2011-02-22, 11:40 | #391 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 501
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Do lekarza idę za tydzień, żeby sprawdzić czy wszystko z Maluszkiem jest ok, bo to na pewno ciąża Czuję się strasznie słabo, mdli mnie i tylko bym w łóżku leżała. Ale się cieszę bardzo, choć i niepokojów jest wiele.
Laptop odebrany, póki co działa choć nawalili i nie przejrzeli wszystkiego i będę musiała tam jechać im zrobić burę. Ale oczywiście póki co brak mi na to sił. Najważniejsze że mam już pracę mgr na mailu |
2011-02-22, 13:20 | #392 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
No to uff Możesz sobie z czystym sumieniem marudzić , wymagać obsługi i pisać magisterkę
|
2011-02-22, 19:32 | #393 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kurcze caly czas sprzątam - zamiast szyć ale już wychodze na prostą, właśnie robię wykrój na sukienke. Spodnie dla meza nadal w jendym kawałku...sztruksu
Both mnie to prócz porodu, najbardziej w ciazy przerażają mdlości! Łooo matko, bardzo chciałabym ich uniknąć. Tz. wiem, że nie kazdą kobiete w TYM stanie mdli ale jak potem funkcjonować, jak pracowac?? W ogóle to dziwne no nie - niektóre czują się xle a inne sa pełne wigoru. Ciekawe od czego to zależy? |
2011-02-22, 19:54 | #394 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Heh, wiecie co, chyba oprócz stanu zdrowia i poprostu organizmu, zależy też od charakteru i nastawienia psychicznego. Są kobiety które reagują histerią i potrzebują ciągłego zainteresowania. Są też takie które w tens posób reagują bo ciąża jest nieplanowana. No i oczywiście przede wszystkim są takie, których organizm tak działa i tyle
|
2011-02-22, 20:32 | #395 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Jeszcze jak się pracuje w biurze i można co jakiś czas pójść do łazienki zwymiotować to pół biedy. Ale ja będę pracowała w szkole i nie da rady zostawić dzieci samych
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2011-02-23, 07:04 | #396 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 501
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Heh, no mdłości sa do bani, zdecydowanie. Ja mam gorsze i lepsze dni, jestem na watku oczekujacych na dziecko jesienia, to niektore dziewczyny non stop przy kibelku... A połowa to w ogóle na L4. Ja tylko dwa razy wymiotowałam, a tak to po prostu mnie nudzi, wszystkie zapachy odrzucaja, jestem glodna a nie mogę patrzeć na jedzenie... Da się przeżyć, ale od tego się dość słabo robi no i nie masz sił do życia. Moja mama np. nic nie miała z dolegliwości w ciaży, mówi że się lepiej czuła niż bez Zazdroszczę, bo chyba tego po niej nie odziedziczyłam. No nic, byle do 12 tc, potem ma być z górki
|
2011-02-23, 07:23 | #397 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Both jeszcze dośc wcześnie, więc się może okazać ze też super ciąże przechodzisz. Podobno takie rzeczy często sa genetyczne. |
|
2011-02-23, 10:35 | #398 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Ale musisz wytrzymać BothSides, ponoć właśnie te 12 tc.
__________________
Sutaszuję Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
2011-02-24, 10:50 | #399 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
moze z tym miesiem to chodziło o te hormony, którymi podobno bywa drób faszerowany. Organizm przyszłej ammy ma dodatkowe "radarki" na niebezpieczenstwa.
ehhh, a mi się ostatecznie potwierdziła celiakia... Urządzam sobie pożegnalny-glutenowy weekend i od poniedziałku ścisłą dieta... a kolejny czwartek ma być tłusty |
2011-02-24, 17:26 | #400 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kfasko współczuję, ze diagnoza się jednak potwierdziła Poszalej w ten weekend a potem... nie myśl ze dieta to koniec wszystkiego. Dasz radę.
|
2011-02-24, 18:25 | #401 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Hej hej! dawno mnie tu nie było, chciałam powiedziec ze ustalilismy date ślubu, bedzie to 20.07.2012
__________________
Panna Żelazny Zad wizażuję sobie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=343695 ZAPRASZAM https://wizaz.pl/Mikroreklama jestem zbyt za✂✂✂ista żeby ociekac za✂✂✂istością, to za✂✂✂istość ocieka mną |
2011-02-25, 09:51 | #402 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Kawa gratulacje! |
|
2011-02-28, 09:55 | #403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
dziewczyny mam pytanie. nie orientuje sie ktoras z was co to za suknia?
przypadkiem znalazlam filmik na yt i strasznie mi sie spodobala. nie planuje slubu/ tak zeby uprzedzic pytania/ ale starsznie wpadla mi w oko. http://www.youtube.com/user/OlaPiotr.../1/nwCGz7JHVD4
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
|
2011-02-28, 10:18 | #404 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-02-28, 11:01 | #405 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Jak tam dziewczynki po weekendzie? Kfaska, przykro mi, że diagnoza się potwierdziła... Ale przynajmniej wiesz, co masz robić, żeby być zdrowa
__________________
Sutaszuję Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
2011-02-28, 20:43 | #406 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Wow, niesamowite. Nie mam pojęcia jak wy te suknie znajdujecie Dzięki za wsparcie- pierwszy dzien diety za mną I znalazłam w Warszawie kościół gdzie jest w niedziele msza z komunią dla bezglutenowców A w weekend dostaliśmy zaproszenie na to majowe wesele
A Wy? Jak tam weekend spędziliście? Both coś się nie odzywa, mam nadzięję ze się dobrze czuje. A Susanna pewnie szyciem zajęta |
2011-02-28, 20:47 | #407 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 22
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cześć Dziewczyny! Zaglądam tu do Was od jakiegoś czasu i myślę, że znalazłam specjalistki...a mam mały dylemat zaproszeniowy Otóż na dniach będę zamawiać zaproszenia ślubne na Allegro i muszę przesłać listę gości. I tutaj pojawia się problem- czy skoro w zaproszeniu jest tekst "zapraszają Sz.P ....." to czy odmieniam imiona i nazwiska moich gości w dopełniaczu? Czy odmienia się tylko imiona a nazwiska w mianowniku? Jak pisałyście na swoich zaproszeniach? Pozdrawiam serdecznie
|
2011-02-28, 22:30 | #408 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Moja Mama polonistka mów ze się odmienia My odmienialiśmy Ale w bierniku
|
2011-03-01, 08:33 | #409 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Moja teściowa polonistka też mówi ze się odmieniają i my na zaproszeniach odmienialiśmy.
[edit] Kfasko przeoczyłam Twój wpis Super, ze znalazłaś kościół z bezglutenową Komunią Weekend minął nam na odwiezieniu Tofka do teściowej (ufff) a w niedzielę mama odprawiała urodziny więc wielkie obżarstwo. A tak to mam doła i straciłam chęć do życia, szycia i wszystkiego innego Nie wiem co się ze mną dzieje, ja taka nigdy nie byłam. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że dostałam e-maila od Pani, która pracuje w Burdzie, będzie opublikowany ze mną krótki wywiad w dodatku Burdy "szycie krok po kroku" w związku z moim blogiem. Edytowane przez Susanna Czas edycji: 2011-03-01 o 08:37 |
2011-03-01, 08:42 | #410 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Wow. Gratuluję wywiadu! Super. Może mi się uda dorwać ten numer, to daj znać jak pójdzie do druku. A co się dzieje że masz doła? Może poprostu zima Cię dołuje i za chwilę będzie lepiej? nie martw się.
|
2011-03-01, 09:25 | #411 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 501
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Hej, dzięki za troskę, miałam fatalne dni, po prostu dramat z tymi mdłościami, prawie cały weekend w łóżku przeleżałam, nic nie mogłam zjeść, w 2 dni schudłam 1 kg. Ale przyjechali rodzice, powiedzieliśmy im i bardzo się ucieszyli
Suknię bardzo podobną to tej z filmiku miała moja znajoma, szyła ją w salonie Anna Kara w Krk, nawet wisiała taka długo w witrynie, ale jak zajrzałam na stronę to nie znalazłam. Bardzo mi się spodobała fryzura tej PM z filmiku. Hm, zaskoczyłaś mnie kfasko z tą komunia bezglutenową Dobrze że sobie radzisz Suzanna, gratulacje, oczywiście kupię szycie krok po kroku, tym bardziej że i tak zazwyczaj jak mi wpadnie w ręce to kupuję z nadzieją że kiedyś się odważę na prawdziwe szycie. Wczoraj zaczęłam dziergać kocyk dziecięcy Druty mi bardziej podchodzą, bo mogę sobie w łóżku leżeć, coś tam oglądać i robić, a z szyciem to takie ceregiele i bałagan potem zostaje Ale mam mocne postanowienie szycia pieluszek wielorazowych, nawet może na sprzedaż, na razie odkładam na specjalne tkaniny bo kosztują krocie. Miłego dnia! |
2011-03-01, 10:02 | #412 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 22
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Dziękuję Wam za szybką odpowiedź Teraz zmierzę się z przebiernikowaniem kilkudziesięciu nazwisk Have a nice day
Edytowane przez mafelka Czas edycji: 2011-03-01 o 10:05 |
2011-03-01, 10:23 | #413 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Cytat:
Gratulacje z powodu wywiadu, robisz się sławna Cytat:
__________________
Sutaszuję Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|||
2011-03-01, 11:47 | #414 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z drugiej strony nie umiem się wziąć w garść. Po prostu nie umiem. Do tego mam kołatania serca i ataki paniki. Wszystko mnie przeraża i płaczę wieczorami... TŻ tez mówi, ze ja taka nie byłam choć znamy się prawie 7 lat i zawsze byłam płaczliwa. Ale mnie rozumie. Tak jakby starły się we mnie dwie natury. przecież wiecie same ze jestem dość energiczną osobą, mam swoje pasje, hobby a teraz to dla mnie nie jest ważne. Przepraszam ale musiałam się wygadać. Do tego od kilku dni boli mnie oko - niestety to które jest podejrzewane o jaskrę. Ostatnio lekarka powiedziała, że póki co wszystko jest OK ale jestem już tak przewrażliwiona na tym punkcie, że jakiekolwiek kłucie, ból wpędzają mnie w panikę i przerażenie |
|||
2011-03-01, 12:04 | #415 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Może wam smutno ,z e nie mamy już czego planować ślubnie? Ja Wam mówię, dziewczyny, przyjdzie wiosna i Wam przejdzie. Zobaczycie. Tez mam czasami takie ataki płaczu i histerii. Nie dobierajcie do głowy. chociaż z drugiej strony, jak Wam źle na świecie, to wizyta u psychoanalityka żaden wstyd. A Sutanna, oko to też może być nerwowa sprawa, wiadomo, ze kontrolować trzeba, ale pewnie nic takiego się nie dzieje. Nie dajcie się moje muślinowe dziewczyny.
|
2011-03-01, 12:05 | #416 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Też przepraszam, dziewczyny za OT, ale może jakoś sie ogarniemy z Susanną, jak będziemy się wspierać razem...
__________________
Sutaszuję Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
2011-03-01, 12:52 | #417 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
ŻĄden OT- to sa muślinowe pogaduchy nie ma wyjscia . Sama to mam teraz sie powinnam uczyc do egzaminu. Dobrze jest sobie powiedzie cnpp. Żadnego serialu do momentu jak nie zrobię zlecenia. A Ty Dorothea sobei wyznacz termin na napisanie CV i rozpoczęcie wysyłania. Np. jutro co najmniej 2 i zanim nie wyślę, nie idę spac. Akurat praca, jaka by nie była, bardzo układa życie.
|
2011-03-01, 13:03 | #418 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Tylko co to znaczy cnpp? Jeszcze jedna rzecz, która mnie do szału doprowadza. Zaczynam milion rzeczy, a nie umiem tego doprowadzić do końca. Jak robię projekt to 90% robię bardzo szybko, a końcowe 10% zajmuje mi najwięcej czasu:/ I to niezależnie od tego, czy sprzątam, pracuję, uczę się, czy robię biżuterię. Z tym też muszę walczyć :/
__________________
Sutaszuję Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. Edytowane przez Dorotheaa Czas edycji: 2011-03-01 o 13:05 |
|
2011-03-01, 13:47 | #419 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Jezu Dorotko no to jesteśmy baaardzo podobne do siebie! Ja tez zaczynam coś i tego nie kończę i to wprowadza mnie w ogromną frustracje! Potrafię się rozpłakac bo np. zaplanowałam ze dziś zrobie to a to, nie zrobiłam tego lub tylko małą część jestem na siebie wściekła, mam doła itd.Nie wiem czy to perfekcjonizm czy upierdliwość ale naprawdę potrafi mnie to wyprowadzić z równowagi
I tez uważam ze to nie OT bo muślinowe pogaduchy sa OT. Wiecie wymyśliłam sobie, ze przez ten urlop uszyję coś na sprzedaż. W zeszłym tygodniu nawet mi szlo ale od kilku dni kompletna klapa Przez ten dół, przez to załamanie nic nie robię w tym kierunku. Próbuję coś pisać na blogu, z humorem jak zawsze ale wychodzi przerost formy nad treścią. Tak, cale szczęście ze mąz rozumie, ze pocieszy a nie opierniczy... a są tacy. [edit] Ide dziś do fryza na forbowanko i podcięcie grzywki i... się nie cieszę. A zawsze mam taką radochę. Yhhh Edytowane przez Susanna Czas edycji: 2011-03-01 o 13:49 |
2011-03-01, 13:52 | #420 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Nie dajcie się dziewczyny, dobrze że mamy tych TŻ-ów kochanych A my wczoraj mieliśmy półrocznicę. |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.