Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[Chatul]

Napisane przez lzx

Dziewczyna prowadzi samoobserwację. Zanim w ogóle doszło do pieszczot to poprosiłem ,aby mnie wyedukowała. Tak - wiem kiedy są dni płodne, kiedy niepłodne. Stąd ten termin na 5 dni przed spodziewaną miesiączką. Jednak nie poszliśmy na całość, bo się oboje i tak baliśmy.

No to dziewczyna wie kiedy miała skok temperatury i wie jak długo trwa u niej III faza. W związku z tym może ustalić kiedy będzie miesiączka.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez lzx

Temperatury nie mierzy ,ale śluz owszem sprawdza.

Którego dnia miała ostatni raz śluz typu płodnego?
I zwykle po ilu dniach od Dniu Szczytu Śluzu miała okres?

[lzx]

Ej no ,zejdźcie ze mnie... Nie chcę teraz dziewczyny stresować. Widzę ,że niepotrzebnie się tu odzywałem.

Dziękuję za pomoc.

[Chatul]

Napisane przez lzx

Ej no ,zejdźcie ze mnie... Nie chcę teraz dziewczyny stresować. Widzę ,że niepotrzebnie się tu odzywałem.

Dziękuję za pomoc.

Nikt Cię tutaj nie zjeżdża (bo i gdzie niby?), próbujemy pomóc. Skoro dziewczyna prowadzi samoobserwacje, to można ich użyć do określenia kiedy powinna przyjść miesiączka (chociaż tutaj metoda objawowo-termiczna albo chociaż termiczna byłaby przydatniejsza).

Inna sprawa, że tutaj szans na ciążę nie ma. Jeśli wiesz jak dochodzi do zapłodnienia, to wiesz też dlaczego nie ma szans na ciążę.

[justi2511]

a ja mam kolejne pytanie do was ..., jak to jest z seksem w wannie, w cieplej kapieli?? tak mnie ciekawi jak to jest i w ogole .
taki maly off top .

[Vanique]

Aby móc stosować taka metodę antykoncepcji trzeba doskonale znać swój organizm. Podróż, stres czy zmiana pogody mogą przyczynić się do zmiany cyklu a bez dokładnego obserwowania (temperatury, śluzu i robienia wykresów) nie jest to możliwe. Dla tego dziewczyny tak Cię traktują. Uprawiasz seks nie wiedząc co z czym się je i nawet nie byłaś na tyle odpowiedzialna czy dorosła aby się doinformować.

[Chatul]

Napisane przez justi2511

a ja mam kolejne pytanie do was ..., jak to jest z seksem w wannie, w cieplej kapieli?? tak mnie ciekawi jak to jest i w ogole .
taki maly off top .

Ja tutaj najmniejszych szans na ciążę nie widzę (jeśli nie ma seksu jako takiego).

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez Vanique

Aby móc stosować taka metodę antykoncepcji trzeba doskonale znać swój organizm. Podróż, stres czy zmiana pogody mogą przyczynić się do zmiany cyklu a bez dokładnego obserwowania (temperatury, śluzu i robienia wykresów) nie jest to możliwe. Dla tego dziewczyny tak Cię traktują. Uprawiasz seks nie wiedząc co z czym się je i nawet nie byłaś na tyle odpowiedzialna czy dorosła aby się doinformować.

Tyle, że tutaj seksu w ogóle nie było, ot dotknięcie palcem warg. Nie ma szans na ciążę, bo komórka jajowa sobie na wargach nie leży

[lzx]

Mogę jedynie dodać ,że miała już objawy pmsa parę dni po tej sytuacji. Ból w krzyżu, nagły wzrost wagi ( 2 kg ), uczucie spuchnięcia i drażliwość. No ,ale okres nie nastąpił do tej pory.

[Vanique]

Napisane przez Chatul

Ja tutaj najmniejszych szans na ciążę nie widzę (jeśli nie ma seksu jako takiego).

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Tyle, że tutaj seksu w ogóle nie było, ot dotknięcie palcem warg. Nie ma szans na ciążę, bo komórka jajowa sobie na wargach nie leży

Wiem ja tylko tłumaczę na jakiej zasadzie działa metoda antykoncepcji która nazwali "metodą".

[Chatul]

Napisane przez Vanique

Wiem ja tylko tłumaczę na jakiej zasadzie działa metoda antykoncepcji która nazwali "metodą".

No tyle, że akurat samo sprawdzanie śluzu, to też NPR, metoda objawowa (np. metoda Billingsów). I mam tutaj na myśli faktycznie sprawdzanie śluzu, zapisywanie wyników itd., a nie „nie ma śluzu, to niepłodny”, bo to szczyt głupoty.
No i metoda objawowa w naszym klimacie ponoć dobra jest do zajścia w ciążę, a nie do jej odłożenia. Na pewno jest mniej skuteczna od metody objawowo-termicznej.

[karolcias92]

Hej. Mam pytanie które mnie nurtuje.
Kochałam się z chłopakiem dosłownie 10 dni temu. Miałam dziwne wrażenie że coś działo się wówczas inaczej niż zwykle. Zabezpieczyliśmy się ale miałam wrażenie że albo coś pękło albo się trochę zsunęło bo pod koniec stusunku poczułam niezwykle intensywnie ciepło w pochwie ... nigdy wcześniej tak tego nie odczułam. Nawet nie wiem czy to jest normalne czy nie. W każdym razie już w trakcie stosunku czułam lekki ból po prawej stronie brzucha . Utrzymuje się on od tego czasu. Kilka dni temu nieco się wzmocnił. Mniej więcej coś jak na okres który powinnam dostać już wczoraj, a na który nadal czekam (miałam trochę stresów, kilka imprez przez ostatni weekend), czym ten ból może być spowodowany? albo czy możliwe że jestem w ciąży i już od kilku dni tak intensywnie to czuję? czy to jest w ogóle możliwe?

[Chatul]

Napisane przez karolcias92

Hej. Mam pytanie które mnie nurtuje.
Kochałam się z chłopakiem dosłownie 10 dni temu. Miałam dziwne wrażenie że coś działo się wówczas inaczej niż zwykle. Zabezpieczyliśmy się ale miałam wrażenie że albo coś pękło albo się trochę zsunęło bo pod koniec stusunku poczułam niezwykle intensywnie ciepło w pochwie ... nigdy wcześniej tak tego nie odczułam. Nawet nie wiem czy to jest normalne czy nie. W każdym razie już w trakcie stosunku czułam lekki ból po prawej stronie brzucha . Utrzymuje się on od tego czasu. Kilka dni temu nieco się wzmocnił. Mniej więcej coś jak na okres który powinnam dostać już wczoraj, a na który nadal czekam (miałam trochę stresów, kilka imprez przez ostatni weekend), czym ten ból może być spowodowany? albo czy możliwe że jestem w ciąży i już od kilku dni tak intensywnie to czuję? czy to jest w ogóle możliwe?

Zrób test z krwi

[justi2511]

Napisane przez Chatul

Ja tutaj najmniejszych szans na ciążę nie widzę (jeśli nie ma seksu jako takiego).

no ale jezeli jest normalny seks w wodzie, wiadomo prezerwatywa nie wchodzi w gre, czy facet moze spuscic sie do srodka? Czy lepiej by wyszedl.
Partner mnie juz tyle namawia na ten seks w wannie (stosujemy prezerwatywy) a ja szczerze mam obawy i ciagle odmawiam.

Czy mozna zajsc w ciaze uprawiajac seks w wannie, z reszta nawet nie wyobrazam sobie seksu w wodzie... jakos tak chyba dziwnie ... .
Przeciez woda tez sie chyba dostaje do pochwy podczas seksu i w ogole... ?
Bo hahaha zeby nie bylo ze sadze ze od plywania w wodzie do ktorej sie facet spuścił moge zajsc w ciaze !

[Chatul]

Napisane przez justi2511

no ale jezeli jest normalny seks w wodzie, wiadomo prezerwatywa nie wchodzi w gre, czy facet moze spuscic sie do srodka? Czy lepiej by wyszedl.

Podczas normalnego seksu mogłoby dojść do zapłodnienia. Przy stosunku przerywanym szanse byłyby mniejsze, ale szczerze powiedziawszy trudno mi powiedzieć czy jest w takiej sytuacji realna szansa na zapłodnienie.

Partner mnie juz tyle namawia na ten seks w wannie (stosujemy prezerwatywy) a ja nie szczerze mam obawy i ciagle odmawiam.

Możesz spróbować prowadzić samoobserwacje metodą objawowo-termiczną i na seks się zdecydować gdzieś w połowie albo pod koniec III fazy
Choć wiadomo, tutaj by się trzeba było uczyć nowej metody + zainwestować w dobry termometr, a to razem z wysyłką wyjdzie ~25-30 złotych.

[zawszetosamo]

Kobietki mam wielki problem, i nie wiem co już mam ze sobą zrobić. Kochała się ze swoim chłopakiem dzień po okresie. Spadła nam gumka, ponoć od razu to zauważył, ja się przeraziłam i skończyliśmy stosunek. Mówił, że nie doszedł. Następnie kochaliśmy się za dwa dni, rownież z prezerwatywą, nie doszedł we mnie, i znowu za następne dwa dni, również wszystko było ok. Po tygodniu od ostatniego stosunku czułam objawy jak do grzybicy pochwy, a w szczególności dużo gęstego grudkowatego białego śluzu, stosowałam lek, sądzę, że mi przeszło. Lecz od zakończenia ostatniego okresu minął prawie miesiąc, a nadal go nie mam. Tydzień temu, czyli 2 tygodnie po stosunku czułam ból podbrzusza, piersi mnie okropnie bolały, obsypało mnie na twarzy - stosunkowo jak do okresu, i często tak miałam, że objawy okresu pojawiały mi się tydzień przed. Zaniepokoił mnie ten okropny ból piersi, i niebieskie żyłki, ale ostatnio kupiłam nowe staniki, i chyba przez to, więc zaczęłam nosić luźniejsze, i ból przestał być tak silny. Przez tą infekcję, nie potrafiłam dobrze zaobserwować, czy posiadam np. śluz płodny itp. Na dzień dzisiejszy jestem praktycznie "sucha", piersi są lekko nabrzmiałe, jedyny śluz jaki mam, to delikatny biały, gęsty. Jestem okropnie zaniepokojona, cykle mam dość nieregularne, ale nigdy nie było tak, bym tak długo nie miała okresu. Tak samo martwi mnie ta suchość w ciągu tego miesiąca, zawsze byłam bardziej mokra. Jest prawdopodobieństwo, bym była w ciąży? Dziękuje za odpowiedzi. Ps. dodam, że w ciągu tego miesiąca miałam naprawdę dużo stresu i wysiłku fizycznego

[Chatul]

Napisane przez zawszetosamo

Kobietki mam wielki problem, i nie wiem co już mam ze sobą zrobić. Kochała się ze swoim chłopakiem dzień po okresie. Spadła nam gumka, ponoć od razu to zauważył, ja się przeraziłam i skończyliśmy stosunek. Mówił, że nie doszedł. Następnie kochaliśmy się za dwa dni, rownież z prezerwatywą, nie doszedł we mnie, i znowu za następne dwa dni, również wszystko było ok. Po tygodniu od ostatniego stosunku czułam objawy jak do grzybicy pochwy, a w szczególności dużo gęstego grudkowatego białego śluzu, stosowałam lek, sądzę, że mi przeszło. Lecz od zakończenia ostatniego okresu minął prawie miesiąc, a nadal go nie mam. Tydzień temu, czyli 2 tygodnie po stosunku czułam ból podbrzusza, piersi mnie okropnie bolały, obsypało mnie na twarzy - stosunkowo jak do okresu, i często tak miałam, że objawy okresu pojawiały mi się tydzień przed. Zaniepokoił mnie ten okropny ból piersi, i niebieskie żyłki, ale ostatnio kupiłam nowe staniki, i chyba przez to, więc zaczęłam nosić luźniejsze, i ból przestał być tak silny. Przez tą infekcję, nie potrafiłam dobrze zaobserwować, czy posiadam np. śluz płodny itp. Na dzień dzisiejszy jestem praktycznie "sucha", piersi są lekko nabrzmiałe, jedyny śluz jaki mam, to delikatny biały, gęsty. Jestem okropnie zaniepokojona, cykle mam dość nieregularne, ale nigdy nie było tak, bym tak długo nie miała okresu. Tak samo martwi mnie ta suchość w ciągu tego miesiąca, zawsze byłam bardziej mokra. Jest prawdopodobieństwo, bym była w ciąży? Dziękuje za odpowiedzi.

Zrób test. Możesz nawet zrobić test z krwi, jak Ci zależy na stuprocentowej pewności.

[zawszetosamo]

Test zrobię na dniach, ale na ten moment jestem okropnie zdenerwowana, i chciała bym wiedzieć, czy mogło by być duże prawdopodobieństwo ciąży. Sądzę, że nie zasnę dzisiaj ze stresu, jestem wręcz przerażona.

[Frutti]

Napisane przez zawszetosamo

Test zrobię na dniach, ale na ten moment jestem okropnie zdenerwowana, i chciała bym wiedzieć, czy mogło by być duże prawdopodobieństwo ciąży. Sądzę, że nie zasnę dzisiaj ze stresu, jestem wręcz przerażona.

To wpłynie na Twój cykl-im bardziej będziesz się stresować tym dłuższe możesz mieć spóźnienie krwawienia poza tym wybierz się do ginekologa, może to coś innego

[zawszetosamo]

Ale nie potrafię się nie stresować, jestem przerażona. Mój chłopak daje mi praktycznie pewność, że nic się nie stało, a takich objawów nie miałam nigdy.

[Frutti]

Napisane przez zawszetosamo

Ale nie potrafię się nie stresować, jestem przerażona. Mój chłopak daje mi praktycznie pewność, że nic się nie stało, a takich objawów nie miałam nigdy.

Bo sobie wkrecasz

[zawszetosamo]

Napisane przez Frutti

Bo sobie wkrecasz

Wiem, lecz nie potrafię się nie martwić Jestem zbyt młoda i niedoświadczona.

[Frutti]

Napisane przez zawszetosamo

Wiem, lecz nie potrafię się nie martwić Jestem zbyt młoda i niedoświadczona.

To się nie zabieraj za seks, skoro się tak tym stresujesz. Rozpoczęcie współżycia to podjęcie decyzji, że w razie wpadki jest się też gotowym na dziecko.

[justi2511]

Napisane przez Frutti

To się nie zabieraj za seks, skoro się tak tym stresujesz. Rozpoczęcie współżycia to podjęcie decyzji, że w razie wpadki jest się też gotowym na dziecko.

dokladnie!!!

Napisane przez Chatul

Podczas normalnego seksu mogłoby dojść do zapłodnienia. Przy stosunku przerywanym szanse byłyby mniejsze, ale szczerze powiedziawszy trudno mi powiedzieć czy jest w takiej sytuacji realna szansa na zapłodnienie.

Możesz spróbować prowadzić samoobserwacje metodą objawowo-termiczną i na seks się zdecydować gdzieś w połowie albo pod koniec III fazy
Choć wiadomo, tutaj by się trzeba było uczyć nowej metody + zainwestować w dobry termometr, a to razem z wysyłką wyjdzie ~25-30 złotych.

dziekuje ci za odp
co do samoobserwacji to prowadze tylko objawowa , od roku zapisuje kiedy jaki mam sluz, do tego taki "bonus" bo podczas owulacji boli mnie dany jajnik. A cykle mam regularne.
Ale znam zasady samoobserwacji, przestudiowalam wszystko bo chcialabym zaplanowac plec kolejnego dziecka , albo chociaz sprobowadz.
dziekuje ci, na ciebie mozna zawsze liczyc !!!

[zawszetosamo]

Napisane przez Frutti

To się nie zabieraj za seks, skoro się tak tym stresujesz. Rozpoczęcie współżycia to podjęcie decyzji, że w razie wpadki jest się też gotowym na dziecko.

Moja sytuacja materialna i rodzinna nigdy nie pozwoli mi mieć dziecka, mam niepełnosprawnego rodzica przy którym 24h do końca jego życia musi być ktoś obecny, nie zostawię z tym mojej mamy bo opieka nad tatą potrafi wykończyć fizycznie i psychicznie. Więc sugerujesz mi, że nigdy nie będę mogła kochać się z własnym chłopakiem ? Zadałam tylko pytanie na forum, dostałam odpowiedź, którą również sama dobrze mogła bym sobie powiedzieć. Nie wymagam od nikogo profesjonalnych ginekologicznych porad, ale gdyby nikt z was nie miał większego doświadczenia niż ja, wątek nie miał by już 8 części. Pozdrawiam.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez zawszetosamo

Moja sytuacja materialna i rodzinna nigdy nie pozwoli mi mieć dziecka, mam niepełnosprawnego rodzica przy którym 24h do końca jego życia musi być ktoś obecny, nie zostawię z tym mojej mamy bo opieka nad tatą potrafi wykończyć fizycznie i psychicznie. Więc sugerujesz mi, że nigdy nie będę mogła kochać się z własnym chłopakiem ? Zadałam tylko pytanie na forum, dostałam odpowiedź, którą również sama dobrze mogła bym sobie powiedzieć. Nie wymagam od nikogo profesjonalnych ginekologicznych porad, ale gdyby nikt z was nie miał większego doświadczenia niż ja, wątek nie miał by już 8 części. Pozdrawiam.

Jaką poradę chciałabyś uzyskać? Dziewczyny napisały ci wszystko.

[zawszetosamo]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Jaką poradę chciałabyś uzyskać? Dziewczyny napisały ci wszystko.

Wszystko? To, że mam zrobić test, również wiem

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez zawszetosamo

Wszystko? To, że mam zrobić test, również wiem

Ponawiam pytanie: jakiej porady oczekujesz przez internet oprócz ww testu? jak mamy ci pomóc wirtualnie?

Byłaś u ginekologa z tą infekcją?

[Chatul]

Napisane przez justi2511

(,,,) do tego taki "bonus" bo podczas owulacji boli mnie dany jajnik.

Ból owulacyjny ≠ moment owulacji. Jajnik może boleć też kilka dni przed owulacją oraz jakiś czas po niej.

[miau127]

Cześć dziewczyny!
No cóż, mam niemały problem. 12 maja, że tak powiem, "zabawiałam się" z moim chłopakiem, on doszedł, więc przerwaliśmy, lecz nie minęło 20 minut i kontynuowaliśmy. Niestety zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie, po prostu jak gówniarze (wiem o tym i naprawdę nie musicie nic dodawać)... Nie wiem dlaczego to zrobiliśmy, ale stwierdziliśmy, że on wyjdzie przed wytryskiem, jednak po kilkunastu sekundach (nawet nie zdążył wejść głęboko) po prostu go od siebie odepchnęłam (chyba jakiś przebłysk racjonalnego myślenia mi się włączył), no i tak to się skończyło. Oczywiście robiliśmy to bez zabezpieczenia.
Czytałam już o tym sporo na forum, także wiem, że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest, no ale to niestety nie koniec...
W czwartek lub w piątek (17,18) pojawiła się jakaś dziwna biała wydzielina, coś o konsystencji serka, czytałam o tym, prawdopodobnie to jest zapalenie, grzybica czy coś podobnego.
Dzisiaj, czyli 22, dostałam okres... Jednak jest on dziwny, mało w nim krwi, więcej takiego lepkiego, przezroczystego śluzu. Po prostu jest trochę inny niż zazwyczaj albo już schizuję zupełnie.
Dodam, że przez ten tydzień była tak zestresowana, że nawet okres opóźnił mi się i kilka (2,3) dni.

No więc teraz moje pytania:
- Czy nadal mogę podejrzewać, że jestem w ciąży?
- Kiedy jest najlepsza pora na zrobienie testu?
- Kiedy najlepiej iść do ginekologa z tą infekcją (chodzi mi tu bardziej o dni cyklu)?
- Czy mój chłopak może być zarażony? A jeśli tak to czy ode mnie (chociaż u mnie objawy się pojawiły prawie po tygodniu), czy to ja zaraziłam się od niego?

[Frutti]

Napisane przez miau127

Cześć dziewczyny!
No cóż, mam niemały problem. 12 maja, że tak powiem, "zabawiałam się" z moim chłopakiem, on doszedł, więc przerwaliśmy, lecz nie minęło 20 minut i kontynuowaliśmy. Niestety zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie, po prostu jak gówniarze (wiem o tym i naprawdę nie musicie nic dodawać)... Nie wiem dlaczego to zrobiliśmy, ale stwierdziliśmy, że on wyjdzie przed wytryskiem, jednak po kilkunastu sekundach (nawet nie zdążył wejść głęboko) po prostu go od siebie odepchnęłam (chyba jakiś przebłysk racjonalnego myślenia mi się włączył), no i tak to się skończyło. Oczywiście robiliśmy to bez zabezpieczenia.
Czytałam już o tym sporo na forum, także wiem, że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest, no ale to niestety nie koniec...
W czwartek lub w piątek (17,18) pojawiła się jakaś dziwna biała wydzielina, coś o konsystencji serka, czytałam o tym, prawdopodobnie to jest zapalenie, grzybica czy coś podobnego.
Dzisiaj, czyli 22, dostałam okres... Jednak jest on dziwny, mało w nim krwi, więcej takiego lepkiego, przezroczystego śluzu. Po prostu jest trochę inny niż zazwyczaj albo już schizuję zupełnie.
Dodam, że przez ten tydzień była tak zestresowana, że nawet okres opóźnił mi się i kilka (2,3) dni.

No więc teraz moje pytania:
- Czy nadal mogę podejrzewać, że jestem w ciąży?
- Kiedy jest najlepsza pora na zrobienie testu?
- Kiedy najlepiej iść do ginekologa z tą infekcją (chodzi mi tu bardziej o dni cyklu)?
- Czy mój chłopak może być zarażony? A jeśli tak to czy ode mnie (chociaż u mnie objawy się pojawiły prawie po tygodniu), czy to ja zaraziłam się od niego?

1. Możesz.
2. 14 dni od stosunku z moczu, 10 dni od tego stosunku z moczu
3. To nie ma żadnego znaczenia. Najlepiej nie podczas krwawienia, dla Twojego komfortu.
4. Może być, dlatego jak dostaniesz jakąś maść to daj mu ją też po Twojej kuracji. Poza tym nawet nie wiesz czy to grzybica, czy po prostu śluz, więc lekarz

[miau127]

Dzięki za szybką odpowiedź
Ach, i jeszcze pytanie o miesiączkę - czy coś mogło wpłynąć na taką zmianę, czy to normalne? Czytałam, że niektóre kobiety mają podczas ciąży miesiączki - czy ona się w jakiś sposób różni od tej normalnej?