Lubelskie Żonki!!

[Jolinek]

No to widzę że nie jestem jedyna. Ja równiez jakoś nie zebrałam się jeszcze aby wymienić sobie dowód. Problem jest w tym że szkoda mi wymieniać wszystkie dokumenty by za jakiś czas wymieniać je znowu (szukamy jakiegoś mieszkanka i wtedy zmieni się adres) Ale musze to zrobić bo bardzo możliwe że weźmiemy na nasze gniazdko kredyt i aby go wziąć muszę mieć dokumenty. Błędne koło
A co do sukienki moja w dalszym ciągu wisi w szafie. Obiecałam sobie że w tym tygodniu dam w końcu ogłoszenie. Może ktoś chętny się znajdzie na jej kupno

[ruda3d]

kochane, sprawdźcie sobie gdzieś, jak to jest z tymi dowodami, bo ja kiedyś zwlekałam z wyrobieniem nowego dowodu, jak zmieniłam adres zameldowania, i zrobiłam go w końcu z 2 albo 3 miesiące po zmianie adresu no i ta pani w urzędzie powiedziała mi, że jak mam nieważny dowód, to jak sie ktoś uprze to można mnie nawet ukarać za to mandatem w wysokości 300 zł...
w sumie jakoś głupio było by trafić na jakiegoś złośliwca i tyle kasy za taką bzdurę zabulić
jak były te stare "książeczkowe" dowody, to tam był wpisany fakt zawarcia małżeństwa i nawet jak było nazwisko panieńskie, to dało sie jakoś wyłgać (moja mama miała taki dowód 25 lat ), ale z tymi nowymi to nie wiem...

[martuko]

ja złożyłam wniosek o dowód bo jeszcze nie miałam nowego a już wszystko co miałam to zmieniłam. natomiast ciągle czeka na zlitowanie moje prawo jazdy, ktore podobno trzeba załatwić "niezwłocznie" Na szczęście nie jeżdżę samochodem i mam pretekst żeby za kółko nie siadać
lenka, ja bym na Twoim miejscu się spytała czyz nie można składając wniosek o dowód we Wrocławiu odebrać dokumentu w Urzedzie w Lublinie... Może mogą jakoś przesłać, jeśli tu masz czasowe zameldowanie , wytłumacz pracą czy małżeństwem - pamiętam, że akt urodzenia można było tak załatwić .
ja po pracy i ciągle nie mogę wyjść z choróbska, mam wrażenie że się wzajemnie w kółko z mężem zarażamy Pozdrawiam wszystkie żonki

[Lenka*]

Dziewczyny, wkurzyłam się strasznie o to zamieszanie z dowodem, zebralam wszystkie potrzebne dokumenty i pojechałam do urzędu opieprzyć te babki, które tam siedzą za to, że telefonicznie udzielają nieprawdziwych informacji a potem ktoś ma przez to kłopot. Pojechałam i okazało się, że nie trzeba nikogo opieprzać... Poszłam prosto do kierowniczki tego biura meldunkowego w Urzędzie Miasta i powiedziałam jaka jest sprawa. Babka trochę chciała mnie zbyć, mówiła, żebym najpierw poszła do USC po odpis aktu małżeństwa, jak jej powiedziałam, że mam, to mnie wysyłała po zaświadczenie, że jestem zameldowana w Lublinie tymczasowo, no ale ten kwitek też na szczęście ze sobą zabrałam, więc nie miała się do czego przyczepić. Dała mi tylko kartkę, żebym napisała podanie do dyrekcji o pośredniczenie w wydaniu dowodu osobistego, zrobiłam to od ręki i złożyłam wszystkie dokumenty. Spytałam jeszcze tylko ile lat będzie ważny ten dowód, a ta pani zdziwiona, że pytam powiedziała, że normalnie, 10 lat... Wytłumaczyła mi, że oni tylko pośredniczą, wysyłają te dokumenty do Wrocławia i tam będę miała wyrobiony dowód, przysłany tu do UM w Lublinie i tu odbiorę...

Takie kompetentne są te panie w urzędzie, które udzielają informacji przez telefon.. Przez jedną z takich ignorantek siedziałabym teraz niepotrzebnie w pociągu do Wrocławia i straciła kasę na bilet w obie strony....

Dowód będzie do odebrania za 2 miesiące. Gdybym pojechała do Wrocławia osobiście, to i tak miałabym go dopiero Boże Narodzenie, albo nawet Wielkanoc...

Jestem z siebie bardzo zadowolona Dzięki za rady, dziewczyny

Aha, a w banku czy Urzędzie Skarbowym można zmienić dane bez nowego dowodu?? I czy paszport też mogę wymienić w Lublinie?

[pola_m]

czesc dziewczynki!
witam was po dlugiej nieobecnosci.jestesmy we francji juz trzy tygodnie.jednak ciagle nie mamy internetu,ja chodze sobie z laptopem na darmowe wifi jednak glownie szukam zajecia dla siebie i nie bardzo mam czas na wizaz...
obecnie jestem glownie dobra zona i gotuje pyszne obiadki,sprzatam, piore...i szukam zajecia dla siebie... niestety z praca jest ciezka,maja strasznie uniemozliwiacze do uzyskania pozwolenia sa straszliwe trudnosci.dlatego sie skupiam bardziej na stazach i wolotariatach.mam jeden prawiepewniak-ale dopiero od lutego...
ale wiecie co,jak narazie nie przeszkadza mi rola "gospoyni domowej" lubie gotowac i w ogole sie zajmowac domem.powrocilismy do tradycyjnych podzialow
no ale mimo wszystko mam nadzieje ze ja tez bede robic cos wiecej,chce sie czegos nauczyc,zdobyc jakies doswiadczenie,moze komus pomoc (maja tu fajne propozycje tych wolontariatow) no i zarobic jakas kaske tez by sie przydalo

a co dowymiany dokumentow-ja narazie mam tylko paszport wymieniony

pozdrawiam was cieplo

[...:::Lady D.:::...]

Hej dziewczyny! Na poczatek dziekuje za wasze odpowiedzi dotyczace mieszkania na lubelszczyznie.Szczerze mowiaz to troche mnie zniechcecilyscie... Pod Lublin mamy sie wyprowadzic ze wzgledu na dom, ktory bedziemy tam stawiac. Otoz tu nad morzem nie mamy takiej mozliwosci a jakos mnie nie przekonuje 40 lat splacania kredytu za kawalerke, takze dom jest glownym powodem. Rodzine i znajomych mamy i tu i na lubelszczyznie a poza tym czesto podrozujemy takze z tym nie bedzie problemu. I sama nie wiem do dalej robic...Bardzo chcielibysmy zostac tutatj w Trojmiescie ale wynajmowac kilka lat mieszkanie... No wiec znacie moje powody checi wyprowadzki, moze teraz bedzie latwiej ocenic Pozdrawiam

[Malpka]

Napisane przez nicky_1981

Alusiu ja także nie mam nic w skrzynce!!!!

ja tez nie dostałam a tez bym chciała popatrzec eskudnik@o2.pl


i takie pytanko do was mężatki My organizujemy wesele bez cateringu i bardzo byłabym wdzięczna gdybyście mi napisały jakie miałyście ciepłe dania na swoim weselu Była by to dla mnie podpowiedz co sie podaje i co dodac do menu. Z góry dziekuje

[martuko]

a ja dostałam zdjęcia alusia, dzięki, bardzo ładne i inne, wreszcie nie takie "krzywe" ostatnio rozpoznaję zdjęcia jednego fotografa po tym, ze sa robione ukosem
LAdy D, niewiele w sumie powiedziałas, bo nie wiem nadal czego oczekujesz pomieszkaniu w Lnie. A jesli masz mieszkać pod lnem to jeszcze co innego masz sznse na prace itd?
Małpka, ja miałam kilka dań z menu, i z tego co pamiętam pan nam opowiadał, że niektóre dania to sa taie pewniki - nie powinno ich zabraknąć, np barszczyk jako ostatnie gorace danie ;0 na obiad nie mieliśmy tradycyjjnego rosołku tylko zupękremową, często się podaje rosól, ale ja uważam że najpierw rozgrzewa (w lecie bez sensu) potem szybko stygnie i jest niedobry juz za chwilę. Generalnie starałam sie żeby potrawy były nie takie powszechne, ale możliwe do zjedzenia dla wszystkich - unikałam produktów których część osób nie je ( np. brokuły, brukselki, szpinaki, ryby w większej ilości - oprócz sledzia, starałam się żeby był i drób i mięsko inne - choć mnie kusiło bo chciałam różnych frykasow popróbować) Z kurczakami miałam możliwośc wyboru takiego udka, które było juz bez kkostki - świetne rozwiązanie bo ogryzanie kosci przy stole nie kazdemu pasuje
a tak dokladniej to nie pamiętam jakie miałam dania ;0 musiałabym odgrzebać gdzies menu, a nie wiem gdzie je wcisnęłam.

[annabel_lee]

Napisane przez Lenka*

Aha, a w banku czy Urzędzie Skarbowym można zmienić dane bez nowego dowodu?? I czy paszport też mogę wymienić w Lublinie?

Ja czekałam z tym aż dostanę nowy dowód, żeby potem znowu nie latać z serią i numerem tego nowego dowodu, bo to też trzeba zgłosić:/

Napisane przez martuko

ostatnio rozpoznaję zdjęcia jednego fotografa po tym, ze sa robione ukosem

Nie rozumiem tej dziwnej maniery. Ja tez mam zdjęcia robione przez tego pana i duża ich cześć jest właśnie "krzywa", co mi osobiście bardzo przeszkadza. Przeszkadzało też kamerzyście, który wybierał zdjęcia do filmu i na okładkę płyty.

[nicky_1981]

Witam, witam!!! Podsyłam kilka naszych zdjęć . Miłego oglądania

[nicky_1981]

[nicky_1981]

ciąg dalszy

[Lenka*]

Dziewczyny! Może pomożecie koleżance z forum GW? Wklejam linki tutaj bo mnie osobiście ankieta dała do myślenia

dla Żony - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w42db6
dla Męża - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w5lpg4

[ruda3d]

to nie ukosy, laski... to CROSSY hehehe,
w dodatku ARTYSTYCZNE CROSSY

[martuko]

Napisane przez magdulec

Ostatnio znowu wypadło mi oczko z pierscionka zareczynowego (przpomne ze po niecałym miesiacu po zareczynach drzwi w autobusie mi zgniotły reke razem z pierscionkiem i od tamtej pory pierscionek nie ma pierwotnego kształtu), uwazam na niego i nie wiem czy jubiler cos zrobi aby oczko mi nie wypadała, chyba przylutuje albo przykleje na jakis klej aby nie wypadło. Poza tym strasznie juz porysowane mamy obrączki, mimo ze nic sie nie robi

Ja jeszcze nie wymieniałam dowodu, mam nowy bo musiałam na poczatku roku zmienic bo zmieniałam miejsce zameldowania, zaniose wniosek jak beda mniejsze kolejki, bo u nas w urzedzie zapisuja w kolejke i dlatego poczekam.

nasze obrączki tez porysowane dość, moja nawet bardziej (widać kto więcej pracuje :P) może z białym złotem tak jest, a może dlatego że one takie płaskie sa?Od jakiegoś czasu nosze obrączkę na tym samym palcu razem z pierścionkiem zręczynowym. Ciekawe jak długo pierścionek bede nosić, widzialm kobitki iles lat po slubie że już nie noszą . Pewnie do następnego
a jesteś pewna że później będa mniejsze kolejki? Jak będzie bliżej terminu to ockna się Ci którym się nei chciało składać i będzie ruch. Poza tym dowód może Ci się przydac a i tak sporo na niego poczekać trzeba - mój ma być na koniec listopada...

Napisane przez pola_m

czesc dziewczynki!
witam was po dlugiej nieobecnosci.jestesmy we francji juz trzy tygodnie.jednak ciagle nie mamy internetu,ja chodze sobie z laptopem na darmowe wifi jednak glownie szukam zajecia dla siebie i nie bardzo mam czas na wizaz...
obecnie jestem glownie dobra zona i gotuje pyszne obiadki,sprzatam, piore...i szukam zajecia dla siebie... niestety z praca jest ciezka,maja strasznie uniemozliwiacze do uzyskania pozwolenia sa straszliwe trudnosci.dlatego sie skupiam bardziej na stazach i wolotariatach.mam jeden prawiepewniak-ale dopiero od lutego...
ale wiecie co,jak narazie nie przeszkadza mi rola "gospoyni domowej" lubie gotowac i w ogole sie zajmowac domem.powrocilismy do tradycyjnych podzialow
no ale mimo wszystko mam nadzieje ze ja tez bede robic cos wiecej,chce sie czegos nauczyc,zdobyc jakies doswiadczenie,moze komus pomoc (maja tu fajne propozycje tych wolontariatow) no i zarobic jakas kaske tez by sie przydalo

a co dowymiany dokumentow-ja narazie mam tylko paszport wymieniony

pozdrawiam was cieplo

pola, miło usłyszec wieści od Ciebie, ty ambitna kobita jestes wydaje mi się że dlugo w domu nie usiedzisz. Dlatego dobrze sobie kombinujesz z tym wolontariatem, jak się już sprawdzisz to i do pracy Cie latwiej przyjmą :0 W którym rejonie Francji jesteście?

Napisane przez annabel_lee

Ja czekałam z tym aż dostanę nowy dowód, żeby potem znowu nie latać z serią i numerem tego nowego dowodu, bo to też trzeba zgłosić:/
Nie rozumiem tej dziwnej maniery. Ja tez mam zdjęcia robione przez tego pana i duża ich cześć jest właśnie "krzywa", co mi osobiście bardzo przeszkadza. Przeszkadzało też kamerzyście, który wybierał zdjęcia do filmu i na okładkę płyty.

annabel, czekasz z US??? A t4ego co mi wiadomo trzeba koniecznie zgłosić zmianę do miesiąca po zawarciu ślubu. No a potem jeszcze raz, podać nnumer nowego dowodu. Ja byłam ze zmianą nazwiska i adresu, na szczęście urząd mi sie nie zmienil.
może poproś kogos o wybranie odpowiedniego papierka i sobie na spokojnie w domu wypełnisz, a potem to tylko do okienka się dostać i zapisać.

Napisane przez ruda3d

to nie ukosy, laski... to CROSSY hehehe,
w dodatku ARTYSTYCZNE CROSSY

jak zwał tak zwał, mi się te zdjęcia gorzsobie galerię zrobić, ale w albumie, gdzie sie ludziom do oglądania daje takie wykręcanie głowy na wszystkie strony sprawia że szybciej sie ma dość wogóle z perspektywy widze że zbyt duża ilość zdjęć nie ma wielkiego sensu. my będziemy mieć na pamiątkę dla siebie, na dysku, do albumów wykorzystam tylko część. Z reszty może z czasem zrobię prezentację??

nicky, Twoje zdjęcia tez piękne, i artystyczne też. W sumie najwazniejsze żeby sie przy tym dobrze bawić i to potem wspominać

[*kasieńka*]

ja też mam trochę fotek na skos, ale mi się moje akurat podobają, trzeba wiedzieć jak je zrobić aby były fajne
jeśli macie ochotę zobaczyć kilka zdjęć to zapraszam na www.assse.ao.pl

[ruda3d]

mnie kiedyś kolega fotograf powiedział, że on nie lubi crossów, bo to jest taki częsty wybieg fotografa, żeby zdjęcie było dynamiczne, a nie ma innego pomysłu, jak ten dynamizm osiągnąć... że to takie banalne efekciarstwo... no, pewnie co fotograf, to opinia - a mnie sie takie ujęcia nawet podobają, nie wszystkie co prawda, ale w sumie całkiem fajne

[annabel_lee]

Napisane przez martuko

annabel, czekasz z US??? A t4ego co mi wiadomo trzeba koniecznie zgłosić zmianę do miesiąca po zawarciu ślubu. No a potem jeszcze raz, podać nnumer nowego dowodu. Ja byłam ze zmianą nazwiska i adresu, na szczęście urząd mi sie nie zmienil.
może poproś kogos o wybranie odpowiedniego papierka i sobie na spokojnie w domu wypełnisz, a potem to tylko do okienka się dostać i zapisać.

Najwyżej mi karę wlepią A tak na poważnie to ja dowód już mam, NIP3 już czeka wypełniony, tylko nie mam kiedy się tam wybrać i nie mam jak, bo z Młodą to mi się nie chce wlec...

[martuko]

Napisane przez annabel_lee

Najwyżej mi karę wlepią A tak na poważnie to ja dowód już mam, NIP3 już czeka wypełniony, tylko nie mam kiedy się tam wybrać i nie mam jak, bo z Młodą to mi się nie chce wlec...

heh, może powinnyśmy się umówic na mieście - ja bym wreszcie polazła załatwić to prawo jazdy a ty NIP3 albo poczekaj jeszcze do końca ;llistopada, ja bede szła po raz drugi ze zmianą dowodu

[tola3804]

Napisane przez Lenka*

Dziewczyny! Może pomożecie koleżance z forum GW? Wklejam linki tutaj bo mnie osobiście ankieta dała do myślenia

dla Żony - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w42db6
dla Męża - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w5lpg4

mi się nie otwierają te strony

[alusia*]

Napisane przez nicky_1981

ciąg dalszy

Fajne zdjęcia bardzo ładnie wyglądałaśŚliczna suknia

Napisane przez tola3804

mi się nie otwierają te strony

Mi też nie

[nicky_1981]

Co do tych ankiet to mi sie jakas strona otwiera ale jest napisane, ze nie ma takich ankiet (czy cos w tym stylu)!!!!!!!!!!


Alusia, Wiolasłonko

[Lenka*]

wklejam wam w takim razie linka do posta tej dziewczyny:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...264&w=70444574

[*kasieńka*]

linki Lenki się nie otwierają, bo są w nich niepotrzebne spacje
prawidłowe linki to:

dla Żony - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w42db6
dla Męża - webankieta.pl/ankiety/w1hpo6w5lpg4

[Lenka*]

Dziewczyny, jutro mój pierwszy zjazd na AR A od poniedziałku zajęcia na UMCS... Nie wiem jak ja dam sobie radę... Dobrze, że mąż mnie wspiera

[alusia*]

Ale tu pusto...

[tola3804]

Napisane przez alusia*

Ale tu pusto...

i do tego zimno, ponuro i ciemno...

[mexx100]

Na zdjęcia" namacalne" wciąż czekamy dziś dostaliśmy linka z kilkoma z pleneru.....
http://www.photograph.com.pl/slidesh...php?path=02/09

[alusia*]

Hej!Wczoraj minał 8dzień bez okresu i powtórzyłam teścik.Najpierw pojawiła sie jedna kreska póżniej druga!)Długo rozmawialismy z mężem w nocy,nie mogłam spać tyle emocjiMój Grzes sie bardzo cieszy ale mówi ,że na 100% będzie pewne jak pójde do lekarza.Tak więc w środe biore wolny dzionek i ide.

[Yoolia]

Napisane przez alusia*

Hej!Wczoraj minał 8dzień bez okresu i powtórzyłam teścik.Najpierw pojawiła sie jedna kreska póżniej druga!)Długo rozmawialismy z mężem w nocy,nie mogłam spać tyle emocjiMój Grzes sie bardzo cieszy ale mówi ,że na 100% będzie pewne jak pójde do lekarza.Tak więc w środe biore wolny dzionek i ide.

alusia gratulacje

to bedzie chyab jakis 3 tydzień ciąży, obawiam się, że lekarz może jeszcze nie zobaczyć fasolci ale może wyslę cie na Bete HCG - a to najpewniejsze badanie pokazujące dokładnie wiek ciąży
ok 6 tygodnia na usg bedzie już widać bijące serducho