Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2 - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-10, 22:52   #391
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

a my wróciliśmy od moich rodziców z imienin mojej mamy i tż odprowadził mnie do domu, a później pojechał taksówką o 22.45 (!) do kumpli do knajpy.
a ja się poryczałam.
bo wiem, że nie mogę go zamknąć w domu i potrzebuje spotkania z kumplami. bo wolę jak się spotyka z nimi poza naszym domem ;p
ale nie zmienia to faktu, że ja jestem uwiązana w domu, a on sobie wychodzi, bo nie ma co w domu robić...
a ja nie mogę wyjść bo 99% knajp w moim mieście jest zadymiona. a tez chętnie bym sobie wyszła do knajpy, a nie ciągle do rodziców bądź włóczyć się po znajomych
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:26   #392
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

mojego nadal nie ma


nie no swietnie
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:34   #393
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

No ja bym się już zdenerwowała.... Chyba żeby uprzedził że tak późno wróci, to co innego.

Mój śpi. Ja też zaraz zmykam.

JA też się dzisiaj umalowałam, a nawet włosy pofarbowałam.... Czas się wziąć za siebie

Zmykam jeszcze na chwilkę na allegro, może coś kupię, i od razu wkleję Wam linka oczywiście....
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:34   #394
sashka20
Rozeznanie
 
Avatar sashka20
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 832
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Hej mamuski

Esti dziekujeJa gdy tylko dowiedzialam sie o dzidzi to moja wizja porodu wyglada tak: po terminie, wywolywany, 20 godzin, proznociag/ kleszcze i krwotok. Innej wizji nie mam Wiem ze to chore. Ale powiem Ci, ze wole sie nastawic na cos strasznego, niz nastawic sie na krotki i prawie bezbolesny porod, a potem przezywac traume poporodowa kilka miesiecy

Boszenko ja widze ze nie tylko wiek nas laczy Ale nawet jestesmy tego samego wzrostu i nasi tztowie tez Ja jestem waska. Nawet moj brat mnie sie dzisiaj pytal jak urodze przez ten maly i waski tylek Normalnie pocieszyl mnie ze, ja pitole

Maugoszatko i Poiglot dolaczam sie do was Ja najlepiej zamknelabym sie w 4 scianach i nigdzie nie wychodzila. Jestem apatyczna i nic mnie nie cieszy. Normalnie jakas deprecha. Dzis np. non stop plakalam o byle co. Najpierw jak kolezanka mi tego esa przyslala. To ryczalam. Potem moj Tz wrocil z pracy ja w ryk ( nawet niewiem o co) Potem moj brat zaczal mnie wkurzac... ja w ryk. Moja dzidza zaczela mnie tak fajniusio kopac, a co ja??? W ryk. Niewiem co sie ze mna dzieje. Moj Tz sie o mnie martwi. Non stop sie pyta o co jestem smutna, co mi jest. Ehhh.... mnie nie zabiora na porodowke tylko do psychiatryka jak tak dalej pojdzie.

Rumiankowo powiem Ci, ze ja mojego Tzta bym nie puscila.... Rozumiem piwko po pracy... to ok. Ale wypad do knajpy z kumplami jeszcze o tak poznej porze??? O nie... Bylaby wojna na calego Ja bym sobie na to nie pozwolila. Tymbardziej teraz jak spodziewam sie dzidziusia, naszego dzidziusia. Twojemu Tztowi nalezy sie solidne manto. Tak sie nie robi Jestes jego zonka i jestes w ciazy.Nie powinien Cie zostawiac samej w domku. I nie placz juz i nie smutaj sie


Nic mamuski, trzeba isc lulu. Jutro sie odezwe jak znjade czas oczywiscie. Zycze dobrej nocki
__________________
Tzcik +Sashka= Nasz syncio Kubus

Kubus juz jest z nami
ur. 30.04.2009


68kg................jest 52kg
sashka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:37   #395
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez rumiankowa Pokaż wiadomość
a my wróciliśmy od moich rodziców z imienin mojej mamy i tż odprowadził mnie do domu, a później pojechał taksówką o 22.45 (!) do kumpli do knajpy.
a ja się poryczałam.
bo wiem, że nie mogę go zamknąć w domu i potrzebuje spotkania z kumplami. bo wolę jak się spotyka z nimi poza naszym domem ;p
ale nie zmienia to faktu, że ja jestem uwiązana w domu, a on sobie wychodzi, bo nie ma co w domu robić...
a ja nie mogę wyjść bo 99% knajp w moim mieście jest zadymiona. a tez chętnie bym sobie wyszła do knajpy, a nie ciągle do rodziców bądź włóczyć się po znajomych
chyba zadna z nas nie lubi jak tz gdzies lazi

ja w sumie nie mam takiego problemu, bo moj nigdzie nie lazi... woli sobie piwko w domku wypic a z kumplami to sie widzi jak do polski jedziemy... ale wtedy masakra bo ja mam dola a on chodzi i pije jeszcze wczoraj do mnie zagadal ze jak pojedziemy do polski w sierpniu to zabierze mnie na maraton filmowy nocny.... to sie go zapytalam czy maja tam specjalne miejsca dla niemowalakow a on wielkie oczy zrobil.... przypomnial sobie ze bedziemy miec dziecko ekstra wyszlo no super mi brzuch urosl bo za duzo jem chyba a nie dlatego ze dziecko nosze wrrrrr

czasami to mi sie wydaje ze mnie wogole nie widzi jak ma wolne to sa takie dni ze przesiedzi przed kompem ja tam cos porobie a pozniej kolo niego na kanapie a ten jak zzaczarowany... nic zero slowa.... aaa faceci sa tacy wkurzajacy

w sumie to oni chyba bez zmian tylko my takie ostatnio mialam mega schiza... poprzytulalismy sie z tz (jak mial wolne) i spimy... tzn. ja proboje zasnac bo ciagle do kibelka.... wracam do lozka a tam tz chrapie no i co?? zamiast isc spac to sie rozryczalam ze on mnie juz ni kocha, ze sobie spi i nie przejmuje sie tym ze ja caly czas wstaje siku i wogole caly swiat jest be..... przez 2 godziny mnie uspokajal i biedaczek nie wiedzial jak.... w sumie sie nie dziwie jak on by mial takie hormony i mi w nocy lametowal tak jak ja to bym go chyba wyrzucila przez okno....
nie dosc ze on mnie nie rozumie to chyba najgorsze jest to ze ja sie sama nie rozumiem raz chce i mowie mu "nie denerwuj mnie, idz spac" on idzie spac a ja w ryk ze on idzie spac a nie chce ze mna pogadac :/ rozumiecie cos z tego? bo ja nie
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:39   #396
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

pakusia moj teznie lazi..
a teraz polazl i go nadal nie ma
mam takie nerwy ze musze sie powstrzymac zebuy go nie zabic jak tu wejdzie
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:39   #397
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 504
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Bercia2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jeszcze pytanko

macie fajny przepis na sałatke z czerwoną fasola bo mój TŻ uwielbia
a gdzieś przepisy posiałam a chce taką sprawdzoną bo na necie mnóstwo tego jest
To moja ulubiona sałatka polecam
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...8&postcount=30

Składniki:
pory, puszka czerwonej fasolki, duże,aromatyczne jabłko(ew.2 w zależności od gustu), marchewka

sos:
2 łyżki czerwonego octu winnego (ja dodaje balsamicznego), 3 -4 łyżki oliwy, łyżka cukru(ew.więcej-ma być lekko słodka), 2-3 ząbki czosnku, tymianek suszony(sporo), zioła prowansalskie suszone, pieprz,świeżo zmielony, sól

Najpierw przyrządzić sos: zmieszać wszystkie składniki i odstawić.
Pora pokroić w półplasterki, jabłko w słupki, a marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Fasolkę odsączyć i dodać do reszty warzyw. Zalać sosem, wymieszać i odstawić.


Mogę ją jeść 3 razy dziennie i nigdy mi się nie nudzi. Ale dodaje octu balsamicznego - Aceto di modena, nie w octu winnego (jak w oryginale przepisu).

Idę już spać
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:43   #398
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
pakusia moj teznie lazi..
a teraz polazl i go nadal nie ma
mam takie nerwy ze musze sie powstrzymac zebuy go nie zabic jak tu wejdzie

no ja bym twojego zabila... tyle czasu???!! matko !!! moj to by fruwal juz w sumie na miejscu rumiankowej tak samo.... moj jak pojedzie do sklepu i sie spoznia 5 min to ja juz wydzwaniam jak glupia no taka juz jestem
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:47   #399
sashka20
Rozeznanie
 
Avatar sashka20
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 832
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
w sumie to oni chyba bez zmian tylko my takie ostatnio mialam mega schiza... poprzytulalismy sie z tz (jak mial wolne) i spimy... tzn. ja proboje zasnac bo ciagle do kibelka.... wracam do lozka a tam tz chrapie no i co?? zamiast isc spac to sie rozryczalam ze on mnie juz ni kocha, ze sobie spi i nie przejmuje sie tym ze ja caly czas wstaje siku i wogole caly swiat jest be..... przez 2 godziny mnie uspokajal i biedaczek nie wiedzial jak.... w sumie sie nie dziwie jak on by mial takie hormony i mi w nocy lametowal tak jak ja to bym go chyba wyrzucila przez okno....
nie dosc ze on mnie nie rozumie to chyba najgorsze jest to ze ja sie sama nie rozumiem raz chce i mowie mu "nie denerwuj mnie, idz spac" on idzie spac a ja w ryk ze on idzie spac a nie chce ze mna pogadac :/ rozumiecie cos z tego? bo ja nie
Mam identycznie Niedawno tez byla taka sytuacja. Zlapal mnie dol, juz nie pamietam z jakiego powodu. Bo ja tych dolow mam ostanio duzo. No i zaczelam ryczec. Moj Tz patrzy sie na mnie i niewie o co kaman. Przerazony pyta sie co mi jest, dlaczego placze... a ja nic. Rycze dalej. Tz non stop sie pyta. Ja mu mowie: ze ma mnie zostawic sama i wyjsc z pokoju... Tz wyszedl... A co ja???? Jeszcze bardziej sie rozryczalam. Bo stwierdzilam, ze mnie nie kocha i na dodatek mnie zostawil w takim stanie sama. Powiem Ci Pakusiu, ze to chore i smieszne. Ja sama za soba nie moge zadazyc A co dopiero moj Tz.
__________________
Tzcik +Sashka= Nasz syncio Kubus

Kubus juz jest z nami
ur. 30.04.2009


68kg................jest 52kg
sashka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:52   #400
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez sashka20 Pokaż wiadomość
Mam identycznie Niedawno tez byla taka sytuacja. Zlapal mnie dol, juz nie pamietam z jakiego powodu. Bo ja tych dolow mam ostanio duzo. No i zaczelam ryczec. Moj Tz patrzy sie na mnie i niewie o co kaman. Przerazony pyta sie co mi jest, dlaczego placze... a ja nic. Rycze dalej. Tz non stop sie pyta. Ja mu mowie: ze ma mnie zostawic sama i wyjsc z pokoju... Tz wyszedl... A co ja???? Jeszcze bardziej sie rozryczalam. Bo stwierdzilam, ze mnie nie kocha i na dodatek mnie zostawil w takim stanie sama. Powiem Ci Pakusiu, ze to chore i smieszne. Ja sama za soba nie moge zadazyc A co dopiero moj Tz.
dziewczyny ja mam to samo!

dobrejnocki
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-10, 23:55   #401
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez sashka20 Pokaż wiadomość
Mam identycznie Niedawno tez byla taka sytuacja. Zlapal mnie dol, juz nie pamietam z jakiego powodu. Bo ja tych dolow mam ostanio duzo. No i zaczelam ryczec. Moj Tz patrzy sie na mnie i niewie o co kaman. Przerazony pyta sie co mi jest, dlaczego placze... a ja nic. Rycze dalej. Tz non stop sie pyta. Ja mu mowie: ze ma mnie zostawic sama i wyjsc z pokoju... Tz wyszedl... A co ja???? Jeszcze bardziej sie rozryczalam. Bo stwierdzilam, ze mnie nie kocha i na dodatek mnie zostawil w takim stanie sama. Powiem Ci Pakusiu, ze to chore i smieszne. Ja sama za soba nie moge zadazyc A co dopiero moj Tz.

to niestety jest przerazajace same nie wiemy jak nam dogodzic ja to sie wogole dziwie mojemy tz'owi ze on ze mna wytrzymuje bo ja sama ze soba nie daje rady....
czasami mam takiego dola ze z balkonu bym najchetniej skoczyla a czasami to leze na lozku i sama brechtam do siebie mam nadzieje ze dziecko bedzie takie jak tatus bo jak odziedziczy po mnie ten beznadziejny charakter to sie bede musiala wyprowadzic... nie zniose drugiej paulinki w domu dodatkowo w wersji meskiej
chociaz mam nadzieje ze niedlugo mi (nam) te schizy mina ..... OBY
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 00:07   #402
sashka20
Rozeznanie
 
Avatar sashka20
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 832
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
to niestety jest przerazajace same nie wiemy jak nam dogodzic ja to sie wogole dziwie mojemy tz'owi ze on ze mna wytrzymuje bo ja sama ze soba nie daje rady....
czasami mam takiego dola ze z balkonu bym najchetniej skoczyla a czasami to leze na lozku i sama brechtam do siebie mam nadzieje ze dziecko bedzie takie jak tatus bo jak odziedziczy po mnie ten beznadziejny charakter to sie bede musiala wyprowadzic... nie zniose drugiej paulinki w domu dodatkowo w wersji meskiej
chociaz mam nadzieje ze niedlugo mi (nam) te schizy mina ..... OBY
Moj Tz to sie o mnie martwi i to bardzo. Niewie co ma ze mna robic. Nie dziwie sie mu w ogole Bo tez potarfie pol godziny ryczec z byle powodu, a pozniej smieje sie jak opetana. A moj Tz patrzy na mnie jak na jakos stuknieta. Sam ostatnio mi powiedzial, ze w ciazy zrobilam sie jakas dziwna, ze nie jestem to sama Natalia co przed ciaza i ze go to przeraza i przerasta...
Biedni Ci nasi tztowie. I tez mam nadzieje ze to wszystko wroci do normy, ze bedziemy normalne takie jak kiedys
__________________
Tzcik +Sashka= Nasz syncio Kubus

Kubus juz jest z nami
ur. 30.04.2009


68kg................jest 52kg
sashka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 06:56   #403
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Laski witam rano
Jestem wsciekla bo z imieniem jestesmy w punkcie wyjscia taaaaaaaaaaaaa mojemu mezowi odwidzialo sie Oliwia .Laura a Klaudia to tez nie za bardzo i co ja mam z Tym fantem zrobic
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:08   #404
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Kasia
może wybrać sama? Albo zmusić męża do wyboru 3 z których TY zdecydujesz jakie .

CO DO HUMORÓW ITD.
Nie cieszcie się, nie miną tak szybko. Ja już jakoś 30-31 tc i dalej mam dokładnie to wszystko co pisałyście
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:18   #405
pimach
Raczkowanie
 
Avatar pimach
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 472
GG do pimach
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Kathi75, podobno jak się dziecko urodzi, imię samo przychodzi. Moja przyjaciółka samotnie wychowuje synka i tez nie mogła się zdecydować. A tu po porodzie ją ośniło i jest Szymonek.

A mnie się wydaje, ze ja nie mam humorów, chociaz moje otoczenie twierdzi, ze jestemwredna. Zupełnie nie wiem, o coim chodzi....

Seona, brzmi pysznie, ale nie odbija Ci sie później ta porą? Wczoraj jadlam pyszną sałatkę z brokułow, piersi z kurczaka i słonecznika. Znacie?

poiglot91, wrócił?
__________________
Bedzie Antek
pimach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:22   #406
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

poiglot91 -spróbowałam wycieku i on nie ma smaku!!! A może ja mam coś wypaczone;P Jak dla mnie to sama woda:P

pakusia86
mój TŻ wymyślił, że w maju pojedziemy na wycieczke z jego chórem za granice...TEŻ POSRANY...Zrobiłam awanture i stwierdził, że w takim razie pojedzie sam...SUPER!!

to coś co miałam na cycku i nie wiadome co to, zaczelo mi coraz bardziej odpadać i zczerniało i boli...
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ



Edytowane przez maugoszatka
Czas edycji: 2009-01-11 o 08:24
maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:29   #407
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
poiglot91 -spróbowałam wycieku i on nie ma smaku!!! A może ja mam coś wypaczone;P Jak dla mnie to sama woda:P

to coś co miałam na cycku i nie wiadome co to, zaczelo mi coraz bardziej odpadać i zczerniało i boli...
dzwoń do gina! pytaj!
jak boli znaczy TRZEBA LEKARZA ZAPYTAĆ!!!!!
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:31   #408
Bercia2000
Zadomowienie
 
Avatar Bercia2000
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 109
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Dziewczyny z tego co piszemy to wszytko z nami okey normalnie ksiażkowe ciąże
bo gdyby tylko jedna z nas miała takie humorki ale nie obrazcie się kochane
wszystkie walnięte troche jesteśmy ale wierzcie mi to przejdzie choć po porodzie będzie jeszcze gorzej pamiętam jak leżałam w szpitalu mój syn miał bardzo duza zółtaczke
przez co wyszlismy w 9 dobie dopiero to jak TŻ do mnie dzwonił nic tylko płakałam myslałam że mnie zabije on w pracy martwi się myśli że nie wiadomo co się stało a ja słowa nie mogłam wydusić wydawało mi się że ta zółtaczka to koniec świata wiem głupie to ale syn leżał w inkubatorze pod lampami 12 h dziennie kropluwki a ja całą ciąże bałam się czy jest zdrowy to taki widok mnie do depresji doprowadzał


a o zazdrosci to juz nie wspomne im dłużej jestesmy ze soba to ja bardziej zazdrosna jestem czasem to az zła jestem na siebie ale to silniejsze odemnie chyba po tatusiu to mam
a teraz jak TŻ wyjechał troche mi przeszło bo bym musiałą oszaleć choć w sylwestra miałam wizie że na pewno z 10 lasek koło niego się kreci a On tam sam i wiadomo choć tak naprawde to nie daje mi powodów do zazdrosci ale wiecie nie chce przesadzać jest bardzo przystoiny i te wstrętne babska ogladają sie za nim a on jest mój :diab elek:

może kogoś śmieszy to co napisałam ale naprawde cieżkie jest życie zazdrosnika


seona
dzieki za przepis moze wypróbuje

kathi
spokojnie jeszcze masz czas cos wybierzecie
__________________
10.05.09 ANTOŚ jest już z nami

SYNEK


KOCHAM CIĘ SYNECZKU
Bercia2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 08:43   #409
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

gabriellao0 no właśnie powinnam tyle, że do gina mam na pojutrze, wcześniej mnie i tak nie przyjmie a przez telefon nie wytłumacze mu co się stało,bo nawet tu nie jestem w stanie tego dokładnie określić. TŻ twierdzi, że to martwy naskórek tyle, że z okolic sutka i,że niedługo odpadnie i trzyma się ostatkami sił,dlatego boli...Ale to wygląda jak taki miniaturowy sutek :/

Bercia2000 ja też jestem straszliwie zazdrosna :P o wszystko i o wszystkich ale staram się nie dawać tego po sobie poznać ;}
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ


maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 11:15   #410
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cześć laseczki - właśnie wstałam

maugoszatka, ja nie mam pojęcia co to może być. Dobrze dziewczyny radzą, albo dzwoń do gina, albo poczekaj do wizyty (jeśli za 2 dni)

Co do humorów - znam to... też jestem humorzasta. W ciąży nieco bardziej, ale ogólnie straszne jest to, że często i gęsto sama nie wiem o co mi chodzi i czego chcę...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 11:25   #411
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
Laski witam rano
Jestem wsciekla bo z imieniem jestesmy w punkcie wyjscia taaaaaaaaaaaaa mojemu mezowi odwidzialo sie Oliwia .Laura a Klaudia to tez nie za bardzo i co ja mam z Tym fantem zrobic
przycisnac go o sciany i niech sie zdecyduje moj niby powiedzial ze Jakbuk okej... ale teraz tak samo... juz mu sie nnie podoba... to mu mowie w zlosci -to sam wybierz- ... mysli i mysli i nic :/ ahhhh ci faceci

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
Kasia

CO DO HUMORÓW ITD.
Nie cieszcie się, nie miną tak szybko. Ja już jakoś 30-31 tc i dalej mam dokładnie to wszystko co pisałyście
nawet nie strasz

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Kathi75, podobno jak się dziecko urodzi, imię samo przychodzi. Moja przyjaciółka samotnie wychowuje synka i tez nie mogła się zdecydować. A tu po porodzie ją ośniło i jest Szymonek.

A mnie się wydaje, ze ja nie mam humorów, chociaz moje otoczenie twierdzi, ze jestemwredna. Zupełnie nie wiem, o coim chodzi....

Seona, brzmi pysznie, ale nie odbija Ci sie później ta porą? Wczoraj jadlam pyszną sałatkę z brokułow, piersi z kurczaka i słonecznika. Znacie?

poiglot91, wrócił?
dolaczam sie do pytania .... wrocil?? zyje jeszcze ??? ;]

tez slyszalam ze jak sie zobaczy dzidzie to sie wie jakie imie... ale ja juz bym chciala mowic po imieniu do synka... zeby sie przyzwyczajal

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość


pakusia86
mój TŻ wymyślił, że w maju pojedziemy na wycieczke z jego chórem za granice...TEŻ POSRANY...Zrobiłam awanture i stwierdził, że w takim razie pojedzie sam...SUPER!!

to coś co miałam na cycku i nie wiadome co to, zaczelo mi coraz bardziej odpadać i zczerniało i boli...
normalnie faceci sa najlepsi :/ pewnie, ty pojedziesz na wycieczke z jego chorem ... na raczkach bedziesz miec dzidziusia (albo brzuszek) a ja pojde na cala noc do kina na piratow z karaibow... bo mi sie nudzi ;]

a z tym czyms na piersi to do lekarza!!! natychmist zadzwon albo jedz na jakis ostry dyzur... nigdy o taim czyms nie slyszalam, ale nie warto ryzykowac....


Cytat:
Napisane przez Bercia2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z tego co piszemy to wszytko z nami okey normalnie ksiażkowe ciąże
bo gdyby tylko jedna z nas miała takie humorki ale nie obrazcie się kochane
wszystkie walnięte troche jesteśmy ale wierzcie mi to przejdzie choć po porodzie będzie jeszcze gorzej pamiętam jak leżałam w szpitalu mój syn miał bardzo duza zółtaczke
przez co wyszlismy w 9 dobie dopiero to jak TŻ do mnie dzwonił nic tylko płakałam myslałam że mnie zabije on w pracy martwi się myśli że nie wiadomo co się stało a ja słowa nie mogłam wydusić wydawało mi się że ta zółtaczka to koniec świata wiem głupie to ale syn leżał w inkubatorze pod lampami 12 h dziennie kropluwki a ja całą ciąże bałam się czy jest zdrowy to taki widok mnie do depresji doprowadzał


a o zazdrosci to juz nie wspomne im dłużej jestesmy ze soba to ja bardziej zazdrosna jestem czasem to az zła jestem na siebie ale to silniejsze odemnie chyba po tatusiu to mam
a teraz jak TŻ wyjechał troche mi przeszło bo bym musiałą oszaleć choć w sylwestra miałam wizie że na pewno z 10 lasek koło niego się kreci a On tam sam i wiadomo choć tak naprawde to nie daje mi powodów do zazdrosci ale wiecie nie chce przesadzać jest bardzo przystoiny i te wstrętne babska ogladają sie za nim a on jest mój :diab elek:

może kogoś śmieszy to co napisałam ale naprawde cieżkie jest życie zazdrosnika
o maj gad!!! jeszcze po porodzie no pieknie
nic sie nie martw nie jestes jakas dziwna zazdrosniczka.... ja tak samo, zwlaszcza teraz jak mi brzuszek urosl to wiadmo, czuje sie jak staruszka... moj tz kiedys podczas przytulanek powiedzial mi ze sie jak staruszka ruszam.... oczywiscie w zartach, ale ja mu awanture zrobilam niech idzie do jakiegos burdelu i niech sobie tam znajdzie jakas wygimnastylkowana cizie jak mu nie pasuje to co ma wiem ze przesadzilam ale tez mam wizje ze go jakas tam podrywa
w sumie rok temu mielismy taka sytuacje.... laska ok 30... przyjela sie do pracy tam gdzie moj tz, ja tam tez pracowalam ale pod inna firma i sprzatalam.... no wiec ona caly czas do niego "kamilu kochanie" i takie tam.... lasila sie strasznie, wiec ja z mopem i dawaj kolo kamilka kiedys chodzila kolo niego 30 min!!! (nawet na zagarku sprawdzaalam) i jak wkoncu podeszlam z tym mopem myslalam ze jej zasadze.... a ona do mnie "yyyyyy nie wiesz gdzie sa jajka??" ze co?? kurde pracuje tu i nie wie gdzie sa???
najlepsze ze sie okazalo ze mieszka na przeciwko nas .... ja codziennie w oknie patrzylam jak wychodzi z domu (moj tz autem jezdzil do pracy) i myslala ze ja bedzie podwozil... ja mu powiedzialam wczesniej ze jak ta su.. podwiezie to ma sie pakowac teraz n szczescie spokoj mam (tak mysle) nie pracuje juz z nim .... kiedys widzielismy sie na miescie... moj tz dopalal papierocha a ja ogladalam jakas tam wystawe.... a ona idzie druga strona chodnika, jak go zauwazyla (widzialam ja w szybie) to o malo co jej autobus nie potracil i krzyczy "kamilku!!!" i biegnie jakby ja cos tam sciskalo w pipce a ja sie odwracam i mowie "czesc lidziu kochanie" heheheeheh mine miala ekstra ... jakby ja pociac przejechal hihih

dobra ale nie zanudzam was to bylo przed ciaza, a teraz to jeszcze gorzej
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 12:00   #412
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 504
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez pimach Pokaż wiadomość
Seona, brzmi pysznie, ale nie odbija Ci sie później ta porą? Wczoraj jadlam pyszną sałatkę z brokułow, piersi z kurczaka i słonecznika. Znacie?
Nie odbija mi się porem, bo najpierw go porządnie myję na sitku a później mocno sparzam, wylewam prawie cały czajnik wrzątku i czekam aż obeschnie Uwielbiam pora w sałatkach i często używam w kuchni.

Dziewczyny a ja schudłam Dzisiaj się ważyłam (przez ostatnie dni jakoś zapominałam) i mam tylko 2 kg do przodu A u mnie 17 tydzień 3 dzień. Ani diety nie zmieniałam, ani nic. Nie wiem od czego tak schudłam
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 12:15   #413
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Nie odbija mi się porem, bo najpierw go porządnie myję na sitku a później mocno sparzam, wylewam prawie cały czajnik wrzątku i czekam aż obeschnie Uwielbiam pora w sałatkach i często używam w kuchni.

Dziewczyny a ja schudłam Dzisiaj się ważyłam (przez ostatnie dni jakoś zapominałam) i mam tylko 2 kg do przodu A u mnie 17 tydzień 3 dzień. Ani diety nie zmieniałam, ani nic. Nie wiem od czego tak schudłam

no to rzeczywsicie dziwnie wiem ze w poczatkowych tygodniach wiekszosc kobiet chudnie ale teraz hmmmm ... chociaz wiadmo wszystko sie moze zdarzyc

u mnie pogoda lozkowa nic tylko lezec i kwiczec myslalam ze pojade dzis z tz na jakis tam festival ale nie da rady.... wieje, leje brrryyyy
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 12:50   #414
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Hej mamuśki

A ja juz po szkole, szybko śmigło, pozaliczałam co trzeba i cieszę się niedzielą. Wczoraj byliśmy z Tż u moich rodziców, opijali oczywiście pierwszego wnusia, a ja się ostro zmartwiłam. Bo zawsze jak leżałam to czułam jak się rusza ten mój mały facecik, a tu kilka godzin cisza, a wieczoriem lubiał buszować. Dopiero koło 23 się przypomniał że istnieje i uspokoił swoją szaloną mamusię. Jest piękna pogoda więc pewnie wyciągne mojego Tż na spacerek i jakiś pyszny deserek.

poiglot91 - ja też czekam na wieści od Ciebie, o której to Twój Tż wrócił, i jak było? Ale uważam że nasi faceci zasługują czasami na chwilę oddechu od pracy i nas. Ja chyba bardziej wyrozumiała się zrobiłam.

rumiankowa - no akurat tego co zrobił Twój Tż to nie popieram, bo byliście na jednej imprezie razem i troszkę się rozerwaliśmy a jemu mało było, hmmmmm..... spuść mu porządne manto

sashka20 - he he he, no to pięknie macie z tymi humorami, ja raczej tak nie mam, aż się dziwie. Dla mnie teraz ważniejszy jest mój synek, i jemu poświęcam czas i głaszcze brzuszek albo coś tam do niego mówie i wtedy odreagowuje złość na mojego mężulka. A jemu po chwili robi się głupio że z nim nie gadam i przeprasza.

Kathi75 - ojjjj dla dziewczynki nie mieliśmy problemu bo nawet się zgadzaliśmy, ale jak wyszło że będzie jednak synuś to hmmm.... problemik bo on się uparł na jedno a ja wciąż wymyslam, bez skutku ale pocieszam się że mamy jeszcze trochę czasu. Nawet ostatnio była taka sytuacja że ja poszłam prędzej spać i Tżbył w pokoju obok i posłał mi sms: KOCHAM CIE BARDZO I NASZEGO PATRYCZKA , więc nie daje za wygraną.

maugoszatka - hmmm.... też nigdy nie spotkałam się z czymś takim co Tobie urosło. Wiem tylko że czasem w koło sutka robią się takie białe jakby wypryski i niektóre panne to wyciskają i to później boli. Za 2 dni się dowiesz co to takiego jak będziesz u gina.

pakusia86 - ta Twoja historyjka to jak z Brazylijskiego serialu, he he he, ale dobrze ta szalona trzydziestka wiedziała że bronisz swojego skarbu, i nie miała aż tak wielkiego pola do popisu.

Seona - tą wagą sie nie przejmuj, mi gin powiedzial że tak do 4-5 miesiąca mogą być wachania wagi. Ja też w 23 tygodniu mam 2-2,5kg. na plusie, jutro zaś mnie zważą więc zobacze jak tam moja waga. Najwżniejsze że maleństwa rosną i dobrze się rozwijają.


To miłej niedzieli, bez zazdrości i niepotrzebnych humorków. Dziś uznajmy ten dzień za DZIEŃ DOBROCI WOBEC NASZYCH TŻ-ÓW
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 13:13   #415
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

ja dzisiaj zadnego dnia dobroci nie uznaje jestem tak na Tż wkurzona ze chyba go rozniose jade z moimi rodzicami to niego i mam zamiar jego rodzine powiedziec co o nim mysle
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 13:20   #416
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
ja dzisiaj zadnego dnia dobroci nie uznaje jestem tak na Tż wkurzona ze chyba go rozniose jade z moimi rodzicami to niego i mam zamiar jego rodzine powiedziec co o nim mysle
o qrczę, to niezbyt ciekawie

tż wrócił z wyrzutami sumienia
jakbym powiedziała, że nie chce, żeby szedł, to by nie poszedł, ale z drugiejs strony teraz mam argument, żeby też sobie czasem gdzieś wyjść
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 13:22   #417
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

ja zaś już dobijam do 80kg Czyli 15 kg w przód!!!!!!!!!!! To chyba za dużo??? :P

dzisiaj z TŻ się nie mam zamiaru widzieć,siedzę w domu-bo pewnie też bym się na nim powyżywała
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ


maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 13:52   #418
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

blondynkapoznań, bidulko a co się stało? Chyba nieźle sobie przeskrobał....


Oj widzę dziewczyny że macie problemy z TŻ. Moim zdaniem oni sami czują się trochę zagubieni i nie wiedzą jak się powinni zachować.

Ja dzisiaj okupuję allegro.

Zamówiłam już 2 rzeczy, a teraz jeszcze poluję na coś ciekawego.

Wkleić linki? Macie ochotę pooglądać czy mam nie zanudzać ?!
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 13:54   #419
katrin1
Rozeznanie
 
Avatar katrin1
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 816
GG do katrin1
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Wtajcie mamśki jej , ale szybko piszecie, już nawet nie wiem o co która pytała więc nie odpiszę każdej, której chciałabym. Poiglot, pamiętam twój wpis o ciemnym pępku mój jest prawie czarny i wysadziło mi go na wierzch. Pocieszyłyście mnie, że więcej z was ma te bóle z prawej strony, nie dlatego że wam ich życzę tylko myślałam że ze mną jest coś nie tak, ale to chyba w takim razie normalne. No i skurcze takie jak moje też widzę macie, więc może jakoś donoszę dzidzię. Bo już miałam schizy że jak te skurcze są tak często, u mnie kilka- kilkanaście razy dziennie, to nie uda mi się donosić i już sobie wyobrażałam że zaraz zacznę rodzić, jak tylko mnie coś zabolało.

Co do humorów też dołączam do waszego grona,trochę perfidnie wykorzystuję mój stan jak mi się nie chce wstać np. po coś do kuchni proszę tż , dawniej sama bym to zrobiła. I ryczę też często, denrwuję się jak dzidzia się nie rusza dłuższą chwilę, że już pewnie nie żyje że się udusiła albo coś. I tż mnie wkurza, kiedy nie chce ze mną rozmawiać na temat dzidzi i porodu, bo ja ciągle mogłabym o tym rozmawiać. Co do przytulanek, w ogóle tego nie robimy, mam czasem ochotę ale zanim położymy się do łóżka zwykle ona mija, jestem objedzona albo mam zgagę, albo po prostu kompletnie nie mam ochoty. A wiem że tż tego brakuje ale ja nie potrafę się tak jakoś wyluzować, boję się o dzidzię i to teraz nie jest dla mnie tak przyjemne jak kiedyś. I chyba trochę się przez to oddaliliśmy z tż od siebie dawniej przed snem były przytulaki, a teraz tylko całus i pozycja na misia. Też sobie roję, że pewnie mnie już tż nie kocha i już mu sie nie podobam teraz kiedy jestem gruba. Wczoraj zapytałam go czy mi strasznie urósł tyłek, myślałam że mnie pocieszy i powie, że tylko trochę, a on powiedział, że strasznie. Potwór jeden. Fakt, że poszło mi głównie w biodra i uda, na udach mam cllulit jak kalafor i zaczynają się pokazywać rozstępy. A brzuch rośnie jak szalony teraz już na pierwszy rzut oka każdy się domyśli, że ja w ciąży jestem, ale to w końcu 25 tydzień. Nie mogę się już doczekać porodu boję się, ale ten stan zaczyna mi coraz bardziej doskwierać a tu jeszcze 3,5 miesiąca przede mną a ja już czuję się jak stulatka. Ratunku!!!
__________________





1 maj 2009- Marcelek
9 wrzesień 2012- Igorek
katrin1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 14:01   #420
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez marika2121 Pokaż wiadomość
Hej mamuśki

A ja juz po szkole, szybko śmigło, pozaliczałam co trzeba i cieszę się niedzielą. Wczoraj byliśmy z Tż u moich rodziców, opijali oczywiście pierwszego wnusia, a ja się ostro zmartwiłam. Bo zawsze jak leżałam to czułam jak się rusza ten mój mały facecik, a tu kilka godzin cisza, a wieczoriem lubiał buszować. Dopiero koło 23 się przypomniał że istnieje i uspokoił swoją szaloną mamusię. Jest piękna pogoda więc pewnie wyciągne mojego Tż na spacerek i jakiś pyszny deserek.

poiglot91 - ja też czekam na wieści od Ciebie, o której to Twój Tż wrócił, i jak było? Ale uważam że nasi faceci zasługują czasami na chwilę oddechu od pracy i nas. Ja chyba bardziej wyrozumiała się zrobiłam.

rumiankowa - no akurat tego co zrobił Twój Tż to nie popieram, bo byliście na jednej imprezie razem i troszkę się rozerwaliśmy a jemu mało było, hmmmmm..... spuść mu porządne manto

sashka20 - he he he, no to pięknie macie z tymi humorami, ja raczej tak nie mam, aż się dziwie. Dla mnie teraz ważniejszy jest mój synek, i jemu poświęcam czas i głaszcze brzuszek albo coś tam do niego mówie i wtedy odreagowuje złość na mojego mężulka. A jemu po chwili robi się głupio że z nim nie gadam i przeprasza.

KOCHAM CIE BARDZO I NASZEGO PATRYCZKA , więc nie daje za wygraną.


pakusia86 - ta Twoja historyjka to jak z Brazylijskiego serialu, he he he, ale dobrze ta szalona trzydziestka wiedziała że bronisz swojego skarbu, i nie miała aż tak wielkiego pola do popisu.

Seona - tą wagą sie nie przejmuj, mi gin powiedzial że tak do 4-5 miesiąca mogą być wachania wagi. Ja też w 23 tygodniu mam 2-2,5kg. na plusie, jutro zaś mnie zważą więc zobacze jak tam moja waga. Najwżniejsze że maleństwa rosną i dobrze się rozwijają.


To miłej niedzieli, bez zazdrości i niepotrzebnych humorków. Dziś uznajmy ten dzień za DZIEŃ DOBROCI WOBEC NASZYCH TŻ-ÓW
no to moje gratulacje ze wszystko pozaliczane twoj synus pewnie ma w tym duzy udzial pomagal pewnie swojej mamusi
zazdroszcze pieknej pogody tez bym gdzies wyszla dzis ale niestety pogoda do du.. pozatym moj tz strasznie zmeczony 24 h nie spal i idzie wlasnie lulu


masz racje ze nasi faceci potrzebuja troszke oddechu od nas i od pracy ja tez to rozumiem i to doskonale ale czasami to nie wychodzi i moje hormony gora postaram sie poprawic... bede stwosowac taka taktyke jak ty zajme sie glaskaniem mojego syneczka... moze pomoze

strasznie podoba mi sie Patryk niestety u mnie kuzynka ma rocznego Patryczka wiec odpada troszke by glupio bylo zwlaszcza ze za panienskiego obydwie mialysmy tak samo na imie i nazwisko

no historia jak z telenoweli ale fajnie bylo... jak sie tak w przeszlosc patrzy pameitam jaka bylam zazdrosna co godzinke seksik hehehe .... kobiety zazdrosne to sa france


Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
ja dzisiaj zadnego dnia dobroci nie uznaje jestem tak na Tż wkurzona ze chyba go rozniose jade z moimi rodzicami to niego i mam zamiar jego rodzine powiedziec co o nim mysle
uuuu.... bedzie sie dzialo powodzenia wam zycze... chyba twojemu tz sie bardziej przyda

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
ja zaś już dobijam do 80kg Czyli 15 kg w przód!!!!!!!!!!! To chyba za dużo??? :P

dzisiaj z TŻ się nie mam zamiaru widzieć,siedzę w domu-bo pewnie też bym się na nim powyżywała
duzo .... ale w sumie ja niedlugo dobije do ciebie jeszcze tylko 5kg a czuje ze szybko to zleci ... nic sie nie martw najwyzej bedziemy pozniej stosowac DIETE CUD
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.