Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

[Doridee]

MartuniaK synek cudny Faktycznie oczka ma wielkie i brązowe - suuuper!!
Wiecie może kiedy zmienia się kolor oczu u dzieciaczków? Ala ma ciemne ale nie są brązowe tylko takie granatowe..

Marti jestem pewna że Twoja córeczka będzie śliczna (zresztą tak jak wszystkie dzieciaczki ) Moja Ala to wykapany tatuś - jak na razie nie widzę zupełnie do mnie podobieństwa...

Okropna dziś u nas pogoda... złapał nas na spacerze deszcz a ja jeszcze nie kupiłam foliowego pokrowca na wózek :/

[marti86]

wlasnie zastanawialam sie bo w ostrodzie pada.napisalam smsa do mileny bo jest w olsztynie o kombinezonku jak kupi to ubiore Alusia i trzasne mu foteczke
odnosnie wozkow dziewczyny polecacie cos//bo ja sie wciaz zastanawiam i nie wiem co kupicjak mi sie juz jakis podoba to 1500zl a na taki to sobie za bardzo nie moge pozwolic.zastanawiam sie nad takim co o nim sadzicie Wy juz doswiadczone mamusie
http://www.allegro.pl/item133679101_..._gratisy_.html
Doridee pociesze Cie.ja jak bylam mala to bylam wykapana mamusia a teraz tatus wiec jak Ala bedzie starsza to moze upodobni sie do Ciebieale bedziesz wtedy dumna

[geminisv]

Hej
Ale okropny dzień - wieje i pewnie pada ale do okna nie podchodze bo wole sobie wyobrażać że sie pogoda lada moment poprawi
Ha jesteśmy po szczepieniu - dziwna rzecz ise stała - mały w ogole nie zapłakał a jak mu wbijała położna igłę to potraktował to jako miłe urozmaicenie dnia i zaczał się dziko uśmiechać i gadać do jej ręki - podobno hib nie szczypie ale żeby tak w ogole nie zareagować na wbijanie igły? A slad został pokaźny i krew sie lała
Od szczepienia mniej fajna sama wizyta - mały zdrowy i jak się okazałao napięcie mięśniowe ma ok ale i tak nie omineło nas skierowanie do rehabilitacji - podobno tylko po 2-3 ćwiczenia które mają wyregulowac - jak to określiła lekarka - delikatna asymetrie - okazało sie że to że głowe lubi trzymać w jedna stronę to nic - gorzej że położony na brzuchu silniej opiera się na jednej rączce a drugiej używa tylko pro forma dla równowagi i ciezaru ciała w ogóle na niej nie kładzie. A nasatępne skierowanie do ortopedy - cholerka to to już nie wiem po co bo wynik usg w miarę fdobry - grupa IB - ale ortopeda ma nam dac skierowanie na powtórne USG w ramach NFZ i pokazać jak nosić i kłaść żeby odwodzić nogi coby panewek nie popsuć. Nie wiem co jest grane bo z drugiej strony nawet nie mamy pieluchować szeroko bo wszystko dobrze. Oj ja to się denerwuję każdym skierowaniem do specjalisty bo jak jest dobrze to po co kierować?
Ciampurku jak będziesz wiedziała co i jak z tym płnem to daj znać - ściskam mocno kciuki.

[Blondi2]

Witajcie ,
ależ długo mnie tu nie było......
Niestety przez ostatnie 2 tygodnie brak mi na wszystko czasu. Z Natalką ciągle jeżdżę po lekarzach bo ten katarek ma cały czas i nikt nie wie dlaczego. Wczoraj byliśmy z nią u laryngologa który stwierdził, że to nie żaden katar tylko zmiękczenie krtani objawiajace się furkotaniem w gardle. Podobno jest to częste u małych dzieci i nic się na to nie poradzi, krtań musi dojrzeć i stwardnieć. Niestety obawiam się, że ta diagnoza nie jest najwłaściwsza bo jak wytłumaczyć zapchany katarem nosek skoro to krtań?? Wogóle nie podobał mi się ten lekarz - jak tylko weszłam z nią do gabinetu i zobaczył że to taki maluch to już miał gotową diagnozę co jej jest (standardowo u takich maluchów krtań). Zanim jeszcze zaczął ją badać już wiedział co jej dolega a mi nie dał dojść do głosu. Nie chciał mnie wogóle wysłuchac! Powiedział nawet żebym nie wymyślała żadnych chorób, katarków bo małej nosek ma jeszcze z 60 lat służyć i pewnie gdybym trafiła na mlodego jakiegoś lekarza to do tych moich wyimaginowanych objawów dopasowalby pewnie jakąś chorobę i dziecko leczone by było bez potrzeby!!! Poza tym cała wizyta trwała może z 5 min.
I tak teraz muszę wybrać sie jeszcze raz do jakiegoś innego lekarza bo ten mnie wcale nie przekonal i za grosz mu nie uwierzyłam, że to niedojrzałość krtani.

Poza tym to jestem na etapie sprzątania, robienia zakupów i przygotowywania chrzcin Natalki w tą niedzielę. Pogoda się całkiem popsuła a na weekend zapowiadają deszcz ze sniegiem więc teraz trochę żałuję że nie chrzcilismy jej w minioną niedzielę jak Wy Alę i Nadusię (obie dziewuszki wyglądały prześlicznie )Ale cóż, dobrze że kupiłam Natalce cieplutkie ubrano to nie bedę się bała że przemarznie.

Oprócz tego u mnie jakos leci, nauczyłam Natalkę zasypiania w łożeczku i teraz chociaż odeszło mi targanie tego klocka zanim zaśnie .
No i korzystając z okazji że mała przekonała się do cyca zaczęłam ją nim więcej karmić - sztucznym mlekiem karmię ja tylko na noc i w nocy. Jedyny problem to to, ze nie mam pojęcia teraz ile ona zjada i czy jest najedzona (zaletą karmienia butla to pewność ile dziecko zjadlo i że na pewno jest najedzone).Ale uparłam się że w dzień bedę karmic tylko piersią choćbym miała to robić co godzinę! Wtykam więc jej dla pewności tego cyca jak zaczyna brać piąstki do buzi ale ona possie ze 3 minuty i wypluwa lub po 5 mintach zasypia. Dziewczyny, ktore karmicie tylko piersią - skąd wiecie, że maluch jest już głodny a potem,że sie najadl? Czy Wasze dzieciaczki caly czas ciągna cyca jak butelkę czy sobie odpoczywają i znów zaczynają? I ile czasu zajmuje to Waszym maluchom aby się najeść? Pomózcie mi bo za każdym razem kiedy ją karmie to powstrzymuję się żeby jej nie dokarmiac butelką dla pewności że jest najedzona .

Ciampurku, tak mi smutno z powodu Twojej Natalki, mocno wierzę, że niedługo będzię juz lepiej i mała szybciutko wyzdrowieje. I ja i Natalka mocno trzymamy kciuki żeby wszytko było w porządku. Napisz koniecznie jak powychodziły te badania ktore mala miała teraz robione?

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy,

[madzia7]

Cześć dziewczyny

Ciampuurku trzymam za Natalkę kciuki i wierze że wszystko się dobrze skończy,bądz silna i nie załamuj się

sliczne wasze dzieciaczki dziewczyny

Blondi2 ja karmię swoją Emilkę piersią a jak ma mało to daję jej jeszcze sztuczne! U nas kamienie trwa około 10-20min mniej wiecej co 2 godzinki czasem jak dobrze się naje to co 3! Moja córcia też wkłada piąstki do buzi ale to nie zawsze oznaka głodu! Ja rozpoznaje że jest głodna jak zaczyna popłakiwać lub gdy weżmę ja na ręce i ułoże w pozycji do karmienia to ona otwiera buźke do cycusia nie przejmuj sie ze sie nie najada bo gdyby była głodna napewno dałaby ci znać głośno protestując gdybyś odstawiła ją od piersi! może dlatego wypluwa pierś bo nie jest głodna! moja mała tak własnie robi jak jest pojedzona ssie na chwile potem wyplua śmieje sie do mnie-wtedy ja odstawiam!

u nas też okropna pogoda wieje wiatrja sie rozchorowałam i Emilke też coś zaczeło od wczoraj kaszleć ehh nie dobrze
dziś Emilka ma małe święto skończyła 3 miesiąceale ten czas leci

[*milka*]

Hej wklejam zdjecia mojego Kochanego Babelka Sorki ze nie kometuje i ze ostatnio tak rzadko bywam ale moje okulary do czytania utknely w automacie Coca - Coli i nie chce przemaczac oczu ;/ kiepsko mi sie czyta bez nich......


Pozdrawiam

[Doridee]

Milka śliczna Alex A jaka z niej pyzunia
Wiecie co, chyba faktycznie dziadek ma rację - moja Ala w porównaniu do Waszych dzieciaczków to straszny szczuplaczek... No ale chyba taką ma przemiane materii bo najada się do syta (zjada ok 140ml) - uważam że to sporo.

[madzia7]

Milka ale Alex jest słodziutka,taka fajna pucusia
wiecie co dziewczyny ale my mamy śliczne dzieciaczki

wczoraj byłam z Emilką u lekarza waży 6200 grubasek z niej
ma lekkie napięcie mięśniowe ramion i mamy ćwiczyć i troszkę za szybko rośnie i musimy zwiekszyć dawkę wit D do 4 kropelek dziennie!
wiecie jakie ciemiączko mają wasze dzidzie tzn wymiar?

[Rania]

Milka piękna jest ta twoja córcia a jakie włoski ma długie.
Blondi2 moja mała je około 10 minut,słychać mocne przełykanie i jak zaczyna tak ładnie jesc to w drugiej piersi napływa mi pokarm i tak mrowi.Je teraz co ok 4 godzinki.Jqk chce jesc to przytulona sięga do piersi i otwiera dziubek , szuka mleczka.A jak już skończy to odwraca buzkę i za chiny jej nie nakarmisz dłużej.Zaczyna płakać aby jej już nie dawać.
Moja córcia dziś kończy 3 miesiąc
madzia7 a ile twoje dzieciątko ma wzrostu?

[madzia7]

no to Raniu nasze córcie są z jednego dnia buziaczki dla Nadusi
jesli chodzi o wzrost to mierząc po obwodzie miesiąc temu miała 63cm a wczoraj lekarz mierzył ją normalnie i wyszło 63cm,za tydzień ide na szczepienie to znów będą ja mierzyć po obwodzie to zobacze ile urosła
a jak mierzą wasze dzieciaczki,też po obwodzie?
moja córcia też odwraca główkę od cyca jak jest najedzona

[Doridee]

Raniu, Madziu ucałujcie córeczki od nas Wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiąca

Byłam na spacerku i nawet udało mi się uniknąć deszczu Oj, ciężka pora roku nadchodzi...
Hmm, a mojej Ali chyba jeszcze nie mierzyli na szczepieniach. Ala też jeszcze ma napięcie ramion i delikatną asymetrię - muszę z nią ćwiczyć ale strasznie tego nie lubi :/ Madziu a jakie Ty dostałaś ćwiczenia?

[Alabama24]

Cześć dziewczyny i maluszki Fotki piękne oczywiście, rosną brzdące jak na drożdżach

CIAMPURKU ja też ufam, że wszystko sie dobrze dla Was skończy!!! Pozdrawiam serdecznie!!!

Ja mojego Tymcia karmię piersią średnio co dwie godzinki, uciążliwe to troszkę, ale uwielbiam na niego patrzeć kiedy jest tak blisko mnie. czasem kiedy opije się mleczka jak bąk, to co trzy. Na spacerkach przeważnie drzemie w wózeczku smacznie niezależnie od tego jak długo chodzimy. Noce przesypia całe Zasypia między 21 a 22 i śpi do 7-8 rano 31 października mamy szczepienie to nareszcie sie dowiem ile waży Mierzyliśmy go sami i wyszło nam, że ma 63 cm A trzy miesiące kończy 1 listopada.

Piąsteczki w buzi to normalka, już się przyzwyczaiłam, ostatnio posmakował tez w ssaniu pieluszki tetrowej Nie niepokoję się tym, nawet lekarka powiedziała, że dzieci w ten sposób poznają świat Tymus ma na razie oczka granatowe ale wokół źrenicy widać wyraźnie brąz, więc chyba kolor będzie miał po mnie. Kolor oczu może się ustalić nawet około roczku, trochę to długo trwa.

Trzymajcie się cieplutko

[madzia7]

Doridee dziękujemy za życzenia
moja Emilka nie ma zleconych ćwiczeń przez rehabilitanta bo pediatra nas nigdzie nie skierował
Ponieważ Emilka ma cały czas zaciśnięte piąstki kazał nam jak najwięcej uwagi poświęcać na otwieranie rączek,masowanie ich,wkładanie grzechotek itp.
Ja jednak obawiam się że to za malo i w przyszłym tygodniu ide do innego pediatry i zapytam czy mógłby mi dac skierowanie do neurologa bo widze że mała jak ją ubieram strasznie kurczowo trzyma rączki i nie chce ich wyprostować i poza tym wygina się czasem w łuk jakby się przeciągała a to chyba też świadczy o napięciu! wiecie co lekarz to inna opinia

ja sie zawziełam i namiętnie uczestnicze w aerobiku i powiem że strasznie mi sie spodobało a dziś ide na wodny aerobik! jak się człowiek troche porusza to lepszy humor odrazu

buziaki

[Doridee]

Madziu to faktycznie dziwne, ze nie dostaliscie skierowania do poradni rehabilitacyjnej My już od dawna chodzimy do rehabilitantki i pokazuje nam jak ćwiczyć... To ważne bo im wcześniej się ćwiczy tym są lepsze rezultaty. Też byliśmy u neurologa (dostaliśmy skierowanie od rehabilitantki) ale trafiliśmy na jakiegoś dziwnego gościa... Gdy tylko weszlismy do gabinetu to Ala zrobiła kupę i tak się tego przestraszył, że nawet nie kazał jej rozbierać :/ Obejrzał ją pobieżnie i stwierdził, że wszystko w porządku. Co za konował
A objawy, które obserwujesz u Emilki mogą właśnie świadczyć o podwyższonym napięciu - już chyba przeczytałam wszystko na ten temat co tylko znalazłam No ale musi obejrzeć ja neurolog albo rehabilitant.

Zazdroszę Ci aktywnosci fizycznej... Mój Andrzej wraca ostatnio po ok.21.00 do domu - tak późno już nie mam sił na ćwiczenia.. tym bardziej, że nim coś zje, odpocznie jest już 22.00 - kto by ćwiczył o tej porze W sobotę przyjdzie moja mama i planuję wtedy wziąć sie w garśc i w końcu poćwiczyć Co prawda ważę już tyle co przed ciążą, wchodzę we wszystkie ubrania ale wiem, że od razu mam inne zamopoczucie jak poćwiczę

Miłego dnia

[kasia1361]

witam wszyskie mamusie rzadko odwiedzam forum bo mi moje dzieciaczki nie pozwalają. Nie mam czasu a wieczorem jestem tak zmęczona ze o niczym innym nie myśle tylko o spaniu.mam dwóch synów jeden ma 4 miesiące a drugi 2.5 roku kochane robaczki pozdrawiam

[CIAMPUREK]

hej dziwczyny dziekuje wam za słowa wsparcia zagladnełam zeby zobaczyc jak wam leci i jak wasze pociechy ciesze sie ze wszytko jest ok
ja nadal czekam nic nie iwem ale po ostniej nocy chyba straciłam zzłudzenia mala nie chce spac płacze caly czas ma takie ataki wscieku ze jest az cała spocona nie moge jej niczy uspokic raz ise smieje za chwile znowu płacze cos niedobrego sie dzieje..a ja nie iwem o czuje sie podle jak małej cos wyjdzie to chyba sie potne płacze i pale na zmiane jzu nie mam siły ...Kobierzyn mnie chyba czeka
tzrymajcie sie pa

[geminisv]

Ciampurku - uściski, biedna mała i biedna ty - wiem, że to idiotyczna rada ale może mała czuje że ise denerwujesz i martwisz i przez to jest jeszcze bardziej spięta i płacze ((((. Jak nie daje rady to prosze, żeby ktokolwiek zajał się małym i na pare minut ide gdzieś (bu niestety ostatnio wychodzi, że głównie napapierosa
A u nas:Nie miała baba kłopotu................ poszła do rehabilitantki - a najpierw do neurologa (taka kolejność u nas w przychodni) No i się zaczeło. Bruno nie trzyma głowy (na ten temat mam inne zdanie - jak nie jest senny - a był - to ładnie podnoszony za dłonie - a raczej nadgarstki - trzyma głowe w lini ciała - tak powinno dziecko czasem od 7 tygodnia a na pewno 3 miesięczne - jak moje - ale jak go pani neurolog podnosiła to mu zwisła do tyłu - powiedziała że prawidłowy rozwój to jak się dziecko zwija a nie odwija a moje dziecko się odwija. Mam zakaz noszenia dziecka brzuchem do siebie - muszę pleckami do mojego brzucha i nogi podkurczone - to tak wygląda jakbym go sadzała na swoich rękach - no i głowe ma trzymac albo prosto albo do przodu - raczej nie opartą o mnie - chyba że bardzo zmęczony. Dalej: głowę ma płaską bardziej z jednej strony (no bo leży bardziej i chętniej na jednej stronie) no i zwija się w rogalik a położony na brzuchu też sie odgna - wniosek: asymetria - na szczeście niewielka i da sie w miarę szybko nad tym popracowac ale od neurologa bedziemy zachodzić co miesiąc a do rehailitantki co tydzień. Dostałam pierwsze ćwiczenie i mam ćwiczyć 4 razy dziennie po 2 x na jedną strone i to ma pomóc - mam trzymac jedna rączke i palec pod mostkiem a w tym czasie - 1 min mój syn ma podnieść nogi do góry i otworzyć dłoń rączki której nie trzymam (aha i jeszcze mam trzymać mu głowę jego na swojej dłoni prosto. Jak sie tego ćwiczenia nauma to nam zmienią. A leżąc na brzuszku dziecko ma mieć ramionka do przodu tak, żeby łokcie były dalej odrobinkę niż uszy bo wtedy nie przegina głowy (mojemu dziecku rączki uciekająd o tyłu a to źle - mam trzymac mu z przodu potem sam się dostosuje - podobno dzieci tak bardziej lubia i tak (jej o i lu rzeczach jeszcze nie mam pojęcia). Po tej wizycie dzisiejszej aż się boję tego ortopedy - bo niby rehabilitantka też miała nam pokazać kilka ćwiczeń ogólnie rozwijających a tu asymetria i z główką i jej trzymaniem coś nie tak - ech za słabe mam na to wszystko nerwy

[madzia7]

Doridee faktycznie śmieszny ten lekarz
musze iść do lekarza z Emliką i powiedzieć o tych objawach niech ją gdzieś skieruje!
wczoraj byłam na aqua aerobiku-ale świetna sprawa,to moja jedyna rozrywka
mi w domu nie chce się za nic ćwiczyć więc jak tylko mam z kim zostawić Emilkę to lecę na aerobik! Ostatnio moge liczyć tylko na męża bo moi rodzice mają wiecznie jakiś problem że wychodze z domu sama-oni są starej daty
mam 26 lat a czuje się jakbym miała 15,ale tak to jest mieszkać z rodzicami,we wszystko się wtrącają

Ciampurku nie wyobrażam sobie co musisz czuć ale jesteś dzielna i musisz się trzymać bo mała wyczuwa twoje zdenerwowanie! nie poddawaj się,napewno wszystko dobrze sie skończy! Proszę Cię informuj nas co się dzieje bo się martwimy o was!

ide chyba umyć okna bo u nas ostatni dzień pięknej pogody
pa pa

[Rania]

Ciampurku nie przejmuj się tak bardzo poki nie ma wyników ( wiem że to trudne) ale więklszość lekarzy straszy niepotrzebnie rodziców swoimi domysłami.Nawet sobie nie zdają sprawy na jaki stres i lęk narazają nas.
A to ,ze twoje dzieciątko płacze i śmieje się na zmianę nie musi świadczyć o chorobie.To że dzieci nie podnoszą główki może być spowodowane tym ze malo leza na brzuchu a przeciewz niektóre tego nie cierpią i jak tylko polozysz to placzą.A dzieciaczki marudzą.Moja mala strasznie mi oktatnio placze,nie mogę jej samej zostawić i cokolwiek zrobić bo zaraz placze.Tylko by na rękach siedziala.Nie potrafi tez sama zasypiać. Pasmiętaj ciampurku że twój stres się udziela dzieciątku.One więcej wyczuwają niz nam się wydaje.Jak zaczęlam się martwić o pokarm i denerwować tym ze chyba jest ciągle odwodniona( balam się bo ma duze ciemiączko okazało się ze taka jej uroda)to mala byla strasznie bez powodu marudna i plakala jak wsciekla.
Ja ufam ze wszystko z malutką bedzzie dobrze a ty pamiętaj ze masz w nas oparcie!!!!!! Buziaczki Ci przesylam))

[Doridee]

Dziewczyny mam problem z Alą... Od wczoraj jest bardziej marudna, gorzej w nocy spała ale najgorsze jest to, że płacze przy jedzeniu. Jak tylko kładę ją do karmienia od razu jest bunt i potworny płacz, czasem zje pół butelki i koniec... Myślałam że to może zapalenie ucha, pojechałam do lekarza ale jest na szczęście zdrowa. Nie wiem o co chodzi Może brzuszek? Często puszcza bączki.. Ale kupki są codzinnie, nie ma zatwardzenia. Od tygodnia jest wyłącznie na mleku modyfikowanym, może to ma jakieś znaczenie.. Co ciekawe gdy kładę ja do fotelika i daję jeść je bardzo ładnie i zjada całą porcję.. (tak było właśnie w trakcie wieczornego karmiena - na rękach zjadla 1/3 butelki i płacz a w foteliku wydudniła do dna). O co może chodzić???? Macie jakiś pomysł?

Właśnie leciała w TV reklama nowego Shepe'a Mama z płytami ż cwiczeniami do wyboru: dla kobiet w ciaży i po porodzie ułatwiające powrót do formy - chyba tą drugą jutro sobie kupię

[*milka*]

CIAMPURKU a co na to lekarze ??? Przeciez dziecko nie moze ciagle tak plakac..........:confused : To jest meczoce dla Malej i dla Ciebie Boze nie wiem Wam doradzic .... Moze powinnas sprobowac z medycyna niekonwencjonalna chodzi mi o Reiki moze to cos pomoze Trzymam za was kciuki

Doridee moja Alex miala zaparcia i okropnie plakala jak jej dawalam mleko w proszku .... Czemu nie dajesz jej mleka z piersi ???
Wczoraj moje makenstwo pierwszy raz jechalo metrem wszyscy do niej zagladali . Najgorsze czego sie obawialam to ruchome schodu ufff..... jakos sie z nimi uporalam . Wczoraj postanowilam cos w sobie zmienic dlatego odwiedzilam mojego ulubionego Fryzjera i jestem bardzo zadowolona . Nie ma to jak odrobina zmiany i relaxu o tak, o tak to jest TO to co my kobietki uwielbiamy . Chcialam sie was zapytac od jakich dwuch dni Alex sama sie podnosi siedzi w AutoBaby patrzy na pisiaczki i sama sie podnosi To jest normalne w tym wieku ??? Guga jak nakrecona tak opowiada po spacrkach z takim przejeciem ze mozna Ja sluchac i sluchac. Aha jak ja sie wezmie za lapki to tez sama sie podnosi cwaniaczek maly....

[Doridee]

Milka chętnie dawałabym Ali mleczko z piersi... niestety "źródełko wyschło" Nie mam już mleka... Ściaganie nie pobudzało mi laktacji a Ala zupełnie nie chce ssać piersi... niestety
Alicja nie ma zaparć, robi codziennie ładne kupki konsystencji musztardy (już nie takie rzadkie jak na mleku z piersi) - przepraszam, że tak obrazowo opisuję ale chyba tylko Mamy potrafia z takim zapałem rozprawiać o kupkach swoich dzieci Dziś już ładnie jadła - czyli chyba jednak brzuszek ją bolał.
Aha, moim zdaniem to za wcześnie na siedanie, uważaj na kręgosłup.. najlepiej skonsultuj to z pediatrą
Pokaż się w nowej fryzurce

Dziewczyny piszecie o ciemiączku... Otóż moja Ala ma bardzo maleńkie ciemiączko. Urodziła się z 1x1cm a teraz jest na niecały opuszek. Oczywiscie poczytałam w internecie o zbyt szybkim zarastaniu ciemączka i się aż przeraziłam Do pediatry idę dopiero 10.11 i dopiero wtedy to skonsultuję. A jak to jest u Was? Założyłam zresztą na ten temat wątek, może inne mamy miały podobny problem z małym ciemiączkiem i się wypowiedzą...
Boze czy ja musze sie tak o wszystko martwić??? Chyba jestem trochę przewrażliwiona.. ale z drugiej strony nie chciałabym aby przez moje niedopatrzenie coś się stało Ali. Czy Wy też tak macie???

[*milka*]

Doridee szkoda ze nie masz mleka ;/ Alex siedzi sobie w specjalnym nosidelku AutoBaby przystosowanym dla niemowlakow jak jezdzi wozeczkiem to tez w nim lerzy ... Nie lubi lerzec sama w lozeczku wiec sadzam ja w AutoBaby. W nim najlepiej usypia moge ja wtedy polulac . A jak lerzy w lozeczku to tez sie sama podnosi. A jak tqoja alicja tez tak guga ????????

[martuniaK]

Cześć, byłam wczoraj u lekarza(prywatnie) z moim synkiem, i dowiedziałam się że ma szmery w sercu, o czym lekarz w przychodni nic mi niewspomniał tylko mówił że synek jest zdrowy za każdy razem jak do niego poszłam,i
już więcej nie pójde do przychodni tam pracują same konowały. Lekarz stwierdził że mały za mało przybiera na wadze i że jest za blady, musze zrobić mu morfologie żeby sprawdzić co się dzieje, i EKG koniecznie bo niewiadomo co się dzieje. Niewiem czemu wcześniej nieposzłam prywatnie do lekarza a czułam że coś jest nie tak . Lekarz mówi że dużo niemowląt ma takie szmery, ale trzeba to kontrolować nabieżąco bo nigdy nic niewiadomo. Do tego ja nabawiłam sie infekcji dróg moczowych i dostałam antybiotyk więc musiałam odstawić synka od piersi, ale jak byłam z synkiem u lekarza to spytałam się o siebie i ona pozwoliła mi karmić piersią bo to może pomoze synkowi na zatkany nos. Dziecko od tygodnia bardzo dużo spi potrafi przespac 18 godz na dobe co jest bardzo dziwne bo wczesniej to spał 10 godz!!! a to może oznaczać anemie . Więc znów załapałam doła...
Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki

[Doridee]

MartuniaK trzymaj sie Na pewno wszystko sie wyjaśni! Moja Ala też ma szmery w serduszku i 10.11 idziemy do kardiologa. Wiem, że zdarza się to często dlatego nie martwie się tym na zapas. Bardziej martwię się tym ciemiączkiem.. Nie wiem czy podawać tak jak zwykle vigantol czy go ograniczyć... No głupia już jestem

[Rania]

martuniaK nie przejmuj się tymi szmerami tak bardzo , akurat trzy dni temu rozmawialam o tym z mamą dwójki dzieci,jej starszy synek mial takie szmery i jakaś częśc niemowlaków tak ma tylko do kilku miesięcy trzeba to kontrolować czy zanikną,wtedy dopiero się leczy.Teraz to jej mały jest zdrowy i wszystko minęło.Właśnie o tym rozmawiałyśmy.
Doridee nie wiem co moze byzc przyczyną płaczu Ali przy jedzeniu moze jej pozycja nie odpowiada.Wiem co mówię bo moja Nadia ostatnio sceny robi przed kazdym zaśnięciem.Nie toleruje pozycji poziomej Wymusza noszenie strasznie.Kupiliśmy jej matę edukacyjną z tiny love "plac zabaw" dziś pierwszy raz w tym siedziala i przyznam ze dziecka nie było.W ogóle polecam zabawki tiny love mamy juz z tej firmy karuzelkę .Poprawiają sprawność dziecka ruchową,wzrokową i słuchową.
Trzymanie głowki i takie tam.
Moja mala ma ciemiączko duże i to tez byl powód moich trosk bo myslalam ze ma zapadnięte,okazalo się ze taka jej uroda a ja glupia ją karmilam co godzinę bo myslalam ze za malo wypija mleka i jest odwodniona.
Ciekawe co u Ciampurka?
Swoją drogą mieć dziecko to sprawa niełatwa

[madzia7]

martuniaK nie przejmuj się tymi szmerami w serduszku bo to wcale nie musi oznaczać nic złego.
Moja córeczka urodziła się ze szmerami i też to bardzo przeżyłam ale dostaliśmy się do PROKOCIMIA i zrobiono jej wszystkie badania i okazało się że to nic groźnego-trzeba to kontroloać co jakiś czas ale przeważnie dziurka się zarasta! wszystko będzie dobrze

Milka moja córeczka też się tak podnosi do siedzenia,pytałam pediatrę czy to nie jest niebezpieczne,powiedział żeby jej nie postrzymywać od tego bo ona sobie już ćwiczy siadanie ale zeby nie była za często w takiej pozycji bo kręgosłup jest jeszcze za słaby!

Doridee może lepiej podawaj małej witaminkę a jak pójdziesz na szczepienie to zapytasz lekarza co masz robić dalej!

no i zaczeła sie brzydka pogoda,brrrr

[Doridee]

Madziu dokłądnie to samo poradziła mi Mariqa, będę podawać Ali jedną kropelkę dopóki nie skonsultuję tego z lekarzem

Moja Ala jak ją trzymam za rączki to tez podnosi się do siadania oj rozwijają sie nasze dzieciaczki

Okropna dziś pogoda Lało całą noc i teraz tez pada

[Alabama24]

Witajcie. My też kupiliśmy Tymkowi matę Tiny Love zoo. To była udana inwestycja Mimo, że maluszek dopiero ma 3 m-ce to jest miejsce, w którym bardzo dobrze się czuje, bawi się wiszącymi na pałąkach zabawkami, spogląda ciekawie w lustereczko. Mata jest z muzyczką, 10 minut Mozarta i 3 jakieś zabawne pioseneczki dla dzieciaków. Jest niezwykle kolorowa. Teraz czekamy z niecierpliwością, aż przekręci się z plecków na brzuszek bo już niewiele brakuje

Wczoraj zapłakał przy kąpieli, pierwszy raz mu się to zdarzyło, płacze też kiedy ubieram mu czapeczkę - oj juz pokazuje swoje fochy

Pozdrawiamy

[Doridee]

Tak chwalicie te maty Tiny Love, że zaszalałam i właśnie kupiłam Ali matę Tropikalna wyspa Wygląda czadowo:
http://www.allegro.pl/item137610141_...tis_140zl.html
Mam nadzieję, że Ala będzie zainteresowana