Mój chomiczek - cz.3 :)

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

może dziś z nim pojadę po południu..

Oby było już dobrze

[Klepsydra88]

pewnie, Łoś nie takie rzeczy przechodził..

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

pewnie, Łoś nie takie rzeczy przechodził..

Jest dzielnym samcem

[Niebieska Poziomka]

Napisane przez tikki85

Zatrucie grzybami ?

Nie, jeszcze ich nie jadłam A poza tym TŻ baaaardzo dobrze zna się na grzybach. Udziela się na jakiś forum gdzie ludzie pytają co to za grzyby. Takie ma zainteresowania przyrodnicze, że prawie o każdej roślince, ptaku, owadzie czy grzybach może powiedzieć jak wygląda, jaka jest nazwa polska i łacińska w jaki sposób przygotować grzyby bo niektóre są trujące na surowo a po ugotowaniu można jeść albo które można jeść całkiem na surowo jeszcze w lesie No po prostu chodząca książka przyrodnicza

Napisane przez Klepsydra88

ja nie wiem co takiego fajnego jest w chodzeniu na grzyby

Tak naprawdę pierwszy raz wczoraj byłam i nie chciało mi się wychodzić z lasu Starałam się jak najwięcej znaleźć żeby "pobić" TŻ Ale jego się nie da

[Klepsydra88]

ja po lesie moge chodzić, ale nie za grzybami..

[Niebieska Poziomka]

Napisane przez madzius90

Heloł

Opowiesz nam, jak sie poznałaś z TŻ, bo chyba jeszcze Twojej historii nie znamy

Hehehe, ja też znam historię tylko 2 z Was, to co teraz napisałyście
A ja poznałam go na jarmarku
Ale tak naprawdę to wcześniej napisał do mnie na necie, pogadaliśmy i akurat za kilka dni w sobotę był u nas jarmark jagieloński, występy, stragany (uwielbiam ludowe rzeczy) i nie miałam z kim iść i skusiłam się pójść z nim Gdyby nie taka okazja to nie chciałabym spotkać się z nim bo nie chciałam nikogo fajnego poznawać a on był aż za fajny no i za szybko jak dla mnie na spotkanie, ja pomyślałabym o tym dopiero może po 3-4 miesiącach rozmowy a nie po 6 dniach

[Klepsydra88]

o prosze ile już jesteście ze sobą?

ja też znam historię tylko 2 z Was, to co teraz napisałyście

ja mojego poznałam na onet.owskim czacie

[tikki85]

Justyna to gdzie Ty poznałaś swojego TŻta? Ty znasz się na roślinach domowych, on na roślinach, grzybach i owadach... . Poznaliście się na targach przyrodniczych, czy to taki przypadek, że macie podobne zainteresowania

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Już odpowiedziałaś .

A ja poznałam mojego TŻta 9 lat temu u babci . Znaczy kuzynka nas zapoznała, bo on ją o to prosił . Później poszliśmy razem na...pielgrzymkę do miejscowości obok . Oczywiście była to miłość od pierwszego wejrzenia . Z 4-letnią przerwą na dorośnięcie

[Niebieska Poziomka]

Napisane przez Klepsydra88

ja po lesie moge chodzić, ale nie za grzybami..

Ja po lesie chodzę głównie z aparatem a przy okazji zbieram grzyby

Napisane przez Klepsydra88

o prosze ile już jesteście ze sobą?

W sierpniu minął dopiero rok, dokładnie w dniu rocznicy ślubu moich rodziców

Napisane przez tikki85

A ja poznałam mojego TŻta 9 lat temu u babci . Znaczy kuzynka nas zapoznała, bo on ją o to prosił . Później poszliśmy razem na...pielgrzymkę do miejscowości obok . Oczywiście była to miłość od pierwszego wejrzenia . Z 4-letnią przerwą na dorośnięcie

[Klepsydra88]

o to niedługo myślalam że macie dłuższy staż

[tikki85]

No, bo było między nami 350km odległości...a dla takich 16-latków to strasznie dużo i nie mogliśmy się często spotykać. Internetu jeszcze wtedy nie było...znaczy był, ale nie tak powszechny jak teraz. No i musieliśmy się rozstać.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

O, to jesteś odważna, że po roku znajomości razem zamieszkaliście

[Klepsydra88]

jesteś odważna, że po roku znajomości razem zamieszkaliście

dokładnie

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

a gdzie Madzia

[tikki85]

Gdzie Madzie? . Poszły gdzieś obie .

[Niebieska Poziomka]

Napisane przez Klepsydra88

o to niedługo myślalam że macie dłuższy staż

A dlaczego tak myślałaś?

Napisane przez tikki85

O, to jesteś odważna, że po roku znajomości razem zamieszkaliście

My już po pół roku chcieliśmy zamieszkać razem ale jeszcze ktoś wynajmował nasze mieszkanie i czekaliśmy aż sami zrezygnują a poza tym TŻ jeszcze chciał trochę w pracy swojej popracować. Teraz przeprowadził się do mojego miasta i zrezygnował z pracy bo musiałby 75 km dojeżdżać to bez sensu.

A nasi rodzice to już po kilku miesiącach pytali kiedy w końcu ślub bierzemy

[madzius90]

już jestem
Miałam nalot

Przyszedł mój były (nie TEN ), z siostrą i szwagrem po ubezpieczenie

[Klepsydra88]

nie wiem, jakoś tak wydawało mi się, że dłużej takie pierwsze skojarzenie.

A nasi rodzice to już po kilku miesiącach pytali kiedy w końcu ślub bierzemy

ja już z moim tyle jestem a jeszcze mi nie w głowie slub..

[Niebieska Poziomka]

Ja ulatniam się na jakąś godzinkę, może dwie, trzeba popracować i kompa innym udostępnić

tak więc do zobaczenia później

[tikki85]

Napisane przez Niebieska Poziomka

A dlaczego tak myślałaś?

My już po pół roku chcieliśmy zamieszkać razem ale jeszcze ktoś wynajmował nasze mieszkanie i czekaliśmy aż sami zrezygnują a poza tym TŻ jeszcze chciał trochę w pracy swojej popracować. Teraz przeprowadził się do mojego miasta i zrezygnował z pracy bo musiałby 75 km dojeżdżać to bez sensu.

A nasi rodzice to już po kilku miesiącach pytali kiedy w końcu ślub bierzemy

wow . Nieźle .

Napisane przez madzius90

już jestem
Miałam nalot

Przyszedł mój były (nie TEN ), z siostrą i szwagrem po ubezpieczenie

Dobrze, że nie TEN

Napisane przez Klepsydra88

ja już z moim tyle jestem a jeszcze mi nie w głowie slub..

Ja zamieszkałam z M. dopiero rok temu, ślub cywilny wzięliśmy 13 miesięcy temu . Kościelny 2 miesiące temu . A wróciliśmy do siebie prawie 4 lata temu .

[madzius90]

Napisane przez tikki85

Dobrze, że nie TEN

Weź
Na szczęście on nie ma prawa jazdy, a o samochodzie może pomarzyć, więc nie mam się czego obawiać. a poza tym myślę, że by nie przyszedł do mnie
Na ulicy i na klatce mnie unika, więc nie narażałby się specjalnie na kontakt ze mną

Napisane przez tikki85

Ja zamieszkałam z M. dopiero rok temu, ślub cywilny wzięliśmy 13 miesięcy temu . Kościelny 2 miesiące temu . A wróciliśmy do siebie prawie 4 lata temu .

Ile Wy macie tych dat do spamiętania

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Ale szaaał
Nie wyrabiam dziś

A jutro inwentaryzacja druków to w ogóle będzie urwanie

[Madziarka.n]

Napisane przez tikki85

Madziarka widzę Cię

no to chyba znowu zacznę się ukrywać

Napisane przez Klepsydra88

Madziara nie chowaj się nie wyglądaj jak pół pupy zza krzaka bo Cie Mastuś zajdzie od tyłu

Napisane przez madzius90

Madziarka
Pewnie nadrabia

no właśnie nadrabiałam

[madzius90]

Madzia jaka chętna

[tikki85]

Madziarka...tylko się nie ukrywaj!!

Posprzątałam w mieszkaniu i zjadłam pyszną brzoskwinkę . M. jeszcze nie przyszedł na obiad, ale na pewno przyjdzie . Po jego wyjściu zrobię galaretkę na kolację

[madzius90]

Napisane przez tikki85

Madziarka...tylko się nie ukrywaj!!

Posprzątałam w mieszkaniu i zjadłam pyszną brzoskwinkę . M. jeszcze nie przyszedł na obiad, ale na pewno przyjdzie . Po jego wyjściu zrobię galaretkę na kolację

Jaka dobra żonka z Ciebie

[Klepsydra88]

na mieście wielka ku.a
kurtki za 250zł no boze boze

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

na mieście wielka ku.a
kurtki za 250zł no boze boze

Masakra
Jak byłam w sobotę w Giżycku też ceny z kosmosu.
Ale swoją znalazłam za 99,90

[tikki85]

Ile?? . No to faktycznie nie ku.a tylko . Szok!.

[Klepsydra88]

z tego wszystkiego to chyba się przejadę do Fashion House w Sosnowcu

Madziu a kupiłaś w jakiejś sieciówce czy normalny sklep?

[tikki85]

Ja uwielbiałam ciuchy w reporterze...ale już nie ma reportera . Tam było tanio i mieli bardzo ładne ciuchy, a teraz żeby coś fajnego znaleźć trzeba się nieźle nachodzić

[Klepsydra88]

u mnie też był, ale przerażały mnie te ogromne logo na klacie/plecach

teraz najczęściej zaglądam do C&A, Reserved, czasami H&M

[Niebieska Poziomka]

Napisane przez Klepsydra88

nie wiem, jakoś tak wydawało mi się, że dłużej takie pierwsze skojarzenie.

ja już z moim tyle jestem a jeszcze mi nie w głowie slub..

Mi ślub w głowie też nie jest i nie zamierzam żeby w ogóle był
To rodzice planują Jak to jest, że im najbardziej zależy na naszym ślubie

Napisane przez tikki85

Ja zamieszkałam z M. dopiero rok temu, ślub cywilny wzięliśmy 13 miesięcy temu . Kościelny 2 miesiące temu . A wróciliśmy do siebie prawie 4 lata temu .

To zamieszkaliście razem dopiero po ślubie?? Nie dałaś sobie roku mieszkania bez ślubu tak jak mi pozwalasz?