Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V

[Terha]

Napisane przez scarlett26

Mi chyba też. Kiedyś jak interesowałam się tematem to wyczytałam, że pralko-suszarki w jednym bardziej niszczą i gniotą ciuchy niż osobne urządzenia - nie wiem na ile to prawda.

Co do ilości prania z dzieckiem to rośnie dramatycznie, zwłaszcza jak trafi się model, co non stop ulewa - pamiętam pewien upiorny rekordowy dzień, gdzie przebierałam przemoczone z tego powodu dziecko 17x, także pojedyncza suszarka na pewno nie dałaby rady.

Przy malutkich dzieciach jest też ten problem, że do pralki wejdzie mnóooooooostwo ubranek, a dorośli wrzucą kilka rzeczy i po sprawie.

[I ona]

Ja nawet jeśli miałabym jeden wsad pralki dzielić na dwa suszenia to i tak jest to dla mnie lepsza opcja niż obijanie się o rozkładane suszarki. Popatrzyłam na ceny i są różne. Będziemy celować w średnią półkę cenową. Mamy jeszcze czas więc zobaczymy jak będą się ceny zachowywać, może uda nam się trafić na promocję. Pewnie i tak weźmiemy na raty, bo większe sumy aktualnie mamy na co wydawać.

Ilsa Lund jak już jesteś na finiszu ciąży to powiedz proszę dużo Was wyniosła wyprawka? I jak do tego podeszliście - kupowaliście faktycznie rzeczy konieczne czy w amoku zakupów pokupiliście różne bajery?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Podczytuję Was od dłuższego czasu i chyba pora się odezwać i włączać w dyskusje.
Krótko o mnie - z TŻ prowadzimy dwuosobowe gospodarstwo domowe, żyjemy wg nas oszczędnie, ale pewnie są takie aspekty, gdzie bylibyśmy w stanie zaoszczędzić jeszcze bardziej. Może uda się to zrobić będąc aktywnym uczestnikiem wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez aktogimka

Podczytuję Was od dłuższego czasu i chyba pora się odezwać i włączać w dyskusje.
Krótko o mnie - z TŻ prowadzimy dwuosobowe gospodarstwo domowe, żyjemy wg nas oszczędnie, ale pewnie są takie aspekty, gdzie bylibyśmy w stanie zaoszczędzić jeszcze bardziej. Może uda się to zrobić będąc aktywnym uczestnikiem wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy!
Miło że się ujawniłas

Jakie masz patenty na oszczędzanie?

[Ilsa Lund]

Napisane przez I ona

Ilsa Lund jak już jesteś na finiszu ciąży to powiedz proszę dużo Was wyniosła wyprawka? I jak do tego podeszliście - kupowaliście faktycznie rzeczy konieczne czy w amoku zakupów pokupiliście różne bajery?

Nawet nie mam tego rozpisanego w excelu ale na czym można oszczędzić to ubranka czy przybory higieniczne bo dostajesz je używane, można kupić w lumpeksie, znajome oddawały mi niewykorzystane podkłady poporodowe czy sól fizjologiczną
Za wózek 2w1 daliśmy 2200, za fotelik z bazą 1200 (ale kupiliśmy niby najlepszy w testach i można go rozkładać na płasko w razie szybkiego wyjścia z auta do sklepu - to zdrowsze dla kręgosłupa )
Za łóżeczko co prawda 1320 ale potem się wkłada dodatkowe szczebelki, wymienia materac na dłuższy i według obietnic może służyć do 10 lat https://gotowewnetrza.pl/sklep/lozec...nette-bellamy/
Za cały zestaw wanienka z korkiem + odpływ + stojak 118 ale dla mnie to było ważne bo mamy ten modny niski brodzik i syfon nie wyrabiał jak np. po psie wylałam na raz całą wanienkę To co dopiero codziennie po dziecku. Więc z takiej wanienki z korkiem można przez rurkę wylać do wc i nie nosić przy tym ciężkiej wanienki Parę miesięcy temu wylewanie wody do wc po myciu psa przypłaciłam tygodniowym bólem kręgosłupa
Meble (szafę, regał i regał z szufladami) do synka robimy u stolarza za 4200 - mieliśmy kogoś tańszego ale zaczął coś przebąkiwać o końcówce lutego jak ja mam termin na 9. marca A ten nam robi na koniec stycznia, i tak się nie mogę doczekać bo bez mebli nie mogę wyprać ciuszków
Kupiłam nowy laktator i podgrzewacz bo jak przeczytałam w recenzjach że kobiety zostawiają np. podgrzewacz włączony na całą noc to mi się odechciało używanych - stwierdziłam że może się przepalić ze zużycia czy coś :/ No i wydałam co prawda na laktator 383 a na podgrzewacz do mleka 229 ale te kwoty się w większości zwrócą na olx za jakiś czas. Jak masz jeszcze dużo czasu to możesz pochodzić po warsztatach dla kobiet w ciąży - ostatnio dziewczyna na takim evencie wygrała laktator Lovi a wystarczyło wypełnić ankietę jak się podobały zajęcia

[mikoma]

Napisane przez aktogimka

Podczytuję Was od dłuższego czasu i chyba pora się odezwać i włączać w dyskusje.
Krótko o mnie - z TŻ prowadzimy dwuosobowe gospodarstwo domowe, żyjemy wg nas oszczędnie, ale pewnie są takie aspekty, gdzie bylibyśmy w stanie zaoszczędzić jeszcze bardziej. Może uda się to zrobić będąc aktywnym uczestnikiem wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej Kochana

Ja ostatnio rzadko się udzielam, ale czytam cały czas. Niestety, wydatki planowane na najbliższy czas i w ogóle na ten rok spowodują, że z oszczędzaniem może być kiepsko... trzyma mnie przy życiu zapowiedziana podwyżka po zadanym egzaminie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dzięki Ilsa za informację
aktogimka witaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Ilsa to Twoje pierwsze dziecko? Pytam, bo wydatki jak dla mnie bardzo duże. Jestem na finiszu 3 ciąży (przy czym po 2 wszystkiego się pozbyłam) i wyjdzie mnie sporo mniej.
Za to doszła mi wymiana auta, żeby zmieścić 3 foteliki :/

Co do suszarki to susze wszystko jak leci z pralki. Skarpetki i odzież 2 latki razem z odzieżą tz (1,9m xxl). Nie chciałoby mi się sortować czy dzielić wsadów. 2 wsady pralki tez susze. Nie susze tylko np. pościeli i ubrań na 1 raz.

[I ona]

U mnie będzie też pewnie mniej kosztów, bo na start kupimy łóżeczko i przewijak. Nie będe robić całego pokoiku. Mam u siebie w szafie puste szuflady i przeznacze je na dzieciaczka. Z biegiem czasu zrobimy pokoik. Natomiast jak ktoś odrazu ma fundusze i chce sobie fajnie zrobić cały pokoik to bardzo fajnie Czy np to łóżeczko, które potem może być dla starszego dziecka też, fakt drogie, ale ma fajny długoterminowy potencjał. Ja na start wybiore chyba zwykłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[scarlett26]

Przewijak jako taki w sumie wg mnie zbędny - dziecko krótko się na nim mieści - my kupiliśmy spore biurko w zestawie z kallaxem z ikei i choć nieco niższe niż standardowy przewijak z racji miejsca było to bardzo wygodne rozwiązanie. Wylądowało w piwnicy jak skończyły się pieluchy i wróci do łask jak mała pójdzie do szkoły.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

My byliśmy na etapie urządzania mieszkania i w sumie robiliśmy cały pokoik, bo nie mieliśmy mebli zbyt wiele, a już w ogóle takich, które mogłyby posłużyć dziecku.

Zgodnie z zasadą, że prowizorki trwają najdłużej nadal nie mamy wszystkiego zrobionego w mieszkaniu, za to gdy mała miała 3,5 roku to pokój dla przedszkolaczka urządzaliśmy na nowo - pozbyliśmy się łóżeczka i komody, zbudowaliśmy łóżko piętrowe i szafę wnękową.

[ZamyslonaRoztargniona]

Nie wyobrażam sobie życia bez przewijaka. Miałam używany z neta za 10zl. Przeżył dwoje dzieci, sprzedałam dalej i jeszcze zarobiłam.
Kładlam go na biurku.

Mam problemy ze schylaniem się, kucaniem, a potem podnoszeniem, wiec przewijanie na podlodze nie wchodziło w grę.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Meble w pokoju dzieciecym nadal mam że starego mieszkania. Wtedy były po prostu wyposażeniem pustego pokoju, najtańsze z abry.

Urządzać będę dopiero pokoje dzieciom za rok dwa jak starszy do szkoły pójdzie.

Najważniejsze to nje zwariować, nie kupować wszystkiego co jest na tych listach wyprawkowych, a kupić z głową to, co jest potrzebne nam żeby wygodnie z noworodkiem funkcjonować,

Ostatnio u dziewczyny z rodziny widziałam jakiś kosmiczny sprzęt. Pytam co to. Sterylizator do butelek. Dwoje dzieci na butelce miałam, a czegoś takiego jeszcze nie widziałam.

[figa84]

Ja w ogóle nie kupuje łóżeczka, 2 dzieci spała ze mna, wiec z 3 już się nawet nie wygłupiam w takie zabawy na dzienne drzemki kupiłam używany kosz Mojżesza (250), potem zobaczę. Wózek kupiłam używana gondole (250), spacerówki z wózków 2w1 w większości mi się nie podobają, wiec i tak po kilku miesiącach kupowałam zwinna spacerówkę. Pokoje zakładam urządzać właśnie dla przedszkolaka. Sporo mi poszło na ubranka, inne tekstylia oraz rzeczy apteczne. Z dwulatka nadal używam przewijaka (ten z ikei za 89zl), wiem ze to ewenement ale skoro się mieści i nie ucieka to dla mnie wygodniej
Nie musiałam kupować fotelika, bo dostałam od siostry, tak to wydałabym pewnie koło 1k i wanienki. Nie kupowałam tez podgrzewaczy, butelek itp (zakładam, ze skoro przy poprzedniej 2 nie potrzebowałam, to teraz tez dam radę).
Czeka mnie jeszcze zakup biustonosza do karmienia.

[scarlett26]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Nie wyobrażam sobie życia bez przewijaka. Miałam używany z neta za 10zl. Przeżył dwoje dzieci, sprzedałam dalej i jeszcze zarobiłam.
Kładlam go na biurku.

Mam problemy ze schylaniem się, kucaniem, a potem podnoszeniem, wiec przewijanie na podlodze nie wchodziło w grę.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Meble w pokoju dzieciecym nadal mam że starego mieszkania. Wtedy były po prostu wyposażeniem pustego pokoju, najtańsze z abry.

Urządzać będę dopiero pokoje dzieciom za rok dwa jak starszy do szkoły pójdzie.

Najważniejsze to nje zwariować, nie kupować wszystkiego co jest na tych listach wyprawkowych, a kupić z głową to, co jest potrzebne nam żeby wygodnie z noworodkiem funkcjonować,

Ostatnio u dziewczyny z rodziny widziałam jakiś kosmiczny sprzęt. Pytam co to. Sterylizator do butelek. Dwoje dzieci na butelce miałam, a czegoś takiego jeszcze nie widziałam.

taką podkładkę to też miałam, chodziło o przewijak jako mebel

też nie wyobrażam sobie na podłodze przewijać

w naszym przypadku nie było czegoś takiego jak poprzednie mieszkanie

hehe, to Ty kosmicznych sprzętów nie widziałaś - sterylizatora nie miałam, gotowałam butelki w garnku, ale kosmiczne sprzęty to na przykład to

http://mamaplus.pl/products/podgrzew...ionheart-szary



albo to

https://bezpiecznydzieciak.pl/produc...uard-lili.html

[Ilsa Lund]

Napisane przez figa84

Ilsa to Twoje pierwsze dziecko? Pytam, bo wydatki jak dla mnie bardzo duże. Jestem na finiszu 3 ciąży (przy czym po 2 wszystkiego się pozbyłam) i wyjdzie mnie sporo mniej.
Za to doszła mi wymiana auta, żeby zmieścić 3 foteliki :/
.

Tak, to jest pierwsze dziecko Wiem że w niektórych rzeczach przesadzamy ale trochę pieniędzy odzyskamy a trochę robimy to bo walka była długa i raczej zostanie jedynakiem
Autem zamienilismy się z moją Mamą więc tu oszczedzilismy 20 tys. a przewijak jako mebel oddaje mi brat, wystarczy dokupić ten plastik na którym leży dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez scarlett26

taką podkładkę to też miałam, chodziło o przewijak jako mebel

też nie wyobrażam sobie na podłodze przewijać

w naszym przypadku nie było czegoś takiego jak poprzednie mieszkanie

hehe, to Ty kosmicznych sprzętów nie widziałaś - sterylizatora nie miałam, gotowałam butelki w garnku, ale kosmiczne sprzęty to na przykład to

http://mamaplus.pl/products/podgrzew...ionheart-szary



albo to

https://bezpiecznydzieciak.pl/produc...uard-lili.html

Podgrzewacz do chusteczek... pamiętam zalecenie żeby ogrzać chusteczki przez chwilę w dłoniach.
No i da się żyć bez chusteczek nawilżających. Ulatwiaja zycie, ale waciki moczone w wodzie też dają radę w wiadomym celu.

Napisane przez Ilsa Lund

Tak, to jest pierwsze dziecko Wiem że w niektórych rzeczach przesadzamy ale trochę pieniędzy odzyskamy a trochę robimy to bo walka była długa i raczej zostanie jedynakiem
Autem zamienilismy się z moją Mamą więc tu oszczedzilismy 20 tys. a przewijak jako mebel oddaje mi brat, wystarczy dokupić ten plastik na którym leży dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli sprawia Ci to radość, że kupisz do wyprawki to czy tamto (choć wcale nie niezbedne) to nie ma się co ograniczac, radość z życia też ważna.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Czy nadal na olx da się odzyskać tyle peiniedzy z wyprawki?
Jak pewnie pamiętacie, ja na tym zarobiłam.
Teraz już mało wystawiam, bo dzieci starsze i ciuchy niszczą, le coś tam jeszcze wystawiam i odzew zerowy. Nigdy tak jeszcze nie miałam.
Czy to efekt 500, wzrostu dochodow czy sprzedaje niechodliwe rzeczy?

[figa84]

Napisane przez Ilsa Lund

Tak, to jest pierwsze dziecko Wiem że w niektórych rzeczach przesadzamy ale trochę pieniędzy odzyskamy a trochę robimy to bo walka była długa i raczej zostanie jedynakiem
Autem zamienilismy się z moją Mamą więc tu oszczedzilismy 20 tys. a przewijak jako mebel oddaje mi brat, wystarczy dokupić ten plastik na którym leży dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez przy pierwszym najwiecej wydałam

[scarlett26]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Podgrzewacz do chusteczek... pamiętam zalecenie żeby ogrzać chusteczki przez chwilę w dłoniach.
No i da się żyć bez chusteczek nawilżających. Ulatwiaja zycie, ale waciki moczone w wodzie też dają radę w wiadomym celu.



Jeśli sprawia Ci to radość, że kupisz do wyprawki to czy tamto (choć wcale nie niezbedne) to nie ma się co ograniczac, radość z życia też ważna.

myśmy praktycznie tylko z wacików korzystali, te chusteczki to dla mnie w ogóle jakiś koszmar

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Podgrzewacz do chusteczek... pamiętam zalecenie żeby ogrzać chusteczki przez chwilę w dłoniach.
No i da się żyć bez chusteczek nawilżających. Ulatwiaja zycie, ale waciki moczone w wodzie też dają radę w wiadomym celu.



Jeśli sprawia Ci to radość, że kupisz do wyprawki to czy tamto (choć wcale nie niezbedne) to nie ma się co ograniczac, radość z życia też ważna.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Czy nadal na olx da się odzyskać tyle peiniedzy z wyprawki?
Jak pewnie pamiętacie, ja na tym zarobiłam.
Teraz już mało wystawiam, bo dzieci starsze i ciuchy niszczą, le coś tam jeszcze wystawiam i odzew zerowy. Nigdy tak jeszcze nie miałam.
Czy to efekt 500, wzrostu dochodow czy sprzedaje niechodliwe rzeczy?

jakoś na początku grudnia sprzedawałam łóżeczko i komodę za 1/2 ceny ikeowej - poszła od razu

co do innych rzeczy to nie wiem, bo wszystko oddaję

[figa84]

Zamyślona zarobić może nie, ale bez większych problemów wyprzedałam wszystkie akcesoria i ubranka po średniej córce. Tylko to było wszystko dla maluchów (ubranka do rozmiaru 74). Po starszej schodzą mi buty i kombinezony oraz kurtki zimowe. Zwykle ubrania zdąży już wyniszczyć.

[I ona]

Z ciekawości sprawdziłam olx w moim mieście i generalnie mało tam rzeczy. Patrzyłam mi. na łóżeczka. Myślałam że w dużym mieście będzie dużo ofert.
Swoją drogą ciekawi mnie moja wypłata w tym miesiącu (za grudzień), zero nadgodzin a do tego 2 dni bezpłatne wolne. W lutym powinnam dostać jakąś premie kwartalną. Eh a teraz będzie chyba lipka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez LadyChatterbox

Właśnie musze powiesić jedno na drugim. Bo dwie kołdry i poduszki i prześcieradło rozmiaru 2x1.6m to dość sporo dla małej suszarki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kiedyś pościel suszylam na drzwiczkach od szafki
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8023346 6]Cerujecie skarpetki czy wyrzucacie jak się zrobi mała dziurka?[/QUOTE]
Wrzucam. Tylko mój mąż takie dziury robi ze nie da rady tego cerowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

A co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Shawtty

A co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

raz w tygodniu ręczniki co 2-3 dni

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ja tez posciel raz w tygodniu, ale wiem, ze sa ludzie, ktorzy potrafia zmieniac duuuzo rzadziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_zgryzota_]

Pościel co piątek ręczniki przynajmniej 2 razy w tygodniu chyba że widzę potrzebę częściej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stokrotenka18]

Napisane przez Shawtty

A co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Posciel staram sie raz w tygodniu, zazwyczaj w weekendy. Czesto weekendy mamy wyjazdowe wobec tego uczciwie co 1.5 tygodnia.
Reczniki 2 x w tygodniu.



Macie jakis patent by reczniki nie byly szorstkie w dotyku ? Piore je w 90 st (tak jak posciel).

[OnaZakupoholik]

Napisane przez stokrotenka18

Posciel staram sie raz w tygodniu, zazwyczaj w weekendy. Czesto weekendy mamy wyjazdowe wobec tego uczciwie co 1.5 tygodnia.
Reczniki 2 x w tygodniu.



Macie jakis patent by reczniki nie byly szorstkie w dotyku ? Piore je w 90 st (tak jak posciel).

płyn do płukania - Lenor niebieski

[Shawtty]

Dzięki za odpowiedzi, ja więc chyba zbyt rzadko tę pościel zmieniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyChatterbox]

Posciel raz na dwa tygodnie, ręczniki co tydzień czasem częściej. Z tym ze ręczniki po użyciu lądują na grzejniku w łazience.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez Shawtty

A co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dwa razy w miesiącu. Czyli co dwa tygodnie wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez LadyChatterbox

Posciel raz na dwa tygodnie, ręczniki co tydzień czasem częściej. Z tym ze ręczniki po użyciu lądują na grzejniku w łazience.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka