Łóżkowe"wpadki"cz.2 - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-03, 14:31   #391
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

haha to mnie na spacerku z TŻ-etem zachciało się siusiu... więc szliśmy w stronę krzaczków gdzie na ogół nikt nie chodził a po drodze się wygłupialiśmy , przepychaliśmy lekko itp... na moment zanim opuściłam spodnie wjechał radiowóz... okazało się, że Panowie policjanci myśleli, że mój TŻ-et chce mnie zgwałcić
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 15:36   #392
Biedroneczka_8888
Raczkowanie
 
Avatar Biedroneczka_8888
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 257
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Haahhaa i jak się wytlumaczyliscie z siusiania w miejscu publicznym ?
Biedroneczka_8888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-04, 16:26   #393
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Biedroneczka_8888 Pokaż wiadomość
Haahhaa i jak się wytlumaczyliscie z siusiania w miejscu publicznym ?
Na szczęście nie musiałam się tłumaczyć bo nie zdążyłam zdjąć spodni ;-)
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 12:15   #394
Moami
Raczkowanie
 
Avatar Moami
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 57
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Tak czytam ten temat od dłuższego czasu, ale się nie wypowiadałam. Ja z moim teraźniejszym może nie mam jakiś szczególnych wpadek oprócz tego, że niechcący w trakcie dostał z łokcia w nos a ja nawet nie zauważyłam
Za to z poprzednim to się działo. Miał fantazje by spuścić mi się na twarz gdy ja leżę a on nade mną klęczy. No i jako dobrą dziewczyna zgodziłam się xD i to był błąd. Wycelował prosto w oczy i dziurki w nosie...
A inna to jak w pozycji klasycznej się zagalopował i na chwilę wypadł. Niestety z powrotem wszedł w drugą dziurkę
Nie zauważył tego dopóki nie spojrzał na moją minę xD potem wyksztusił tylko "to nie ta...?"
I jeszcze jedna. W trakcie remontu zachciało nam się baraszkować. Robotnicy za ścianą no to jazda. Robie mu dobrze, już ma dochodzić i nagle wchodzi moja babcia. Ja szybko wycieram usta a on biedny szczytuje pod kołdrą xP babcia się nie zorientowała
Moami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 12:42   #395
cLouxXx
Przyczajenie
 
Avatar cLouxXx
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

A inna to jak w pozycji klasycznej się zagalopował i na chwilę wypadł. Niestety z powrotem wszedł w drugą dziurkę
Nie zauważył tego dopóki nie spojrzał na moją minę xD potem wyksztusił tylko "to nie ta...?"


o tak, mialam podobnie, tyle, że na stojaco i byłam w szpilkach, nogi to sie pode mną ugięły momentalnie
__________________
razem od 14.08.2011
kierowca od 15.05.2014
praca w Holandii od lipca 2014

2014 : 18

Edytowane przez cLouxXx
Czas edycji: 2014-06-05 o 12:43
cLouxXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 12:54   #396
Moami
Raczkowanie
 
Avatar Moami
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 57
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Szok w takiej sytuacji jest niezły :P
A jeszcze mi się jedna sytuacja z eksem przypomniała. Otóż tak sobie baraszkujemy i postawiliśmy na pozycję na łyżeczkę. Nie byłam jeszcze bardzo mokra ale udało mu się wejść. W pewnym momencie czuje, że nagle jestem za mokra i coś mi nie pasuje. On dalej swoje ale zwalnia. W pewnym momencie mówi, że coś jest nie tak. Dotykam się i widzę krew. No to ja biegiem do łazienki i ze mnie od razu chlusnęło. Myślę sobie, że coś dziwny ten okres bo krew taka za czerwona. Krzyczę do niego z łazienki, że to tylko okres a on "to nie okres...". Ja wracam do pokoju a tam pełno krwi na pościeli. Okazało się, że wędzidełko mu pękło... prawie zemdlałam wtedy. Na szczęście koniec końców nic mu nie było i się zagoiło, ale strach był ogromny
Moami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 15:36   #397
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez cLouxXx Pokaż wiadomość
A inna to jak w pozycji klasycznej się zagalopował i na chwilę wypadł. Niestety z powrotem wszedł w drugą dziurkę
Nie zauważył tego dopóki nie spojrzał na moją minę xD potem wyksztusił tylko "to nie ta...?"


o tak, mialam podobnie, tyle, że na stojaco i byłam w szpilkach, nogi to sie pode mną ugięły momentalnie
Ja tak miałam ale gdy TŻ-et robił mi palcówkę
Nie polecam... xd

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Moami Pokaż wiadomość
Szok w takiej sytuacji jest niezły :P
A jeszcze mi się jedna sytuacja z eksem przypomniała. Otóż tak sobie baraszkujemy i postawiliśmy na pozycję na łyżeczkę. Nie byłam jeszcze bardzo mokra ale udało mu się wejść. W pewnym momencie czuje, że nagle jestem za mokra i coś mi nie pasuje. On dalej swoje ale zwalnia. W pewnym momencie mówi, że coś jest nie tak. Dotykam się i widzę krew. No to ja biegiem do łazienki i ze mnie od razu chlusnęło. Myślę sobie, że coś dziwny ten okres bo krew taka za czerwona. Krzyczę do niego z łazienki, że to tylko okres a on "to nie okres...". Ja wracam do pokoju a tam pełno krwi na pościeli. Okazało się, że wędzidełko mu pękło... prawie zemdlałam wtedy. Na szczęście koniec końców nic mu nie było i się zagoiło, ale strach był ogromny
Jezu... Nawet nie wiedziałam, że coś takiego może się stać...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 15:49   #398
slaaave13
Zadomowienie
 
Avatar slaaave13
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Ijegrina Pokaż wiadomość
Mój Tż ma strasznie wyluzowaną i bezpośrednią mamę, tak bezpośrednią, że aż czasem jest to niegrzeczne i krępujące dla innych. Mama Tż ma swoją aptekę.
Któregoś razu, jesteśmy u Tż, ja sama w domu z jego mamą ( znałam ją wtedy jakieś pół roku a widziałam na oczy może 3 razy i strasznie ale to strasznie czułam się osaczona w jej towarzystwie ).
Siedzę sobie przy kompie i coś tam porabiam. Wpada mama Tż i mówi. Słuchaj a Ty bierzesz tabletki prawda? Ja zmieszana, zdążyłam tylko wydukać eeeee... ehhhe, nommmm, tak. Ona leci do mnie nooo bo Ci przyniosłam trochę a i gumy też dla was mam. I wręcza mi siateczkę a w niej jakieś pudełeczka z tego co zdążyłam zauważyć. Ja nie wiem co powiedzieć, biorę podarunek, nówię a właściwie dukam, dziękuję a ona stoi i patrzy. Odłożyć siatkę nie wypada, otworzyć przy niej mi głupio i tak siedzę jak to cielę i próbuję rozważyć sytuację. Ona zniecierpliwiona, no już otwórz bo nie wiem czy Ci pasują i czy takie lubicie.
Otwieram tą nieszczęsną reklamówkę, czerwona jak burak, zamieszana, mam ochotę zapaść się pod ziemię a moim oczom okazują się pudełka z.... magnezem, witaminami B itp. oraz dużo, dużo gum do żucia. Ja wielkie oczy, to na siatkę to na nią. Ona znów, nooo to widzę, że chyba są ok ale chyba czegoś innego się spodziewałaś i wychodzi zadowolona z siebie.
Do powrotu Tż nie wyłoniłam nosa z jego pokoju. Oczywiście jak przyszedł od razu mu to opowiedziałam. Mama Tż też nie omieszkała opowiedzieć jaka to byłam zdziwiona. Nie wiem co gorsze, jej żart, czy to, że potem opowiadała, że miałam minę jakbym niewiadomo czego się spodziewała a tej reklamówce. Najgorsze, że była z siebie bardzo ale to bardzo dumna.
Cytat:
Napisane przez Ijegrina Pokaż wiadomość
pojechaliśmy w wakacje do ciotki Tż, która mieszka w Bieszczadach. Ma gospodarstwo i stodołę ( krytą gontami, w ogóle wszystko takie stare jest i urokliwe ) Ciotka ma kilka koni, kozy i owieczki więc w stodole jest siano, duuuzo siana. Jak przyjechaliśmy akurat to siano zwieźli. My urzeczeni atmosferą postanowiliśmy się na tym sianie zabawić. No to dawaj wdrapujemy się bo kupa na wysokość 3 m była conajmniej. Już samo wdrapywanie nie należało do romantycznych bo rozkminę mieliśmy ciężką no ale byliśmy wytrwali. Tż mnie podsadził, siedzę na górze i czekam. No nie da rady, on nie wejdzie. To jeszcze raz. Zdjął mnie. Postanowiliśmy wytoczyć grubszą artylerię, tj drabinę. Znaleźliśmy taką może 2 metrową. Tż wlazł, ja za nim, tż mi pomaga no i stało się, tak się nachylił, że spadł na mnie a razem z nim siano, które nas przykryło. Nic nam się nie stało bo na dole były belki ze słomą i też siano. Ale zawaliliśmy cały kopiec. Wygrzebujemy się jakoś, śmiechu mamy po pachy. Siano wchodzi nam wszędzie gdzie tylko się da, kurzy się, ja się prawie duszę od zapachu ale śmieję się dalej. Wygrzebałąm się i moim oczom ukazała się ciotka z bardzo srogą miną.
Całe popołudnie spędziliśmy na naprawianiu szkód a od wideł na drugi dzień miałam pęcherze na rękach. Tego dnia byliśmy tak padnięci, że z seksu nic nie wyszło.
Najbardziej poprawiły mi humor! Swietne wręcz

My nie mielismy zadnych takich wpadek, oprócz tego, że nie raz pies nam siada koło łóżka i szczeka albo się gapi i się cieszy
no albo znajomi jacyś dwa razy wpadli za szybko niż zapowiadali i musieli poczekać z 5 minut aż się ubierzemy i ogarniemy
Oraz kolega kiedyś przyszedł, Tz mówi ze on na chwile to mam sie nie ubierac, położyłam się pod kołdrą a kolega 2 godziny sobie u nas posiedział... ani sie ruszyc ani nic... jeszcze na fotelu sobie siedzial a na oparciu mój stanik wisiał
No i nie raz walnelam glowa o oparcie łóżka
__________________
slaaave13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 16:15   #399
sistermorphine
Rozeznanie
 
Avatar sistermorphine
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Moami Pokaż wiadomość
Szok w takiej sytuacji jest niezły :P
A jeszcze mi się jedna sytuacja z eksem przypomniała. Otóż tak sobie baraszkujemy i postawiliśmy na pozycję na łyżeczkę. Nie byłam jeszcze bardzo mokra ale udało mu się wejść. W pewnym momencie czuje, że nagle jestem za mokra i coś mi nie pasuje. On dalej swoje ale zwalnia. W pewnym momencie mówi, że coś jest nie tak. Dotykam się i widzę krew. No to ja biegiem do łazienki i ze mnie od razu chlusnęło. Myślę sobie, że coś dziwny ten okres bo krew taka za czerwona. Krzyczę do niego z łazienki, że to tylko okres a on "to nie okres...". Ja wracam do pokoju a tam pełno krwi na pościeli. Okazało się, że wędzidełko mu pękło... prawie zemdlałam wtedy. Na szczęście koniec końców nic mu nie było i się zagoiło, ale strach był ogromny
matko...
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie
zechcę.


sistermorphine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 17:57   #400
Moami
Raczkowanie
 
Avatar Moami
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 57
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Szczerze? Ja do tamtego momentu też nie wiedziałam że to się może stać
Moami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-05, 18:11   #401
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Jeżeli już jesteśmy przy takich tematach zapraszam do klubu : https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=1648
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-13, 19:38   #402
cLouxXx
Przyczajenie
 
Avatar cLouxXx
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

coś cicho się tu zrobiło.
wpadka z niedzieli : otóż wybrałam się z TŻ na rower wodny, zabrało nam się na amory, a że lubimy "zaliczać pierwsze razy" postanowiliśmy kochać się na tymże rowerku, jezioro było ogromne więc poszukaliśmy ustronnego miejsca niedaleko brzegu. wszystko ładnie pięknie i zachciało się nam zmienić pozycję, niestety wstając straciłam równowagę i wpadłam do wody, na szczęście TŻ podał mi rękę i szybko wgramoliłam się z powrotem na rowerek, ale przez szok termiczny odechciało mi się dalszego baraszkowania
__________________
razem od 14.08.2011
kierowca od 15.05.2014
praca w Holandii od lipca 2014

2014 : 18
cLouxXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-13, 20:11   #403
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez cLouxXx Pokaż wiadomość
coś cicho się tu zrobiło.
wpadka z niedzieli : otóż wybrałam się z TŻ na rower wodny, zabrało nam się na amory, a że lubimy "zaliczać pierwsze razy" postanowiliśmy kochać się na tymże rowerku, jezioro było ogromne więc poszukaliśmy ustronnego miejsca niedaleko brzegu. wszystko ładnie pięknie i zachciało się nam zmienić pozycję, niestety wstając straciłam równowagę i wpadłam do wody, na szczęście TŻ podał mi rękę i szybko wgramoliłam się z powrotem na rowerek, ale przez szok termiczny odechciało mi się dalszego baraszkowania
O kurcze... masakra Ale coś tam sobie zaliczyliście
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 02:18   #404
Siberian_Woman
Przyczajenie
 
Avatar Siberian_Woman
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 25
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Może nie będzie to ogromna wpadka, ale też moje intymne pożycie nie jest jak do tej pory zbyt bogate i długie

Otóż był to nasz Pierwszy Raz, kiedy to poza pieszczotami i seksem oralnym postanowiliśmy pójść na całość, no i wiadomo: ja dość zestresowana, nie wiem czego tak dokładnie mam się spodziewać. No ale ok, pierwsza szybka decyzja - JA na górze, żebym w razie czego miała jakąś tam kontrole nad sytuacją, jakbym chciała przerwać... wszystko malinowo, tylko jeszcze "trafić" by się przydało ... Próbujemy raz, drugi, w końcu kiedy wydawało mi się, że jest ustawiony pod dobrym kątem mocniej dopchnęłam biodra w dół, oczywiście i tym razem się nie udało, bo penis TŻ gdzieś uciekł, ale ja w swoim całym zdenerwowaniu (zanim to do mnie dotarło) spytałam dramatycznym głosem: "To już?..."
Mima TŻ - bezcenna


P.S. Jakiś czas później dowiedziałam się, ze jego małym (?) kompleksem jest właśnie wielkość przyrodzenia (a raczej fakt, że nie został przez naturę zbyt hojnie obdarzony) <- dla mnie to w ogóle bez znaczenia!
P.S 2. Po zmianie pozycji wreszcie się udało i tak, tym razem rzeczywiście poczułam jego obecność tam
Siberian_Woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:17   #405
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Siberian_Woman Pokaż wiadomość
Może nie będzie to ogromna wpadka, ale też moje intymne pożycie nie jest jak do tej pory zbyt bogate i długie

Otóż był to nasz Pierwszy Raz, kiedy to poza pieszczotami i seksem oralnym postanowiliśmy pójść na całość, no i wiadomo: ja dość zestresowana, nie wiem czego tak dokładnie mam się spodziewać. No ale ok, pierwsza szybka decyzja - JA na górze, żebym w razie czego miała jakąś tam kontrole nad sytuacją, jakbym chciała przerwać... wszystko malinowo, tylko jeszcze "trafić" by się przydało ... Próbujemy raz, drugi, w końcu kiedy wydawało mi się, że jest ustawiony pod dobrym kątem mocniej dopchnęłam biodra w dół, oczywiście i tym razem się nie udało, bo penis TŻ gdzieś uciekł, ale ja w swoim całym zdenerwowaniu (zanim to do mnie dotarło) spytałam dramatycznym głosem: "To już?..."
Mima TŻ - bezcenna


P.S. Jakiś czas później dowiedziałam się, ze jego małym (?) kompleksem jest właśnie wielkość przyrodzenia (a raczej fakt, że nie został przez naturę zbyt hojnie obdarzony) <- dla mnie to w ogóle bez znaczenia!
P.S 2. Po zmianie pozycji wreszcie się udało i tak, tym razem rzeczywiście poczułam jego obecność tam
Ja z moją pierwszą miłością nie miałam pierwszego razu ale pierwsze pieszczoty. Przed tym ostrzegał mnie wiele razy , że ma małego, myślałam sobie tak... jasne pewnie ma kompleksy... Moja mina kiedy wyjął go ze spodni była okropna bo miałam w głowie tylko myśl (ku*wa faktycznie...) Jeszcze był strasznie zawstydzony tą moją miną, nie wiedziałam co mam zrobić to wybuchłam nagle łooo jaki on duży
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:20   #406
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Ja z moją pierwszą miłością nie miałam pierwszego razu ale pierwsze pieszczoty. Przed tym ostrzegał mnie wiele razy , że ma małego, myślałam sobie tak... jasne pewnie ma kompleksy... Moja mina kiedy wyjął go ze spodni była okropna bo miałam w głowie tylko myśl (ku*wa faktycznie...) Jeszcze był strasznie zawstydzony tą moją miną, nie wiedziałam co mam zrobić to wybuchłam nagle łooo jaki on duży
właśnie sobie to wyobraziłam leżę
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:28   #407
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46880350]właśnie sobie to wyobraziłam leżę [/QUOTE]

Teraz to się możemy z tego śmiać ale wtedy było mi tak wstyd

Powiem szczerze, że to prawda, jeżeli się faceta kocha rozmiar nie ma znaczenia, bo nie przeszkadzało mi to ani nie odrażało tylko byłam jakoś dziwnie zaskoczona... no miał z ja wiem ... 12 cm? Tak czy inaczej i tak cieszyła mnie bliskość z nim i tyle
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 16:56   #408
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Tekst roku po prostu Ja to bym pewnie spojrzała i mruknęła "Nie, no spoko"
Mój też jakiegoś za dużego nie ma, ale mnie tam się podoba
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 18:49   #409
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Tekst roku po prostu Ja to bym pewnie spojrzała i mruknęła "Nie, no spoko"
Mój też jakiegoś za dużego nie ma, ale mnie tam się podoba
hehe tym razem mam TŻ-eta z porządnym sprzętem to nie narzekam
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-17, 20:51   #410
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ostatnio jak rankiem po przebudzeniu zaserwowałam TŻ lodzika, to coś mi skapnęło z pochwy...Okazało się, że resztki z wczorajszego baraszkowania
TŻ mówi:
-Ee,chyba coś Ci kapnęło.
Ja: E, aaa..Yyy.

Ja: Ku.wa. Chamówa! Nie gadam z Tobą.

Głupia sytuacja strasznie, zważając na fakt, że kapnęło mu na kolano Czułam się niezręcznie strasznie jakoś, ale potem wyjaśniłam mu, że to zawsze tak po seksie jest, że na drugi dzień jeszcze jakieś resztki wypływają.
I można pierdzieć pochwą
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 20:53   #411
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Ostatnio jak rankiem po przebudzeniu zaserwowałam TŻ lodzika, to coś mi skapnęło z pochwy...Okazało się, że resztki z wczorajszego baraszkowania
TŻ mówi:
-Ee,chyba coś Ci kapnęło.
Ja: E, aaa..Yyy.

Ja: Ku.wa. Chamówa! Nie gadam z Tobą.

Głupia sytuacja strasznie, zważając na fakt, że kapnęło mu na kolano Czułam się niezręcznie strasznie jakoś, ale potem wyjaśniłam mu, że to zawsze tak po seksie jest, że na drugi dzień jeszcze jakieś resztki wypływają.
I można pierdzieć pochwą
Uważaj ja za ocenzurowany wulgaryzm dostałam ostrzeżenie ;P
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 21:33   #412
kalacytrynka
Wtajemniczenie
 
Avatar kalacytrynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 366
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ostatnio sobie baraszkujemy, tż zachciał mi zrobić dobrze oralnie. Wcześniej się trochę napowietrzyłam, on się zaczyna zabierać do czego trzeba iiii prrrt..
... tak, pierdy z pochwy prosto w twarz
Ale tż rozumie, już mu kiedyś tłumaczyłam. Trochę się pośmialiśmy i dalej w tany
__________________


Jestem szczęśliwa
kalacytrynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 22:09   #413
kikunga
Zadomowienie
 
Avatar kikunga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

My dziś analna orgia a Jego świnka morska mało co na łóżko nie wskoczyła,dzikie piski i skacze jak debil.
Chyba zwierzątka zazdroszczą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"
kikunga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-18, 06:20   #414
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Uważaj ja za ocenzurowany wulgaryzm dostałam ostrzeżenie ;P
Ja już dostałam kilka ostrzeżeń - wizaż mi niestraszny

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Cytat:
Napisane przez kikunga Pokaż wiadomość
My dziś analna orgia a Jego świnka morska mało co na łóżko nie wskoczyła,dzikie piski i skacze jak debil.
Chyba zwierzątka zazdroszczą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
chciała dołaczyć może
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 06:31   #415
kikunga
Zadomowienie
 
Avatar kikunga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Ja już dostałam kilka ostrzeżeń - wizaż mi niestraszny

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------


chciała dołaczyć może
Właściwie to chłopak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"
kikunga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 13:11   #416
Shebeauty
Raczkowanie
 
Avatar Shebeauty
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 225
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Zawsze jak czytam te wszystkie wpadki, to mi się humor poprawia i śmieję się do laptopa
__________________
Słuchaj po prostu głosu swego serca.
Ono wie wszystko.
.


Razem od 13.01.2010r
Prawo jazdy 26.06.2012r.


małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia

Edytowane przez Shebeauty
Czas edycji: 2014-06-25 o 22:09
Shebeauty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 09:29   #417
Ijegrina
Raczkowanie
 
Avatar Ijegrina
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 201
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Z Tż bardzo dużo podróżujemy a strasznie lubimy sex, więc wpadek też trochę mamy.
Pojechaliśmy ze znajomymi na rejs. Na jachcie 8 osób więc nie bylo za bardzo kiedy się kochać. Przez pierwsze kilka dni ok, ale potem ciśnienie coraz większe. Któregoś dnia przybiliśmy do portu, idziemy na obiad. My z Tż stwierdziliśmy, że dojdziemy do nich później. Oczywiście wszyscy się domyślili o co chodzi, ok poszli, my zostaliśmy. Po akcji, leżymy wygłupiamy się, Tż w końcu mówi do mnie, " to co drugi raz ", ja że ok bo mamy jeszcze czas i nagle z góry słyszymy kolegę " nie proszę, zaczekajcie chwilę, tylko portfel zabiorę". Było mi tak głupio. Okazało się, że zapomniał portfela i się po niego wrócił, dodam, że na jachcie wszystko ale to wszystko słychać a ja nie byłam cicho. Niby jesteśmy zgraną paczką, na wszystkie tematy gadamy ale wtedy było mi niezręcznie bo czułam się jakby był z nami, wszystko slyszał. Zastanawiałam sie czy niczego nie widział bo zostawiliśmy jedne drzwi otworzone a drugie były przeszklone i jak sprawdziłam, jak się stanęło pod kątem to można było coś zobaczyć a chłopak jest taki, ze nie zdziwiłabym się gdyby sobie podglądnął.
__________________
przepraszam, ale jestem złośliwa. z natury.

Ijegrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 11:44   #418
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Ostatnio jak rankiem po przebudzeniu zaserwowałam TŻ lodzika, to coś mi skapnęło z pochwy...Okazało się, że resztki z wczorajszego baraszkowania
TŻ mówi:
-Ee,chyba coś Ci kapnęło.
Ja: E, aaa..Yyy.

Ja: Ku.wa. Chamówa! Nie gadam z Tobą.

Głupia sytuacja strasznie, zważając na fakt, że kapnęło mu na kolano Czułam się niezręcznie strasznie jakoś, ale potem wyjaśniłam mu, że to zawsze tak po seksie jest, że na drugi dzień jeszcze jakieś resztki wypływają.
I można pierdzieć pochwą
Dlatego ja nie zasnę bez wizyty w toalecie po seksie muszę zawsze dokonać zrzutu ładunku
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 10:41   #419
Biedroneczka_8888
Raczkowanie
 
Avatar Biedroneczka_8888
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 257
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Ijegrina Pokaż wiadomość
Z Tż bardzo dużo podróżujemy a strasznie lubimy sex, więc wpadek też trochę mamy.
Pojechaliśmy ze znajomymi na rejs. Na jachcie 8 osób więc nie bylo za bardzo kiedy się kochać. Przez pierwsze kilka dni ok, ale potem ciśnienie coraz większe. Któregoś dnia przybiliśmy do portu, idziemy na obiad. My z Tż stwierdziliśmy, że dojdziemy do nich później. Oczywiście wszyscy się domyślili o co chodzi, ok poszli, my zostaliśmy. Po akcji, leżymy wygłupiamy się, Tż w końcu mówi do mnie, " to co drugi raz ", ja że ok bo mamy jeszcze czas i nagle z góry słyszymy kolegę " nie proszę, zaczekajcie chwilę, tylko portfel zabiorę". Było mi tak głupio. Okazało się, że zapomniał portfela i się po niego wrócił, dodam, że na jachcie wszystko ale to wszystko słychać a ja nie byłam cicho. Niby jesteśmy zgraną paczką, na wszystkie tematy gadamy ale wtedy było mi niezręcznie bo czułam się jakby był z nami, wszystko slyszał. Zastanawiałam sie czy niczego nie widział bo zostawiliśmy jedne drzwi otworzone a drugie były przeszklone i jak sprawdziłam, jak się stanęło pod kątem to można było coś zobaczyć a chłopak jest taki, ze nie zdziwiłabym się gdyby sobie podglądnął.
No nieeeeee jaki wstyd mnie też byłoby głupio jak nie wiem..
Kiedyś z byłym mieszkałam w mieszkaniu z jego siostra i jej facetem. Któregoś razu miało ich nie być,my u siebie jedziemy, ja się darlam i w ogóle.. A po wszystkim idziemy się umyć a łazienka zajęta, oni kąpiel brali i wszystko słyszeli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Biedroneczka_8888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:08   #420
Moami
Raczkowanie
 
Avatar Moami
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 57
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ja ostatnio miałam taką jakby łóżkową wpadkę
Mój tż postanowił robić mi dobrze. Najpierw ustami, potem ręką. No czułam, że odlatuję I nagle poczułam taki ścisk w gardle jakbym miała się poryczeć. No ale dobra, zdusilam to i było ok. Po wszystkim chciałam żeby się do mnie przytulił. I tak się tulimy chwile i ja w ryk. Łzy mi lecą jakby ktoś kran odkręcił, przytulam go tak, że prawie go dusiłam i płacze dalej. On się odsuwa i pyta co mi jest, naprawdę się zmartwił. A ja płaczliwym głosem "niiiiiiiiic! Psyyytuuuul!". No nie wiem co mi odbiło, pierwszy raz tak miałam. Potem jak się uspokoiłam to mu wytlumaczyłam, że czasem mi się zbiera na płacz ale pierwszy raz się zdarzylo żebym naprawdę płakała. Ale wyjaśniliśmy sobie i jest ok :P ale stracha mu niezłego zrobiłam
Moami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-20 17:42:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.