Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[Flowerbombka]

Napisane przez Kasiorek211

Wymyśliłam jedzonko na jutro - kabaczek zapiekany z mięskiem mielonym i pomidorami. Jadła któraś takie dziwactwo? Czy dobre?

Nie cierpię kabaczka ...ale mięsko mielone i pomidorki jak najbardziej.

[Kasiorek211]

Napisane przez Flowerbombka

Nie cierpię kabaczka ...ale mięsko mielone i pomidorki jak najbardziej.

hmmm...
A Toto - co Ty myślisz o takim połączeniu - pasuje?

[shehzadi]

Napisane przez Flowerbombka

Ja mam tak samo, tylko na nie szczescie TŻ lubi długie no i mam takie wywijające za ramiona. Ale żeby jakoś wyglądały to 3 lata prostowałam codzień...nie pytajcie jak i jest ich stan...



Ja myje codziennie a i tak wypadają z cebulkami okropnice jedne.

Co do niepłodności i fast foodów to one zawierają aspartam - cholere której trzeba unikać jak ognia gdyż powoduje między innymi wzrost prolaktyny, która podwyższona blokuje owulacje. Najgorsze że ten aspartam jest teraz w prawie każdej rzeczy m.in. w niektórych jogurtach i w pysznej smakowej wodzie mineralnej z Biedry (wczoraj się dopatrzyłam w składzie).

Ja jestem zbyt leniwa na układanie włosów. A co do tego aspartamu, to muszę zacząć czytać etykiety, chociaż wolę tego nie robić, bo skład większości produktów mnie przeraża.

Napisane przez kasiahexe

perełki nie odzywam sie bo zle sie czuje i mam humor jak baba w ciazy :/ i nie chce wam tu narzekac tylko jakdojde do siebie to napewno cos popisze
Buziole
podczytuje cały czas

Właśnie się obawiałam, że masz lekkiego doła. Nie smutaj się i nie denerwuj. Będzie dobrze . A narzekać możesz do mnie .

[pani22ka]

Napisane przez Lucy1111

Nesko, moja mama ma coś takiego. też rośnie jak szalone.

ale w dół. jak już wiem

Napisane przez Flowerbombka

Ja myje codziennie a i tak wypadają z cebulkami okropnice jedne.

Mnie też

Napisane przez Kasiorek211

Wymyśliłam jedzonko na jutro - kabaczek zapiekany z mięskiem mielonym i pomidorami. Jadła któraś takie dziwactwo? Czy dobre?

Pyszne uwielbiam. Daję chili i różne sosy - czosnkowy, salsa, curry. yumi.
Tylko kroiłam w grube plastry, lekko wydrążone...

Napisane przez kasiahexe

mam humor jak baba w ciazy :/

Trzymaj się dzielnie

[inutil]

Byłam na zakupach, kupiłam wszystko co potrzebne do pomidorowej i placków i mięso już się gotuje.

A dajecie do pomidorowej świeże pomidory? Bo ja mam sporo, a zawsze dawałam krojone z puszki i koncentrat. Tak myślałam że może je sparzyć obrać i pociapciać blenderem (coś dzisiaj mam ochotę go użyć ).

Kupiłam jeszcze loda (nie jadłam chyba z dwa lata bo nie lubię) i chispy solone

Idę trzeć ziemniaki

Napisane przez Kasiorek211

Wymyśliłam jedzonko na jutro - kabaczek zapiekany z mięskiem mielonym i pomidorami. Jadła któraś takie dziwactwo? Czy dobre?

ee, chyba nigdy nie jadłam kabaczka, ale myślę że może być dobre - dla mnie wszystko co zapiekane z mielonym to dobre

kasiahexe

[pani22ka]

Napisane przez inutil

A dajecie do pomidorowej świeże pomidory? Bo ja mam sporo, a zawsze dawałam krojone z puszki i koncentrat. Tak myślałam że może je sparzyć obrać i pociapciać blenderem (coś dzisiaj mam ochotę go użyć ).

Daje. Uwielbiam pachnie wtedy latem

[inutil]

Napisane przez pani22ka

Daje. Uwielbiam pachnie wtedy latem

no to robię

mam nadzieję, że jak już będzie gotowe to nadal będę miała ochotę na pomidorową i placki

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

wszystkie obiad jedzą???

[zebrawpaski]

Zaczynam wierzyć w to co piszecie- nadrobienie forum po 11 dniach bez waszej pomocy (czyt. streszczenie) jest niemożliwe! Siadłam aby poczytać co tu od 12 i czytam 20 min a ja bardzo szybko czytam,

Ja na placki mam sprawdzony patent- puszczam ziemniaki przez sokowirówke. Miąż używam do placków+ to co się ustoi w garnku z sokiem ziemnieczanym czyli krochmal. Zaleznie od zapotrzebowania dodaję też wyciśniety sok zagęszczająć mąką. Oczywiście jajka, sól, dużo pieprzu cebula- też ją puszczam przez sokowirówkę i dodaje i wiórki i sok, który osobno łapie do garnuszka aby się z sokiem z zieminaków nie wymieszał. Dodaje jeszcze czosnek. A najlepiej aby jednego czy dwa ziemniaki zetrzeć dodatkowo na tarce z grubymi oczkami i dodać do całości. Wtedy na bank wyjdą chrupkie

Moj teściowa to robi jakieś na slodko - dodaje płatki kukurydziane i je się to u nich z cukrem. Mnie osobiście nie bardzo smakują.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Leje a ja miałam do sklepu lecieć po kokos i margaryny bo wieczór teściówce torta na imieniny piekę. Uwielbiam piec ale z tortem mi Mama pomoże bo ona jest mistrzynią od tortu
Pranie mi nie wyschło przez ten deszcz.

[inutil]

Napisane przez zebrawpaski

Zaczynam wierzyć w to co piszecie- nadrobienie forum po 11 dniach bez waszej pomocy (czyt. streszczenie) jest niemożliwe! Siadłam aby poczytać co tu od 12 i czytam 20 min a ja bardzo szybko czytam,

Ja na placki mam sprawdzony patent- puszczam ziemniaki przez sokowirówke. Miąż używam do placków+ to co się ustoi w garnku z sokiem ziemnieczanym czyli krochmal. Zaleznie od zapotrzebowania dodaję też wyciśniety sok zagęszczająć mąką. Oczywiście jajka, sól, dużo pieprzu cebula- też ją puszczam przez sokowirówkę i dodaje i wiórki i sok, który osobno łapie do garnuszka aby się z sokiem z zieminaków nie wymieszał. Dodaje jeszcze czosnek. A najlepiej aby jednego czy dwa ziemniaki zetrzeć dodatkowo na tarce z grubymi oczkami i dodać do całości. Wtedy na bank wyjdą chrupkie

Moj teściowa to robi jakieś na slodko - dodaje płatki kukurydziane i je się to u nich z cukrem. Mnie osobiście nie bardzo smakują.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Leje a ja miałam do sklepu lecieć po kokos i margaryny bo wieczór teściówce torta na imieniny piekę. Uwielbiam piec ale z tortem mi Mama pomoże bo ona jest mistrzynią od tortu
Pranie mi nie wyschło przez ten deszcz.

a jaki tort robicie???

mmm, patent z sokowirówką dobry, chociaż ja mam taką malutką i nie wiem czy lepiej by nie wyszło po prostu trzeć.

Ale nieskromnie się pochwalę że zupa wyszła supeeeer, a za placki się nie zabierałam bo mi się nie chce :/ będą może na kolacje a jak nie to na jutro

[Lucy1111]

Kasiahexe, ale ja nie rozumiem, dlaczego nie chcesz nas uraczyć swoim kiepskim nastrojem?! przecież my tu po to jesteśmy, aby Cię wysłuchać, poradzić i posmucić razem z Tobą!! Nie wszystko ma tu być różowe!!
Pamiętaj po co tu jesteśmy

Jestem ledwo żywa. O 16:00 położyłam się się, bo oczy same mi się zamykały, ale nie mogłam spać :/
Zrobiłam sobie kawę zbożową. Może mnie trochę pobudzi :/

[zebrawpaski]

Napisane przez inutil

a jaki tort robicie???

Orzechow0-kokosowy- orzechy nałuskane już

dziewczyny jaka burza przeszła z gardem...myślałam, że koniec świata, normalnie gromnice zapaliliśmy a trwało to niecałe 5 minut....

I wyszło na to, że ja nas musze spakować....Tz chciał sam i mówił że jemu pakowane w czwartek wieczór zajmie 10 minut. No ale jak mu wytłumaczyłam, że może coś trzeba będzie wyprać i wyprasować a na ostatnią chwilę to nie bardzo bo i tak się znajdzie na koniec 100 innych spraw to poprosił abym go pakowała...Przejrzałam garderobe- postanowił, że mimo żałoby weźmie jasne ciuchy więc przeglądałm je bo podobnie jak moje letnie kolorowe nie były tego lata używane. Co trzeba przeprałam -jeśli doschnie wieczór poprasuję, Moje ciuchy juz przygotowane. Teraz tylko zacząć znosić do pokoju wszystko inne po kolei co trzeba zabrać i zapisywać co na ostatnią chwilę będzie trzeba dopakować - ładowarki itp..

[Lucy1111]

zebra, a przypomnij mi, gdzie jedziecie?

[zebrawpaski]

Napisane przez Lucy1111

zebra, a przypomnij mi, gdzie jedziecie?

Do Tunezji - nie będzie nas od piątku

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez inutil

eee, metoda pandy... w poprzednim wątku dziewczyny opisywały i jak widać po zafasolkowanych działa zaraz poszukam

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Zaczyna się tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...y#post27134157 od postu Nity 848

Ale się uśmiałam ale szczerze - jak się staralismy to ja po leżałam z nogami do góry i szybko zaszłam

No i odkryłam, że Wy wto już większości od dawna sobie tak gadusiacie na forum. Fajnie tak. Trochę Was podczytałam i się uśmiechałam i wruszałam na przemian...

[Lucy1111]

Napisane przez zebrawpaski

Do Tunezji - nie będzie nas od piątku[COLOR="Silver"]

ale fajnie macie na ile jedziecie?

[Elcia85]

Napisane przez zebrawpaski

Do Tunezji - nie będzie nas od piątku

oooo jak Wam fajnie, ja tez juz czekam na urlop z utesknieniem

niestety nie jestem tak ambitna jak Wy, żeby torty piec, ale zabieram się właśnie za jabłecznik, koleżanka przyniosła mi całą siatę jabłek z ogródka, małe są i przez to dużo obierania ale co tam, zawsze chętnie się zje coś słodkiego

kasiahexe to wyżal się, zobaczysz, że zrobi Ci się lepiej, w końcu od tego tu jesteśmy

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez zebrawpaski

Ale się uśmiałam ale szczerze - jak się staralismy to ja po leżałam z nogami do góry i szybko zaszłam

że to się nazywa "na pandę" to nie wiedziałam ale jak się zaczęliśmy starać, to gdzieś mi to tak przemknęło, że się tak robi i nie wiem czemu głupio mi było powiedzieć TŻ o tym, teraz w sumie to nie wiem czemu chyba bałam się, że on pomysli, że ja sprowadzam nasze zbliżenia tylko do kwestii zapołdnienia no więc po przytulankach mówię mu "kochanie jakoś pić mi się zachciało, przyniesiesz mi coś?" no to on wstał, poszedł do kuchni a ja dup świece odwalam na łóżku przy ścianie na to wchodzi mój mąż ze szklanką w ręce i pyta co ja robię "no co robię? leżę przecież! tak mi akurat jest wygodnie" ale nie da się ukryć, że w tamtym cyklu zaciążyłam

[pani22ka]

[QUOTE=inutil;28225739
Ale nieskromnie się pochwalę że zupa wyszła supeeeer[/QUOTE]

a ja poszłam po pracy po kabaczka, ale nie było małych więc mam leczo. Tyż pyszne

Napisane przez Elcia85

chyba bałam się, że on pomysli, że ja sprowadzam nasze zbliżenia tylko do kwestii zapołdnienia no więc po przytulankach mówię mu "kochanie jakoś pić mi się zachciało, przyniesiesz mi coś?" no to on wstał, poszedł do kuchni a ja dup świece odwalam na łóżku przy ścianie na to wchodzi mój mąż ze szklanką w ręce i pyta co ja robię "no co robię? leżę przecież! tak mi akurat jest wygodnie" ale nie da się ukryć, że w tamtym cyklu zaciążyłam

też zarzucam nogi i też mam poczucie sprowadzanie sexu do starań. heh

[BERBIE]

jadłam coś podobnego, pycha. ja uwielbiam kabaczka w każdej formie.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

ja dzisiaj na obiad serwuje pierś z kurczaka po chińsku z ryżem

[kasiahexe]

Napisane przez Lucy1111

Kasiahexe, ale ja nie rozumiem, dlaczego nie chcesz nas uraczyć swoim kiepskim nastrojem?! przecież my tu po to jesteśmy, aby Cię wysłuchać, poradzić i posmucić razem z Tobą!! Nie wszystko ma tu być różowe!!
Pamiętaj po co tu jesteśmy

Kochane nie o to chodzi ze nie chce poprostu zauwazam ze ostnio tu wchodze i zamiast wdawac sie w toczace sie tu dyskusje to caly czas uzalam sie nam soba :/i narzekam :/ co chwile cos mnie boli :/
boje sie jak cholera musze doczekac do czwartkowej wizyty i moze humor mi sie porawi :/
do tego moj biedny mezulek cały czas za mnie pracuje i w pracy i w domu wyglada juz jak cien cienia a ja nic nie moge zrobić :/
dzisiaj wiekszosc dnia przespałam musze sie troche ogarnac wrzucic jakies pranie i zrobic zupe :/

[Alfahelisa]

Napisane przez neska951

Nieczesanie włosów jest fajne, odkryłam to w tym miesiącu podczas @ po prostu wieczorem po kapieli nie miałam siły ich uczesać i szłam spać w wilgotnych nieuczesanych, rano zrywałam się i nie miałam siły ich czesać bo lało się ze mnie strumieniem i raczej zajmowałam je opanowaniem tego na czesanie nie starczyło czasu... I wiesz co moje włosy bez czesana są świetne, układają siew fale, są odbite od skóry głowy, puszyste, przeczesuje je tylko palcami dziwne to jest....Ale włosy wyglądają lepiej bez czesania....

ja swoje włoski myję codziennie rano, na mokro przeczesuję i nakładam piankę (od tygodnia jadę bez bo mi sie skończyła a zapominam kupić) suszę i tyle, albo aż tyle :P 20min roboty. Mam kręcone i jak zrobię coś inaczej to mam siano w każda stronę A, że mam takie do połowy szyji to bez mycia nie nadaję się na pokazanie bo nawet zwiazac sie ich nie da

Ratunku oko mnie boli ubrałam na weekend soczewki i robi mi sie coś tzn w sumie nie widać a boli grrr, I pomyśleć, że 5 lat soczewki nonstop nosiłam, ale mi sie suche oko nagle zrobiło i już nie mogę długo, a teraz jeszcze jakies mikro zapalenie ...

[BERBIE]

ja włosy też myję codziennie rano, bo w nocy się strasznie pocę w głowę. ale jestem bardzo leniwa, że susze je tylko lokosuszarką a przez resztę dnia nie czeszę.

[Lucy1111]

Napisane przez kasiahexe

Kochane nie o to chodzi ze nie chce poprostu zauwazam ze ostnio tu wchodze i zamiast wdawac sie w toczace sie tu dyskusje to caly czas uzalam sie nam soba :/i narzekam :/ co chwile cos mnie boli :/
boje sie jak cholera musze doczekac do czwartkowej wizyty i moze humor mi sie porawi :/
do tego moj biedny mezulek cały czas za mnie pracuje i w pracy i w domu wyglada juz jak cien cienia a ja nic nie moge zrobić :/
dzisiaj wiekszosc dnia przespałam musze sie troche ogarnac wrzucic jakies pranie i zrobic zupe :/

rozumiem
wiem jak się stresujesz przed wizytą. Czas się dłuży niemiłosiernie, prawda?
ale zobaczysz, wszystko będzie dobrze
To że jesteś zmęczona, to normalne! ja też mam straszne wyrzuty sumienia, bo mój Tż musi mnie wyręczać w większości robót. Od zmywania naczyń, po gotowanie. Momentami wstyd mi, bo siedzę w domu cały dzień, a nic nie robię

[Nita6]

melduje sie

nie dam rady tego nadrobic , bede podczytywac bo widze ze jest nas wiecej

jakieś niusy ?

wczasy udane , było cudownie , jestem padnieta po 16h jazdy, ale fajowsko sie wybyczylam.

[Lucy1111]

Napisane przez Nita6

melduje sie

nie dam rady tego nadrobic , bede podczytywac bo widze ze jest nas wiecej

jakieś niusy ?

wczasy udane , było cudownie , jestem padnieta po 16h jazdy, ale fajowsko sie wybyczylam.

Nita!! witaj w domu

liczymy na jakieś fotki

[zebrawpaski]

Napisane przez Elcia85

że to się nazywa "na pandę" to nie wiedziałam ale jak się zaczęliśmy starać, to gdzieś mi to tak przemknęło, że się tak robi i nie wiem czemu głupio mi było powiedzieć TŻ o tym, teraz w sumie to nie wiem czemu chyba bałam się, że on pomysli, że ja sprowadzam nasze zbliżenia tylko do kwestii zapołdnienia no więc po przytulankach mówię mu "kochanie jakoś pić mi się zachciało, przyniesiesz mi coś?" no to on wstał, poszedł do kuchni a ja dup świece odwalam na łóżku przy ścianie na to wchodzi mój mąż ze szklanką w ręce i pyta co ja robię "no co robię? leżę przecież! tak mi akurat jest wygodnie" ale nie da się ukryć, że w tamtym cyklu zaciążyłam

Niezły pomysł z tą wodą u mnie by nie przeszło bo zawsze mamy wode obok łózka - musiałabym schować ale mój Tz wie o tym, że jak się staramy to ja będę święcę robić i krzyczeć żeby uważał bo się wszystko zmarnuje jak świecy nie zrobię

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Nita- chciałam się przywitać i przedstawić - zebrawpaski jestem
Na forum od paru dni i dziewczyny mnie tu miło przyjęły.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez Kasiorek211

a z tego co mi zwisa pomiędzy biustem a kolanami

Niestety to co mamy miedzy biustem a kolanami chudnie na końcu- najpierw maleją cyck, potem widać zmiany na buzi....

[BERBIE]

zebrawpaski wspominałaś nie dawno, że jesteś w żałobie, nie było mnie jakiś czas i nie miałam jak nadrobić zaległości, więc jeśli mogę pytać po kim nosicie żałobę?

[Bayka]

hej
byłam na zakupach z siostrą, kupiłam buty, obtarły mnie, że brak słów a miały być wygodniejsze
spodnie dresowe, ale to do chodzenia po domu
potem poszłyśmy na kawę i było fajnie
a teraz mnie brzuch boli za dużo chyba chodziłam

[zebrawpaski]

Idę posiać pierwiosnki i stokrotki żeby mi pieknie na wiosnę kwitły bo już od czerwca powinny być w ziemi ale mi się o nich zapomniało. A potem jeszcze tort i prasowanie ciuchów Tz na wyjazd. Zajrze w nocy a jak tu będę wcześniej proszę mnie wygonić do roboty

Co do diety ŻP to całkiem nieźle się trzymam - dzisiaj dzien z kalafiorem; mam jeszcze w lodówce trochę gotowanego więc schrupię na kolację

[amilcia]

Hej Kochane.

Nita - witaj w domku! Może uda mi się potem jakieś zdjęcia obejrzeć na tym wolnym necie jak wrzucisz. Pewnie jesteś super opalona.

zebrawpaski - miłego wypoczynku!

I innym dziewczynom, które wyjeżdżają, nie docztałam niestety wszystkiego.

Dziś plażowaliśmy bo pogoda była super, wczoraj w Gdyni też było fajnie, wybierzemy się tam raz jeszcze, bo nie wzięliśmy aparatu a było co fotografować. Pojedziemy tam pociagiem a wrócimy statkiem, z Helu nie da się wyjechać nie stojąc w korkach. 50 km wczoraj jechaliśmy 3 godziny myślałam że umrę. TŻ dziś serfował na falach a zaraz zmykamy posiedzieć gdzieś przy piwku, soczku.
Pozdrawiam Was i trzymajcie się

[shehzadi]

zebrawpaski ja zawsze Tża pakuję. On to by wszystko wrzucił jak leci i może nawet udeptał.

Napisane przez Elcia85

że to się nazywa "na pandę" to nie wiedziałam ale jak się zaczęliśmy starać, to gdzieś mi to tak przemknęło, że się tak robi i nie wiem czemu głupio mi było powiedzieć TŻ o tym, teraz w sumie to nie wiem czemu chyba bałam się, że on pomysli, że ja sprowadzam nasze zbliżenia tylko do kwestii zapołdnienia no więc po przytulankach mówię mu "kochanie jakoś pić mi się zachciało, przyniesiesz mi coś?" no to on wstał, poszedł do kuchni a ja dup świece odwalam na łóżku przy ścianie na to wchodzi mój mąż ze szklanką w ręce i pyta co ja robię "no co robię? leżę przecież! tak mi akurat jest wygodnie" ale nie da się ukryć, że w tamtym cyklu zaciążyłam

Ja jeszcze pandy nie próbowałam, więc nie wiem, jak udało mi się zajść w tę ciążę.

kasiahexe taki masz widać etap . Mam nadzieję, że po wizycie odzyskasz dobry humor.
Nita wróciłaś! Tęskniłyśmy za Tobą. Opowiadaj.
amilcia korzystajcie z dobrej pogody i wypoczywajcie.

[zebrawpaski]

Napisane przez BERBIE

zebrawpaski wspominałaś nie dawno, że jesteś w żałobie, nie było mnie jakiś czas i nie miałam jak nadrobić zaległości, więc jeśli mogę pytać po kim nosicie żałobę?

Niedawno zmarł Tata mojego Tz.

Napisane przez Bayka

hej
byłam na zakupach z siostrą, kupiłam buty, obtarły mnie, że brak słów a miały być wygodniejsze

Ja też nie mam szczęścia do butów. Tz zafunfdował mi bardzo drogie trekkingowe bo łazimy po górach a w poprzednich narobiłam ała...
Efekt w nowych był podobny ale chyba zaczynają się docierać bo ostatnio wyciągnęlam z tych butów całe stopy