Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 7

[mav]

u mnie znowu w gore i mam juz powoli tego dosyc

[Matar]

Napisane przez mav

u mnie znowu w gore i mam juz powoli tego dosyc

Nie przejmuj się u mnie też podskoczyło o prawie1,5 kg

[_kasiulka_]

matko,ale wy produkujecie.masakra.
wpadlam sie przywitac i napisac,że podczytuje watek.
u mnie 67 na wadze wzrost po weekendzie i przed @
ale nie jest zle...

pozdrowienia dla wszystkich starych i nowych.

[atena79]

witam w ten pochmurny poniedziałkowy dzień,
matkoooo jak mi się nie chciało iść do pracy, źle się czuję, @ ani widu ani słychu, już mam dosyć
a waga moja po wczorajszym postoju, dziś wskazała - 0,2 kg.
Łącznie schudłam już 5 kg i liczę na jeszcze...

[delgadina]

Jejciu, a ja się dzisiaj cieszę jak głupia. Mam spadek!!! Ważę już 65,9 kg. Jeszcze 10 kg i będzie cudownie!

[Ata77]

Napisane przez Emila3000

jest tez dostepna w delikatesach...

dziękuję za informację
nigdy tego produktu nie szukałam
stąd panika...

[sarong]

Witam cieplutko na początku tygodnia U mnie po pierwszej turze PW waga stoi. Dziś zaczynam P i mam nadzieję na spadek.

[Emila3000]

Napisane przez Mariolcia =P

I wiecie co, ja jestem na specjalnosci tlumacz konferencyjny i strasznie ale to strasznie mnie zastanawia jak ten tlumacz mogl sie tak pomylic w tlumaczeniu?? Moze ta maczka, jak pisze, to wedlug niego skrobia? Nie wiem ale to karygodne wrecz
lece do szkoly bo zla jestem jak nie wiem, przypalilam sobie bluzke bo mi przywarla do dywanu jak prasowalam(na szybko nie chcialo mi sie deski wyciagac)

ale to facet jest... wiec sie nie dziwie ze maka i skrobia to to samo dla niego
tematu Twojej bluzki nie bede komentowac

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

100 g mniej niz wczoraj.... nie jest zle - bo warzywka byly i dzisiaj sa.... jutro robie uderzeniowke.... i nie ma opcji zeby sie nie ruszyla waga przynajmniej o 5 kg

[halutkaILU]

Witam,ale sie nazbieralo po weekendzie stroniczek do nadrobienia...mam nadzieje , ze ten tydzien troszeczke mnie porozpieszcza i doczekam sie jakiegos spadku , zaczynam pekac. Od 2 tyg. bz

[_kasiulka_]

Napisane przez Emila3000

100 g mniej niz wczoraj.... nie jest zle - bo warzywka byly i dzisiaj sa.... jutro robie uderzeniowke.... i nie ma opcji zeby sie nie ruszyla waga przynajmniej o 5 kg

uderzeniowke sie robi 2 razy w zyciu. napewno nie po tym jak jestes na diecie. poprostu przejdz na proteiny i tyle. normalnie 2 faze ciagnij.to juz nie bedzie zaden szok dla organizmu.

zaraz bedziecie mnie linczowac ze 2 w drugiej ksiazke pewnie na stornie xxx mjest podane ze mozna ;/ ehh

[Mariolcia =P]

przyszlam wczesniej ze szkoly, bo nie chcialo mi sie siedziec na wykladach, ale jeszcze musze wrocic;(

facet nie facet, ale tlumaczac ksiazke jakakolwiek, wypadaloby sprawdzic infomacje az sie bedzie w 100 procentach pewnym, przynajmniej tak mnie ucza, nie wyobrazalabym sobie oddac tlumaczenie czegos, czego nie jestem pewna. Ale mniejsza o to. Wogole skad wiecie, ze to blad w tlumaczeniu??

tz-ta babcia jest krawcowa wiec mi ja naprawi, w sensie odpruje ten kawalek rekawa i przyszyje odwrotnie, bo na lewej stronie nic nie widac i nie bedzie roznicy w kolorze ani nic

Emilia miala na mysli proteinki tak restrykcyjne jak na uderzeniowce.

[Emila3000]

Napisane przez _kasiulka_

uderzeniowke sie robi 2 razy w zyciu. napewno nie po tym jak jestes na diecie. poprostu przejdz na proteiny i tyle. normalnie 2 faze ciagnij.to juz nie bedzie zaden szok dla organizmu.

zaraz bedziecie mnie linczowac ze 2 w drugiej ksiazke pewnie na stornie xxx mjest podane ze mozna ;/ ehh

jestem na diecie juz poltora miesiaca - bez grzechow i bez zadnych odstępstw - wiec jutro uderzeniewka mi nie zaszkodzi - bo ją robimy sobie przeciez co 3 dni dokladajac tylko troche kakao i mleka.... u mnie bedzie czyste bialko bez zadnych fanaberii - bo waga ostanio zamiast do dolu to do gory szla, albo stala w mniejscu...

[MagdalenaWarszawa]

Napisane przez ciemka367

Pisałam w części 6tej - w tym tygodniu odebrałam wyniki badań - są książkowe! - musiałam sprawdzić, bo jestem po poważnej chorobie.
Staram się a raczej przestrzegam zasad tej diety, szczególną wagę przywiązując do ilości wypijanych płynów - 2,5 miesiąca stosowania - nic złego się nie dzieje

Magdaleno - piszesz,że schudłaś, więc ta dieta działa, autor książki ostrzega, że łamiąc zasady diety, można narobić sobie kłopotu - stosowaas się do jej zaleceń?
A już w ogóle nie rozumiem, co masz na mysli,że zarobił na tym kasę?Coś w tym złego?

A czy ja napisałam gdzies ze nie działa?Nie napisałam bo musi działać.
Ja stosowałam sie do zalecen i moze raz zgrzeszyłam tak porzadnie.
W czasie stosowania diety dobrze sie czułam i tez miałam dobre wyniki badań(bo w trakcie dwa razy byłam na badaniu).Problemy zaczeły sie po 4mies od jej zakonczenia.A piłam dziennie bardzo dużo(od zawsze)
2l wody(min),1l coli light(bo jestem uzalezniona),2-3herbaty,kawe rano i szklanke mleka 0% wiec na pewno nie za mało.
Bardzo czesto tak sie dzieje ze skutki uboczne diety(lub stos jakis lekarstw) odczówa sie sporo pozniej.Takie skutki moga sie nawet objawic po paru latach a nie od razu.
Swietnie ze masz dobre wyniki bardzo dobrze,Ja nie neguje az tak bardzo tej diety(choc jak ktos mnie pyta odradzam) chodzi mi o to poprostu zebyscie uwazały i dbały o zdrowie a nie tylko cieszyły sie ze kg leca w dół.W czasie tej diety wazne zeby robic raz na miesiac badanie moczu.
Jesli chodzi o to ze zarobił na tym kase-nic w tym złego to jego praca ale czy on w to co napisał az tak bardzo wierzy i sie do tego w 100%stosuje to juz inna bajka.
Poza tym ta dieta nie jest az tak bardzo stosowana na swiecie a zmiany w ksiazkach na mniej restrykcyjne sa po to zeby trafic do wiekszej ilosci osób(bo niby łatwiej) a to komercja.
Ta dieta nie jest jak by nie patrzec tak do konca zdrowa (jak sie kiedys o niej pisało ze rewelacyjna bez zagrożeń)
Co raz czesciej pojawiaja sie u osob ktore stosowały długo diete(zwłaszcza u tych ktore były na diecie kilka mies) problemy z nerkami.
Lekarz u którego sie lecze na pierwszej wizycie(jak juz miałam wynik moczu) zapytał czy byłam na diecie białkowej.W tym roku miał juz kilka pacjetek ktore maja problem.

Podsumowujac ja napisałam tu zeby opowiedziec wam moja historie(mam nadzieje ze wam sie to nie przydarzy) a nie po to zeby was negowac i odradzac diete.
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat i wie co dla niego dobre.Poprostu wniosek jest krótki:
Dbajcie przy diecie o zdrowie a w szczegolnosci o nerki.

[betii5]

Witam wszystkich ,nie było mnie kilka dni a tu już nowy wątek i bardzo niepokojące mnie dyskusje.Dziewczyny każda która się tu znalazła,chce schudnąć chyba się nie mylę prawda?Każdy ma prawo wygłosić swoją opinię,jednak uważam że jeśli ktoś jest na diecie dukana to powinien jej przestrzegać i nie mącić innym szczególnie nowicjuszom w głowie.Jeśli jednak są osoby które uważają inaczej ,powinny założyć forum z tytułem swojej diety.Czytałam też opinię pani z Warszawy ,która uważa że przez dietę dukana ma problemy z nerkami,musze sie do tego też odnieść.Jakieś 8 lat temu chorowałam na nerki ,leczyłam się długo.Od ponad 7 miesięcy jestem na diecie ,schudłam i jestem zdrowa,robiłam badania,są rewelacyjne chyba takich nigdy nie miałam.Myślę że nie można odrazu oskarżać dukana za to że ktoś się rozchoruje,a to że zarabia na tym to już jego sprawa,ja jestem zachwycona tą dietą i setki ludzi ze mną. Z tą dietą to jest tak jak z przepisem np.na ciasto; zmieniamy składniki,proporcje a potem dziwimy się że ciasto nie wyszło. Na koniec mojej wypowiedzi ,chciałam prosić dziewczyny szanujmy się na wzajem nie piszmy do siebie jak do wroga ,albo tylko po to żeby komuś dopiec,pozdrawiam życze miłego dnia.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez halutkaILU

Witam,ale sie nazbieralo po weekendzie stroniczek do nadrobienia...mam nadzieje , ze ten tydzien troszeczke mnie porozpieszcza i doczekam sie jakiegos spadku , zaczynam pekac. Od 2 tyg. bz

Kochana nie pękaj,ja swój najdłuższy zastój miałam prawie 2 miesiące,będzie dobrze.

[halutkaILU]

Napisane przez betii5

Witam wszystkich ,nie było mnie kilka dni a tu już nowy wątek i bardzo niepokojące mnie dyskusje.Dziewczyny każda która się tu znalazła,chce schudnąć chyba się nie mylę prawda?Każdy ma prawo wygłosić swoją opinię,jednak uważam że jeśli ktoś jest na diecie dukana to powinien jej przestrzegać i nie mącić innym szczególnie nowicjuszom w głowie.Jeśli jednak są osoby które uważają inaczej ,powinny założyć forum z tytułem swojej diety.Czytałam też opinię pani z Warszawy ,która uważa że przez dietę dukana ma problemy z nerkami,musze sie do tego też odnieść.Jakieś 8 lat temu chorowałam na nerki ,leczyłam się długo.Od ponad 7 miesięcy jestem na diecie ,schudłam i jestem zdrowa,robiłam badania,są rewelacyjne chyba takich nigdy nie miałam.Myślę że nie można odrazu oskarżać dukana za to że ktoś się rozchoruje,a to że zarabia na tym to już jego sprawa,ja jestem zachwycona tą dietą i setki ludzi ze mną. Z tą dietą to jest tak jak z przepisem np.na ciasto; zmieniamy składniki,proporcje a potem dziwimy się że ciasto nie wyszło. Na koniec mojej wypowiedzi ,chciałam prosić dziewczyny szanujmy się na wzajem nie piszmy do siebie jak do wroga ,albo tylko po to żeby komuś dopiec,pozdrawiam życze miłego dnia.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------


Kochana nie pękaj,ja swój najdłuższy zastój miałam prawie 2 miesiące,będzie dobrze.

...mam nadzieje , zwlaszcza, ze pomimo zastoju wagowego mam wrazenie chudniecia...maslo maslane, ale tak czuje

[betii5]

Madziu z Warszawy.Wiem że chcesz dobrze,chcesz zaoszczedzić nam dukającym choroby i dzieki Ci za to. Tylko tak się zastanawiam bardzo często tą dietę polecają lekarze,czy oni chcą nam zaoferować chorobę nerek?A znam kilka osób które właśnie od lekarza dowiedziałąy sie o diecie.Ja przed przystąpieniem do diety byłam u urologa skonsultować się ,czy moge być na tej diecie,powiedział mi tylko żebym dużo piła i robiła badania.Nie miął żadnych przeciwskazań co do stosowania przezemnie dej diety.A może miałaś problemy z nerkami wcześniej tylko o tym nie wiedziałaś? Pozdrawiam życzę poprawy zdrowotnej.

[Emila3000]

Napisane przez betii5

Madziu z Warszawy.Wiem że chcesz dobrze,chcesz zaoszczedzić nam dukającym choroby i dzieki Ci za to. Tylko tak się zastanawiam bardzo często tą dietę polecają lekarze,czy oni chcą nam zaoferować chorobę nerek?A znam kilka osób które właśnie od lekarza dowiedziałąy sie o diecie.Ja przed przystąpieniem do diety byłam u urologa skonsultować się ,czy moge być na tej diecie,powiedział mi tylko żebym dużo piła i robiła badania.Nie miął żadnych przeciwskazań co do stosowania przezemnie dej diety.A może miałaś problemy z nerkami wcześniej tylko o tym nie wiedziałaś? Pozdrawiam życzę poprawy zdrowotnej.

przeciez jest nawet grupa osob ktore miecho jedza tonami - wiadomo nie piersi z indyka ale jakies golonki.... co nie zmienia faktu ze bialka pozeraja wiecej niz my, a o warzywach nawet nie maja pojecia ze istnieją.... i nie maja problemu z nerkami... no moze nie jakiegos bardzo strasznego bo nie wierze ze jadzac takie ilosci soli w potrawach nic nie odczuli....

[ciemka367]

dzień dobry

Magdaleno, dziękuję za odpowiedź, jeśli było tak jak piszesz, czyli, że piłaś odpowiednie ilości wody a w czasie PW jadłaś dużą ilość warzyw to faktycznie, jak napisała Betii5 - może Twoje kłopoty z nerkami nie wyniknęły z diety? Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, fajnie by było gdyby ktoś wypowiedział się na ten temat.
W każdym razie dziękujemy za ostrzeżenie

Nie było moim zamiarem wywoływać tu niesnasek, mój wczorajszy post był wynikiem irytacji na treść niektórych postów.
Dlaczego? Razem ze mną odchudza się też córka, która tylko sporadycznie tu zagląda a potem słyszę od niej "mamo, jak do Dani nie można?" przecież czytałam, one jedzą?" Wiecie ile energii kosztuje potem sprostowanie?
Niby każdy czytał książkę i powinien wiedzieć co wolno a co zabronione,ale tak niestety nie jest...
Przepraszam, jeśli wprowadziłam na chwilę zamęt, ale miło mi wiedzieć, że nie tylko moja opinia taka.

[Wiki4444]

Witam serdecznie! Ja jestem w I Fazaie, dziś dzień 6.Jutro chciałabym rozpocząć Faze II i stąd moja prośba o radę czy lepiej przejść na tryb 5/5 czy 1/1. Dodam że moja waga startowa to 58 kg teraz nie wiem ile schudłam dokładnie bo mam zaparcia i waga stoi w okolicy 56/57 kg.Proszę o radę jaki tryb wybrać.Pozdrawiam

[aptak]

Witam wszystkich, chciałam się podzielić z Wami moją radością. Otóż po miesiącu diety prawie już zrzuciłam zakładane 6kg. Dzisiaj waga pokazała 65,7 kg. Myślę, że jeszcze pociągnę to Świąt i wystarczy.
Nie załamujcie się brakiem spadku wagi. Ja miałam zastój przez około 1,5 tygodnia na etapie około 67-68 kg i nagle waga zaczęła lecieć w dół. Od 3-4 dni odnotowuje małe ale regularne spadki (tak około 0,3kg).
Idę trybem 1/1 i przyznam, że zdarzyły mi się grzeszki 2 razy w postaci kawałka ciasta (tortu właściwie) a oprócz tego 3 lampki czerwonego wina półwytrawnego (oczywiście nie w jeden wieczór tylko w ogóle). Jak widać jeśli trzyma się dietę na co dzień to te grzeszki nie rujnują całego efektu.
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. Życzę równie udanych spadków jak moje.

[Emila3000]

Napisane przez Wiki4444

Witam serdecznie! Ja jestem w I Fazaie, dziś dzień 6.Jutro chciałabym rozpocząć Faze II i stąd moja prośba o radę czy lepiej przejść na tryb 5/5 czy 1/1. Dodam że moja waga startowa to 58 kg teraz nie wiem ile schudłam dokładnie bo mam zaparcia i waga stoi w okolicy 56/57 kg.Proszę o radę jaki tryb wybrać.Pozdrawiam

obydwa tryby sa dobre.... sama wybierasz taki jaki Ci pasuje.... 5/5 jest chyba skuteczniejszy odrobine, ale na 1/1 dziewczyny tez rewelacyjnie chudly i nie czuly ze na diecie są bo mialy "bez przerwy" warzywa...

[ciemka367]

Wiki,musisz sama zdecydować - przez około 10 dni szłam trybem 1/1 ,ale nie bardzo mi pasował - np. zupy czy surówki ugotowane jednego dnia,za dwa dni już nie są smaczne, nie nadają się do jedzenia.Teraz stosuję 5/5 i dobrze mi z tym
Jeśli chodzi o chudnięcie, to nie widziałam specjalnej różnicy, zresztą w ogóle z trudem gubię te kilosy

[smerfetkaaa]

hej dziewczynki coś tu wczoraj niespokojnie było od dzisiaj rozpoczynam swoją przygodę z Dukanem, mam nadzieję że będę mogła liczyć na Waszą pomoc pomiary i test zrobione, zakupy również a na śniadanko pochłonęłam wieśniaczka mam nadzieje że za jakiś czas rónież będę się mogła pochwalić jakimś spektakularnym wynikiem pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia trzymajcie kciuki

[aptak]

Wiki, rzeczywiście tak jak pisze ciemka, wygodniej gotować na parę dni czyli pod tym względem tryb 5/5 jest wygodniejszy. Ja zdecydowałam się na 1/1 gdyż na uderzeniówce doskwierał mi brak warzyw. Stwierdziłam, że tryb 5/5 będzie dla mnie za trudny do wytrzymania. Wybierz tryb w zależności od tego jak ty się czujesz bez warzyw i jak Ci będzie wygodniej. Jak widać po moim przykładzie tryb 1/1 wcale nie jest gorszy.

[Wisienka_81]

Witam serdecznie
U mnie dzisiaj dół bo waga poszła w górę ale mam nadzieję, że to sprawka trzech dni pw, grzechu oraz spodziewanej w czwartek @, oby...

a było już tak ładnie

Czytałam wczoraj co pisałyście ale powiem wam, że już nie miałam siły pisać

Uważam podobnie jak betii oraz kilka innych dziewczyn, że skoro ktoś się decyduje na stosowanie diety dukana to ją powinien stosować. Jeśli ktoś na swój użytek zmienia jej zasady to proszę bardzo ale może lepiej niech takie rewelacje pozostawi dla siebie i nie pisze o nich na forum bo potem nowe dziewczyny już zupełnie nie będą wiedziały jakie są zasady.

Co do Magdaleny z Warszawy to ja jej wypowiedź odbieram jako dobrą radę aby w czasie stosowania diety nie lekceważyć objawów pogorszenia stanu zdrowia. Powodów oczywiście może być milion i mogą nie mieć nic wspólnego z dietą ale warto wtedy zrobić badania, wybrać się do lekarza aby walka o piękną figurę nie przysłoniła zdrowia. Przecież były dziewczyny, które pisały, że pobolewają je nerki (które okazały się kręgosłupem ).

[betii5]

Napisane przez Wiki4444

Witam serdecznie! Ja jestem w I Fazaie, dziś dzień 6.Jutro chciałabym rozpocząć Faze II i stąd moja prośba o radę czy lepiej przejść na tryb 5/5 czy 1/1. Dodam że moja waga startowa to 58 kg teraz nie wiem ile schudłam dokładnie bo mam zaparcia i waga stoi w okolicy 56/57 kg.Proszę o radę jaki tryb wybrać.Pozdrawiam

Witaj,tak coś mi się wydaje że te 6 dni to troche naciągnęłaś co?Wiesz to zależy ile masz do zrzucenia ,ja ide cały czas od poczatku sysetmem 5/5 i jestem z tego bardzo zadowolona.Mam nadzieję że książka przeczytana i wiesz co robisz?

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez aptak

Witam wszystkich, chciałam się podzielić z Wami moją radością. Otóż po miesiącu diety prawie już zrzuciłam zakładane 6kg. Dzisiaj waga pokazała 65,7 kg. Myślę, że jeszcze pociągnę to Świąt i wystarczy.
Nie załamujcie się brakiem spadku wagi. Ja miałam zastój przez około 1,5 tygodnia na etapie około 67-68 kg i nagle waga zaczęła lecieć w dół. Od 3-4 dni odnotowuje małe ale regularne spadki (tak około 0,3kg).
Idę trybem 1/1 i przyznam, że zdarzyły mi się grzeszki 2 razy w postaci kawałka ciasta (tortu właściwie) a oprócz tego 3 lampki czerwonego wina półwytrawnego (oczywiście nie w jeden wieczór tylko w ogóle). Jak widać jeśli trzyma się dietę na co dzień to te grzeszki nie rujnują całego efektu.
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. Życzę równie udanych spadków jak moje.

super ,świetnie Ci idzie,TRZYMAJ TAK DALEJ!!!!!!!!!

[KasiaAmaterasu]

Witam,
Planowałam od dzisiaj dietę Dukana. Jako, że mam anemię musiałam spytać się lekarza czy jest to dieta dla mnie. Powiedział, że tak tylko codziennie muszę pić małego Kubusia. I chciałam prosić Was o pomoc, mogę pić Kubusia podczas tej diety? Myślę, że nie. A i jeszcze jedno: u mnie w miejscowości nie ma jogurtu 0%. Mogę w takim razie jeść ten 0,1%? Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za zamieszanie

[betii5]

Napisane przez smerfetkaaa

hej dziewczynki coś tu wczoraj niespokojnie było od dzisiaj rozpoczynam swoją przygodę z Dukanem, mam nadzieję że będę mogła liczyć na Waszą pomoc pomiary i test zrobione, zakupy również a na śniadanko pochłonęłam wieśniaczka mam nadzieje że za jakiś czas rónież będę się mogła pochwalić jakimś spektakularnym wynikiem pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia trzymajcie kciuki

Witaj ,napewno możesz liczyć na nas,powodzenia.

[Emila3000]

Napisane przez KasiaAmaterasu

Witam,
Planowałam od dzisiaj dietę Dukana. Jako, że mam anemię musiałam spytać się lekarza czy jest to dieta dla mnie. Powiedział, że tak tylko codziennie muszę pić małego Kubusia. I chciałam prosić Was o pomoc, mogę pić Kubusia podczas tej diety? Myślę, że nie. A i jeszcze jedno: u mnie w miejscowości nie ma jogurtu 0%. Mogę w takim razie jeść ten 0,1%? Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za zamieszanie

jagurty mozna do 3%... wiadomo najlepiej te 0% ogolnie jogurtow i nabialow nie jemy duzo - bo maja sporo cukru...
a dlaczego Kubusia masz pic.... chodzi o marchewke?
jezeli nie mozesz inaczej, to dieta bedzie dzialac, tylko mniej skutecznie.... wazne ze cos zaczniesz "robic ze sobą" i nikt nie zmusi Cie do rujnowania sobie zdrowia... darowalabym go sobie tylko na uderzeniowce - jest taka opcja?

[KasiaAmaterasu]

Napisane przez Emila3000

jagurty mozna do 3%... wiadomo najlepiej te 0% ogolnie jogurtow i nabialow nie jemy duzo - bo maja sporo cukru...
a dlaczego Kubusia masz pic.... chodzi o marchewke?
jezeli nie mozesz inaczej, to dieta bedzie dzialac, tylko mniej skutecznie.... wazne ze cos zaczniesz "robic ze sobą" i nikt nie zmusi Cie do rujnowania sobie zdrowia... darowalabym go sobie tylko na uderzeniowce - jest taka opcja?

Kubusia piję od miesiąca, ale skoro nie widać rezultatów i nic nie pomaga to odstawię go W sumie nie wiem dlaczego mam go pić... Podejrzewam, że może chodzić o to, że jestem blada
"Jogurtów i nabiałów nie jemy dużo"- 1 duży jogurt naturalny 0,1% może być + 100g sera chudego? Czy to już za dużo?