-6kg! Kto ze mną od jutra?

[videl99]

ja tez mam przewaznie wzdęty brzuch...nawet mama do lekarza mnie z tym wygonila,ale oczywiscie nic nie wyszlo

[sanderson93]

aaaa laski najukochańsze pobiłam samą siebie zrobiłam 1400 brzuszków bez przerw !!
jesteś szczęśliwaa z tego sukcesu .
miłego dietkowania miłości me

[agatam2211]

jak zrobiłaś tyle bez przerw to znaczy, że robiłaś je niepoprawnie. A i ćwiczenia powinno się robić seriami bo w innym razie mięśnie się przyzwyczajają i to nic praktycznie nie daje

[MaxiMaxi]

Hej Dziewczynki! Zgadzam się z przedmówczynią

Dziś rano weszłam na wagę i zobaczyłam tylko 1kg mniej, a rozpoczęłam odchudzanie 1.02.2010... i jakoś tak mnie to zdemotywowało... Jeżeli chodzi o inne wymiary to obwód ud niezmienny, nadal 55cm, ale za to obwód talii zmniejszył się z 68cm do 65,5cm - jedyna pociecha. Choć zawsze, gdy kontroluje porcje, brzuch mi się "spłaszcza". W sumie nie jest źle, ale liczyłam na 2kg mniej... Z drugiej strony prawie w ogóle nie ćwiczyłam - raz we wtorek grałam w siatkówkę oraz dziś i w niedzielę z rana. Ech... nie ma co, od czwartku zaczynam biegać - mp3 na szyję, słuchawki do uszu i powinno być ok. Zacznę od 20min biegu 3 razy w tygodniu i co tydzień będę wydłużać o 5min, do tego ćwiczenia na brzuch, uda i posladki w pozostałe dni.
Marudzę, wiem, ale jestem cholerną perfekcjonistką!!! Więc jak coś mi nie wyjdzie tak jak sobie wymyślę, jestem bardzo zawiedziona.

[aliś]

Napisane przez videl99

ja tez mam przewaznie wzdęty brzuch...nawet mama do lekarza mnie z tym wygonila,ale oczywiscie nic nie wyszlo

To jest irytujące strasznie Ja mam tak, że rano brzuch płaski, a jak cokolwiek wypije, albo zjem - balon. Nawet jakbym nic nie jadła, tylko dużo piła (bo pije naprawdę sporo) to i tak mi ta piłka wyskoczy

Napisane przez sanderson93

aaaa laski najukochańsze pobiłam samą siebie zrobiłam 1400 brzuszków bez przerw !!
jesteś szczęśliwaa z tego sukcesu .
miłego dietkowania miłości me

1400 o matko ja bym chyba padła przy 50

Napisane przez MaxiMaxi

Dziś rano weszłam na wagę i zobaczyłam tylko 1kg mniej, a rozpoczęłam odchudzanie 1.02.2010... i jakoś tak mnie to zdemotywowało... Jeżeli chodzi o inne wymiary to obwód ud niezmienny, nadal 55cm, ale za to obwód talii zmniejszył się z 68cm do 65,5cm - jedyna pociecha. Choć zawsze, gdy kontroluje porcje, brzuch mi się "spłaszcza". W sumie nie jest źle, ale liczyłam na 2kg mniej... Z drugiej strony prawie w ogóle nie ćwiczyłam - raz we wtorek grałam w siatkówkę oraz dziś i w niedzielę z rana. Ech... nie ma co, od czwartku zaczynam biegać - mp3 na szyję, słuchawki do uszu i powinno być ok. Zacznę od 20min biegu 3 razy w tygodniu i co tydzień będę wydłużać o 5min, do tego ćwiczenia na brzuch, uda i posladki w pozostałe dni.
Marudzę, wiem, ale jestem cholerną perfekcjonistką!!! Więc jak coś mi nie wyjdzie tak jak sobie wymyślę, jestem bardzo zawiedziona.

To faktycznie demotywuje, ale ty przynajmniej się ruszasz, a mnie się nie chce. I w sumie jestes szczupła w pasie - przynajmniej w porównaniu ze mną ten mój brzuch mnie dobija.
Ja też właściwie stoję z wagą, w ciągu 1,5 tygodnia spadło mi 1 kilo, a ograniczam się sporo w porównaniu do tego ile i co jadałam wcześniej, ehh..., ale nie poddam się, nie wiem tylko czyli bardziej ograniczyć jedzenie (ale nie che chodzić głodna, bo już teraz czasem chodze) czy raczej dokładniej przyglądać się posiłkom, czyli nie jeść owoców po 12, kolacje jeść koniecznie białkowe itd..

[sanderson93]

może i tak, ale taki sukcesik warto mieć, żeby mieć jakąś motywacje

[agatam2211]

no to na wadze jest 59,7 rano jak wstałam siusiu i waga heh szkoda ze waga z rana sie nie utrzymuje długo eh ale i tak sie cieszę! Na razie nie zmieniam w podpisie poczekam do równego 59
już nie mam pomysłów na jakieś fajne i smaczne jedzonko eh wszystko się nudzi powoli a na jogurty z musli patrzeć nie mogę
Może podsuniecie mi jakieś pomysły najlepiej na kolacje bo z tym jest najgorszy problem




miłego dnia!

[snuff]

Bry!

agatam2211

[sanderson93]

Napisane przez agatam2211

no to na wadze jest 59,7 rano jak wstałam siusiu i waga heh szkoda ze waga z rana sie nie utrzymuje długo eh ale i tak sie cieszę! Na razie nie zmieniam w podpisie poczekam do równego 59
już nie mam pomysłów na jakieś fajne i smaczne jedzonko eh wszystko się nudzi powoli a na jogurty z musli patrzeć nie mogę
Może podsuniecie mi jakieś pomysły najlepiej na kolacje bo z tym jest najgorszy problem




miłego dnia!

ja na kolacje jadam kilka owocków albo jakąś sałatkę

[aliś]

Ja też ostatnio jadam jakiś owoc na kolacje, a to podobno wczale nie jest dobry pomysł, a przynajmniej odradzają takie praktyki w wątku "Nasze codzienne jadłospisy" (czy jakoś tak)
Mimo to jem, ale wolałąbym tak max 1-2 w tygodniu. Polecany jest sere wiejski, tuńczyk itp ale ja mam dosyć jak jem serki na śniadanie i ja sobie jeszcze wyobrażę zimny serek, albo zimny tuńczyk na kolację zimą, brrrr
Polecam omleta, bo do niego nie potrzeba pieczywa. Ja robię czasem takeigo pseudo omleta. Na małej teflonowej patelni podmażam cebulkę, plaster szynki drobno pokrojony, pomidory, jak mam to paprykę. Zdejmuję z patelni, mieszam z jajkiem zmieszanym z ziołami prowanalskimi, przypawami i odrobiną mleka i wlewam na patelnie. Smaczne i ciepłe, a ja lubię ciepłe posiłki.
Ale na tym pomysly moje się kończą
Dzisiaj znów zgrzeszyłam zupką...i 3 krakersami oraz paluszkami. W domu zjem naleśnika ze szpinakiem i na tym koniec.

[ToxicSweety]

Moja waga niestety też dalej stoi w miejscu 69, chociaż rano pokazuje minimalnie przed, takie 68.8.. ale to mnie nie uszczęśliwia i powoli tracę motywacje do diety .

[snuff]

A ja grzeszę! Jak się wezmę w garść to dam znać...

[agatam2211]

będziemy takie zobaczycie
2 zdjecie dziś ale nie szkodzi nie mogłam sie powstrzymać

Dzień zaliczam do udanych nawet nie miałam ochoty na jedzenie a kolacje to sobie wmusiłam dosłownie. Mogłoby tak zostać heh

Dziś ćwiczenia tylko 15 min bo 1 dzień okresu ale tak czuje że jutro baba na w-f da nam wycisk
Życzę kolorowych senków


DAMY RADE!

[aliś]

Stanełam dzisiaj rano na wadze i pokazała 55,9 dobiło mnie to lekko, bo ostatnio pokazywała już 55,5
Niebawem minie 2-gi tydzien mojej diety, ograniczam się, odmawiam słodyczy (no poza paroma grzeszkami), odmawiam chipsów (a jadłam sporo), odmawiam fast foodów, pizzy. Nie jem po 2-3 razy zupy na obiad, nie wsuwam wieczorem białych bułek itp, ehh

[videl99]

no właśnie tak to jest.inni chudna powoli,a jeszcze inni mega szybko i gdzie tu sprawiedliwośćfaceci np,chudna duzo szybciej od kobiet....masakra

[sanderson93]

Cześć chudzielce ! ;**
ja wyjeżdżam do Krakowa do siostry, ale nie myślcie sobie dotrzymam diety i ćwiczeń za nic się nie poddam .
Silnej woli misiaczki i sukcesów

dziewczynki mogłbyście tu zagłosować na mnie https://wizaz.pl/akcje/vichy/glosowanie.php?id=606599
proszę i dziękuję <3 ;*

[psyhe666]

A ja na kolację zazwyczaj jem wieśniaka A

To zdjęcie mnie motywuje na maxa!!

[MaxiMaxi]

Napisane przez psyhe666

A ja na kolację zazwyczaj jem wieśniaka A

To zdjęcie mnie motywuje na maxa!!

Mnie też!!! Jest takie wakacyjne i kolorowe!!!

Ja, tak jak sobie obiecałam - biegałam dziś, choć tego biegu było 15min, a potem spacer 5min, bo nie dałam rady, taką miałam zadyszkę... Ale postęp jest. I będzie coraz lepiej, musi być! Wiosna zbliża się wielkimi krokami - jeszcze miesiąc zimy. Zacznie robić się cieplej i będzie trzeba zrzucić grubą odzież i... skórę
Rihanna super - choć dla mnie te udka ma troszkę nieproporcjonalne do ciała - mam podobny problem...

Jeszcze foto - też Rihanna - bo bardzo lubię jej styl

[aliś]

Wiecie co dziewczyny, mnie to by nawet ta moja waga nie przeszkadzała, podobają mi się kobiece krągłości, ale gdybym ja te 5 kg miała równomiernie rozłożone i do tego płaski brzuch, to byłoby ok, a tak to mam łydki jak patyki a na brzuchu bańka - typowe jabłko
I wiem, że nawet jak schudne to takiego brzuszka mieć nie będę, chyba, że będę ćwiczyć na maxa, a w to jakoś nie wierzę
Może schudnę, ale skóra pozostanie lepszy jednak rydz niż nic
Dzisiaj grzecznie. Na pierwsze i drugie śniadanie zjacłam po kromce razowca z twarożkiem, szynką i ogórkiem, do tego 1 banana i toche suchego musli. Na obiad prawie wszamałam makaron z brokulami.

[milusia1991]

Hej ja niestety wczoraj nagrzeszyłam i to jeszcze wieczorem! Ehhhh ale takie straszne wyrzuty sumienia mnie dopadły że raczej szybko teraz nie nagrzesze. Zobaczymy przed nami weekend czyli okres najgorszy w diecie. Puki co dziś grzecznie!

Dziś u mnie tak wiosennie ahhh słoneczko się pokazało

No nic ledwo co wróciłam ze SQL i już lece zakówac "ooooooooo weekendzie przybyj już "

pozdrawiam

[milvunia83]

Hej dziewczyny
Melduję , że się trzymam

Rihanna super - choć dla mnie te udka ma troszkę nieproporcjonalne do ciała - mam podobny problem...

Chciałabym tak nieproporcjonalnie wyglądac;P , a tak serio to mam figurę, gruszki .. i nawet jak byłam szczupła to te krągłości i tak były

Jakoś zauważyłam mniejszy ruch na naszym wątku... mam nadzieję, że to oznaka, tego że dziewczyny ruszyłyście do cwiczen i gotowania smacznych dietetycznych jedzonek... a nie, że ktoś się obija

Dobrej nocki

[201605021513]

[aliś]

Cześć
wczoraj u mnie było nad wyraz grzecznie, bo poza tym co napisałam nic juz nie zjadłam, a dzisiaj robię sobie dzień maslankowy.Wypiłam już pół litrowej maślanki naturalnej i co chwilę sikam, ale przynajmniej udało mi sie skorzytać z kibelka, bo mam z tym problem
Zjem jeszcze zupkę pomidorową Amino, bo mi zimno od tej maślanki, a dopiero około 16:30 obiad w domu - makaron z tuńczykiem, który uwielbiam. Czuje, że brzuch mam minimalnie mniejszy, ale fałdka nadal wystaje ze spodni, mimo to nie poddam się i Wy też się nie poddawajcie

[sanderson93]

ja grzeszę , grzeszę, grzeszę !
beznadzieja .
silna wola poszła się za przeproszeniem j***ać .
; / //

[videl99]

ja jak narazie się trzymam...matko ale ten czas się ciągnie na diecie;p

[agusiencja]

Cześć dziewczyny, mogę się dołączyć?

Mam na imię Agata, mam 17 lat.
Aktualnie ważę coś koło 61-62 kg (boje się stanąć na wagę, ale jutro to zrobię i podam aktualne wymiary w podpis)
chce schudnąć do 57 kg, może nawet nie... ale aby nie wykraczać w porywach za ten zakres 59.
Ostatnio przytyłam. Jeszcze rok temu ważyłam 72 kg, przez pół roku schudłam praktycznie 14 kg, bo moja waga do nie tak dawna balansowała przy 58 kg, i tak utrzymywałam pół roku wagę, ale mieszkam w internacie. Zachowanie tam w jakimkolwiek stopniu zasad zdrowego odżywiania jest praktycznie niewykonalne! Jednak w tej chwili postanowiłam się zbuntować, knułam to od dłuższego czasu, bo moje stare (dietowe) nawyki żywieniowe pokochałam na tyle, że naprawdę z obrzydzeniem przez dłuższy czas, i czasami nadal wkładam widelec do ust w internacie, niestety nie mam możliwości, mieszkania tam bez wykupienia wyżywienia, ale dam radę!
Przede wszystkim systematyczność, żadnego podjadania między posiłkami, owoce tylko na 1 i 2 śniadanie. Koniec z białym chlebem, litrami słodzonej herbaty, której nienawidzę, ale w internacie przywykłam do jej picia, tłustych kotletów w panierce które musiałam jeść, i żółtego sera którego nienawidzę. Trudno stracę sporo pieniędzy, na inwestycję w jedzenie "na boku" ale inwestycja w zdrowie i dobre samopoczucie to żadna strata! Porzucam tramwaje, do których zmusiła mnie zima, moje nogi jeszcze niedawno gładkie chcą się pozbyć cellulitu. Zero popijania posiłków i dokładek, kawa góra - 3 w tygodniu! Żadnego jedzenia po 18.30. To by było póki co na tyle, narazie czuje się okropnie, moja cera się pogorszyła, samopoczucie też mam paskudne, muszę to zmienić i naprawić swój życiowy tryb! Liczę na wsparcie

[snuff]

sanderson93 Nie poddawaj się. Ja właśnie jestem po kolacji urodzinowej z okazji urodzin brata.

agusiencja Witaj. Możesz się przyłączyć. Pisz na bieżąco jak Ci idzie.

[agatam2211]

hejka dziewczynki nie przejmujcie sie naszymi grzechami heh ja tez dzisiaj byłam u babci i zjadłam placka ale myślę że jak raz na jakiś czas zjemy cos słodkiego to nie jest taka tragedia gorzej jak się długo nie je aż w końcu najdzie nas taki staszny głód na coś słodkiego i wtedy nie widać końca heh wiec raz na jakiś czas można ja jakos od 18 nic nie jem tylko wypiłam soczek pomidorowy i jest gites więc nie przejmuje się tym plackiem zbytnio tak to wszystko u mnie oki czekam na poniedziałek żeby się zważyć jak przechodzę koło wagi to stranie kusi heh pozdro

[sanderson93]

heja agusiencja oczywiście, że będziemy wspierać miśku
oj ja dziś nagrzeszyłam sporo, ale cóż jutro na wielkie zakupy idę napiszę Wam jak poszło i może fotki popstrykam
miłej nocy

[videl99]

czesc laski? jak tam wasze dietkowanie?:P ja teraz idę poćwiczyć ale tak mi się nie chce