A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[gosza_m]

Napisane przez nena1984

. Wogóle mój przyszły mąż (och jak to brzmi...) dzis nie ma dla mnie czasu, więc zmyłam makijaż, przywdziałam spodnie dresowe, wyciągnięty tshirt, skarpetki w fioletowo różowe paski i zieloną bluzę bo zimno

Ups, ja tak ciągle bez makijażu i w dresiku przed TŻ biegam, niech sie przyzwyczaja

Napisane przez Jamee

Ja jestem uczulona na brzozę, kiwi, truskawki, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, żyto i pszenicę. I na roztocza. Oczywiście owoce jem bez zastanowienia więc zwykle po takiej uczcie jestem cała czerwona i swędząca ale co tam.

Truskawek mogę nie jeść, ale czereśni nie odmówiłabym sobie za nic!!!!!!
Współczuję bardzo

Napisane przez nena1984

dziewczyny, zobaczcie mój nowy suwaczek

Napisane przez kindziulindzia

ależ jestem wściekła przykro mi nie mogę wam powiedzieć czemu bo to osobista sprawa musiałam po prostu to z siebie wyrzucić

Wyrzucaj, wyrzucaj i krzycz ile chcesz, nam to nie przeszkadza

Napisane przez biedroneczek

Odbiegając od tematu
w mojej miejscowości jest taki zwyczaj, że goście weselni kupują takie pamiątki ślubne (kartki z życzeniami) gdzie podpisują się i wkładają pieniądze jeżeli prezent dają w tej formie.
Ostatnio dowiedziałąm się od dziewczyny mieszkającej pod wschodnią granicą, że u nich absolutnie nie podpisuje się kopert. Po co mają wiedzieć młodzi kto ile dał itp. itd.
Ciekawa jestem jak to wyglada w innych regionach Polski. Przypomnę, że ja mieszkam na południu

U nas sie podpisują. My tez podpisujemy. Mi to jak najbardziej odpowiada, bo wtedy wiadomo ile dać tej drugiej stronie. Wiem, wiem, że daje się tyle na ile stać, ale nie raz było,że oddawało się tyle samo lub więcej, natomiast nie mniej.

Napisane przez Gorska_Kozica

Moja mała propozycja na tytuł nowej części. Tak mi się jakoś w mózgowiu ułożyło
Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012, cz. V

Lubię to!
Krótko, zwięźle i na temat

Napisane przez nena1984

a to kilka propozycji ode mnie:

1. Prawda to wszystkim dobrze znana, że nasze śluby pobiją ten Kate i Williama - PM 2012, czV

2.My dalej w amoku, niekończącym się słowotoku - bo nasze śluby już w przyszłym roku - PM 2012, czV

3. Pierwsze suknie w wątku to jest znak, że już w przyszłym roku powiemy TAK! - PM 2012, czV

Jaka wena twórcza Jedynka, lub poprawiona 3 się mi podoba.

Napisane przez (kicia)

oglądam właśnie CSI Las Vegas i groźnego dzieciaka gra ...Justin Bieber

A kto to jest Justin Bieber???

Byliśmy na naukach Było bardzo miło. Sprawnie poszło, nawet nie zczaiłam, że czas tak szybko leci. Półtorej godzinki siedzieliśmy. Babka zwięźle przedstawiła nam temat. Powiedziała, że kalendarzyka nie będzie, bo to już trochę przestarzały temat, mamy nowsze metody rozpoznawania płodności, a poza tym jak tu robić wykresy, jak dziewczyny nie mają regularnych miesiączek. Wytłumaczyła nam podejście kościoła do pewnych spraw, tak na chłopski rozum. Tak jak wcześniej pisałam 3 spotkania ( w tym już tematy z poradni), zajęcia prowadzi bardzo miła pani z poradni i ksiądz. Serio pani z poradni jest świetna!!!!!! Za nauki płacimy 50zł od osoby + 50 zł osobno za poradnię. Czyli 100 na łebka. Ale wychodząc ze spotkania miałam niedosyt, że już się skończyło.

Co do pierwszego tańca. Niech on będzie jaki tam chcecie, byleby tylko była w nim cząstka Pary Młodej. Na mnie osobiście większe wrażenie robi chociażby najnudniejszy przytupaniec, ale młodzi patrzą sobie wtedy głęboko w oczy i "czuć" tę miłość od nich, niż najbardziej dopracowany układ na miarę tańca z gwiazdami, ale bez większych uczuć, bez patrzenia w oczy, z myślami krążącymi tylko wokół następnego kroku. Chodzi mi o to, że im bardziej młodzi skupiają się na choreografii tym mniej myślą o drugiej osobie. Nie chcę uogólniać, takie tylko przykłady podałam. Dlatego mierzmy siły na zamiary i tańczmy tak, by miłość unosiła się wokoło.
Ale ile pań na wątku tyle opinii

[tenebrosa]

megi_t, ja również witam w naszym gronie! Między mną a moim TŻ jest taka sama różnica wieku, tylko, że my rok młodsi od Was jesteśmy

Nattiv, gratuluję tak pięknych planów mieszkaniowych!

Gorska_Kozica, chciałam się tak Ciebie zapytać: Ty też robisz w tłumaczeniach? czy to tylko jakieś "off-topowe" zlecenie było, że tak powiem?
Ja też jestem alergiczką i też wszelkie pyłki mi doskwierają, więc wiosna i lato są u mnie bardzo łzawe Ale się nie odczulam, jedyne co mi pomaga to doraźnie loratadyna (ale naprawdę sporadycznie, jak jest strasznie źle, bo nie lubię łykać jakichkolwiek tabletek) i co 2 lata robię sobie mini-akupunkturę. Co prawda powinno się 2 razy w roku, żeby były najlepsze efekty, ale jakoś się do tego nie kwapię. Z tym, że to głównie na alergię skórną pomaga.

nena, suwaczek pierwsza klasa!

sztuczka, widziałam twojego miłego posta i przepraszam , że Ci wtedy nie odpisałam, ale akurat wtedy zniknęłam z forum na dłuższe godziny, a potem wątek był już kilka stron dalej. Shame on me! Postaram się częściej udzielać, bo potem trudno się do wszystkiego odnieść... Nie mniej jednak bardzo się cieszę, że tak dużo nas łączy Są tu takie osoby, które podobnie myślą i pewnie jak w realu byśmy się spotkały, to byłoby o czym gadać przy kawie (lub czekoladzie, jak to z Chatką było w czasie mojej short trip to stolyca ). A w Domu Wschodzącego Słońca mieliśmy pokój z balkonem i widokiem prosto na jezioro, a bardzo daleko po lewej stronie było widać zaporę. Bardzo miło wspominam tamten wyjazd, chociaż był tylko kilkudniowy i musieliśmy go skrócić ze względu na to, że ja zaraz znowu wyjeżdżałam, a właściwie wylatywałam do CA z zespołem ludowym. Kto by pomyślał, to już trzy lata temu było, ja ledwo po drugim roku studiów byłam wtedy, a teraz już kończę na dobre (mam nadzieję)... sztuczka, a czy ja dobrze pamiętam, że łączy nas też znak zodiaku czy tylko jakieś mylne wrażenie mam?

Muszę się Wam pochwalić, że skończyłam wczoraj drugi i ostatni rozdział magisterki Jutro jeszcze tylko na spokojnie go sobie przeczytam, dokonam ostatnich szlifów i wysyłam do promotora. Co prawda czeka mnie jeszcze poprawienie wstępu i rozbudowanie zakończenia pracy, ale to już małe piwo w porównaniu z tą teoretyczną gehenną. Ulga jest nieziemska!

Idę spać, bo jutro pierwszy raz na uczelnię po dłuuugiej przerwie. Ale tylko jedne zajęcia, a potem znowu weekend
Dobrej nocki dziewczęta!

[sloneczko_light]

Witam serdecznie wszystkie PM 2012 też planuje ślub w tym roku, czy mogę się do was przyłączyć? : *

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

A kto to jest Justin Bieber???

taki kolo chyba z 16 lat ma. "piosenkarz" ulizany laluś którego fryzura ileś tam tyś kosztowała

lecę spać dobranoc

[D0tk4]

Rany, dziewczyny, ale lecicie! Nie mam czasu Was nadrabiac Praca na caly etat i nauka do egzaminow juz mnie zdazyly wymeczyc, ale dobrze, ze przynajmniej z uczelnia za tydzien juz bedzie koniec! Wtedy mam zamiar zlapac drugi oddech

Ucieka na lozka, bo podam na twarz .. Sama niestety, TZcik moj dalej w Polsce ..

[kamisiaa88]

czesc dziewczyny ja szykuje sie do pracy a tak mi sie nie chce isc ze szok dobrze ze jutro weekend. Mam pytanie jak robicie te suwaczki w podpisie ze nie widac linku do suwaczka ?? bo ja nie umiem

Napisane przez kindziulindzia

ależ jestem wściekła przykro mi nie mogę wam powiedzieć czemu bo to osobista sprawa musiałam po prostu to z siebie wyrzucić

To sie powsciekaj opowiadac nie musisz

Napisane przez biedroneczek

Odbiegając od tematu
w mojej miejscowości jest taki zwyczaj, że goście weselni kupują takie pamiątki ślubne (kartki z życzeniami) gdzie podpisują się i wkładają pieniądze jeżeli prezent dają w tej formie.
Ostatnio dowiedziałąm się od dziewczyny mieszkającej pod wschodnią granicą, że u nich absolutnie nie podpisuje się kopert. Po co mają wiedzieć młodzi kto ile dał itp. itd.
Ciekawa jestem jak to wyglada w innych regionach Polski. Przypomnę, że ja mieszkam na południu

W mojej goscie sie podpisują chociaz ja uwazam ze jezeli by sie ktos nie podpisal to nic sie nie stalo

Napisane przez nena1984

a to kilka propozycji ode mnie:

1. Prawda to wszystkim dobrze znana, że nasze śluby pobiją ten Kate i Williama - PM 2012, czV

2.My dalej w amoku, niekończącym się słowotoku - bo nasze śluby już w przyszłym roku - PM 2012, czV

3. Pierwsze suknie w wątku to jest znak, że już w przyszłym roku powiemy TAK! - PM 2012, czV

3 jest super

Napisane przez sloneczko_light

Witam serdecznie wszystkie PM 2012 też planuje ślub w tym roku, czy mogę się do was przyłączyć? : *

Witaj opowiedz cos o sobie

[(kicia)]

Wchodzisz w edycję podpisu zaznaczasz dany tekst i jak masz na górze te opcję wszystkie zmiany tekstu to w drugim rzędzie jest taka ikonka kuli ziemskiej. Klikasz pojawia się okienko do wpisania adresu. Wpisujesz adres i gotowe.

Dzień dobry ja wstałam i zaraz jadę spróbować zastać właścicielkę piekarni żeby umowę na praktyki podpisać wkońcu. Piękne słońce święci dziś

[megi_t]

katharsist

To białe złoto z brylantami

[ibyza]

Napisane przez Gorska_Kozica

Znalazłam ostatnio na all halkę bez koła. http://allegro.pl/halka-z-tiulowymi-...562914731.html
Myślę, że jest godna uwagi.

fajna ta halka, swietne rozwiązanie

Napisane przez biedroneczek

Odbiegając od tematu
w mojej miejscowości jest taki zwyczaj, że goście weselni kupują takie pamiątki ślubne (kartki z życzeniami) gdzie podpisują się i wkładają pieniądze jeżeli prezent dają w tej formie.
Ostatnio dowiedziałąm się od dziewczyny mieszkającej pod wschodnią granicą, że u nich absolutnie nie podpisuje się kopert. Po co mają wiedzieć młodzi kto ile dał itp. itd.
Ciekawa jestem jak to wyglada w innych regionach Polski. Przypomnę, że ja mieszkam na południu

u mnie się nie podpisuje, a jestem z lubelskiego

Napisane przez nena1984

a to kilka propozycji ode mnie:

1. Prawda to wszystkim dobrze znana, że nasze śluby pobiją ten Kate i Williama - PM 2012, czV

2.My dalej w amoku, niekończącym się słowotoku - bo nasze śluby już w przyszłym roku - PM 2012, czV

3. Pierwsze suknie w wątku to jest znak, że już w przyszłym roku powiemy TAK! - PM 2012, czV

Napisane przez Chatka

Pierwsze suknie to jest znak, że za rok powiemy TAK! - PM 2012, cz. V

tak 3 jest najlepsza, jak dla mnie obie wersje są ok

Napisane przez sloneczko_light

Witam serdecznie wszystkie PM 2012 też planuje ślub w tym roku, czy mogę się do was przyłączyć? : *

witamy


Ależ dziś u mnie za oknem piękne słoneczko, tylko troszeczkę wieje, ale aż miło wyjrzeć na zewnątrz a ja dziś jadę na polowanie sukienki na wesele czerwcowe tegoroczne może akurat coś trafię i do fryzjera, robię grzyweczkę na prosto

[malinkowo88]

Dzień dobry
Witam nowe PM-ki

Napisane przez nena1984

dziewczyny, zobaczcie mój nowy suwaczek

suwaczek świetny

Sztuczka - piękna ta suknia
Bidroneczka - w moich okolicach również praktykowane są kartki, od czasu do czasu goście popisują koperty.
Czy to dobry pomysł,każdy oceni sam, ale miałam przykład u mojej kuzynki na weselu w zeszłym roku zdarzyła się sytuacja gdzie dostała puste kopert, bądź wypchane gazetą. Wiem to świadczy tylko i wyłącznie o osobie która tą kopertę dała, ale dalej mi się to w ogóle w głowie nie mieści, jak można coś takiego zrobić?!
Nattiv- przyłączam się do gratulacji również marzę o swoim domku.
Jamee - współczuje, ja również jestem uczulona na brzozę, dodatkowo na kwitnącą trawę, Jak tylko zaczyna się ten sezon tozaraz chodzę z zapuchniętymi czerwonymi i zapłakanymi oczami.

Ale się cieszę, że to w kocu piątek a szcegółnie że słoneczko mam takie piękne za oknem wkońcu tak wiosennie się zrobiło - mam nadzieje że na dłużej. Uciekam popracować troszkę Miłego dnia Wam życzę

[(kicia)]

Ale cudownie na dworze cieplutko święci słońce ja właśnie załatwiłam wszystkie sprawy podpisałam umowę o praktyki, sprostowałam nazwisko mamy. Okazało się że w danych pod moim numerem dowodu osobistego jest ok tylko w ewidencji ludności jest źle. I tak pewnie od początku było. Obsługiwała mnie taka okropnie nie miła baba. Trzy lata temu jak składałam wniosek o dowód też ona mnie obsługiwała. Kobieta robi wielce łaskę że informacji udzieli

[malinkowo88]

Napisane przez ibyza

a ja dziś jadę na polowanie sukienki na wesele czerwcowe tegoroczne może akurat coś trafię i do fryzjera, robię grzyweczkę na prosto

Jak wrócisz z polowań zdaj relację no i pochwal się fryzurką

[nena1984]

Witajcie moje drogie!! Wlasnie siedze z kartką i długopisem i spisuję listę rzeczy, które mam dzis do zrobienia - lista nie ma końca

Napisane przez ibyza

a ja dziś jadę na polowanie sukienki na wesele czerwcowe tegoroczne może akurat coś trafię i do fryzjera, robię grzyweczkę na prosto

Powodzenia ja też szukam sukienki i niestety bezowocnie...najgorsze ze ide na wesele gdzie 70% gości to będzie rodzina i muszę znaleźć coś "grzecznego" żeby mnie zaraz nie obgadali Daj znać jak coś trafisz i no i koniecznie pochwal się tu nam fryzurką

Napisane przez (kicia)

Obsługiwała mnie taka okropnie nie miła baba. Trzy lata temu jak składałam wniosek o dowód też ona mnie obsługiwała. Kobieta robi wielce łaskę że informacji udzieli

Ja nie wiem co to jest, czy ci ludzie specjalne szkolenia przechodzą z agresywności?? Jak składałam PITa to miałam podobnie

[niut0]

Napisane przez ibyza

u mnie się nie podpisuje, a jestem z lubelskiego

tzn dajecie kartę z życzeniami ale niepodpisaną czy samą kopertę z kasą?

[Jamee]

Witajcie w ten piękny poranek

Bawiąc się suwaczkami zauważyłam, że dzisiaj jest równo rok i 5 miesięcy do ślubu a jutro już będzie rok i 4 miesiące i ileś tam dni

Trzeba by się za naukę złapać... ale mi się nie chce

[E87]

Przelecialam troche watek...
nena bardzo ladna ta szarfa... pewnie pokazywalas juz swoja suknie, ale nie pamietam niestety jaki miala gorset... ale szarfa musi dodawac jej uroku Ja mysle ze w lipcu/sierpniu zaczne chodzic po salonach i mierzyc suknie
kotek6 ja mam sale za Wodzislawiem - w Zawadzie, Dworek nad stawem, kiedys wklejalam tu fotki z sali, nam z TZ bardzo sie podoba, jak zobaczylismy ta sale to kazda inna nas juz nie obchodzila.. i co prawda najdrozsza ( bo 300zl/2 dni ) i tak zwyciezyla, mam nadzieje ze zalowac nie bedziemy a Ty gdzie masz wesele?
Ale piekna pogoda nam sie robi... - w koncu! A ja sie biore za sprzatanie i pozniej pisanie mgr... Milego dzionka!

A jeszcze jedno... ide w czerwcu na wesele do Szwagra przyszlego i mam problem z doborem fryzurki... macie moze jakies ciekawe stronki z fryzurami? Wlosy mam dlugie bez grzywki... myslalam o jakis malym podpieciu, moze cos z warokoczem francuskim? Pomocy...

[sztuczka_magiczka]

Hej dziewczyny! No nie mogę uwierzyć, że jestem na bierząco A jednak

Napisane przez tenebrosa

sztuczka, widziałam twojego miłego posta i przepraszam , że Ci wtedy nie odpisałam, ale akurat wtedy zniknęłam z forum na dłuższe godziny, a potem wątek był już kilka stron dalej. Shame on me! Postaram się częściej udzielać, bo potem trudno się do wszystkiego odnieść... Nie mniej jednak bardzo się cieszę, że tak dużo nas łączy Są tu takie osoby, które podobnie myślą i pewnie jak w realu byśmy się spotkały, to byłoby o czym gadać przy kawie (lub czekoladzie, jak to z Chatką było w czasie mojej short trip to stolyca ). A w Domu Wschodzącego Słońca mieliśmy pokój z balkonem i widokiem prosto na jezioro, a bardzo daleko po lewej stronie było widać zaporę. Bardzo miło wspominam tamten wyjazd, chociaż był tylko kilkudniowy i musieliśmy go skrócić ze względu na to, że ja zaraz znowu wyjeżdżałam, a właściwie wylatywałam do CA z zespołem ludowym. Kto by pomyślał, to już trzy lata temu było, ja ledwo po drugim roku studiów byłam wtedy, a teraz już kończę na dobre (mam nadzieję)... sztuczka, a czy ja dobrze pamiętam, że łączy nas też znak zodiaku czy tylko jakieś mylne wrażenie mam?

O jak milutko I jak super, że się widziałyście na life'ie DWS jest niesamowity a pokoje z tym wspólnym balkonem też miały w sobie wiele uroku - jak musieliśmy w dzień wyjazdu już zwolnić swój pokój to sobie pochodziliśmy po innych My mimo dużego tarasu (i codziennych śniadanek na nim ) nie mieliśmy widoku na zaporę, ale za to wylegiwaliśmy się (i robiliśmy sobie sesję zdjęciową ;p) na posesji gospodarzy Aaach... Byliśmy tak równie krótko - no, niby okrągły tydzień, ale rzecz jasna zleciało szybciutko... I pomimo pogody w kratkę (raz upał a raz wichura) i zapalenia pęcherza (nooo... ) pamiętam tylko słodkie chwile z tego wyjazdu... Jak widzisz/widzicie mogę gadać o nim bez przerwy... KOCHAM BIESZCZADY I NASZ ZARĘCZYNOWY TRIP po prostu
Też coś tak czuję, że byśmy się dogadały (i jeszcze wspólna taneczna pasja - u Ciebie profesjonalna, u mnie trochę bardziej amatorska ;p) gdybyśmy tylko miały okazję kiedyś się zobaczyć Nie wiem, czy gdzieś tam pisałam czy cosik, ale ja jestem strzelcem Ty też ?
No i gratuluję dokończenia pracy magisterskiej! I zazdroszczę, bo ja muszę właśnie zacząć - za tydzień na sobotę muszę mieć wstęp i cholerny plan pracy :/ W poniedziałek szykuje mi się całodniowe siedzenie w biblio Ale za to wieczorkiem idziemy na nowy kurs tańca (bachata sensual & kizomba yeah ) Buziaczki mocne dla Ciebie moja pokrewna duszyczko

Napisane przez (kicia)

Wchodzisz w edycję podpisu zaznaczasz dany tekst i jak masz na górze te opcję wszystkie zmiany tekstu to w drugim rzędzie jest taka ikonka kuli ziemskiej. Klikasz pojawia się okienko do wpisania adresu. Wpisujesz adres i gotowe.

Dzień dobry ja wstałam i zaraz jadę spróbować zastać właścicielkę piekarni żeby umowę na praktyki podpisać wkońcu. Piękne słońce święci dziś

Jaaacieeee.... Dzięki Ci dobra kobietko Jak przeczytałam Twoją wskazówkę, to pomyślałam, że i tak nie załapię o co chodzi (jestem totalnie "atechniczna" ) ale jednak się udało i mam pięęękną stopkę teraz, fenks A i powodzenia z podpisaniem praktyk

Nattiv - Gratuluję rychłej przeprowadzki w piękne miejsce Fajowo!

Dziewczynki podziwiam Wasze propozycje na temat V części wątku Cudowniaste są

Jeśli chodzi o podpisywanie kartek/kopert to zupełnie nie rozumiem, jak można się nie podpisać Niby nic w tym złego, ale chyba nikt się nie wstydzi tego ile pieniędzy/jaki prezent dał, hm? U mnie na pomorzu zachodnim ZAWSZE się każdy podpisuje (zwykle na kartke, w którą wkłada się kasę, a tę kartkę kolejno do koperty)... Dziwny zwyczaj takie "incognitowskie" koperty, choć może dla kogoś innego podpisywanie prezentu to nietakt, sama nie wiem Na temat wypchanych gazetami kopert w ogóle wolę się nie wypowiadać...

Fajowsko jest dzisiaj, bo po remoncie klubu w którym nasza szkoła tańca organizuje imprezy znów szykuje się tańcowanie Na 21, a niby do 20 mam mieć zajęcia na uczelni, w tym piszę niby-egzamin no ale trudno = najgorsze, że będę mieć tak mało czasu na przygotowanie mojego LOOK'u ;p

A i śniło mi się dzisiaj, że była sobota rano (dzień jutrzejszy) i najpierw z mamą jechałam do jednej ciotki oglądać w TV (!) ślub Patrycji Kazadi a na 10 miałam umówinioną pierwszą wizytę w salonie sukien śłubnych Hehe i mnie dopadły dziwne ślubne sny

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

Witajcie w ten piękny poranek

Bawiąc się suwaczkami zauważyłam, że dzisiaj jest równo rok i 5 miesięcy do ślubu a jutro już będzie rok i 4 miesiące i ileś tam dni

Trzeba by się za naukę złapać... ale mi się nie chce

ja miałam się dziś uczyć na wtorkowe koło ale TŻcik niedawno miał przerwę w pracy chwile smski pisaliśmy i doszliśmy do wniosku że idziemy na spacerek jak wróci

Napisane przez niut0

tzn dajecie kartę z życzeniami ale niepodpisaną czy samą kopertę z kasą?

ogólnie to albo się nie daje kartki wcale tak było u moich kuzynek (tak jak podpytałam to nikt nie dawał kartek) albo w oddzielnej kopercie. Wiele osób nie podpisuje kopert bo jest im głupio że nie mogli dać więcej. Taką ostatnio z TŻ mieliśmy sytuację że zaproszono nas na wesele 3 tyg przed on wtedy jeszcze nie pracował no i coż nie wiele daliśmy. Jakby sie matka PM dowiedziała to by zaraz taka gadka była że TŻ wolał dać kopertę bez kartki niż potem słuchać przez rok że za mało dał że tak się nie robi. No to mogli pomyśleć i choć 2 msc przed zawiadomić a nie 3 tyg. Ale wkładanie gazet to już jest szczyt bezczelnośći

[Jamee]

Napisane przez (kicia)

ja miałam się dziś uczyć na wtorkowe koło ale TŻcik niedawno miał przerwę w pracy chwile smski pisaliśmy i doszliśmy do wniosku że idziemy na spacerek jak wróci



ogólnie to albo się nie daje kartki wcale tak było u moich kuzynek (tak jak podpytałam to nikt nie dawał kartek) albo w oddzielnej kopercie. Wiele osób nie podpisuje kopert bo jest im głupio że nie mogli dać więcej. Taką ostatnio z TŻ mieliśmy sytuację że zaproszono nas na wesele 3 tyg przed on wtedy jeszcze nie pracował no i coż nie wiele daliśmy. Jakby sie matka PM dowiedziała to by zaraz taka gadka była że TŻ wolał dać kopertę bez kartki niż potem słuchać przez rok że za mało dał że tak się nie robi. No to mogli pomyśleć i choć 2 msc przed zawiadomić a nie 3 tyg. Ale wkładanie gazet to już jest szczyt bezczelnośći

Ja mam dwa kolosy w najbliższym czasie plus do tego powinnam coś zacząć pisać na magisterkę ale się po prostu nie chce. A ja mojego TŻa zobaczę dopiero jutro

Co do kopert dziwię się, że ludzie odwalają takie akcje. Jak nie mam co dać to nie idę, tak mi się wydaje. Mam nadzieję, że u mnie się żaden taki mądry nie trafi

[Gorska_Kozica]

Napisane przez tenebrosa

Gorska_Kozica, chciałam się tak Ciebie zapytać: Ty też robisz w tłumaczeniach? czy to tylko jakieś "off-topowe" zlecenie było, że tak powiem?
Ja też jestem alergiczką i też wszelkie pyłki mi doskwierają, więc wiosna i lato są u mnie bardzo łzawe Ale się nie odczulam, jedyne co mi pomaga to doraźnie loratadyna (ale naprawdę sporadycznie, jak jest strasznie źle, bo nie lubię łykać jakichkolwiek tabletek) i co 2 lata robię sobie mini-akupunkturę. Co prawda powinno się 2 razy w roku, żeby były najlepsze efekty, ale jakoś się do tego nie kwapię. Z tym, że to głównie na alergię skórną pomaga.

Idę spać, bo jutro pierwszy raz na uczelnię po dłuuugiej przerwie. Ale tylko jedne zajęcia, a potem znowu weekend
Dobrej nocki dziewczęta!

Tak, oprócz pracy etatowej zajmuję się tłumaczeniami z i na DE. Więc jak się trafia jakieś zleconko, to mi się gęba haha.

Napisane przez sloneczko_light

Witam serdecznie wszystkie PM 2012 też planuje ślub w tym roku, czy mogę się do was przyłączyć? : *

Witaj czuj się jak w domu

Napisane przez Jamee

Witajcie w ten piękny poranek

Bawiąc się suwaczkami zauważyłam, że dzisiaj jest równo rok i 5 miesięcy do ślubu a jutro już będzie rok i 4 miesiące i ileś tam dni

Trzeba by się za naukę złapać... ale mi się nie chce

Ja też co chwilę patrzę na suwaczek. Takie małe zboczenie

[Jamee]

Dziewczyny tak sobie siedzę i się zastanawiam nad kolorem przewodni. I już sama nie wiem.

To zdjęcia z sali. Jeszcze nie ma po remoncie. Teraz te jasne kwadraty na ścianie wytapetowane są śliczną tapetą w kolorze wina w złote esy floresy. W ogóle zdjęcia nie oddają uroku sali. Na żywo jest jasna i przestronna a na zdjęciach jakaś taka ponura. W cenie mamy dowolną dekorację w dowolnym kolorze i tak się zastanawiam jaki kolor wybrać. Czy pozostać przy tym winie? Co radzicie?

http://www.dworekslaski.pl/galeria-dworek

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Jamee

Dziewczyny tak sobie siedzę i się zastanawiam nad kolorem przewodni. I już sama nie wiem.

To zdjęcia z sali. Jeszcze nie ma po remoncie. Teraz te jasne kwadraty na ścianie wytapetowane są śliczną tapetą w kolorze wina w złote esy floresy. W ogóle zdjęcia nie oddają uroku sali. Na żywo jest jasna i przestronna a na zdjęciach jakaś taka ponura. W cenie mamy dowolną dekorację w dowolnym kolorze i tak się zastanawiam jaki kolor wybrać. Czy pozostać przy tym winie? Co radzicie?

http://www.dworekslaski.pl/galeria-dworek

Jak na moje oko, to sądzę iż pociągnięcie tego wina/bordo to całkiem niezły pomysł Myślę, że ten kolor wybitnie pasuje do takich eleganckich, dworkowych wnętrz Możesz się pokusić o złote dodatki (nawet sama coś dodać - chociażby złote winietki? są takie ładne papiery ozdobne że wszystko jest możliwe) i sądzę, że stanowiłoby to spójną, bardzo sylową całość Chyba, że masz jakiś inny ulubiony kolor/kolory - gdyby tak przybrać od stóp do głów tę salę (nawet kolorem pozornie niepasującym do ściany w kolorze wina) to sądzę, że też byłoby fajnie

[Ewusia_marchew]

Dziewczyny, nie mam czasu Was czytać a co dopiero pisać
siedzę w dodatkowym zleceniu (tłumaczeniu), które muszę oddać najpóźniej do wtorku a szczerze to chciałabym jak najszybciej, więc każdą chwilę temu poświęcam.

Jak skończę to wpadnę na dłużej

Tytuły wątku fajne wszystko jedno który jak dla mnie

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

Dziewczyny tak sobie siedzę i się zastanawiam nad kolorem przewodni. I już sama nie wiem.

To zdjęcia z sali. Jeszcze nie ma po remoncie. Teraz te jasne kwadraty na ścianie wytapetowane są śliczną tapetą w kolorze wina w złote esy floresy. W ogóle zdjęcia nie oddają uroku sali. Na żywo jest jasna i przestronna a na zdjęciach jakaś taka ponura. W cenie mamy dowolną dekorację w dowolnym kolorze i tak się zastanawiam jaki kolor wybrać. Czy pozostać przy tym winie? Co radzicie?

http://www.dworekslaski.pl/galeria-dworek

bardzo ładna sala. Widzę że masz też bordowe elementy na sali jak u mnie. Ja zawsze chciałam kolor przewodni wesela fiolet. No ale bordo i fiolet to nie zbyt dobrze połączenie.

I ja bym już przy tym winie została. Np zaproszenia kolor papieru złoty i ładna kokardka w kolorze zbliżonym do tego winnego z Twojej sali. I tak dalej

[Jamee]

Ja właśnie też bardzo lubię fiolet. No ale fiolet i bordo to chyba niezbyt udane połączenie

Także pozostanę przy bordo i złotym, w takim królewskim stylu

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Jamee

Ja właśnie też bardzo lubię fiolet. No ale fiolet i bordo to chyba niezbyt udane połączenie

Także pozostanę przy bordo i złotym, w takim królewskim stylu

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

Ja właśnie też bardzo lubię fiolet. No ale fiolet i bordo to chyba niezbyt udane połączenie

Także pozostanę przy bordo i złotym, w takim królewskim stylu

kolejna rzecz która nas łączy tyle że ja zamiast złota raczej jakiś kremowy kolor planuje tak jak są pomalowane ściany na sali

[tusia_m]

Napisane przez Jamee

Znalazłam prześliczny bukiet. Kwiaty to plumeria ale nie wiem czy są dostępne w październiku ani ile kosztują

uroczy bukiecik

Napisane przez ewika19

Nie uwierzysz- u mnie była identyczna sytuacja . Moja wychowawczyni wydzwaniała do domu- ja odbierałam i rozmawiałam z nią jako moja mama . Tylko, że moja mama o tym wiedziała, po prostu nie chciała się mojej wychowawczyni tłumaczyć z błędów dorosłej już córki. Było minęło. Ale chętnie bym powiedziała tej mojej wychowawczyni jak było na prawdę taka tępa była

ja w w gimnazjum i liceum 'robiłam' za mamy moich kolegów Tzn. pisałam im usprawiedliwienia. doszło nawet do tego, że jak wychowawczyni dała do podpisania zgody na wycieczkę, to mój kumplem podchodzi i mówi "mamo, podpiszesz?"

Napisane przez kindziulindzia

ależ jestem wściekła przykro mi nie mogę wam powiedzieć czemu bo to osobista sprawa musiałam po prostu to z siebie wyrzucić

Napisane przez nena1984

a to kilka propozycji ode mnie:

1. Prawda to wszystkim dobrze znana, że nasze śluby pobiją ten Kate i Williama - PM 2012, czV

2.My dalej w amoku, niekończącym się słowotoku - bo nasze śluby już w przyszłym roku - PM 2012, czV

3. Pierwsze suknie w wątku to jest znak, że już w przyszłym roku powiemy TAK! - PM 2012, czV

no no, jaka wena.
1 - bardzo interesujący i oryginalny !
jednak stawiam na - 3 - tylko, że po tuningu Chatki

Napisane przez (kicia)

oglądam właśnie CSI Las Vegas i groźnego dzieciaka gra ...Justin Bieber

Napisane przez tenebrosa

Muszę się Wam pochwalić, że skończyłam wczoraj drugi i ostatni rozdział magisterki Jutro jeszcze tylko na spokojnie go sobie przeczytam, dokonam ostatnich szlifów i wysyłam do promotora. Co prawda czeka mnie jeszcze poprawienie wstępu i rozbudowanie zakończenia pracy, ale to już małe piwo w porównaniu z tą teoretyczną gehenną. Ulga jest nieziemska!

Idę spać, bo jutro pierwszy raz na uczelnię po dłuuugiej przerwie. Ale tylko jedne zajęcia, a potem znowu weekend
Dobrej nocki dziewczęta!

gratuluję. Teraz trzymam kciuki za obronę.



A ja od rana siedzę w książkach.... Zrobiłam sobie mała przerwę na wizaż
A potem pójdę na podwórko, bo piękna pogoda za oknem.

[(kicia)]

no czas się wziąć za siebie i posprzątać mieszkanie

do napisania

[bahari]

Napisane przez sztuczka_magiczka

bahari - Kurczę, już sama nie wiem bo tak się naoglądałam tych sukieneczek i wiele mi się spodobało A to nie Ty wklejałaś tę taką rusałkowatą, delikatną, hm? Czy to mnie się pomieszało? We wczorajszym poście napisałam, że nadrobiłam dopiero do 122 strony, więc na pewno nie była to suknia którą wklejałaś wczoraj Sorki tak czy siak za zamieszanie

Aaaa, zapomniałam. Tak to ja ją wklejałam, to jest Papilio model 1122. I niestety, chyba żaden polski salon jej nie ma TŻ wstępnie zgodził się jechać na Białoruś