mamy z Niemiec

[Mijalea]

Dziekujemy dziewczynki

Maluch ma swoje fazy, raz ma ciche dni, raz rozrabia, ale generalnie nalezy do tych spokojnych (oby tak zostalo )

Ja tez trzymam kciuki, zeby @ nie przylazla do Kamilki, a do Meliski w nastepnym cyklu

[karenina19]

Dziewczyny, dzieki jestescie kochane Jak na razie @ sie nie pojawia, ale czuje, ze sie zbliza...Zreszta teraz nawet nie byloby dobrze, zeby fasolka sie pojawila, bo nie wiem jak by to bylo z tym polipem na macicy i ciaza wiec lepiej chyba nie....

[melisanka]

Hi hi rozumiem Twoje obawy, wkoncu ja tez mimo tego, ze chce bardzo malenstwo, to odetchnelam z ulga jak @ sie pojawila ale nie martw sie na zapas, dobrze bedzie, choc moze byc fajniej jakby @ nie przyszla
Kurcze dziewczyny u was tez taka pogoda zjechana... zimno i jesiennie, az nc sie nie chce...

[karenina19]

U mnie pogoda w sam raz na pakowanie kartonow....przynajmniej nie jest mi zal, ze moglabym spedzic czas robiac cos fajnego na zewnatrz, bo na zewnatrz wieje i chyba bedzie padalo... A tak a propos - musze Wam powiedziec, ze jestem pod wrazenie mojej kolekcji bieliznywlasnie zdolalam ja zapakowac i nigdy nie wiedzialam, ze mam tego az tyle ze praktycznie powinnam miec zakaz kupowania biustonoszy, koszulek czy majtek mniej wiecej do roku 2020....

[melisanka]

Zazdroszcze, u mnie ile bym nie kupila, to zawsze deficyt jakos szyko sie gubia ;D

[fredziunia]

Witajcie kochane ciotki klotki

Ja w sumie na chwilke niestety niemam czasu nadrabiac zaleglosci (ale postaram sie przy najblizszej wolnej chwili) niestety moj maly jest kochaniutki ale czasami daje mi w kosc i chodze w dzien jak zabi na szczescie jest mama wiec godz moge sie zawsze w dzien przespac ufff

Ciagle pracuje nad zaprogramowaniem malemu dnia (jak narazie dzien pomyli z noca ) ale naszczescie dzis odpadl mu pepuszek ufff

A to moje tygodniowe sloneczko

"Magdalena": co do paznokci to umnie w cviazy byly super (jak nigdy wczesniej) i rosly strasznie szybko

musze uciekac bo maly sie wscieka ...caluski

[Sniezynka21]

Hej laseczki

Fredziunia sliczny maluszek On ma tylko tydzien ??? Tez bym chciala zeby tym razem byl chlopiec

Dziewczyny mam niemaly klopot, bo dzisiaj TZet mi powiedzial, ze od jego kolegi z pracy zona chce zrobic u mnie paznokcie. Tz powiedzial, ze kosztuje 40 € i ta sie zgodzila, tylko musi sie zastanowic kiedy, bo pracuje itd... Problem w tym, ze nie robilam nikomu obcemu jeszcze paznokci i boje sie, ze cos moze mi nie wyjsc, albo bedzie chciala cos czego ja nie bede umiala zrobic itp itd... Nie wiem wogole gdzie to robic ??? No i moj niemiecki... dogadac sie dogadam, ale nie mowie gramatycznie dobrze i nie znam wszystkich slow, zdarza sie ze czegos nie kumam... Ale mam nadzieje, ze ona nie szprecha, jak szalona, bo to rosjanka Powiedzcie, jak sobie z podobnymi obawami radzilyscie, o ile takowe mialyscie

[Sniezynka21]

A Wy gdzie sie podzialyscie ????

[Mijalea]

Wszyscy zajeci
Karenina chyba sie przeprowadza, Meliska moze w Pl

A ja jutro lece do Polskuni, ale bede was odwiedzac

[Sniezynka21]

Mijalea widze, ze sie cieszysz, ze jedziesz do Polski Mi cos ostatnio nie sprawia to wogole radosci... Kiedys nie moglam sie doczekac kolejnego wyjazdu do PL a teraz juz nie chce mi sie jezdzic tam... Moze dlatego, ze do nas czesto przyjezdzaja i ja nie musze do nich jezdzic i nie tesknie tak. Szczesliwej podrozy Ci zycze Uwazajcie na siebie

[melisanka]

Napisane przez Sniezynka21

Hej laseczki

Fredziunia sliczny maluszek On ma tylko tydzien ??? Tez bym chciala zeby tym razem byl chlopiec

Dziewczyny mam niemaly klopot, bo dzisiaj TZet mi powiedzial, ze od jego kolegi z pracy zona chce zrobic u mnie paznokcie. Tz powiedzial, ze kosztuje 40 € i ta sie zgodzila, tylko musi sie zastanowic kiedy, bo pracuje itd... Problem w tym, ze nie robilam nikomu obcemu jeszcze paznokci i boje sie, ze cos moze mi nie wyjsc, albo bedzie chciala cos czego ja nie bede umiala zrobic itp itd... Nie wiem wogole gdzie to robic ??? No i moj niemiecki... dogadac sie dogadam, ale nie mowie gramatycznie dobrze i nie znam wszystkich slow, zdarza sie ze czegos nie kumam... Ale mam nadzieje, ze ona nie szprecha, jak szalona, bo to rosjanka Powiedzcie, jak sobie z podobnymi obawami radzilyscie, o ile takowe mialyscie

Hahaha sniezynka mam identycznie, matka mojej swiadkowej tak mnie zareklamowala, ze wlasnie bede miec pierwsza klientke za kase... tez troche mam stracha, dlatego powiedzialam ze tym razem tylko 35EUR i ze dopiero zaczynam wiec nie moge zagwarantowac ze cos nie odpadnie, a jak odpadnie w pierwszym tygodniu naprawie za darmo...
Kochana dobrze bedzie, damy rady, z tym niemieckim tez sobie poradzimy, w sumie nawet na kozysc bo trzeba bedzie sie poprodukowac, i moze szybciej zaczniemy plynnie mowic A wiesz, zawsze przed mozesz wypis herbatke z 3 melisek dziala

Ale moje wlasne sie trzymaja - tu link do mojego kciuka po tygodniu http://img528.imageshack.us/img528/941/dsc06824qx9.jpg

PS. Mijalea juz od tygodnia w Niemczech jestem

[Mijalea]

Napisane przez Sniezynka21

Mijalea widze, ze sie cieszysz, ze jedziesz do Polski Mi cos ostatnio nie sprawia to wogole radosci... Kiedys nie moglam sie doczekac kolejnego wyjazdu do PL a teraz juz nie chce mi sie jezdzic tam... Moze dlatego, ze do nas czesto przyjezdzaja i ja nie musze do nich jezdzic i nie tesknie tak. Szczesliwej podrozy Ci zycze Uwazajcie na siebie

Sniezynko, ja sie zawsze na wyjazd ciesze. Moze tez dlatego, ze nigdy jeszcze nie bylam "na dluzej" w Pl, zawsze tylko dluzszy weekend,swieta albo tydzien, wiec nigdy nie mam dosc
Poza tym pobede z rodzicami, bo za nimi najbardziej tesknie, odwiedze kolezanki, zakupki jakies zawsze zrobie...i jak tu sie nie cieszyc

Napisane przez melisanka

Hahaha sniezynka mam identycznie, matka mojej swiadkowej tak mnie zareklamowala, ze wlasnie bede miec pierwsza klientke za kase... tez troche mam stracha, dlatego powiedzialam ze tym razem tylko 35EUR i ze dopiero zaczynam wiec nie moge zagwarantowac ze cos nie odpadnie, a jak odpadnie w pierwszym tygodniu naprawie za darmo...
Kochana dobrze bedzie, damy rady, z tym niemieckim tez sobie poradzimy, w sumie nawet na kozysc bo trzeba bedzie sie poprodukowac, i moze szybciej zaczniemy plynnie mowic A wiesz, zawsze przed mozesz wypis herbatke z 3 melisek dziala

Ale moje wlasne sie trzymaja - tu link do mojego kciuka po tygodniu http://img528.imageshack.us/img528/941/dsc06824qx9.jpg

PS. Mijalea juz od tygodnia w Niemczech jestem

To ty juz w Deutschlandzie tak dlugo i cichutko tak siedzialas ??

Ja wczoraj przezylam koszmar badania krzywej cukrowej.
Wiecie pewnie, ze trzeba wypic sporo slodkiej glukozy i siedziec 2 godziny...ja po godzinie nie wytrzymalam i skonczylo sie w kibelku, normalnie zmulio mnie jak nie wiem, a na sama mysl o tym proszku dostaje torsji. Na szczescie wyniki dobre i nie trzeba powtarzac

[fredziunia]

Sniezynka21: dasz sobie rade z ta "pierwsza klijentka" zobaczysz napewno niebedzie tak zle , a co do jezyka napewno dasz sobie rade a paznokcie wyjda pierwsza klasa jak juz bedziesz po daj znac jak poszlo

Mijalea: nio smak glukozy to ja mam do dzis w ustach feee ja jeszcze musialam ja pic 3 razy i za pare tygodni bede musiala pic ja znowu feee dobrze ze wyniki wyszly dobre

melisanka: ladny kciuk ja tez chcialam sobie zrobic tipsy ale teraz przy malym moge zapomniec na jakis czas

Zazdroszcze wam tych wyjazdow do polski (powtarzam sie) ja obecnie mam mame u siebie (i chwala Panie) bo inaczej bylo by ciezko jak maz w pracy maly czasami dajel ladnie w kosc ale powoli sie to normuje (naszczescie) pytanie kiedy wkoncu w nocy przespie wiecej niz 1,5 - 2 godz dzis w dzien maz wzial malego a ja moglam przespac sie 3 godz (do nastepnego karmienia)

[Mijalea]

Fredziu, na pewno niebawem sie wszytsko unormuje i maly da Wam pospac

A z drugiej strony- takiemu slodkiemu maluchowi to sie wszystko wybaczy-sliczny ten wasz bobas
Ja juz troche bym chciala byc zajeta, bo ile mozna czekac i sie lenic A tu jeszcze 3 cale miesiace, zanim ktos da mi ostro popalic

Ja dzis caly dzien w domu, leniuchujemy na kanapie. Wyszlam na spacer, ale ziiimny wiatr tutaj wieje, wiec spacer byl krotki.

[melisanka]

Hej kochane, gdzie wy sie podziewacie?

Fredziunia bidulo, oby maly szbko polubil spanie

Kareninko i co z @? pokazala sie franca czy nie ?

[Mijalea]

Czesc dziewczyny,
wpadlam na chwile tylko Was pozdrowic. Jestem u rodzicow w Polsce. bede sie relaxowac caly tydzien
Wczoraj mialam lot z przygodami, zepsul sie silnik w samolocie i o maly wlos a koczowalabym na lotnisku nie wiadomo ile godzin. Do domu wrocic nie moglam, bo bagaze byly w samolocie, kazali czekac dopoki nie naprawia. Troche sie zestresowalam, bo balam sie, ze zajmie to nawet pol nocy. Byly matki z malymi dzieciaczkami, jedna nawet z niemowlakiem i wyobrazam sobie jak ona musiala byc zestresowana w takiej sytuacji
Jak juz wrocilismy do samolotu i mielismy startowac, to mialam jakies dziwne przeczucie i obawy, ze moj maz mnie juz nigdy nie zobaczy, no i dziecka tez, bo leciec samolotem, ktory przed chwila mial usterke silnika to wielka frajda
Na szczescie w koncu wystartowalismy i po polnocy dotarlam do cieplego lozeczka.
Maluch za to dokazywal cala podroz i jeszcze nie dal mi zasnac po tych calych ceregielach

Dzis bylam caly dzien na nogach, buszowalam z mamusia po sklepach a wieczorem jeszcze w kinie bylam -zaraz lece do lozka, bo padamy z malenstwem.


No wlasnie co tu tak cichutko?
Fredzia, jak maly Marko?? Karenina, jak przeprowadzka??

[karenina19]

Hej hej dziewczynki,
nie mialam jak napisac co sie dzieje, bo nie mielismy netu...niestety panowie z arcora przyszli o 5 minut za wczesnie i nie zastali nas w domu wiec nie podlaczyli co trzeba i teraz mamy termin na 29.04... ale na szczescie okazalo sie, ze odbieamy u nas tez sygnal od sasiada wiec...oto jestem Teraz wlasnie pan rozbiera i sklada nam na nowo schody na pietro...
Przeprowadzka....jakby to okreslic? Tak wlasciwie sama akcja w sobote byla super i z naprawde super ekipa. Rowno o 7 rano panowia zapukali do naszych drzwi i juz przed 11 bylo po wszystkim...wiec naprawde bardzo sprawnie im to poszlo...i byli mile zdziwieni, ze wszystko bylo tak dobrze przez nas juz przagotowane...Troche zajelo nam rozpakowanie sie itp. ale wlasciwie juz mamy wszystko jak trzeba...Wiecie - z mieszkania 70m2 do domku o powierzchni kolo 180 m2 to nie ma problemu, ze cos sie nie zmiesci... tylko salon jest taki duzy, ze echo jeszcze slychac... A sypialnia to juz w ogole...tanczyc tam mozna...

Aha - @ oczywiscie sie pojawila i to w najgorszym momencie, wiec bylam padnieta od calej roboty i jeszcze od @...a jeszcze po tych badaniach w ostatnim miesiacu@ bylo wyjatkowo dokuczliwa....no, ale juz po wszystkim wiec nie ma co narzekac....Jak to moj skarb powiedzial "Kochanie, mamy teraz piekny dom, teraz tylko musimy zadbac o to, zebysmy byli tu szczesliwi..." Eh, jak on cos czasami powie, to mnie rozbraja po prostu...

melisanka, sniezynka jak ja pamietam to moja pierwsza klientka to mnie prawie ila zmusila, zebym jej zrobila paznokcie bo jak tylko usiadlam naprzeciwko niej to spanikowalam i powiedzialam, ze ja to wlasciwie dopiero zaczynam i w ogole to bedzie lepiej DLA NIEJ jak moja kolezanka jej zrobi pazurki itp. Ona na to, ze nie chce mojej kolezanki tylko mnie i najlepiej takie same pazurki jakie wtady ja mialam. problem w tym, ze ja mialam swoje wlasne a nie tipsy tylko wzorek malowany na naturalkach... No wiec ja znow, ze chyba nie umiem i lepiej nie, ale mnie normalnie zmusila wiec zrobilam i bylo ekstra...

fredziunia maly wyglada jak aniolek, ale wierze, ze daje mamusi czasami popalic...

mijalea no to mialas lot z przygodami...i tak odwazna jestes, ze wsiadlas do tego samolotu...

[Mijalea]

Kamilko, fajnie , ze juz po wszystkim. To teraz, w takim duzym domku, bedziesz Pania Domu pelna para A macie ogrodek??

Ja dzis czuje sie fatalnie, bo nie spalam cala noc...chyba lozko jest dla mnie za twarde bo bolal mnie krzyz i wogole, zmiana pozycji to byla katorga.
No i teraz siedze z popduchnietymi oczami
Musze zebrac sily, bo zaraz jade odwiedzic kolezanke z dawnej pracy, tez ciezarowke

A wczoraj bylam na zakupkach i w kinie...fajnie jest tak sie oderwac od tej niemieckiej rzeczywistosci, nie mowie, ze lepiej, ale zawsze to cos innego

[karenina19]

Mamy dwa tarasy na dwoch pietrach (na calej dlugosci salonu i na gorze sypialni)...A pod nami jest jeszcze jedno mieszkanko, ktore moj tz kupil juz 3-4 lata temu i teraz jest wynajmowane i dostep do ogrodu mamy nieograniczony, ale mi wystarcza tarasiki....i nie trzeba trawy kosic!

["Magdalena"]

A ja jeszcze w PL, i jutro wracamy do domku, ciesze siebopowiem ze jestem juz strasznie zmeczona marze o moim lozeczku, do tego dolaczyly juz do mdlosci i wymioty na stale, jutro odlot
pozdrowionka dla wszystkich

[melisanka]

mijalea - przezywalam to samo z awaria silnika, tyle zenam po 1,5h napraw postanowili podstawic nowy samolot

wiecie co szlag mnie trafil dzis, chcialam pierogi ruskie zrobic, kazalam mezowi kupic ser bialy (quark)
i cholera on ma jakas konsystencje masa w cieplym pomiesczeniu, ani jednej granulki :/
ehhh wlasnie ratuje co sie da, i sciskam go w sciereczce, troche sie suchszy zrobil, ale dalej to mi naszego bialego sera nie przypomina... eh coraz bardziej mnie ten "Dojczland" wkurza, zyby sera NORMALNEGO nie miec i ogorkow kiszonych, doprawdy....

[Mijalea]

Melisanko, to mamy dzis obie pecha. Ja za to bylam juz w 3 sklepach za zwyklym razowym chlebem, bo sie odzwyczailam od bialego i nigdzie nie ma
W morde jeza. a taka mam ochote na ciemny chlebek...

Poza tym tu w Pl ladna pogoda, cieplutenko, sloneczko...ehh

Karenina, ja wlasnie po to pytam o ten ogrodek, bo mnie by sie chyba tez nie chcialo jeszcze roslinami zajmowac

[melisanka]

Ja na szczescie z razowym nie mam problemu bo mnie zawsze po nim brzuch boli wiec nie kupuje, aczkolwiek pyszny jest, taki z maselkiem mmmmmmniam

pogoda to dajcie spokoj, okropna, ale oczywiscie jak pracowalismy w niedziele to byla przepiekna, 23stopnie...

a pierogi mi wyszly

[karenina19]

Ja mam polski sklep tutaj, a nawet dwa eic wszystko mozna kupic (gazety, jedzenie) a nawet zamowic specjalne rzeczy....

[melisanka]

mi polski sklep zamkneli, cholerka no, a taka pyszna wedlinke mieli

Sniezynka pazurkowa siostro --- zapraszam Cie tu na forum http://www.nail-board.de/nagelforum/...art-kategorie/
TZ mi znalazl, i fajnie znac wiecej polskich pazurkowych dziewczynek

[karenina19]

Ja dzisiaj malowalam stalej klientce sloneczniki...Myslalam, ze zgodzi sie spokojnie na kwiatki-stempelki i byloby ekspresem...a ona mi, ze chce farbkami recznie malowane...Mialam mord w oczach, ale jej to absolutnie nie zniechecilo No, ale musze przyznac, ze efekt byl sliczny - sloneczniki + delikatny brokat i kawalek trawki... Gdybym nosila tipsy, sama moglabym takie miec...

Pogoda dzisiaj przepiekna, u Was tez?

Dzisiaj sobie przypomnialam, ze przeciez musze sie zapisac do szkoly na kurs i DSH...trzeba by tez zaczac sie uczyc...A tu lenistwo kwitnie...Hmmm.....:rolle yes:

[melisanka]

U mnie tez lenistwo do nauki w stopniu zaawansowanym

Sloneczniki tez bede niedlugo robic, czekaam tylko na brazowy akryl, tylko w srodek obowiazkowo bulionik a dzis takiego kwiatka wymodzilam... klik

eh chec mordu rozumiem, ale ja bym mogla siedziec pod warunkiem, ze by mi po tych godzinach twozenia nie powiedziala, ze strasznie dlugo mi sie zeszlo :/

[karenina19]

Kwiatek naprawde baaaaardzo ladny Ja bardziej lubie malowac niz lepic Ale szykuje sie juz na wieksza robote, bo moja stara klientka podeslala mi kolezanke, ktora tez chce miec obudowe laptopa w krasztalkach Swarovskiego...Juz mnie tak to nie przeraza jak za pierwszym razem, ale wiem, ze troche to pracy jest i trwa... Mam tylko cicha nadzieje, ze nie zazyczy sobie jakichs niebiansko ymyslnych wzorkow...bo naprawde musze zaczas sie uczyc, bo egzamin w czerwcu...

[Mijalea]

Czesc kochane,
u nas na ziemi ojczystej od czasu jak tu jestem pieeekna pogoda...jak ja dawno nie widzialam tyle slonca...no ale podobno nawet w pochmurnym Hamburgu dzis bylo cieplutko, wiec jest nadzieja...

Wasze dziela paznokciowe mnie powalaja, Karenina, ty tez sie pochwal nastepnym razem

A ja dzis znowu mialam szal zakupowy, nie wiem jak to jest, ze tutaj zawsze widze tyle fajnych rzeczy, ze az zal nie kupic Jakos lepiej czuje sie tu w Polsce, jesli chodzi o zakupy. Tu zawsze znajde takie buty jak chce, czy odziez czy torebki...no coz, moze niektorzy maja odwrotnie, ale jak dla mnie i mojego meza, wiecej szczescia w zakupach mamy w Pl

[melisanka]

Jej okleic laptopa - jesssssssssssu to trzeba miec cierpliwosc podziwiam Cie kareninko.

Mijalea, ja znow wiecej wypatrze tu i ogolnie ceny tez w Niemczech sa nizsze troche niz w Polsce. Nie wszedzie, ale w niektorych sklepach przebitka jest. Za to buciki wole kupowac w Polsce

Dziewczynki, ze tak jeszcze wtrace o tych pazurkach, interesujecie sie warsztatami, targami tutaj? bo ja kompletnie zielona jestem, na biezaco wiem co sie dzieje w Polsce, lae w Niemczech - pojecia nie mam a fajnie jakby ktoras z was sie wybrac chciala