Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

[magnusia]

Napisane przez lolita25

Dziękuję
U nas to takie trochę dziwne bo jesteśmy już parą 11 lat a mamy pierwszą rocznicę ślubu

\\my razem 8 lat i też w tym roku pierwsza rocznica

[23Paula23]

A oto mój bebzolek 24tc sory za te porno z majtkami nie zauważyłam

[magnusia]

Napisane przez 23Paula23

A oto mój bebzolek 24tc sory za te porno z majtkami nie zauważyłam

no powiem Ci że okazałay

[Olcia_1983]

Napisane przez 23Paula23

A oto mój bebzolek 24tc sory za te porno z majtkami nie zauważyłam

Ładniutki brzuszek i naprawdę spory już

[gosia261282]

Napisane przez Hosenka*

A sama oglądam .. Beverly Hills 90210 Pamiętam jaki to był szał, gdy się pojawiły pierwsze odcinki w TV. Byłam wtedy w podstawówce i w pele-mele (pamięta ktoś? ) miałam pytanie,czy lubisz serial BH 90210

Oglądałam BH. I pele-mele pamiętam. Miałam jeden dla różnych znajomych,a drugi tylko z przyjaciółką,taki sekretny
Ale mi przypomniałaś czasy młodości
A kto pamięta to?

http://przesluga.pl/sites/przesluga.pl/files/ksm_1.jpg

Napisane przez lidkaa82

Tak czytam o tym jak się martwicie czy bedziecie dobrymi matkami i o waszych planach co do wychowania i jakbym siebie czytała 3 lata temu. Bałam sie że jak dziecko będzie się darło nie wiedzieć czemu to rzuce nim o ściane A jak Alek płakał to tuliłam, lulałam, głaskałam i cierpiałam że on cierpi, a do cierpliwych nie należę. Do tej pory drażnią mnie cudze rozpieszczone dzieci, ale mój to mój
Słodyczy tez miał nie jeść do 3 roku życia. Bo po co, to niezdrowe, zero wartości odżywczych itd itp...a własnie przed chwilą przekupiłam go żelkami żeby pozwolił wyczyścić sobie nosek bo zaziębiony jest. Że już nie wspomne że teraz siedzi i ogląda mini mini bo stwierdził "mama zmęcyłem się, włąc baje"
Uważam że tak jak Gosia, we wszystkim należy zachować umiar. Np moje dziecko je słodycze głównie w postaci kostki gorzkiej czekolady czy delicji (jakoś tak uważam że biszkopt z galaretką to zdecydowanie mniejsze zło niz np kinderki), bajki ma swoje ulubione i tu ratuje nas mini mini. No ale życzę konsekwencji w działaniu bo założenia są słuszne

Aaaaa miał jeszcze pić wode, której nie cierpi, a że był karmiony sztucznie to musial być przepajany, a on potrafił nie pić kilka dni niż napić sie wody. Ma tak do tej pory więc też skapitulowałam i pije wotery (wody smakowe) albo wode z sokiem.

No mi też życie wiele zweryfikowało planów i założeń

Napisane przez kukurydzianaa

Btw. Gosia, nie pisałam tego wcześniej, bo nie wiedziałam jaki masz stosunek do prywatności w internecie... Tak na przyszłość: nie podlinkowuj zdjęć z nk, bo w ten sposób łatwo dojść do właściciela profilu....

A widzisz to nie wiedziałam. Zapamietam sobie.



[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;42828370]
My swoją pierwszą rocznicę mamy już niedługo, 29 września
[/QUOTE]


U mnie 25 października rocznica... dziesiąta. A jesteśmy ze sobą już 12 lat.

[Muminek1991]

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

[23Paula23]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Wiem że latwo się mówi ale przedewsystkim spróbuj się uspokoić nerwy Wam tylko szkodzą. Nie martw się będzie dobrze bo musi być dobrze moja ciocia po badaniach genetycznych usłyszała że dzidzia ma za mały żołądek i będą komplikacje - 2tygodnie temu urodziła zdrowego synka, koleżance wyliczyli zespół downa miała 1:100 po amio okazało się że mala będzie zdrowa może i u Ciebie się wszystko wyjaśni głowa do góry lekarze też się mylą... Musisz byc silna.

[em ma]

Napisane przez Shizu48

Haha, wszystkiego są plusy i minusy Raz, że tak - mam niesamowitą łatwość z językami, ale za to całe życie byłam noga z chemią, fizyką czy matematyką.. To po prostu nie było dla mnie! Do tego reszta przedmiotów, historia - za dużo liczb, geografia - łatwa ale nudna, biologia - ale po co mi? itd. Tylko języki mnie interesowały i to właściwie z tego powodu, że więcej było w internecie zagranicznych mang (komiksów japońskich) przetłumaczonych na angielski czy niemiecki, niż tych polskich, więc je czytałam i język sam przychodził. Tylko własnie druga strona medalu - Ty WIESZ kiedy używać Present Simple Ja tego nie wiem Tak dużo czytałam, że nigdy nie musiałam się uczyć angielskiego, a co za tym idzie - nie wiem co, po co i dlaczego, więc jak ktoś mnie zapyta to już jest d*** blada A co do seriali z których się więcej nauczyłaś - nie znam lepszego sposobu, powaznie, więc nie masz czym się martwić. Jeżeli masz ochotę szkolić się jeszcze bardziej to ściągaj sobie seriale z torrentów bez lektora i wrzucaj angielskie napisy które są powszechnie dostępne w internecie - mnie w ten sposób najłatwiej się uczy

Ja jestem beztalencie totalne...bo ani nie miałam łatwości w nauki języków, ani przedmiotów ścisłych lepiej się czułam w humanistyce-to fakt, ale nie miałam jakiegoś swojego ulubionego przedmiotu.

Napisane przez yummi_mummy

Cześć Mamuśki,
mam pytanie: czy jest możliwe, żebym zaczęła wymiotować w 6 miesiącu ???
W nocy mam taką zgagę, że jak się położę na płasko to kończy się kończy się w ciągu godziny podejściem całej treści żołądkowej (paskudnego kwasu) do gardła. Dziś w nocy wymiotowałam pół godziny. No i nie wiem... też tak macie? czy to normalne?? Jeśli tak to macie na to jakiś sposób ? Ratunkuuu !!!

Nie chcę nic mówić, ale moja siostra wymiotowała do końca ciąży...na każdym etapie można dostać zgagi, wymiotów...

Napisane przez 23Paula23

A oto mój bebzolek 24tc sory za te porno z majtkami nie zauważyłam

Ale rośnie!

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Muminku córcia koleżanki miała 2 torbiele w główce. Urodziła się z nimi (przez cc żeby nie było na nie żadnego nacisku). Oczywiście strach ogromny, ale torbiele wchłonęły się same po około roku jedna i półtora roku druga. Mała nie była w żaden sposób opóźniona-ma teraz 3 latka i wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że u Was też będzie ok Fakt, że często chodzili na usg główki i wizyty do neurologa. Mała też chodziła na rehabilitację z powody przykurczów (ale neurolog nie był w stanie powiedzieć czy torbiele miały w tym jakiś udział).

[nattalli]

My znamy się 9 lat, jesteśmy ze sobą ponad 6 lat, 1,5 roku po cywilnym a rok po kościelnym;p

[forester]

Napisane przez nattalli

to dziecko nie zazna ani grama różu;p

jeśli się u mnie potwierdzi w czw, że to dziewuszka, to u nas też grama różu nie będzie, bo ja nie cierpię jak małe dziewczynki od góry do dołu w różu ubrane śmigają.

Napisane przez Olcia_1983

Widzę że nie tylko ja nocne przejścia dzisiaj miałam, a do tego rano jak się obudziłam to po chwili zrobiło mi się mega słabo i myślałam że zemdleję albo zwymiotuje. Jakimś cudem udało mi się spowrotem usnąć, ale teraz mega słaba jestem. Miałyście też tak??

ja miałam tak w nocy z pt na sob. Myślałam, że zejdę. Pierw obudziły mnie mega mdłości, a ja próbowałam wstać, wtedy zrobiło mi się słabo i nawet jak leżałam to miała odlot. Zwaliłam to na zbyt ciężkie jedzenie na wieczór, ale nie wiem tak naprawdę co to było.

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie płacz, bo będziesz się jeszcze gorzej czuła. Zacznie Cię boleć głowa albo brzuch. Postaraj się uspokoić dla swojego i dziecka dobra. Dzidziuś jeszcze jest młody, może te torbiele sie wchłoną, a najwięcej pewnie Ci powiedzą podczas szczegółowych badań. Najgorszy jest teraz silny stres. Trzymaj się kochana

[magnusia]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

spokojnie- tylko się nie stresuj bo to nic nie pomoże
Co powiedział lekarz? dał jakieś większe info co z tym robić? Jakoś leczyć, czekać? Kiedy na te badania idziesz i jak szybko wyniki będą?
Niestety nie spotkałam się z takimi przypadkami do tej pory a na szybko tyle znalazłam:
http://e-naszedziecko.pl/522/torbiel...wce-noworodka/

[Le La]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Kochana trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze. Wiem, ze latwo mowic, ale sprobuj sie uspokoic, bo to na pewno nie pomaga malenstwu.
Musisz sie trzymac. Bedzie dobrze.

[kukurydzianaa]

Muminku, przede wszystkim to idź do innego lekarza na badanie - takiego z dobrą opinią i nowoczesnym sprzętem. Jeżeli on potwierdzi, wtedy zacznij działać. Lekarz też człowiek, może się mylić. Mój mi zawsze mówi, że mam za mały brzuch i za małą ciążę, a u prywatnego słyszę zawsze, że wszystko ok (ostatnio nawet, że dzieciaczek jest o tydzień większy niż powinien).

Torbiele mają to do siebie, że pojawiają się czasami bez przyczyny, ale w gruncie rzeczy nie wróżą nic złego (np. mój mąż miał w duży i w nietypowym miejscu). Córce mojej kuzynki urósł w brzuszku duży torbiel (chodzi o półroczne dziecko). Był strach, łzy i histeria, a torbiel sama po jakimś czasie zniknęła. Więc dlaczego niby u dzieci nienarodzonych nie może być podobnie?

[upadly_aniol00]

Muminku trzymam mocno kciuki za Was Mam nadzieję , ze torbiele znikną i wszystko z maleństwem będzie dobrze . Weź się w garść i myśl pozytywnie . Idz spokojnie do lekarza na badania na pewno niebawem wszytsko się wyjaśni i z maleństwem będzie dobrze tulę Cię mocno

[gosia261282]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Znajomej dziecko miało torbiel na główce,który po jakimś czasie się wchłonął i było wszystko OK. Nie znam szczegółów,bo to nie jest jakaś bliska znajoma.
Trzymam za was kciuki,aby było wszystko dobrze!
Staraj się nie denerwować i myśleć pozytywnie.

[mezaga]

Ja bym właśnie tak jak radzi kukurydzianaa skonsultowała jeszcze z jednym lekarzem. Trzymam kciuki, żeby to nic groźnego nie było i samo się wchłonęło.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Dziewczyny, które meblują pokój dla dziecka - jakie meble kupujecie? Macie już coś wybranego? Chodzi mi o szafę, komodę i kanapę/fotel.

[perfuzja]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Jakie badania prenatalne? Amniopunkcje?
Po pierwsze poszlabym do innego lekarza na usg, najlepiej do jakiegoś speca. Z jakiego miasta jestes/do jakiego dużego masz najbliżej?

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez mezaga

Dziewczyny, które meblują pokój dla dziecka - jakie meble kupujecie? Macie już coś wybranego? Chodzi mi o szafę, komodę i kanapę/fotel.

Lozeczko i komodę/przewijak wezmę z ikei po prostu. Szafy nie planuje, natomiast zaszaleje z fotelem bujanym na łożyskach.

[Olcia_1983]

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Takiego przypadku osobiście nie znam, ale mocno trzymam kciuki za to żeby wszystko było ok.

[23Paula23]

Napisane przez magnusia

no powiem Ci że okazałay

Napisane przez Olcia_1983

Ładniutki brzuszek i naprawdę spory już

Napisane przez em ma

Ale rośnie!

A powiem Wam że wydawało mi sie że wcale tak dużo nie przytyłam bo 6kg ale czuje się już jak słoń Nie wyobrażam sobie przytyć kolejnych 6 bo będę sie już chyba toczyć ostatnie 3tygodnie (+2kg) tak mi dały w kość bo wcześniej przy luźniejszej bluzce nie było go widać a teraz już własnych stop nie widzę patrząc na dół

[mezaga]

Napisane przez perfuzja

Jakie badania prenatalne? Amniopunkcje?
Po pierwsze poszlabym do innego lekarza na usg, najlepiej do jakiegoś speca. Z jakiego miasta jestes/do jakiego dużego masz najbliżej?

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------



Lozeczko i komodę/przewijak wezmę z ikei po prostu. Szafy nie planuje, natomiast zaszaleje z fotelem bujanym na łożyskach.

Ja w ogóle nie mam pomysłu na te meble a ikea daleko
Ja myślałam nad fotelem ale przy dwójce to raczej kanapa lepiej się sprawdzi.

[Sheperdess]

Napisane przez Shizu48

Oj, prawda <przybija piątkę> To tym bardziej podziel się swoimi serialami jakie jeszcze lubisz, bo pewnie będą w moim guście i sprawdzę w wolnym czasie

Vera, DCI Banks, Scott & Bailey, Wire in the Blood, Lewis. I wiele innych.

Napisane przez gosia261282

Oj do dobrej znajomości to mi daleko.
Dogaduję się,czyli niby można powiedzieć że mój angielski jest komunikatywny,ale robię błędy językowe,czasem brakuje mi słowa,bądź mówię,że czegoś nie rozumiem i proszę o wytłumaczenie (druga sprawa,że tu gdzie mieszkam mówią dość specyficznie,nie wymawiają słów tak jak ja je znam). Nie mogłabym swobodnie przeczytać książki po angielsku. Do tego mi bardzo daleko.

Bo chyba jedynym miejscem, gdzie mówią słownikowo i super poprawnie jest uniwersytet i ewentualnie BBC. Każdy region to inny dialekt i trochę inna wymowa.

Napisane przez yummi_mummy

Cześć Mamuśki,
mam pytanie: czy jest możliwe, żebym zaczęła wymiotować w 6 miesiącu ???
W nocy mam taką zgagę, że jak się położę na płasko to kończy się kończy się w ciągu godziny podejściem całej treści żołądkowej (paskudnego kwasu) do gardła. Dziś w nocy wymiotowałam pół godziny. No i nie wiem... też tak macie? czy to normalne?? Jeśli tak to macie na to jakiś sposób ? Ratunkuuu !!!

Współczuję, ale to normalne. Spróbuj nic nie jeść przed snem i położyć głowę na kilku poduszkach tak, żeby przełyk był wyżej niż żołądek. I można też stosować środki na zgagę, mnie pomagają.

Napisane przez Muminek1991

Hey Dziewczyny,
ja teraz tak na szybko, potem będę nadrabiać.Jestem już po wizycie i dziękuję za wszystkie kciuki.
Z dobrych wieści dla mnie dostałam zwolnienie, więc mogę odpoczywać i trochę bardziej zadbać o siebie i dzidziusia.
Miałam jakieś badanie krwi , ale zapomniałam na jaką chorobę ono było.
Dzidziuś duży, rośnie prawidłowo, no ale właśnie.
Dowiedzieliśmy się ,że maluszek ma torbiele w główce, dwa duże i za duży żołądek.Powiem wam ,że już przy usg się poryczałam i nawet TŻ nie mógł mnie uspokoić. Dostałam skierowanie na badania prenatalne, bo może być ,że maleństwo ma chorobę genetyczną.Jestem załamana i mam wyrzuty sumienia ,że coś źle robiłam,że myślałam tylko o płci .
Ryczę od wizyty z niewielkimi przerwami, i strasznie się boję o maleństwo.
Miała któraś może taki przypadek , albo zna kogoś u kogo wykryto u dzidziusia torbiele w główce ??

Trzymaj się. Zrób zalecane badania. Ale to na pewno nic poważnego i torbiele same się wchłoną.

[_Shiloh_]

Napisane przez kukurydzianaa

Może załóżmy jakiś klub ciężarnych wylewających łzy i pot nad mgr'kami?

Ja na szczęście się zawzięłam i od 11 lipca jestem mgr-em

Hosenka: ten mój blog to taka moja mała amatorska odskocznia będzie, więc cudów się nie spodziewaj

Muminku: wierzę, że będzie dobrze

[guapissima]

Muminku, trzymamy kciuki!!!! Idz i skonsultuj to z jakims innym lekarzem, jak to ludzie sa omylni. Ja mialam byc bezplodna, a okazalo sie, ze jest odwrotnie i plodnosc mam godna 15'latki.

Dziewczyny, a ja mam inne pytanie. Czy wy robicie cos z owlosieniem na brzuchu? Moje nie jest jakies duze, ani ciemne, ale strasznie mnie irytuje i nie wiem czy golic, depilowac, jakis krem zastosowac???

[AgatkaL]

Muminku...musi być dobrze !!!! Skonsultuj się jeszcze z kimś? Jakie badania kazali Ci zrobić?

[gosia261282]

Dziewczyny wspominacie czasem o kłopotach z cerą,trądziku.
Właśnie rozmawiałam z koleżanką,która w ciąży piła drożdże i ponoć działają rewelacyjnie!

[_Shiloh_]

Napisane przez guapissima

Dziewczyny, a ja mam inne pytanie. Czy wy robicie cos z owlosieniem na brzuchu? Moje nie jest jakies duze, ani ciemne, ale strasznie mnie irytuje i nie wiem czy golic, depilowac, jakis krem zastosowac???

Ja nie ruszam, co by później większe nie wyrosło
Ustąpi samo po ciąży.

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny wspominacie czasem o kłopotach z cerą,trądziku.
Właśnie rozmawiałam z koleżanką,która w ciąży piła drożdże i ponoć działają rewelacyjnie!

Jakoś nie przemawia do mnie ten pomysł, wprowadzania grzybków do organizmu w ciąży

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny wspominacie czasem o kłopotach z cerą,trądziku.
Właśnie rozmawiałam z koleżanką,która w ciąży piła drożdże i ponoć działają rewelacyjnie!

kiedyś chciałam się do tego zmusić ale nie byłam w stanie przełknąć tych drożdży- paskudztwo....
ale znam dziewczyny, którym faktycznie cera się bardzo poprawiła

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

Jakoś nie przemawia do mnie ten pomysł, wprowadzania grzybków do organizmu w ciąży

Jakoś bardzo w temat nie wnikałam,moja cera w pierwszym trymestrze była nieciekawa,teraz już jest OK.
Ale koleżanka picie drożdży konsultowała z lekarzem,powiedział że jak najbardziej,są bogate w witaminy z grupy B i dla dziecka również dobre. Tyle się dowiedziałam i chciałam wam przekazać. Gdyby któraś miała ochotę spróbować może zapytać swojego lekarza co o tym myśli.
Sama kiedyś łykałam bratek lata temu,ale czy w ciąży można nie mam pojęcia.

[lolita25]

Muminku będzie dobrze zobaczysz,nie martw się bo dzidziuś to też odczuwa

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

kiedyś chciałam się do tego zmusić ale nie byłam w stanie przełknąć tych drożdży- paskudztwo....
ale znam dziewczyny, którym faktycznie cera się bardzo poprawiła

Wiem,że są też drożdże w tabletkach do łykania.