :p

Napisane przez youngatheart

Może się ucieszyli, ale nie potrafili tego okazać?


Mnie też byłoby przykro... Jestem tylko ciekawa, czy Twoje milczenie nie zaogni bardziej sytuacji i napięcia między wami.

Ja też tak reaguje jak mnie teściowa zdenerwuje i jak dla mnie jest to idealne rozwiązanie

Napisane przez el amor

Ja mogę, ja mogę! Chyba, że ktoś inny będzie chciał bardziej ode mnie

Do dzieła kochana!

Napisane przez Nessa87

ja też w ubrania się mieszcze, ale czuje te kilka kilo więcej. Chciałabym ważyć tak 55 kilo teraz waże 59....musze się jakoś ograniczyć z tym jedzeniem. gorzej będzie z ćwiczeniami...

Ja ciągle waże 55, ale najlepiej się czuję jak mam te 52..No może teraz przez te nerwy mi trochę spadnie :p

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Nessa87

Jego rodzice by chcieli żeby Tż został w domu, zbudował sobie dom a na koniec pewnie byśmy wszyscy tam razem zamieszkali

Kiedyś Tż siedział w domu i pomagał a teraz jakieś wyjazdy zagraniczne, na weekendy, je sushi, krewetki, chodzi na obiady do restauracji jego rodzice nie pracują, siedzą całymi dniami w domu, ok, mają prawo, ale niech się nie wcinają w nasze sprawy skoro jemu to odpowiada

Najważniejsze, że wam obojgu takie życie odpowiada. A jak twój tz reaguje na tą całą sytuację?

[kami932]

Jak tak teraz myślę, to mi chyba nikt z rodziny nie pogratulował. Z rodzicami wtedy nie miałam kontaktu, a teściowa wyzwała mnie od gówniary i że nie zaakceptuje zaręczyn dopóki nie pogodzę się z rodzicami. Teraz jest już ok, moi rodzice dokładają się finansowo, ale absolutnie nikt nie pyta nas o ślubne sprawy. Byliśmy z rodzicami obejrzeć salę z 2 tyg temu i nawet nie spytali, czy myśleliśmy coś, czy zamawiamy czy nie, nic. I tak się zastanawiam, to normalne czy nie?