Życie z kierowcą TIRa :) część II

[Agusiaczek1985]

Aniu, to fantastyczne wiadomości
To może dobrym wyjsciem byłoby wspólne zamieszkanie

[Laura2112]

Znów się z moim pożarłam. Męczy mnie wciąż pewna sprawa sprzed roku. Już gadamy ale humor mam do kitu : /

[elvegirl]

Ania, ufff chociaż pewnie wytknęłabym panu, że tu się przejmuje że za stary, a już któryś raz z rzędu prezentuje zachowanie nie dość że z poziomu gimnazjum, to jeszcze potwornie Cię krzywdzące. Zły nastrój złym nastrojem, ale rzucanie TAKICH haseł jak on ma w zwyczaju kiedy nie jest w formie, absolutnie nie pokazuje metryki dojrzałego, gotowego do poważnych zobowiązań człowieka. Niech on się ogarnie, bo


Laura, sprawa sprzed roku? Bosz, nie chciałoby mi się tyle męczyć z jednym tematem, won z głowy

[ania_2007]

Napisane przez elvegirl

Ania, ufff chociaż pewnie wytknęłabym panu, że tu się przejmuje że za stary, a już któryś raz z rzędu prezentuje zachowanie nie dość że z poziomu gimnazjum, to jeszcze potwornie Cię krzywdzące. Zły nastrój złym nastrojem, ale rzucanie TAKICH haseł jak on ma w zwyczaju kiedy nie jest w formie, absolutnie nie pokazuje metryki dojrzałego, gotowego do poważnych zobowiązań człowieka. Niech on się ogarnie, bo

Masy rację. Stuprocentową. I dlatego jestem teraz "ostrożna". Trochę się wycofałam, obserwuje i zobaczę jak będzie teraz. Jedno wiem, ze gdy jesteśmy razem jest idealnie. Jest tak jak powinno być.

[Agusiaczek1985]

Napisane przez Laura2112

Znów się z moim pożarłam. Męczy mnie wciąż pewna sprawa sprzed roku. Już gadamy ale humor mam do kitu : /

Nie dobrze że to sprawa sprzed roku Ja też się posprzeczałam

[elvegirl]

Napisane przez ania_2007

Jedno wiem, ze gdy jesteśmy razem jest idealnie. Jest tak jak powinno być.

To bardzo dobrze, w sumie niewiele par będących przez większość czasu na odległość, potrafi żyć w pełnej symbiozie podczas dłuższych chwil razem, to ważne że nie macie z tym problemu
Ale trzeba na niego uważać, o człowieku i związku świadczą nie tylko te dobre chwile, dobrze jest wiedzieć, czy w sytuacjach kryzysowych, gorszych, partner da nam poczucie bezpieczeństwa. Twój luby zawalił dość poważnie, już nie pierwszy raz, warto się przyjrzeć czy te jego wyskoki to są odpały związane z fazą księżyca, czy może starannie kamuflowany egoizm.

Wiem że to co piszę może być irytujące, bo chciałoby się po prostu cieszyć, że już wyjaśnione, już ok, ale nie będę ukrywać że mi te jego akcje i późniejsze odkręcanie kota ogonem się nie podobają.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Agusiaczek, u Ciebie w związku to chyba norma, co? Dzień bez sprzeczki dniem straconym

[Agusiaczek1985]

Napisane przez elvegirl

[/COLOR]Agusiaczek, u Ciebie w związku to chyba norma, co? Dzień bez sprzeczki dniem straconym

Podoba mi się to jak ujęłaś

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:29 ----------

W konkursie na najwiekszą ilosć kłótni w związku chyba bym wygrała
Ogarneła mnie bez senność

[elvegirl]

Napisane przez Agusiaczek1985

W konkursie na najwiekszą ilosć kłótni w związku chyba bym wygrała

Zapewne

Też kiedyś taka byłam, adrenalina była mi potrzebna do szczęścia jak powietrze, twierdziłam że ja muszę mieć z kim się kłócić, bo inaczej nudno będzie
A dzisiaj mnie wizja codziennych sprzeczek przeraża, nie wyobrażam sobie takiej formy związku, uciekłabym uważając, że ni hu hu do siebie nie pasujemy Starość jak nic

[Agusiaczek1985]

Widać że i my musimy ten etap przejść

[elvegirl]

Nie no, mam nadzieję, że u Ciebie będzie trochę inaczej, bo u mnie zmiany były równoznaczne z podziękowaniem ówczesnemu facetowi za wszelką współpracę

[Laura2112]

Dzień Doberek laski

[Quiza]

Napisane przez Agusiaczek1985

Podoba mi się to jak ujęłaś

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:29 ----------

W konkursie na najwiekszą ilosć kłótni w związku chyba bym wygrała
Ogarneła mnie bez senność

Nawet nie wiesz jaką masz we mnie konkurentkę, chociaż ostatnio jest coraz lepiej

[elvegirl]

Lauuuuuuuuuuuuraaaaaaaaaa a...ach...ech...masz narobić milion zdjęć! :P

[Laura2112]

Podobno na 300 ileś starczy Także ten... Postaram się
W ogóle nie czuję, jakbym już jutro jechała. Jakiś taki przymulony dzień mam, w dodatku TŻ już dziś musiał jechać, a myślałam, że wstaniemy jutro rano razem, wypijemy kawkę a on będzie mi docinał i udawał sceny zazdrości

[elvegirl]

Ja dziś mam dzień rozmemłany do granic możliwości, bo jestem przed @ i wyjątkowo mnie ciągnie do marudzenia, leżenia, słuchania dziwnej muzyki i żarcia słodkości
Ożywiłam się w sumie tylko jak poszłam z aparatem w przyrodę i jak sobie przypomniałam, że jutro jedziesz

[Laura2112]

To miło z Twojej strony
I jeszcze nie chcę zapeszać, ale tym razem chyba naprawdę szykuje mi się praca, wlaściciel spa utrzymuje ze mną kontakt gdzieś od tygodnia więc mam dużą nadzieję, że się uda, dziś pytał, kiedy mi pasuje, żeby mi wszystko pokazać
Trzymta kciuki

[elvegirl]

ok

[Laura2112]

Może się tu w końcu dostanę w jakieś sensowne miejsce

[elvegirl]

No skoro od tygodnia trzyma kontakt, to może coś z tego będzie

[Laura2112]

Wlasnie napisal, ze spotkamy sie we wtorek, a w piatek pokaze mi miejsce pracy

[elvegirl]

Dziwoląg, kontakt smsowy i wieczorny, jakby mi potencjalny pracodawca się odzywał w ten sposób, to bym była podejrzliwa :P

[Laura2112]

Myślisz?? Kurcze, ja to mam pecha... Oby sie jednak okazało, że nie

[elvegirl]

No albo jest to jakiś młody i mocno wyluzowany człowiek i atmosfera w pracy jest bardzo luźna, albo ja nie wiem. Nie spotkałam się jeszcze z normalnym pracodawcą, który by zatrudniał przez smsa. O 21.

[Laura2112]

Juz sie z nim wczesniej widzialam. Starszy i wydał mi się do rzeczy, wszystko dokładnie mi objaśnił i w ogóle fajnie sie gadało. Takiego szefa to moglabym miec.

Ech, jeszcze chwila i zmykam

[elvegirl]

No to tym bardziej się dziwię, że w taki poufały sposób się z Tobą kontaktuje. No ale nic, czas pokaże Ważne że jest praca

Zazdraszczam tego wyjazdu, achhhhhhhh...

[Laura2112]

Postaram sie zrobić fajne zdjecia, o ile mi aparatu nie zabiorą (tfu tfu).
No ok, to papa

[elvegirl]

Pa

[ania_2007]

Moje dwie koleżanki też pojechały na ten koncert. Ale nasza Laura się wybawi, za wszystkie czasy. Swoją drogą dawno nie byłam na koncercie, ostatnio jakieś dwa lata temu ... na koncercie Carpe Diem

Poszłam do sklepu po owoce a wróciłam z dużą czekoladą milki rozsadza mnie...okres się zbliża i robię dziwne rzeczy

[Agusiaczek1985]

Hej

Ania ja tak samo mam przed okresem, wszystkożerna jestem, piję butelkami sok z czerownych grejpfrutów i wogóle pić mi sie chce ale milkę to bym zjadła :p

laura opowiadaj jak bylo na koncercie:D

[elvegirl]

Napisane przez ania_2007

Poszłam do sklepu po owoce a wróciłam z dużą czekoladą milki rozsadza mnie...okres się zbliża i robię dziwne rzeczy

Też tak mam, dziś przyszła @ i w końcu wszystko zaczyna wracać do normy PMS to jedyny czas, kiedy pożeram słodkie na potęgę, ostatnio dużę milkę z karmelem obaliłam w dwa dni, a to tylko dlatego, że się hamowałam

Napisane przez Agusiaczek1985

laura opowiadaj jak bylo na koncercie:D

Koncert był dziś o 17:30, daj jej się pobawić i wrócić