Mamusie październikowe 2015 :D

[szwedka007]

Diablica - 3-4 miesiace??? Ojaaaacie, to trzeba kupic meliske hehe

[diablica80]

Napisane przez szwedka007

Szwagierka polecala taką szczoteczkę do zębow chyba canpola. Pidobno dziecku pomaga przy ząbkowaniu.

[/COLOR]Diablica u nas tez problemy ze snem... ale ja to tlumaczę tym, ze sie kręci, spi na boku i jak sie przekręca to sie wybudza :/ potem ląduje na brzuchu i sie cieszy zamiast spac :/ budzila sie wczesniej ok 5.30 a teraz o 4 :/ buuuu

Jezusie...o 4??? To co Wy tak wcześnie robicie ?

My mamy taką http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-...u-dziasel.html

Młody uwielbia masowanie dziąsełek

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez szwedka007

Diablica - 3-4 miesiace??? Ojaaaacie, to trzeba kupic meliske hehe

Wkraczamy w intensywny okres rozwoju naszych maluchów

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/..._miesiaca.html

...jakoś musieli to nazwać, a że zaczyna się teraz kiedy kończymy 8 ... hehe

Nooo to meliska się przyda

[szwedka007]

Napisane przez diablica80

Jezusie...o 4??? To co Wy tak wcześnie robicie ?

Najpierw łudzę sie nadzieja ze usnie i probuje wziac do nas do lozka. Niestety to zazwyczaj nie pomaga, ale z pol godziny mija, potem ledwo widząca na oczy robie butle, zje i robi sie 5.

[diablica80]

Tu też jest to fajnie napisane
Uśmiałam się...

https://parenting.pl/portal/kryzys-osmego-miesiaca

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez szwedka007

Najpierw łudzę sie nadzieja ze usnie i probuje wziac do nas do lozka. Niestety to zazwyczaj nie pomaga, ale z pol godziny mija, potem ledwo widząca na oczy robie butle, zje i robi sie 5.

Przepraszam...ale

Znam to...czasem też się łudzę, że młody u nas w łóżku zaśnie....

[szwedka007]

Napisane przez diablica80

Tu też jest to fajnie napisane
Uśmiałam się...

https://parenting.pl/portal/kryzys-osmego-miesiaca

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



Przepraszam...ale

Znam to...czasem też się łudzę, że młody u nas w łóżku zaśnie....

Smiej sie smiej hehe

U nas tez sie chyba zaczelo bo placze jak ja albo tz znikamy z jej pola widzenia

[olilina]

U nas to samo. Mama musi być ciągle w polu widzenia. Problemy z zasypianiem, wybudzanie w nocy, łącznie z fikaniem na brzuch. I humorki, nie chcę kaszki, może jednak się skuszę, nie jednak nie chcę, po czym wyrywa mi doidy z rąk i wypija w sekundzie 60ml. I tak w kółko. Zaczyna się ciekawie

[diablica80]

Napisane przez szwedka007

Smiej sie smiej hehe

U nas tez sie chyba zaczelo bo placze jak ja albo tz znikamy z jej pola widzenia

A tak na serio to się łączę w bólu myślałam, że Mój to ranny ptaszek ale Twoja bije nas na głowę

...kurde ja już próbowałam młodego "przesunąć" z wieczornym zasypianiem o godzinkę by pospać dłużej.. ale nic z tego... Młody ma swój "plan na życie" i tyle

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez olilina

U nas to samo. Mama musi być ciągle w polu widzenia. Problemy z zasypianiem, wybudzanie w nocy, łącznie z fikaniem na brzuch. I humorki, nie chcę kaszki, może jednak się skuszę, nie jednak nie chcę, po czym wyrywa mi doidy z rąk i wypija w sekundzie 60ml. I tak w kółko. Zaczyna się ciekawie

Widzę, że jest nas więcej Mimo, że mi się dziecko do jedzenia boskie tarfiło... to dzisiaj butlę na noc na raty pił... z przerażeniem patrzyłam jak skończył jeść a tu 100ml zostało...to odkładam butlę..a tu ryk...znowu je...po 20ml przerwa i oglądanie lampy... zabawa bluzką matki....potem z 10 ml...to znowu odkładam (czytaj: chyba więcej jednak nie zje) no i kolejny płacz o butlę...i tak w kółko do końca...

Oj będzie się działo

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez elvegirl

4 już są, piąty jest w trakcie przebijania się.


Ostatnio mnie sąsiad zaczepił i w ramach dowcipu powiedział, że chyba policję/opiekę społeczną wezwie do tej naszej syreny okrętowej. Dowcipniś

5 ząbek w drodze... pięknie u nas nadal 2 na górze nic się nie pojawiło.

Mnie jeszcze nikt opieką nie "straszył" ale jak tak dalej pójdzie i takie żarty pewnie usłyszymy

[elvegirl]

Dziś rano butla pięknie ładnie, dziecko ideał, zasnęła sobie grzecznie, pospała długo i spokojnie, teraz czas na drugie śniadanko, już była płaczliwa, to policzyłam godziny i ok, robimy kaszkę. Kaszka fuj. Robimy mleczko. Z milionem przerw wypiła połowę. Już się boję co będzie ze słoiczkiem :P


Ja swojej w ogóle do łóżka nie biorę, łóżko jest placem zabaw w ciągu dnia i tyle

[szwedka007]

Wiecie co, dobrze slyszec ze nie tylko moja tak grymasi przy jedzeniu :P to znaczy ze to po prostu taki okres ktory w koncu minie))

Moja dzisiaj przed drugim sniadaniem taka glodna, tak marudzila, matka sie spieszy robi szybko, a potem dwa lyki i juz nie chce. Ile sie musialam nagimnastykowac zeby zjadla ... cale 90ml. Masakra... a tz jak ma karmic mowi ze ona od niego nie chce jesc wrrry

[elvegirl]

Napisane przez szwedka007

Moja dzisiaj przed drugim sniadaniem taka glodna, tak marudzila, matka sie spieszy robi szybko, a potem dwa lyki i juz nie chce.

No u mnie to samo.

A potem histeria w łóżeczku, bawiła się pięknie i raptem ryk jakby ją ze skóry obdzierali. No bo mamusia musiała przylecieć, ułożyć, pogłaskać, przykryć i dziecko w sekundzie spało.
A jeszcze parę dni temu po prostu padała w połowie gestu i spała między zabawkami

[diablica80]

Boże... mój nigdy nie zasnął ot tak sobie podczas zabawy 😀

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[szwedka007]

Moja nigdy sama nie zasnela , nie umie sie wyciszyc eh, zreszta usypiala juz w lozeczku a ostatnio znowu bunt i wozek

[elvegirl]

Moja bardzo rzadko potrzebuje ludzkiego towarzystwa do zasypiania, no, ostatnio jej się przestawiło i ma być trzymanie za łapkę i jeszcze śpiewanie najlepiej
No i fakt, jakoś chyba przedwczoraj bardzo mi brakowało czasów, kiedy używałam gondoli do uspokojenia i uśpienia jej.

[szwedka007]

Elve nie gadaj. Naprawde Ci brakowalo? Uwazaj co mowisz:P
Ps. zapraszam do mnie...

[elvegirl]

No brakowało, ale w sensie że czasów, kiedy miałam gondolę, żeby jej użyć i ululać marudzącego dzidziola

[szwedka007]

Aaa.. to zle zrozumialam. Ja uzywam spacerowki, zdejmuje budę zeby nie bylo za gorąco i jest git:P

[elvegirl]

Moja tak w spacerówce nie zaśnie niestety, gondola to było TO. Muszę kombinować inaczej.
Ciekawe ile to będzie trwało...

[szwedka007]

To jak sobie teraz radzisz?

[elvegirl]

Śpiewam...

[diablica80]

Nie wyobrażam sobie by mój młody w wózku nie spał.... wiem, że jak wszystko inne zawiedzie to jest pewniaki.

A ze spiewaniem u mnie kiepsko.... 😉

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

U mnie też kiepsko, ale skoro jej się podoba, to co poradzę Moja młoda w spacerówce śpi, jak najbardziej, ale przy okazji spaceru. Odkąd wózek został zmieniony z gondoli, nie ma opcji wózkowej drzemki w domu. Łóżeczko i tylko ono, czasem poprzedzone maminym noszeniem, tuleniem, śpiewaniem, ych.

Nie miała baba problemów, to sobie dziecko zrobiła

[diablica80]

Aaa to chodzi o drzemkę w wózku ale w domu... nie tego to my juz nie praktykujemy odkąd Młody 2 miesiące skończył.

Nie wiem jakby zareagował na to teraz 😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Moja córa bardzo długo z wózka korzystała, pierwsze 2 miesiące był tylko wózek w użyciu, do szóstego miesiąca drzemki w dzień. Gondola była jednym z najważniejszych elementów życia, zaraz po mnie, albo i przede mną

[szwedka007]

Elve musisz ladnie spiewac bo ja tez nucę kolysanki, ale jakos to nie skutkuje :P
u nas :
do 4 msca byly rączki, bo do 3 msca byly kolki i byl histeryczny placz... i niestety wtedy bylo trzeba bujac i to nas chyba zgubilo...
od 4 -6 msca gondola
Po 6mscu do teraz spacerówka
okolo tygodnia udalo sie usypiac w lozeczku, ale znowu jest bunt
Juz tracę nadzieję, ze to sie zmieni :/
Ona jest za bardzo nadpobudliwa chyba, nawet w wozku trzeba mocniej pobujac

[Daisy 85]

Napisane przez olilina

DAISY moja od początku pila chętniej ze strzykawki niż z butelki..

a to chyba, że tak, myślałam, źe to jest na zasadzie przymusu

Napisane przez diablica80

co chwilę łapkę z dzioba muszę wyciągać i mu ręce czymś zajmować

to pewnie przez ząbki, minie

Napisane przez elvegirl

Moja wczoraj została wywieziona do dziadków, bo ja się czymś zatrułam i bałam się, że to wirusówka, nie chciałam jej zarazić...przez kilka godzin w domu chciała do mnie na ręce, a ja jej nie brałam, tylko gadałam do niej, potem ją wywieźli i przed zaśnięciem wpadła w histerię, uspokoić jej nie można było - jestem pewna że to przeze mnie.

no to mieli ciekawie, a lepiej się już czujesz?

Napisane przez szwedka007

Co za noc :/
mała plakala przez sen, nie mozna jej bylo dobudzic i tak plakala ze az łezki lecialy a taka byla śpiąca i tak kilka razy w ciągu nocy eh
A przed snem poklocilam sie z tż i ciekawe czy to mialo wplyw

moja tak ostatnio popłakuje łzami, ale ja podejrzewam, że to zabki idą w trójpaku...
ale kłótnie też robią swoje...

Napisane przez szwedka007

klotnie tez sa czasem potrzebne

oj potrzebne, moja ostatnia zakonczyła się zakupami i trzema parami nowych szpilek, ach jak ja lubię jak mąż ma wyrzuty sumienia co prawda jedne oddam, ale nadal dumam które

Napisane przez szwedka007

Ale czy jest sens teraz podawania smoczka kiedy wczesniej dziecko nie chcialo?
Po co je teraz uczyc kiedy mamy 7mscy za sobą? Hmm?
Moja tez bezsmoczkowa i ja juz nie bede jej uczyc , smieaza.mnie troche takie 2latki latajace ze smokiem

mi też 2-latki się nie podobają, moja jest bezsmoczkowa, ale ostatnio usypianie jej to tragedia i próbowałam dać jej smoka, co prawda nie pomogło jakoś szczególnie, nie bardzo wiedziała od której strony chapać, ale parę dni później gdzieś znalazła między zabawkami smoczka i sama go wzięła do buzi, byłam w szoku jak to zobaczyłam, jak sobie go tak ssie jakby nigdy nic, conajmniej jakby go miała od urodzenia

Napisane przez elvegirl

Ostatnio mnie sąsiad zaczepił i w ramach dowcipu powiedział, że chyba policję/opiekę społeczną wezwie do tej naszej syreny okrętowej. Dowcipniś

dobre

Napisane przez szwedka007

Najpierw łudzę sie nadzieja ze usnie i probuje wziac do nas do lozka. Niestety to zazwyczaj nie pomaga, ale z pol godziny mija, potem ledwo widząca na oczy robie butle, zje i robi sie 5.

masakra, współczuję...

Napisane przez elvegirl

A jeszcze parę dni temu po prostu padała w połowie gestu i spała między zabawkami

no po prostu złote dziecko

moją tez chyba skok dopadł, z jedzeniem jaja sobie robi, boję się, że przez to tak malo je... zasypianie jeszcze gorzej, tylko na rękach i husiu-husiu, nieraz nawet po 45minut, po czym śpi 15... w dalszym ciągu nie śpi w dzień łącznie więcej jak 1,5h, chodzi spać po 23, wstaje po 7, a pomiedzy tym jeszcze 2x je... wymusza noszenie płaczem, ale aż takim, że się zanosi, a na rączkach od razu spokój i niedajboże straci mnie z pola widzenia... po prostu jest tragedia

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez szwedka007

Ona jest za bardzo nadpobudliwa chyba, nawet w wozku trzeba mocniej pobujac

u mnie chyba ten sam problem, nieumiejętność wyciszania+lęk przed samotnością...

[szwedka007]

Hello, jedt tu jeszcze ktos:P

Dajecie swoim maluchom juz chrupki kukurydziane albo jakies biszkopty?

[diablica80]

Jestem, jestem... u nas kryzys trwa wiec mniej czasu na wizaż Dużo w ogrodzie siedzimy...Spacery...

Jutro lekarz kontrolnie bo badanie moczu nie do końca ok.. ale zobaczymy.

Chrupki juz jakieś 2 miesiące mymlamy

Obklejony po nich jest cały. O ciuchach nie wspomnę

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[szwedka007]

Nie krztusi sie tymi chrupkami?
Jaki jest sens ich podawania dziecku? Hm?

Mogl byc zle pobrany mocz Do woreczka czy łapałas?

[diablica80]

Nie krztusi się. Sens? Ja mu dawałam by uczył się sam do dzioba coś wpychać. Tego nie odgryzie nie będzie miał dużego kawałka w buzi. Ja nic innego nie mogę dawać. W biszkopty ch jest mleko.. masło.

Chleb tez daje ale mniej jest nim zainteresowany.

Mamy zły odczyn ph... trochę za wysoki. Łapałam do woreczka.

Myślę, że albo powtórzyć trzeba będzie albo na posiew pobrać. Zobaczę co pediatra powie.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

U nas tragedia, histeria od rana do nocy z przerwami na drzemki, jestem wykończona.

Napisane przez szwedka007

Elve musisz ladnie spiewac

Tragicznie :P

Napisane przez szwedka007

Ona jest za bardzo nadpobudliwa chyba, nawet w wozku trzeba mocniej pobujac

Moja miała to samo, gondola musiała być wręcz szarpana, żeby dziecko spokojnie zasnęło.

Napisane przez Daisy 85

no to mieli ciekawie, a lepiej się już czujesz?

Lepiej, dzięki

Napisane przez Daisy 85

oj potrzebne, moja ostatnia zakonczyła się zakupami i trzema parami nowych szpilek(...)

Podziwiam mamy w szpilkach i z długimi paznokciami, zawsze się zastanawiam jak one to robią

Napisane przez Daisy 85

no po prostu złote dziecko

Było

Napisane przez szwedka007

Dajecie swoim maluchom juz chrupki kukurydziane albo jakies biszkopty?

Chrupki, od bardzo dawna.

Napisane przez szwedka007

Nie krztusi sie tymi chrupkami?
Jaki jest sens ich podawania dziecku? Hm?

Chrupki się ładnie rozpuszczają, nic się nie krztusi. Prędzej biszkoptami pewnie by się krztusiła...
Chrupki są super do nauki gryzienia, a przy okazji to kukurydza, więc dobrze robi na trawienie