Ponowna próba... Już zdołowana na maksa POMOZCIE WSPOLNIE

[Malenka321]

dasz rade ja dopiero zjadłam kolacje ale kłade sie po 23 więc nie jest źle

[TakaJednaDziwnaOsoba]

noo to dobrze, ja o 1-2 wiec mnie jeszcze troche czeka;/

[BrillanteAstro5]

Heyo

Ja dzisiaj miałam niesamowita ochotę na coś słodkiego! Po prostu juz mialam zamiar isc do sklepu po cos czekoladowego, bo myslalam, ze oszaleje, ale na szczęście zjadam 2kromki chrupkiego pieczywa z dżemem i mi przeszło. :0 dla mnie


Poza tym całkiem ładnie dzisiaj było i z jedzeniem i prawie godzina ćwiczeń

[Malenka321]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

noo to dobrze, ja o 1-2 wiec mnie jeszcze troche czeka;/

kolacje je sie 3 godziny przed snem ja mam ciasto rafaello i ciastka orzechowe ale staram się wytrzymac.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez BrillanteAstro5

Heyo

Ja dzisiaj miałam niesamowita ochotę na coś słodkiego! Po prostu juz mialam zamiar isc do sklepu po cos czekoladowego, bo myslalam, ze oszaleje, ale na szczęście zjadam 2kromki chrupkiego pieczywa z dżemem i mi przeszło. :0 dla mnie


Poza tym całkiem ładnie dzisiaj było i z jedzeniem i prawie godzina ćwiczeń

ja dziś 8 dzień a6w i 8 minut abs tylko

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Przeciez 8dzien i abs to duzo jak na raz

[Malenka321]

duzo nieduzo póki dam rade:P bo potem jak ię zwiększy to nie bedzie już kolorowo

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Zjadlam 2 kawalki placka marchewke i jablko do tego hahah, nie moglam sie oprzec!

[Aniaa_89]

nie było mnie pare godzin a tu ile nowych wiaodmości super

Fantazjaa, Malenka321 witajcie fajnie,że coraz więcej dziewczyn się pojawia

RaiseYourGlass super,że nie przytyłaś nic w święta

TakaJednaDziwnaOsoba widzę, że chodzisz spać tak samo późno jak ja powinnaś jeść później kolację,żebyś się nie męczyła wieczorami. Powinno się jeść tak 2-3h przed spaniem, więc u nas jak tak późno się kładziemy to wychodzi około 22 i niby tak jest zdrowo i dobrze dla metabolizmu. No ale dla mnie mimo wszystko to za późno i jem tak 19-20, ale zazwyczaj jem jogurt z musli itd i tym się zapycham i później nie jestem głodna ani nic

a ja dzisiaj znów dietetycznie średnio no ale spotkałam się z TŻ a przy nim często zdarzają się jakieś "grzeszki". Najpierw zjadłam z nim takiego czekoladowego mikołaja, tzn ja mu go przywiozłam,żeby mnie nie kusił w domu, ale on go oczywiście od razu otworzył i zaczął jeść no to ja też trochę skubnełam. A potem pojechaliśmy na zakupy, zgłodnieliśmy i poszliśmy na tortillę i jeszcze piwko na spółkę wypiliśmy.. no ale już trudno, rano byłam na siłowni, więc choć tyle dobrego. Jutro już się będę bardziej pilnować

[Fantazjaa]

Ja niestety też czasami jem z nudów - niestety Dzisiaj mało zjadłam nawet bardzo, bo miałam zły dzień, a jak jestem czymś przygnębiona to praktycznie nie jem. Nic jeszcze nie ćwiczyłam, ale zaraz zabieram się do roboty Jutro jadę na łyżwy i mam nadzieje, że wrócę w całości

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Fantazja: bede trzymac kciuki, zebys wrocila do nas cala i zdrowa, haha
Ania: Lo no to sporo, ale wazne zeby bylo dobrze, ja bardzo nie moge doczekac sie efektow.

[Aniaa_89]

Napisane przez Fantazjaa

Ja niestety też czasami jem z nudów - niestety

oj to jest straszne, dawniej często mi się to zdarzało, zwłaszcza jak dużo siedziałam w domu to wtedy co trochę coś podjadałam, tak właśnie z nudów, dla zabicia czasu, maskara jakaś. Ale teraz już się z tym pilnuję

Napisane przez Fantazjaa

Nic jeszcze nie ćwiczyłam, ale zaraz zabieram się do roboty Jutro jadę na łyżwy i mam nadzieje, że wrócę w całości

o tej godzinie chcę Ci się ćwiczyć? mi o tej godzinie już nic się nie chcę
też się muszę wybrać na łyżwy! już strasznie dawno nie byłam, a bardzo to lubię

[Malenka321]

hej dziewuszki ja już po śniadanku dopijam kawe i biore sie za a6w dziś 9 dzien

[JakKazdaInna]

ale Wy zacięte jesteście, jak tak czytam to aż głupio mi się robi ;-) noga mi się goi, myślę, że lada dzień też zacznę ćwiczyć. stanęłam na wadze, dzis duzo mniej niz wczoraj, tylko +1kg- do szału doprowadza mnie to urządzenie, ale gdzieś centymetr wsadziłam :[ może rzeczywiście jestem "trochę spuchnięta" po świętach, kilka dni i wszystko wróci do normy?
nie palę teoretycznie od 16.X, ale przecież frailty to moje drugie imię. nie liczę, chyba 2 tyg. mineły albo jeszcze kilka dni więcej swoją drogą paliłam prawie 6lat- ot, taka głupota młodości.
nie wiem jak u Was, ale u nas mrozi strasznie, a musze załatwić dziś w mieście kilka spraw
miłego chudzinki moje

ps. i oczywiscie witamy nowe dziewczyny- taki ruch- aż się miło na wątku zrobiło

[BrillanteAstro5]

Jaa już po śniadanku, jajecznicę sobie zrobiłam
Teeż niestety palę, ahh jaki to człowiek głupi był jak zaczynał
niic no, próbowałam rzucić i 8 dni wytrzymałam

ale się nam ładnie wątek rozwija

[Aniaa_89]

hej
ale fajnie,że taki ruch na wątku się zrobił
ja właśnie wstałam, zaraz jakieś śniadanie zjem. Dzisiaj muszę się pilnować z jedzeniem bo ostatnio średnio mi to wychodziło ale cały dzień będę w domu to będzie z tym łatwiej, dopiero wieczorem wychodzę, ale pewnie wypiję jakieś piwko, czy coś, bo się umówiłam z koleżanką z którą już baaardzo długo się nie widziałam
i muszę poćwiczyć jakoś w ciągu dnia mam nadzieję,że uda mi się zmobilizować

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Czesc dziewczyny
Dokladnie tak, teraz sie placi za bledy z "mlodosci", ale calkiem niezle daje sobie rade, idzie prawie 3 miesiac i nawet mnie nie kusi, ale moj organizm pochlanial na poczatku strasznie duzo slodyczy, ale co sie dziwic W tej chwili wypowiadam walke slodyczom! Ja wlasnie dopiero wstalam, zrobilam omlecik i pojadlam, ze hoho Pozbylam sie zakwasow, ale chyba z cwiczeniami dzis i jutro odpuszczam, bo nie najlepiej sie czuje;(

[Aniaa_89]

a co jakieś choróbsko Cie łapie?

ja dzisiaj ładnie- z jedzeniem dobrze, jem mało i zdrowo
Zaliczyłam też już godzinkę ćwiczeń, zmęczyłam się, więc zadowolona jestem

[TakaJednaDziwnaOsoba]

:brawo: Jakos tak zle sie czuje, watpie, ze choroba mnie lapie, ale za to nie bede sie obzerac wiec bedzie okej.

[Malenka321]

hejo!! kochane prosze o oklaski byłam na obiedzie u cioci. Było tyle pyszności a ja grzecznie mały obiadzik( z tego co tam było ale malutko sobie wziełam ) i żadnego ciasta!!
9 dzień a6w zaliczony

[TakaJednaDziwnaOsoba]

gratulacje olbrzymie sie naleza :brawo:

[Malenka321]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

gratulacje olbrzymie sie naleza :brawo:

to wizaż mnie trzyma jeszcze jutro i po jutrze w sylwestra i w nowy rok sobie pozwole ale potem znów ostrzej. i zaczynam od niedzieli 8 minut legs i buns dodatkowo

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Buns, powodzenia, haha trudne to jest, ale dobrze, ze Cie wizaz trzyma! Ja na buns sobie tez robie te cwiczenia, ale np. po 20 razy jedna noga potem zmiana, bo nie nadazam za gosciem z filmikow

[Malenka321]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

Buns, powodzenia, haha trudne to jest, ale dobrze, ze Cie wizaz trzyma! Ja na buns sobie tez robie te cwiczenia, ale np. po 20 razy jedna noga potem zmiana, bo nie nadazam za gosciem z filmikow

robiłam przez pół miesiąca więc wiem co to jest potem już tyłek nie bolał

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

a nic o sobie nie powiedziałam tu w sumie
no więc: ważyłam 69,5.
obecnie po świętach bo przytyłam 55,5
wzost 168

[Aniaa_89]

Malenka321 super po wizycie u cioci
ale widzę,że już bardzo dożo schudłaś. Jak Ty to zrobiłaś?
8min buns i legs są bardzo dobre, ćwczyłam i było git ale potem miałam problem z kolanem i trochę odpuściłam już w sumie przestało boleć ale nadal przy tych ćw trochę czuję więc narazie nie robię ale niedługo znów zamierzam

ja dzisiaj cały dzień ładnie i z jedzeniem i z ćwiczeniami po czym spotkałam się z koleżanką której dawno nie widziałam, najpierw piwo, potem połówkę cytrynówki do tego prażynki no ale cóż.. przed Sylwkiem i tak będzie mi ciężko.. ale od 3 stycznia już nie ma zmiłuj i biorę się ostro za siebie

[TakaJednaDziwnaOsoba]

No wlasnie, co by nas nie kusilo, damy rade

[Malenka321]

Napisane przez Aniaa_89

Malenka321 super po wizycie u cioci
ale widzę,że już bardzo dożo schudłaś. Jak Ty to zrobiłaś?
8min buns i legs są bardzo dobre, ćwczyłam i było git ale potem miałam problem z kolanem i trochę odpuściłam już w sumie przestało boleć ale nadal przy tych ćw trochę czuję więc narazie nie robię ale niedługo znów zamierzam

ja dzisiaj cały dzień ładnie i z jedzeniem i z ćwiczeniami po czym spotkałam się z koleżanką której dawno nie widziałam, najpierw piwo, potem połówkę cytrynówki do tego prażynki no ale cóż.. przed Sylwkiem i tak będzie mi ciężko.. ale od 3 stycznia już nie ma zmiłuj i biorę się ostro za siebie

kochana tylko MŻ. jadłam ziemniaki biały chleb. schudłam 17 kg do listopada ale teraz nadrobiłam 3 kg przez tydzień przedświateczny i w czasie świąt. a co do od 3 odchudzania to macie racje bo przecież wiadomo, że nie będziemy dietować w sylwka. Ja dziś postaram się trzymć i jutro i dopiero z wieczora i w nowy rok porzadze

[BrillanteAstro5]

Malenka321 łaaadnie, gratulacje!


Ja wczoraj tylko śniadanie, a potem kilka kostek czekolady i 2 pieguski. I w ogl głodna nie byłam. A kumpela mnie odwiedziła, więc czasu na jedzenie nie było. Teraz zjadłam śniadanie - pół kromki chleba z serkiem topionym. Wypiję czerwoną herbatkę i zabieram się za ćwiczenia

[Aniaa_89]

BrillanteAstro5 powinnaś więcej jeść. Pilnuj,żeby było około 5posiłków dziennie,żebyś sobie metabolizmu nie spowolniła

ja wstałam niedawno, muszę jakieś śniadanie zjeść a potem lecę na zakupy
w ogóle mam lekkie zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach. Zdziwiłam się trochę bo już dawno ich nie miałam

[Malenka321]

hejo byłam na zakupach z mamusia i o jedzeniu się nie myślało i nie miało czasu więc dziś dopiero tylko obiad i śniadanie łącznie 600 kcal. Kupiłam sobie chleby wieloziarniste na week bo oni jedza tylko białe dużo serków białych herbatkę poprawiającą trawienie i 10 lirow mineralnej
10 dzień a6w zaliczony i to z 4 seriami bo tak ćwiczyłam , że się zapomniałam

[JakKazdaInna]

Napisane przez BrillanteAstro5

Malenka321 łaaadnie, gratulacje!


Ja wczoraj tylko śniadanie, a potem kilka kostek czekolady i 2 pieguski. I w ogl głodna nie byłam. A kumpela mnie odwiedziła, więc czasu na jedzenie nie było. Teraz zjadłam śniadanie - pół kromki chleba z serkiem topionym. Wypiję czerwoną herbatkę i zabieram się za ćwiczenia

ale śniadanie. jedz dziewczyno więcej

ja dzis za to bez sniadania, bo rano mialam spotkanie z adwokatem i kurcze nie mogłam się ściągnąć z łóżka, więc później było biegiem. jak wróciłam (ok.13) zjadlam grejfrut i pół wieśniaka z ogórkiem i 4 kostki czekolady z żurawiną (po świętach mój organizm strasznie dopomina się węgli). wiec nie za dobrze na obiad zrobie sobie jajecznice z cebula i kiełbasą. muszę zacząć normalnie gotować, ale jestem leniwa i najchętniej zalałabym zupkę chińską

Malenka świetny winik, naprawdę zazdroszczę