Wasze pierwsze perfumy to...

[Ania_november]

nie licząc dezodorantów pierwsze to były Kookai Qui-Non.. chętnie bym sobie znów je kupiła
a z tych droższych od razu top topów - dostałam J`adore Diora

[margitta]

Sunset Naomi Campbell - co ciekawe wciąż mam resztkę na półce, a kupiłam dawno temu

[aniusia82]

Pret a porter

[Cesena0]

CK In2U otrzymane na Gwiazdke od chrzestnego,z początku mi się w ogole nie podobaly,bo pachniałymi jak jakies Unisex w stronę tych bardziej męskich Więc często służyły jako odświeżacz powietrza,a po chyba 2 latach dostałam kolejną butlę,którą oddałam mamie.
Jednak dorosłam i resztki butli mamy są ze mna do dziś,ale juz nie służą jako odswierzacz

[sowaa5]

Troche poza wakiem, ale mam pytanie do Pań które jeszcze uzywają Bourjois Evasion, gdzie mogę je dostać? czy w zwykłej drogerii typu Rossman, Hebe znajde ten zapach?

A moje pierwsze sentymentalne perfumy to Puma Szara

[madziullka]

Napisane przez sowaa5

Troche poza wakiem, ale mam pytanie do Pań które jeszcze uzywają Bourjois Evasion, gdzie mogę je dostać? czy w zwykłej drogerii typu Rossman, Hebe znajde ten zapach?

A moje pierwsze sentymentalne perfumy to Puma Szara

Jeśli się nie mylę to widzialm Evasion w Rossmannie... chyba że pomyliłam z Kobako (je widziałm na bank). A te dwa zapachy to dla mnie zapachy tej samej "epoki".

A odnośnie szarej Pumy wrócilam do niej po latach nienoszenia i już nie zachwycała tak bardzo, coś mi w niej przeszkadzalo i wydawała mi się nietrwała. Odsprzedałam za niewielkie pieniądze a dziś na all oscyluje wokol 150 zł... Szkoda że Chippie Coty niedostępne już zupelnie...

[deszczowypies]

W podstawówce na urodziny dostałam od kolegi z klasy jakieś takie perfumy z kiosku, ale pamiętam, że mojej mamie się szalenie podobały i chciała kupić takie same . Kiedyś nawet znalazła droższy odpowiednik, ale już nie pamiętam co to było...
A pierwsze markowe jakie pamiętam - Amor Amor .

[moon]

Dzień dobry wszystkim po raz pierwszy

Moje jedne z pierwszych perfum były w prezroczystej, okrągłej buteleczce, spłaszczonej z obu stron, bez atomizera a zakrętka była plastikowa różowa. Napis, prawdopodobnie, Elle... lata 86-88 a sam zapach kwiatowy.

Pamiętam jak przez mgłę ale senetyment został...

[Joskelyn]

Najwczesniejsze zapachowe wspomnienia to dezodoranty Coty, ale już szczegółów nie pamiętam. Była cała seria. takie wąskie butelczki z jakimiś paniami na opakowaniu - chyba

Pierwsze "perfumy" dostałam w podstawówce na Mikołaja i były to Star z Oriflame, a potem na 18 urodziny Tsun Lai Oriflame.

Na studiach, kiedy wyjechałam do Irlandii, kupiłam sobie Love at First Glow Jennifer Lopez, kierując się tylko różowym opakowaniem i tym, że lubię JLo i potem przez kilka lat zamawiałam je sobie ze stron perfumerii internetowych, w ogóle nie szukając innego zapachu

Natomiast pierwsze wysokopółkowe perfumy, wybrane świadomie, po miesiącu łażenia, wąchania i zawracania głowy konsultantkom z S to były Attimo Ferragamo (była to 30 w jakiejś niebotycznej cenie )

[Sasha100]

Napisane przez Aggie125

Pamiętacie? Te pierwsze, najpierwsze, które dostałyście lub kupiłyście i które były tylko Wasze, a nie podbierane mamie z toaletki.

Moim pierwszym zapachem, który sobie kupiłam było "Celebre" Avonu, byłam wtedy początkującą studentką i dopiero wtedy zaczęłam powoli wciągać się w świat perfum. A z kategorii tych droższych i markowych to Słonik Kenzo - mimo, że mi się już znudził, nadal żywię doń pewien sentyment...

moje 1-sze perfumy to Night Musk Avonu. Cieżkie, zmusłowe, bardzo rozpoznawalne. Używalam ich przez cale studia. Ciekawe czy Avon nadal je produkuje

[rozczochranaa]

"Alien" Thierry Mugler

[EvitaL]

Nina Ricci Nina (stara wersja)

Cudowny zapach. Miłość od pierwszego powąchania.

[elektrokot]

Eau de Givenchy...Jak je kochałam

[snow queen]

Indian Summer, dawno to było...

[naanakov]

Przypomniałam sobie, że pierwsze wcale nie były Black Star, ale Ice Sheers Refreshing Avonu. Miałam wówczas 15 lat, był to okres letni, końcówka szkoły i po prostu je uwielbiałam. Były trochę sportowe, rześkie, jakby ciut męskie(nawet pamiętam, że po ich użyciu mama za mną chodziła powtarzając, że pachnę jak przystojny facet )
I przyznam, że pomimo tego, że nos stał się o wiele bardziej wybredny, a gust zmienił o 180 stopni, to podobają mi się nadal, mają coś w sobie.
No i oczywiście kojarzą mi się z tamtym okresem z ostatniej klasy gimnazjum...a to był chyba mój ulubiony.

[Viann]

Giorgio Armani Diamonds... dostałam od chłopaka, kiedy miałam jeszcze 16/17 lat. Moje pierwsze "dorosłe" perfumy i zarazem pierwsze jakich w ogóle zaczęłam używać. Tak je oszczędzałam, psikałam tylko na wyjątkowe dni, że do dzisiaj (22 lata) mam jeszcze pół buteleczki i nie mogę się ich pozbyć, choć z pewnością są już przeterminowane. Co dziwne pachną tak samo

[wgn]

Poison
i sentyment pozostał

[kokakola]

Escape CK, Dune Dior otrzymane w prezencie w paczce z Włoch w latach '90 i deo Pret a Porter Coty po drodze bylo tez Amarige Givenchy i Lou Lou Cacharel.. cieżki kaliber, huh

aaaaa... i te oto dezodoranty RAP http://2.bp.blogspot.com/-oDNsJY0Yer.../rap+dance.jpg

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Z markowych-Sunflowers Elisabeth Arden...siostra przywiozła mi z Włoch, zachwycona nie byłam na początku, ale potem polubiłam

[nosferatku]

Pivoine, Yves Rocher.
Najlepszy zapach tej firmy. Szkoda,ze juz go nie ma.

Mialam jakies 10 lat.

[liselotta]

Anais Anais w miniaturce. Miałam 6 lat.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[ktrznn]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

dostałam je pod choinkę jak byłam w podstawówce ale nie używałam, nie podobały mi się. one są jeszcze dostępne?

mój pierwszy zapach


natomiast pierwsze poważne" perfumy'' to Miss Dior Cherie edt limitka 2010

[Arsonist]

Moje pierwsze samodzielnie wybrane perfumy to nie były perfumy, tylko dezodorant: Impulse Spice Girls. Jako psychofanka Spice Girls musiałam je mieć. Byłam wtedy jakoś w 3. klasie podstawówki. Później dostałam zestawik Być Może: Paryż, Rzym i Londyn, ale jakoś nie miałam do nich serca. A w gimnazjum zakochałam się od pierwszego niucha w DKNY Women, dosłownie oszalałam na ich punkcie i używałam ich bez przerwy przez prawie 10 lat. Teraz podobają mi się zupełnie inne zapachy, ale zawsze będę miała do nich sentyment.

[Mimi87]

Coty Puzzle, chętnie bym znów je powąchała. Pierwsze droższe to było 30ml Cool water, wszyscy chwalili

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[chouette_]

Moje pierwsze perfumy dostałam od kuzynki pod choinkę - Sunny Skies z Avonu we flakonie w kształcie dzwonków. Było to dobre kilkanaście lat temu, w czasach podstawówki

Zdjęcie znalezione i zapożyczone z internetu

[ktrznn]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

fajnie masz, tę Ninę można bez problemu dostać moja Miss Dior niestety nie do dostania, a inne nie są tym samym nie tracę nadziei, może ktoś kiedyś wystawi na all albo wymianke :beczy:

pamiętam jaka byłam przeszczęśliwa, że YR oferuje mononutowce (większość perfum wyczuwanych na innych niespecjalnie mi się wtedy podobała )

[MotherDivine]

Te pierwsze, najpierwsze?

Yves Rocher Pur Desir de Lilas - dostałam od ówczesnej partnerki mojego taty, kiedy miałam jakieś 10 lat.
Trzy lata później sama wybrałam i kupiłam sobie dwa flakoniki - Amarige i Hypnotic Poison. Dwa zapachy, których zapas mam chyba na najbliższe 30 lat.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta