Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-29, 13:29   #391
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
kiełbaskę?? a jaką?? Pewnie, mięso mus jeść, ja dzisiaj też chyba na podwieczorek skonsumuję jedną kanapeczkę z wędliną i z pieczywkiem chrupkim. A warzywka dusisz na patelni?? Bo ja to chyba ugotuję sobie takie warzywka z torebki (zamrożone) są pyszne 250g ma 125 kcal chyba, ale nie zjem 250 gram raczej i do tego kaszka gryczana. Co myślisz?

osobiście najbardziej lubię własnoręcznie pzygotowane warzywa, ale te też mogą być tylko mniej odżywcze są, choć nie dużo
ja swoje duszę na wywarze z 1/2 kostki wołowej i 0,75ml wody - część już odparowałam
a kilbaska na grill - w cienkie plasterki i na teflon bez oleju i może trochę cebulki

ja nie wiem kiedy się odezwę bo znowu brak normalnej klawiatury

życzę smacznego
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 13:34   #392
cwaniara_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 128
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Hej dziewczyny

Ja to sie dzis podlamalam, poszlam do miasta i przy okazji sie zwazylam w aptece i mi doszlo 1.9kg i jestem zla na siebie i chyba znowu bede musiala przestac jesc i narazie zaprzestane pisac co jem zeby nie dawac ZLEGO przykladu , cwiczyc bede dalej hmm codziennie cwicze i tak mnie bola miesnie calymi dniami ale czekam bo tylko w niedziele sobie robie wolne caly dzien od cwiczen . No nic zla jak cholera jestem a wcale nie jadlam nie wiadomo ile , wlasnie ze malo ehh
cwaniara_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 13:49   #393
giovinezza
Zadomowienie
 
Avatar giovinezza
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 107
GG do giovinezza
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

cwaniara takim postępowaniem doprowadzisz do tego, że będziesz tyć od liścia salaty ćwiczeniami nie można się katować, bo organizm się buntuje i każda kacl gromadzi i przechowuje na ciężkie czasy, które sama szykujesz swojemu organizmowi, poza tym jak się dużo ćwiczy to trzeba tez więcej jeść-> to logiczne. Co do wagi to wiadomo, że są wahania w ciągu dnia wiec nie ma co się przejmować , a głównym wyznacznikiem powinny być wymiary

Sama nie jestem jakąś specjalistką, czasami też błędy popełniam, ale kurcze biorąc się za odchudzanie chociaż podstawy trzeba znać, wszyscy dookoła trąbią o podstawach ! to kurcze a jak widzę jak ktoś takie głupoty wypisuje to się cała trzęsę...

Idę pobiegać a później książki, książki, książki ojjj 2 ciężkie egzaminy mnie czekają a ja jeszcze nic nie ruszyłam
__________________
!



giovinezza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 14:03   #394
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez giovinezza Pokaż wiadomość
cwaniara takim postępowaniem doprowadzisz do tego, że będziesz tyć od liścia salaty ćwiczeniami nie można się katować, bo organizm się buntuje i każda kacl gromadzi i przechowuje na ciężkie czasy, które sama szykujesz swojemu organizmowi, poza tym jak się dużo ćwiczy to trzeba tez więcej jeść-> to logiczne. Co do wagi to wiadomo, że są wahania w ciągu dnia wiec nie ma co się przejmować , a głównym wyznacznikiem powinny być wymiary

Sama nie jestem jakąś specjalistką, czasami też błędy popełniam, ale kurcze biorąc się za odchudzanie chociaż podstawy trzeba znać, wszyscy dookoła trąbią o podstawach ! to kurcze a jak widzę jak ktoś takie głupoty wypisuje to się cała trzęsę...

Idę pobiegać a później książki, książki, książki ojjj 2 ciężkie egzaminy mnie czekają a ja jeszcze nic nie ruszyłam
właśnie Cwaniara tak nie wolno!!! Ja też biegnę się uczyć potem podwieczorek i kolacja i wreszcie wyczekiwany trening!!
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 14:14   #395
cwaniara_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 128
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

giovinezza znam podstawy wyczytalam juz tyle rzeczy o ktorych byc moze kiedys nie mialam pojecia badz nie zwracalam na nie uwagi , wszystkie watki artykuly co sa tu na wizazu dotyczace jedzenia dowiedzialam sie SPORO rzeczy ale widzisz jednak majac ta wiedze na temat jedzenia co i jak to moglabym komus najwyzej doradzic , pomoc ale zeby samej sobie to jakos tak nie bardzo wiem jak sie powinno jesc i co , te wszystkie laczenia ,nielaczenia ,bialka ,,wegle ,tluszcze itp ale hmm ciagle mi sie wydaje ze jak zaczne tak jesc to nie schudne mimo ze tak sie powinno na diecie prawidlowo odzywiac , latwiej jest mi nie zjesc czegos niz to zjesc niestety
cwaniara_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 14:35   #396
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Ja już wróciłam, chociaż puścił nas wcześnie, trochę mi przeszło, jak mam ciężkie dni to jestem okropna i sama nie mogę z sobą wytrzymać. Zaraz jadę do miasta coś zjeść. Cwaniara, nie martw się wagą, często podczas ćwiczeń mięśnie wiążą wodę i przez to jest się cięższym (nie zauważyłaś, że po wysiłku mięśnie są jakby spuchnięte?). Nie każdy powinien się często ważyć, bo niektórzy nie potrafią się zdystansować. Mi też waga skacze z dnia na dzień, to nie tycie, to chwilowe wahania. Głowa do góry.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 15:48   #397
moncia412
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 106
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

witajcie
Na poczatek muszę wam powiedziec ze wczorajszy dzień i dzisiejszy to jest dla mnie jakas masakra nie moge się powstrzymac od podjadania. Oczywiście to nie są jakies tak tłuste rzeczy ale jednak. Wczoraj wieczorkiem zjadłam 3 kostki czekolady milki i parę orzeszków ziemnych i potem miałam straszne wyrzuty sumienia.
a dzis moje jedzonko wyglądało tak
śniadanko 8 :00 kawa
9:00 2 kromeczki razowego z serkiem kanapkowym szyneczką pomidorkiem i ogórkiem
2 szklanki wody
14:00 4 szaszłyki wiem duzo ale tam było: papryka, marchewka, seler, cebula i troszke fileta z kurczaka i strasznie się tym teraz napchałam.

Paula jak najbardziej bym chciała jakieś przepiski na fajne sałatki jakbyś mogła to cos jeszcze napisz oki
a tak wogóle to super z tymi pomiarami 12 stego jak najbardziej większa bedzie motywacja

Co sie tyczy mojego T Ż kocham go strasznie, ale czasmi mam ochote mu przylać hii. Oczywiście wspiera mnie w tym odchudzaniu ale już tyle razy mu mówiłam ze się odchudzam, że mamm wrażenie że teraz już mi tak nie wierzy. Smieje się czasami z mojego brzuszka, ale tak żeby mnie nie urazic jednak wiem że jakbym się odchudziła to by mu się bardzo podobało. Oczywiście zawsze mówi " Kochanie dobrze wyglądasz" a jednak to dobrze mnie nie zadowala. To dobrze nie znaczy że pięknie

Coś w ogólę czuję się ociężała mam brzuch jak balon i nie wiem czemu zaraz idziemy na spacer więc może wieczorkiem się lepiej poczuję. dzis tylko 20 brzuszków zrobiłam bo mi się jakoś tak dziś nic nie chce.
moncia412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 16:20   #398
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez cwaniara_ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Ja to sie dzis podlamalam, poszlam do miasta i przy okazji sie zwazylam w aptece i mi doszlo 1.9kg i jestem zla na siebie i chyba znowu bede musiala przestac jesc i narazie zaprzestane pisac co jem zeby nie dawac ZLEGO przykladu , cwiczyc bede dalej hmm codziennie cwicze i tak mnie bola miesnie calymi dniami ale czekam bo tylko w niedziele sobie robie wolne caly dzien od cwiczen . No nic zla jak cholera jestem a wcale nie jadlam nie wiadomo ile , wlasnie ze malo ehh
Tak jak mówiły dziewczyny, złe podejście do sprawy. A waga przez cały dzień się wacha, ponieważ jesz, pijesz, ćwiczysz, a do tego dochodzą ubrania - chyba nie ważyłaś się w aptece bez?

Cytat:
Napisane przez giovinezza Pokaż wiadomość
cwaniara takim postępowaniem doprowadzisz do tego, że będziesz tyć od liścia salaty ćwiczeniami nie można się katować, bo organizm się buntuje i każda kacl gromadzi i przechowuje na ciężkie czasy, które sama szykujesz swojemu organizmowi, poza tym jak się dużo ćwiczy to trzeba tez więcej jeść-> to logiczne. Co do wagi to wiadomo, że są wahania w ciągu dnia wiec nie ma co się przejmować , a głównym wyznacznikiem powinny być wymiary

Sama nie jestem jakąś specjalistką, czasami też błędy popełniam, ale kurcze biorąc się za odchudzanie chociaż podstawy trzeba znać, wszyscy dookoła trąbią o podstawach ! to kurcze a jak widzę jak ktoś takie głupoty wypisuje to się cała trzęsę...

Idę pobiegać a później książki, książki, książki ojjj 2 ciężkie egzaminy mnie czekają a ja jeszcze nic nie ruszyłam
Zgadzam się.

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
właśnie Cwaniara tak nie wolno!!! Ja też biegnę się uczyć potem podwieczorek i kolacja i wreszcie wyczekiwany trening!!
Kurczę, też mam ochotę pobiegać, ale nie wiem czy powinnam...

Cytat:
Napisane przez cwaniara_ Pokaż wiadomość
giovinezza znam podstawy wyczytalam juz tyle rzeczy o ktorych byc moze kiedys nie mialam pojecia badz nie zwracalam na nie uwagi , wszystkie watki artykuly co sa tu na wizazu dotyczace jedzenia dowiedzialam sie SPORO rzeczy ale widzisz jednak majac ta wiedze na temat jedzenia co i jak to moglabym komus najwyzej doradzic , pomoc ale zeby samej sobie to jakos tak nie bardzo wiem jak sie powinno jesc i co , te wszystkie laczenia ,nielaczenia ,bialka ,,wegle ,tluszcze itp ale hmm ciagle mi sie wydaje ze jak zaczne tak jesc to nie schudne mimo ze tak sie powinno na diecie prawidlowo odzywiac , latwiej jest mi nie zjesc czegos niz to zjesc niestety
Mhmmm, nie chcę nic mówić, ale czas zabrać się do roboty. W dodatku przypomnij sobie zasady Naszego wątku

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Ja już wróciłam, chociaż puścił nas wcześnie, trochę mi przeszło, jak mam ciężkie dni to jestem okropna i sama nie mogę z sobą wytrzymać. Zaraz jadę do miasta coś zjeść. Cwaniara, nie martw się wagą, często podczas ćwiczeń mięśnie wiążą wodę i przez to jest się cięższym (nie zauważyłaś, że po wysiłku mięśnie są jakby spuchnięte?). Nie każdy powinien się często ważyć, bo niektórzy nie potrafią się zdystansować. Mi też waga skacze z dnia na dzień, to nie tycie, to chwilowe wahania. Głowa do góry.
A jak konflikt, rozwiązany?

Cytat:
Napisane przez moncia412 Pokaż wiadomość
witajcie
Na poczatek muszę wam powiedziec ze wczorajszy dzień i dzisiejszy to jest dla mnie jakas masakra nie moge się powstrzymac od podjadania. Oczywiście to nie są jakies tak tłuste rzeczy ale jednak. Wczoraj wieczorkiem zjadłam 3 kostki czekolady milki i parę orzeszków ziemnych i potem miałam straszne wyrzuty sumienia.
a dzis moje jedzonko wyglądało tak
śniadanko 8 :00 kawa
9:00 2 kromeczki razowego z serkiem kanapkowym szyneczką pomidorkiem i ogórkiem
2 szklanki wody
14:00 4 szaszłyki wiem duzo ale tam było: papryka, marchewka, seler, cebula i troszke fileta z kurczaka i strasznie się tym teraz napchałam.

Paula jak najbardziej bym chciała jakieś przepiski na fajne sałatki jakbyś mogła to cos jeszcze napisz oki
a tak wogóle to super z tymi pomiarami 12 stego jak najbardziej większa bedzie motywacja

Co sie tyczy mojego T Ż kocham go strasznie, ale czasmi mam ochote mu przylać hii. Oczywiście wspiera mnie w tym odchudzaniu ale już tyle razy mu mówiłam ze się odchudzam, że mamm wrażenie że teraz już mi tak nie wierzy. Smieje się czasami z mojego brzuszka, ale tak żeby mnie nie urazic jednak wiem że jakbym się odchudziła to by mu się bardzo podobało. Oczywiście zawsze mówi " Kochanie dobrze wyglądasz" a jednak to dobrze mnie nie zadowala. To dobrze nie znaczy że pięknie

Coś w ogólę czuję się ociężała mam brzuch jak balon i nie wiem czemu zaraz idziemy na spacer więc może wieczorkiem się lepiej poczuję. dzis tylko 20 brzuszków zrobiłam bo mi się jakoś tak dziś nic nie chce.
Kara :
10x brzuszki na wprost + 10x brzuszki na lewo + 10x brzuski na prawo + 20 nożyc

Może powiedziałabyś mi, z jakim podstawowym składnikiem? Będzie mi prościej np. tuńczyk, wędzony kurczak, gyros, jajko, itp
4 takie szaszłyki to nie dużo
A Twój TZ zachowuje takt i może to nie tylko takt?
Mój brzuch zawsze wygląda jak mały balonik
ale już nie długo
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 20:10   #399
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Ahoj dziewoje

Aleście się rozpisały!

cwaniara - nie sugeruj się wagą. Paula ma rację, przecież ważysz się z ubraniami, jesteś np. po śniadanku, obiedzie. To wcale nie znaczy, że utyłaś. Nie łam się!

moncia - ojj czasami każdemu się zdarzy sobie pofolgować. Nie powinnyśmy być wobec siebie aż takie surowe. Wszak jesteśmy tylko ludźmi

Cytat:
Napisane przez Paula_M
I jak poszła Ci nauka?
Strasznie wolno idzie. Nienawidzę wkuwać na pamięć, a na tym egzaminie preferuje się cytowanie podręczników pani profesor (około 700 stron) i wykładów (pokaźny stos) No i dochodzą ustawy...
Mam jeszcze sporo czasu, ale już czuję stalowe ostrze na gardle

Mój dzisiejszy jadłospis:
1) 2 kanapki z serkiem i pomidorem, kawa czarna.
2) 2 jabłuszka.
3)warzywa chińskie z patelni i kotlet z piersi kurczaka (bez panierki)
4) tuńczyk w warzywkach, jogurt z otrębami, 2 kromeczki chlebka typu wasa z serkiem i pomidorem.

No i to by było na tyle.
Pozdrawiam serdecznie
__________________
"W szalonym świecie tylko szaleńcy są rozsądni"


jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 20:37   #400
bata55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 20
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Witajcie słoneczka
Jak dobrze że jesteście, bo mnie dzisiaj kuszą wszyscy naokoło ale się nie dałam, pomyślałam co ja Wam tu napiszę, spalę się ze wstydu chyba jednak czuwacie nade mną
Powiem Wam czego nie zjadłam:
michałków i rafaello
nie dałam się córce co usmażyła czekoladowe naleśniki!
nie zjadłam szarlotki u teściowej ,teraz mam przerąbane, pomysli że jestem... piiiiii... ale co tam
i nie zjadłam czekolady z orzechami, mojej ulubionej, co tam zjem jeszcze kiedyś
A teraz co dzisiaj jadłam:
1/ omlet z pomidorową sałatką (dzięki za inspirację)
2/ kawa z mlekiem, jabłko
3/ warzywa pieczone w piekarniku+kefir+ogórki świeże
4/ kromka razowca +sałatka z pomidora i selera naciowego z sosem vinegret +herbata z mlekiem
5/ jajko na twardo+sałata+ogórek+pomi dor+herbata

no i oczywiście woda, woda, woda...ale za to mało dzisiaj wysiłku, nie miałam czasu ani na rower ani bieganie, były tylko spacery z psem(z mężem więc nie mogłam biegać)
Jeśli chodzi TŻ to mnie dopinguje, bo zawsze byłam jednak szczuplejsza , a teraz jestem cięższa od niego nawet nie przyznaję się ile ważę bo by się załamał, chociaż są momenty że mówi : kochanie ty i tak jesteś dla mnie najpiękniejsza!!!, miłe to ale oczy to ja mam...

Paula
ja też podjadam orzechy włoskie lub laskowe i polecam parę dziennie wszystkim mają dużo fosforu (pamięć) i nienasyconych kwasów tłuszczowych(czyli dobrych i zdrowych)

Kochane muszę kończyć bo wybywam z domu , jutro wpadnę
całusyi trzymajcie się!!!
bata55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 20:38   #401
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
Ahoj dziewoje

Aleście się rozpisały!

cwaniara - nie sugeruj się wagą. Paula ma rację, przecież ważysz się z ubraniami, jesteś np. po śniadanku, obiedzie. To wcale nie znaczy, że utyłaś. Nie łam się!

moncia - ojj czasami każdemu się zdarzy sobie pofolgować. Nie powinnyśmy być wobec siebie aż takie surowe. Wszak jesteśmy tylko ludźmi

Strasznie wolno idzie. Nienawidzę wkuwać na pamięć, a na tym egzaminie preferuje się cytowanie podręczników pani profesor (około 700 stron) i wykładów (pokaźny stos) No i dochodzą ustawy...
Mam jeszcze sporo czasu, ale już czuję stalowe ostrze na gardle

Mój dzisiejszy jadłospis:
1) 2 kanapki z serkiem i pomidorem, kawa czarna.
2) 2 jabłuszka.
3)warzywa chińskie z patelni i kotlet z piersi kurczaka (bez panierki)
4) tuńczyk w warzywkach, jogurt z otrębami, 2 kromeczki chlebka typu wasa z serkiem i pomidorem.

No i to by było na tyle.
Pozdrawiam serdecznie
ładnie, bardzo ładnie .
Ojjjj ciężko mi się przyznać, ale mama upiekła dzisiaj 2 rodzaje ciast....Chyba już wszystko jasne?? Cholera no!! Nie mogłam się powstrzymać, nie panowałam nad tym. Ale dzisiaj sobota- należało mi się!! Te ciasta to szarlotka i tzw. przeze mnie purchawiec . Ale spokojnie przebiegłam dzisiaj 5 km plus 2x200 skakanka . Więc jako tako 'spaliłam'. Ale na karę się zgadzam, wymierzcie mi sprawiedliwość...
Mój podwieczorek: 2 kanapki z pieczywkiem chrupkim z wędliną i ogórkiem
Kolacja: activia i te nieszczęsne ciasto.:mu r:
Życzę miłego wieczoru. Ja spędzę go u boku... mojej ślicznej psinki oglądając uwspółcześnioną wersję Romea i Juli. Z Leonadro DiCaprio w roli głównej . Polecam- kiedyś oglądałam, ale chętnie zrobię sobie powtórkę .
Buziaki- zajrzę tu jeszcze .
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 21:37   #402
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Tak, konflikt zażegnany, czasem każdemu puszczają nerwy, tak już niestety jest. Ale grzecznie przeprosiłam i zostało mi wybaczone Mam gorszy problem, właśnie jedzie do nas kolega z kubełkiem z KFC i kupiłam dla niego też ciastka...Yh. A ja muszę się uczyć więc chętnie bym coś sobie podjadła na poprawienie humoru. Pocieszające jest to, że późno pójdę spać, ale kurcze, ciężko sobie odmawiać wiedząc jeszcze, że mam cholerny egzamin jutro rano. :/ Może dam sobie dyspensę chwilową, bo co, ja będę się uczyć a oni sobie będą gadać, pić piwko, ciastka i kurczaki? Gdzie tu sprawiedliwość??
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 22:06   #403
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
Strasznie wolno idzie. Nienawidzę wkuwać na pamięć, a na tym egzaminie preferuje się cytowanie podręczników pani profesor (około 700 stron) i wykładów (pokaźny stos) No i dochodzą ustawy...
Mam jeszcze sporo czasu, ale już czuję stalowe ostrze na gardle

Mój dzisiejszy jadłospis:
1) 2 kanapki z serkiem i pomidorem, kawa czarna.
2) 2 jabłuszka.
3)warzywa chińskie z patelni i kotlet z piersi kurczaka (bez panierki)
4) tuńczyk w warzywkach, jogurt z otrębami, 2 kromeczki chlebka typu wasa z serkiem i pomidorem.

No i to by było na tyle.
Pozdrawiam serdecznie
Ehhh... znam takie powolne tempo od świąt wielkanocnych łudzę się, że już za miesiąc będę mieć wakacje (pominę fakt, iż każdego dnia mam zamiar uczyć się 3h angielskiego...)
Co do jadłospisu - ma on ponad 100kalorii? Bo jakoś nie brzmi na tyle

Cytat:
Napisane przez bata55 Pokaż wiadomość
Witajcie słoneczka
Jak dobrze że jesteście, bo mnie dzisiaj kuszą wszyscy naokoło ale się nie dałam, pomyślałam co ja Wam tu napiszę, spalę się ze wstydu chyba jednak czuwacie nade mną
Powiem Wam czego nie zjadłam:
michałków i rafaello
nie dałam się córce co usmażyła czekoladowe naleśniki!
nie zjadłam szarlotki u teściowej,teraz mam przerąbane, pomysli że jestem... piiiiii... ale co tam
i nie zjadłam czekolady z orzechami mojej ulubionej, co tam zjem jeszcze kiedyś
A teraz co dzisiaj jadłam:
1/ omlet z pomidorową sałatką (dzięki za inspirację)
2/ kawa z mlekiem, jabłko
3/ warzywa pieczone w piekarniku+kefir+ogórki świeże
4/ kromka razowca +sałatka z pomidora i selera naciowego z sosem vinegret +herbata z mlekiem
5/ jajko na twardo+sałata+ogórek+pomi dor+herbata

no i oczywiście woda, woda, woda...ale za to mało dzisiaj wysiłku, nie miałam czasu ani na rower ani bieganie, były tylko spacery z psem(z mężem więc nie mogłam biegać)
Jeśli chodzi TŻ to mnie dopinguje, bo zawsze byłam jednak szczuplejsza , a teraz jestem cięższa od niego nawet nie przyznaję się ile ważę bo by się załamał, chociaż są momenty że mówi : kochanie ty i tak jesteś dla mnie najpiękniejsza!!!, miłe to ale oczy to ja mam...

Paula
ja też podjadam orzechy włoskie lub laskowe i polecam parę dziennie wszystkim mają dużo fosforu (pamięć) i nienasyconych kwasów tłuszczowych(czyli dobrych i zdrowych)


Kochane muszę kończyć bo wybywam z domu , jutro wpadnę
całusyi trzymajcie się!!!
Bata trzymaj się, jesteś twarda kobita
A TŻ mówi prawdę - miłość sprawia, że dla niego i tak jesteś piękna
Jakoś tak mało węgli w Twoim dzisiejszym jadłospisie
No i z wymienionych przez Ciebie powodów codziennie jadam te 5 orzechów

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
ładnie, bardzo ładnie .
Ojjjj ciężko mi się przyznać, ale mama upiekła dzisiaj 2 rodzaje ciast....Chyba już wszystko jasne?? Cholera no!! Nie mogłam się powstrzymać, nie panowałam nad tym. Ale dzisiaj sobota- należało mi się!! Te ciasta to szarlotka i tzw. przeze mnie purchawiec . Ale spokojnie przebiegłam dzisiaj 5 km plus 2x200 skakanka . Więc jako tako 'spaliłam'. Ale na karę się zgadzam, wymierzcie mi sprawiedliwość...
Mój podwieczorek: 2 kanapki z pieczywkiem chrupkim z wędliną i ogórkiem
Kolacja: activia i te nieszczęsne ciasto.
Życzę miłego wieczoru. Ja spędzę go u boku... mojej ślicznej psinki oglądając uwspółcześnioną wersję Romea i Juli. Z Leonadro DiCaprio w roli głównej . Polecam- kiedyś oglądałam, ale chętnie zrobię sobie powtórkę .
Buziaki- zajrzę tu jeszcze
15skłonów (przód, lewo, prawo) + 15 nożyc
Gdzie fotka?!
Dobrze, że zmusiłaś się do ćwiczeń

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Tak, konflikt zażegnany, czasem każdemu puszczają nerwy, tak już niestety jest. Ale grzecznie przeprosiłam i zostało mi wybaczone Mam gorszy problem, właśnie jedzie do nas kolega z kubełkiem z KFC i kupiłam dla niego też ciastka...Yh. A ja muszę się uczyć więc chętnie bym coś sobie podjadła na poprawienie humoru. Pocieszające jest to, że późno pójdę spać, ale kurcze, ciężko sobie odmawiać wiedząc jeszcze, że mam cholerny egzamin jutro rano. :/ Może dam sobie dyspensę chwilową, bo co, ja będę się uczyć a oni sobie będą gadać, pić piwko, ciastka i kurczaki? Gdzie tu sprawiedliwość??
Szczerze - ulżyło mi Jakoś tak nawet cudze kłótnie ostatnio na mnie w jakimś stopniu oddziałują
Spróbuj oprzeć się tym smakołykom, a jutro przed egzaminem zjeśc pare kostek czekolady, która przez magnez dobrze wpływa na koncentracje, a jak dziś nie dasz rady wytrzymać, to staraj się jak najmniej


Kobiety... mam problem
Chciałam jeść 5x/dzień, ale to trochę za dużo, zwłaszcza w dni treningowe. Wiem, jak się ćwiczy trzeba więcej jeść, tylko że jak dziś zjadłam na kolacjo-podwieczorek (po 17) ok. 10cm kiełbaskę na grilla (pokrojona cienko w plasterki i na teflonie bez tłuszczu, aby jak najwięcej z niej wytopić) + trochę sałaty z pomidorem, solą i pieprzem to jak wybrałam się biegać przed 21, było mi ciężko na żołądku; nie miałam kolki, ale nie biegło mi się tak lekko, jak gdy biegałam o tej samej porze, ale ostatni posiłek jadłam 15-16...
W dodatku po ćwiczeniach nie chcę już jeść, bo nie dość, że mi się nie chce, to niedługo idę spać...
I nie wiem jak teraz rozplanować sobie posiłki, może jeść 4x/dzień i kolację łączyć z podwieczorkiem? I wcześniej jeść śniadanie? np.
7.00 I śniadanie
9.45 II śniadanie
12.35 obiad
15.00 -16. 00 kolacjo-podwieczorek
?

I wiecie co?
Poszłam dziś biegać trochę boję się o swoje plecy, troszkę pobolały, zwłaszcza przy po-biegowych ćwiczeniach i rozciąganiu, ale i tak dobrze się czuję Ogólnie to wyszło mi:
5' rozgrzewka + 30' nieprzerwanego biegu (ok. 6km) + 5-7' ćwiczeń na partie ciała + 15' rozciągania = 55'

Już nie mogę doczekać się poniedziałku, kiedy znowu pójde biegać i ćwiczyć

I jeszcze! Mama zrobiła na kolację naleśniki z utartym białym serem + żółtko + cukier + olejek cytrynowy i one podsmażane na patelni ze śmietaną i cukrem => moje ulubione!
Ale popatrzyłam, powąchałam troszkę z żalem i powiedziałam: NIE
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 22:23   #404
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
15skłonów (przód, lewo, prawo) + 15 nożyc
Gdzie fotka?!
Dobrze, że zmusiłaś się do ćwiczeń
tak , a teraz jeszcze kara i brzuchy oraz ćwiczenia na nogi. Więc nie jest źle. Fotkę kochanieńka wstawie jutro z samego rana- obiecuję, bo dzisiaj mam słabe światło a cyfrówkę mam rozładowaną. Więc jutro rano zrobię telefonem i po sprawie.
Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Kobiety... mam problem
Chciałam jeść 5x/dzień, ale to trochę za dużo, zwłaszcza w dni treningowe. Wiem, jak się ćwiczy trzeba więcej jeść, tylko że jak dziś zjadłam na kolacjo-podwieczorek (po 17) ok. 10cm kiełbaskę na grilla (pokrojona cienko w plasterki i na teflonie bez tłuszczu, aby jak najwięcej z niej wytopić) + trochę sałaty z pomidorem, solą i pieprzem to jak wybrałam się biegać przed 21, było mi ciężko na żołądku; nie miałam kolki, ale nie biegło mi się tak lekko, jak gdy biegałam o tej samej porze, ale ostatni posiłek jadłam 15-16...
W dodatku po ćwiczeniach nie chcę już jeść, bo nie dość, że mi się nie chce, to niedługo idę spać...
I nie wiem jak teraz rozplanować sobie posiłki, może jeść 4x/dzień i kolację łączyć z podwieczorkiem? I wcześniej jeść śniadanie? np.
7.00 I śniadanie
9.45 II śniadanie
12.35 obiad
15.00 -16. 00 kolacjo-podwieczorek
?

I wiecie co?
Poszłam dziś biegać trochę boję się o swoje plecy, troszkę pobolały, zwłaszcza przy po-biegowych ćwiczeniach i rozciąganiu, ale i tak dobrze się czuję Ogólnie to wyszło mi:
5' rozgrzewka + 30' nieprzerwanego biegu (ok. 6km) + 5-7' ćwiczeń na partie ciała + 15' rozciągania = 55'

Już nie mogę doczekać się poniedziałku, kiedy znowu pójde biegać i ćwiczyć

I jeszcze! Mama zrobiła na kolację naleśniki z utartym białym serem + żółtko + cukier + olejek cytrynowy i one podsmażane na patelni ze śmietaną i cukrem => moje ulubione!
Ale popatrzyłam, powąchałam troszkę z żalem i powiedziałam: NIE

Sporo ćwiczonek mi wyszło tak coś ponad 60 minut, koło 75? chyba coś takiego . Dzisiaj dałam czadu, to przez tą szarlotkę zmusiła mnie do działania!!
A co do twojego jadłospisu, do dla mnie też 5 posiłków to za dużo. Wolę miedzy poszczególnymi posiłkami przekąsić jabłko, albo zjeść kromkę pieczywka chrupkiego, tym bardziej że coraz więcej ćwiczę . Więc postaram się łączyć podwieczorek z kolacją. I tak zawsze kolację jem 17-17:30. Lub zrób tak, że podwieczorek będzie mniej sycący np. przegryź jabłko, albo zrób sobie małą kanapkę lub coś w tym stylu. Damy radę!!Musimy!!
Dobranoc dziewoje, ja zmykam oglądać film i do snu . Jutro rano wrzucę kreacje i dam znać co do śniadania. Dobranoc słodkich snów laskyy!!:cmok :
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 22:49   #405
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
tak , a teraz jeszcze kara i brzuchy oraz ćwiczenia na nogi. Więc nie jest źle. Fotkę kochanieńka wstawie jutro z samego rana- obiecuję, bo dzisiaj mam słabe światło a cyfrówkę mam rozładowaną. Więc jutro rano zrobię telefonem i po sprawie.



Sporo ćwiczonek mi wyszło tak coś ponad 60 minut, koło 75? chyba coś takiego . Dzisiaj dałam czadu, to przez tą szarlotkę zmusiła mnie do działania!!
A co do twojego jadłospisu, do dla mnie też 5 posiłków to za dużo. Wolę miedzy poszczególnymi posiłkami przekąsić jabłko, albo zjeść kromkę pieczywka chrupkiego, tym bardziej że coraz więcej ćwiczę . Więc postaram się łączyć podwieczorek z kolacją. I tak zawsze kolację jem 17-17:30. Lub zrób tak, że podwieczorek będzie mniej sycący np. przegryź jabłko, albo zrób sobie małą kanapkę lub coś w tym stylu. Damy radę!!Musimy!!
Dobranoc dziewoje, ja zmykam oglądać film i do snu . Jutro rano wrzucę kreacje i dam znać co do śniadania. Dobranoc słodkich snów laskyy!!:cmok :
Ok, trzymam Cie za słowo i puścić nie zamierzam - jutro rano cudne photo ma na mnie czekać! (już nie wymagam, aby było to o 7.00 jak wstanę )
No właśnie muszę pomyśleć nad tym ogólnym jadłospisem... Bo to też nie zdrowo, aby jeść między 15-16 i potem nic, a do tego ćwiczenia
Ja osobiście, np. jabłko, marchew itp. liczę jako posiłek

Ja po napisaniu wiad. na wizażu poszłam pod prysznic i zgodnie z postanowieniami miocham siateczką w kółko i do tego wcieram piling, a za chwilę wysmaruję policzki kremem, na reszte paste cynkową i do ciała krem ujędrniający
Normalnie złapałam konkretnego bakcyla
I muszę mniej więcej zaplanować sobie jutrzejsze posiłki, żeby wyrobić kaloriami odpowiednio


Właśnie, kobiety, co byście zaproponowały - bardzo lekkiego [!] po ćwiczeniach, jak zaczęłabym czuć głód, ssanie żołądka itp?
Chciałabym, aby było to tylko, że tylko, bo niedługo po ćwiczeniach prysznic, jakies tam drobnostki i spanie...
Czy marchewka byłaby dobrym rozwiązaniem? tylko, że to węglowodan, choć w sumie co to za węglowodan, który w 100g ma 7% węgli (no i dlatego zaliczany do grupy neutralnej ) no ale nie wiem czy to dobry pomysł... A może po prostu kilka łyżeczek wieśniaka albo jogurtu naturalnego?
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 23:01   #406
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

MaZa3 brawo za dzisiejszą aktywność. Zuch dziewczyna! Jak na mój gust obyłoby się i bez kary

Cytat:
Napisane przez Paula_M
Ehhh... znam takie powolne tempo od świąt wielkanocnych łudzę się, że już za miesiąc będę mieć wakacje (pominę fakt, iż każdego dnia mam zamiar uczyć się 3h angielskiego...)
Co do jadłospisu - ma on ponad 100kalorii? Bo jakoś nie brzmi na tyle
Ma nawet 1100. Teraz zjadłam jeszcze jogurcik mały, to wyszło 1200

Osobiście nie mam złudzeń,co do swoich wakacji. Podejrzewam, że obleję ten mega trudny egz, jako i 80% ludzi na roku. Co do nauki języka, to nie wiem jaką masz metodę... Ja rosyjskiego uczyłam się oglądając filmy i seriale na YT. Oprócz tego czytałam jakieś fan fiction. Bardzo przyjemnie i efektywnie W marcu zdałam certyfikat na poziomie B2
Brawo za NIE dla naleśników!
A w sprawie posiłków, to nie wiem szczerze mówiąc. Lepiej mniej i częściej, ale jeśli nie wyrabiasz, to chyba i 4 posiłki będą ok.

lauhau trzymaj się tam dzielnie w tej jaskini pokus! Kciuki za egz. zaciśnięte.

I jeszcze małe pytanko. Wcześniej był chyba jakiś spór w doktrynie, co do tego, czy robić sobie dzień luzu od diety, czy nie... Ktoś pamięta jakie było stanowisko większości? Nie chce mi się przeglądać tylu postów
Właśnie się zastanawiam, czy w niedzielę pozwolić sobie na coś słodkiego. W ramach nagrody za ciężki tydzień oczywiście...
Np. skoro zjadam 1200 kcal od pon do soboty, to w niedzielę zjem np. 1400-1500. Mój organizm nie zeświruje? Jak myślicie?

edit
Cytat:
Napisane przez Paula
Właśnie, kobiety, co byście zaproponowały - bardzo lekkiego [!] po ćwiczeniach, jak zaczęłabym czuć głód, ssanie żołądka itp?
ja proponuję właśnie jogurt, albo pomidora. rewelacyjny zapychacz żołądka, smaczny i zdrowy do tego. no i mało kaloryczny a z tym jedzeniem do 16, to nie jest zbyt dobry pomysł. ja kiedyś próbowałam. owszem sporo schudłam, ale potem organizm się przyzwyczaja i jeśli zjeść coś więcej, to całe odchudzanie idzie psu pod ogon.
__________________
"W szalonym świecie tylko szaleńcy są rozsądni"



Edytowane przez jowi46
Czas edycji: 2010-05-29 o 23:09
jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 23:17   #407
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Jowi, u nas, jeśli chodzi o taki jeden dzień odstępstwa, to w sumie nie było za/przeciw ten, kto chce, robi sobie taki jeden dzień jako nagrodę i urozmaicenie, część dziewczyn np. w sobotę pozwala sobie na słodkie
Myślę, że jak jednego dnia zjesz 200, max. 300kalorii więcej to nie powinno być coś nie tak zwłaszcza, jeśli będzie to regularne, to wtedy organizm zrozumie, zaakceptuje i przystosuje się do takiej kolei rzeczy

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
edit

ja proponuję właśnie jogurt, albo pomidora. rewelacyjny zapychacz żołądka, smaczny i zdrowy do tego. no i mało kaloryczny a z tym jedzeniem do 16, to nie jest zbyt dobry pomysł. ja kiedyś próbowałam. owszem sporo schudłam, ale potem organizm się przyzwyczaja i jeśli zjeść coś więcej, to całe odchudzanie idzie psu pod ogon.
Chyba zdecyduje się na ten nabiał, ale od jutra

To nie jest tak, że ja nie chcę - ja po prostu nie mogę. Jak idę ćwiczyć i zjem później niż o 16 to albo kolka, albo uczucie ciężkości, które naprawdę nie jest fajne i myślę też, że nie wskazane. No i dlatego też chciałabym coś lekkiego zjeść po treningu, przed snem
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 07:36   #408
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Hej, zaraz dopijam kawkę i pędzę na egzamin. Troszkę zjadłam ale nie jakoś dużo, a spać poszłam dopiero koło 2 w nocy, więc zjadłam jakieś 4 godziny przed snem. Wczoraj zamiast się uczyć oglądałam walkę bokserską Ale mam nadzieję, że pójdzie dobrze. Dzisiaj zjem mniej i więcej poćwiczę. Miłego dnia bez pokus, jedzcie zdrowo.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 08:34   #409
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Hej, zaraz dopijam kawkę i pędzę na egzamin. Troszkę zjadłam ale nie jakoś dużo, a spać poszłam dopiero koło 2 w nocy, więc zjadłam jakieś 4 godziny przed snem. Wczoraj zamiast się uczyć oglądałam walkę bokserską Ale mam nadzieję, że pójdzie dobrze. Dzisiaj zjem mniej i więcej poćwiczę. Miłego dnia bez pokus, jedzcie zdrowo.
Trzymam kciuki
I widzisz, wyszłaś jakoś z dietowej sytuacji


Ja od godziny jestem po śniadanku
2kromki ciemnego pieczywa (50g=100kcal) + 100g wieśniaka (100kcal) + sałatka z: sałata + pomidor + cebula (15kcal) = 215kcal

Może być?
Bo się najadłam i to bardzo
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 09:09   #410
moncia412
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 106
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Tak jak mówiły dziewczyny, złe podejście do sprawy. A waga przez cały dzień się wacha, ponieważ jesz, pijesz, ćwiczysz, a do tego dochodzą ubrania - chyba nie ważyłaś się w aptece bez?



Zgadzam się.



Kurczę, też mam ochotę pobiegać, ale nie wiem czy powinnam...



Mhmmm, nie chcę nic mówić, ale czas zabrać się do roboty. W dodatku przypomnij sobie zasady Naszego wątku



A jak konflikt, rozwiązany?



Kara :
10x brzuszki na wprost + 10x brzuszki na lewo + 10x brzuski na prawo + 20 nożyc

Może powiedziałabyś mi, z jakim podstawowym składnikiem? Będzie mi prościej np. tuńczyk, wędzony kurczak, gyros, jajko, itp
4 takie szaszłyki to nie dużo
A Twój TZ zachowuje takt i może to nie tylko takt?
Mój brzuch zawsze wygląda jak mały balonik
ale już nie długo
Kurczę dzieki wielkie te brzuszki i nożyce właśnie zrobiłam a sałatki jakie się da lubie wszystko, tuńczyk jak najbardziej i kurczak.

Mam nadzieję ze to nie tylko takt ale cóż ihih dam radę.
Masz rację za niedługo nie będziemy miały baloników
Dziewczyny jesteście super dzięki wam na prwdę czuję opanowanie do yego jedzenia, a juz bardzo długo nie miałam takiej motywacji i siły woli

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

MaZa3 dzięki czuję się troszkę rozgrzeszona hihi ale trzymam się dzielnie

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

moje dzisiejsze jedzonko na razie
Śniadanko 8:00 herbatka z cytrynką + 2 kromki razowego + szynka z indyka 2 plastry + pomidorek ze szczypiorkiem
teraz kawa
Potem napiszę co dalej w planie mam na obiad
kaszę z potrawką z pieczarkami , piękiem i papryka oczywiście ja bez sosu wszytko dostanie mój TŻ. hihi , potem wam napiszę czy mi się udało
aha i do tej pory 1 szklanka wody idę sie napić jeszcze jedną

Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za nasze zdrowe odchudzanie
Ps. dzis jestem jakoś nastawiona optymistycznie do wszytkiego
moncia412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 09:28   #411
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez moncia412 Pokaż wiadomość
Kurczę dzieki wielkie te brzuszki i nożyce właśnie zrobiłam a sałatki jakie się da lubie wszystko, tuńczyk jak najbardziej i kurczak.

Mam nadzieję ze to nie tylko takt ale cóż ihih dam radę.
Masz rację za niedługo nie będziemy miały baloników
Dziewczyny jesteście super dzięki wam na prwdę czuję opanowanie do yego jedzenia, a juz bardzo długo nie miałam takiej motywacji i siły woli

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

MaZa3 dzięki czuję się troszkę rozgrzeszona hihi ale trzymam się dzielnie

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

moje dzisiejsze jedzonko na razie
Śniadanko 8:00 herbatka z cytrynką + 2 kromki razowego + szynka z indyka 2 plastry + pomidorek ze szczypiorkiem
teraz kawa
Potem napiszę co dalej w planie mam na obiad
kaszę z potrawką z pieczarkami , piękiem i papryka oczywiście ja bez sosu wszytko dostanie mój TŻ. hihi , potem wam napiszę czy mi się udało
aha i do tej pory 1 szklanka wody idę sie napić jeszcze jedną

Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za nasze zdrowe odchudzanie
Ps. dzis jestem jakoś nastawiona optymistycznie do wszytkiego
Mam nadzieję, że ćwiczonka nie był zbyt forsowne, tylko lepiej się po nich poczułaś
W takim razie postaram się napisać Ci dziś wieczorkiem kilka przepisów
Może dzięki temu jakąś nową skomponuję
Jedzonko jak zwykle brzmi smacznie, ale u nas to tylko smaczne
Moje śniadanie, które zjadłam niecałe 2h temu dalej mnie trzyma kto by pomyślał, że 200kcal można się tak najeść!

A optymistyczne i pozytywne podejście jest jak najbardziej wskazane
Jak Ci go chwilowo zabraknie to pisz, My na pewno doładujemy Ci energii

Kochane Panie, życzę dobrych śniadanek i obiadków
A ja mykam robić mamie żelowe pazurki
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 10:30   #412
giovinezza
Zadomowienie
 
Avatar giovinezza
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 107
GG do giovinezza
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

U mnie też wczoraj się jadłospis pozmieniał troszkę, w sumie to przesadziłam z fistaszkami i na ten i następny tydzień ograniczam do 0.

Dziś wlazłam na wagę i 61,9:ekk: jestem przed @ i chyba dlatego, z resztą czuję się strasznie ociężale jak słonica nie mam na nic ochoty, mam ogromną nadzieję, że po tygodniu coś na wadze zleci bo jak na razie to tylko rośnie w gorę
__________________
!



giovinezza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 13:42   #413
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Dziewczyny,
tak czytam te posty i powiem Wam, że Was nie rozumiem.. Ciągle któraś ma jakieś grzeszki, non stop tylko a to jakieś ciastko, a to czekoladka a to jeszcze coś innego.. i zaraz czytam, że ta sama osoba jest na diecie i próbuje schudnąc od tygodni, a efektów nie widac... Kurcze, weźcie się w garśc!!
Chodzi o to, żeby na diecie byc "krótko", ale twardo trzymac sie postanowień, nie poddawac słabościom i wtedy raz dwa dieta sie skończy, bo osiągniecie swój cel. Wtedy przejdziecie w fazę utrzymania i na grzeszki będziecie sobie mogły pozwalac.. A jak czytam , to albo któras je racje głodowe albo prawie codziennie spowiada sie z grzeszków.. Szczerze? Postępując w ten sposób będziecie na diecie do końca życia..

Pewnie zostanę zlinczowana za te słowa, ale skoro ja dałam radę i nie ulegam żadnym pokusom, to znaczy, że się da i Wy też możecie!!
Naprawdę wierzę, że każdej z Was się uda, ale potrzeba do tego jednak trochę silnej woli! Ja dietę potraktowałam jak wyzwanie, żebym mogła samej sobie udowodnic, że potrafię! Gdybym uległa jakiejś pokusie, to byłaby to moja osobista porażka.

"Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy."
Lew Tołstoj
__________________
Hope springs eternal..
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 14:00   #414
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
tak czytam te posty i powiem Wam, że Was nie rozumiem.. Ciągle któraś ma jakieś grzeszki, non stop tylko a to jakieś ciastko, a to czekoladka a to jeszcze coś innego.. i zaraz czytam, że ta sama osoba jest na diecie i próbuje schudnąc od tygodni, a efektów nie widac... Kurcze, weźcie się w garśc!!
Chodzi o to, żeby na diecie byc "krótko", ale twardo trzymac sie postanowień, nie poddawac słabościom i wtedy raz dwa dieta sie skończy, bo osiągniecie swój cel. Wtedy przejdziecie w fazę utrzymania i na grzeszki będziecie sobie mogły pozwalac.. A jak czytam , to albo któras je racje głodowe albo prawie codziennie spowiada sie z grzeszków.. Szczerze? Postępując w ten sposób będziecie na diecie do końca życia..

Pewnie zostanę zlinczowana za te słowa, ale skoro ja dałam radę i nie ulegam żadnym pokusom, to znaczy, że się da i Wy też możecie!!
Naprawdę wierzę, że każdej z Was się uda, ale potrzeba do tego jednak trochę silnej woli! Ja dietę potraktowałam jak wyzwanie, żebym mogła samej sobie udowodnic, że potrafię! Gdybym uległa jakiejś pokusie, to byłaby to moja osobista porażka.

"Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy."
Lew Tołstoj
Na pewno masz coś wspólnego z rodziną Cullenów!

Nic dodać - nic ująć
Także jestem żywym dowodem, że jak się chce, to można -> każde z moich postanowień jest przeze mnie realizowane a uwierzcie, jedzenie to moja miłość... i zrezygnowałam ze wszystkich przyjemności oraz dodałam to, czego do tej pory nie lubiłam, ale trzymam się i jest ok więc Wy mniejsze postanowienia również jesteście w stanie zrealizować
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]

Edytowane przez Paula_M
Czas edycji: 2010-05-30 o 14:02 Powód: Literówka ;)
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 14:13   #415
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Na pewno masz coś wspólnego z rodziną Cullenów!

Nic dodać - nic ująć
Także jestem żywym dowodem, że jak się chce, to można -> każde z moich postanowień jest przeze mnie realizowane a uwierzcie, jedzenie to moja miłość... i zrezygnowałam ze wszystkich przyjemności oraz dodałam to, czego do tej pory nie lubiłam, ale trzymam się i jest ok więc Wy mniejsze postanowienia również jesteście w stanie zrealizować
Oj Paula, od razu mi raźniej jak wiem, że jest ktoś kto równie zawzięcie dąży do celu bo przyznam, że strasznie deprymuje mnie czytanie non stop o uleganiu pokusom
__________________
Hope springs eternal..
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 14:24   #416
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Dziewczyny, nie popadajmy w paranoję. Świat się nie zawali od zjedzenia 1 kostki czekolady. Jeśli człowiek jadł 3 tabliczki dziennie, a ogranicza się do kilku gram, to nie sądzę aby miało to jakiś kolosalny wpływ na jego odchudzanie.
Przyznaję Wam rację, co do tego, że można zagryźć zęby i dać radę. Ja 8 kilogramów temu, też umiałam żyć bez słodyczy - jakieś 1,5 roku.

Tru świetny cytat z Tołstoja.
__________________
"W szalonym świecie tylko szaleńcy są rozsądni"


jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 14:50   #417
giovinezza
Zadomowienie
 
Avatar giovinezza
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 107
GG do giovinezza
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Pewnie zostanę zlinczowana za te słowa, ale skoro ja dałam radę i nie ulegam żadnym pokusom, to znaczy, że się da i Wy też możecie!!
ojj od razu zlinczowana, prawdę piszesz ! Bo każdy może, ale wydaje mi się że problem jest taki czy chce ! Tak na prawdę chce tego, czy tylko o tym marzy Bo wiadomo aby dojść do celu potrzebne są wyrzeczenia, a nie każdy tak potrafi, niestety.
Cytat:
Dziewczyny, nie popadajmy w paranoję. Świat się nie zawali od zjedzenia 1 kostki czekolady. Jeśli człowiek jadł 3 tabliczki dziennie, a ogranicza się do kilku gram, to nie sądzę aby miało to jakiś kolosalny wpływ na jego odchudzanie.
Ale tu nie chodzi o popadanie w skrajności, ze najpierw tony a później nigdy więcej nic Tylko, że nawet te kilka gr wpływa na efekty diety i opóźnia je i ze lepiej moim zdaniem wziąć się za to raz a porządnie bo tak jak trututu pisała inaczej na diecie będzie się przez całe życie...


Poza tym jedno wyklucza drugie: chcę schudnac, ale przecież trochę słodyczy nie zaszkodzi, właśnie ZASZKODZI ! a później pojawiają się posty dlaczego nie chudnę, znów przytyłam itp.
Nie dziwie się osobą, ktore mocno trzymają się zasad, że ich to denerwuje i mam cichą nadzieje, że niedługo sama stanę się tak mocna, ze nie będą mnie kusić pierdoły (małe diabełki)

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Już po obiadku: leżę na wyrze i się byczę zamiast uczyć się na egzamin

Na dziś planuję: późno wstałam
I owsianka z bananem i jabłkiem (standard) + kromka z serkiem topionym
obiad: fasolka po bretońsku 500g
podwieczorek: 1/3 woreczka ryżu z jogurtem owocowym
kolacja: wieśmak z warzywami
__________________
!




Edytowane przez giovinezza
Czas edycji: 2010-05-30 o 14:44
giovinezza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-30, 16:46   #418
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
Oj Paula, od razu mi raźniej jak wiem, że jest ktoś kto równie zawzięcie dąży do celu bo przyznam, że strasznie deprymuje mnie czytanie non stop o uleganiu pokusom
No pewnie, bo jak powiedziałaś: udowodnienie sobie samej, że sie potrafi, a ja jestem zawzięta i mam małego bakcyla na punkcie udowadniania sobie swoich umiejętności. Taka walka z samym sobą aby kształtować charakter

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie popadajmy w paranoję. Świat się nie zawali od zjedzenia 1 kostki czekolady. Jeśli człowiek jadł 3 tabliczki dziennie, a ogranicza się do kilku gram, to nie sądzę aby miało to jakiś kolosalny wpływ na jego odchudzanie.
Przyznaję Wam rację, co do tego, że można zagryźć zęby i dać radę. Ja 8 kilogramów temu, też umiałam żyć bez słodyczy - jakieś 1,5 roku.

Tru świetny cytat z Tołstoja.
Nie chodzi o skrajności, jak to powiedziała giovi, ale o odmawianie sobie pewnych rzeczy. Nikt nie mówi, że jak coś dana osoba jadła od zawsze w dużych ilościach, to następnego dnia ma z tego całkowicie zrezygnować
W dodatku można tu zaobserwować: "A to tylko jedno ciastko" z którego wychodzą 3 jednego dnia, a potem kolejnego dnia ponownie 'A to tylko coś tam" i tak codziennie Powoli można to ograniczyć, zawziąć się i jazda

Cytat:
Napisane przez giovinezza Pokaż wiadomość
Na dziś planuję: późno wstałam
I owsianka z bananem i jabłkiem (standard) + kromka z serkiem topionym
obiad: fasolka po bretońsku 500g
podwieczorek: 1/3 woreczka ryżu z jogurtem owocowym
kolacja: wieśmak z warzywami
czego wieśmak, a nie wieśniak?
Widzę, że smacznie dziś jadłaś

Ja za chwilę idę jeść kolację, ale póki co nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu. Bo to, co bym sobie zjadła, to już za późno
Choć mam do wykorzystania sporo kalorii, to może jednak skuszę się na jakiegoś węglowodana... Jak myślicie, mogę koło 17 spokojnie zjeść węgle?

Na obiad:
Posolona sałata z jogurtem naturalnym (100g) i 1/2 łyżeczki octu jabłkowego + kotlet z piersi kurczaka (nie do końca schab: mięsko pokrojone w kosteczkę, wymieszane z otrębami, troszkę mąki, obtoczone w jajku i usmażone - niestety na tłuszczu, bo mama robiła dla całej rodziny, ale nie było tragicznie) + później 5orzechów włoskich

Wiem, że mogłoby być więcej, ale szczerze mówiąc, to jeszcze czuję się najedzona i gdyby nie to, że postanowiłam jeść regularnie, to nie jadłabym koło 17...

No i przed obiadem, jako IIśn zjadłam duże jabłko
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 16:59   #419
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Hej. Trutu ma rację, trzeba się wziąć w garść, a podjadać na UTRZYMANIU. Ale oczywiście jak się komuś zdarzy raz w tygodniu kawałeczek czekoladki, czy mały paseczek ciasta to też nic się nie stanie w ogólnym bilansie. Ja staram się powstrzymywać od podjadania i w sumie raz mi się zdarzyło zgrzeszyć, ale podczas @ mała dyspensa jest ok, moim zdaniem, ponieważ to nieprzyjemny czas dla kobiety, a poza @ za to jestem bardziej skrupulatna. No i na pewno mniej rzeczy mnie kusi, nie mam ochoty takiej, a w te dni jest gorzej. W każdym razie ja dzisiaj zjadłam:
-kromka chleba orkiszowego z serkiem grzybowym, kawa z mlekiem x2 (egzamin)
-duża makrela grillowana z cytryną, surówką, 1 ziemniakiem podpiekanym, kawa z mlekiem
-mały kawałek kiełbasy wędzonej, bez chleba (swojski produkt)
Dzisiaj jeszcze zjem trochę tych specjałów (mam szynkę, schab i coś tam jeszcze, wszystko swojskie ) zjem bez chleba oczywiście, z jakimś warzywkiem.
PS. Co to ten wieśniak czy wieśmak? Bo często to słyszę, ale nie wiem co się konkretnie za tym kryje.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 17:30   #420
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Hej. Trutu ma rację, trzeba się wziąć w garść, a podjadać na UTRZYMANIU. Ale oczywiście jak się komuś zdarzy raz w tygodniu kawałeczek czekoladki, czy mały paseczek ciasta to też nic się nie stanie w ogólnym bilansie. Ja staram się powstrzymywać od podjadania i w sumie raz mi się zdarzyło zgrzeszyć, ale podczas @ mała dyspensa jest ok, moim zdaniem, ponieważ to nieprzyjemny czas dla kobiety, a poza @ za to jestem bardziej skrupulatna. No i na pewno mniej rzeczy mnie kusi, nie mam ochoty takiej, a w te dni jest gorzej. W każdym razie ja dzisiaj zjadłam:
-kromka chleba orkiszowego z serkiem grzybowym, kawa z mlekiem x2 (egzamin)
-duża makrela grillowana z cytryną, surówką, 1 ziemniakiem podpiekanym, kawa z mlekiem
-mały kawałek kiełbasy wędzonej, bez chleba (swojski produkt)
Dzisiaj jeszcze zjem trochę tych specjałów (mam szynkę, schab i coś tam jeszcze, wszystko swojskie ) zjem bez chleba oczywiście, z jakimś warzywkiem.
PS. Co to ten wieśniak czy wieśmak? Bo często to słyszę, ale nie wiem co się konkretnie za tym kryje.

O serek wiejski
Swojskie najlepsze

Ja właśnie pożeram na kolację:
6 łyżek płatków owsianych (138kcal) + 3 łyżki otrąb [w tym 1,5 ze śliwkami] (ok. 20kcal) + 1,5 łyżki siemienia lnianego + 200g jogurtu naturalnego (200kcal) = ok. 360

Dobrze czy źle?
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-01 22:24:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.