Nafta kosmetyczna

[zadziorek]

Kupiłam dziś nafte kosmetyczną z witaminami A+E z firmy Anna i olejek rycynowy. I zastanawiam sie co położyć na noc a końcówki? Rano wstane i umyję włoski a na następny dzien jeżeli będą dobre efekty może jakomś mieszanke ? Słyszałam o nafcie + żółtko + ojejek , ale boję się że po tym żółtku włosy będą brzydko pachnieć? Jeżeli sie myśle poprawcie mnie i pomóżcie

[Lasti]

Moje doświadczenia z naftą do włosów nie są zbyt pozytywne. Tłusta, ciężkozmywalna, generalnie mało praktyczna. Uważam, że zostawiona na dłużej odżywka albo skoncentrowana maseczka do włosów dają analogiczne, a łatwiejsze do spłukania rezultaty. Ale to może dlatego, że mam z natury grube i ciężkie włosy i każde zaaplikowanie im oleistego, ciężkiego kosmetyku kończy się ogólną katastrofą Wiem, że osobom o cieńszej strukturze włosa pomaga skuteczniej...

[zadziorek]

Tak sądzisz ? Ja mam cienkie i słabiutkie włosy jeszcze nie używałam nafty bo zastanawiam się jak jej użyć czy przed myciem samą czy z olejkiem rycynowym i żółtkiem i na ile ją zostawić i czy w skóre głowy i na długość czy samą długość? Tyle pytań plącze sie w mojej głowie A po za tym myślę żeby coś na całą noc zaaplikować tzn. ojej lub naftę albo razem juz sama nie wiem...

['Estelle']

Otóż to, z dlugimi włosami jest trochę zabawy, zwłaszcza przy myciu, bo tłuścioszki nie chcą zejść i to najbardziej mnie denerwuje, ale czego się nie robi...

Ja właśnie robię drugie podejście do mieszanki wybuchowej na gigalśnienie, co by potwierdzić czy jej poprzeni rezultat nie był jednorazowy :roll eyes:

[zadziorek]

Co masz na myśli mówiąc o 'mieszance
wybuchowej na gigalśnienie' ? Jakie składniki w jakich proporcjach i czas ?

['Estelle']

Napisane przez zadziorek

Co masz na myśli mówiąc o 'mieszance
wybuchowej na gigalśnienie' ? Jakie składniki w jakich proporcjach i czas ?

Proszę przeczytaj dokładnie wątek, na pewno znajdziesz odpowiedź.

[zadziorek]

Dziękuję za skierowanie po zastosowaniu napisz jakie rezultaty

[karla_92]

Napisane przez virka

Podstawa, to dokładne zmycie

Wiem, wydawalo mi sie ze dobrze zmylam

Napisane przez Lasti

Moje doświadczenia z naftą do włosów nie są zbyt pozytywne. Tłusta, ciężkozmywalna, generalnie mało praktyczna. Uważam, że zostawiona na dłużej odżywka albo skoncentrowana maseczka do włosów dają analogiczne, a łatwiejsze do spłukania rezultaty. Ale to może dlatego, że mam z natury grube i ciężkie włosy i każde zaaplikowanie im oleistego, ciężkiego kosmetyku kończy się ogólną katastrofą Wiem, że osobom o cieńszej strukturze włosa pomaga skuteczniej...

Poraz pierwszy ciesze sie ze mam cienkie wlosy

[Cereal1]

kupilam nafte z KOSMEDU z olejkiem drzewa herbacianego i aloesem
Uzywala ktoras? Zastanawiam sie czy jest dobra

[truskaffka]

jak tam naftomaniaczki?! ja musze sie przyznac bez bicia ze troche zapomnialam o tej nafcie.. w sumie efekty nie byly jakies oszalamiajace..no ale jakies byly zuzylam chyba 3/4 opakowania..najlepiej sprawdza sie na koncowki zamiast wosku fajnie nablyszcza rozdwojone i suche koncowki

[karla_92]

Ja już nie wiem co mam sądzic o tej nafcie Nie wiem czy ona czasem nie wysusza tak jak pare osob twierdzi Wlosy sa przy myciu takie sianowate, porowate...

[truskaffka]

ja tak uwazalam na poczatku...ale tu masa dziewczyn mnie przekonywala ze wrecz przeciwnie.... wiec łyknelam spiewke o nawilzaniu.. no ale nie wiem tez jak to jest z tym do konca....?!

['Estelle']

:Ja też mam wrażenie, że po nafcie włosy są takie jakieś inne, bardziej sypkie, jakby z lekka wysuszone...
Dlatego zaczęłam mieszać ją z odżywką i olejkami - z tej mieszanki jestem znacznie bardziej zadowolona, a z uzyskanego błyszczenia...

[virka]

Napisane przez karla_92

Ja już nie wiem co mam sądzic o tej nafcie Nie wiem czy ona czasem nie wysusza tak jak pare osob twierdzi Wlosy sa przy myciu takie sianowate, porowate...

Napisane przez truskaffka

ja tak uwazalam na poczatku...ale tu masa dziewczyn mnie przekonywala ze wrecz przeciwnie.... wiec łyknelam spiewke o nawilzaniu.. no ale nie wiem tez jak to jest z tym do konca....?!

Ja tam nie puszczam żadnej śpiewki
Dzielę się jedynie swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, mnie tam nafta wcale nie wysusza (dodaję olejek rycynowy do nafty), wręcz przeciwnie, włosy są po niej bardzo mięciutkie i puszyste, ale nie suche. Ostatnio dodałam jeszcze odżywkę jantar i zapach był super. Żółtko też daję, błyszczenie włosów, po takiej dawce, jest naprawdę rewelacyjne , mocno widoczne na blond włosach

[sirgunia]

ja robie tak: przed każdym myciem (myje ok 2 razy w tygodniu) , przelewam nafte z pokrzywa , olejek rycynowy i witaminy juvitt do pojemnika ze spryskiwaczem i spryskuje wlosy oraz skore glowy (w ktora tez to wcieram) i zostawiam tak na ok 15 min , czasem zawijam folia i podgrzewam suszarka. potem myje wloski i raz nakladam wax a raz jakas inna odzywke. tak wyglada moj tygodniowy rytual

[virka]

Napisane przez sirgunia

ja robie tak: przed każdym myciem (myje ok 2 razy w tygodniu) , przelewam nafte z pokrzywa , olejek rycynowy i witaminy juvitt do pojemnika ze spryskiwaczem i spryskuje wlosy oraz skore glowy (w ktora tez to wcieram) i zostawiam tak na ok 15 min , czasem zawijam folia i podgrzewam suszarka. potem myje wloski i raz nakladam wax a raz jakas inna odzywke. tak wyglada moj tygodniowy rytual

Jeśli chodzi o naftę, dwa razy w tygodniu to za często. Naftę + inne składniki możesz stosować raz w tygodniu, nawet raz na dwa tygodnie. Natomiast wszystkie pozostałe składniki możesz częściej

[truskaffka]

virka nie mowilam o Tobie, ze Ty puszczasz taka spiweke tak mi sie napisalo

czytalam wiele opinii na innych forach... i to jest tak ze na poczatku wloski sa super... miodzio i w ogole..ale to jest poprawa pozorna, bo zaraz po odstawieniu nafty robi sie siano...

[virka]

Napisane przez truskaffka

virka nie mowilam o Tobie, ze Ty puszczasz taka spiweke tak mi sie napisalo

To dobrze, bo myślałam, że mnie źle odbierasz

Napisane przez truskaffka

czytalam wiele opinii na innych forach... i to jest tak ze na poczatku wloski sa super... miodzio i w ogole..ale to jest poprawa pozorna, bo zaraz po odstawieniu nafty robi sie siano...

Mnie się nigdy tak nie zrobiło, że po odstawieniu nafty jest siano...Oczywiście może to być kwestia indywidualna, jak ze wszystkimi kosmetykami

[elmoska]

Ja nafte stosuje od okolo 2 miesiecy. Kupilam z dodatkiem olejku rycycnowego do tego dodaje zoltko i sok z cytryny. Taka maske klade raz w tygodniu na wlosy. Jak narazie nie narzekam. Wlosy sa blyszczace, latwo sie rozczesuja z czym wczesniej mialam problem
nie sa takie sianowate

[karla_92]

Napisane przez truskaffka

czytalam wiele opinii na innych forach... i to jest tak ze na poczatku wloski sa super... miodzio i w ogole..ale to jest poprawa pozorna, bo zaraz po odstawieniu nafty robi sie siano...

W takim razie nafta do kosza bo nie bede ryzykowac

[morelowa]

a czy nafta wpływa jakoś na porost włosów?
przepraszam, ale nie mam czasu przekopywać wątku..

[virka]

Napisane przez karla_92

W takim razie nafta do kosza bo nie bede ryzykowac

Twoja decyzja, ale to, że ktoś tak na pisał, nie oznacza, że i u Ciebie wystąpi taka reakcja...Gdybym chciała nie używać kosmetyków i innego rodzaju wcierek, na których temat ktoś wypowiedział się źle, to nie mogłabym nic stosować

Napisane przez morelowa

a czy nafta wpływa jakoś na porost włosów?
przepraszam, ale nie mam czasu przekopywać wątku..

U mnie tak, rosną szybciej i wyrastają nowe włosy

[karla_92]

Napisane przez virka

Twoja decyzja, ale to, że ktoś tak na pisał, nie oznacza, że i u Ciebie wystąpi taka reakcja...Gdybym chciała nie używać kosmetyków i innego rodzaju wcierek, na których temat ktoś wypowiedział się źle, to nie mogłabym nic stosować

Ale nie o to chodzi ze ktos tak napisał. Sama zaobserwowalam taki efekt uboczny u siebie

[morelowa]

Napisane przez virka

U mnie tak, rosną szybciej i wyrastają nowe włosy

super, zaraz lecę do apteki..
a czy wcierasz naftę w skórę głowy, czy tylko we włosy ?

[virka]

Napisane przez karla_92

Ale nie o to chodzi ze ktos tak napisał. Sama zaobserwowalam taki efekt uboczny u siebie

Z Twojej poprzedniej wypowiedzi wynikało inaczej
Ale jeśli u Ciebie wystąpiła taka reakcja, to już rozumiem skąd ta decyzja

Dodam jeszcze, że efekt "sianowatych" włosów po nafcie, może wynikać ze sposobu nakładania. Im bardziej plącze się przy tym włosy, tym ten efekt się potęguje (nie twierdzę, że tak jest u Ciebie, ale sygnalizuję problem )

[karla_92]

Napisane przez morelowa

super, zaraz lecę do apteki..
a czy wcierasz naftę w skórę głowy, czy tylko we włosy ?

Na porost wlosow dobry jest Wax

[morelowa]

Napisane przez karla_92

Na porost wlosow dobry jest Wax

wiem, stosuję go, ale za dużo z nim roboty - niestety

[virka]

Napisane przez morelowa

super, zaraz lecę do apteki..
a czy wcierasz naftę w skórę głowy, czy tylko we włosy ?

W skórę i we włosy Możesz dodać do nafty jeszcze inne składniki, celem wzmocnienia kuracji (podałam je w wątku o wypadających włosach)

A jeśli chodzi o Wax, to na mnie na przykład nie działa

Jak widać wszystko jest kwestią indywidualną i trzeb atestować na sobie. Nigdy nie oczekujmy też rezultatów po pierwszych użyciach.

[morelowa]

Virka i Karla - dzięki bardzo

[karla_92]

Napisane przez morelowa

wiem, stosuję go, ale za dużo z nim roboty - niestety

Jakby porównac to z waxem jest o wiele mniej roboty bo wystarczy raz umyc glowe, a potem nalozyc, podgrzac recznik przez 30s, potrzymac 30min i spłukac wlosy, a po nafcie trzeba szorowac ze 3-4 razy i czasem nalozyc jeszcze na chwile odzywke bo wlosy sa poplątane