Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[mamaoptymistka]

Wiecie co moja mama jak ja jej się na coś skarżę albo narzekam to zawsze mną potrząśnie i to jest super u niej. To dodaje mi sił i patrzę zawsze inaczej po rozmowie z nią. Np. Jak mam kiepską noc to mama "no bo on taki malutki, może coś mu się przyśniło chciał się przytulić, ten mój kotuś maleńki" albo "ciesz się że wstajesz do zdrowego dziecka bo niejedna mama chorego dziecka zamieniłaby się z Tobą choćby 10 razy miała wstawać"
No i wiem że ma rację więc zawsze biorę się w garść.

No nie mogę się opanować zaraz będziecie miały mnie dość.
No ale 5 dni mnie nie było więc teraz pisać mi się bardzo chce i czytać.

[ddaaiissyy]

moze TA strona się przyda...
ponoć rozkminia kto wyprodukował dany towar - np gdy coś jest wyprodukowane dla biedrony i nie wiemy kto to wyprodukował

[eweska]

Dziękujemy pięknie za komentarze w albumie
Wiktorek dziś tacie przez skype zaprezentował nową umiejetność, tylko patrzeć jak będą chodzic, ale ten czas leci jeszcze trochę i już pół roku im stuknie.
Bulbery współczuję stłuczki, ale najważniejsze że wam nic się nie stało.

[ania2631]

Mamaoptymistko muszę sobie zapamiętać twoje słowa i masz rację w 100%.. i też cię uwielbiam a nawet aj low ju

Mąż mi często mówi że jestem najlepszą mamą na świecie bardzo budujące.

Daisy -dziekuję też na zimę kupię większy nawet myślałam o rozmiarze 80

[gusiagatko]

Daisy Oczywiscie, ze moze byc jutro

mamoptymistko Powtorze sie ale bardzo mi Ciebie tutaj brakowalo

[mamaoptymistka]

daisy ale bajer , jogurt który przed chwilą zjadłam jest z Biedronki i jest produkowany przez Bakomę. Nie wiedziałam a teraz już wiem.

Dziękuję jesteście wspaniałe a Tobie Gusiaczku dziękuję bardzo mocno jak byłoby wspaniale jakbyś przyjechała na zlot do Wrocka.

[Siasiek]

Dziewczyny proszę o pomoc
Najlepiej te które mają pod ręką kombinezony
Mamaopt, Daisy....

Zmierzycie mi długość od góry do stopki? i jaki macie rozmiar bo się strasznie zastanawiam nad jednych jest ostatni w rozmiarze 80 co wydaje mi się (po podanych cm) duży a mały nasi 6-9 miesięcy i niektóre rzeczy ma na styk.

[ddaaiissyy]

Andziotku z 60 ml robisz mleka ?? Kurde ale to malusio

Siasiu zaraz Ci zmierzę.

Mamooptymistko ooo sprawdziłaś? Działa ?? Jupi !! a nie było napisane, ze Bakoma robiła na pudełku ?

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Siasiek

Dziewczyny proszę o pomoc
Najlepiej te które mają pod ręką kombinezony
Mamaopt, Daisy....

Zmierzycie mi długość od góry do stopki? i jaki macie rozmiar bo się strasznie zastanawiam nad jednych jest ostatni w rozmiarze 80 co wydaje mi się (po podanych cm) duży a mały nasi 6-9 miesięcy i niektóre rzeczy ma na styk.

od szyjki do końca stopki mam 55cm (no bo z kapturem Ci mierzyc to bez sensu )
kupiłam rozmiar 68

[blueberry_11]

Daisy - trochę popłakał, w końcu pierwsza siła poszła głównie na niego, ale dzielny chłopak był, bo tylko chwilę to trwało, jak wysiadłam z auta, żeby do niego pójść to już było ok, bo ciumkał swoje rączki. Przy okazji Ci powiem, zrobiłam te papryki faszerowane.... WOW!!!! Zajadaliśmy się z mężem, bardzo nam smakowały

Anula - jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze. WTF!!! Co Ty moja droga opowiadasz???? Jesteś bardzo zaangażowaną mamą, Zosia Ciebie kocha najbardziej na całym świecie, jesteś dla niej chodzącym ideałem, macierzyństwo to Twoje drugie imię. A są sprawy na które nie mamy wpływu, niestety. Dlatego kochana wrzucamy na luz i się świetnie bawimy dalej z naszymi bobaskami. I tyle.

[ddaaiissyy]

Napisane przez mamaoptymistka

daisy ale bajer , jogurt który przed chwilą zjadłam jest z Biedronki i jest produkowany przez Bakomę. Nie wiedziałam a teraz już wiem.

Dziękuję jesteście wspaniałe a Tobie Gusiaczku dziękuję bardzo mocno jak byłoby wspaniale jakbyś przyjechała na zlot do Wrocka.

a to się kod kreskowy wpisuje ??

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

blueberry, baaardzo dzielny !!!!!!!!!!!!!!
A te papryki proscizna, prawda? Też mi strasznie smakowały i jak szybko i łatwo się robi, nawet mielonego przesmażac dodatkowo nie trzeba

Kurde Gabik jeszcze nie wykąpany i nie nakarmiony... kaszką i nie zważony z okazji ukończenia dziś 19tyg

[mamaoptymistka]

ddaaiissyy tak sprawdziłam Jogurt FruVita z Biedronki ma napisane wyprodukowano dla Biedronki dystrybucja Kostrzyn ani słowa o Bakomie a ja sprawdziłam i wiem. tak kod wpisalam

siasiek ja mam kupione kombinezony ale nie mierzyłam na małym.
na Twoim miejscu zmierzyłabym bodziaka od ramienia do końca dodała kilka cm i na tej podstawie kupowała. Bo najważniejszy jest tułów a nóżki na pewno się zmieszczą. Obstawiam że 80 będzie ok .

a jeszcze muszę sprawdzić żel miceralny bo kiedyś obiło mi się o uszy że to Tołpa zobaczę zaraz

[Siasiek]

Daisy i Gaba ma dobry czy jeszcze z zapasem?
Ten na który cieknie mi ślinka ma 67 i jeszcze dopinany bucik. Zastanawiam się czy nie za duży będzie.
Wiesz gdzie jest Dobrego Pasterza w Krk?

[ddaaiissyy]

Napisane przez Siasiek

Daisy i Gaba ma dobry czy jeszcze z zapasem?
Ten na który cieknie mi ślinka ma 67 i jeszcze dopinany bucik. Zastanawiam się czy nie za duży będzie.
Wiesz gdzie jest Dobrego Pasterza w Krk?

wiem
koło 29 listopada, blisko centrum Tam gdzie park wodny

[82anusia]

Witajcie kochane mamusie i dzieciaczki
Melduję się z opóźnieniem w kolejnej części. Przyznaję, że nie wiem co się tu dzieje za bardzo, bo przeczytałam ostatnie 2 strony. Także do wielu postów się nie odniosę
Dziękuję wszystkim tym, które odpowiedziały w sprawie laktatora

Blueberry, najważniejsze, że Wam się nic nie stało, wyobrażam sobie jak się musiałaś wystraszyć.

Anula, ja nic nowego nie napiszę, dziewczyny dobrze „mówią”, nie zamartwiaj się i nie myśl , że jesteś złą matką. Niepotrzebnie wpędzasz się w poczucie winy. A co do pleśniawek to i przesadne dbanie o sterylność może się przyczynić do ich powstania, bo potem wystarczy jedna „brudna” rzecz i gotowe. Dziecko musi się oswajać też z bakteriami, nie będzie przecież żyć pod kloszem.

Lolka, Aulinko, Gusia, pytałyście jak w pracy i jak sobie radzę z dziećmi. Nie jest łatwo, praktycznie czasu na przyjemności (czyt. Wizaż) brak, wracam z pracy zajmuję się dzieciakami, a wieczorami przygotowuję się na zajęcia. W pracy radzę sobie coraz lepiej i czuję się z dnia na dzień pewniej, faza docierania chyba dobiega końca. Najwięcej problemów mam z ocenianiem, zawsze mam rozterki czy byłam obiektywna i sprawiedliwa. Oczywiście czasem czuje się zagubiona w szczególności jeśli chodzi o jakieś papierkowe sprawy ,nie wiedzieć komu potrzebne dokumenty (studia w ogóle pod tym względem nie przygotowują do pracy w szkole).
Jeśli chodzi o Adasia to rozłąkę znosi bardzo dobrze, nie płacze, jest spokojny, ładnie zjada. Nie ma z nim większego problemu. Maja jest w czasie mojej nieobecności w przedszkolu, rano ją zaprowadzam, a potem odbieram, także ona nie zauważa mojej nieobecności. Potem czas spędzamy razem na spacerach przeważnie, korzystałam ile mogłam z ciepłych dni. Jak już dzieci idą spać to ja siadam do lekcji.
Najbardziej cierpi na mojej nieobecności dom, nie mam czasu na porządki, ogarniam wszystko z grubsza, gotuję jakoś zupę i piorę, żebyśmy mieli w czym chodzić. Prasuję przeważnie najpotrzebniejsze rzeczy przed wyjściem.

Po za tym Adaś od 2 dni, jest jakiś niespokojny popołudniami, nie chce leżeć w wózku, nie bardzo chce chwycić pierś, pręży się i krzyczy jak tylko go przystawiam, po czym po wielkim płaczu łapie i je jakby ze 100 lat cycka nie widział. Albo znowu je i co chwilę puszcza. Pod moją nieobecność dostaje mój mleko z butelki i obawiam się, że mały cwaniak wyczaił, że z butelki leci dobrze bez wysiłku. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys, bo inaczej chyba się zapłaczę, że nie chce jeść z UU, a ja nie dam rady tyle ściągać by podawać mleczko tylko butelką.

Pewnie większość z Was nie przeczytała moich wypocin, dla wytrwałych
Może jeśli pogoda będzie już taka jak dziś, uda mi się wpadać częściej i z wami porozmawiać, bo ostatnio tylko co u mnie piszę.
Pozdrawiam

[Siasiek]

Daisy tam znajduje się jeszcze nasz kombinezonik

Mamaopt i jak ten żel bo nie chce mi się do łazienki iść

A Wy nie idziecie spać?

[Paulizia]

Daisy prosimy o zaprezentowanie kombinezonu

ania2631 http://mycuisine.blox.pl/2007/07/Sza...m-ciescie.html

Anula napewo z latwoscia wyleczysz jej te plesniawki i napewno nie jest to Twoja wina

mamaoptymistka slowa Twojej mamy o mamie i chorym dziecku naprawde przemawia

Siasiek a co to za kombinezonik Cie zainteresowal?

[Siasiek]

Napisane przez Paulizia

Siasiek a co to za kombinezonik Cie zainteresowal?

Zaraz zapodam linkiem tylko czekam na opinię Mamyopt
Bo nie kliknęłam a jeszcze byś mnie ubiegła

[Agnieszka.M]

82anusia super sobie radzisz ze wszystkim
Ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy, a zbliża się to wielkimi krokami
Wczoraj podliczyliśmy wszystko z mężem, czy byłaby szansa, żebym mogła do 2 urodzinek zostać z Antosiem, ale niestety bilans był nieugięty i moja wypłata jest niezbędna
Ddaaiissyy daj potem znać, jak tam Gabrysia zareagowała na kaszkę. No i zapomniałam wcześniej ... wszystkiego dobrego z okazji 19 tygodni
Blueberry straszny ten wypadek Dobrze, że nic wam się nie stało
Mamooptymistko twoja mama, to bardzo mądra kobieta Moja mi tylko odpowiada "no ... no" jakby mnie wcale nie słuchała, czasem coś podpowie, ale muszę przyznać, że jak już coś mi doradza, to mądrze , a z teściową wolę na temat dzieci w ogóle nie rozmawiać, bo to okropna histeryczka i tylko dużo hałasu robi, a nic z tego nie wynika.

[Paulizia]

anusia82 jestes teraz bardzo zajeta kobieta. Jednak powrot do pracy zabiera nam bardzo duzo. Tak jak piszesz, ze reszte dnia chce sie spedzic tylko ze swoimi malenstwami, a gdzie jeszcze porzadki i inne obowiazki...
Fajnie, ze juz zaklimatyzowalas sie w pracy.
Moze Adas ma skok? Chyba wypada ten nadluzszy

[ania2631]

Napisane przez Siasiek

Zaraz zapodam linkiem tylko czekam na opinię Mamyopt
Bo nie kliknęłam a jeszcze byś mnie ubiegła

[Paulizia]

Siasiek my juz mamy
Kombinezon pilota tz pojechal i wybral dla niego, ale nie powiem jest bardzo fajny

[mamaoptymistka]

Napisane przez Siasiek

Mamaopt[/B] i jak ten żel bo nie chce mi się do łazienki iść

TORF CORPORATION Fabryka Leków sp. z o.o.

a Ty go używasz, bo ja bardzo rzadko jak mi się płyn kończy tak jak dziś to użyje.
Mam tendencje do kupowania pochopnie kosmetyków a potem leżą.

82anusia myślę że to chwilowe to rzucanie się, nie wiem czy wcześniej tak miał ale u nas też zdarza się że się pręży wkurza ale pije. Z Jasiem jak wróciłam do pracy też dostawał z butli moje ale pił nadal do roku.
Wpadaj nawet jak nie nadrobisz to pisz co u Was.

AgnieszkaM nas w domu było 4 dzieci i ona robiła wszystko w większości sama, jest bardzo zaradna i konkretna i ona chyba nie miała czasu na analizowanie bo musiała od razu włączyć działanie aby to wszystko ogarnąć.

[ddaaiissyy]

AgnieszkaM ofc ze dam znac

noo wykąpsiana a teraz jeszcze pytanie

kaszkę dodaje sie do ciepłego mleka ??? ??

Siasiek, zdecydowanie z zapasem

[Agnieszka.M]

A właśnie ... jeszcze miałam spytać - marypoziomkowa, blueberry o jakiej milce gruszkowej pisałyście???!!! Ja takiej nigdzie nie widziałam, a ślina mi do pasa pociekła.

[SiLLee]

Napisane przez mary poziomkowa

]

SiLLee, to sobie posłodziłyśmy Ale co tam! Przynajmniej się człowiek podbuduje Dzięki

a jak od czasu do czasu trzeba sie podbudowac

Napisane przez caffelate05

Witajcie w nowym wątku
Juluś dziękuje za pamięć i życzenia z okazji ukonczenia 5 miesiąca
Chłop nam rośnie dłuuugi i waży już 8,3kg Przymierzamy się do rozszerzania diety bo do tej pory był tylko cycuś.
A tak wyglądał nasz Skrzat wczoraj - zaraz wrzucę foto do albumu

za wage

Napisane przez Grazin

my juz po szczepieniu
sebek wazy 8900 wiec chyba nikosia nie pobił bo nie pamietam ile niko wazy?
jestem z niego dumna!
trzy wkłucia a on nic! popatrzył na ta pigułe tylko i zzero zainteresowania
popłakał sie oczywiscie jakbym mu noge urywała dopiero przy zakładaniu kurtki.
jedym słowem dla niego ubieranie sie jest gorsza traumą niż trzy wklucia igły
w ramach nagrody za bycie zuchem kupiłam mu bańki mydlane (dzięki

dzielny mały mężczyzna

Napisane przez agus87

oo dzieki
włoski jej urosną to nie będzie widać


szczerze powiem, ze dobry
ale glupia jestem, ze go oglądałam
bo
w filmie wystepuje taki malutki chlopczyk rok ma, hunter, i cos go wynosilo z lozeczka, masakra ogolnie, taka posrana bylam jak sie kladlam spac, ze co hwile patrzylam na lozeczko z olką

ja zawsze takie filmy ogladam, a pozniej spac nie moge
np blair witch project

Chciałam zobaczyc, ale juz mi sie odechcialo ... moze zobacze kiedys w dzien

Napisane przez agus87

mam wyniki






nie ma bakterii w moczu
czysciutki, wszystko okej

superrr!

Napisane przez Eve1603

TU sie zakochalam

no bardzo fajny

Napisane przez blueberry_11

Miałam dzisiaj stłuczkę, w zasadzie to mieliśmy, bo Kubuś był na tylnym siedzeniu. Na szczęście nic nam się nie stało, samochód ma tylko kilka rys na zderzaku, ale jak sobie pomyślę, co mogłoby się stać, to aż mi się na płacz zbiera....

o matko. Dobrze, ze Wam sie nic nie stało

Napisane przez mamaoptymistka

Jej uroda mnie urzeka, a o niej samej niewiele wiem.



Anula skopię Ci teraz tyłek, wystaw
Zbiera Ci się już od dawna ale dziś to już porządnie.
Dobrze że dla męża proste i TY patrz na niego i się ucz ....
Ty się nakręcasz, potem płaczesz i w efekcie masz zły humor.
Zajmujesz się małą jesteś odpowiedzialna i pilnujesz porządku więc przestań schizować i ciągle powtarzasz że jesteś głupią matką bo zaraz sama w to uwierzysz albo już wierzysz.
Macierzyństwo nie polega na samobiczowaniu. Skup się na istotnych rzeczach. Pleśniawki bardzo często się zdarzają i to nie jest Twoja wina.
Anula jako matka zmierzysz się prawdopodobnie z wieloma trudnymi (na prawdę trudnymi) sytuacjami więc spokojnie podchodź do wszystkiego i z pewnym dystansem.
Twardo trzeba oddzielić to na co mamy wpływ a to na co wcale wpływu nie mamy.
Skupiamy się na pozbyciu się pleśniawek a nie szukaniu w sobie winy.
Twoja wielka wrażliwość na wszystko może prowadzić do depresji lub szaleństwa.
Gdzie radość, gdzie optymizm
Napisz sobie dużymi literami pozytywy bycia mamą i wywieś na lodówce i codziennie czytaj. Na dole napisz czerwonym pisakiem
JESTEM NAJWSPANIALSZĄ MAMĄ DLA ZOSI.

Racja o tak zrob duza czcionka i czerwonym kolorem !


u nas w sumie nic ciekawego, bylam dzisiaj w aptece po leki dla Oli (zelazo kwas foliowy witaminy) ech to wszystko takie drogie, musze kupic oilatum 2 miesiace temu kupowalam 500ml za 59zl a teraz koszyuje ponad 70 ale wyczailam w necie za 45
Jutro z rana musze jechac na uczelnie potem na zakupy WKONCU sobie cos kupie do ubrania bo nic nie mam.

ide spac Dobranoc mamuski

[Agnieszka.M]

Ddaaiissyy u mnie na opakowaniu jest napisane, że mleko ma mieć 40 stopni, ale ja nie mam Holle, więc sprawdź na opakowaniu - powinno być napisane.

[ania2631]

Napisane przez 82anusia

Witajcie kochane mamusie i dzieciaczki
Melduję się z opóźnieniem w kolejnej części. Przyznaję, że nie wiem co się tu dzieje za bardzo, bo przeczytałam ostatnie 2 strony. Także do wielu postów się nie odniosę
Dziękuję wszystkim tym, które odpowiedziały w sprawie laktatora

Blueberry, najważniejsze, że Wam się nic nie stało, wyobrażam sobie jak się musiałaś wystraszyć.

Anula, ja nic nowego nie napiszę, dziewczyny dobrze „mówią”, nie zamartwiaj się i nie myśl , że jesteś złą matką. Niepotrzebnie wpędzasz się w poczucie winy. A co do pleśniawek to i przesadne dbanie o sterylność może się przyczynić do ich powstania, bo potem wystarczy jedna „brudna” rzecz i gotowe. Dziecko musi się oswajać też z bakteriami, nie będzie przecież żyć pod kloszem.

Lolka, Aulinko, Gusia, pytałyście jak w pracy i jak sobie radzę z dziećmi. Nie jest łatwo, praktycznie czasu na przyjemności (czyt. Wizaż) brak, wracam z pracy zajmuję się dzieciakami, a wieczorami przygotowuję się na zajęcia. W pracy radzę sobie coraz lepiej i czuję się z dnia na dzień pewniej, faza docierania chyba dobiega końca. Najwięcej problemów mam z ocenianiem, zawsze mam rozterki czy byłam obiektywna i sprawiedliwa. Oczywiście czasem czuje się zagubiona w szczególności jeśli chodzi o jakieś papierkowe sprawy ,nie wiedzieć komu potrzebne dokumenty (studia w ogóle pod tym względem nie przygotowują do pracy w szkole).
Jeśli chodzi o Adasia to rozłąkę znosi bardzo dobrze, nie płacze, jest spokojny, ładnie zjada. Nie ma z nim większego problemu. Maja jest w czasie mojej nieobecności w przedszkolu, rano ją zaprowadzam, a potem odbieram, także ona nie zauważa mojej nieobecności. Potem czas spędzamy razem na spacerach przeważnie, korzystałam ile mogłam z ciepłych dni. Jak już dzieci idą spać to ja siadam do lekcji.
Najbardziej cierpi na mojej nieobecności dom, nie mam czasu na porządki, ogarniam wszystko z grubsza, gotuję jakoś zupę i piorę, żebyśmy mieli w czym chodzić. Prasuję przeważnie najpotrzebniejsze rzeczy przed wyjściem.

Po za tym Adaś od 2 dni, jest jakiś niespokojny popołudniami, nie chce leżeć w wózku, nie bardzo chce chwycić pierś, pręży się i krzyczy jak tylko go przystawiam, po czym po wielkim płaczu łapie i je jakby ze 100 lat cycka nie widział. Albo znowu je i co chwilę puszcza. Pod moją nieobecność dostaje mój mleko z butelki i obawiam się, że mały cwaniak wyczaił, że z butelki leci dobrze bez wysiłku. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys, bo inaczej chyba się zapłaczę, że nie chce jeść z UU, a ja nie dam rady tyle ściągać by podawać mleczko tylko butelką.

Pewnie większość z Was nie przeczytała moich wypocin, dla wytrwałych
Może jeśli pogoda będzie już taka jak dziś, uda mi się wpadać częściej i z wami porozmawiać, bo ostatnio tylko co u mnie piszę.
Pozdrawiam

Kurcze mi to będzie żal zostawić Alę na cały dzień pracy...Jesteś super zorganizowaną mamą

Idę spać.Miłej nocki Gerls
Ciał

[82anusia]

Napisane przez ddaaiissyy

[B]kaszkę dodaje sie do ciepłego mleka ??? ??

tak

[Siasiek]

82anusia mały może leniuszek?
Podziwiam Cie, ja chyba wysiądę psychicznie jak wrócę do pracy. A to już tuż tuż....

Dobra Paulizia kupiłam Wydaje mi się bardziej jesienny, zakochałam się w nim Teraz się zastanawiam co starszemu kupić. Widziałam z Nexta fajne kurteczki.

Mamaopt też mam pełne płki w łazience (albo rozdaje między koleżanki)
Czasem go używam, na zmianę z innymi żelami i płynem z AA.

[mamaoptymistka]

Mój Franek dziś marudny był i musiałam iść z nim na podwórko bo bez liścia nie ma spokoju
Oczywiście liście na drzewach, oda do liścia zaliczona a potem kimono.
On gadał a ja sprzątałam pralnie tylko co chwilę wychylałam głowę a tam wózek się cały trząsł jakby wibrę miał włączoną tak nóżkami przebierał.