Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[czubasek20]

Napisane przez kropeczka1984

A nikt się nie liczy z tym, że w 5 miesiącu możesz się źle czuć i zamiast cieszyć się tym dniem, będziesz chciała, żeby jak najszybciej się skończył?

Widocznie nie, jedynie chrzestna mnie popiera. Sama powiedziała, że dziecko to nie kłopot żeby później urządzić wesele. Ja wiem, że nie bedę sie w pełni cieszyć tym dniem, bo dość że ciąża to jeszcze szkoła ale przecież moje zdanie się nie liczy. Tz na poczatku miał takie samo myślenie jak ja, najpierw dzidzia się urodzi a potem zrobimy wesele (teraz bysmy ewentualnie tylko cywilny wzięli) ale rodzinka zaczęła się wścibiać i zmienił zdanie. Jak się zdenerwuję to odwołam wszystko i będę mogła w spokoju się uczyć a maluszek będzie zdrowo rósł.

[neska22]

Czubasek współczuję tego nacisku ze strony rodziny...
my w październiku mamy iść na wesele a ja się zastanawiam czy w ogole się będę "nadawac"... a co dopiero jako panna młoda, gdzie grasz główną rolę....

[kropeczka1984]

Czubasku, jeśli nie chcesz brać ślubu w pośpiechu, to spróbuj przekonać swojego Tż-a, żebyście zorganizowali uroczystość po urodzeniu dziecka. Przecież to Wy powinniście zadecydować, kiedy będzie ślub. Myślę, że jak mu wytłumaczysz, że chcesz, żeby to był naprawdę wymarzony dzień również dla Ciebie, to powinien to zrozumieć i przesunąć datę ślubu.

Dziewczyny właśnie wylicytowałam na allegro książkę: Ciężarówką przez 9 miesięcy Będę ją miała za 30 zł, a w empiku jest za 49 zł, więc prawie 20 zl zostaje w kieszeni

[agawoo]

Napisane przez czubasek20

rodzina gada, że jak maluch się urodzi to nie będziemy mieć czasu na ślub. Chore myślenie, mi nie zależy na wielkim hucznym weselu ale rodzinie tz ta tak i nie przegadasz imch Ja jestem mniejszością, bo nawet moja rodzina mnie nie poprze bo jak to dziecko bez ślubu.

A dopiero co wczoraj o tym pisałyśmy - zmuszanie młodych do ślubu
Zresztą możesz się źle czuć, albo cokolwiek innego i co wtedy? Na łóżku Cię do tego ślubu zabiorą? Oczywiście z Twoim zdaniem nikt się nie liczy.Co na to TZ? On chce tego ślubu czy też robi to z przymusu?

[kropeczka1984]

Napisane przez agawoo

A dopiero co wczoraj o tym pisałyśmy - zmuszanie młodych do ślubu
Zresztą możesz się źle czuć, albo cokolwiek innego i co wtedy? Na łóżku Cię do tego ślubu zabiorą? Oczywiście z Twoim zdaniem nikt się nie liczy.Co na to TZ? On chce tego ślubu czy też robi to z przymusu?

Ja jeszcze tylko dopiszę, co kiedyś przeczytałam. Dziewczyna brała ślub w ciąży. Wszystko spoko, tylko, że w trakcie zabawy albo tuż po niej (nie pamiętam dokładnie) poroniła... Oczywiście to jest przypadek jeden na milion ale po co ryzykować? Ja wolę nie myśleć, co czuje ta dziewczyna oglądając płytę z wesela...

[agawoo]

Napisane przez kropeczka1984

Czubasku, jeśli nie chcesz brać ślubu w pośpiechu, to spróbuj przekonać swojego Tż-a, żebyście zorganizowali uroczystość po urodzeniu dziecka. Przecież to Wy powinniście zadecydować, kiedy będzie ślub. Myślę, że jak mu wytłumaczysz, że chcesz, żeby to był naprawdę wymarzony dzień również dla Ciebie, to powinien to zrozumieć i przesunąć datę ślubu.

Dziewczyny właśnie wylicytowałam na allegro książkę: Ciężarówką przez 9 miesięcy Będę ją miała za 30 zł, a w empiku jest za 49 zł, więc prawie 20 zl zostaje w kieszeni

Słyszałam, że fajna ta książka Fajnie, że udało Ci się zaoszczędzić

[czubasek20]

Napisane przez agawoo

A dopiero co wczoraj o tym pisałyśmy - zmuszanie młodych do ślubu
Zresztą możesz się źle czuć, albo cokolwiek innego i co wtedy? Na łóżku Cię do tego ślubu zabiorą? Oczywiście z Twoim zdaniem nikt się nie liczy.Co na to TZ? On chce tego ślubu czy też robi to z przymusu?

obydwoje chcemy tego ślubu, tylko ja nie czuje sie na siłach żeby go zorganizować i brac za dwa miesiące. TZ najpierw był tego samego zdania co ja, najpierw poród a potem za parę miesięcy slub ale teściowa się wtrąciła i ślub jest w październiku. zorganizowała salę, kościół , orkiestrę, kamerzystę i fotografa w dwie godziny. Lubię kobitke ale wydaję mi się, że ona zyje zasadą ,, najpierw ślub, potem dziecko" i bez dyskusji.

[agawoo]

Napisane przez kropeczka1984

Ja jeszcze tylko dopiszę, co kiedyś przeczytałam. Dziewczyna brała ślub w ciąży. Wszystko spoko, tylko, że w trakcie zabawy albo tuż po niej (nie pamiętam dokładnie) poroniła... Oczywiście to jest przypadek jeden na milion ale po co ryzykować? Ja wolę nie myśleć, co czuje ta dziewczyna oglądając płytę z wesela...

O Boże Nie chcę sobie nawet wyobrażać jej bólu, kiedy pomyśli o tym dniu

Ja właśnie wcięłam loda (a za chwilę obiad) Jutro będę zdychać na ból gardła (albo jeszcze dzisiaj w nocy )

[MMONIKA9]

a ja właśnie wcinam kapustkę kiszoną trochę sobie odłożyłam a resztę gotuję do obiadku

[agawoo]

Napisane przez czubasek20

obydwoje chcemy tego ślubu, tylko ja nie czuje sie na siłach żeby go zorganizować i brac za dwa miesiące. TZ najpierw był tego samego zdania co ja, najpierw poród a potem za parę miesięcy slub ale teściowa się wtrąciła i ślub jest w październiku. zorganizowała salę, kościół , orkiestrę, kamerzystę i fotografa w dwie godziny. Lubię kobitke ale wydaję mi się, że ona zyje zasadą ,, najpierw ślub, potem dziecko" i bez dyskusji.

Czubasku, przytulam i bardzo współczuję.
Powiem Ci tylko, że ja bym sobie nie dała nic wmówić i do niczego się przekonać (ale ja twarda kobita jestem ). Już nie raz powiedziałam teściowej prosto z mostu co myślę o jej niektórych pomysłach i od czasu do czasu sprowadzam ją na ziemię jak jakieś farmazony wygaduje.
Zresztą moją mamę też
Robię wszystko po swojemu, potrafię postawić na swoim i teściowa dobrze o tym wie
Zresztą dla teściowej i teścia było nie do pomyślenia żeby TZ mieszkał ze mną przed ślubem, ale mieszkał i jakoś to przełknęła
Czubasku, zrób jak uważasz. Jeżeli nie czujesz się na siłach brać tego ślubu, to go przesuńcie (zaliczki nie przepadną), a jak już musi być ślub to weźcie cywilny

[n1kotynka]

ja zjadłam spaghetti
i choć wiem, że zostało jeszcze sporo czasu, czytam sobie o porodach na wesoło i aż mnie brzuch boli ze śmiechu

[dph]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny właśnie wylicytowałam na allegro książkę: Ciężarówką przez 9 miesięcy Będę ją miała za 30 zł, a w empiku jest za 49 zł, więc prawie 20 zl zostaje w kieszeni

to szybko przeczytaj i nam streść a przynajmniej daj znać czy warto kupić

[Haniula]

Znam dziewczyne ktora jest w ciazy, chyba podobnie jak ja i slub maja zaplanowany na sierpien, a teraz zaczela krwawic i musi lezec. Slubu nie odwołali, ale pewnie bedzie cala impreze siedziec dla mnie to kompletna głupota

tez slyszalam o przypadku kiedy pani młoda poroniła na swoim weselu, i ja karetka zabierali do szpitala. Suknia od krwi, porazka Ale tam sprawa wygladała tak, ze niby ona alkohol piła to juz w ogole bezmyslnośc

[uska000]

ehh nie rozumiem takiego zmuszania my w czerwcu mielismy isc na wesele i nie poszlismy bo ja juz o 22 jestem padnieta a gdzie do rana..
a jako panstwo mlodzi musicie do konca siedziec...
przerabane.. nigdy bym tak nie chciala u mnie nie byloby przymusu..
pogsdaj z tz on sie czuje normalnie ale niech pomysli ze ty mozesz wstac rano i miec np mdlosci plus stres przed slubny..
nie masakra to nie dla mnie;/

[eliza1984]

Szef dzwonił i powiedział ,ze oni maja burdel w tym zusie i ksiegowa powinna mieć potwierdzenie ,ze dała ten druk, a jak ni to jeszcze raz napisze.Ulga ,ale ciekawe kiedy mi wypłacą pieniadze z zusu za zwolnienie.Któras moze sie zna.
Co do pryszczy ja mam całe czoło wysypane i troszke na twarzy jakieś 2 pojedyńcze ,ale mam grzywke wiec tego tak nie widać.
Ja byłam wa weselu mojej przyjaciółki która była w 29t.c. ciazy,całe wesele brała nospe bo ją bolało ,a po 3 tygodniach urodziła.Całe szczęscie dziecko dało sie uratować i teraz chłopak rośnie zdrowy ,ale nie było łatwo.
Byłam po wyniki moczu i znowu mam białko w moczu .Dzis całe szczęscie wizyta.

[ewula83]

Napisane przez czubasek20

rodzina gada, że jak maluch się urodzi to nie będziemy mieć czasu na ślub. Chore myślenie, mi nie zależy na wielkim hucznym weselu ale rodzinie tz ta tak i nie przegadasz imch Ja jestem mniejszością, bo nawet moja rodzina mnie nie poprze bo jak to dziecko bez ślubu.

Nie sluchaj rodzinki,zrob tak jak uwazasz.Glupie myslenie,ze dziecko to od razu slub musi byc.Co za starodawny tok myslenia...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez n1kotynka

ja zjadłam spaghetti
i choć wiem, że zostało jeszcze sporo czasu, czytam sobie o porodach na wesoło i aż mnie brzuch boli ze śmiechu

Podaj linka,tez sobie chetnie poczytam.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez MMONIKA9

a ja właśnie wcinam kapustkę kiszoną trochę sobie odłożyłam a resztę gotuję do obiadku

Kiszona tez bym wciela)Mam ochote na wszystko co kwasne.Ide po ogorka.

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez eliza1984

Szef dzwonił i powiedział ,ze oni maja burdel w tym zusie i ksiegowa powinna mieć potwierdzenie ,ze dała ten druk, a jak ni to jeszcze raz napisze.Ulga ,ale ciekawe kiedy mi wypłacą pieniadze z zusu za zwolnienie.Któras moze sie zna.
Co do pryszczy ja mam całe czoło wysypane i troszke na twarzy jakieś 2 pojedyńcze ,ale mam grzywke wiec tego tak nie widać.
Ja byłam wa weselu mojej przyjaciółki która była w 29t.c. ciazy,całe wesele brała nospe bo ją bolało ,a po 3 tygodniach urodziła.Całe szczęscie dziecko dało sie uratować i teraz chłopak rośnie zdrowy ,ale nie było łatwo.
Byłam po wyniki moczu i znowu mam białko w moczu .Dzis całe szczęscie wizyta.

Ja tez mam problem z moczem w ciazy,ale czytalam,ze to typowe dla kobiet w ciazy,ostatnio mialam podwyzszone leukocyty czy cos.

[czubasek20]

Gadam dziś z Tz albo przekładamy slub albo nie tylko jeśli nie przełożymy to ja uczestniczę tylko czynnie w ślubie a całe wesele leże w wynajętym pokoju, ewentualnie zejdę na pierwszy taniec i pierwsze danie. Dla mnie najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo dziecka a nie to co powie szanowna rodzinka.

własnie zjadłam pomidorówkę, pychaa była. Na kolację chyba zrobie sobie leczo, bo chodzi za mną od rana :d

[uska000]

problemy z moczem w ciazy to chyba standard;/

pierogi skonczone teraz sie tylko gotuja;p
mialam zrobic tylko na obiad dla naszej trojeczki;p
a wyszlo 75
jak ktoras ma ochote to rowniez zapraszam
pierwszy raz robilam ciasto pol na pol woda w mlekiem pychaa

[n1kotynka]

Napisane przez ewula83

Podaj linka,tez sobie chetnie poczytam.

proszę Cię bardzo
http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-p...a-wesolo-7030/

[Haniula]

Aleee sie najadłam zjadłam 3 talerze rosołu i ledwo siedze
a dzis dostalismy 2 pary słodkich skarpetulek dla L

[neska22]

dziewczynki ja zeby ustrzec się problemów moczowych kupilam herbatke z żurawiny własnie akurat popijam... a jutro idę na kłucie ostatni dzień urlopu to wykorzystam
ale powiem Wam, ze zastanawiams ie jak ja dam radę w tej pracy... teraz przez te dwa tyg przyzywczaiłma się, ze w ciągu dnia sobie leżę, odpoczywam...do tego doszło jeszce,ze wczoraj i dzis mi się ciągle słbo robi.... moze jakos wyobię ten miesięc...a jak nie to szybciej niz planowałam zwolnionko....

[uska000]

a na mnie to sie uwzieli dzisiaj;/

jeszcze torta samochod musze zrobic na urodziny na juz;/

akze sie zagnam do pozneg wieczora

[*Agatek*]

Hej...

A ja się dziś zarejestrowałam w urzędzie pracy... powiedziałam o ciąży i to, że nie chcę pracować, a baba do mnie: "no ale pani podpisywała, że jest zdolna do pracy" (mówiłam, że ciąża zagrożona) i że ja jak odmówię oferty (bez konkretnego powodu- a ciąża zagrożona to widać jest gówno dla nich) pracy to zasiłek się traci?!!! co przyjąć mam i od razu L4 dać?? czy jak to? wkurzyli mnie... robią wszystko, żeby kuroniówki nie dostać łajzy!!!!!!! 'ciąża to nie choroba' wrrrr i teraz nie wiem czy załatwić sobie u gina L4 jak będę za 2 tygodnie, czy dopiero wtedy, kiedy będą mnie chcieli wziąć do pracy?? ehh
I że jak mi zaproponują to ja będę się tłumaczyć, ale ofertę muszę przyjąć.... zasiłek 500 zł, a oferta pracy- staże ile?: 600-700 zł, co to jest?? 200 zł to na samo paliwo wydam dojeżdżając sorry, a w domu nic nie robiąc będę mieć te 500... wkurzyli mnie!! ale zasiłek przysługuje pół roku (a jak urodzę w czasie trwania zasiłku to następne pół roku mi muszą płacić dlatego czekałam z tym do 4 miesiąca )

[BebiBebi]

Ja mam za 9 dni ślub
Planuje go juz od 1,5 roku i jestem bardzo szcześliwa
Jutro zaczynam 4 miesiąc
a w poniedzialk wizyta u lekarza

[dph]

Napisane przez *Agatek*

Hej...

A ja się dziś zarejestrowałam w urzędzie pracy... powiedziałam o ciąży i to, że nie chcę pracować, a baba do mnie: "no ale pani podpisywała, że jest zdolna do pracy" (mówiłam, że ciąża zagrożona) i że ja jak odmówię oferty (bez konkretnego powodu- a ciąża zagrożona to widać jest gówno dla nich) pracy to zasiłek się traci?!!! co przyjąć mam i od razu L4 dać?? czy jak to? wkurzyli mnie... robią wszystko, żeby kuroniówki nie dostać łajzy!!!!!!! 'ciąża to nie choroba' wrrrr i teraz nie wiem czy załatwić sobie u gina L4 jak będę za 2 tygodnie, czy dopiero wtedy, kiedy będą mnie chcieli wziąć do pracy?? ehh
I że jak mi zaproponują to ja będę się tłumaczyć, ale ofertę muszę przyjąć.... zasiłek 500 zł, a oferta pracy- staże ile?: 600-700 zł, co to jest?? 200 zł to na samo paliwo wydam dojeżdżając sorry, a w domu nic nie robiąc będę mieć te 500... wkurzyli mnie!! ale zasiłek przysługuje pół roku (a jak urodzę w czasie trwania zasiłku to następne pół roku mi muszą płacić dlatego czekałam z tym do 4 miesiąca )

to w takim razie idź na L4 od razu, uwielbiam UP "najlepsza" instytucja w mieście zaraz po niej US

[elunia25]

Napisane przez Haniula

a ja się wypluskałam wydepilowałam nabalsamowałam i od razu czuje sie lepiej odkad jestem w tej ciazy czuje sie taka zapuszczona i nieatrakcyjna, chociaz dbam o siebie w zasadzie tak jak dawniej nie wiem z czego to wynika

ja mam to samo wczoraj już się wkurzyłam i niby wyszlam na zakupy ale miedzy kupieniem chleba i ziemniaków zachaczyłam o fryzjera

[Brawurka84]

Hej,może mi coś doradzicie...bo przechodzę lekkie załamanie nerwowe..
dziś miałam robione usg,dokładnie 12 tydzień.narządy wszystkie i wymiary prawidłowe..oprócz przezierności..Tzn.mam wątpliwości,bo po prostu lekarz zasugerował mi dla własnego spokoju test pappa...
przeziernośc mi wyszła 2,0-2,1 a norma jest do 2,4
no i nie wiem co to oznacza za bardzo... ogólnie przeryczałam pół dnia,że musiałam zrobic jeszcze ten test pappa(wyniki za około 2 tygodnie,może wcześniej)
p.s dodam,że kośc nosowa jest widoczna
więc nie wiem o co chodzi z ta przeziernościa
dodam tylko,że w ciągu około godziny do usg musiałam podchodzic dwa razy,bo mały nie chciał sie ułożyc.musiałam po pierwszej turze sie przejśc,i potem jeszcze gorzej się ułożył-i tak oto został zrobiony ten pomiar,na pewno nie w idealnej pozycji

[dph]

jedna z dziewczyn już byla w podobnej sytuacji tylko nie wiem kto, musiałabyś się wrócić do pierwszej części jak zrobiła usg u drugiego lekarza okazało się że wszystko wyszło w porządku, nie martw się u Ciebie też na pewno będzie ok.

[annyonne]

Witam Mamuśki ale szalejecie z tym pisaniem, ledwo zdołałam Was nadrobić...

Nie wiem czy to nadal aktualne ale ktoś pytał o leki na przeziębienie. Mnie dopadło gdzieś tak w 2 miesiącu i to do tego stopnia, że poważnie się martwiłam czy maleństwu nie zaszkodzi. Ale do rzeczy lekarz zalecił rutinoscorbin, wapno, płukanie gardła roztworem z wody utlenionej (paskudztwo), płukanki z soli morskiej do nosa oraz tantum verde psikacz do gardła. I jeszcze leżeć grzecznie w łóżku i popijać herbatkę z lipy lub zwykłą z cytrynką lub sokiem z malin. Podobno wszystko bezpieczne w ciąży, moja ginekolog to potwierdziła. Mi po tygodniu przeszło, choć spałam prawie 24 godz na dobę tak słaba byłam...

A teraz mam jeszcze dla Was zadanie na kreatywność macie pomysły jak zdrobnić imię Konstancja? Tylko poproszę inne opcje niż Kostka, błagam Imię ogromnie nam się podoba ale zdrobnienie, masakra...

[Lucy1111]

Brawurka, nie denerwuj się, tylko powtórz badanie u innego lekarza, jeśli masz taką możliwość. badanie mogło wyjść delikatnie zafałszowane z różnych względów. Ułożenie płodu, owinięcie pępowiną, błąd lekarza.