Pulchne które powiedziały sobie STOP! część II

[martolina1982]

no nadalka nie marudź tylko...buty na stronce decatlon są po 60zł chyba swietne!

a co do efektów odchudzajacych biegania....ja po 1 miesiacu (troche ponad) na wadze bez zmian :/ ale ciało się zmienia. jak biegałam na początku to trzesły mi się uda. wstyd! ale teraz już nie tyłek po bieganiu i tył ud jak stal!

ale rozumiem wasze "ale". sama miałam ich wiele...

[nadalka]

Stary mi w tym mc już nie da na buty, bo właśnie kupiłam na allegro trylogię Greya

[tamlin111]

Jak sobie myślę o bieganiu, to bym chciała, ale u mnie też jest jedno najważniejsze ale - nie lubię. Męczę się okrutnie, bo nie umiem oddychać, dyszę jak parowóz, a czerwona jestem jak burak.

[martolina1982]

też tak miałam. zawsze jak na w-fie były biegi to chora byłam. jak biegałm 2 lata temu to mało płuc nie wyplułam.

właśnie trzeba dobrze oddychać i potem już z górki.

[creature666]

No i biegania nie będzie... TŻ ma nadgodziny
Boshhhh jaka jestem przybita dziś... Nie wiem czy to już po "odstawieniu tabsów" czy może wina pogody!?

[nadiaaa171]

Napisane przez creature666

No i biegania nie będzie... TŻ ma nadgodziny
Boshhhh jaka jestem przybita dziś... Nie wiem czy to już po "odstawieniu tabsów" czy może wina pogody!?

Mysle ze pogoda.. jezeli jest u Ciebie tak jak u mnie ponuro i deszczowo to rozumiem
Ja tez sie zalamalam, Tz mial wrocic za 9 dni a okazalo ze sie ze pewnie bedzie 19 !!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[creature666]

Kopniaka giganta mi trzeba!!!!
Nie mogę się zebrać do ćwiczeń

[tamlin111]

Jak tam Creaturko spięłaś poślady i poćwiczyłaś???
Ja byłam pewna że nie dam rady, bo Krop miał być do nocy w pracy, a Mati się wyspał po południu i byłam pewna że będę z nim wojować, a tu niespodzianka, Krop wrócił po 20-tej kiedy Matinek juz zasypiał
I właśnie ociekam potem po skalpelu II

[Ashya_]

Witam dietowo to u mnie dupa pół dnia w pociągu to sie nie dziwie bo zawsze głodna w nim jestem no ale za to wieczór świetny poszłam na spacer z chłopakiem z którym kręciłam jakieś 3 lata temu i mineło mi to bardzo miło kurde prawie zapomniałam jakie to fajne tak wyjść z chłopakiem na spacer pogadać i się pośmiać i jeszcze usłyszeć że bardzo się zmieniłam i to na lepsze

[nadiaaa171]

Napisane przez Ashya_

Witam dietowo to u mnie dupa pół dnia w pociągu to sie nie dziwie bo zawsze głodna w nim jestem no ale za to wieczór świetny poszłam na spacer z chłopakiem z którym kręciłam jakieś 3 lata temu i mineło mi to bardzo miło kurde prawie zapomniałam jakie to fajne tak wyjść z chłopakiem na spacer pogadać i się pośmiać i jeszcze usłyszeć że bardzo się zmieniłam i to na lepsze

Ty to juz chudzinka
Powiedz nam cos wiecej o swojej randce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[creature666]

A pewnie,że spiełam poślady i ćwiczyłam!
Samo się nie zrobi
No i niedługo po tym wrócił TŻ

Ashya dawaj tu nam szczegóły, bez pikanterii oczywiście

Z dzieciem nie wytrzymuję już!

[Ashya_]

Pikanterii nie było:P kiedyś sie z nim spotykałam, wtedy byłam młoda i szalona;P(chociaż nigdy do niczego konkretnego nie doszło) a teraz to tylko buziak na pozegnanie no ale mam nadzieje że to nie jest nasze ostatnie spotkanie obiecałam mu ciasto ze śliwkami zresztą też mi sie wydaje że wydoroślał troche póki co jest zajęty szkoleniem i robotą no ale może troche czasu jeszcze znajdzie ale prosić się nie bd, trzeba wyrafinowaną być i kurcze no już na tyle dorosłam że nie bd latać za kimś jak głupi szczeniak

[eewelinaa92]

A ja od soboty popuściłam sobie i przytyłam 0,5 kg ale do soboty się tego pozbędę-mam nadzieję Dzisiaj już byłam grzeczna

Ashya powiesz nam coś wiecej?

[Ashya_]

No to najpierw pojechaliśmy nad jezioro ale była taka mgła że nic nie widziałam potem do parku posiedzieć na huśtawkach itp. no i potem przeszliśmy się po parku trochę powspominaliśmy gadaliśmy o moich studiach, jego pracy, o tym czy po studiach chce wracać na stałe i o tym że musi mnie kiedyś odwiedzić w Opolu najnormalniejsze spotkanie pod słońcem

[eewelinaa92]

Madrze mówisz A co do spotkania ważne, że było sympatycznie i dobrze się czułaś w jego towarzystwie ) Myślę, że jak tylko będzie okazja będą kolejne POWODZENIA tak na przyszłosć

[martolina1982]

hahah jakie my spragnione "momentów" "Herlequina" se poczytajmy a nie dziewczynę za język...

laski u was też tak się nic nie dzieje? Żadnych trzepotów serc...

Ewelinka z K. coś działasz? Skąd nadwyżka? U ciebie zazwyczaj nawet mimo grzeszków waga stała albo spadała. Dla pocieszenia powiem ci, że ja też od 3 dni wpierdzielam. Nie mam A. i już mi klapka zapadła, że niby taki głód czuję a g...o prawda.

Laski jak nie popracuję nad dietą to będę się mordować ćwiczeniami na darmo, bo jedno w drugie wejdzie. Na wadze na bank nie mam mniej niz ostatnio.

tamlin jesteś moja motywacją. widze Chodakowska ci podpasowała. Wiesz, że wyszła za swojeo Greka dwa dni temu? Ja jej treningi lubię, bo są skuteczne!!! ale dla mnie za trudne, poza skalpelem. Na reszcie kwiczę!

[creature666]

Dobry!
Ashya no to fajnie ja też tak chce! w sensie z TŻ, jakaś randka albo cuś

Ewelina Ty już jesteś na takim etapie,że Tobie można przytyć A myślałaś o ćwiczeniach?

Jeszcze nie wstałam, a już mi się nie chce! Pogoda jak wczoraj, szaro,buro i do domku daleko,buuuuuuuuuu!

Co prawda to prawda, jak popuścisz dietę to i ćwiczeniami też dużo nie wygrasz! Ja w tym tyg bardzo grzecznie mam nadzieję,że poziom hormonów dojdzie do siebie i będzie waga szybciej schodzić... A mam jeszcze jeden blister i chyba będzie trzeba wiecej

Mam zamknięte drzwi od sypialni, a słyszę jak kot chrapie w przedpokoju!

[tamlin111]

Creature to za spięcie pośladów.

Ashya ale fajne takie spotkania, może coś się z tego wykluje

Marta ja motywacją??? A Chodakowską polubiłam bo widzę że daje dużo, ostatnio polubiłam Turbo. Ale wcześniej to skalpel tylko robiłam, ale dzięki temu widzę że mogę zrobić więcej niż kiedyś. Na przykład w skalpelu II jest takie ćwiczenie że siedząc na krześle trzeba wstać ale trzymając jedną nogę w górze. Za pierwszym razem zrobiłam powtórzeń zero , wczoraj już po 7 -8 na każdą nogę i tak 3 serie, także możliwości się zwiększają.

I ja też nie mam sił do swojego dziecka, ale tego starszego. Wierzcie mi że dziś ją złapałam i miałam ochotę jej wlać normalnie. Mam straszne wyrzuty sumienia, nie nadaję się na matkę...

[creature666]

Ja jestem za bardzo zestresowana wszystkim co jest dookoła, za dużo spraw na raz... A te jego, humorki, fochy i krzyki tylko pogarszają

A ja jakoś nie mogę tej Ewki - no nie pasuje mi sama ona. Ćwiczenia trochę podobne do Jillian,ale na chwalenie się jeszcze nie czas, bo wiecie jak trudno spod amortyzacji wydobyć mięśnie

[eewelinaa92]

Napisane przez martolina1982

Ewelinka z K. coś działasz? Skąd nadwyżka? U ciebie zazwyczaj nawet mimo grzeszków waga stała albo spadała. Dla pocieszenia powiem ci, że ja też od 3 dni wpierdzielam. Nie mam A. i już mi klapka zapadła, że niby taki głód czuję a g...o prawda.

A z K. właściwie nic się nie dzieje. Byłam w tamtym tygodniu u niego na herbatce wieczorem, ale po koleżensku Zaskoczyłam się, że mieszkając sam ma porządek- wpadłam niezapowiedzianie Poznałam jego rodziców- ojciec mnie tak oblukał, że aż głupio mi bylo od stóp do głów kilka razy
Co do nadwyżki to jadlam od soboty do wtorku wszystko co mi w ręce wpadło- szczególnie słodycze i biały chleb, oraz piłam mało jedynie litr dziennie, gdzie normalnie 3 litry to norma. Wiec łatwo przyszło te 0,5 kg.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez creature666

Dobry!


Ewelina Ty już jesteś na takim etapie,że Tobie można przytyć A myślałaś o ćwiczeniach?

Jeszcze nie wstałam, a już mi się nie chce! Pogoda jak wczoraj, szaro,buro i do domku daleko,buuuuuuuuuu!

Ale ja nie chce przytyć O ćwiczeniach myślę, bardzo intensywnie ale jak na razie tylko myślę

Ale jest straaaaaszna pogoda... A mnie czeka nauka cały dzień

[creature666]

Ja pilnuje 5 posiłków dziennie bez podjadania - da się wytrzymać!
Ale coś cieżko widzę osiąganie swoich zamierzonych celi... Hm zobaczymy
U mnie też pogodowa masakra

[la'Mbria]

Lachony nic nie mówcie o pogodzie
przecież w takim deszczu to ani na motocykl ani nawet na rower się wsiąść nie da gdyby mnie lęk przed stawonogami już dawno mieszkałabym w Australii, naprawdę nienawidzę jak jest mokro i zimno...ale od deszczu jeszcze bardziej nie cierpię zimy i śniegu- to dopiero dla mnie porażka. Także powinnam już dawno siedziec w jakimś cieplutkim kraju

Ja wczoraj ogarnęłam godzinę orbitreka i wiecie byłam jakaś taka zdołowana, zniechęcona...no leń śmierdzący

Dziś mam ambitniejszy plan- znaczy orbi i trochę Melanii...może skalpela kawałek zrobię jak mnie najdzie, na razie kawkuję.
Byłam wczoraj u koleżanki, która odchudza się z bardzo dużej wagi- 120 kg, dostała dietę, jesli chcecie to wkleję info na klubie.
Dostałam maila zwrotnego od tej babki od A. podałam adres...ale się nie odezwała więcej,, więc nie wiem czy wysłała, czy nie...dzizaz...jak mi tego trzeba

MARTOLINA- jak twoje włosy?
Ja wczoraj dostałam skierowanie na morfo i hormony tarczycy. Zobaczymy czy coś się "objawi".
Wlosy mi lecą ciurkiem, mimo, że codziennie pół apteki łykam.
Bierzesz coś ?Albo wcierasz/smarujesz głowę czymś?
Ja dziś zauważyłam pierwszy prześwist z boku- coś a'la taki przedziałek dodatkowy jeeeeeżżżżu! nie chcę być łysa!

[ja 11]

Witam.
Czy mogę się do was dołączyć ?
Ja zaczynam od dzisiaj a właściwie to już zaczęłam i potrzebuje trochę wsparcia bo samej to mi raczej nie wyjdzie.

[nadalka]

Cześć

Ja - witaj postaramy Ci się pomóc napisz ile ważysz i ile mierzysz. Jakie cele

[ja 11]

O matko jak napiszę to jeszcze ucieknicie albo w depresje popadniecie że jeszcze takie słoniątko chce z wami trzymać

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

A tak poważnie zaczynam ......... od 86,5 przy 168cm wzrostu
Ale wstyd!

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

A kiedyś było 52kg ale o tym nawet nie śmie marzyć

[nadalka]

Dla mnie to nie jest dużo. Ja zaczęłam się odchudzać z 105kg przy 1,55m

[tamlin111]

Ja witaj
Słonko nas nie przestraszysz bo nie jedna z nas miała taką wagę
Co mas zamiar robić aby schudnąć? Jakaś specjalna dieta, czy po prostu MŻ? Ćwiczenia?

[eewelinaa92]

Czesc Ja11 wcale nie zaczynasz z wielka waga. Ja zaczynalam z 92kg a teraz mam juz 64 powodzenia

Jakies dwa miesiace temu kupilam jeansy w ciuchu okazaly sie za waskie w brzuchu i strasznie ciasne w nogach-nie moglam kucnac bo bolalo. Dzisiaj sobie o nich przypomnialam. Sa idealne, a nawet ciut za duze i bd musiala chodzic z paskiem :juhu:

Swoja droga pozbylam sie juz WSZYSTKICH za duzych rzeczy- rok temu te co ladniejsze sprzedalam, teraz oddalam czesc kolezance, druga czesc ciotce, a kilka rzeczy ktore zostaly do PCK Tym sposobem pozegnalam stara siebie Przydalo by sie teraz wybrac na zakupy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja 11]

No na pewno MŻ! Jakiś czac temu chodziłam do Natur Hause ale nie wiele mi to pomogło a raczej pomogło odchudzić ale konto doskonale i sie wsciekłam bo przez 1,5 miesiąca nic nie chudłam a babka mi wciskała te same diety ciągle które na mnie nie działały. Oprócz pustego konta zostały mi diety wiec stwierdziłam ze zaczne od tego i zobaczymy. Cwiczenia powiadacie? Jak na razie brak mi motywacji, może dlatego że padam po paru minutach

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

to ja się pozbyłam wszystkich rzeczy ale tych w rozmiarze 36 bo już mnie tak denerwowały że tak zalegają i są take fajne. A na zakupy to ja teraz tak nie lubie chodzić ze szok bo nic mi sie nie podoba w tych dużych rozmiarach no chyba że do cukierni tam jest wszystko boskie

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Oooojejku jak ja bym chciała zobaczyć 64 na wadze Długo to trwało zanim uzyskałaś taki wynik? i co robiłaś?

[creature666]

Ja witaj na pokładzie
Ja zaczynałam 81kg wzrost 160cm... Hmmm wolno mi idzie,ale jakoś daje radę a z ćwiczeniami na początku zawsze jest cieżko,ale wiesz jak to mówią trening czyni mistrza Powodzenia!

Ewelina gratuluję
Ehhhh takie zakupy muszą być ekscytujące może dożyję takiego dnia
Chylę czoła

Pomimo nieciekawej pogody kopnęłam się w i poszłam z młodym na długi spacer... Wróciliśmy po 2h a ja cała mokra
Mam nadzieję,że dzisiaj bieganie wypali

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Ja a co było powodem przyrostu wagi? Jeśli można wiedzieć?