Hejsterskie filolożki

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40487285]-Tak, bez zasad, na inteligencję.[/QUOTE]

U mnie na germie mieliśmy zajęcia z gramatyki praktycznej z młodą doktorantką, która wszystko kazała nam robić "nach Sprachgefühl", czyli na wyczucie językowe A po prostu sama nie znała zasad i nie umiała ich wytłumaczyć.

[201604181004]

Tzn szczerze mówiąc w nauce rosyjskiego denerwowała mnie nauka formułek - po co mi wiedzieć co należy do jakiej deklinacji? Odmienia sie tak albo odmienia się tak. Skoro Mama odmienia się tak, to analogicznie - rzeczownik żeński ożywiony z tą samą końcówką bez i w końcu będzie się odmieniać tak samo .
T

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez drabineczka

Tzn szczerze mówiąc w nauce rosyjskiego denerwowała mnie nauka formułek - po co mi wiedzieć co należy do jakiej deklinacji? Odmienia sie tak albo odmienia się tak. Skoro Mama odmienia się tak, to analogicznie - rzeczownik żeński ożywiony z tą samą końcówką bez i w końcu będzie się odmieniać tak samo .
T

Też mnie to wkurza, za to lubię zasady, niekoniecznie grupy deklinacji

BTW, jaka cisza, czyżby wszyscy pisali prace licencjackie/magisterskie/roczne/semestralne, czy poziom hejtu aż tak zmalał?!

[Ieka]

uczymy się, stąd ta cisza

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Ieka

uczymy się, stąd ta cisza

Aż mi głupio, że się opierdzielam!

[plywok]

weeekend majowy.
któraś coś\gdzieś wyjeżdża?

ja bym gdzies pojechała, ale nie mam funduszy, pogoda niepewna a i do pracy w soboty mam iść. i prace napisać

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez plywok

weeekend majowy.
któraś coś\gdzieś wyjeżdża?

ja bym gdzies pojechała, ale nie mam funduszy, pogoda niepewna a i do pracy w soboty mam iść. i prace napisać

Z funduszami wiecznie jest problem, jesli chodzi o wyjazdy. By na coś ciekawego odłożyć, przynajmniej w moim wypadku trzeba się porządnie nagimnastykować (studencki budżet). Jednak mamy pewne rozwiązanie Na weekend majowy wyjeżdżamy z TŻ na Mazury, w jego rodzinne strony, na punkcie których wprost oszalałam. Ponieważ ja pochodzę z tej górskiej, południowej części Polski, jakże innej, ale też jakże pięknej, doświadczamy niemałej różnorodności jeśli chodzi o wypoczynek Mogę tam wracać z TŻ za każdym razem i w jego rodzinne okolice, a także z wielką pasją pokazywać swoje. Odliczam także czas, aż w wyższych partiach gór nie będzie już śniegu, byśmy mogli wybrać się na pierwszą wyprawę w tym roku

[plywok]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40574168]Z funduszami wiecznie jest problem, jesli chodzi o wyjazdy. By na coś ciekawego odłożyć, przynajmniej w moim wypadku trzeba się porządnie nagimnastykować (studencki budżet). Jednak mamy pewne rozwiązanie Na weekend majowy wyjeżdżamy z TŻ na Mazury, w jego rodzinne strony, na punkcie których wprost oszalałam. Ponieważ ja pochodzę z tej górskiej, południowej części Polski, jakże innej, ale też jakże pięknej, doświadczamy niemałej różnorodności jeśli chodzi o wypoczynek Mogę tam wracać z TŻ za każdym razem i w jego rodzinne okolice, a także z wielką pasją pokazywać swoje. Odliczam także czas, aż w wyższych partiach gór nie będzie już śniegu, byśmy mogli wybrać się na pierwszą wyprawę w tym roku [/QUOTE]
chciałabym tż z mazur albo z morza (w którym jestem zakochana).
ale na mazury też bym pojechała, za dzieciaka z 5 sezonów wakacyjnych tam spedziliśmy i miło wspominam.
a teraz nikogo nie mogę namówić na kierunek:mazury.

[Ieka]

mój tata jest z Mazur i spędzałam tam każde wakacje jak byłam dzieckiem. Kocham Mazury

masakra, nic mi się nie chce....... co za leń, a niedługo przecież sesja, tyle do zrobienia jeszcze

[plywok]

a czy mamy tutaj filologię polską?
bo bym potrzebowała drobną pomoc\konsultację

[201706121151]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40565608]
BTW, jaka cisza, czyżby wszyscy pisali prace licencjackie/magisterskie/roczne/semestralne, czy poziom hejtu aż tak zmalał?! [/QUOTE]

Napisane przez Ieka

uczymy się, stąd ta cisza

Serio? Ja korzystam z uroków weekendu majowego, czyli się obijam . Powinnam pisać pracę licencjacką, ale przecież nie po to jest długi weekend, żeby pracować .

[Ieka]

hahaha a gdzie tam się uczę miałam obalić 2 książki z historii Niemiec i dodatkowo przeczytać o Bizancjum, OG całoroczny, trochę się tego zebrało. Nic nie robię

Jutro wpada koleżanka to robimy sobie obiad po arabsku, mam nadzieję, że nie spalimy kuchni

[201706121151]

Napisane przez Ieka

hahaha a gdzie tam się uczę miałam obalić 2 książki z historii Niemiec i dodatkowo przeczytać o Bizancjum, OG całoroczny, trochę się tego zebrało. Nic nie robię

Jutro wpada koleżanka to robimy sobie obiad po arabsku, mam nadzieję, że nie spalimy kuchni

To Ty pisałaś kiedyś o tym arabskim, ciekawi mnie to . Uczysz się sama czy studiujesz?

[Ieka]

Arabskiego zaczęłam się uczyć na kursach w Niemczech w 2010 roku. Zrobiłam jeden semestr tam Teraz jestem w PL i od roku uczę się go w Instytucie Arabistyki.

[201706121151]

Napisane przez Ieka

Teraz jestem w PL i od roku uczę się go w Instytucie Arabistyki.

Tzn. studiujesz na uniwersytecie czy chodzisz na kurs? Sorry, jeśli to głupie pytanie, ale nie ogarniam .

[Ieka]

Napisane przez LaFleurBlanche

Tzn. studiujesz na uniwersytecie czy chodzisz na kurs? Sorry, jeśli to głupie pytanie, ale nie ogarniam .

chodzę na kurs

[ParoleParole]

to ja się ujawnię
i miałam plany naukowe, ale majowy weekend górą

[seductivee]

Ja mam też TŻ z Mazur

Eeee tam, ja majowy cały od początku do końca przebimbałam Moja mama mnie skutecznie odciąga od jakiejkolwiek roboty na uczelnię, ale na dobre mi to wychodzi

[linka_12]

Ja własnie wczoraj wróciłam z Budapesztu i cały nawał nauki mi się zwalił na głowę. Siedzę teraz i wiersz tłumaczę, za to praca licencjacka nieruszona

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

A ja miałam mieć dziś kolosa, ale kwestia przeprowadzki, szukania nowego lokum tak mnie zajęła, że ani się obejrzałam, a z 11 zrobiła się 20. Masakra, gdy pomyślę, że tak przyjemnie wypoczęłam, a tutaj już kolejne kolokwium, zaliczanie artykułów, lektur na konsultacjach, jakieś inne zaległe kolosy...

[eufrozyna7]

Dziewczyny, może już ni9e przeżywam tego, co Wy, ale się łączę. Ale pomyślcie, jeszcze tylko niecałe dwa miesiące ja z chęcią bym na studia wróciła :P

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

A ja bym chętnie zaczęła pracować. Serio. Studia mnie denerwują, przyznajmniej sam kierunek, a wiem, że gdy pracowałam, nawet gdy wykonywałam najprostsze rzeczy, wizja wynagrodzenia łagodziła wszystko

[eufrozyna7]

Wiadomo. Tylko, że teraz trudno znaleźć super pracę po tych naszych filologiach

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Wiem, wiem, ale muszę się zmotywować. CAE w tym roku, gdy zarobię na egzamin. Muszę nauczyć się na jutrzejszego kolosa, by go zdać, bo studia studiami, szczerze nienawidzę tego kierunku, ale jeszcze bardziej będę nienawidziła siebie, gdy po trzech latach nauki stwierdzę, że mój postęp jest marny. Ostatnio cholernie podłamałam się tym wszystkim, aż wypłakałam się mamie TŻta (co naprawdę rzadko mi się zdarza, by cokolwiek mnie tak rozwaliło, szczególnie przy obcej osobie). Najgorsze jest to, że problem leży we mnie, że widzę motywację mojego TŻ, który nie dość, że ma świetny zawód, bardzo dobre wykształcenie, to jest tak pochłonięty swoją pasją, tak szalenie pracowity i ambitny, że chciałabym mieć choć połowę z tej siły, jaką on ma. Ja kiedyś też taka byłam, a teraz...pff, masakra.

[plywok]

jezu lekcja dyplomowa mnie czeka, licencjat woła sie o napisanie i oddanie czegokolwiek, kolokwia musze poprawić a tutaj mi juwenalia teraz robią.
i co ja mam wybrać przyjemności czy obowiązki

[seductivee]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;40681354]A ja bym chętnie zaczęła pracować. Serio. Studia mnie denerwują, przyznajmniej sam kierunek, a wiem, że gdy pracowałam, nawet gdy wykonywałam najprostsze rzeczy, wizja wynagrodzenia łagodziła wszystko [/QUOTE]

Ja też bym chętnie zajęła się pracą, a nie głupim zaliczaniem przedmiotów, które nie mają tak naprawdę żadnego związku z poszerzeniem moich umiejętności władania językiem.
Przed majówką napisałam kolejny rozdział pracy, aby nie zawracać sobie nią głowy, także został mi już tylko 1 + poprawki + cała oprawa (strony tytułowe i inne bzdety)
I u mnie też zaraz juwenalia, więc chyba muszę spiąć dupsko aby móc się w miarę swobodnie bawić w te dni ;]

[201706121151]

Napisane przez seductivee

Ja też bym chętnie zajęła się pracą, a nie głupim zaliczaniem przedmiotów, które nie mają tak naprawdę żadnego związku z poszerzeniem moich umiejętności władania językiem.

Nawet nie wiesz jak bardzo czuję to samo! Ja jeszcze zaliczam cały pierwszy semestr (wczoraj np. zaliczałam filozofię... szkoda słów), plus tego mam inne bzdetne rzeczy z drugiego + praca. Już mam dość i wyczekuję wakacji. Modlę się o to, by zaliczyć wszystkie egzaminy w terminie i żeby nie mieć niczego na wrzesień (nie chcę stresować się jeszcze tymi studiami w wakacje, chcę już je skończyć).

[bowszystkotoiluzjajest]

Sesja już za miesiąc

a czy mamy tutaj filologię polską?
bo bym potrzebowała drobną pomoc\konsultację

Ja, ale dopiero pierwszy rok.

[plywok]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja, ale dopiero pierwszy rok.

za późno się ujawniłaś

[santi santi]

jaki wspaniały wątek, czemu ja go wcześniej nie zauważyłam!~

filologia czeska się kłania. hejt pełną gebą, bo właśnie powinnam być na zajęciach z wymowy, gdzie nie pojawiłam się od ponad miesiąca (pani wie, bo ja PRACUJE i nie mam czasu na czytanie kolumienek słów)