Miłość od pierwszego niuchnięcia :)

[ladyan]

Dolce Vita - miłość od pierwszego niuchnięcia już niezmiennie od 10 lat.
A od niedzieli Addict. Błagam dziewczyny rozbierzcie Addicta, bo spędza mi sen z powiek. Żyć bez niego nie będę mogła.

[Emiks]

Moja zapachowa najwierniejsza z najwierniejszych miłości to Angel edp Czas mija, a uczucie nie wygasa


Kolejny skrawek mojego serca zaskarbiły wszelakie Shalimar Aoud'y M. Micallef i pochodne


Z najnowszych natomiast, to bez wątpliwości Amouage Opus V który owładnął mnie swoim urokiem, ku wielkiemu zadowoleniu mam już swój własny flakon

I jeszcze trzy nowe miłostki, do których tęsknię i wzdycham
* Frederic Malle Musc Ravageur
* Nasomatto Duro
* Amouage Opus IV choć jeszcze nie wiem, czy to jest miłość, czy to jest kochanie

Ale kochliwa jestem wyserduszkowałam się, jak na Walentynki

[pozzzziomka]

Napisane przez Emiks

Ale kochliwa jestem wyserduszkowałam się, jak na Walentynki

A żebyś wiedziała, jak na Walentynki

[gold-fish]

ale fajny wątek
też tak mam, że powącham i nawet jezeli od razu nie kupię, to wiem że prędzej czy później wrócę po niego jak byłam młodsza i ,,na utrzymaniu" mogłam zapomnieć o oryginałach. Przez kilka lat w liceum kupowałam Cold, czyli odpowiednik Cool Water Davidofa teraz całkowicie mi się nie podobają

Kolejne zauroczonie- ale takie totalne to Dior Addict EDP, Givenchy Amarige Mariage i Giorgio Armani Emporio Diamonds

a od paru tygodni zapach Rihanny Reb'l Fleur

[VI4]

Zastanawiam się nad moich skromnym zbiorem - ale zawierającym tylko "must have". Od pierwszego niuchnięcia chyba tylko MDCH edp - pierwszy psik z próbki, poczułam coś jak coco M - i wiedziałam, że muszę mieć. Do reszty dojrzewałam, szybciej albo wolniej...

Ano nie, jeszcze Dolce Vita - kilkanaście lat temu Ciotka dostała ją na jakąś okazję, a ja uznałam, że muszę mieć. I mam ją z małymi przerwami od lat - jaka szkoda, że najnowsza wersja nie jest już dla mnie...

Gaiac - w pierwszej chwili wydal mi się bardziej dla mężczyzny zapachem, więc potraktowałam nim (pomimo protestów) męża. I okazało się, że zbyt słodki jak na typowo męski - i zaczął mnie męczyć, w końcu wydałam koszmarną kwotę, ale mogę się cieszyć własną setką - starczy na długi czas. Nie żałuję ani chwili, za każdym razem podoba mi się coraz bardziej - i trwałość ma ma mnie, na przekór opiniom, bardzo dobrą...

Frapin 1270 - testowany w czerwcu trafił do kuferka "mogę ponosić, bez szału" - a odkryłam go na nowo w jakiś zimny i deszczowy dzień.

Coco M - w testach nadgarstkowych wydała mi się taka nie dla mnie - szalenie elegancka, a ja taka elegancka nie jestem. Ale podczas noszenia - cudo, okazało się, że bardzo mi z nią dobrze - i znów musiała się pojawić...

[Parabelka]

Zagorsk i Szpilkówna od pierwszego razu .

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Ja w przeciągu ostatnich 2-3 miesięcy od pierwszego niucha pokochałem Allure Homme EDT i Fleur du Male EDT

[justynaneyman]

Chyba tylko caron Nocturnes. Inne zapachy, nawet, jak podobały mi się przy pięrwszym niuchnięciu, potem już nie
Ale największe miłości zapachowe mam nie od pierwszego, a od drugiego niuchnięcia (i drugi mąż też lepszy )

[Parabelka]

Wprawa czyni mistrza

[Daffodilka]

Ja też bardzo kochliwa jestem, ale takich miłości od pierwszego niucha tak wiele znowu nie było. Częściej musiałam się do czegoś przekonywać nieco dłużej

Jako młode dziewczę zakochałam się od pierwszego dotknięcia koreczkiem w Opium, czystych perfumach i byłam mu wierna przez całe studia. Później była nowa wielka miłość od pierwszego psika czyli Theorema. Byłyśmy razem chyba 8 lat. Kolejne zauroczenie to klasyczna Prada. A zdecydowanie największa miłość i najsilniejsza fascynacja to Coromandel Nie wiem, czy coś będzie w stanie go przebić, śmiem twierdzić, że nie

[pawel8]

Gucci PH2 przeszło dwa lata temu - pamiętam jak dziś

[teza20]

Thierry Mugler A*menmiłość od jakiś 3 lat!Podchodziłem do tego zapachu z 10 razy

[misianka]

Amber Sultan Lutens - najnowsze odkrycie/miłość od pierwszego niuchnięcia

[Diorisha]

Napisane przez Diorisha

podobało mi się bardzo wiele zapachów ale tymi które pokochałam od pierwszego "wąchnięcia" i zostały ze mną na stałe są Coco Mademoiselle,Angel i Alien T.M. i Dune Diora.Kolejność nie jest przypadkowa.

dzięki wizażowi moją kolejną wielką miłością jest Chanel No.5,Paestum Rose i Rose Noir

[brombusia]

Dawno, dawno temu Mexx Woman i wierna im byłam przez kilka dobrych lat. Potem Angel, którego się pozbyłam jak mi się ciąża rzuciła na węch , a teraz tęsknię.
Innocent i Trussardi Skin, miłość od pierwszego niucha, ale taka z przejściami ( te rozstania i powroty).
I Opium ph , chociaż to nie ja je nosze

Zapomniałam o Theoremie, no, jak mogłam
Taka dziwna miłość, wiosną przyprawia mnie o ból głowy, a jesienią znowu w sobie rozkochuje

[papug]

Perły
bardzo mnie to zaskoczyło, bo to zupełnie "nie mój typ". Ale wędrują na listę muszmieciów

[thealee]

Crystal Noir - miłość od pierwszego niuchnięcia, od kilku lat niezmiennie, ale dopiero teraz czuję, ze do nich dojrzałam
Orange Boss - także miłość od samego początku, z tym, że co jakiś czas mi się nudzą. Potem jednak uczucie do nich wraca
Chopard Casmir - nabyłam odlewkę i mnie oświeciło - tak, to ten zapach, który czuje się na wielu kobietach, a jednak nie można go odkryć stojąc w perfumerii. Śliczny!

[Małgosia791]

Moja ostatnia miłość: Forbidden Euphoria-od razu wpadła mi w nos i im częściej testuję tym bardziej pragnę

[golgie]

oj i ja mam ochotę na forbidden euphoria,może za miesiąc?...klasyczna mnie jakoś nie rusza,wersję blossom b. lubię,a forbidden to chyba mój must have

[Emiks]

Z randki w ciemno narodziła się kolejna miłość Designer Shaik Blue Opulent Shaik No. 33

[imbra]

U mnie wiele lat temu na pierwszymi miłościami były:
Eau de Dolce Vita Diora oraz
Le Monde Est Beau Kenzo
poźniej poznałam inne zapachy i się zaczęło...
teraz prym wiodą kadzidłowce i drewna w postaci: Chene, Odin 03 Century, Black Cashmere, Pure Oud,oraz bracia Black Tourmaline i Rock Crystal
ewentualnie ambra w postaci: Ambre Extreme
wszystko to moje miłości od pierwszego niucha

[Pin up girl]

Boudoir, Byzance, Lou Lou, Anglomania, Histoire D'Eau, Poeme, Broadway Nite, Maroussia.

[oczarowana]

Oto moja perfumiasta 'trójca swieta'
Od lat Mexx Woman (nic innego nie stapia sie tak rewelacyjnie i nie rozwija tak pięknie z moją skórą).
W 2 kolejności: Trussardi Skin i Burberry, Burberry of London Original / Classic for Woman EDP
Wszystkie powyższe zauroczenie od pierwszego niucha

Kiedyś,dawnooooo temu byłam zafascynowana Cerruti, 1881 EDP,Laura Biagiotti, Tempore Donna EDP,Lolita Lempicka, Lolita Lempicka,Cacharel, Noa EDT,Angel T.M.-do tego ostatniego wracam tylko jak są silne mrozy bo nic innego mnie tak nie otula i nie ogrzewa jak on

[Agamtb]

Chyba jedynym zapachem, który mnie oczarował od pierwszego dosłownie niuchnięcia, od stóp po końcówki włosów na głowie, był So Elixir YR. No powąchałam i przepadłam....(a byłam wtedy z TŻ w jakiejś galerii handlowej i ot tak weszliśmy do sklepiku YR).

TŻ chyba wyczuł, że "to jest to", bo po jakiś 20 min. gdzieś mi nagle zniknął, by po chwili pojawić się z buteleczką So Elixir... i takim swoim charakterystycznym uśmieszkiem w kącikach ust...

[magdulenka]

Bylo tego troche
Niestety, w wiekszosci przypadkow byly to romanse przelotne ledwie...

Jednak kilka zapachow od pierwszego niucha porwalo mnie na maxa
i te zostaly ze mna, i pewnie zostana az po grob [tylko czyj?]

Sa to:
O.Durbano - Jade
CdG - Jaisalmer i Avignon
Lubin - Idole
Gucci - PH i EdP
YR - Nature Millenaire PH, Cedre Bleu i Cocon
D.Karan - BC

[rosana]

Tak się właśnie zastanawiałam nad swoimi flaszkami - większość jest po porządnych testach i przemyśleniach, dwie kupione bez żadnych przemyśleń i raptem tylko cztery które zachwyciły mnie od pierwszego psika i miłość trwa :
- Histoire D'Eau - wystarczył jeden mały psiczek na rękę i wiedziałam że muszę mieć flaszkę,
- Paestum Rose - ze cztery pierwsze psiki z nowo-przybyłej odlewki i sie zakochałam, byłam wtedy na wystawie kwiatów i sie zastanawiałam co tak pieknie pachnie na tej wystawie
- Chergui - z przybyłej próbki zlałam się od razu globalnie i już wiedziałam że skończy się flaszką
- Eau des Merveilles - kilka pierwszych psików dopłynęły do mojego nosa słonym powiewem i już byłam zauroczona.
Ach zapomniałabym o Shaal Nur - tu wystarczyło tylko niuchnięcie z przybyłej próbki i moje zmysły stanęły na baczność

[Niebieskooka arystokratka]

Moją największą miłością od pierwszego powąchania był Narciso Rodriguez For Her EDT. Oczarował mnie jak żaden inny zapach do tej pory i nasz miłość po wielu latach nadal kwitnie Uważam, że to najbardziej rasowy, elegancki, wyrazisty i charakterystyczny zapach z istniejących.

[Cattivo]

Było kilka zapachów, które zauroczyły mnie po pierwszym psiknięciu, ale najbardziej wyraźne szybsze bicie serca odnotowałam przy Alienie - klasycznym jak i EA

[karolkowa]

Tylko trzy zapachy zawładnęły moim nosem i sercem od razu:
Dolce Vita Diora ( stało się to jakieś 15 lat temu i miłość ta trwa aż do dziś - tzn mam taką nadzieję gdyż jeszcze nie wąchałam nowej wersji)
Oud Royal Armaniego
Dark Aoud Montale

[Jombusiowa_]

Dior Jadore to moja miłość od kilku lat.