Blogowe dzieciaczki 07/08

[nataliasz0]

OlU: Dzieki za pocieszenie jak tylko bede cos wiedziala na ten temat to ci dam znac jak nam poszlo mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i dostaniemy becikowe sama wiesz pieniazki to spore a malutka tez skorzysta
A tak pozatym dziewczyny ja tez mam problem mala sie tak rozpiescila w Polsce ze tylko juz butelke chce a cycka tylko w nocy ale mam nadzieje ze znow ja naucze cycusia pic jak najczesciej oj te nasze dzieciaczki
Caluski dla was dziewczyny

[Zyletkowe zycie]

Olu Mili przesliczna, oj ile bym dala za taki ogrodek... szpinak u nas lezal przy stoiskach z warzywami byl zafoliowany (p.s moja znajoma mowila ze najlepszy jest zziemniakami na maselku).
Zrozumialam w koncu czemu Lenka nie chce pic soczkow kupowanych, ona woli jak jej sama wycisne sok z owocow, i tak oto kupilismy sokowirowke, dodatkowy plus ze sama moge zrobic musy dla niej, nie tylko z owocow, i nie musze wydawac za kazdym razem 10zl na czteropak Bobovity.
Co do angielskiego becikowego to was dziewczyny rozczaruje bo ja nie dostalam( mimo iz skladala w terminie), powiedzieli mi ze za duzo zarabiamy ha! a chtc i chb dostalismy, wiec chyba to byla zlosliwosc urzednikow, potem staralismy sie jeszcze raz ale za drugim razem odwolania od decyzji nie bylo i najwyzej do sadu mozna mowili.Za to w PL dostalismy.
Dzwonilam dzis po angielskich urzedach i pozalatwialam troche spraw, mozliwe ze chb bedziemy dostawac mimo iz bedziemy w PL.
Mąz nie chce jechac na urodziny mojej prababci(97lat), bo nie znosi mojej rodziny wiadomo czemu, nie moge go przekonac, bo od razu mi mowi ze zawsze mi powtarzal ze nie bedzie z nimi sie kontaktowal, i ze jak chce mam sama jechac, zaraz sie obraza i rozwod gotowy
Moja Lenka tez malo je bo upaly no i ten zabek, nie moze wylesc juz go widac ale nie chce sie przebic, aj...

[Miszalinkowo]

Natalia - czekam wiec na wieści

Madziu, to przylatuj do nas Lenka z Mili będzie siępluskać razem w wannie Pewnie byłaby to nie lada frajda dla nich Moja Mi uwielbia oglądac bobaski na zdjęciach i jak idziemy do Baby Club

Poszukam szpinaku dokładniej, ewentualnie zapytam ale coż z tego, jak Milenka trzyma wszystko w buzi i nie chce połykać? Łobuz! Trzyma w buźce i się smieje i nie połknie a ja rozkładam ręce ......................... . Ma swoje ''widzi mi się''.

Madziu, hmm pewnie już niejedną rozmowę przeszliście z mężem. Daj mu trochę czasu. Niedawno wróciliście do Polski, Twoja rodzina jest blisko. Wiesz, jesli byłabym pokłócona z druga stroną to dziwnie byłoby mi siedzieć wśród tych osób i udawać, że wszystko jest w porządku. A co na to Twoja strona? Też są obrażeni na Twojego męża czy poszło wszystko w niepamięć? Jeśli tak, to mógłby spróbować... daj mu czas. Zobaczysz

[AgaMili]

Napisane przez nataliasz0

OlU: Dzieki za pocieszenie jak tylko bede cos wiedziala na ten temat to ci dam znac jak nam poszlo mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i dostaniemy becikowe sama wiesz pieniazki to spore a malutka tez skorzysta
A tak pozatym dziewczyny ja tez mam problem mala sie tak rozpiescila w Polsce ze tylko juz butelke chce a cycka tylko w nocy ale mam nadzieje ze znow ja naucze cycusia pic jak najczesciej oj te nasze dzieciaczki
Caluski dla was dziewczyny

Natalko a mowilam Ci zebys jej nie dawala tak wczesnie butelki bo skonczy sie tak jak bylo ze mna?? ;> Wiekszosc maluchow jak zasmakuje butli z ktorej nie trzeba sie meczyc jak przy cycu odrzuca potem piers i upomina sie coraz czesciej o butelke i juz CI mowilam o tym

[AgaMili]

Olu a nie masz tam Sainbury'ego? Tam jest szpinak zafoliowany na stoisku z warzywami i w tesco tez jest.

A co do becikowego angielskiego to ja wyslalam podanie odrazu razem z podaniami o CHTC i reszta i wyjasnilam ze sie o to ubiegam a dostalam pismo zwrotne z odmowna decyzja i na koncu bylo napisane ze mam to wyslac znowu wtedy kiedy dostane decyzje od tamtych zasilkow ale mam czas TYLKO DO 3 MIESIECY PO NARODZINACH MILENKI. I zdazylismy, dostalam decyzje o taxy jakies 2 i pol miesiaca po i odrazu wyslalam o becikowe, wiec marnie widze szanse dla spoznialskich ale sprobowac zawsze mozna

A poza tym dziewczyny WIADOMOSCI Z OSTATNIEJ CHWILI:


MILENKA BYLA DZIS WAZONA I MIERZONA U GP :
WAGA: 8100G
WZROST: 68CM
A ubranka nosi rozmiar pomiedzy 74 a 80cm.....

I NAJWAZNIEJSZA WIADOMOSC:
MILENKA DZIS PIERWSZY RAZ CHODZILA TRZYMANA ZA RACZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!
WYJELAM JA Z WOZKA (Bylysmy na spacerku i usiadlysmy na laweczce) I POSTAWILAM JAK ZWYKLE NA CHODNIKU ( ona uwielbia stac i grzebac np. przy wozku itp.) TRZYMAJAC ZA RACZKI A ONA ZACZELA CHODZIC.
I tak z nia chodzialam troszke... Przebierala tymi nozkami slodzitko, lewa -prawa-lewa-prawa..... A jakiego miala banana na twarzy przy tym

Jakas pani siedzaca z nami na lawce sie z niej smiala bo wygladala uroczo i spytala mnie ile ona ma miesiecy i jak jej powiedzialam to mi powidziala ze za 3 miesiace mala juz bedzie sama biegac .
No to chyba moja mala ominela etap raczkowania

[Miszalinkowo]

AgaMili, nie zgodzę się z Tobą.

To nie jest wina interesantów, że urzędy są opieszałe i rozpatrują multum wniosków. Na CHTC czeka się minimum 3 miesiące, jednak jeśli są zastrzeżenia, np brak NINu, sprawa się przeciąga do nawet 6 miesięcy. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o ''spóźnialskich''. Dla mnie główną przyczyną długiego czekania jest opieszałość urzędów. To, że mieszkasz w Londynie ułatwiło Wam sprawę, bo system w tym mieście działa sprawniej, gdyż podzielony jest na różne części Londynu. Po prostu miałaś szczęście nic więcej. Osoby takie jak ja i Natalia sa w innej sytuacji. Ja czekam 6 miesięcy na tax. Nie wiem czy otrzymam becikowe, bo mój mąż ma za wysokie zarobki ale i tak spróbuję nawet jakby minęło 12 miesięcy od urodzenia Milenki.
Są osoby, które otrzymały becikowe po 7, 8 miesiącach więc takie sytuacje są jak najbardziej realne, bez względu na to, czy w piśmie będzie pisało, że starac się można w ciągu 3 miesięcy czy roku. Pisząc o spóźnialskich, wierze, że tak naprawde miałaś na myśli nieudolne urzędy a nie osoby takie jak ja i Natalia. Dla mnie jest to nie na miejscu oceniać nie wiadomo jaką miarą.

Osobiście należę do osób, które trzeźwo patrzą na świat i wszystko mają na bieżąco prowadzone bez dnia zwłoki. Taki mój urok pracoholika i pedanta.

Rośnie Ci córcia jak na drożdżach Moja Mi waży już 8700 i mierzy 78 cm Jest szczuplutka i bardzo wysoka

Natalio, przystawiaj małą często do piersi. Bądź cierpliwa, jak odwracać będzie głowę czy tracić zainteresowanie. Wkrótce wszystko się unormuje

[AgaMili]

Napisane przez Miszalinkowo

AgaMili, nie zgodzę się z Tobą.

To nie jest wina interesantów, że urzędy są opieszałe i rozpatrują multum wniosków. Na CHTC czeka się minimum 3 miesiące, jednak jeśli są zastrzeżenia, np brak NINu, sprawa się przeciąga do nawet 6 miesięcy. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o ''spóźnialskich''. Dla mnie główną przyczyną długiego czekania jest opieszałość urzędów. To, że mieszkasz w Londynie ułatwiło Wam sprawę, bo system w tym mieście działa sprawniej, gdyż podzielony jest na różne części Londynu. Po prostu miałaś szczęście nic więcej. Osoby takie jak ja i Natalia sa w innej sytuacji. Ja czekam 6 miesięcy na tax. Nie wiem czy otrzymam becikowe, bo mój mąż ma za wysokie zarobki ale i tak spróbuję nawet jakby minęło 12 miesięcy od urodzenia Milenki.
Są osoby, które otrzymały becikowe po 7, 8 miesiącach więc takie sytuacje są jak najbardziej realne, bez względu na to, czy w piśmie będzie pisało, że starac się można w ciągu 3 miesięcy czy roku. Pisząc o spóźnialskich, wierze, że tak naprawde miałaś na myśli nieudolne urzędy a nie osoby takie jak ja i Natalia. Dla mnie jest to nie na miejscu oceniać nie wiadomo jaką miarą.

Osobiście należę do osób, które trzeźwo patrzą na świat i wszystko mają na bieżąco prowadzone bez dnia zwłoki. Taki mój urok pracoholika i pedanta.

Rośnie Ci córcia jak na drożdżach Moja Mi waży już 8700 i mierzy 78 cm Jest szczuplutka i bardzo wysoka

Natalio, przystawiaj małą często do piersi. Bądź cierpliwa, jak odwracać będzie głowę czy tracić zainteresowanie. Wkrótce wszystko się unormuje

Olu to nieprawda ze w Londynie wszystko obdywa sie szybciej - wrecz przeciwnie, mam wielu znajmowych w UK wiec mam porownanie i jak do tej pory to tylko ja narzekalam na Londyn. Bo tu tu wszystko odbywa sie najwolniej. Moja znajoma z Dartford czekala na te zasilki miesiac a ja 2 i pol i pare innych jeszcze przykladow potrafilabym przytoczyc. Sama piszesz ze czekasz od lutego na zasilek a Milenka urodzila sie w styczniu wiec juz pare tygodni pozniej zlozylas dlatego napisalam spoznialskich,. Ja jak pisalam juz - zlozylam bardzo szybko podania i dostalam odpowiedzi do trzech miesiecy. O ile wiem to tylko na Child Benefit sie dluzej czeka. Ale to tez slyszalam i czytalam ze tylko w Londynie. A poza tym nie wiem dlaczego sie tak zdenerwowalas. Ja poprostu napisalam, ze sa niewielkie szanse wg mnie na to becikowe bo mi tak wyraznie napisali w liscie ze mam tylko 3 miesiace a ich nie obchodzi czy zdaza mi przyznac tax czy nie. Jesli nie to przepada i tak przepadlo moim kolezankom z Londynu.

[Miszalinkowo]

AgaMili - czekanie miesiąc czy dwa na zasiłek to dla nas jak góra ze złota, kto by tak nie chciał? Pomimo tego, że Mili urodzila sie w styczniu nie należe do grona ''spóźnialskich'', nawet nie znasz przyczyny dlaczego złożyłam wniosek w lutym a już wrzucasz wszystkich do jednego wora. I to mnie zbulwersowało. Obojętnie kiedy bym nie złożyła wniosku, i tak czekałabym minimum 6 miesięcy bo nie mam NINu. Pracowałam jedynie w Polsce.

W UK nauczyłam się walczyć o wszystko. Dla nich liczą się tylko odwołania, pisma, pisemka. Otrzymałam z CHTC na piśmie przeprosiny, że to tak długo trwa co koliduje z becikowym, bo wiedzą, że to ich wina. Natalia, podobnie jak ja, pewnie też złożyła szybko wniosek i to kwestia szczęścia, w jakim przedziale czasowym otrzymasz prawo do becikowego, a nie kwestia spóźnialstwa, bo dla mnie to słowo znaczy brak konsekwencji w dążeniu do czegokolwiek.

[AgaMili]

Napisane przez Miszalinkowo

AgaMili - czekanie miesiąc czy dwa na zasiłek to dla nas jak góra ze złota, kto by tak nie chciał? Pomimo tego, że Mili urodzila sie w styczniu nie należe do grona ''spóźnialskich'', nawet nie znasz przyczyny dlaczego złożyłam wniosek w lutym a już wrzucasz wszystkich do jednego wora. I to mnie zbulwersowało. Obojętnie kiedy bym nie złożyła wniosku, i tak czekałabym minimum 6 miesięcy bo nie mam NINu. Pracowałam jedynie w Polsce.

W UK nauczyłam się walczyć o wszystko. Dla nich liczą się tylko odwołania, pisma, pisemka. Otrzymałam z CHTC na piśmie przeprosiny, że to tak długo trwa co koliduje z becikowym, bo wiedzą, że to ich wina. Natalia, podobnie jak ja, pewnie też złożyła szybko wniosek i to kwestia szczęścia, w jakim przedziale czasowym otrzymasz prawo do becikowego, a nie kwestia spóźnialstwa, bo dla mnie to słowo znaczy brak konsekwencji w dążeniu do czegokolwiek.

Ola nie wrzucam Cie do jedengo worka jak to napisalas - poprostu napisalam "spoznialska" a Ty odrazu piszesz odpowiedz do teog jednego wyrazu na pol strony.... Nie znam przyczyny... jak ktos robi cos pozniej to znaczy ze sie spoznia a przyczyna nie jest wazna a NIN mozna wyrobic nie pracujac - ja nie pracowalam a mam go juz rok, ale pewnie powiesz ze nie wiem jak to jest w Twoim przypadku a to prawda wiec juz nie pisze nic bo i tak sie nie zgodzisz a to nie ma sensu.
Pozdrawiam - dobranoc

[Zyletkowe zycie]

Olu bradzo chetnie bym was odwiedzila, ale niestety koszta nas narazie przerastaja, z naszych obliczen wyszlo ze musielibysmy (bo jak jechac to i ajkies zakupki to tamto) wydac ok 6 tysiecy zl, poki co nie mamy tyle na rozpuste

dziewczyny, nie ma co sie klocic Ola niestes spoznialska, a Agnieszka pewnie ze to ujela po prostu.U nas tzn w Northampton jak nie miales home office'u to nikt nawet nie chcial z toba gadac, a napewnie nie ludzie od NIN'u, wszystko zalezy od urzednikow, i niestety wszytsko starsznie dlugo trwa nie z naszej winy.U nas tez napisali ze sa 3 miesiece na to, ale jesli dasz im uzasadnienie w ciagu miesiaca od dostania listu czemu nie wyslales formularza to akceptuja taki wariant, do nas zanim list doszedl minal miesiac od daty wyslania tego listu i nic nie zrobili.
A teraz kilka nowosci: Lenka siedzi sama ( troszke sie jeszcze buja czasem jak za mocno sie na cos ogladnie albo zapatrzy, zaczyna tez raczkowac, normalnie smialam sie malo nie peklam - lenka tez ( chyba ze mnie ze mi sie tak podoba to co robi),lezy na brzuszku i sie unosi albo na kolanka do raczkowania albo wogle na same paluszki sie podniesie, tyle ze jeszcze nie wie ze nozki tzreba przesuwac bo skacze jak krolik, podskoczy i pada, az nosek sie zadrapal...Dzis przespala cala nocke! ach dzieki ci panie...
No i w piatek rano mam egzamin na prawko, o zgrozo...

[Miszalinkowo]

AgaMili - nie znajac przyczyny nie masz prawa mówić, czy ktoś jest spóźnialski czy nie. Mieszkasz w Londynie to uwazasz, ze tam jest najgorzej i najdluzej. Otworz oczy. Anglia nie konczy sie na Londynie. Natalia rzuciła temat, podała cel, co zamierza zrobic a Ty odrazu rzucasz o spóźnialskich co dla mnie osobiscie jest obrazą. Dziewczyna pisze o rozterce, bo wiadomo, pieniądze się sprzydadzą a z Twojej strony może przeczytać naprawdę ''budujące słowa''. Nie przyszło Ci do głowy że moze czekałam miesiąc na wniosek bo mieli za dużo zgłoszeń? A o NINie dosadnie wytłumaczyła Ci Madzia. Bez HO nie ma NINu. Czasami wyjrzyj swoim nosem poza Londyn i dopiero potem używaj takich określeń.

Madziu - gratulacje! Moja Mi też już ładnie siedzi i stara się trzymać równowagę Wczoraj położyłam ją na wykładzinie na stryszku, bo musiałam wywiesić pranie, a moja córcia ładnie sama siedziała przez 30 minut U nas o raczkowaniu nie mam mowy - a szkoda. Milenka woli stać na nóżkach (już nawet nie chce siedzieć - od razu pcha się na nogi) i dreptać słodko Jak sie okazało mój mąż też nie raczkował - od razu chodził! więc wiadomo ...

Powodzenia na egzaminie! Ja mam w pazdzierniku, jak tylko rozpoczne studia co by dwa razy nie latac samolotem Gumowych kraweznikow!

[nataliasz0]

Widze ze dyskusja ostra na temat angielskiego becikowego JAk tylko cos bede wiedziala co i jak to wam dam znac dziewczyny
U mnie mala zaczela znowu pic cyca dzieki OLU rzeczywiscie przystawiam ja non stop do cycka choc placze ale w koncu pije bo jest glodna mam nadzieje ze pare dni i wroci do normy wszystko
Moja mala bardzo polubila ssanie swojej raczki nie powinna tak robic ale czytalam ze dzieci sie tak uspokajaja Alicja juz zaczela lapac sama zabawki czasem musze jej pomoc ale widze ze robi duze postepy jak na trzy miesiace Zaczyna bardzo duzo mowic czasem krzyczyyyyy ale ma glosik a tak niewinnie wyglada
Pozdrawiam was dziewczyny Magda trzymam kciuki za egzamin

[AgaMili]

AgaMili - nie znajac przyczyny nie masz prawa mówić, czy ktoś jest spóźnialski czy nie. Mieszkasz w Londynie to uwazasz, ze tam jest najgorzej i najdluzej. Otworz oczy. Anglia nie konczy sie na Londynie. Natalia rzuciła temat, podała cel, co zamierza zrobic a Ty odrazu rzucasz o spóźnialskich co dla mnie osobiscie jest obrazą. Dziewczyna pisze o rozterce, bo wiadomo, pieniądze się sprzydadzą a z Twojej strony może przeczytać naprawdę ''budujące słowa''. Nie przyszło Ci do głowy że moze czekałam miesiąc na wniosek bo mieli za dużo zgłoszeń? A o NINie dosadnie wytłumaczyła Ci Madzia. Bez HO nie ma NINu. Czasami wyjrzyj swoim nosem poza Londyn i dopiero potem używaj takich określeń.

Twoje slowa sa smieszne, Ja nie mialam HO a jakos mam NIN, moj maz dopiero zrobil HO pol roku temu a NINy mamy juz prawie rok wiec przestac pisac glupoty skoro sie nie znasz. Widze ze wszystkie rozumy pozjadalas i mnie atakujesz bez powodu. A I nie mam zamiaru slodzic kazdemu typu: "tak tak wyslij napewno dostaniesz i rob sobie nadzieje!" , Pisze prawde i szczerze a Natalie zanam juz kupe czasu i od dawna ze soba piszeszemy o wszystkim wiec jej szczerze napisalam co o tym sadze i ona jakos nie robi z tego cyrkow tak jak TY!!!

Madziu 3mam kciuki za egzmin - napewno zdasz!!!

Moja mala bardzo polubila ssanie swojej raczki nie powinna tak robic ale czytalam ze dzieci sie tak uspokajaja Alicja juz zaczela lapac sama zabawki czasem musze jej pomoc ale widze ze robi duze postepy jak na trzy miesiace Zaczyna bardzo duzo mowic czasem krzyczyyyyy ale ma glosik a tak niewinnie wyglada

Natalko gratulacje dla Ali - jak ten czas leci, tak niedawno sie urodzila a juz zaczyna chwytac zabawki. jejq szkoda ze sie nie mozemy spotkac ale moze kiedys bedzie w Londynie bo to w sumie niedaleko to wtedy )

[Miszalinkowo]

AgaMili - Jak masz NIN to sie ciesz. Dostalas becikowe to sie ciesz.

Smieszna to jestes Ty nie ja. Wyjezdzasz ze swoimi madrosciami a koncowki wlasnego nosa nie widzisz. Radze zajrzec do zrodel HO i dopiero potem pisac o NIN.

Widze, ze tak trudno ci jest napisac slowo ''przepraszam'', bo ty zaczelas od bezpodstawnych oskarzen o spoznialstwo nie majac zielonego pojecia o dzialanosci angielskich urzedow. Nie mierz mnie swoja miara, bo tak dlugiej nie posiadasz. Na szczescie dla mnie!

Aha i jeszcze jedno, smieszne jest twoje zachowanie ... kopiujesz wszystko co mozna z mojego zycia. I WIESZ O CO CHODZI. Ja tez. I pare osob z blogowego swiata rowniez.
Slodzic tez nie zamierzam.

Natalio - zrob sobie dzien tylko dla Was Spedz z mala wieksza ilosc czasu w ciagu dnia np leniuchujac w lozku i przystawiajac co chwile cyca, pomaga

[AgaMili]

[quote=Miszalinkowo;840988 7]AgaMili - Jak masz NIN to sie ciesz. Dostalas becikowe to sie ciesz.

Aha i jeszcze jedno, smieszne jest twoje zachowanie ... kopiujesz wszystko co mozna z mojego zycia. I WIESZ O CO CHODZI. Ja tez. I pare osob z blogowego swiata rowniez.
Slodzic tez nie zamierzam.

Takiego chamstwa i oszczerstwa nie bede znosic! Co moze imie tez od Ciebie odgapilam?! Jestes zarozumiala i bezczelna! Wsadzasz dziecko 4-miesieczne do chodzika co kazdy nazwie tylko glupota. I nie tylko ja tak sadze ale nie bede pisac kto bo pewnie by sobie nie zyczyl... I jeszcze pare innych rzeczy z ktorych wszyscy sie smieja tylko nikt nic nie mowi ale skoro Ty tak sie do mnie odnosisz to ja Ci pare slow prawdy napisze.
A co niby mam kopiowac? Bloga? Imie? Zdolnosci mojej corki? To ze sa podobne to fakt - duzo je laczy ale wiesz powiem mojej corce aby juz sie nie zachowywala tak bo zostaniemy obrazone przez Ole (przepraszam - Aleksandre) ktora zawsze musi miec ostatnie zdanie i racje. Ale wiesz troche sie skompromitowalas tym ze trzeba miec HO do NINu bo jakos ja mialam w odrotnej kolejnosci ale cos widze nie potrafisz sie przyznac do bledu wiec koncze z Taba to dyskusje bo nie bede sie denerwowac przed urlopem.
Zegnam

P.S. Pojecie o urzedach mam bo jak pisalam mam porownanie Londynu z innymi miastami i dzielnicami z pod Londynu!

[Miszalinkowo]

Sama wiesz najlepiej co odgapilas ode mnie.

A co do imienia, to kazdy juz dawno wiedzial, ze Milenka jest jedna i dziwne, ze nagle zmienilas zdanie, jak tylko przeczytalas o pomysle moim i meza. ALe pomyslalam - kazdy ma prawo nazwac swoje dziecko jak mu sie podoba. Trzy czy nawet piec Milenek - jest mi wszystko jedno. Ale:

Skrot MILI jest tylko i wylacznie moim WLASNYM skrotem, ktory JA wymyslilam, to nie jest skrot imienia. W zadnej ksiedze imion nie znajdziesz takiego odpowiednika, bo go - poprostu nie ma! Kopiujesz nawet opisy ode mnie (twoj pierwszy na tym forum pod notkami).

W takim tempie twoje dziecko zaraz zacznie biegac i wolac pelnymi zdaniami po domu. Ba! Nawet zacznie skakac majac zaledwie 6 miesiecy.

Kopiujesz nawet zachowanie, ba! Nawet przekraczasz o pare miesiecy z tym opisywaniem umiejetnosci, tylko sie ''troche'' gubisz w tym wszystkim. Pamietaj, moja Mili jest prawie o miesiac starsza.

Niby nic takiego, ale .... takie zachowanie jest nie na miejscu. Nie masz wlasnego pomyslu, to nie korzystaj z cudzych. Jak na poczatku zapytalam, skad zmiana imienia z Nikoli (czy jakos tak) na Milenka, to zaraz wszechobecna notka pojawila sie na twoim blogu, co by cie o nic nie posadzic. Zenujace ....

Moja sprawa w co wsadzam 4o miesieczne dziecko - poprawka - juz 5o miesieczne (naucz sie liczyc). Nasz chodzik ma specjalne funkcje dostosowane do dzieci potrafiacych siedziec z podparciem, wiec przetrzyj oczy i dokladnie spojrz na zdjecia. Poza tym, nie martw sie Konsultowalam wszystko z polskim lekarzem
Nie naleze do panikujacych matek, ktore chuchaja na zimne.

Poza tym nie wymyslaj historii ktorych nie bylo - uzyj swojego intelektu a nie angazuj w to wszystko osoby postronne.

A z tym:

''.. wiesz powiem mojej corce aby juz sie nie zachowywala tak bo zostaniemy obrazone przez Ole (przepraszam - Aleksandre) ktora zawsze musi miec ostatnie zdanie i racje.''

pokazalas swoj poziom intelektualny ! Brawo!

Przepraszam reszte dziewczyn, ale juz nie moglam. Dawno chcialam to wyrzucic z siebie. Na pewno zadna z was nie chcialaby aby ktos zyl waszym zyciem a nie swoim wlasnym.

[Miszalinkowo]

Jeszcze jedna kwestia; tyle ci pomoglam przez gg odnosnie spania, jedzenia i innych tematow .... potwierdza sie moje przekonanie : czasami lepiej zamilczec i przejsc obojetnie zamiast pomoc i poadzic

[AgaMili]

Napisane przez miszalinkowo

sama wiesz najlepiej co odgapilas ode mnie.

A co do imienia, to kazdy juz dawno wiedzial, ze milenka jest tylko jedna i dziwne, ze nagle zmienilas zdanie, jak tylko przeczytalas o pomysle moim i meza. Ale pomyslalam - kazdy ma prawo nazwac swoje dziecko jak mu sie podoba. Trzy czy nawet piec milenek - jest mi wszystko jedno. Ale:

Skrot mili jest tylko i wylacznie moim wlasnym skrotem, ktory ja wymyslilam, to nie jest skrot imienia. Kopiujesz nawet opisy ode mnie (twoj pierwszy na tym forum pod notkami).

W takim tempie twoje dziecko zaraz zacznie biegac i wolac pelnymi zdaniami po domu. Ba! Nawet zacznie skakac majac zaledwie 6 miesiecy.

Kopiujesz nawet zachowanie, ba! Nawet przekraczasz o pare miesiecy z tym opisywaniem umiejetnosci, tylko sie ''troche'' gubisz w tym wszystkim. Pamietaj, moja mili jest prawie o miesiac starsza.

Niby nic takiego, ale .... Takie zachowanie jest nie na miejscu. Nie masz wlasnego pomyslu, to nie korzystaj z cudzych. Jak na poczatku zapytalam, skad zmiana imienia z nikoli (czy jakos tak) na milenka, to zaraz wszechobecna notka pojawila sie na twoim blogu, co by cie o nic nie posadzic. Zenujace ....

Moja sprawa w co wsadzam 4o miesieczne dziecko - poprawka - juz 5o miesieczne (naucz sie liczyc). Nasz chodzik ma specjalne funkcje dostosowane do dzieci potrafiacych siedziec z podparciem, wiec przetrzyj oczy i dokladnie spojrz na zdjecia. Poza tym, nie martw sie konsultowalam wszystko z polskim lekarzem
nie naleze do panikujacych matek, ktore chuchaja na zimne.

A z tym:

''.. Wiesz powiem mojej corce aby juz sie nie zachowywala tak bo zostaniemy obrazone przez ole (przepraszam - aleksandre) ktora zawsze musi miec ostatnie zdanie i racje.''

pokazalas swoj poziom intelektualny ! Brawo!

Przepraszam reszte dziewczyn, ale juz nie moglam. Dawno chcialam to wyrzucic z siebie. Na pewno zadna z was nie chcialaby aby ktos zyl waszym zyciem a nie swoim wlasnym.

szczyt wszytkiego!
Imie wysyslil moj maz a dokladnie to on chcial lena ale mi sie nie podobalo wiec zostalo Milena - czasem skaracamy - lena!

Po drugie - mili pisaly mi dziewczyny w komentarzach na moim blogu - poczytaj pare notek wczesniej - nie pisalam tak nigdy o mojej corce ale gdy zaczely mi tak komentowac a dokladniej - ania lee to zaczelam tak ja nawywac a tobie g**** do tego!

Po trzecie - juz to widze - chodzik dal 5 miesiecznego dziecka? Hahaha dobre

po czwarte - ty to masz poziom intelektualny " "ba.... Ba.... Itd, niczym strus pedziwiatr... Itp" hahaha

po piate niczego kolezanko od ciebie nie odgapiam mam do choler* swoje zycie i ze moja corka sie szybko rozwija to ty mozesz tylko zazroscic. Zamierzam umiescic filmiki na wrzucie z tym jak moja corka chodzi oraz siedzi itp. Dla kolezenek do ktorych ty juz nie nalezysz aby nie sluchaly twojego zdania ze to co pisze jest moim wymyslem i odgapianiem. Mam kolezanke ktorej synek teraz ma 3 lata, zaczal sam chodzic gdy mial 9 miesiecy a gdy mial 6 to sam chodzil po lozeczku trzymajac sie poreczy i jakos jej nie pisze ze sobie to wymysla bo niby po co?! A ta kolezanka to Ania mamam Maxia z http://makxio-filipek.blog.onet.pl/
A po co ja mialabym od ciebie cokolwiek odgapiac? Boze kobieto masz jakies kompleksy ze myslisz ze ludzie kopiuja twoje zycie? Zal.....

Zamierzam zahaslowac bloga (mialam juz tego nie robic ale...) wysle wam dziewczyny haslo i zegam sie z tym forum poniewaz nie bede sluchala takich rzeczy na swoj temat i mojego dziecka,
ola a raczej szanowana aleksandra uwaza sie za pepek swiata i jezeli jej dziecko zaczelo siediec w wieku 4 miesiecy to zadne inne nie moze bo to jest kopiowanie! Kobieto idz do psychologa bo masz jakies zaburzenia.
Dzieki za rady - byly bardzo pomocne.
Prosze abyscie juz nie pisaly na nasz temat. A i nie odpisuj juz aleksandro poniewaz nie chce sie juz denerwowac. Mialam juz nie pisac ale poprostu nie bede czytac takich oszczerstw!!!!!!!

Pozrowienia dla kolezanek: Dzastiny, kasi, natalki i madzi. Nie oczekuje ze popstawicie sie po ktorejs stronie bo sama bym wolala sie nie wtracac w taka sprawe.

zegnam!!!

[Miszalinkowo]

cytat: ''tak ja nawywac a tobie g**** do tego!''

Brawo! Jak taki przyklad dziecku bedziesz dawac to wyrosnie na kopie mamusi!

Widzisz? Nie masz ZADNYCH argumentow. Piszac na czerwono i uzywajac takich okreslen dajesz popis swojej inteligencji, ktora w moim mniemaniu, jest na naprawde zenujaco - niskim poziomie. Chcesz sie wyroznic a nie masz czym. Masz 21 lat a zachowujesz sie jak 5o letnie dziecko, ktoremu zburzono babke z piasku w paskownicy!

Nie masz absolutnie NIC ciekawego do powiedzenia i NIC o czym bym juz nie wiedziala. Zazdroscic? Ja nie musze niczego zazdroscic. Kocham swoje dziecko i nie urozmaicam jego osiagniec jak dwa kroki zrobi w przod i nie robie z tego sensacji ze zaraz biegac bedzie! Opisuje realne osiagniecia wlasnej corki, ktora nie musi twojej niczego zazdroscic bo rosnie w swoim tempie i osiaga wlasne osiagniecia. Nie kopiuje niczego z twojego zycia bo niczym mi nie imponujesz. Nie masz nic interesujacego, czego moglabym ci pozazdroscic. Szantazowac blogiem mnie nie musisz Mozesz go zahaslowac nawet po dwa razy, co mnie to interesuje? Jestes jedna na milion osob, ktore zyja na tym swiecie i nikt sie tobia nie interesuje, ani twoim zyciem ani twoja osobowoscia. Kropla w morzu ludzi ...

Kazda z nas ma wlasne dziecko. Wlasne zycie. Wlasne problemy. Toba nikt sie nie przejmuje. Wiec pokazuj swoje humory ilekroc bedziesz chciala Nie uzyje twoich slow i obelg, ktore skierowalas do mnie ... Ja jestes inteligentna i potrafisz czytac miedzy wierszami, to wiesz jakie mam o tobie zdanie .... Zero.

Co do chodzika - radze zasiegnac informacji o typach chodzika a nie czarowac na lewo i prawo bo wiedza na ten temat nie grzeszysz. Pustka w glowie.

Nie zdziwie sie nawet, jesli zaraz pojawi sie notka na twoim blogu, jaka to ty biedna jestes a ja taka okrutna ... Najlepiej jest oceniac ludzi po paru postach. Taka forma wypowiedzi jest typowa dla osob z niskim ilorazem inteligencji, ale przeciez ty tak lubisz, prawda?

[Miszalinkowo]

cytat: po czwarte - ty to masz poziom intelektualny " "ba.... Ba.... Itd, niczym strus pedziwiatr... Itp" hahaha''

nawet nie wiesz co to jest tresciwa forma wypowiedzi z banializmem. Jakbys wiedziala, to na pewno bys skopiowala Radze wiec zasiegnac wiedzy na temat form wypowiedzi! Polonistyka sie klania! (ja mialam to w szkole sredniej). Wiec wyroznianie takich szczerbkow, ktore nie maja istotnego znaczenia daje kolejny przyklad jaka masz pustke w glowie i edukacji.

[Miszalinkowo]

Ostatnie moje slowo - nie kopiuj niczego z mojego zycia. Slepa nie jestem, To ciagnie sie juz od stycznia. Nie masz pomyslu na wlasne? Nie zyj zyciem innych.

Pisz o swojej corce co chcesz i ile chcesz. Ani mnie to nie parzy ani nie ziebi - poprostu splywa to po mnie jak ''po kaczce '' - wiesz, to takie przyslowie, bo zaraz napiszesz ze uzywam nie wiadomo jakich okreslen

Zawsze sluze pomoca i poradom, ale matkom, ktore potrafia uszanowac czyjas prywatnosc. Z drugiej strony ciesze sie, ze pomoglam twojej corce w wielu kwestiach, bo ona nie jest winna, ze matka szuka przepisu na wlasne zycie.

Zycze wiec powodzenia i lepszego rozumowania tego swiata. Pepkiem swiata nie jestem i daleko mi do niego.

Niech twoje dziecko rosnie zdrowo i czerpie ile sie da z dziecinstwa.
A tobie zycze wiecej ogłady osobistej a przede wszystkim kultury.
Pamietaj, twoje dziecko bierze z ciebie przyklad.

[Zyletkowe zycie]

Widze klotnia na maksa - ja sie nie wtracam, bo to miedzy wami sprawa.
Tak weszlam sobie na forum bo nudno mi, mam ochote na karkowke z grilla,oj jak w ciazy haha.Lenka spi, upal niemilosierny.Chcialabym odpaczac, od wszystkiego, tak zeby mąż mial urlop przez miesiac i pomogl mi przy malej...aj marzenia.dalej sie nie zgadza na wyjazd, juz nawet nie pytam

Nowa notka na blogu.

[AgaMili]

Aleksadro sprawilas mi ogromna przykrosc tymi oszczerstwami. Ja jestem zla matka? Dziekuje bardzo.
Nie bede tego drążyć dluzej bo PANI ALEKSANDRA musi miec zawsze racje i ostatnie zdanie. Dobrze miej ostatnie zdanie - odpisuj sobie trzema postami na moj jeden.
Nie bede pisac ze "splywa to po mnie jak po kaczce" bo to nieprawda. Zepsulas mi caly urlop. Jestem wk******* i wszystkiego mi sie odechcialo. Mam wlasne zycie, meza , corke a Ty piszesz ze kopiuje Twoje.... Nie bede juz tego komentowac.
Pa dziewczyny - haslo na bloga wysle Wam wieczorkiem bo musze leciec do Milenki ktora mi sie rozwyla za sciana - nie chce spac skubana
Zegnam po raz ostatni
A Ty Aleksandro sobie pisz do woli. Ja juz tu nie wchodze aby nie popsuc sobie humoru do reszty.

[Miszalinkowo]

AgaMili -Mozesz sobie wchodzic czy wychodzic do woli, mnie to nie interesuje. Zmieniac haslo do bloga lub nie, i tak wchodzic nie zamierzam, mam lepsze plany na wieczor.
Wyrazilam tylko swoje zdanie, jesli masz problem z jego akceptacja - twoja sprawa, nie moja. Mam wlasne zycie, wiec mam co robic.

Poza tym nigdzie nie napisalam ze jestes zla matka, juz nie wyolbrzymiaj. Nie wiem jaka jestes, bo cie nie znam. Nie bede oczerniac cie tak jak ty to zrobilas, bo mam godnosc swoja i szanuje drugiego czlowieka wbrew temu co myslisz.

Skupiam sie tylko i wylacznie na swojej rodzinie i jej potrzebach.

''Paniowanie'' mowi samo za siebie ... wez sie w garsc i nie ''sierotuj'.

Madziu - mi rowniez udziela sie symptom brzuszkowego obzarstwa ale ja z kolei mam ochoté na pite, kebabka lub pizze yhhhhhhhhhh dlaczego jedzonko wysokolaloryczne musi byc tak tuczace? Taka niesprawiedliwosc ...

Porozmawiaj z mezem. Podzielcie sie obowiazkami.
U mnie maz kapie Mili, ja przebieram itp. Na zmiane pieluszkujemy i karmimy
Porozmawiaj z nim

[Miszalinkowo]

AgaMili - nie chcialam zrobic ci przykrosci. Jedza nie jestem i tez mam serce, chociaz czytajac takie wyzwiska nie jedna osoba na moim miejscu napisalaby ci pare slow do sluchu. I to nie calkiem tych milych.

Swoja droga lepiej dla ciebie, jak wczesniej oswoisz sie ze zdaniami osob, ktore roznia sie znaczaco od twojego. Zycie nie jest uslane rozami i nie zawsze kazdy bedzie sie godzil na wszystko. Sa pewne granice.

Mimo wszystko, zycze miłych i spokojnych wakacji. Odpoczywajcie.

[nataliasz0]

Oj Olu i Aguś przykro mi ze zaczelam taki temat ktory doprowadzil do klotni
Wiecie czasem warto byc upartym i dazyc do swojego celu
Ja postanowilam ze nie poddam sie tak szybko Juz mnie nauczylo tego zycie
Wiecie jesli chodzi o chodziki dla dzieci to ja uwazam ze dobrze miec go gdy dziecko ma wolna przestrzen w domu - ja niestety nie mam takich rarytasow i chyba chodzika kupowac nie bede Zreszta sama zobacze moze sie cos zmieni w naszym zyciu oj czas pokarze
Pozdrawiam was dziewczynki i zycze milego dnia

[anikamax]

hejka jestem tu nowa ale widzę ze nawinął sie temat chodzików wiec ja osobiście jestem przeciwnikiem chodzików gdyż uważam ze to jest tylko i wyłącznie wygoda rodziców i w niczym to nie pomaga dzieciom a wręcz szkodzi i to samo powie każdy dobry lekarz a nawet ortopeda ja wychowałam jedno dziecko bez chodzika i teraz drugie tez mam zamiar bez gdyż nie jestem wygodnisia
p,s. ale każdy ma swoje zdanie i każdy decyduje sam o sobie to tylko moja opinia

[Miszalinkowo]

Natalia - chodzik kupiła moja mama więc ja zbytniego wyboru nie miałam Na szczescie mamy przestrzen w domku i chwilkę na zainteresowanie światem z innej perspektywy - na nóżkach

Anikamax - oczywiście zrobisz jak uważasz, ja osobiście nie jestem zbytnim przeciwnikiem tej formy zachęcającej malca do chodzenia Sama byłam wychowywana na chodziku jak również grono mojej rodziny.

To nie jest tak, że wsadzam Mili do chodzika i ma sobie ''brykać'' z godzinę lub dwie bo chcę mieć czas wolny. Daję ją na 10 - 15 minut w zalezności od jej zainteresowania. Moja córcia sama aż pcha się na nogi, już nawet siadać nie chce, najlepiej to tylko stać jak mamusia jest obok ... Podczas siedzenia zaczyna płakać i śmiesznie wygina ciało i nogi do stania

Chodzik jest dla niej frajdą. Narazie tylko bawi się w nim zabawkami i cieszy, ze moze ''utrzymać'' równowagę stojąc, chociaz przez chwilkę. Nie przemieszcza się jeszcze ani nie odpycha, bo jest za malutka. Babcia kupiła go bez naszej wiedzy, ale śmiało przystosowany jest do różnych poziomów wzrostu jak i oparcia.

Póki co czas spędzamy na zabawie na sofie, w lezaczku (tyłek juz zbytnio zwisa do podłogi ale jeszcze jeszcze się mieści lub na dywanie na kocyku. Chodzik używamy w wyjątkowych sytuacjach, jak mała jest zbytnio zainteresowana staniem, więc do niczego jej nie zmuszam.

[anikamax]

może narzucicie dziewczyny jakie ciekawy temat ????ja pierwszy raz w życiu jestem na forum jakim kolwiek poza tym to tylko prowadzę bloga http://makxio-filipek.blog.onet.pl
ale podoba mi sie tu u was widzę ze na takich forach można sobie dużo pomoc na wzajem pozdrawiam was gorąco pa anika i maxio i dzidzia

[Kasiamaja]

Cześc dziewczynki!!! My już w Irlandii od tygodnia ,a ja odzywam się dopiero teraz......... Odkąd wrolciłysmy Majka zrobiła się niemożliwa ,cały czas chce być ze mną ,nic nie chce jeść. Jej wiecznie zacisniete usteczka mnie załamują ,natomiast cyca moje maleństwo chciałoby najlepiej co 30 minut więc zdarza się ,że ją musze karmic 13 razy dziennie ,mam serdecznie dośc... codziennie dostaje obiadek i deserek ,ale co z tego jak wmusze w nią 2-3 łyzeczki i koniec... dzis wypila 60 ml mleka modyfikowanego i to już sukces ,powiem Wam ,że chcialabym już skonczyc z cycem ,ale nie wiem jak sie za to zabrac ,chyba to niemozliwe narazie:c ry: ,a musze zacząc w końcu brać leki ehhh. Poza tym nie chciałam się wtrącać ,ale jednak moim zdaniem Olu przesadziłas ,zbyt ostro potraktowałas Age ,a smłowo "spóźnialscy" naprawde nie jest obraźliwe i myśle ,że większośc się ze mną zgodzi , poza tym po co psuć atmosfere na forum ,lepiej chyba załatwić taką sprawe ,o któa oskarzylas Age na privie ,no ale zrobiłas jak uważałas ,mam nadzieje ,że sie nie obrazisz moj`a opinia .
Ania jak tam w Polsce bo u nas zimno brrrrrrrrrrrrrr odezwałabys sie cosik
A na koniec moj "aniolek"

ps na ostatniej fotce nasz pierwszy ząbek