Polecamy:

duvala · 2012-01-18, 06:08

ja miałam podejrzenie policystycznych. ale sie żeśmy podobierały tu :-D
troche sie tym interesowałam i powiem wam że jest bardzo dużo różnych podejść do tego schorzenia. niektórzy intensywnie "leczą" faszerują hormonami itp... inni wogóle nic nie podają i zalecają jaknajwcześniej (tzn wiek pacjentki) zacząć starania i jak opornie bedzie szło to wtedy na wspomaganie zajścia.

nie mam pojęcia która wersja lepsza, jak sie okazało że na razie u mnie tego jeszcze nie stwierdzili nie zagłębiałam sie później.

rozumiem że miałyście badania hormonalne robione?
mi jeden baran to stwierdził na podstawie usg i walnął hormonami. potem zmieniłam lekarza i musiałam odczekać 1rok po tych hormonach i dopiero potem mnie wziął do szpitala na badania. więc w sumie to jakoś przez 1,5roku nie wiedziałam czy mam, czy nie...

jakbyście miały problemy z zajściem to polecam wakacje :-D
a tak konkretniej to naprotechnologie. nie bede sie teraz rozwodzić nad tym w szczegółach w każdym bądź razie byłam na konferencji o tym. jak wcześniej bybłam troche sceptyczna tak potem sie przekonałam.

idea jest taka żeby dokładnie monitorować kiedy jest owulacja, w każdym miesiącu i dawki leków dobierać w zależności od reakcji organizmu, czego dawiadują sie po badaniach hormonów, co miesiąc w ileś tam dni po owulacji, więc wyniki są dokładne ("normalnie" zakłada sie że owulacja jest po iluś tam dniach i wali hormonami na oślep a wiadomo że kobieta jest nie standardowa, jedna po 7 dniach a inna po 19 dniach)

jest skuteczne bo w mojej rodzinie sie na to wybrali. mieli taką "przypadłość" o której mnie na studiach uczyli że zajście w ciąże jest nie możliwe. leczyli sie pare lat, bo a nuż.. zrobili inseminacje, z in vitro zrezygnowali bo im sie ta inseminacja nie podobała i nie chcieli więcej tego przechodzić (szpital itp, psychicznie się źle czuli w tym wszystkim)
trafili do naprotechnologa i zaszła w ciąze chyba po 6 czy 7 miesiącach, jest zagrożona ale jest w 5 miesiącu i mam nadzieje że bedzie ok

o rany.. ale sie rozpisałam

ale mam nadzieje że nie zanudziłam ;-)

a właśnie.. adopcja. w mojej rodzinie też adoptowali

mają genialnego chłopca, wiec im sie poszczęściło, bo wiadomo różnie bywa... ale przejścia z sądem itp... to jest MASAKRA. w tym kraju przepisy są chore!!

rok to minimum żeby adopcje zakończyć a wtym czasie sąd musi wyrażać zgode na każdą hospitalizacje, zabieg itp... wiec jak dziecko jest chore to jest na straconej pozycji bo każde rozpatrzenie wniosku to ze 2miesiące...

Swarovska · 2012-01-18, 06:30

To nie wszyscy mają takie szczęście wlaśnie z adopcją... moja ciocia adoptowała chłopca teraz jest pełnoletni i praktycznie cały czas siedzi w więzieniu z kradzieże i rozboje, jak tylko wyjdzie pochodzi na wolności góra pół roku i dalej wraca. A co najgorsze ostatnio na tej krótkiej wolności zrobił dziecko dziewczynie która ma "problemy psychiczne". Jest wiele historii z nim związanych tego typu: w zeszłe wakacje podpalił dom w którym nocowali jego przybrani rodzice (czyli mój wójek i ciocia). To co oni z nim przeżyli, coś okropnego.

LadyWhisper nie będę się przejmować

chęć posiadania dzidziusia jest silniejsza, a wydaje mi się, że stres na ślubie i weselu będę mogła zwalczyć myślą, że rośnie we mnie dziecko

Również miałam podejrzenie policystycznych i gin zrobił mi tylko USG po którym stwierdził, że wszystko jest ok ??

duvala · 2012-01-18, 06:50

Cytat:

Napisane przez Swarovska

Również miałam podejrzenie policystycznych i gin zrobił mi tylko USG po którym stwierdził, że wszystko jest ok ??

tak sobie myśle... i tak mi sie wydaję że to by mogło być możliwe. jak masz pcos to wtedy w usg jest sporo takich ciemnych pęczerzyków - jeśli sie nie myle to świadczy o nieudanych owulacjach (pęcherzyk nie pekł i jajeczke nie wyskoczyło).
wiec jeśli gin tego nie widział w usg to by wychodziło że Twoje wyskakują

ale to tylko moje przypuszczenia, nie pamiętam już jak to dokładnie było...

Swarovska · 2012-01-18, 08:04

Cytat:

Napisane przez duvala

tak sobie myśle... i tak mi sie wydaję że to by mogło być możliwe. jak masz pcos to wtedy w usg jest sporo takich ciemnych pęczerzyków - jeśli sie nie myle to świadczy o nieudanych owulacjach (pęcherzyk nie pekł i jajeczke nie wyskoczyło).
wiec jeśli gin tego nie widział w usg to by wychodziło że Twoje wyskakują

ale to tylko moje przypuszczenia, nie pamiętam już jak to dokładnie było...

mimo wszystko uspokoiłaś mnie

ameliar · 2012-01-18, 08:49

Cytat:

Napisane przez duvala

tak sobie myśle... i tak mi sie wydaję że to by mogło być możliwe. jak masz pcos to wtedy w usg jest sporo takich ciemnych pęczerzyków - jeśli sie nie myle to świadczy o nieudanych owulacjach (pęcherzyk nie pekł i jajeczke nie wyskoczyło).
wiec jeśli gin tego nie widział w usg to by wychodziło że Twoje wyskakują

ale to tylko moje przypuszczenia, nie pamiętam już jak to dokładnie było...

Tak masz racje

Wiesz lepiej przy tej chorobie brać hormony- jeśli nie chce się jeszcze dziecka to tabletki antykoncepcyjne(bo maja mało składników a działają super bo zapobiegają właśnie zatorbieleniu jajników przez te nie pęknięte pęcherzyki) a jeśli się chce dzidzie to w większości przypadków hormony są potrzebne by mogł pęcherzyk pęknąć i mogło dojsc do owulacji. Ech mogłabym na ten temat prace magisterska napisać

Więc jakby co służę informacją

Co do adopcji to my też jesteśmy zdecydowani na nią. Ale jako ostatni punkt. BO pieniążki z wesela odłożymy na ewentualne invitro.
A poza tym marzy mi się jak kupimy domek założyć rodzinę zastępczą

i mieć pare dzieciaczków i im pomagać...

LadyWhisper · 2012-01-18, 15:47

ja miałam hormonalne robione

najpierw leczyli mnie cilest, potem Dianą. Teraz odstawiłam - oczywiście po konsultacji z lekarzem, który stwierdził, że on żadnych pęcherzyków typowo policystycznych nie widzi. No zobaczymy w sobotę po teście

Swarovska dla mnie też dzidziuś najważniejszy

duvala o naprotechnologii nam ksiądz mówił na naukach, że powodzenie zajścia w ciążę po tym jest dużo większe niż po in vitro.

przyszły moje welonyyyyyyyy i są przepiękneeeee

ameliar piękne marzenie

duvala · 2012-01-18, 17:34

Cytat:

Napisane przez LadyWhisper

duvala o naprotechnologii nam ksiądz mówił na naukach, że powodzenie zajścia w ciążę po tym jest dużo większe niż po in vitro.

tylko nie skreślaj tego tylko dlatego że ksiądz o tym mówił...

zazdroszcze Ci że już tak blisko masz... ja jeszcze dokładnie 7 miesięcy...

ewula87 · 2012-01-19, 07:28

Cytat:

Napisane przez duvala

zazdroszcze Ci że już tak blisko masz... ja jeszcze dokładnie 7 miesięcy...

Duvala ja też strasznie zazdroszczę LadyWhisper, ja od niedzieli będę miała jeszcze dokładnie 8 miesięcy

. Ale mam ogromną nadzieję, że szybko to zleci. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, może LadyWhisper jak będzie już po to da nam jakieś cenne rady, czego nie robić w tym dniu a co zrobić koniecznie, o czym jeszcze nie wiemy

!

duvala · 2012-01-19, 20:02

Cytat:

Napisane przez ewula87

Duvala ja też strasznie zazdroszczę LadyWhisper, ja od niedzieli będę miała jeszcze dokładnie 8 miesięcy

. Ale mam ogromną nadzieję, że szybko to zleci. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, może LadyWhisper jak będzie już po to da nam jakieś cenne rady, czego nie robić w tym dniu a co zrobić koniecznie, o czym jeszcze nie wiemy

!

no ja myśle

ale powiem Ci że my tak z nienacka przeskoczyliśmy na te 7 miesięcy... mówiliśmy cały czas że 8 aż w końcu policzyliśmy i wyszło 7

bez 1 dnia

ameliar · 2012-01-19, 20:13

A mi zostało 7 miesiecy i 6 dni

Swarovska · 2012-01-19, 20:52

a mi 4 miesiące!

i nie mam sukni....

ameliar · 2012-01-19, 20:58

No to żeś nas pobiła

Ja też nie mam sukni ale 3 miesiące więcej czasu,

NA CO TY CZEKASZ DZIEWCZYNO
???
Bo będziesz musiała iść w koszuli nocnej

Swarovska · 2012-01-20, 06:54

hhehe w przyszły wtorek jadę kupić i nastawiam się, że tym razem uda się ją kupić

po za tym jeszcze wiele rzeczy nie mamy, mój tż nie ma garnituru jeszcze ja tych wszelkich dodatków, jak buty, bielizna, rajstopy itd. Musimy kupić jeszcze zaproszenia, księgę gości, lampiony, i w przyszłym tygodniu mam robić dekoracje na salę. Po zatym jeszcze fotografa nie mamy:/, można by wymieniać, ale wszystko jest w planach na przyszły tydzień. Makijaż sama robię już wiem miej więcej jaki chce ale prób nie miałam kiedy zrobić, i muszę się zapisać jeszcze z fryzjerką. Wszystko jest do załatwienia i ogarnięcia, moja kumpelka zorganizowała ślub i wesele w 1,5msc a było to najlepsze wesele na jakim byliśmy

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

my termin w kościele zaklepaliśmy koło 10 grudnia a sale załatwiliśmy gdzieś przed świętami, a wtedy mieliśmy 5 msc do ślubu

duvala · 2012-01-20, 07:35

Cytat:

Napisane przez Swarovska

hhehe w przyszły wtorek jadę kupić i nastawiam się, że tym razem uda się ją kupić

po za tym jeszcze wiele rzeczy nie mamy, mój tż nie ma garnituru jeszcze ja tych wszelkich dodatków, jak buty, bielizna, rajstopy itd. Musimy kupić jeszcze zaproszenia, księgę gości, lampiony, i w przyszłym tygodniu mam robić dekoracje na salę. Po zatym jeszcze fotografa nie mamy:/, można by wymieniać, ale wszystko jest w planach na przyszły tydzień. Makijaż sama robię już wiem miej więcej jaki chce ale prób nie miałam kiedy zrobić, i muszę się zapisać jeszcze z fryzjerką. Wszystko jest do załatwienia i ogarnięcia, moja kumpelka zorganizowała ślub i wesele w 1,5msc a było to najlepsze wesele na jakim byliśmy

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

my termin w kościele zaklepaliśmy koło 10 grudnia a sale załatwiliśmy gdzieś przed świętami, a wtedy mieliśmy 5 msc do ślubu

owszem, da sie załatwić tylko pytanie czy to bedzie fotograf który bedzie Ci sie podobał czy taki któremu termin został.. szczególnie jeśli ślub macie w sobote, jeśli inny dzień to spoko.

suknie jeszcze załatwisz ale fotograf, ewnt fryzjer-- ja bym zamawiała jak najszybciej.

my rozmawialiśmy z księdzem na 9 miesięcy przed i już nam do wyboru została tylko 14.00 i 19.00...

ewula87 · 2012-01-20, 07:45

Powiem szczerze, że u mnie wesela w 5 miesięcy też byś chyba nie załatwiła, szczególnie właśnie wiosna/lato. My księdza, sale, zespół, kamerzystę, fotografa załatwialiśmy 10 miesięcy wcześniej a i tak nie wszystko udało się tak jak chcieliśmy (co prawda już się tym nie przejmujemy wcale a wcale

a jednak...). U fryzjera byłam dokładnie 3 stycznia i też musiałam barć godzinę która została, a moja świadkowa po mnie (chciałyśmy być czesane w tym samym czasie). Przypominam ślubujemy dopiero 22 września!!!
No ale wierzę, że u Ciebie łatwiej z tym wszystkim skoro księdza i sale udało Wam się załatwić jeszcze 5 miesięcy wcześniej

.

Swarovska · 2012-01-20, 07:54

to małe miasto tutaj śluby organizuje się w 3, 4 msc, a fryzjerka to znajoma która ma zakład na wsi koło mojej miejscowości więc wątpię by nie miała dla mnie wolnego terminu

Moi znajomi byli zdziwieni, że zostało nam 5msc a obrączki już mamy, że nie ma się co śpieszyć. fotografa szczerze nie mamy upatrzonego ani takiego który by na się podobał więc weżniemy takiego który da najlepszą ofertę i cenę

jedynie z godziną mieliśmy trochę problemu bo chcieliśmy 17 ale była zajęta, wybraliśmy na początku 19 a teraz zmieniliśmy na 16 wolimy by było trochę dłużej bo poprawin jako takich w sali nie organizujemy tylko mały grill dla wybranych

duvala · 2012-01-20, 08:03

Cytat:

Napisane przez Swarovska

to małe miasto tutaj śluby organizuje się w 3, 4 msc, a fryzjerka to znajoma która ma zakład na wsi koło mojej miejscowości więc wątpię by nie miała dla mnie wolnego terminu

Moi znajomi byli zdziwieni, że zostało nam 5msc a obrączki już mamy, że nie ma się co śpieszyć. fotografa szczerze nie mamy upatrzonego ani takiego który by na się podobał więc weżniemy takiego który da najlepszą ofertę i cenę

jedynie z godziną mieliśmy trochę problemu bo chcieliśmy 17 ale była zajęta, wybraliśmy na początku 19 a teraz zmieniliśmy na 16 wolimy by było trochę dłużej bo poprawin jako takich w sali nie organizujemy tylko mały grill dla wybranych

no to w takim razie tragedii nie ma

a my przymierzaliśmy nasze półgotowe obrączki, są wspaniałe

robimy z naszego złota i na początku bałam sie że będą hmm gorszej jakości ale teraz bardzo sie ciesze.. jak zobaczyłam ten krążek czułam że towarzyszy mi od dzieciństwa a za 7miesięcy już do końca życia.
naprawde nie podejrzewałbym siebie o takie emocje ;-)

ameliar · 2012-01-20, 08:52

Cytat:

Napisane przez Swarovska

to małe miasto tutaj śluby organizuje się w 3, 4 msc, a fryzjerka to znajoma która ma zakład na wsi koło mojej miejscowości więc wątpię by nie miała dla mnie wolnego terminu

Moi znajomi byli zdziwieni, że zostało nam 5msc a obrączki już mamy, że nie ma się co śpieszyć. fotografa szczerze nie mamy upatrzonego ani takiego który by na się podobał więc weżniemy takiego który da najlepszą ofertę i cenę

jedynie z godziną mieliśmy trochę problemu bo chcieliśmy 17 ale była zajęta, wybraliśmy na początku 19 a teraz zmieniliśmy na 16 wolimy by było trochę dłużej bo poprawin jako takich w sali nie organizujemy tylko mały grill dla wybranych

Ja też jestem z małego miasteczka ale niestety my zaczęliśmy organizować ślub niecałe 9 miesięcy przed ślubem i sala to były dwa ostatnie terminy na sierpień a fotografa nie udało nam się dostać jakiego chcieliśmy, w kościele też już za bardzo wyboru nie mieliśmy

zespół to samo

Ale w końcu na szczęście wszystko prawie mamy załatwione

Swarovska · 2012-01-20, 11:47

Cytat:

Napisane przez ameliar

Ja też jestem z małego miasteczka ale niestety my zaczęliśmy organizować ślub niecałe 9 miesięcy przed ślubem i sala to były dwa ostatnie terminy na sierpień a fotografa nie udało nam się dostać jakiego chcieliśmy, w kościele też już za bardzo wyboru nie mieliśmy

zespół to samo

Ale w końcu na szczęście wszystko prawie mamy załatwione

My akurat zespołu nie mamy, robimy małe wesele na 55 osób z muzyką własną z komputera, zabawy o północy poprowadzi świadkowa, ale będą to może ze 3 zabawy (symboliczne oczepiny

) bardziej to takie przyjęcie niż typowe wesele, będzie też na nim więcej naszych znajomych niż rodziny

vegas_18 · 2012-01-20, 13:19

Potrzebuje pomocy i to ogromnej kogoś postronnego

Wybrałam dwie piekne suknie w których się normalnie

I tu się pojawia problem bo nie wiem którą wybrać...
Wysyłam zdjęcia obu i prosze o pomoc

Ta taka perłowa bedzie biała jesli ją wybiorę i obie bez trenu

Czekam na wasze opinie

ewula87 · 2012-01-20, 14:05

Cytat:

Napisane przez vegas_18

Potrzebuje pomocy i to ogromnej kogoś postronnego

Wybrałam dwie piekne suknie w których się normalnie

I tu się pojawia problem bo nie wiem którą wybrać...
Wysyłam zdjęcia obu i prosze o pomoc

Ta taka perłowa bedzie biała jesli ją wybiorę i obie bez trenu

Czekam na wasze opinie

Mi bardziej podoba się gorset od pierwszej a dół sukienki moim zdaniem ładniejszy jest w tej drugiej(biorąc pod uwagę, że obie bez trenu). Ale fajnie byłoby gdybyś wrzuciła zdjęcia gdzie Ty jesteś w nie ubrana, wtedy można by było porównać w której Ty lepiej wyglądasz.

vegas_18 · 2012-01-20, 14:27

Cytat:

Napisane przez ewula87

Mi bardziej podoba się gorset od pierwszej a dół sukienki moim zdaniem ładniejszy jest w tej drugiej(biorąc pod uwagę, że obie bez trenu). Ale fajnie byłoby gdybyś wrzuciła zdjęcia gdzie Ty jesteś w nie ubrana, wtedy można by było porównać w której Ty lepiej wyglądasz.

Niestety są niektóre salony które posiadają kamery i nie pozwalają robić zdjęć,więc zdjęć nie mogłam zrobić...

duvala · 2012-01-20, 16:26

chyba ta pierwsza ale trudno wybrać...

vegas_18 · 2012-01-20, 16:29

Cytat:

Napisane przez duvala

chyba ta pierwsza ale trudno wybrać...

a czemu trudno wybrać?

Dorka__00 · 2012-01-20, 20:09

mnie też się podoba bardziej ta pierwsza - ale sukienka to nie wszystko ważne jest jak ty w niej wyglądasz i się czujesz. Na zdjęciu to oznie moze być - a ty musisz założyć przejść kilka kroków pokręcić się możne i wtedy zdecyduj która bardziej do ciebie pasuje ( obie są piękne !! )

ja ślub biorę we wrześniu ale jeszcze nie zaczęłam myslec o sukienkach - nie chce za szybko bo jak teraz zacznę oglądać to będę chciała od razu a poco ma wisieć u mnie pół roku?
mam sale i DJ
fotografa nie udało nam się zarezerwować tego którego początkowo chcieliśmy i teraz zastanawiamy się nad innymi.

A jeśli chodzi o wizażystki to moim zdaniem trzeba DOBRZE się rozejrzeć. Ja obejrzałam wiele stron i z przykrością stwierdziłam że większość z nich maluje wszystkie dziewczyny dokładnie tak samo - nie ważne jakie maja oczy czy twarz. Oczywiście są świetne wizażystki tylko trzeba ich poszukać a to zajmuje trochę czasu

vegas_18 · 2012-01-20, 20:48

Dorka ja też na początku myślałam że to bez z sensu tak wcześnie dopóki mi nie powiedzieli że jeśli suknia na zamówienie jest to trzeba czekać nawet pół roku!

Dorka__00 · 2012-01-20, 23:07

to mam nadzieję że uda mi się znaleźć taka na która wystarczy czekać 3 miesiące
bo raczej przed kwietniem - majem nie będę miała czasu na skunie
mimo to liczę ze uda mi się znaleźć coś ładnego

a te suknie co tobie się podobają co pokazałaś - to na nie tez trzeba tak długo czekać?

vegas_18 · 2012-01-21, 09:52

Na te akurat tylko 5 miesięcy

Chociaż różnie było z sukniami bo wszystko zależy od salonu.W jednym trzeba czekać 8 miesięcy,w innych pół roku a z jednego salonu to można powiedziec że zostałam wyproszona bo za wcześnie szukam.

strzalka44 · 2012-01-21, 11:25

Ja na swoją suknię też muszę czekać 5 m-cy i też myślałam że po co tam iść, że jak wybiorę wcześniej to mi się znudzi do ślubu. Teraz z perspektywy czasu wiem że była to najfajniejsza część planowania wesela i ślubu

duvala · 2012-01-22, 10:15

Cytat:

Napisane przez vegas_18

a czemu trudno wybrać?

są dość podobne ale teraz spojrzałam jeszcze raz i myśle że ta pierwsza. gorset ma tak fajnie w jodełke zrobiony

2012-01-18, 06:08	#391
duvala Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 837	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP ja miałam podejrzenie policystycznych. ale sie żeśmy podobierały tu :-D troche sie tym interesowałam i powiem wam że jest bardzo dużo różnych podejść do tego schorzenia. niektórzy intensywnie "leczą" faszerują hormonami itp... inni wogóle nic nie podają i zalecają jaknajwcześniej (tzn wiek pacjentki) zacząć starania i jak opornie bedzie szło to wtedy na wspomaganie zajścia. nie mam pojęcia która wersja lepsza, jak sie okazało że na razie u mnie tego jeszcze nie stwierdzili nie zagłębiałam sie później. rozumiem że miałyście badania hormonalne robione? mi jeden baran to stwierdził na podstawie usg i walnął hormonami. potem zmieniłam lekarza i musiałam odczekać 1rok po tych hormonach i dopiero potem mnie wziął do szpitala na badania. więc w sumie to jakoś przez 1,5roku nie wiedziałam czy mam, czy nie... jakbyście miały problemy z zajściem to polecam wakacje :-D a tak konkretniej to naprotechnologie. nie bede sie teraz rozwodzić nad tym w szczegółach w każdym bądź razie byłam na konferencji o tym. jak wcześniej bybłam troche sceptyczna tak potem sie przekonałam. idea jest taka żeby dokładnie monitorować kiedy jest owulacja, w każdym miesiącu i dawki leków dobierać w zależności od reakcji organizmu, czego dawiadują sie po badaniach hormonów, co miesiąc w ileś tam dni po owulacji, więc wyniki są dokładne ("normalnie" zakłada sie że owulacja jest po iluś tam dniach i wali hormonami na oślep a wiadomo że kobieta jest nie standardowa, jedna po 7 dniach a inna po 19 dniach) jest skuteczne bo w mojej rodzinie sie na to wybrali. mieli taką "przypadłość" o której mnie na studiach uczyli że zajście w ciąże jest nie możliwe. leczyli sie pare lat, bo a nuż.. zrobili inseminacje, z in vitro zrezygnowali bo im sie ta inseminacja nie podobała i nie chcieli więcej tego przechodzić (szpital itp, psychicznie się źle czuli w tym wszystkim) trafili do naprotechnologa i zaszła w ciąze chyba po 6 czy 7 miesiącach, jest zagrożona ale jest w 5 miesiącu i mam nadzieje że bedzie ok o rany.. ale sie rozpisałam ale mam nadzieje że nie zanudziłam ;-) a właśnie.. adopcja. w mojej rodzinie też adoptowali mają genialnego chłopca, wiec im sie poszczęściło, bo wiadomo różnie bywa... ale przejścia z sądem itp... to jest MASAKRA. w tym kraju przepisy są chore!! rok to minimum żeby adopcje zakończyć a wtym czasie sąd musi wyrażać zgode na każdą hospitalizacje, zabieg itp... wiec jak dziecko jest chore to jest na straconej pozycji bo każde rozpatrzenie wniosku to ze 2miesiące...

2012-01-18, 06:30	#392
Swarovska Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 515	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP To nie wszyscy mają takie szczęście wlaśnie z adopcją... moja ciocia adoptowała chłopca teraz jest pełnoletni i praktycznie cały czas siedzi w więzieniu z kradzieże i rozboje, jak tylko wyjdzie pochodzi na wolności góra pół roku i dalej wraca. A co najgorsze ostatnio na tej krótkiej wolności zrobił dziecko dziewczynie która ma "problemy psychiczne". Jest wiele historii z nim związanych tego typu: w zeszłe wakacje podpalił dom w którym nocowali jego przybrani rodzice (czyli mój wójek i ciocia). To co oni z nim przeżyli, coś okropnego. LadyWhisper nie będę się przejmować chęć posiadania dzidziusia jest silniejsza, a wydaje mi się, że stres na ślubie i weselu będę mogła zwalczyć myślą, że rośnie we mnie dziecko Również miałam podejrzenie policystycznych i gin zrobił mi tylko USG po którym stwierdził, że wszystko jest ok ?? Edytowane przez Swarovska Czas edycji: 2012-01-18 o 06:33

2012-01-18, 15:47	#396
LadyWhisper Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 268	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP ja miałam hormonalne robione najpierw leczyli mnie cilest, potem Dianą. Teraz odstawiłam - oczywiście po konsultacji z lekarzem, który stwierdził, że on żadnych pęcherzyków typowo policystycznych nie widzi. No zobaczymy w sobotę po teście Swarovska dla mnie też dzidziuś najważniejszy duvala o naprotechnologii nam ksiądz mówił na naukach, że powodzenie zajścia w ciążę po tym jest dużo większe niż po in vitro. przyszły moje welonyyyyyyyy i są przepiękneeeee ameliar piękne marzenie __________________ .... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik. Z Każdym Dniem Coraz Bardziej 20/52

2012-01-19, 20:13	#400
ameliar Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 881	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP A mi zostało 7 miesiecy i 6 dni __________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho (maj 2010-...) lubięczytać!

2012-01-19, 20:52	#401
Swarovska Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 515	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP a mi 4 miesiące! i nie mam sukni....

2012-01-19, 20:58	#402
ameliar Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 881	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP No to żeś nas pobiła Ja też nie mam sukni ale 3 miesiące więcej czasu, NA CO TY CZEKASZ DZIEWCZYNO ??? Bo będziesz musiała iść w koszuli nocnej __________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho (maj 2010-...) lubięczytać!

2012-01-20, 06:54	#403
Swarovska Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 515	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP hhehe w przyszły wtorek jadę kupić i nastawiam się, że tym razem uda się ją kupić po za tym jeszcze wiele rzeczy nie mamy, mój tż nie ma garnituru jeszcze ja tych wszelkich dodatków, jak buty, bielizna, rajstopy itd. Musimy kupić jeszcze zaproszenia, księgę gości, lampiony, i w przyszłym tygodniu mam robić dekoracje na salę. Po zatym jeszcze fotografa nie mamy:/, można by wymieniać, ale wszystko jest w planach na przyszły tydzień. Makijaż sama robię już wiem miej więcej jaki chce ale prób nie miałam kiedy zrobić, i muszę się zapisać jeszcze z fryzjerką. Wszystko jest do załatwienia i ogarnięcia, moja kumpelka zorganizowała ślub i wesele w 1,5msc a było to najlepsze wesele na jakim byliśmy ---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ---------- my termin w kościele zaklepaliśmy koło 10 grudnia a sale załatwiliśmy gdzieś przed świętami, a wtedy mieliśmy 5 msc do ślubu

2012-01-20, 07:45	#405
ewula87 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 633	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP Powiem szczerze, że u mnie wesela w 5 miesięcy też byś chyba nie załatwiła, szczególnie właśnie wiosna/lato. My księdza, sale, zespół, kamerzystę, fotografa załatwialiśmy 10 miesięcy wcześniej a i tak nie wszystko udało się tak jak chcieliśmy (co prawda już się tym nie przejmujemy wcale a wcale a jednak...). U fryzjera byłam dokładnie 3 stycznia i też musiałam barć godzinę która została, a moja świadkowa po mnie (chciałyśmy być czesane w tym samym czasie). Przypominam ślubujemy dopiero 22 września!!! No ale wierzę, że u Ciebie łatwiej z tym wszystkim skoro księdza i sale udało Wam się załatwić jeszcze 5 miesięcy wcześniej.

2012-01-20, 07:54	#406
Swarovska Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 515	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP to małe miasto tutaj śluby organizuje się w 3, 4 msc, a fryzjerka to znajoma która ma zakład na wsi koło mojej miejscowości więc wątpię by nie miała dla mnie wolnego terminu Moi znajomi byli zdziwieni, że zostało nam 5msc a obrączki już mamy, że nie ma się co śpieszyć. fotografa szczerze nie mamy upatrzonego ani takiego który by na się podobał więc weżniemy takiego który da najlepszą ofertę i cenę jedynie z godziną mieliśmy trochę problemu bo chcieliśmy 17 ale była zajęta, wybraliśmy na początku 19 a teraz zmieniliśmy na 16 wolimy by było trochę dłużej bo poprawin jako takich w sali nie organizujemy tylko mały grill dla wybranych Edytowane przez Swarovska Czas edycji: 2012-01-20 o 07:58

2012-01-20, 16:26	#413
duvala Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 837	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP chyba ta pierwsza ale trudno wybrać...

2012-01-20, 20:09	#415
Dorka__00 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 920	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP mnie też się podoba bardziej ta pierwsza - ale sukienka to nie wszystko ważne jest jak ty w niej wyglądasz i się czujesz. Na zdjęciu to oznie moze być - a ty musisz założyć przejść kilka kroków pokręcić się możne i wtedy zdecyduj która bardziej do ciebie pasuje ( obie są piękne !! ) ja ślub biorę we wrześniu ale jeszcze nie zaczęłam myslec o sukienkach - nie chce za szybko bo jak teraz zacznę oglądać to będę chciała od razu a poco ma wisieć u mnie pół roku? mam sale i DJ fotografa nie udało nam się zarezerwować tego którego początkowo chcieliśmy i teraz zastanawiamy się nad innymi. A jeśli chodzi o wizażystki to moim zdaniem trzeba DOBRZE się rozejrzeć. Ja obejrzałam wiele stron i z przykrością stwierdziłam że większość z nich maluje wszystkie dziewczyny dokładnie tak samo - nie ważne jakie maja oczy czy twarz. Oczywiście są świetne wizażystki tylko trzeba ich poszukać a to zajmuje trochę czasu

2012-01-20, 20:48	#416
vegas_18 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 181	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP Dorka ja też na początku myślałam że to bez z sensu tak wcześnie dopóki mi nie powiedzieli że jeśli suknia na zamówienie jest to trzeba czekać nawet pół roku! __________________ Tylko kobieta potrafi jednego dnia powiedzieć proszę, dziękuję, przepraszam, jesteś świnią, nienawidzę Cię, wybacz, kocham Cię i żegnaj Mój mąż będzie miał zajeistą żonę Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę*

2012-01-20, 23:07	#417
Dorka__00 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 920	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP to mam nadzieję że uda mi się znaleźć taka na która wystarczy czekać 3 miesiące bo raczej przed kwietniem - majem nie będę miała czasu na skunie mimo to liczę ze uda mi się znaleźć coś ładnego a te suknie co tobie się podobają co pokazałaś - to na nie tez trzeba tak długo czekać?

2012-01-21, 09:52	#418
vegas_18 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 181	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP Na te akurat tylko 5 miesięcy Chociaż różnie było z sukniami bo wszystko zależy od salonu.W jednym trzeba czekać 8 miesięcy,w innych pół roku a z jednego salonu to można powiedziec że zostałam wyproszona bo za wcześnie szukam. __________________ Tylko kobieta potrafi jednego dnia powiedzieć proszę, dziękuję, przepraszam, jesteś świnią, nienawidzę Cię, wybacz, kocham Cię i żegnaj Mój mąż będzie miał zajeistą żonę Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę*

2012-01-21, 11:25	#419
strzalka44 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Olsztyn Wiadomości: 2 287	Dot.: Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP Ja na swoją suknię też muszę czekać 5 m-cy i też myślałam że po co tam iść, że jak wybiorę wcześniej to mi się znudzi do ślubu. Teraz z perspektywy czasu wiem że była to najfajniejsza część planowania wesela i ślubu __________________ ... i ślubuję Ci ... ...Liwia ur. 3.05.2015, 3820 g, 58 cm...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)