Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać - cz. VI

[201604190949]

Napisane przez SamaraMorganx

tylko, że nasze prawo jest takie genialne, że za poturbowanie przestępcy mogłabyś mieć większe problemy, niż gdybyś mu grzecznie oddała telefon.

Wszystko fajnie, tylko oni nie chcą ode mnie telefonu a czegoś innego. I ja tylko kupuję sobie czas. On zajmuje się swoim biednym nosem a ja w długą.

[Karaluszysko]

Tak myślę, że mimo wszystko wolałabym gaz i/lub paralizator. Do noża jakoś na razie nie jestem przekonana.
A do czego to służy http://www.militaria.pl/pistolet_huk...product_review

[olasia99]

Napisane przez MalinowaMamba

Skąd się biorą dżdżownice? Składaja jaja?

Tak, składają jaja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dżdżown...zmna.C5.BCanie

Napisane przez maddzia007

A gdzie można dostać gaz pieprzowy? I w jakiej cenie?

Ja miałam swój za jakieś 30zł, kupiony został w normalnym sklepie, nie przez internet.

Hm... Naprawdę nie można używać poniżej 18r.ż? Ups.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez Karaluszysko

A do czego to służy http://www.militaria.pl/pistolet_huk...product_review

Magazynek mieści 6 naboi hukowych, które w razie użycia pistoletu skutecznie wywołują alarm.

Dziwne, kto zwróci uwagę na alarm. Chyba że źle zrozumiałam i alarm to jakiś ogłuszający huk ... czy coś. A wtedy w nogi

[201604190949]

Zwraca uwagę i może na chwilę przestraszyć przeciwnika bo jest głośny. To jak pistolet startowy do biegów czy czegoś. Ale teraz dzieciaki tyle petard bez powodu wystrzeliwują, że już lepiej drzeć się pożar

olasia99- nie wiem dokładnie jak jest z tą 18stką. Może tylko sklep tak się zabezpiecza. Ja tam miałam od 17 roku życia

[Karaluszysko]

Eee, to do kitu

[201604200942]

Napisane przez 1000days

Wszystko fajnie, tylko oni nie chcą ode mnie telefonu a czegoś innego. I ja tylko kupuję sobie czas. On zajmuje się swoim biednym nosem a ja w długą.

Znając moje szczęście, tym nożem (bo o nóż mi chodziło ) faceta ugodziłabym w tętnicę i jeszcze musiałabym go zawieźć do szpitala

ale ja też się zastanawiam nad jakimś gazem, albo paralizatorem, tym bardziej, że niedługo przeprowadzam się do dużego miasta.

Na razie w mojej wiosze powinny mi wystarczyć tajniki uderzania w czułe punkty (o dziwo to nie tylko penis ). Ale na szczęście wieś ma to do siebie, że jest cholernie bezpieczna

[kotek180]

Tak czytam co tu piszecie, i coraz bardziej skłaniam się do kupna czegoś takiego. Do samoobrony. Jakby co - odpukać... Najgorzej wracać samej samochodem - te historie z wybijaniem szyb na światłach itp. Zawału można dostać...W ogóle, zawsze gdy sama wracam boję się, że nagle ktoś mi na środek drogi wyskoczy z siekierą i będę musiała się zatrzymać...Bo przejechać kogoś bym nie dała rady...

[olasia99]

kotek, myślałam, że tylko ja się panicznie boję takich rzeczy

[201604190949]

Gaz jest fajny Kiedyś za wolno myślałam i trochę chmury poszło na mnie to nie widziałam gdzie biegnę. A poszło tylko trochę! Więc może zrobić małe kuku na odpowiedni czas

[ygerna]

czym się różni dzianina od tkaniny??

[hihi]

Tkanina to materiał tkany ogólnie, a dzianina to rodzaj materiału takiego przędzonego, dzianiny to te elastyczne, przewiewne... wszelkie swetry sa z robione z dzianin, bluzeczki...

Cholera, nie umiem tego wyjaśnić chyba

Dzianinę się robi jedno - nitkowo, w dzianinach lecą oczka, a w tkaninach robią się dziurki, są one tkane z wielu nici i składają się z osnowy i wątku

[Karaluszysko]

Napisane przez 1000days

Gaz jest fajny Kiedyś za wolno myślałam i trochę chmury poszło na mnie to nie widziałam gdzie biegnę. A poszło tylko trochę! Więc może zrobić małe kuku na odpowiedni czas

Hm, a załóżmy gdyby ktoś psiknął w twarz i zacząłby uciekać (ale nie biegiem, tylko chodem) to dałby radę spokojnie odejść?

[201604190949]

Napisane przez Karaluszysko

Hm, a załóżmy gdyby ktoś psiknął w twarz i zacząłby uciekać (ale nie biegiem, tylko chodem) to dałby radę spokojnie odejść?

Jak szybszym chodem to raczej tak. I jak kilka skrętów wziąć po drodze a nie prosto, pustą ulicą, gdzie po przejściu 800m nadal Cię widać No i zależy jak trafisz. I lepiej gazu nie oszczędzać, wypsikać w oczy do końca.

[201604200942]

Napisane przez Karaluszysko

Hm, a załóżmy gdyby ktoś psiknął w twarz i zacząłby uciekać (ale nie biegiem, tylko chodem) to dałby radę spokojnie odejść?

musiałby mieć chyba nerwy ze stali.
To instynkt karze nam uciekać...

[madzia2306]

Napisane przez 1000days

Szczerze mówiąc to ja bym się z tym autyzmem tak nie rozpędzała.
Tak jak napisałaś później, dziecko zostawiane przed tv żeby matka miała spokój. Jak znam życie to matce pasuje takie milczące dziecko bo jest mało kłopotliwe więc pewnie nawet go nie uczy mówić.
To znaczy nie można wykluczyć tego, że dzieciak jest autystykiem ale ja tu widzę też sporo zaniedbania w dbaniu o rozwój.

Powiedzmy, że usiłujesz zabrać 3latkowi zabawkę. Protestuje. Jak wystraszysz się protestu i mu zabawkę oddasz to zrozumie, że to działa. Teraz jak zabiera mu się zabawkę (np. telewizor) to jest krótka histeria i telewizor jest z powrotem.

Ale ten brak kontaktu wzrokowego jest niepokojący... Patrzy komukolwiek w oczy? Da się go przymusić żeby spojrzał w oczy i utrzymał?

nikomu w oczy nie patrzy a jak spojrzy to na dwie sekundy i znowu głowa w dół i żadengo kontaktu wzrokowego nie można z nim złapać

Napisane przez Milena13

Też od razu skojarzyło mi się z autyzmem.
Może jest w jakiś sposób opóźnione? Chociaż wtedy było by dziwne że układa puzzle itp. Myślę że to autyzm, bo takie dzieci są zazwyczaj bardzo inteligentne, może stąd umiejetność obsługi komputera, telewizora w tym wieku.
Może przeżyło jakiś szok w dzieciństwie i teraz jest zamkniete w sobie?

traumy nie przeżyło napewno,
matka tego dziecka twierdzi że jest wszystko w porządku ale wszyscy dookoła twierdzą inaczej ale niech robi jak uważa to jej dziecko innych i tak nie słucha

[Karaluszysko]

Napisane przez 1000days

Jak szybszym chodem to raczej tak. I jak kilka skrętów wziąć po drodze a nie prosto, pustą ulicą, gdzie po przejściu 800m nadal Cię widać No i zależy jak trafisz. I lepiej gazu nie oszczędzać, wypsikać w oczy do końca.

To taki gaz jest jednorazowy? Czy jest go tak mało?

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez SamaraMorganx

musiałby mieć chyba nerwy ze stali.
To instynkt karze nam uciekać...

Tu nie chodzi o stalowe nerwy, tylko problemy natury fizycznej. Mam takie właśnie problemy i dlatego pytałam.

[madzia2306]

Napisane przez Karaluszysko

No to mnie zaskoczyłaś Nigdy nie udało mi się wsiorbać makaronu

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------


Też tak mówię.
Gorzej, jak ktoś jeszcze w trakcie mówienia i jedzenia pluje pokarmem.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Ale powtórzę moje pytanie: Zwracacie komuś uwagę, gdy mlaszcze/siorbie/beka przy jedzeniu?
To taka głupia sytuacja.
W środku się we mnie gotuje, ale głupio kogoś upomnieć.

mój tata strasznie mlaska i to tak że się tego wytrzymać nie da ale jakoś tego mu nigdy nie powiedziałam poprostu wychodzę z kuchni jak on je i tyle bo to malskanie mnie tak denerwuje że mam ochote do niego podejść i mu kneblem buzię zatkać

[201604190949]

Napisane przez madzia2306

nikomu w oczy nie patrzy a jak spojrzy to na dwie sekundy i znowu głowa w dół i żadengo kontaktu wzrokowego nie można z nim złapać


traumy nie przeżyło napewno,
matka tego dziecka twierdzi że jest wszystko w porządku ale wszyscy dookoła twierdzą inaczej ale niech robi jak uważa to jej dziecko innych i tak nie słucha

To ta matka jest głupia, za przeproszeniem. Nie ma kogoś kto nią potrząśnie i wykaże nieprawidłowości w rozwoju dziecka?
Albo przyprowadzić inne w tym samym wieku i pokazać jak dziecko powinno się zachowywać?

Napisane przez Karaluszysko

To taki gaz jest jednorazowy? Czy jest go tak mało?

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------


Tu nie chodzi o stalowe nerwy, tylko problemy natury fizycznej. Mam takie właśnie problemy i dlatego pytałam.

To jest tak, że możesz zrobić krótki psik np 2sec i go schować. I masz na następne 2sec mniej więcej. Ale lepiej postać te kilka sekund i wypsikać całego, dla pewności. Drogie to nie jest a może życie uratować.

Hehe, ja po każdym biegu muszę wziąć leki na serce Więc rozumiem Cię. Ja raz odeszłam. Nawet postałam nad typem chwilę i zapaliłam fajka bo mi słabo było. No i chciałam sprawdzić czy się rusza. Ruszał się ale powoli więc nie biegłam.

[Karaluszysko]

Napisane przez madzia2306

mój tata strasznie mlaska i to tak że się tego wytrzymać nie da ale jakoś tego mu nigdy nie powiedziałam poprostu wychodzę z kuchni jak on je i tyle bo to malskanie mnie tak denerwuje że mam ochote do niego podejść i mu kneblem buzię zatkać

Mam dokładnie takie same odczucia co Ty. Mój ojciec też tak robi. Uwagi mu nawet nie zwracam, bo wściekłby się na mnie. W ogóle jest bardzo obrażalski (czasem aż się dziwię Mamie).

[Fela Von Helvete]

Napisane przez madzia2306

nikomu w oczy nie patrzy a jak spojrzy to na dwie sekundy i znowu głowa w dół i żadengo kontaktu wzrokowego nie można z nim złapać


traumy nie przeżyło napewno,
matka tego dziecka twierdzi że jest wszystko w porządku ale wszyscy dookoła twierdzą inaczej ale niech robi jak uważa to jej dziecko innych i tak nie słucha

Tylko szkoda tego dziecka niestety

[madzia2306]

Napisane przez 1000days

To ta matka jest głupia, za przeproszeniem. Nie ma kogoś kto nią potrząśnie i wykaże nieprawidłowości w rozwoju dziecka?
Albo przyprowadzić inne w tym samym wieku i pokazać jak dziecko powinno się zachowywać?



.

ona ma dwójkę dzieci on ma starszego o rok braciszka który jest bardzo kontaktowy naprawdę i paple jęzorkiem non stop a tamten nic...
chyba nikt nie ma odwagi nia potrząsnąć i powiedzieć co się z dzieckiem dzieje bo jej mąż nie mieszka z nimi, pewnie wszystko się okaże jak dziecko pójdzie do przedszkola

[Karaluszysko]

Napisane przez 1000days

To jest tak, że możesz zrobić krótki psik np 2sec i go schować. I masz na następne 2sec mniej więcej. Ale lepiej postać te kilka sekund i wypsikać całego, dla pewności. Drogie to nie jest a może życie uratować.

A takie 2 sec psiknięcie na ile obezwładnia?

[madzia2306]

Napisane przez Fela Von Helvete

Tylko szkoda tego dziecka niestety

no szkoda nawet bardzo szkoda bo ona cały czas mówi że jest wszystko w porządku

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Karaluszysko

Mam dokładnie takie same odczucia co Ty. Mój ojciec też tak robi. Uwagi mu nawet nie zwracam, bo wściekłby się na mnie. W ogóle jest bardzo obrażalski (czasem aż się dziwię Mamie).

moj jest dokładnie taki sam... o byle co się obraża i jest strasznie uparty, on musi mieć zawsze rację a jak racji nie ma to mnie racji nie przyzna tylko tak kota ogonem odwróci że wyjdzie na jego stronę

[201604190949]

Napisane przez madzia2306

ona ma dwójkę dzieci on ma starszego o rok braciszka który jest bardzo kontaktowy naprawdę i paple jęzorkiem non stop a tamten nic...
chyba nikt nie ma odwagi nia potrząsnąć i powiedzieć co się z dzieckiem dzieje bo jej mąż nie mieszka z nimi, pewnie wszystko się okaże jak dziecko pójdzie do przedszkola

Dobrze jakby się ktoś znalazł... Niestety, opinia przedszkolanek może jej nie wzruszyć (znam taki przypadek, tylko dziewczynka jest trochę opóźniona).

Napisane przez Karaluszysko

A takie 2 sec psiknięcie na ile obezwładnia?

A sypnij sobie pieprzem w oczy Odruchowo zaczniesz trzeć, nie masz wody, musisz czekać aż łzy Ci wypłuczą. Ja nie wiem ile dokładnie bo na tym nie kończę no i wtedy czas zupełnie inaczej leci, wydaje Ci się, że cała sytuacja trwa godziny a potem, że tylko sekundę.

[Karaluszysko]

Napisane przez madzia2306

moj jest dokładnie taki sam... o byle co się obraża i jest strasznie uparty, on musi mieć zawsze rację a jak racji nie ma to mnie racji nie przyzna tylko tak kota ogonem odwróci że wyjdzie na jego stronę

Chyba mamy tego samego ojca

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez 1000days

A sypnij sobie pieprzem w oczy Odruchowo zaczniesz trzeć, nie masz wody, musisz czekać aż łzy Ci wypłuczą. Ja nie wiem ile dokładnie bo na tym nie kończę no i wtedy czas zupełnie inaczej leci, wydaje Ci się, że cała sytuacja trwa godziny a potem, że tylko sekundę.

No to chyba długo trwa.
Raz mi taka okruszynka (taka pyci, pyci) z pieprzu wleciała do oka, to myślałam że go sobie wydłubię

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Karaluszysko

Chyba mamy tego samego ojca

No niestety z tego co zaobserwowałam to chłopy w pewnym wieku już tak mają

[201604190949]

No i to leci też do nosa i gardła.

Kurde a w jakim wieku? Bo mój ma w tym roku... 49lat i tak nie ma

[Karaluszysko]

Napisane przez Fela Von Helvete

No niestety z tego co zaobserwowałam to chłopy w pewnym wieku już tak mają

Ja to się dziwie mojej Mamie, że to tak spokojnie znosi (humory ojca, on ma zawszę racje, obraża się o byle co, musi być tak jak on chce). Ja bym z takim facetem nie wytrzymała

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez 1000days

Kurde a w jakim wieku? Bo mój ma w tym roku... 49lat i tak nie ma

To się ciesz

[kotek180]

100days - z tego co zrozumiałam, to Ty strasznie niebezpieczny tryb życia prowadzisz? Wracasz po nocach sama? Czy po prostu niebezpieczne dzielnice odwiedzasz? Odważna jesteś chyba

[Fela Von Helvete]

Po czterdziestce większości odbija