Plotkuja i zrzedza bo uda sie trzesa !!!

[basia0412]

Napisane przez xTync

Ja Ci powiem ze kocham takie zakupy !
Milej imprezy !

też lubię takie zakupy
dzięki, ale imprezę mam jutro
niech Ci praca szybko zleci

[Desire_]

Dziewczyny moja waga ruszyła Co prawda tylko minus 0,5kg, ale już cos
1.owsianka jogurtem owocowym
2.Grahamka z wędliną drobiową, sałatą i ogórkiem
3.pierś kurczaka w ziołach i warzywa gotowane
4.mały jogurt pitny
5.jabłko

[xTync]

Napisane przez basia0412

też lubię takie zakupy
dzięki, ale imprezę mam jutro
niech Ci praca szybko zleci

Wolalam juz wczoraj napisac ze milej imprezy bo nie wiedzialam czy zdarze dzis wejsc na wizaz Tak wiec : Milej imprezy !

Napisane przez Desire_

Dziewczyny moja waga ruszyła Co prawda tylko minus 0,5kg, ale już cos
1.owsianka jogurtem owocowym
2.Grahamka z wędliną drobiową, sałatą i ogórkiem
3.pierś kurczaka w ziołach i warzywa gotowane
4.mały jogurt pitny
5.jabłko

Brawo ! Od 0,5 sie zaczyna


Ja mam nadzieje ze mi woda z organizmu ucieknie i tez bedzie chociazby 0.5 na minusie.

[Cally05]

ary także mam cza troche pocwiczyć. Zaraz jade z tata na zakupy. Później musze posprzatać cały dom bo jutro bede miała gosci no i myśle że wyrobie sie tak do 13. Później Ewka :P

Wiecie może jak bedzie sie nazywac nowa płyta Ewki ? Tak pytam z ciekawośći

[basia0412]

Napisane przez Desire_

Dziewczyny moja waga ruszyła Co prawda tylko minus 0,5kg, ale już cos

gratki za spadek każdy spadek się liczy!

53 minutowy trening zaliczony. Teraz prysznic, obiad, potem kurs uzupełniający na uczelni, a dopiero później impreza. Jutro mam na 8:00 wykład, więc dzisiaj będę musiała być grzeczna.


miłego weekendu Robaczki

[Cally05]

Wow :wow:
Ja dzisiaj miłam w planach głodówke ale wymiękłam juz z samego rana. Nastepnym razem sie przygotuje do niej dzień wcześniej (bardziej psychicznie niż fizycznie)
Ale ogólnie to dzisiaj dietowo ok No i dzisiaj zrobiłam Ewke i cały dzie sprzatałam. Rano wysprzątałam całą góre a później wszystkie szafki w kuchni no i umyłam samochód <--- 2 godziny
Dopiero teraz sie z tym uporałam.
Oglądał ktoś fiolm pt "Tylko Ciebie chce " ?

[Elsay]

Napisane przez xTync

Chrupki kukurydziane: love: Nie sa niezdrowe, i maja malo kcal. Mialam paczke max 400 g, i miala ona zaledwie 200kcal ?

A to nie jest źle.

Napisane przez Desire_

Dziewczyny moja waga ruszyła Co prawda tylko minus 0,5kg, ale już cos

Lepsze 0,5kg niż nic, teraz będzie tylko lepiej.

Napisane przez Cally05

Oglądał ktoś fiolm pt "Tylko Ciebie chce " ?

Ja oglądałam. I w sumie tak średnio mi się podobał, wolę pierwszą część.

[xTync]

A ja w pracy zjadlam kurczaka slodkokwasnego i pelno slodyczy.. Jutro bedzie lepiej .

[Muffka_]

Przepraszam za nieobecnosc, ostatnio czesciej Was podczytuje niz pisze, ale niestety mam natlok zajec....
Dzisiaj waga pokazaa -1kg Tak wiec w koncu powrocilam do wagi, ktora przed tygodniami zaprzepascilam i mam nadzieje, ze juz wiecej nie bede musiala dodatkowo "odrabiac"

[xTync]

Napisane przez muffka_

przepraszam za nieobecnosc, ostatnio czesciej was podczytuje niz pisze, ale niestety mam natlok zajec....
Dzisiaj waga pokazaa -1kg tak wiec w koncu powrocilam do wagi, ktora przed tygodniami zaprzepascilam i mam nadzieje, ze juz wiecej nie bede musiala dodatkowo "odrabiac"

brawo !

[Desire_]

Napisane przez Muffka_

Dzisiaj waga pokazaa -1kg

brawo

Kurcze, strasznie boli mnie w dole brzucha i nie wiem czemu

dziś zjadłam:
1 bułka razowa z serkiem białym i 2 łyżeczkami dzemu niskosłodzonego (17kcal/łyżeczka)
2.jabłko, pieczywo proteinowe- dwie małe kromki posmarowane serkiem, na to łosoś wędzony i sałata
w planie:
3 filet pieczony do tego ala sałatka: rzodkiewka+pomidor+sałata

i dalej jeszcze nie mam pomysłu...

a i 2h ćwiczeń dziś zaliczone

[Elsay]

Napisane przez Muffka_

Dzisiaj waga pokazaa -1kg Tak wiec w koncu powrocilam do wagi, ktora przed tygodniami zaprzepascilam i mam nadzieje, ze juz wiecej nie bede musiala dodatkowo "odrabiac"

Dziś było 86,9kg. (xTync mam prośbę, mogłabyś zaktualizować pierwszy post?) Ogólnie się ważyłam i mierzyłam i zrobiłam sobie takie podsumowanie od początku odchudzania
waga: -5,1kg
brzuch: -2cm
boczki: -2cm
biodra: -1cm
udo: -3cm
łydka: -2cm

[Cally05]

Dziewczyny jak tam samopoczucie bo u mnie marniutko. Mam angine i cały wczorajszy dzien spędziłam w łóźku a dzisiaj juz chcodze ale nie moge mówić i połykać sliny nie mówiąć juz o piciu i jedzeniu.Głowa mnie strasznie boli i wszystkie mięśnie. Rano miałam ochote na ćwiczenia ale nie znalazłam tyle energii, a po za tym to nie chce sie jeszcze bardziej "doprawić"
Miałam straszny problem z połknięciem antybiotyku ale z trudem sie udało.

[xTync]

Napisane przez Elsay

Dziś było 86,9kg. (xTync mam prośbę, mogłabyś zaktualizować pierwszy post?) Ogólnie się ważyłam i mierzyłam i zrobiłam sobie takie podsumowanie od początku odchudzania
waga: -5,1kg
brzuch: -2cm
boczki: -2cm
biodra: -1cm
udo: -3cm
łydka: -2cm

tak jest !

Napisane przez Cally05

Dziewczyny jak tam samopoczucie bo u mnie marniutko. Mam angine i cały wczorajszy dzien spędziłam w łóźku a dzisiaj juz chcodze ale nie moge mówić i połykać sliny nie mówiąć juz o piciu i jedzeniu.Głowa mnie strasznie boli i wszystkie mięśnie. Rano miałam ochote na ćwiczenia ale nie znalazłam tyle energii, a po za tym to nie chce sie jeszcze bardziej "doprawić"
Miałam straszny problem z połknięciem antybiotyku ale z trudem sie udało.

Biedna ! Tez niedawno mialam.. Ja wczoraj latalam w pracy do 23, i szefowa dala mi do zjedzenia duuuzo roznorodnych rzeczy, ze az dzis boje sie wejsc na wage.

[Desire_]

Napisane przez Elsay

Dziś było 86,9kg. (xTync mam prośbę, mogłabyś zaktualizować pierwszy post?) Ogólnie się ważyłam i mierzyłam i zrobiłam sobie takie podsumowanie od początku odchudzania
waga: -5,1kg
brzuch: -2cm
boczki: -2cm
biodra: -1cm
udo: -3cm
łydka: -2cm

GRATULACJE

Napisane przez Cally05

Dziewczyny jak tam samopoczucie bo u mnie marniutko. Mam angine i cały wczorajszy dzien spędziłam w łóźku a dzisiaj juz chcodze ale nie moge mówić i połykać sliny nie mówiąć juz o piciu i jedzeniu.Głowa mnie strasznie boli i wszystkie mięśnie. Rano miałam ochote na ćwiczenia ale nie znalazłam tyle energii, a po za tym to nie chce sie jeszcze bardziej "doprawić"
Miałam straszny problem z połknięciem antybiotyku ale z trudem sie udało.

Biedactwo...,daj sobie spokój z ćwiczeniami bo to bez sensu, lepiej wskocz do łóżka i się porządnie wyśpij i wypocznij, nie wiadomo kiedy znowu będziesz miała czas na lenistwo

Napisane przez xTync

tak jest !


Biedna ! Tez niedawno mialam.. Ja wczoraj latalam w pracy do 23, i szefowa dala mi do zjedzenia duuuzo roznorodnych rzeczy, ze az dzis boje sie wejsc na wage.

oj Kochana, a Ty się z nami odchudzasz jeszcze? Bo założyłaś nam super wątek a teraz coś się migasz i tylko nas demotywujesz tymi grzeszkami.
Lanie ode mnie


U mnie za to bomba, w pt kolejne 0,5 kg spadło, a dziś zapomniałam się zważyć na czczo i muszę czekać do jutra
Boże ,żebym tylko nie zapeszyła...
Dziś:
1. 2 kromki chleba proteinowego jedna z serkiem i dżemem niskosłodzonym, druga z serkiem,sałatą i wędzonym łososiem, pomarańcza
2.owsianka na mleku z zarodkami,dynią,słoneczni kiem,migdałami i łyżeczką miodu
Planuję
3.rosół z nóżką z kurczaka bez skóry +jakieś warzywka, ale jeszcze nie wymyśliłam jakie
4.jajecznica z pieczarkami smażona z 2 jaj z 2plastarmi szynki drobiowej bez tłuszczu, pomidor
5.może serek wiejski z orzechami zobaczę na co będę miała ochotę

Trzymajcie się Laski!!!

[Elsay]

Napisane przez Cally05

Dziewczyny jak tam samopoczucie bo u mnie marniutko. Mam angine i cały wczorajszy dzien spędziłam w łóźku a dzisiaj juz chcodze ale nie moge mówić i połykać sliny nie mówiąć juz o piciu i jedzeniu.Głowa mnie strasznie boli i wszystkie mięśnie. Rano miałam ochote na ćwiczenia ale nie znalazłam tyle energii, a po za tym to nie chce sie jeszcze bardziej "doprawić"
Miałam straszny problem z połknięciem antybiotyku ale z trudem sie udało.

Odpoczywaj, nie katuj się ćwiczeniami. Jak wyzdrowiejesz, to się za nie weźmiesz.

Napisane przez Desire_

U mnie za to bomba, w pt kolejne 0,5 kg spadło, a dziś zapomniałam się zważyć na czczo i muszę czekać do jutra
Boże ,żebym tylko nie zapeszyła...

Dziękuję

Ja wczoraj/dzisiaj byłam na 18. Pojadłam , ale też potańczyłam sporo, więc mam nadzieje, że wyjdzie na zero. Teraz jestem nie wyspana (w sumie to ja jestem ciągle nie wyspana), ale jak się dobudzę to muszę się wziąć za ćwiczenia.

[xTync]

Napisane przez Desire_

oj Kochana, a Ty się z nami odchudzasz jeszcze? Bo założyłaś nam super wątek a teraz coś się migasz i tylko nas demotywujesz tymi grzeszkami.
Lanie ode mnie

Ostatnio mam wiele stresow, i zapycham je jedzeniem.. Na szczescie, sporo sie ruszam wiec wychodze na 0. Jutro i we wtorek mam 2 sprawdziany, w czwartek mam urodziny, a w sobote wyprawiana 18. Problemy w domu, i z TZ... To wykanczajace..

I odchudzac sie odchudzam, waga jesst na 64.1.

[Desire_]

xTync ja broń Boże nie chcę Cię atakować, tak się po prostu śmieję.
Rozumiem, że stresy i dużo się dzieje, naprawdę bardzo dobrze to rozumiem sama też miałam mnóstwo kiepskich chwil
Wieczne niewyspanie, sporo pracy, mało czasu na przyrządzanie posiłków,spotkania ze znajomymi, jakieś wyjścia - to na pewno nie sprzyja dietkowaniu, ale jak się chce to wszystko można- kwestia tylko i wyłącznie motywacji,silnej woli i zdeterminowania
ale się wymądrzam
Oby tylko wszystko zakończyło się pozytywnie dla Ciebie, trzymam kciuki

[xTync]

Napisane przez Desire_

xTync ja broń Boże nie chcę Cię atakować, tak się po prostu śmieję.
Rozumiem, że stresy i dużo się dzieje, naprawdę bardzo dobrze to rozumiem sama też miałam mnóstwo kiepskich chwil
Wieczne niewyspanie, sporo pracy, mało czasu na przyrządzanie posiłków,spotkania ze znajomymi, jakieś wyjścia - to na pewno nie sprzyja dietkowaniu, ale jak się chce to wszystko można- kwestia tylko i wyłącznie motywacji,silnej woli i zdeterminowania
ale się wymądrzam
Oby tylko wszystko zakończyło się pozytywnie dla Ciebie, trzymam kciuki

Szczerze mowiac czas jest tylko wykonczenie psychiczne niestety niczemu nie sprzyja. Nie mam sily sie nawet uczyc. Musze sie wkoncu podniesc do pionu, tylko mam wokol siebie zbyt wiele toksycznych osob.


I powiem wam ze TZ stwierdzil ze mi buzia schudla.. I faktycznie porownujac zdjecia troche ucieklo..

[basia0412]

u mnie był grzeszny weekend uczelniano - imprezowy. I z jedzeniem nagrzeszyłam i odrobinę z alko. W dodatku mam chcicę na jedzenie od kilku dni, bo ma @ przyjść. Mam nadzieję, że wreszcie przyjdzie, bo nie umiem już and sobą zapanować. Głowa do góry, trzeba iść do przodu!

[Cally05]

U mnie dzisiaj na wadze 62,6 Strasznie sie ciesze .
Jedzeniowo nadal kiepsko i mało bo gardło męczy ale straam sie jeść
Rano : kanapka z szynka i pastą pomidorową
16.00 kefir
Ok 16.30 serek wiejski
Mama piecze naleśniki ale chyba nie dam rady bo boli a po za tym (wiem że to paradoks) nie jestem głodna

A Ciebie xTync doskonale rozumiem bo sama mam problemy w domu i wiem jak to jest . Ide do szkoły i zakładam "maskę" żeby nikt nie zorientował sie ze cos jest nie tak bo nie chce o tym opowiadać ani myśleć a wracajac do domu zrzucam maske i jestem tak naprawde innym człowiekiem. Są okresy że nic nie sprtawia mi przyjemnosci i jestem psychicznie wykonczona życiem ...

[xTync]

Napisane przez Cally05

U mnie dzisiaj na wadze 62,6 Strasznie sie ciesze .
Jedzeniowo nadal kiepsko i mało bo gardło męczy ale straam sie jeść
Rano : kanapka z szynka i pastą pomidorową
16.00 kefir
Ok 16.30 serek wiejski
Mama piecze naleśniki ale chyba nie dam rady bo boli a po za tym (wiem że to paradoks) nie jestem głodna

A Ciebie xTync doskonale rozumiem bo sama mam problemy w domu i wiem jak to jest . Ide do szkoły i zakładam "maskę" żeby nikt nie zorientował sie ze cos jest nie tak bo nie chce o tym opowiadać ani myśleć a wracajac do domu zrzucam maske i jestem tak naprawde innym człowiekiem. Są okresy że nic nie sprtawia mi przyjemnosci i jestem psychicznie wykonczona życiem ...

Gratuluje wagi !

Milo mi, ze ktos rozumie..


Dzis z jedzeniem pieknie !

Sniadanie: 2 kanapki pelnoziarniste z ogorkiem + pomidorem
II Sniadanie- Jablko
Lunch - Ryz z sosem pomidorowym i z jakas kielbaska w srodku
potem pol batona dumle...
Kolacja- 1,5 jajka na twardo i 2 kanapki z maslem <- wiecej nei zmiescilam

Zoladek mi sie rozstroil chyba.. Boli bardzo juz 4 dzien..

[basia0412]

65 minutowy trening na dzisiaj zaliczony Na wagę póki co nie wstaję, bo czekam na @, która powinna być dzisiaj (a jej nie ma)lub jutro. Jestem spuchnięta jak balon i non stop mam ochotę na jedzenie, zwłaszcza na słodycze...

[xTync]

Na wadze 63,7!!!;D.
Lamie mnie w kosciach,bola mnie miesnie i gardlo.. Pojechalam do szkoly-najwyzej wroce..

[201612080925]

Hej dziewczyny, przyłączylam sie kiedys do tego wątku, ale najpierw miałam komputer zepsuty, później jakoś nie było czasu i nie pisałam. Ale w miarę się trzymałam i ubyło 2 kg Ale to raczej przez regularne ćwiczenia nie dietę. Tu się pochwalę, że pływam 2 razy w tygodniu

[basia0412]

ewull gratuluję spadku wagi

u mnie dzisiaj pierwszy dzień @ i ciągle coś podjadam ;/ masakra jakaś. Słodkiego mi się chce. Strasznie jest dzisiaj. Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej.
Wieczorem jedziemy z TŻ na łyżwy

[Cally05]

Nareszcie mnie przestało gardło bolec ale okazało sie ze mam alergie na antybiotyk i na całym ciele mam wysypke i starsznie mnie to piecze

Jedzeniowo w miare ok
I Naleśnik z serem
II Jogurt
III Ziemniaki z suruwka i koltetem mielonym o śr. ok.4 cm (którego odcaczyłam z tłuszczu)
IV Pół jabłka i pół cienkiej kanapki z szynką

[Desire_]

Gratuluję Wszystkim spadków

U mnie dziś kiepsko, miałam atak głodu i jestem na siebie zła:
1.2 kromki razowca z wędliną drobiową, ogórkiem i sałatą
2 otręby owsiane 4 łyżeczki zalane gorącym mlekiem z łyżeczką miodu, słonecznikiem,migdałami oraz dynią
3.jabłko, serek wiejski z połową pomidora
4.100g śledzi wyjętych ze śmietany, bułka razowa masakra
będzie:
5.kefir, trochę orzechów

[xTync]

Napisane przez Cally05

Nareszcie mnie przestało gardło bolec ale okazało sie ze mam alergie na antybiotyk i na całym ciele mam wysypke i starsznie mnie to piecze

Jedzeniowo w miare ok
I Naleśnik z serem
II Jogurt
III Ziemniaki z suruwka i koltetem mielonym o śr. ok.4 cm (którego odcaczyłam z tłuszczu)
IV Pół jabłka i pół cienkiej kanapki z szynką

biedna Ja leze z temperatura i bolem glowy.. Pol dnia przespalam..

jedzenie:
I-kanapka pelnoziarnista z serem i ogorkiem
II- sznycel (srednica ok 6cm), surowka z ogorka papryki i pekinki+ ananas.
III- 3 krowki+ miseczka suchych platkow

nie mam apetytu.

[basia0412]

chorującym dziewczyną życzę powrotu do zdrowia! oby Was te choróbska szybko opuściły!

Mam nadzieję, że to już był ostatni dzień mojego obżerania się i jedzenia tylu słodyczy - ciągnie się to od soboty. Ale dzisiaj było najgorzej. Przyszła dzisiaj @ więc jutro powinno być już lepiej - mam taką nadzieję.

Popołudniu: Jillian 30 day shred level 2
Wieczorem: 65 minut jazdy na łyżwach