Co robić dalej z moim życiem? - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-31, 13:15   #391
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 112
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88736571]Moim zdaniem to jest praca dla osoby, która potrafi podejmować trudne decyzje w stresie i sytuacji zagrożenia i ma też świetne przygotowanie pod kątem psychologicznym do zawodu. Chodzi mi o to, że być może, gdyby nie skasowała tych piosenek tego dziecka, tylko jakos inaczej próbowała rozwiązać konflikt, to nie doszłoby do takiej eskalacji (ale nie znam się, nie jestem psychologiem, tylko gdybam). Być może gdyby wcześniej odpowiednio zareagowała (pisała, że dziewczyna od 2 godzin ją biła itp), to by nie doszło do kulminacji. Również być może dało się wcześniej zamknąć w pokoju wychowawców, nie doprowadzając do sytuacji, że dziecko wbiło się do zabronionego pomieszczenia, gdzie trzymają nożyczki i kije, a ona nie zdążyła się zamknąć.

I absolutnie nie mówię tego złośliwie, bo ja sama też bym sobie nie poradziła w tej sytuacji Tinker. A to dlatego, że to nie jest praca dla mnie. I myślę, że to nie jest też praca dla ciebie, tylko dla osób z twardym tyłkiem i zaje***stymi umiejętnościami reakcji w stresowych i agresywnych sytuacjach i reagujacymi z wyprzedzeniem. Dla swojego własnego bezpieczeństwa powinnaś zmienić zajęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja się z tobą zgadzam, w 100%. Ale ja dopiero się uczę (tak jak pisałam, jestem otwarta na przebranżowienie się, ale nie wiem w jakim kierunku, potrzebuję też trochę czasu, sama dla siebie, żeby porządnie się zastanowić CO robić.) Tak jak same zauważyłyscie - szybko podejmuje decyzje, często nietrafione. Muszę znaleźć dobrego doradcę, ale niestety, od zeszłego czwartku do przyszłej środy jestem w pracy codziennie i nie bardzo mam kiedy się tym zająć. Potem mam 3 dni wolnego i ten czas mam zamiar poświęcić na przegrzebanie internetu wzdłuż i wszerz, zarówno jeśli chodzi o oferty pracy, jak również znalezienie doradcy zawodowego.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 13:16   #392
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi. Z downem, z autyzmem, zaburzeniami osobowości. Nie wiem, czy nie pisałam o tej sytuacji tu, na wizażu. Sytuacja wygląda tak - jedna z naszych wychowanek słuchała bardzo, ale to bardzo wulgarnej muzyki. Cypis i te sprawy. Prosiliśmy ja, zabieraliśmy urządzenie, nawet poprosiłam męża żeby mi zgrał rap, który nie ma przekleństw (on słucha rapu), próbowałysmy jej pokazać inne zespoły. No nie i już. I za którymś razem, jak po raz kolejny prosiłam ją o wyłączenie takiej muzyki po prostu pokazała mi faka. Więc wieczorem po prostu usunęłam jej wszystkie piosenki z tableta . Tego samego wieczoru wykręciła mi rękę (ja 160 cm wzrostu, 48 kg wagi, ona 170, 80 kg), i zbiła szkło w telefonie. Myślałam, że z tym telefonem to przypadek, każdemu się zdarza. Zapytałam ją o to, a ona "ciesz się ze nic więcej ci nie zrobiłam". Na drugi dzień przyszłam do pracy na noc, a moja wychowanka już miała ułożony plan, który z resztą obwieściła dzieciom - że ona ciocie tinker udusi w nocy poduszka. Zaczęła mnie zaczepiać, ściskać (niby przyszła się przytulać, a tak naprawdę z całej siły mnie ściskała), wykręcać ręce, ciągnąć za włosy, kopać. Ja takiemu dziecku nie mogę zrobić NIC, najwyżej mówić "odejdź", "nie dotykaj mnie". Kiedy zaczęło się robić niebezpiecznie od razu zadzwoniłam do dyrekcji, z prośbą o radę. Musiałam uważać na tę dziewczynę, żeby nie zrobiła sobie krzywdy, inne dzieci (bo je też atakowała), i na siebie, bo jak ja zostanę spacyfikowana, to co z dziećmi? Kto zadzwoni po pomoc? I w miarę jak ona przybierała na sile, tak ja slablam, bo ile można się bronić, a nie dostałam zgody na wezwanie policji od dyrekcji. W końcu dostałam zgodę, więc chciałam uciec do pokoju wychowawców, zamknąć się i wezwać policję, ale nie zdążyłam przekręcić klucza i ona wpadła. W pokoju wychowawców jest wszystko - nożyczki, miotły, kije do nordic walkingu. Ciągle próbując ją uspokoić opanować sytuację, ciągle będąc na telefonie z dyrekcją, ona po prostu zaczęła aż warczeć, jak zauważyła ze dzwonię na 112. Zaczęła mną rzucać po pokoju, jakbym była szmaciana lalka (od momentu rozpoczęcia bójki minęły 2 godziny). Rzucała mną dosłownie o ściany, o biurko, o szafę, tylko patrzyła aż mi coś na głowę spadnie. I spadło. Jej ataki były ciągłe, nie ustawały. W końcu wzięła takie wielkie nożyczki z naszego biurka (wychowankowie nie mają wstępu do naszego pokoju, jest zamykany na klucz, więc normalnie NIE MAJĄ DOSTĘPU do nożyczek i zaczęła iść w moją stronę "dziabiac" powietrze i krzycząc, że "tak mi zrobi", i "zdechnę". Dosłownie w tym momencie zajechała policja i pogotowie. I tylko to mnie uratowało, bo moja dyrekcja kazała mi... Usiąść i się uspokoić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Wybacz ale dyrekcja i współpracownicy to również jakieś psychole bez empatii. Normalna reakcja jest współczuję i chęć pomocy, a nie jeszcze dojeżdżanie takiej osoby.
Nie jest może tak, że do takiej pracy często idą osoby które same że sobą mają problemy?

Idź na to zwolnienie psychiatryczne i przestań się martwić co będziesz miała w papierach. Załóż, że do takiej pracy i tak już nie wrócisz.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 13:25   #393
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Ja już jak opisywałaś tę sytuację pierwszy raz, to pisałam, że nie warto w tej pracy zostać. I podejście dyrekcji tylko potwierdziło moje obawy. Ja wiem, że ktoś to musi robić, ale bez urazy, jako osoba w podobnej grupie wagowej co Tinker, ja sobie nie wyobrażam ryzykować swoim zdrowiem i panować sama(!) nad grupą dzieciaków z problemami, gdzie sytuacja może eskalować do agresji w każdej chwili.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 13:27   #394
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88736594]Wybacz ale dyrekcja i współpracownicy to również jakieś psychole bez empatii. Normalna reakcja jest współczuję i chęć pomocy, a nie jeszcze dojeżdżanie takiej osoby.
Nie jest może tak, że do takiej pracy często idą osoby które same że sobą mają problemy?

Idź na to zwolnienie psychiatryczne i przestań się martwić co będziesz miała w papierach. Załóż, że do takiej pracy i tak już nie wrócisz.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Dokładnie tak. Szkoda życia i zdrowia na tę pracę, te patologie i równie nieczułych współpracowników - jeszcze hajs tak niski za ten rodzaj pracy, że aż poniżający.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:03   #395
twiggz
demoralizator
 
Avatar twiggz
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 319
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi. Z downem, z autyzmem, zaburzeniami osobowości. Nie wiem, czy nie pisałam o tej sytuacji tu, na wizażu. Sytuacja wygląda tak - jedna z naszych wychowanek słuchała bardzo, ale to bardzo wulgarnej muzyki. Cypis i te sprawy. Prosiliśmy ja, zabieraliśmy urządzenie, nawet poprosiłam męża żeby mi zgrał rap, który nie ma przekleństw (on słucha rapu), próbowałysmy jej pokazać inne zespoły. No nie i już. I za którymś razem, jak po raz kolejny prosiłam ją o wyłączenie takiej muzyki po prostu pokazała mi faka. Więc wieczorem po prostu usunęłam jej wszystkie piosenki z tableta . Tego samego wieczoru wykręciła mi rękę (ja 160 cm wzrostu, 48 kg wagi, ona 170, 80 kg), i zbiła szkło w telefonie. Myślałam, że z tym telefonem to przypadek, każdemu się zdarza. Zapytałam ją o to, a ona "ciesz się ze nic więcej ci nie zrobiłam". Na drugi dzień przyszłam do pracy na noc, a moja wychowanka już miała ułożony plan, który z resztą obwieściła dzieciom - że ona ciocie tinker udusi w nocy poduszka. Zaczęła mnie zaczepiać, ściskać (niby przyszła się przytulać, a tak naprawdę z całej siły mnie ściskała), wykręcać ręce, ciągnąć za włosy, kopać. Ja takiemu dziecku nie mogę zrobić NIC, najwyżej mówić "odejdź", "nie dotykaj mnie". Kiedy zaczęło się robić niebezpiecznie od razu zadzwoniłam do dyrekcji, z prośbą o radę. Musiałam uważać na tę dziewczynę, żeby nie zrobiła sobie krzywdy, inne dzieci (bo je też atakowała), i na siebie, bo jak ja zostanę spacyfikowana, to co z dziećmi? Kto zadzwoni po pomoc? I w miarę jak ona przybierała na sile, tak ja slablam, bo ile można się bronić, a nie dostałam zgody na wezwanie policji od dyrekcji. W końcu dostałam zgodę, więc chciałam uciec do pokoju wychowawców, zamknąć się i wezwać policję, ale nie zdążyłam przekręcić klucza i ona wpadła. W pokoju wychowawców jest wszystko - nożyczki, miotły, kije do nordic walkingu. Ciągle próbując ją uspokoić opanować sytuację, ciągle będąc na telefonie z dyrekcją, ona po prostu zaczęła aż warczeć, jak zauważyła ze dzwonię na 112. Zaczęła mną rzucać po pokoju, jakbym była szmaciana lalka (od momentu rozpoczęcia bójki minęły 2 godziny). Rzucała mną dosłownie o ściany, o biurko, o szafę, tylko patrzyła aż mi coś na głowę spadnie. I spadło. Jej ataki były ciągłe, nie ustawały. W końcu wzięła takie wielkie nożyczki z naszego biurka (wychowankowie nie mają wstępu do naszego pokoju, jest zamykany na klucz, więc normalnie NIE MAJĄ DOSTĘPU do nożyczek i zaczęła iść w moją stronę "dziabiac" powietrze i krzycząc, że "tak mi zrobi", i "zdechnę". Dosłownie w tym momencie zajechała policja i pogotowie. I tylko to mnie uratowało, bo moja dyrekcja kazała mi... Usiąść i się uspokoić.
A ja wyobrażałam sobie jakieś małe stłuczenie... Masakra To jakiś sajgon. Wypadek w pracy jak najbardziej słuszny. Uciekaj stamtąd.
twiggz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:08   #396
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88736571]Moim zdaniem to jest praca dla osoby, która potrafi podejmować trudne decyzje w stresie i sytuacji zagrożenia i ma też świetne przygotowanie pod kątem psychologicznym do zawodu. Chodzi mi o to, że być może, gdyby nie skasowała tych piosenek tego dziecka, tylko jakos inaczej próbowała rozwiązać konflikt, to nie doszłoby do takiej eskalacji (ale nie znam się, nie jestem psychologiem, tylko gdybam). Być może gdyby wcześniej odpowiednio zareagowała (pisała, że dziewczyna od 2 godzin ją biła itp), to by nie doszło do kulminacji. Również być może dało się wcześniej zamknąć w pokoju wychowawców, nie doprowadzając do sytuacji, że dziecko wbiło się do zabronionego pomieszczenia, gdzie trzymają nożyczki i kije, a ona nie zdążyła się zamknąć.

I absolutnie nie mówię tego złośliwie, bo ja sama też bym sobie nie poradziła w tej sytuacji Tinker. A to dlatego, że to nie jest praca dla mnie. I myślę, że to nie jest też praca dla ciebie, tylko dla osób z twardym tyłkiem i zaje***stymi umiejętnościami reakcji w stresowych i agresywnych sytuacjach i reagujacymi z wyprzedzeniem. Dla swojego własnego bezpieczeństwa powinnaś zmienić zajęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Oczywiscie. Zresztą tinker wielokrotnie pisala, ze szkolen nie mają, oprocz takiej zwykłej opieki podają leki itd.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:09   #397
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
No dobrze, ale przecież tinker i tak rozważa ewentualne przebranżowienie i tego dotyczy też ten wątek. Przynajmniej taką mam nadzieję, i tego jej życzę. Osobiście po tym co przeczytałam bardzo się dziwie, że ma taką ochotę i pewność, że chce tam pracować i za 10 lat. Już teraz jest poturbowana (o ironio) psychicznie i fizycznie. Ciekawe co byłoby/będzie potem. Jeszcze jest tak drobna. Według mnie ta praca tak bardzo nie jest dla niej.
A ja zrozumialam z wypowiedzi Tinker (pomijam porady innych), ze jej charakter takiej pracy odpowiada, za to wspolpracownice w tym konkretnym miejscu - nie. I że nie ma sensownego ani wlasciwie żadnego KONKRETNEEGO pomysłu na zmianę zawodu. i to w dosyc krotkim czasie jak mniemem?
i stąd moj komentarz wyzej.
Poza tym odniosłam wrażenie (moze tinker sprostuje jeśli niesluszne) za tej sytuacji pobicia sie jakos otrzasnęła psychicznie, ja obecnie obciąża psychicznie podejscie i durne komentarze i oczekiwania wspolpracownic.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-31, 14:12   #398
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88736712]A ja zrozumialam z wypowiedzi Tinker (pomijam porady innych), ze jej charakter takiej pracy odpowiada, za to wspolpracownice w tym konkretnym miejscu - nie. I że nie ma sensownego ani wlasciwie żadnego KONKRETNEEGO pomysłu na zmianę zawodu. i to w dosyc krotkim czasie jak mniemem?
i stąd moj komentarz wyzej.
Poza tym odniosłam wrażenie (moze tinker sprostuje jeśli niesluszne) za tej sytuacji pobicia sie jakos otrzasnęła psychicznie, ja obecnie obciąża psychicznie podejscie i durne komentarze i oczekiwania wspolpracownic.[/QUOTE]
Tinker tam ciągnie, bo jest z takiego a nie innego domu. To jest toksyczna relacja z pracą. I widac to na kazdym kroku w kolejnych wątkach. Dla wlasnego dobra powinna sprobowac zmienic srodowisko, w ktorym sie obraca.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:13   #399
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ja się z tobą zgadzam, w 100%. Ale ja dopiero się uczę (tak jak pisałam, jestem otwarta na przebranżowienie się, ale nie wiem w jakim kierunku, potrzebuję też trochę czasu, sama dla siebie, żeby porządnie się zastanowić CO robić.)
może logopedia? rewalidacja? praca w szkołach z dziećmi z problemami w konkretnych kierunkach.
tyle że to chyba z uprawnieniami pedagogicznymi trzeba by zrobić i to są studia podyplomowe.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:16   #400
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Tinker, idź na zwolnienie i nie wracaj tam, ta praca to jakiś horror.
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:17   #401
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ja już jak opisywałaś tę sytuację pierwszy raz, to pisałam, że nie warto w tej pracy zostać. I podejście dyrekcji tylko potwierdziło moje obawy. Ja wiem, że ktoś to musi robić, ale bez urazy, jako osoba w podobnej grupie wagowej co Tinker, ja sobie nie wyobrażam ryzykować swoim zdrowiem i panować sama(!) nad grupą dzieciaków z problemami, gdzie sytuacja może eskalować do agresji w każdej chwili.
Wiesz co... Moja kuzynka pracowała długo w domu dziecka. Podobnie krucha jak Tinker (fizycznie) i dzieciaki ją uwielbiały, była ich "ulubioną panią". Wszystko zależy od konkretnego domu dziecka, od konkretnych dzieci, od dyrekcji (a widziałam jak się zmieniły dzieciaki po zmianie dyrektora tej placówki). Serio, to wszystko zależy. Tu nie chodzi o drobne ciało, więc to akurat jest argument z d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-31, 14:20   #402
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi. Z downem, z autyzmem, zaburzeniami osobowości. Nie wiem, czy nie pisałam o tej sytuacji tu, na wizażu. Sytuacja wygląda tak - jedna z naszych wychowanek słuchała bardzo, ale to bardzo wulgarnej muzyki. Cypis i te sprawy. Prosiliśmy ja, zabieraliśmy urządzenie, nawet poprosiłam męża żeby mi zgrał rap, który nie ma przekleństw (on słucha rapu), próbowałysmy jej pokazać inne zespoły. No nie i już. I za którymś razem, jak po raz kolejny prosiłam ją o wyłączenie takiej muzyki po prostu pokazała mi faka. Więc wieczorem po prostu usunęłam jej wszystkie piosenki z tableta . Tego samego wieczoru wykręciła mi rękę (ja 160 cm wzrostu, 48 kg wagi, ona 170, 80 kg), i zbiła szkło w telefonie. Myślałam, że z tym telefonem to przypadek, każdemu się zdarza. Zapytałam ją o to, a ona "ciesz się ze nic więcej ci nie zrobiłam". Na drugi dzień przyszłam do pracy na noc, a moja wychowanka już miała ułożony plan, który z resztą obwieściła dzieciom - że ona ciocie tinker udusi w nocy poduszka. Zaczęła mnie zaczepiać, ściskać (niby przyszła się przytulać, a tak naprawdę z całej siły mnie ściskała), wykręcać ręce, ciągnąć za włosy, kopać. Ja takiemu dziecku nie mogę zrobić NIC, najwyżej mówić "odejdź", "nie dotykaj mnie". Kiedy zaczęło się robić niebezpiecznie od razu zadzwoniłam do dyrekcji, z prośbą o radę. Musiałam uważać na tę dziewczynę, żeby nie zrobiła sobie krzywdy, inne dzieci (bo je też atakowała), i na siebie, bo jak ja zostanę spacyfikowana, to co z dziećmi? Kto zadzwoni po pomoc? I w miarę jak ona przybierała na sile, tak ja slablam, bo ile można się bronić, a nie dostałam zgody na wezwanie policji od dyrekcji. W końcu dostałam zgodę, więc chciałam uciec do pokoju wychowawców, zamknąć się i wezwać policję, ale nie zdążyłam przekręcić klucza i ona wpadła. W pokoju wychowawców jest wszystko - nożyczki, miotły, kije do nordic walkingu. Ciągle próbując ją uspokoić opanować sytuację, ciągle będąc na telefonie z dyrekcją, ona po prostu zaczęła aż warczeć, jak zauważyła ze dzwonię na 112. Zaczęła mną rzucać po pokoju, jakbym była szmaciana lalka (od momentu rozpoczęcia bójki minęły 2 godziny). Rzucała mną dosłownie o ściany, o biurko, o szafę, tylko patrzyła aż mi coś na głowę spadnie. I spadło. Jej ataki były ciągłe, nie ustawały. W końcu wzięła takie wielkie nożyczki z naszego biurka (wychowankowie nie mają wstępu do naszego pokoju, jest zamykany na klucz, więc normalnie NIE MAJĄ DOSTĘPU do nożyczek i zaczęła iść w moją stronę "dziabiac" powietrze i krzycząc, że "tak mi zrobi", i "zdechnę". Dosłownie w tym momencie zajechała policja i pogotowie. I tylko to mnie uratowało, bo moja dyrekcja kazała mi... Usiąść i się uspokoić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Współczuje. Wykonywałam ten sam zawód miałam podobną sytuacje. Kochałam tą pracę. Traktowałam jak powołanie. Skończyłam resocjalizacje,wiele kursów i studiów podyplomowych z tej branży.

Obecnie pracuje w innym zawodzie. W przedszkolu- wiem, że radzono Ci tą drogę tu na wątku. Cudowna praca. Ale trzeba skończyc 5 letnie studia z pedagogiki przedszkolnej. Więc to nie jest takie proste,jak może się niektórym wydawać

Prowadzę też firmę.

Na ten moment nie żałuje, że odeszłam...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez justynka87
Czas edycji: 2021-05-31 o 14:50
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:32   #403
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Jaki Czarny Pan?
Tak żartobliwie nazywaliśmy szefa: Czarny Pan, albo Sam- Wiesz-Kto.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:47   #404
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88736731]Wiesz co... Moja kuzynka pracowała długo w domu dziecka. Podobnie krucha jak Tinker (fizycznie) i dzieciaki ją uwielbiały, była ich "ulubioną panią". Wszystko zależy od konkretnego domu dziecka, od konkretnych dzieci, od dyrekcji (a widziałam jak się zmieniły dzieciaki po zmianie dyrektora tej placówki). Serio, to wszystko zależy. Tu nie chodzi o drobne ciało, więc to akurat jest argument z d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No nie wiem czy to taki argument z d. skoro sama mówisz, że to zależy od placówki i wielu innych czynników. Dodatkowo podajesz jednak sytuację tak oderwaną od tego, co przytrafiło się tinker. W tym momencie o którym pisała tinker jednak tak, uważam, że jej "kruchość" miała spore znaczenie. Oczywiście można być drobnym, mieć siłę i umiejętność samoobrony - ale tu tego nie ma i serio, mogło się to skończyć różnie.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 14:59   #405
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
No nie wiem czy to taki argument z d. skoro sama mówisz, że to zależy od placówki i wielu innych czynników. Dodatkowo podajesz jednak sytuację tak oderwaną od tego, co przytrafiło się tinker. W tym momencie o którym pisała tinker jednak tak, uważam, że jej "kruchość" miała spore znaczenie. Oczywiście można być drobnym, mieć siłę i umiejętność samoobrony - ale tu tego nie ma i serio, mogło się to skończyć różnie.
Wystarczyło zadziałać innymi metodami i jej kruchość w niczym by nie miała znaczenia. Argument jej kruchości jest z d. Nie czaisz? Argumentem może być i jest to jakich metod się używa w tej placówce. Bardziej kolorowo mam to napisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 15:03   #406
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88736793]Wystarczyło zadziałać innymi metodami i jej kruchość w niczym by nie miała znaczenia. Argument jej kruchości jest z d. Nie czaisz? Argumentem może być i jest to jakich metod się używa w tej placówce. Bardziej kolorowo mam to napisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie wiem czemu ma to być argument z dupy, Tinker też nie raz pisała, że dzieci ją uwielbiają, ale co to ma do rzeczy, skoro to są dzieciaki z problemami i zaburzeniami. Jednego dnia jesteś ulubioną ciocią, drugiego jak wpadną w amok to stłuką Cię na kwaśne jabłko.
Przy małych dzieciach może to nie ma znaczenia, ale ważąc 50 kg nie wiem jakim cudem miałabym powstrzymać ważącego 80 czy 90 kg nastolatka, który wpadł w szał i nie potrafi opanować agresji, bez porządnego przeszkolenia z samoobrony. A Tinker szkolona nie była.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 15:04   #407
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 112
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88736712]A ja zrozumialam z wypowiedzi Tinker (pomijam porady innych), ze jej charakter takiej pracy odpowiada, za to wspolpracownice w tym konkretnym miejscu - nie. I że nie ma sensownego ani wlasciwie żadnego KONKRETNEEGO pomysłu na zmianę zawodu. i to w dosyc krotkim czasie jak mniemem?

i stąd moj komentarz wyzej.

Poza tym odniosłam wrażenie (moze tinker sprostuje jeśli niesluszne) za tej sytuacji pobicia sie jakos otrzasnęła psychicznie, ja obecnie obciąża psychicznie podejscie i durne komentarze i oczekiwania wspolpracownic.[/QUOTE]Dokładnie. Lepiej bym tego sama nie ujęła.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 15:07   #408
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88736793]Wystarczyło zadziałać innymi metodami i jej kruchość w niczym by nie miała znaczenia. Argument jej kruchości jest z d. Nie czaisz? Argumentem może być i jest to jakich metod się używa w tej placówce. Bardziej kolorowo mam to napisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Szczerze? Dla mnie bardziej z d. jest Twój ton, niż ten argument o byciu drobną, 48kg kobietą w obliczu 70 kg nastolatki w szale. Mojego zdania nie zmienisz.


Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Nie wiem czemu ma to być argument z dupy, Tinker też nie raz pisała, że dzieci ją uwielbiają, ale co to ma do rzeczy, skoro to są dzieciaki z problemami i zaburzeniami. Jednego dnia jesteś ulubioną ciocią, drugiego jak wpadną w amok to stłuką Cię na kwaśne jabłko.
Przy małych dzieciach może to nie ma znaczenia, ale ważąc 50 kg nie wiem jakim cudem miałabym powstrzymać ważącego 80 czy 90 kg nastolatka, który wpadł w szał i nie potrafi opanować agresji, bez porządnego przeszkolenia z samoobrony. A Tinker szkolona nie była.

No, dokładnie.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 16:10   #409
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Nie wiem czemu ma to być argument z dupy, Tinker też nie raz pisała, że dzieci ją uwielbiają, ale co to ma do rzeczy, skoro to są dzieciaki z problemami i zaburzeniami. Jednego dnia jesteś ulubioną ciocią, drugiego jak wpadną w amok to stłuką Cię na kwaśne jabłko.
Przy małych dzieciach może to nie ma znaczenia, ale ważąc 50 kg nie wiem jakim cudem miałabym powstrzymać ważącego 80 czy 90 kg nastolatka, który wpadł w szał i nie potrafi opanować agresji, bez porządnego przeszkolenia z samoobrony. A Tinker szkolona nie była.
Nawet na takie chore osoby działa środowisko w jakim przebywają, a ataki da się w bardzo wielu takich przypadkach opanować, stłumić, wyciszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-31, 16:12   #410
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Jakby ci się coś stało to dyrekcja wcale by nie ucierpiała bardziej niż przy zgłoszeniu, lepiej wszystko zamieść pod dywan a nie szargać sobie opinię na mieście. W końcu dziecko niepoczytalne a ty "powinnaś być mądrzejsza/bardziej kompetentna" "lepiej opisać im sytuację" i "wezwać 112 odpowiednio wcześniej" więc generalnie twoja wina i dlatego mieli w tyłku. Oczywiście naganne zachowanie i jak najbardziej bierz l4, szukaj jakiejkolwiek pracy choćby w sklepie i już pracując dalej myśl co robić.


Ale to było wiadome już wcześniej. Sama już dawno w wątkach okołoaborcyjnych wypowiadałaś się o tym że dzieci z wadami robią się niebezpieczne i agresywne a do tego 2x cięższe i silniejsze od matek/sióstr/opiekunek. Wiedziałaś o podejściu dyrekcji do twojego bezpieczeństwa - w tyłku szkolenia i sama się musiałaś dokształcać we własnym zakresie o insulinie gdy wychowanek miał cukrzycę mimo że to ty przejmujesz za to odpowiedzialność gdy pójdzie coś nie tak. A mimo to pchałaś się do takiej beznadziejnej pracy. Tak samo się pchasz do innych niekorzystnych decyzji w życiu. Klapki na oczach i brniesz w dziwne plany bo masz wyrywkowe profity (miłe słowa gdy dzieci są wdzięczne "cioci"), a potem gdy wszystko się wali to mina zdziwionego pikachu jakim cudem to się mogło stać i nie wiesz co robić dalej.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 16:14   #411
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Tinker, coś co bym Tobie doradziła na ten miesiąc czy dwa pracy tam to jak rozmawiasz z kimś decyzyjnym przez telefon, to włączaj sobie nagrywanie rozmów w telefonie. Tak w razie "w".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 17:52   #412
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 112
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88736886]Nawet na takie chore osoby działa środowisko w jakim przebywają, a ataki da się w bardzo wielu takich przypadkach opanować, stłumić, wyciszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pewnie, że się da. Ja sama wiem, co powinnam zrobić, co zrobiłam dobrze, a co zle. Tylko w takim momencie, kiedy masz pod opieką dzieci, jesteś w ogromnym stresie, to nagle wszystkie ambitne plany i myśli znikają z twojej głowy.
Może gdybym jej nie usunęła tej muzyki to by dziś nie była w szpitalu? Moze byłoby wszystko ok?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 19:05   #413
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pewnie, że się da. Ja sama wiem, co powinnam zrobić, co zrobiłam dobrze, a co zle. Tylko w takim momencie, kiedy masz pod opieką dzieci, jesteś w ogromnym stresie, to nagle wszystkie ambitne plany i myśli znikają z twojej głowy.
Może gdybym jej nie usunęła tej muzyki to by dziś nie była w szpitalu? Moze byłoby wszystko ok?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Myślę, że niepotrzebnie sobie to teraz wyrzucasz co mogłaś zrobić. Może usuwanie muzyki to nie było dobre posunięcie, ale stało się. Ta muzyka to tylko trigger, jak nie muza to za parę dni znalazłoby się coś innego, co by spowodowało ten wybuch.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 19:14   #414
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pewnie, że się da. Ja sama wiem, co powinnam zrobić, co zrobiłam dobrze, a co zle. Tylko w takim momencie, kiedy masz pod opieką dzieci, jesteś w ogromnym stresie, to nagle wszystkie ambitne plany i myśli znikają z twojej głowy.
Może gdybym jej nie usunęła tej muzyki to by dziś nie była w szpitalu? Moze byłoby wszystko ok?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Nawet tak nie myśl i się nie obwiniaj. Zasady dobrego wychowania czyli takiego m.in. nie narażającego otoczenia na wulgarne teksty obowiązują nawet dzieci z zaburzeniami. Za moment by był inny pretekst do wybuchu. Np. Jakbyś jej zabrała fajki czy alkohol pornografie itp.itd.itp. Na łamanie zasad trzeba reagować, a nie pozwalać "żeby tylko się dziecko nie zdenerwowalo".
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 19:27   #415
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Pewnie, że się da. Ja sama wiem, co powinnam zrobić, co zrobiłam dobrze, a co zle. Tylko w takim momencie, kiedy masz pod opieką dzieci, jesteś w ogromnym stresie, to nagle wszystkie ambitne plany i myśli znikają z twojej głowy.
Może gdybym jej nie usunęła tej muzyki to by dziś nie była w szpitalu? Moze byłoby wszystko ok?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

A w zasadzie to, za ciekawości, co wg Ciebie powinnaś zrobić?


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88737200]Nawet tak nie myśl i się nie obwiniaj. Zasady dobrego wychowania czyli takiego m.in. nie narażającego otoczenia na wulgarne teksty obowiązują nawet dzieci z zaburzeniami. Za moment by był inny pretekst do wybuchu. Np. Jakbyś jej zabrała fajki czy alkohol pornografie itp.itd.itp. Na łamanie zasad trzeba reagować, a nie pozwalać "żeby tylko się dziecko nie zdenerwowalo".[/QUOTE]


Zgadzam się z tym. Dlatego nie wiem co można było więcej zrobić i jestem bardzo ciekawa jak można to tak ładnie "wyciszyć" skoro pisałaś tinker, że wiele już było robione w tej sytuacji i ani prośbą, ani przysłowiową groźbą nic nie dało się wskórać. Hm.
__________________
A tam, od jutra.

Edytowane przez nie_powiem
Czas edycji: 2021-05-31 o 19:29
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 20:14   #416
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88736891]Tinker, coś co bym Tobie doradziła na ten miesiąc czy dwa pracy tam to jak rozmawiasz z kimś decyzyjnym przez telefon, to włączaj sobie nagrywanie rozmów w telefonie. Tak w razie "w".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie rzucałabym takich rad osobie, która czasem potrafi coś rzucić bez przemyślenia. To nie jest legalne. O nagrywaniu rozmowy należy poinformować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 20:28   #417
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88737277]Nie rzucałabym takich rad osobie, która czasem potrafi coś rzucić bez przemyślenia. To nie jest legalne. O nagrywaniu rozmowy należy poinformować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Nielegalne jest nagrywanie bez zgody jeśli nie jest się uczestnikiem rozmowy. Swoje własne rozmowy na własny użytek (jako zabezpieczenie) możesz nagrywać.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 20:51   #418
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88737277]Nie rzucałabym takich rad osobie, która czasem potrafi coś rzucić bez przemyślenia. To nie jest legalne. O nagrywaniu rozmowy należy poinformować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No to niech informuje. Jaki problem?
Ja bym nagrywała. Bo jak się działa w emocjach to później czasem się pamięta z takiej rozmowy co się chce. Choćby dla samej siebie, żeby przesłuchać na spokojnie bez emocji i zobaczyć czy można było inaczej i czy rzeczywiście nie ma tym odrobiny mojej winy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
Nielegalne jest nagrywanie bez zgody jeśli nie jest się uczestnikiem rozmowy. Swoje własne rozmowy na własny użytek (jako zabezpieczenie) możesz nagrywać.
Mi się wydaje, że to jak z policjantami. Nagrywać ich czynności można, ale nie można bez ich zgody udostępniać jeśli widać ich twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 21:36   #419
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 21:47   #420
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Myślę, że dla własnego samorozwoju/doświadczenia i tak warto, skoro ma się świadomość, że często działa się pod wpływem emocji na rachu ciachu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-10 22:02:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.