Wegetarianizm - choroba psychiczna? - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-15, 07:04   #391
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
Nie, nie każdy weterynarz to powie, bo prawda jest taka, że nikt nie wie, dlaczego psy jedzą trawę, ale nie ma najmniejszego powodu, aby im tego zabraniać.
Są różne teorie na ten temat . Jedna teoria głosi, że psy jedzą trawę, bo im coś zalega w żołądku i chce zwymiotować; inna - psy jedzą trawę, żeby wyrównać braki w pożywieniu {psy nie są czystymi mięsożercami}; a jeszcze inna : psy jedzą trawę, bo ją lubią . Jest i teoria, która głosi, że pies je trawę z ... nudy .


Pozwólcie, że sobie krzyknę . O MATKO KOCHANA !!!


Mam takie samo zdanie i też się nie zgadzam .
Jedzcie sobie co chcecie . Wasza sprawa, wasz wybór. Ale urabianie żywego stworzenia, które jest od nas całkowicie zależne, według własnego widzimisię, jest dla mnie wręcz zbrodnią . Pies, kot czy inny zwierzak sam sobie lodówki nie otworzy . Musi zjeść to, co dostanie. To prawda - z głodu zje się wszystko . Tylko, na miłość boską, "miłośnicy" zwierząt, nie maltretujcie ich sami .
A najbardziej szokuje mnie to, że takie teorie głoszą ci, którzy za światłych ludzi uważają się .
Samo sedno
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 13:51   #392
omninek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 26
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

cyt.Niedawno przeczytałam książkę Juliet Gellatley i Tony’ego Wardle’a ”Milcząca arka – mięso, zabójca świata”. Polecam ją każdemu, kto choć raz zadał sobie pytanie: Jak to się dzieje, że obecnie coraz trudniej jest dobrać właściwe leki? Dlaczego dzieci dzisiaj są tak małoodporne? Dlaczego stosowane dziś antybiotyki są nieskuteczne?
Przyznać muszę, że autorce udało się przedstawić szereg faktów godnych szczególnej uwagi, którymi będę chciała się podzielić z Państwem w tym artykule. I choć przedstawia ona nieznane nam fakty oraz ujawnia polityczne oszustwa i dezinformację potężnego przemysłu mięsnego w Wielkiej Brytanii, to nie wydaje mi się, by w Polsce ten problem wyglądał inaczej, lepiej. Jestem przekonana, że pod tym względem, wypadamy podobnie, a nawet gorzej, dużo gorzej.

Coraz więcej ludzi coraz częściej zastępuje jedzenie „czerwonego mięsa” – „mięsem białym”, szczególnie mięsem kurczaków. Białe mięso kurczaków powszechnie uważane jest za „zdrową żywność”. Niestety, przypomina to zamianę arszeniku na strychninę, bowiem mięso drobiowe, podobnie zresztą jak i inne rodzaje mięs, zainfekowane jest różnymi bakteriami. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych bakterii jest salmonella, która zaraża 1/3 wszystkich kurczaków. I choć niemalże każdy wie, iż prawidłowa obróbka termiczna mięsa unieszkodliwia salmonellę, to niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu istnienia salmonelli w prawie całym surowym mięsie kurzym. Jeśli rozpakujemy takie mięso, dotykając go dłońmi, to mamy salmonellę na rękach i przenosimy ją na prawie wszystkie rzeczy, które później dotkniemy. Jeżeli zdarzy się, że bakterie te znajdą się na zimnym kawałku mięsa czy na produktach nabiałowych, to spożywając później takie produkty, narażeni będziemy na bardzo poważny atak zatrucia pokarmowego.

Jak doszło więc do sytuacji, w której coś tak zwykłego jak mięso kurczaka powinno posiadać ostrzeżenie zdrowotne?

Jak podaje autorka, salmonella znajduje się w wielu różnych gatunkach zwierząt fermowych, jednakże przyczyną tego problemu odnośnie kurczaków jest proces uboju i obróbki ich mięsa. Kiedy ich szyje są przecinane, system linii produkcyjnej przenosi ptaki do tzw. wyparzalnika. Woda ma tam temperaturę ok. 50˚ C, która wystarcza do skutecznego odpierzenia ptaków, ale nie jest odpowiednia do wyeliminowania wirusów i bakterii, które mogą przetrwać w temperaturze poniżej 630˚ C. Jeśli temperatura w wyparzalniku utrzymywana byłaby powyżej 630˚ C, stanowiłoby to odpowiednią barierę w rozprzestrzenianiu się infekcji bakteryjnych, ale z drugiej strony zniszczyłoby skórę kurczaków i umniejszyłoby ich wartość handlową na rynku mięsnym.

Następnym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi infekcji, którym „zajęła się” autorka w swojej książce, jest urządzenie o nazwie „maszyna patrosząca”, która przy pomocy specjalnej metalowej łyżki, jednym ruchem, wygarnia z martwego ptaka prawie wszystkie jego wnętrzności. Woda nieustannie spłukuje z łyżki najbardziej widoczne pozostałości, ale nie jest w stanie jej wysterylizować.
Prawie każdy etap linii produkcyjnej wzmaga groźbę rozprzestrzenienia się infekcji. Jest tak aż do momentu ich pakowania do plastykowych tacek, wewnątrz których sprawiają wrażenie czystych i antyseptycznych. Sugerują to przyklejone do nich etykiety o treści: „Najwyższa jakość”, „Produkt pierwszej klasy” zamiast: „Uwaga: niebezpieczna żywność!”
Salmonella oraz inne rodzaje bakterii rozwijają się już od samego początku życia kurczaków i są infekcją charakterystyczną dla brudnych, pełnych odchodów, ciasnych klatek hodowlanych. Naturalną koleją rzeczy jest więc faszerowanie kurczaków różnymi antybiotykami. Ma to na celu zabicie znajdujących się w ich jelitach bakterii. Umożliwia to jednak rozwój innym, odpornym na antybiotyki bakteriom – nieszkodliwym dla kurczaków, ale szkodliwych dla zdrowia ludzi. Jedną z nich jest właśnie salmonella. Stosowanie antybiotyków sprzyja rozwojowi infekcji salmonellą, a linia produkcyjna zakładów drobiarskich wzmaga ją jeszcze bardziej. W tym względzie istnieją jednak jeszcze inne, prawdopodobnie większe powody do obaw…

Stosowanie antybiotyków jest zjawiskiem stosunkowo nowym, właściwym dla czasów nam współczesnych (odkryto je dopiero po II wojnie światowej). Podobnie jak w przypadku innych współczesnych wynalazków, świat nauki wpadł w związku z tym w stan wielkiego zachwytu i uniesienia. Preparaty antybiotykowe były rozpowszechniane w dość liberalny sposób, zarówno w medycynie konwencjonalnej, jak i w weterynarii – jako „złoty środek” na wszelkiego rodzaju infekcje.

Jednakże już w 1969 r. w Wielkiej Brytanii, jak pisze autorka, bardzo duża liczba krów padła martwa na skutek infekcji, która stała się odporna na kurację antybiotykową. Świat medycyny zaczęły więc dręczyć pierwsze oznaki obaw i jakieś złe przeczucia. Zaczęto podejrzewać, że w wyniku częstego i regularnego stosowania antybiotyków organizmy tych zwierząt uodporniły się na ich działanie. W tamtych czasach zarówno zwierzętom, jak i ludziom podawano te same rodzaje antybiotyków. Obawiano się, że jeśli drobnoustroje u krów mogły uodpornić się na działanie antybiotyków, to tak samo mogło się stać w przypadku bakterii u ludzi. W tej sytuacji zapoczątkowano serię badań i testów medycznych pod przewodnictwem prof. Michaela Swanna, w wyniku których zdecydowano, że ludziom należy podawać inny rodzaj antybiotyków niż te, które stosuje się dla zwierząt. Mimo tego rodzaju stwierdzeń naukowych, granice stosowania określonych rodzajów antybiotyków zaczęły się stopniowo zacierać, w potencjalnie bardzo niebezpieczny sposób.

Wielkiej wagi jest odkrycie braku skuteczności całej gamy różnych antybiotyków, z których na dobrą sprawę pozostał tylko jeden – Ciproxin. Także jego właściwości działania zostały ostatnio poddane pod wątpliwość, jak podaje J. Gellatley.
Ciproxin należy do grupy antybiotyków zwanych fluoroquinalonami i chociaż nie podaje się go zwierzętom, ma on swój bliski odpowiednik pod postacią antybiotyku zwanego Endofloxacina. Środek ten zaczął być rutynowo sprzedawany w Europie od 1990 r. w celu zahamowania rozprzestrzeniania się chorób w nadmiernie zagęszczonych fermach kurzych.

Jeszcze bardziej rozpowszechnionym wirusem u kurczaków, wywołującym częste zatrucia pokarmowe u ludzi, jest Campylobacter, który, jak podaje autorka, w 1991 r. był przyczyną 350 000 zachorowań w samej tylko Wielkiej Brytanii. Campylobacter zaczął także uodparniać się na cudowny środek Ciproxin, najprawdopodobniej z powodu podawania kurczakom paszy z dodatkiem innego antybiotyku – Endofloxaciny. W związku z tym zachodzą uzasadnione obawy, że przypadkowo wyhodowano w ten sposób rodzaj „super-wirusa”.
Cudowność działania antybiotyków przeradza się coraz częściej w koszmar. Bakterie poprzez różne mutacje uodporniają się na ich działanie. Niezwykle niepokojącym faktem, jak pisze autorka, jest pojawienie się nowych form salmonelli: DT 104 i E. coli 0157. Infekcje tymi bakteriami są coraz powszechniejsze i zazwyczaj kończą się śmiercią. Wyczerpują się też pomału metody walki z nimi, ponieważ już 5 podstawowych antybiotyków wykazało brak oddziaływania na uodpornione wirusy. E. coli można znaleźć przede wszystkim w mięsie wołowym, a szczególnie w przetworzonych wyrobach wołowych w postaci hamburgerów czy kiełbasek. Salmonellę DT 104, w przeciwieństwie do innych typów bakterii z tej grupy, znaleźć można również w wielu produktach wołowych.

Jak podaje J. Gellatley w swojej książce, istnieją także dowody, że antybiotyki mogą sprzyjać powstawaniu niektórych chorób. Okazuje się, że ludzie, którzy w młodym wieku chorowali na choroby weneryczne i leczeni byli antybiotykami, są bardziej niż inni narażeni na ryzyko zarażenia się wirusem HIV. W ich przypadku okres rozwoju tego wirusa w śmiertelną chorobę AIDS jest krótszy. Niedawno pewien rodzaj wirusa HIV zaatakował stada bydła. Także w tym przypadku istnieje prawdopodobieństwo związku między tą chorobą a stosowaniem w hodowli krów antybiotyków.

Jakkolwiek silny jest ten związek, faktem jest, że ludzie jedzący mięso, regularnie spożywają antybiotyki w nim zawarte. Stale wzrasta liczba mikroorganizmów wywołujących zatrucia pokarmowe u ludzi, ponieważ mają one sprzyjające warunki rozwoju w nowoczesnym systemie hodowli zwierząt. Prawie 95% wszystkich przypadków zatruć pokarmowych, jak podaje autorka, powoduje zainfekowane mięso, jajka lub produkty nabiałowe. Jedynie 5% przypada na warzywa i owoce, z tym, że bardzo często zanieczyszczenie żywności roślinnej jest rezultatem kontaktu z zainfekowanym mięsem czy zakażonymi odchodami zwierząt hodowlanych.

Mięso jest dla nas bardziej niebezpiecznym pokarmem, ponieważ, z biologicznego punktu widzenia, bakterie żyjące w mięsie zwierząt są bardziej przystosowane do życia w naszym ciele, niż bakterie znajdujące się w warzywach czy owocach. W rzeczywistości istnieje bardzo dużo takich samych chorób (na które chorują zarówno ludzie, jak i zwierzęta), którymi możemy się od nich zarazić.

http://www.edukacja.edux.pl/p-1516-c...wa-zywnosc.php

Edytowane przez omninek
Czas edycji: 2012-05-15 o 13:55
omninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 15:34   #393
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Raija80 Pokaż wiadomość
Rozumiem. To znaczy, że jesteś egoistką. Ale rób co chcesz. Co mnie to w sumie obchodzi.
Na takiej samej zasadzie dzieci żyją według przekonań rodziców. Jedzą to co oni, mieszkają tam gdzie oni, wyznają tę samą religię. Powiem moim, że są egoistami.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 16:04   #394
Raija80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 338
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na takiej samej zasadzie dzieci żyją według przekonań rodziców. Jedzą to co oni, mieszkają tam gdzie oni, wyznają tę samą religię. Powiem moim, że są egoistami.
Nie zgodzę się z Tobą. Zakładam, że Twoi rodzice chcieli dla Ciebie jak najlepiej. Nawet jeśli coś im nie wyszło i teraz z perspektywy czasu to widzisz - to nie zmienia faktu, że chcieli dobrze.
A dyskusja dotyczyła o zmienianiu natury zwierząt mięsożernych- nie dla ich dobra, ale dla własnych przekonań.
Raija80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 16:22   #395
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Raija80 Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą. Zakładam, że Twoi rodzice chcieli dla Ciebie jak najlepiej. Nawet jeśli coś im nie wyszło i teraz z perspektywy czasu to widzisz - to nie zmienia faktu, że chcieli dobrze.
A dyskusja dotyczyła o zmienianiu natury zwierząt mięsożernych- nie dla ich dobra, ale dla własnych przekonań.
Tak, też uważam, że karmienie kogoś "na chama" aż zwymiotuje to chcenie dobrze.

Mojego chomika karmię na sposób wegetariański. Pies je wszystko, o mu smakuje i na co ma ochotę.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 17:06   #396
Raija80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 338
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Tak, też uważam, że karmienie kogoś "na chama" aż zwymiotuje to chcenie dobrze.

Mojego chomika karmię na sposób wegetariański. Pies je wszystko, o mu smakuje i na co ma ochotę.
Wiesz ja nie znam Twoich rodziców. Nie wiem czy robili to bo lubili i są sadystami ( podejrzewam, że nie) czy byłaś niejadkiem i chcieli Ciebie dobrze w ICH mniemaniu odżywić. Oczywiście ja jestem przeciwna takiemu karmieniu na siłę.
Raija80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 18:27   #397
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na takiej samej zasadzie dzieci żyją według przekonań rodziców. Jedzą to co oni, mieszkają tam gdzie oni, wyznają tę samą religię. Powiem moim, że są egoistami.
Dziwne jest porównywanie przejmowania religii od rodziców do karmienia kotów warzywami. No gdyby ci szkło wmuszali do jedzenia to może wtedy można by było mówić o analogicznym zachowaniu.
Po 1 pies czy kot żadnych poglądów nie przejmie bo nie ma jak. W jego naturze jest jeść mięso i występowanie przeciwko naturze zwierzęcia przez ludzi którzy o dobro zwierząt walczą jest ŚMIESZNE (w tym porąbanym, psychodelicznym sensie). Co gorsza nie ma też jak przeciwstawić się ludziom, którzy tak "dbają" o jego dobro. No bo nie powie "mamo, tato od jutra przechodzę na islam".
Po 2 wymuszanie na nim diety jaką my uważamy za słuszną jest jak "gotowanie" przy użyciu foremek i piachu - to że nam się wydaje że to babeczka nie znaczy że to jest babeczka a już na pewno nie znaczy że ktoś to zje i będzie zadowolony :P

Swoją drogą to że dzieci żyją wg przekonań rodziców jest egoistycznym prawem każdego rodzica (mamy koty też XD) co nie znaczy że jest właściwe (narzucanie poglądów religijnych dzieciom uważam za co najmniej głupie ).

Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami że jak na ludzi którzy kierują się "dobrem" zwierząt to niektórzy tu widzę chcą swoim własnym zrobić niezłą bubę.

Edytowane przez Arrianna
Czas edycji: 2012-05-15 o 18:34
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-15, 19:54   #398
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Arrianna Pokaż wiadomość
Dziwne jest porównywanie przejmowania religii od rodziców do karmienia kotów warzywami. No gdyby ci szkło wmuszali do jedzenia to może wtedy można by było mówić o analogicznym zachowaniu.
Wmuszali we mnie żarcie, o którym wiedzieli, że i tak je zwymiotuje, bo na sam widok pewnych potraw było mi niedobrze. Bo według nich np. wątróbkę trzeba zjeść. To nic, że i tak się zmarnowało i że mogłabym zjeść coś o podobnych wartościach odżywczych. Oni lubią, więc ja też muszę. Brzydko
Cytat:
Napisane przez Arrianna Pokaż wiadomość
Po 1 pies czy kot żadnych poglądów nie przejmie bo nie ma jak. W jego naturze jest jeść mięso i występowanie przeciwko naturze zwierzęcia przez ludzi którzy o dobro zwierząt walczą jest ŚMIESZNE (w tym porąbanym, psychodelicznym sensie). Co gorsza nie ma też jak przeciwstawić się ludziom, którzy tak "dbają" o jego dobro. No bo nie powie "mamo, tato od jutra przechodzę na islam".
Po 2 wymuszanie na nim diety jaką my uważamy za słuszną jest jak "gotowanie" przy użyciu foremek i piachu - to że nam się wydaje że to babeczka nie znaczy że to jest babeczka a już na pewno nie znaczy że ktoś to zje i będzie zadowolony :P
Ja się jak najbardziej zgadzam, że zwierzak, który w naturze je mięso, powinien jeść je nadal. Dlatego mój pies dostaje mięso (chociaż i tak woli ser), a chomik dostaje warzywa i ziarna, od czasu do czasu jajka. Przecież to tak, jakby ktoś chciał mnie karmić tylko mięsem. Myślę, że zaczęłabym chorować.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 20:27   #399
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Wmuszali we mnie żarcie, o którym wiedzieli, że i tak je zwymiotuje, bo na sam widok pewnych potraw było mi niedobrze. Bo według nich np. wątróbkę trzeba zjeść. To nic, że i tak się zmarnowało i że mogłabym zjeść coś o podobnych wartościach odżywczych. Oni lubią, więc ja też muszę. Brzydko

Ja się jak najbardziej zgadzam, że zwierzak, który w naturze je mięso, powinien jeść je nadal. Dlatego mój pies dostaje mięso (chociaż i tak woli ser), a chomik dostaje warzywa i ziarna, od czasu do czasu jajka. Przecież to tak, jakby ktoś chciał mnie karmić tylko mięsem. Myślę, że zaczęłabym chorować.
No to faktycznie pasuje. Mój kot pewnie po 3 dniach głodówki też by marchewkę zjadł (lub w przypływie nagłego dziwnego widzimisię) ale dałabym sobie rękę uciąć że jednak wolałby zostać na diecie mięsnej.
Normalnie nadal nie mogę się otrząsnąć z tego że niby są ludzie co wegetarianizują koty O_O
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 20:33   #400
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Arrianna Pokaż wiadomość
No to faktycznie pasuje. Mój kot pewnie po 3 dniach głodówki też by marchewkę zjadł (lub w przypływie nagłego dziwnego widzimisię) ale dałabym sobie rękę uciąć że jednak wolałby zostać na diecie mięsnej.
Normalnie nadal nie mogę się otrząsnąć z tego że niby są ludzie co wegetarianizują koty O_O
Przestawianie kota na wegetarianizm nie równa się karmieniu go marchewką. Jest różnica między tą przykładową marchewką, a karmą ze wszystkimi potrzebymi składnikami odżywczymi.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 14:44   #401
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Człowieku weź się uspokój, bo jak na razie wychodzisz na najbardziej nawiedzonego w tym wątku. Co jest złego w określeniu mięsożerny? Na biologii było roślinożerny, mięsożerny i wszystkożerny. Pojęcie czysto biologiczne, bez żadnego nacechowania. Jakiego niby słowa miałam użyć? (Gdyby trzymać się faktów powinnam napisać wszystkożerna, ale nie sądziłam, że ktokolwiek zwróci na to uwagę). To była tylko anegdotka, nic więcej. Bez drugiego, trzeciego i czwartego dna. Służyła tylko przytoczeniu wypowiedzi dziewczyny, z którą się zgadzam. Niczemu więcej.
To jest zlego:
- okreslenie bezsensu - przygniatajaca wiekszosc ludzi jest wszystkozerna
- okreslenie "miesozerny", jest uzywane w pejoratywnym, pogradliwym sensie przez niektorych wege na osoby nie podzielajace ich diety. To czyste zywe trollowanie.


Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
A może ideologiczna znaczy walczący? Nie znam takich wegetarian, choć pewnie istnieją. Za to znam walczących mięsożerców, jesteś idealnym przykładem. Narzucasz swoje zdanie, udowadniasz na siłę, że ktoś jest taki albo taki, choć nie widziałeś go w życiu na oczy, ewidentnie przeszkadza Ci co inni jedzą na obiad i widzisz podteksty czy ideologię, tam gdzie ich nie ma.
Jak zwykle w takich dyskusjach - ja przytaczam artykuly naukowe i dostaje jakies ad personam w odpowiedzi. Slabo.

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Mi takze wydaje sie ze czesto wegetarianie jedza lepiej. Dlatego ze bardziej zwracaja uwage na to co maja na talerzu niz wszystkozerni. Jedza wiecej warzyw i owocow.
Po prostu - osoby zwracajace uwage na to co jedze maja lepsza diete. Z wegetarianizmu nijak to automatycznie nie wyplywa, ani go tez nijak automatycznie nie warunkuje.

Cytat:
Napisane przez omninek Pokaż wiadomość
dziwne ze nawet nasze pieski i kotki poważnie chorują na różne guzy ...a przecież nie muszą jesc miesa powodującego mase chorób ..
Pieski i koty wegetarianie

Ludzie przez 99% czasu istnienia na Ziemi mieli w diecie spokojnie ponad 50% kalorii z miesa, chorob cywilizacyjnych nie znali. Gdyby te brednie o trujacym miesie mialy jakiekolwiek podstawy, to rasa ludzka juz by dawno temu wyginela
Ale z wege pieskami i kotkami to nowy poziom absurdu, nawet jak na taka propagandowa papke

Cytat:
Napisane przez omninek Pokaż wiadomość
dziekuje ta ksiązeczka jest mi znana w całości ale poleć jeszcze inne a pieska od lat karmie nie roślinami a kaszami ,warzywami ,owocami i zyje ,bez mięcha ,ma sie świetnie ,czasem trawke sobie skubnie ...dziwne nie ?
Warzywa i owoce, bo pewnie grzybki albo zwierzatka, skoro nie roslinki

Cytat:
Napisane przez omninek Pokaż wiadomość
prosze ,biały cukier=biała śmierć ,a szpitale czesto serwują pacjentom glukoze nie ? oczywiscie jesli jeszcze nie masz cukrzycy


76 sposobów na jakie cukier rujnuje Twoje zdrowie
Fajnie, to Ci sie dopiero odnosi do spozycia miesa
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-23, 13:38   #402
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Wyraku nie przytoczyłeś żadnych naukowych argumentów, stworzyłeś pojęcie wegetarianina ideologicznego w przeciwieństwie do nieideologicznego. Bóg jeden raczy wiedzieć, co miałeś na myśli. I do tego czepiasz się słówek, bo Ci się wydaje że są negatywne, bo ktoś tam ich używał negatywnie. Czy to aby nie trollowanie?

P.S. Bez sensu pisze się osobno.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 13:54   #403
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Wyraku nie przytoczyłeś żadnych naukowych argumentów, stworzyłeś pojęcie wegetarianina ideologicznego w przeciwieństwie do nieideologicznego. Bóg jeden raczy wiedzieć, co miałeś na myśli. I do tego czepiasz się słówek, bo Ci się wydaje że są negatywne, bo ktoś tam ich używał negatywnie. Czy to aby nie trollowanie?

P.S. Bez sensu pisze się osobno.
Pogrubione:
Wez przeczytaj caly temat i sie nie kompromituj takimi wypowiedziami nawet. Jesli chcesz cokolwiek tu podwazac, to moze sie zapoznasz z przytoczonymi wczesniej tresciami? Chyba, ze oczekujesz, ze bede co dwie-trzy strony wklejal te same informacje z pism naukowych

O okresleniu miesozerny juz pisalem, nawet jak nie uzyjesz go pejoratywnie, to jest to okreslenie bezsensowne

Pojecie wegetarianina ideologiczne, jest jak najbardziej umowne Chodzi tylko wylacznie o to, czy ktos na sile, wbrew faktom probuje cos udowodnic, tym okeslam ideologicznosc w danej sprawie. Mi tam lotto, co kto je, po prostu interesuja mnie fakty w tej sprawie, logiczne, ze zauwazam inne nastawienie na ta sprawe
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-24, 08:49   #404
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
O okresleniu miesozerny juz pisalem, nawet jak nie uzyjesz go pejoratywnie, to jest to okreslenie bezsensowne
Masz rację, spalmy wszystkie książki do biologii!
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-24, 09:44   #405
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Masz rację, spalmy wszystkie książki do biologii!
Ksiazki od logiki to juz chyba spalilas widze
Jak juz piszesz o ksiazkach do biologii, to rzuc okiem na diete czlowieka, budowe ukladu pokarmowego, to moze sie zorientujesz, ze i jedno i drugie jest typowo wszystkozerne*.

* Pomijajac pewne wyjatki o ktorych wspomniane bylo w temacie.

PS. Juz poznajdywalas artykuly naukowe przytoczone w temacie chociaz ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2012-05-24 o 09:47
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-24, 15:39   #406
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Przecież napisałam parę postów wcześniej, że powinnam napisać wszystkożerny i tak mi się po prostu ten mięsożerny wstawił. Czego jeszcze chcesz? Naprawdę mam ochotę napisać, a odwał że się wreszcie ode mnie. Ale się powstrzymam.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-27, 23:15   #407
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tyt...obojstwo_21352 a tu coś o wegance oczami Frondy
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-28, 15:54   #408
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość


To musi być straszne być ideowo związanym z Frondą, wyobraź sobie że wszystko, no prawie wszystko Ci w innych ludziach przeszkadza i wszędzie widzisz diabła. Co to za zaszczucie. Ja się dziwie, że Ci ludzie z Frondy samobójstw nie popełniają w takich warunkach.

P.S. Mają fajne źródła - największy tabloid polski za największym tabloidem brytyjskim.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-28, 16:02   #409
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Hmmm, ludzie są lepsi od zwierząt w tym, że się modlą, więc jeśli ja się nie modlę to jestem gorsza?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-28, 16:18   #410
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34368626]Hmmm, ludzie są lepsi od zwierząt w tym, że się modlą, więc jeśli ja się nie modlę to jestem gorsza? [/QUOTE]

Żyjesz jak to bydle . Wstydek .

Ja też się nie modlę
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-28, 17:14   #411
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

"Dlaczego kotka nie można przynieść do chrztu?" Na pytanie odpowiedziałem pytaniem: "A czy widziałyście kiedyś, żeby jakiś kot się modlił?" Widziałem po twarzyczkach tych dzieci, że wszystko im się od razu rozjaśniło.

Ciekawe czy ten ksiądz widział niemowlę, które się modli
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-29, 09:49   #412
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34368626]Hmmm, ludzie są lepsi od zwierząt w tym, że się modlą, więc jeśli ja się nie modlę to jestem gorsza? [/QUOTE]

Ja się modlę. Tzn. że mogę przerobić Cię na pasztet.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
"Dlaczego kotka nie można przynieść do chrztu?" Na pytanie odpowiedziałem pytaniem: "A czy widziałyście kiedyś, żeby jakiś kot się modlił?" Widziałem po twarzyczkach tych dzieci, że wszystko im się od razu rozjaśniło.

Ciekawe czy ten ksiądz widział niemowlę, które się modli
Niemowlaki też można przerabiać na pasztet. Jak Żydzi. Przecież wiadomo, że Żydzi jedzą dzieci. (I to nie prawda, że Jezus był Żydem.)

Znalazłam artykuł, który trzeba by podrzucić ludziom z Frondy. Generalnie zło, niedługo wszyscy będą roślinożerni.

Cytat:
Genetycznie modyfikowani ludzie - sposób na globalne ocieplenie



Ludziom można podać leki, które zniechęcą ich do jedzenia mięsa. Przecież jego produkcja powoduje wydzielanie tak dużej ilości dwutlenku węgla do atmosfery. Do tego modyfikowane genetycznie oczy, które lepiej widzą w ciemności. Pozwoliłoby to, zredukować zużycie prądu na oświetlanie pomieszczeń. Wyobraźnia Matthew Liao, naukowca z Uniwersytetu w Nowym Jorku nie kończy się tylko na tym.
Zmuszeni potrzebą walki z globalnym ociepleniem wprowadziliśmy już wiele zmian w technologiach, których używamy - od oszczędnych samochodów hybrydowych po żarówki o niskim zużyciu energii. Do wymogów, które stawia przed nami zmieniające się środowisko, powoli się przystosowujemy. Według profesora filozofii i bioetyki, Matthew Liao, nie powinniśmy ograniczać się jednak tylko do zmian w okół nas, ale powinniśmy zacząć zmieniać również samych siebie.

Niektórzy ludzie ze względu na ekologiczną wrażliwość rezygnują z jedzenia mięsa. Nie mają jednak wystarczającej
siły woli, żeby swoje postanowienie zrealizować. Stąd pomysł, żeby takim osobom aplikować medykamenty, które im w tym pomogą. Inne proponowane wyjście to kuracja hormonalna lub wprowadzanie zmian genetycznych na poziomie płodu, które spowodują rodzenie się mniejszych ludzi, o mniejszych potrzebach żywieniowych, konsumujących mniej energii.

Profesor tłumaczy się, że publikując takie tezy chce wyłącznie zaprezentować opinii publicznej możliwości, jakie stawia przed ludźmi modyfikacja genetyczna w odpowiedzi na ocieplanie się klimatu. Zaznacza, że popiera działania tego typu tylko w przypadku, gdy będą wynikiem indywidualnego wolnego wyboru, a nie odgórnego, technokratycznego przymusu.


Przy zachowaniu wspomnianego założenia, wybór genetycznych modyfikacji dokonywanych na człowieku postrzega jako najbardziej etyczne, a przy tym efektywne z dostępnych rozwiązań kwestii problemów klimatycznych. Obecnie proponowane wyjścia na poziomie technologicznym profesor uważa za nieadekwatne do istniejącego problemu oraz zbyt ryzykowne (dotyczy to miedzy innymi wysokich podatków na paliwa).


Genetyczne modyfikacje czy farmakologiczna ingerencja mają według naukowca dużo większy potencjał. Mogą na przykład być wykorzystane do wzmocnienia w ludziach postaw altruistycznych i empatycznych. Takie osoby, według badań, są bardziej wyczulone na problemy ochrony środowiska.

S. Matthew Liao
Jest filozofem i bioetykiem na Uniwersytecie w Nowym Jorku. Na co dzień zajmuje się kwestiami etyki, epistemologii, metafizyki oraz psychologii moralności.


źródło: http://www.facebook.com/notes/%C5%9B...98939233562328

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2012-05-29 o 13:29
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-03, 15:08   #413
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

P.S. Mają fajne źródła - największy tabloid polski za największym tabloidem brytyjskim.
Sorry, ale to i tak duzo lepiej, niz te wege portale z jakis tu wklejano rozmaite bzdety

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34368626]Hmmm, ludzie są lepsi od zwierząt w tym, że się modlą, więc jeśli ja się nie modlę to jestem gorsza? [/QUOTE]

Skoro ktos moze sobie sadzic, ze zwierzeta sa rowne ludziom, to co jest dziwnego w tym, ze ktos uwaza, ze ludzie modlacy sie sa lepsi od innych, czy ze modlitwa jest czyms odrozniajacym ludzi od zwierzat?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-03, 16:48   #414
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Skoro ktos moze sobie sadzic, ze zwierzeta sa rowne ludziom, to co jest dziwnego w tym, ze ktos uwaza, ze ludzie modlacy sie sa lepsi od innych, czy ze modlitwa jest czyms odrozniajacym ludzi od zwierzat?
A czy ja mówię, że nie może? Niech sobie uważa co chce. W każdym razie po przeczytaniu artykułu odniosłam wrażenie, że dla autora modlitwa jest wyznacznikiem jakiejś wyższej moralności, a to akurat nieprawda.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-03, 19:06   #415
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34483210]A czy ja mówię, że nie może? Niech sobie uważa co chce. W każdym razie po przeczytaniu artykułu odniosłam wrażenie, że dla autora modlitwa jest wyznacznikiem jakiejś wyższej moralności, a to akurat nieprawda.[/QUOTE]

Jak to "nieprawda"? To jest jego opinia i jesli chce sobie w to wierzyc, jego brocha
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-03, 19:12   #416
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Jak to "nieprawda"? To jest jego opinia i jesli chce sobie w to wierzyc, jego brocha
O tak, można wierzyć także w kompletne bzdury. Nawet w to, że moralność jest niemożliwa bez wiary w boga. To jest bzdura i nic na to nie poradzę
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 01:05   #417
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34485813]O tak, można wierzyć także w kompletne bzdury. Nawet w to, że moralność jest niemożliwa bez wiary w boga. To jest bzdura i nic na to nie poradzę [/QUOTE]

Coz, wziawszy pod uwage, ze krajach, gdzie religie rugowano, np. u Sowietow, z moralnoscia bylo bardzo kulawo, nie widze nic bzdurnego, ze ktosby mogl tak sadzic (nie znaczy to zebym poglad podzielal).

Natomiast stawianie ludzi na rowni ze zwierzetami wg mnie taka bzdura jest.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 01:34   #418
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

P.S. Mają fajne źródła - największy tabloid polski za największym tabloidem brytyjskim.
wierz DM to w zimie bez butow bedziesz chodzic
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 09:18   #419
omninek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 26
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

JAK I DLACZEGO MIĘSO ZABIJA PLANETĘ ...


http://zdrowie.onet.pl/zycie-i-zdrow...ecial-art.html
omninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 09:48   #420
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wegetarianizm - choroba psychiczna?

Glupoty jak zwykle. Sa tezy np. ile ziemii jest pod wypas i ile paszy zwierzeta jedza. Zupelnie pomijajac fakt, ze ogrom gruntow, na ktorych jest wypas, nie nadaje sie pod uprawe, i ze pasze sa niejadalne dla ludzi, choc czesc jest wrecz produktem ubocznym produkcji np. zboza.

No i uroczy jest kawalek o zatruwaniu wody przez nawozy, jakby to dotyczylo tylko miesa. Suma sumarum - sensu to to nie ma.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-04 17:15:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.