W jesienno-zimową porę wkraczamy, plotkujemy i czytamy! Cz V.

[Ollaya]

Zdecydowanie wolę takie niż te z głębokiego oleju
Tutaj na każdym rogu - fryturnia, strasznie się zajadają takimi smażonymi frytkami także nauczyłam tz nieco zdrowszego wydania jego tradycyjnej belgijskiej kuchni

[bedlamite]

Dobry wieczór

Kiedyś nie lubiłam słodyczy, ale od paru lat pożarłabym wszystko co słodkie Ptasie mleczko
Ale dobrze, że znam umiar

A ja już w łóżku od 20... Było mi tak zimno, że powiedziałam sobie: "pierdziele, idę się myć i pod kołdrę"
Teraz jest idealnie 20181022_212250~2.jpeg

Wysłane z

[filozof_ka]

Napisane przez lovelybaka

Bym się nie zdziwila jakby w Azji coś podobnego juz było

Ja z takich smakowych to chyba tylko colę limonkowa pilam

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

Ta cola limonkowa mi nie smakowała Piłam jeszcze sprite o smaku zielonego ogórka. Ekstra

Napisane przez viva

Ja niedawno próbowałam oreo o smaku masła orzechowego i czekolady Niestety nie dosięgło moich wysokich oczekiwań :P: Bardziej mi smakuje cytrynowe, o dziwo.

Nie wiedziałam, że są takie smakowe. Czytałam kiedyś, że w Chinach jest oreo o smaku wasabi oraz pieczonego kurczaka

Napisane przez lovelybaka

To dzisiaj tak wyjatkowo A tak to jadlam nawet po północy jak rano wstawać nie trzeba było
Ja mam biedronkowa jakąś, malina z zurawina

Co do frytek to dzisiaj sobie kupilam w biedronce i widzialam jakieś nowe z batatow Fajnie, ze biedronka coś takiego wprowadzila chociaż batatow nie jadlam jeszcze

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

O, muszę sprawdzić, czy w mojej biedronce są te frytki. Ostatnio jadłam frytki z batatów z mcdonalda. Pycha

Napisane przez Ollaya

Mi się lepiej śpi jak ta kolacja nie jest za późno ale wiadomo nie raz robimy wyjątek

Takie pieczone frytki z czosnkiem rozmarynem i papryka to chyba moje ulubione
I bataty tez tak robię, tylko ze kroje w plasterki

Ja często jem późno i nie zauważyłam, żeby mi się gorzej spało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

A on z pochodzenia Belg?
Smaczna belgijska czekolada?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez bedlamite

Dobry wieczór

Kiedyś nie lubiłam słodyczy, ale od paru lat pożarłabym wszystko co słodkie Ptasie mleczko
Ale dobrze, że znam umiar

Załącznik 7644524

Wysłane z

Jak Ci sięto odmieniło?

[Ollaya]

Napisane przez bedlamite

Dobry wieczór

Kiedyś nie lubiłam słodyczy, ale od paru lat pożarłabym wszystko co słodkie Ptasie mleczko
Ale dobrze, że znam umiar

A ja już w łóżku od 20... Było mi tak zimno, że powiedziałam sobie: "pierdziele, idę się myć i pod kołdrę"
Teraz jest idealnie Załącznik 7644524

Wysłane z

Ja tez już się ulokowałam pod kocem

Co tam czytasz, Bedlamite?
Ja się muszę oduczyć tak naiwnie wierzyć w okładkowe zapewnienia o wyjątkowości danej ksiazki.. tyle lat na karku a daję się jeszcze na to nabrać

Nie przeczytałam jeszcze całej Gavaldy ale
„Czuła, szczera, o cudownie uzdrawiającej mocy” to ta książka nie jest, ehh
Ale jeszcze dam jej szansę, może się cos rozwinie..

[filozof_ka]

Napisane przez bedlamite

Dobry wieczór

Kiedyś nie lubiłam słodyczy, ale od paru lat pożarłabym wszystko co słodkie Ptasie mleczko
Ale dobrze, że znam umiar

A ja już w łóżku od 20... Było mi tak zimno, że powiedziałam sobie: "pierdziele, idę się myć i pod kołdrę"
Teraz jest idealnie Załącznik 7644524

Wysłane z

Co czytasz?

Ja też już siedzę pod kocem

Napisane przez Ollaya

Ja tez już się ulokowałam pod kocem

Co tam czytasz, Bedlamite?
Ja się muszę oduczyć tak naiwnie wierzyć w okładkowe zapewnienia o wyjątkowości danej ksiazki.. tyle lat na karku a daję się jeszcze na to nabrać

Nie przeczytałam jeszcze całej Gavaldy ale
„Czuła, szczera, o cudownie uzdrawiającej mocy” to ta książka nie jest, ehh
Ale jeszcze dam jej szansę, może się cos rozwinie..

Ja się oduczyłam wierzenia w hasła okładkowe. Teraz często nawet ich nie czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ollaya]

Napisane przez Ervisha

A on z pochodzenia Belg?
Smaczna belgijska czekolada?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


Jak Ci sięto odmieniło?

Tak jest Belgiem, czekolada jest ok ale jak dla mnie to belgijskie praliny grają pierwsze skrzpcesą pyszne, baardzo uzależniające

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez filozof_ka

Co czytasz?

Ja też już siedzę pod kocem Ja się oduczyłam wierzenia w hasła okładkowe. Teraz często nawet ich nie czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja się jeszcze łapię na ładne okładki..wydania i te nieszczęsne opisy
Zwlaszcza ze się czasem zgadza
No nic, może się w końcu oduczę
Nie lubię tak książek nieodczytanych zostawiać

[Ervisha]

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Ollaya

Tak jest Belgiem, czekolada jest ok ale jak dla mnie to belgijskie praliny grają pierwsze skrzpcesą pyszne, baardzo uzależniające

-

I bardzo słodkie?

[Ollaya]

Dzień dobry, ale się dziś nie wyspałam ☕️
Cos nie mogłam się wygrzebać z łóżka
No ale lecimy z tym wtorkiem..

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez Ervisha

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


I bardzo słodkie?

Dla mnie idealne
Lubię te z nadzieniem z orzechów laskowych i kawowe🤤

[lovelybaka]

Ale leje

[Ollaya]

U mnie sucho, ale czuć w powietrzu ze ochłodzenie idzie, trzeba będzie powyciągać zimowe kurtały

[lovelybaka]

Ja daję radę w softshellu jeszcze Tylko rękawiczki rano już noszę

[Ervisha]

U mnie zimno, wieje, pada ;/

[Ollaya]

Wita nas ta druga cześć jesiennego medalu, szaro buro ponuro i na dodatek zimno

Dzisiaj przy 17 stopniach zmarzłam tak, ze zaczęłam marzyć zeby włożyć cos grubszego na jutro, tak wiało..!ale jak sobie pomyślę w czym w takim razie będę chodzić kiedy temperatury zejdą do zera...
To może jeszcze się wstrzymam,
Rozgrzeje się zupą, zrobiłam krupnik

[filozof_ka]

Napisane przez lovelybaka

Ja daję radę w softshellu jeszcze Tylko rękawiczki rano już noszę

Mnie w softshellu dzisiaj było już zimno. Muszę jutro włożyć pod spód grubaśny sweter albo bluzę No i wyjąć z szafy czapkę i rękawiczki

Napisane przez Ervisha

U mnie zimno, wieje, pada ;/

U mnie tak samo ;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syrenkazwanny]

Straszna pogoda

Dobrze ze nie muszę się nigdzie już ruszać, siedzę sobie z maseczka na twarzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MissChievousTess]

Napisane przez lovelybaka

Ale leje

U mnie też. Siedzę i uczę się francuskiego, włoskiego i hiszpańskiego, myślę o ciepłych dniach w krajach, w których mówi się tymi językami i udaję, że nie wiem, że pada deszcz.
No i mam trochę kolorowanek dla dorosłych z kotami na poprawę nastroju. Jedynie gorącego kakao mi brakuje do szczęścia. Ale za to mam aromatyczne herbatki na grzaniec. No i kartę Unlimited na wieczory kinowe.

[lovelybaka]

Mnie ten deszcz szybciej na zakupy pogonil Chcialam je na piątek przełożyć, ale jak zobaczylam ten deszcz to jutro już muszę jechac Nie lubię takiej pogody, tyle warstw trzeba naubierac

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[Ollaya]

Napisane przez syrenkazwanny

Straszna pogoda

Dobrze ze nie muszę się nigdzie już ruszać, siedzę sobie z maseczka na twarzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrą taktykę obralaś
Taki przyjemny wieczór z maseczka na twarzy to pal licho ten deszcz za oknem

Ja się zaraz biorę za robienie obiadu na jutro, będę lepić pulpeciki z tofu

[lovelybaka]

Ja tofu nie jadlam Jakoś soi unikam

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[syrenkazwanny]

O tofu jadłam ale takich pulpecików nie :Love:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ollaya]

Napisane przez MissChievousTess

U mnie też. Siedzę i uczę się francuskiego, włoskiego i hiszpańskiego, myślę o ciepłych dniach w krajach, w których mówi się tymi językami i udaję, że nie wiem, że pada deszcz.

No i mam trochę kolorowanek dla dorosłych z kotami na poprawę nastroju. Jedynie gorącego kakao mi brakuje do szczęścia. Ale za to mam aromatyczne herbatki na grzaniec. No i kartę Unlimited na wieczory kinowe.

Z tych trzech języków ogarniam tylko hiszpanski chociaz wszystkie bardzo ładnie brzmią, ale jak Ty tak 3 na raz? Chyba nie dałabym rady

Tez bym chętnie powygrzewała się teraz w jakimś ciepłym kraju☀️

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez lovelybaka

Mnie ten deszcz szybciej na zakupy pogonil Chcialam je na piątek przełożyć, ale jak zobaczylam ten deszcz to jutro już muszę jechac Nie lubię takiej pogody, tyle warstw trzeba naubierac

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

Ale jest opcja, że kupisz sobie cos ładnego na pocieszenie ze tak brzydko za oknem..

[lovelybaka]

Napisane przez Ollaya

Z tych trzech języków ogarniam tylko hiszpanski chociaz wszystkie bardzo ładnie brzmią, ale jak Ty tak 3 na raz? Chyba nie dałabym rady

Tez bym chętnie powygrzewała się teraz w jakimś ciepłym kraju☀️

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------




Ale jest opcja, że kupisz sobie cos ładnego na pocieszenie ze tak brzydko za oknem..

No jutro już muszę coś kupić, bo już mam dość galerii Weszlam jeszcze dzisiaj na stronę H&M i kilka rzeczy mi wpadlo w oko Może lepiej sobie zmniejsze limit na karcie żeby nie poszaleć, ale z drugiej strony cos nowego się przyda

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[Ollaya]

Napisane przez syrenkazwanny

O tofu jadłam ale takich pulpecików nie :Love:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z tofu można wyczarować sporo fajnych dan

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez lovelybaka

Ja tofu nie jadlam Jakoś soi unikam

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

Tez jakoś przesadnie często soi nie jem,
Tofu akurat lubię i alpro ma taki smaczny jogurt właśnie sojowy-waniliowy
To tak raz w czas sobie pozwalam

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez lovelybaka

No jutro już muszę coś kupić, bo już mam dość galerii Weszlam jeszcze dzisiaj na stronę H&M i kilka rzeczy mi wpadlo w oko Może lepiej sobie zmniejsze limit na karcie żeby nie poszaleć, ale z drugiej strony cos nowego się przyda

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

Ja w h&mie kupiłam sobie kilka jesiennych sweterków
E tam będziesz limity zmniejszać..udanego szopingu

[MissChievousTess]

Napisane przez Ollaya

Z tych trzech języków ogarniam tylko hiszpanski chociaz wszystkie bardzo ładnie brzmią, ale jak Ty tak 3 na raz? Chyba nie dałabym rady

Tez bym chętnie powygrzewała się teraz w jakimś ciepłym kraju☀️

No teraz na raz, bo muszę sobie francuski odświeżyć. Rynek pracy w Polsce domaga się, żebym wróciła do czasów z liceum. Gramatykę głównie powtarzam bo tak naprawdę tylko to się z tego języka zapomina po latach bo mnóstwo w nim wyjątków. Francuski i łacina to były moje licealne początki z grupą tych języków. Hiszpańskiego nauczyłam się sama w trakcie studiów. Znam już bardzo dobrze. A włoski dodałam najpóźniej, tak na B1 umiem teraz mniej więcej. Dodałam bo dużo do Włoch jeżdżę i naprawdę musiałam się dogadać, z czasem bardzo polubiłam i lubię się go uczyć. Przy włoskim odpoczywam po powtórkach z hiszpańskiego do egzaminu, który planuję na maj i po rzeźbieniu we francuskiej gramatyce. Mylić to się może chyba tylko hiszpański i włoski i to w sumie niezbyt wiele, jakieś tam tematy czasowników nieregularnych czy coś w tym stylu. Na pewno mniej mi się myli niż rosyjski i polski jak byłam dzieciakiem i jako dziecko rosyjskojęzyczne musiałam się przestawiać na polską szkołę.
Jakoś języki słowiańskie bardziej są ze sobą blisko powiązane jako grupa języków niż romańskie. A teraz dzięki hiszpańskiej gramatyce dobrze rozumiem tryby zarówno we francuskim i jak i w języku włoskim. Jako nastolatka jakoś nie bardzo mogłam tego we francuskim ogarnąć.

[Ollaya]

Napisane przez MissChievousTess

Oh my, ale mi przypomniałaśłacina to była dla mnie katorga!
Znajomość tylu języków procentuje na pewno, i to nie tylko w pracy
Ja bym chciała francuski znać, bo tu w be to taki nieoficjalny język urzędowy, tylko wyjechać za Flandrię i już się po niderlandzku nie dogadam
Ale niestety zdaję sobie sprawę, ze to ciężki orzech do zgryzienia jest..

Pewnie wtedy nie było Ci do śmiechu ale fajnie ze od małego już szlifowałas języki

[MissChievousTess]

No do śmiechu mi nie było jak np. na dzień dobry miałam zawsze 3 języki w każdej szkole i dyskusji z tym nie było. Ale znajomość łaciny się przydaje. Na studiach mi się przydała, do tłumaczeń medycznych i prawnych też.Do nauki biologii i chemii.
Fakt, w liceum był lekki hardcore jak do 3 języków nowożytnych dorzucili nam łacinę, ale mózg się chyba przyzwyczaja. Ja jako dziecko miałam lekki zamęt bo krewni w rodzinie mówią 3 wersjami francuskiego. I kuzyn z Kanady np.używa słownictwa z Quebecois, kuzynki z Belgii nie uzgadniają liczby i rodzaju w passe compose, ale ciotki i kuzynki z Paryża już to robią. Jako dziecko mogłam tego słuchać i nauczyłam się rozumieć, ale nie umiałam tego uporządkować.A nasza nauczycielka francuskiego z liceum nie pomagała za bardzo bo to bardzo nieuporządkowana osoba była. A gramatyki francuskiej i jej różnych wariantów trzeba się uczyć w dość systematyczny sposób, dużo nieregularności porządkując i bardzo dobrze utrwalając wyjątki. U nas w szkole tego zabrakło. Kwestia osobowości nauczyciela. Za to dobrze nas nauczyła rozumieć język mówiony, dużo kulturze było, dużo pisaliśmy, czytaliśmy, słuchaliśmy. Niezależnie od wariantu francuskiego ze słuchu czy z teksu pisanego rozumiem praktycznie 100%. Ładne, bardzo poprawne gramatycznie mówienie w wysokim standardzie biznesowym muszę poćwiczyć. Bo są np. czasy niezbyt często używane w mowie potocznej, a stosowane w eleganckim, wysokim języku m.in.w korespondencji biznesowej i podczas prezentacji biznesowych.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

A co do łaciny to przypomniało mi się jak w liceum męczyła mnie składni tego języka i czytanie zdań od prawej do lewej. I ile ja się nadenerwowałam, że Chińczykiem nie jestem, żeby zdania od prawej do lewej czytać. Ale potem mi to tak w krew weszło, że jak w składni języka angielskiego były zdania wymagające takie tłumaczenia na polski to nawet tego nie zauważałam i nie miałam nigdy z szykiem zdania po przekładzie problemu. Ale ile się nad przekładem Wergiliusza naklęłam to moje. I jeszcze jakiś poczet cesarzy rzymskich we fragmentach też musieliśmy tłumaczyć.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Ollaya, jak chcesz tak do pogadania to francuski to teraz nawet w ebooku możesz kupić z Lingo "Francuski raz a dobrze " albo "francuski w tłumaczeniach sytuacje". Teraz takich materiałów do nauki do codziennych, prostych konwersacji jest sporo.
Jak znasz angielski to też po angielsku sporo fajnych rzeczy jest. Jak byś się na serio chciała uczyć to daj znać. Chętnie doradzę w jakiej kolejności np. gramatyki się uczyć bo jako osoba dorosła wiem już, że mnie w złej kolejności uczono i wiem jaka ta kolejność prawidłowa powinna być, żeby było łatwiej i które czasy i tryby do mowy potocznej, a które do języka pisanego i wysokiego. Na pewno francuski jest bardzo przydatny, w całej Europie.

[filozof_ka]

Napisane przez lovelybaka

Mnie ten deszcz szybciej na zakupy pogonil Chcialam je na piątek przełożyć, ale jak zobaczylam ten deszcz to jutro już muszę jechac Nie lubię takiej pogody, tyle warstw trzeba naubierac

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

Też nie lubię takiej pogody, a muszę jutro jechać do dwóch bibliotek i dwóch sklepów ;/ I jeszcze na pocztę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

Napisane przez MissChievousTess

No do śmiechu mi nie było jak np. na dzień dobry miałam zawsze 3 języki w każdej szkole i dyskusji z tym nie było. Ale znajomość łaciny się przydaje. Na studiach mi się przydała, do tłumaczeń medycznych i prawnych też.Do nauki biologii i chemii.
Fakt, w liceum był lekki hardcore jak do 3 języków nowożytnych dorzucili nam łacinę, ale mózg się chyba przyzwyczaja. Ja jako dziecko miałam lekki zamęt bo krewni w rodzinie mówią 3 wersjami francuskiego. I kuzyn z Kanady np.używa słownictwa z Quebecois, kuzynki z Belgii nie uzgadniają liczby i rodzaju w passe compose, ale ciotki i kuzynki z Paryża już to robią. Jako dziecko mogłam tego słuchać i nauczyłam się rozumieć, ale nie umiałam tego uporządkować.A nasza nauczycielka francuskiego z liceum nie pomagała za bardzo bo to bardzo nieuporządkowana osoba była. A gramatyki francuskiej i jej różnych wariantów trzeba się uczyć w dość systematyczny sposób, dużo nieregularności porządkując i bardzo dobrze utrwalając wyjątki. U nas w szkole tego zabrakło. Kwestia osobowości nauczyciela. Za to dobrze nas nauczyła rozumieć język mówiony, dużo kulturze było, dużo pisaliśmy, czytaliśmy, słuchaliśmy. Niezależnie od wariantu francuskiego ze słuchu czy z teksu pisanego rozumiem praktycznie 100%. Ładne, bardzo poprawne gramatycznie mówienie w wysokim standardzie biznesowym muszę poćwiczyć. Bo są np. czasy niezbyt często używane w mowie potocznej, a stosowane w eleganckim, wysokim języku m.in.w korespondencji biznesowej i podczas prezentacji biznesowych.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

A co do łaciny to przypomniało mi się jak w liceum męczyła mnie składni tego języka i czytanie zdań od prawej do lewej. I ile ja się nadenerwowałam, że Chińczykiem nie jestem, żeby zdania od prawej do lewej czytać. Ale potem mi to tak w krew weszło, że jak w składni języka angielskiego były zdania wymagające takie tłumaczenia na polski to nawet tego nie zauważałam i nie miałam nigdy z szykiem zdania po przekładzie problemu. Ale ile się nad przekładem Wergiliusza naklęłam to moje. I jeszcze jakiś poczet cesarzy rzymskich we fragmentach też musieliśmy tłumaczyć.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Ollaya, jak chcesz tak do pogadania to francuski to teraz nawet w ebooku możesz kupić z Lingo "Francuski raz a dobrze " albo "francuski w tłumaczeniach sytuacje". Teraz takich materiałów do nauki do codziennych, prostych konwersacji jest sporo.
Jak znasz angielski to też po angielsku sporo fajnych rzeczy jest. Jak byś się na serio chciała uczyć to daj znać. Chętnie doradzę w jakiej kolejności np. gramatyki się uczyć bo jako osoba dorosła wiem już, że mnie w złej kolejności uczono i wiem jaka ta kolejność prawidłowa powinna być, żeby było łatwiej i które czasy i tryby do mowy potocznej, a które do języka pisanego i wysokiego. Na pewno francuski jest bardzo przydatny, w całej Europie.

Nie wiedzialam, ze lacine się tak czyta Ja mange czytalam i jakoś szybko zalapalam, ze od dolu się czyta i od prawej do lewej

Napisane przez filozof_ka

Też nie lubię takiej pogody, a muszę jutro jechać do dwóch bibliotek i dwóch sklepów ;/ I jeszcze na pocztę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do biblioteki w sobote albo w piątek po pracy A poczty wspolczuje :p

Wysłane za pomocą Tapatalk 2

[Ollaya]

O, co to się zadziało nie dostaje powiadomień o nowych postach na wizazu..

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez filozof_ka

Też nie lubię takiej pogody, a muszę jutro jechać do dwóch bibliotek i dwóch sklepów ;/ I jeszcze na pocztę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie nowy stosik książek?