Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[JJJustynAAA]

Gosc jest dla mnie bohaterem. Swietnie pomagal rodzacej! Wporownaniu z partnerem z poprzedniego odcinka ten byl rewelacyjny. Bawil rodzaca. Pomagal jej. Wspieral ja. A tekst z glowka rewelacyjny... az milo sie ogladalo.

Ale 18 godzin

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

ASIA ekipe tez bym wyrzucila... na pewno by mi ich obecnosc nie pomogla!!!!

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[asia27100]

Napisane przez niegrzeczna88

kurczę aż się wzruszyłam tym porodem..

ja beczałam po cesarce...

ale przeraziłąm sie tymi godzinami bólu tej drugiej...
i ten spanikowany tatuś.... widać, że nie wiedział co robić już po urodzeniu, ale bardzo mi sie podobało, że cały czas ja wspierał, dopingował przy parciu a potem chwalił jak urodziła. tylko z tego stresu chciał opaskę dla dziecka jej zakładać haha


liczę jednak na troszke szybszą akcję porodową....

[JJJustynAAA]

ASIA kazda z nas liczy na krotszy porod niz te 18 godz

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[asia27100]

Napisane przez JJJustynAAA

Gosc jest dla mnie bohaterem. Swietnie pomagal rodzacej! Wporownaniu z partnerem z poprzedniego odcinka ten byl rewelacyjny. Bawil rodzaca. Pomagal jej. Wspieral ja. A tekst z glowka rewelacyjny... az milo sie ogladalo.

no dokładnie! widać, że nie chciał patrzeć między nogi, trzymał sie boku lub tyłu, ale cały czas doping albo rozweselające teksty. moim zdaniem naprawdę sensowne wsparcie

[paulka0212]

Napisane przez JJJustynAAA

Gosc jest dla mnie bohaterem. Swietnie pomagal rodzacej! Wporownaniu z partnerem z poprzedniego odcinka ten byl rewelacyjny. Bawil rodzaca. Pomagal jej. Wspieral ja. A tekst z glowka rewelacyjny... az milo sie ogladalo.

Ale 18 godzin


Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Oj tak, koleś się spisał a te 18h jest przerażające....


Najlepszy jest mój tż, mówię mu że będę oglądać porody to stwierdził że nie mam co oglądać a jak zwykle skończył w łóżku obok mnie i przeżywa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ilkas]

Monika, to Ci się nieźle goście zwalają na głowę

Niegrzeczna, tylko 2 godz? Super ! a miałaś znieczulenie?

Nie mam włączonych porodów, ale siedząc tu z Wami mam wrażenie, że też oglądałam

Ja się dziś dowiedziałam już na stówę, że święta ja organizuję u nas. Cudownie

[niegrzeczna88]

też mi się bardzo podobało jak jej pomagał i w ogóle

[caroline_m]

witam w 34 tygodniu, jakoś nie czuję żebym miała zaraz rodzić, a takie zagrożenie ciągle jest

próbuję nadrobić nowy wątek

gratuluję kwietniowym mamusiom

TŻ skończył pokoik tj malowanie i sprzątnie po nim, koleżanka była odkurzyć i umyć podłogi, niby tyle zrobione już w domu, a ja ciągle widzę nowe możliwości ogarnięcia domu na przyjście dzieci

paczka z łóżeczkami gdzieś się zawieruszyła i ma być dopiero po świętach i nie wiadomo kiedy, najwyżej dosuniemy łóżko w naszej sypialni do ściany i będziemy spać z dziećmi w jednym na początku..

reszta rzeczy ma przyjść przed świętami, bo na razie to mam tylko torbę do wózka (wózek też w drodze), chusteczki nawilżane i pieluszki tetrowe, no i pół torby do szpitala spakowanej obok torby położyłam sobie listę, żeby nie zapomnieć np. płynu do soczewek

Napisane przez monika83

Nadrobilam Was, ale nie mam sily odpisac. Wpadli moi rodzice do Adasia, chwile posiedzialam z nimi przy stole i jestem tak wykonczona ze ledwo dycham. Brzuch boli, twardy jak kamien, jednak to za duzo dla mnie. A najlepsze jest to, ze jutro tescie beda z siostra tz, bo im dzis nie pasowalo tesciowa stwierdzila, ze mi to bez roznicy, bo przeciez i tak w domu jestem. Noz mi sie w kieszeni otwiera, nie wpadla na to ze jak maja przyjechac to jednak musze siebie, dziecko i chalupe ciut przygotowac. Dzis makijaz robilam na 3 raty, oto efekt 2 miesiecznego lezenia. Marze juz zeby urodzic, wrocic do domu i sie odciac od tych wszystkich ludzi, mam dosc.

żeby to się tak dało później odciąć od tych wszystkich ludzi, przeraża mnie to, że każdy będzie chciał oglądać dzieci i pewnie nie będą wiedzieli jak długo wypada być w takich odwiedzinach

[asia27100]

a jednak się wzruszyłam... babcia jaka zachwycona jak dzwoniła. i oczywiście kto bohaterem? tatuś!


ilkas ty sie dowiedzialas? ale że nie ty zaprosiłas, tylko sie wprosili?

[niegrzeczna88]

Napisane przez ilkas

Niegrzeczna, tylko 2 godz? Super ! a miałaś znieczulenie?

nie nie miałam znieczulenia, u mnie poród naprawdę szybka akcja, mąż ledwo zdążył przyjechać z pracy, cały czas teściowa była ze mną bo pracuje w szpitalu

[gosius91]

DziekujeMY za gratulacje. Tak, mala dostala 10punktow. Jak ja wyciagneli lekarze rzucili haslo w czepku urodzona (blona na glowce czy jakos tak) i rozlegl sie krzyk. Taki cieply, nie przerazajacy. Dosc dlugo byla krzykliwa. Po wytarciu, i ubraniu pokazali mi ja, dalam jej buziaka w policzek i zabrali na noworodki. A u mnie dalej konczyli cc. Samo cc, nie boli, czuc tylko nieprzyjemne szarpanie. Dzis juz wybralam 11kroplowek, jeszcze o polnocy dwie beda, i przewioza mnie juz z sali pooperacyjnej. Nie pisalam bo bylam podlaczona do monitorka a w 2 mialam dwie kroplowki na raz i nie moglam sie ruszac. Blokada puscila okolo godziny po cc, nie jest najgorzej - ale czuc rwanie. To tak na szybko.

Milenka jest podobna do meza, a po mnie ma tylko nosek. (nie dali mi jej jeszcze karmic ani byc z nia dluzej, maz byl na noworodkach u niej, zreszta nie spie od 3.30)


Maz zakochany w corce, ze malutka, ze ladna, ze grzecznie spi.. itd
A i ja po tej chwili juz stracilam glowe i serce dla niej dla naszej coreczki Milenki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[principessina]

Napisane przez MamaKtosia

principessina toż ty szyjisko masz długi a nie tam skróconą szyjkę

Napisane przez ulrika

Nie jest wybitnie tragiczna ta Twoja szyjka, tylko się oszczędzaj, a spokojnie donosisz, uszy do góry, będę trzymać kciuki

Napisane przez madziuuula

Princi witaj
No gdzie tam skrócona, toć porządna szyjka zwłaszcza na ten tc

Dziekuje Wam Kochana uf powiem Wam, ze troche odetchnelam z ulga, bo rozumiem nie forsowac sie, ale jak tu lezec odlogiem?! to co ten gin mnie straszy?!

i znow sie dzis nie spakowalam!

[ilkas]

Napisane przez asia27100

ilkas ty sie dowiedzialas? ale że nie ty zaprosiłas, tylko sie wprosili?

Ehh to długa historia z falistej tektury
Wszystko przez moich teściów kochanych Było już ustalone, że my spędzamy święta u moich rodziców, bo teście mieszkają 120 km od nas i to już nie dla mnie takie wyprawy z małym dzieckiem i dużym brzuchem.
No i oni rzucili hasło, że może oni przyjadą. No to oczywiście, że się ucieszyliśmy, moi rodzice ich zaprosili do siebie itd.
Ale im głupio, że ciągle u moich rodziców jakieś święta..imprezy...i że się krępują do nich...ale do nas to bardzo chętnie Więc tż miał wyjścia dwa..albo zaprosić ich do nas..albo w ogóle się z nimi nie widzieć. Jeszcze co chwilę zmieniają zdanie! Wczoraj mówili, że jednak nie przyjeżdżają, bo się pokłócili No jak dzieci!! A dziś teściowa dzwoni, że ona sama przyjedzie do nas bez teścia, pociągiem Dom wariatów !! Tak więc żeby każdy był zadowolony to muszę zrobić te święta u siebie...

Napisane przez niegrzeczna88

nie nie miałam znieczulenia, u mnie poród naprawdę szybka akcja, mąż ledwo zdążył przyjechać z pracy, cały czas teściowa była ze mną bo pracuje w szpitalu

E to tylko się cieszyć! Teraz też tak będzie !

[chansons]

Napisane przez MamaKtosia

Sukienka bardzo fajna. Mówisz, że beż? U mne wygląda jak szary a ja mam w domu wszystko szare :P

ja mam beże, brązy i kremy w części kuchenno-salonowej,
a pokój małej to krem, blady róż i czerwień (wygląda to lepiej niż brzmi)

Napisane przez nadiak1

Bardzo dziękuję za zdjęcie . Jeszcze jak byś mogła to bym chciała zdjęcie samej gondoli tzn tych kolorów, a zwłaszcza jasnego szarego. Może byc jutro, ze spokojem. (Mi by to wystarczyło, ale mąż dociekliwy)

Jasne, to umówmy się tak, że ja to zdjęcie zrobię w dzień przy dobrym świetle, a wrzucę wieczorem, bo znów mam zajęty dzień..

Napisane przez kasian86

Chansons za wizytę ja się staram nie głaskać, ale czasami się nie da, jak maleństwo moje tą pupcie tak wypina
A kiecę możesz skrócić zawsze, no albo koturny na nogi brzuszek spadnie to będzie jeszcze dłuższa z przodu, więc bez skrócenia chyba nie da rady
Cudne te literki no i bryka

Dziękuję po trzykroć myślałam o skróceniu, w sumie moja mama może to zrobić bez problemu.. Tylko wkurza mnie, że za coś płacę a nie mam gotowego produktu.. Na żyrafy chyba zrobili te sukienki

Napisane przez phdwao

lecą zdrady TŻ mówi ze ZNOWU porno oglądam

Napisane przez kasian86

Chansons a mi się ta kieca podoba: http://www.hm.com/pl/product/26353?article=26353-A
:

fajna! a w sklepie jej nie widziałam ciekawe czy materiał elastyczny, zdolny pomieścić mnie, słoniątko

Napisane przez ilkas

Jej..nie dam rady Was dzisiaj nadrobić

Cały dzień byłam sama z marudzącą przez ząbki Milą i padam na pyszczek.
O 18 wpakowałam Milę do auta, pojechałam po męża do pracy i ruszyliśmy pierwszy raz na kulki do takiego małpi gaju Mila jeszcze nigdy nie była. Nie wiedziała na co patrzeć i czym się bawić Ciągle pokazywała paluszkiem na coś innego i co chwilę chciała gdzie indziej. No ale w końcu hitem okazała się zjeżdżalnia i taki samochód którym się trąbi i jeździ odpychając nogami Była przeszczęśliwa i padła w drodze do domu. Ufff....
Chansons, Kasian, fajne te kiecki z hm Kurczaki..też muszę o czymś pomyśleć

Hihi, też pomyślałam, że Mila nie odpuści i będziesz stałym klientem tam
A jak wymyślisz coś fajnego to się pochwal

Napisane przez Oliwka_2

Chansons - śliczne literki i wózek . Kciuki za wizytę

Napisane przez MamaKtosia

chansons kasian przez was zamiast robic pozyteczne rzeczy ogladam kiecki z h&m i planuje wielkie zakupy

a kto powiedział, że zakupy nie są pożyteczne?

Napisane przez Nikii89

Chansons za wizytę i śliczne literki.

dziękuję

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

gosius91 no i mnie wzruszyłaś jeszcze raz bardzo gratuluję i życzę szybkiego powrotu do domku

ilkas uuu, widzę, że teście, jak dzieci.. przecież to dopiero głupio wyszło, jak Twoi rodzice ich zaprosili, a oni nie, wolą u Was

[asia27100]

Napisane przez ilkas

Ehh to długa historia z falistej tektury
Wszystko przez moich teściów kochanych Było już ustalone, że my spędzamy święta u moich rodziców, bo teście mieszkają 120 km od nas i to już nie dla mnie takie wyprawy z małym dzieckiem i dużym brzuchem.
No i oni rzucili hasło, że może oni przyjadą. No to oczywiście, że się ucieszyliśmy, moi rodzice ich zaprosili do siebie itd.
Ale im głupio, że ciągle u moich rodziców jakieś święta..imprezy...i że się krępują do nich...ale do nas to bardzo chętnie Więc tż miał wyjścia dwa..albo zaprosić ich do nas..albo w ogóle się z nimi nie widzieć. Jeszcze co chwilę zmieniają zdanie! Wczoraj mówili, że jednak nie przyjeżdżają, bo się pokłócili No jak dzieci!! A dziś teściowa dzwoni, że ona sama przyjedzie do nas bez teścia, pociągiem Dom wariatów !! Tak więc żeby każdy był zadowolony to muszę zrobić te święta u siebie...

o matko! to ja już wolę być bąkiem dla mojej tesciowej....
ciekawe czy to już ostateczna wersja

[JJJustynAAA]

ilkas to ci twoi teściowe jak dzieci się zachowują...
życzę powodzenia

gosius po raz kolejny gratuluje i cieszę się że masz się dobrze. No i dla was i waszej Milenki

[niegrzeczna88]

Napisane przez ilkas

Ehh to długa historia z falistej tektury
Wszystko przez moich teściów kochanych Było już ustalone, że my spędzamy święta u moich rodziców, bo teście mieszkają 120 km od nas i to już nie dla mnie takie wyprawy z małym dzieckiem i dużym brzuchem.
No i oni rzucili hasło, że może oni przyjadą. No to oczywiście, że się ucieszyliśmy, moi rodzice ich zaprosili do siebie itd.
Ale im głupio, że ciągle u moich rodziców jakieś święta..imprezy...i że się krępują do nich...ale do nas to bardzo chętnie Więc tż miał wyjścia dwa..albo zaprosić ich do nas..albo w ogóle się z nimi nie widzieć. Jeszcze co chwilę zmieniają zdanie! Wczoraj mówili, że jednak nie przyjeżdżają, bo się pokłócili No jak dzieci!! A dziś teściowa dzwoni, że ona sama przyjedzie do nas bez teścia, pociągiem Dom wariatów !! Tak więc żeby każdy był zadowolony to muszę zrobić te święta u siebie...




E to tylko się cieszyć! Teraz też tak będzie !

faktycznie teście nie zdecydowani mam nadzieję, że będziesz mieć jakąś pomoc w ogarnięciu tych świąt?


co do porodu mam nadzieję, że też będzie szybki ale jak oglądam i słyszę jak kobiety rodzą po tyle godzin to przeraża mnie to




dobranoc kobietki
ja pewnie odezwę się dopiero jutro po wizycie

[ilkas]

Napisane przez chansons

A jak wymyślisz coś fajnego to się pochwal
ilkas uuu, widzę, że teście, jak dzieci.. przecież to dopiero głupio wyszło, jak Twoi rodzice ich zaprosili, a oni nie, wolą u Was

No raczej że głupio. Ale to już ich sprawa. Na szczęście moi rodzice są bardzo wyrozumiali i też się tym nie przejmują Bardziej mama się martwi o mnie, że 9 mc i jak ja dam radę. Aleee, powtarzam jej, że będzie co ma być. Może nie będą to idealne święta pod kątem jedzenia, ale przynajmniej będzie wesoło

Napisane przez asia27100

o matko! to ja już wolę być bąkiem dla mojej tesciowej....
ciekawe czy to już ostateczna wersja

hahahaha. padłam i leżę
Znając życie to może teść się jednak namyśli i też przyjedzie Ale wiecie co jakoś mnie to już nie rusza... Coś do jedzenia ma przywieść teściowa..moja mama też coś przyniesie, więc nie będzie wszystko na mojej głowie z gotowaniem. A nieumyte okna mam w nosie...
Kiedyś to bym się bardzo spinała tą sytuacją...a teraz to tylko śmiać mi się chce, że oni tacy "mało poważni"

Chociaż dziwi mnie jedno! Teściowej głupio przyjechać do moich rodziców..że nie wypada tak ciągle "się wpraszać"...ale do mnie to jej nie głupio jak ja niedługo rodzę ? Dziwna kobieta...

[justiwi]

Napisane przez chansons

My po wizycie. Wszystkie wyniki w porządku, 13 maja ostatnia wizyta. Lekarz po raz kolejny ochrzanił mnie za to, że głaszczę brzuch - nie wolno.
Ogólnie nie umówił mi terminu CC, bo jeszcze jest czas...

za wizytę
Miałam pytać, czemu nie głaskać, ale już doczytałam
Hania i NUTKA Tak się do brzuszka zwracasz??

Napisane przez madziarek1

tylko na pierwszej wizycie mnie badał ginekologicznie, powiedział ze mam dużą nadżerkę i że mam zakaz zbliżeń bo może potem krwawić... Nic to bo nadżerkę to tak jakby miałam już chyba przed pierwszą ciążą, ale potem już mnie nie badał oprócz USG. Jak powiedziałam ostatnio że mała jak kopie to mnie rwie i kłuje tak jakby w pochwie to tylko po usg powiedział że główka wysoko więc nie ma się co martwic
on tak na "oko" wszystko wie, ale jak jest ok to ja nie wnikam:P pierwszą ciąże prowadził, odbierał poród, bylam na kontroli i było ok

Madziarek ja też mam takiego lekarza, nie mówi za wiele, ale wiem że jak jest ok, to jest ok I mi wystarczy. Bardzo mi odpowiada jego poczucie humoru i nie mam do niego zastrzeżeń, jako fachowca. Nie mówi o szyjce, ani o jej długości, ale skoro ok to jestem spokojna


agus7ia kobieto dobra gdzie ty mieszkasz? Bo brzmi jakbyś mieszkała w jakimś mega niezurbanizowanym miejscu, gdzie brak porządnej sieci komunikacyjnej dobrze, że na wizycie ok

Napisane przez MamaKtosia

A wiecie jaka mnie myśl tknęła dziś - że nikt jeszcze nie przensosił u nas i mam nadzieję, że nikomu się nie zdarzy

Nie wiem czemu wy tak jesteście anty na to przenoszenie... Ja zielona w temacie więc mi obojętne i mogłabym się z tydzień spóźnić Urodziłoby się dziecię w moje imieniny

Napisane przez gosius91

Maz zakochany w corce, ze malutka, ze ladna, ze grzecznie spi.. itd
A i ja po tej chwili juz stracilam glowe i serce dla niej dla naszej coreczki Milenki.

.

Jeszcze raz gratulacje, nawet ja zimny nieempatyczny ludek się rozczuliłam tym co piszesz...

A ja zapomniałam o porodach Jutro o 15 powtórka, tak?

Dziękuję wszystkim dziewczynom za oklaski powizytowe
Kurde ale fajnie jest z Wami gawędzić, serio

Justyna myślałam, że tż gdzieś dalej jedzie, ale na spokojnie dojedzie a prawdopodobieństwo że jako pierwiastka tak migiem urodzisz jest maleńkie więc ze spokojem niech pcha tematy póki może. Po porodzie może być mu trudniej wyrwać się w delegację.
Może niech zrobi tak, jak jeden z tatusiów u pary ze SR u mnie.
Mąż dziewczyny pracuje w delegacjach i chyba w środę wyjeżdżał na 3 dni. Ponieważ tp blisko, to kuca do brzucha i mówi do synka, że musi do soboty poczekać na tatusia i wcześniej ma nie wychodzić. Po chwili z brzucha "pyk" (w sensie przybij piątkę tato) no i Leon urodził się w nocy z soboty na niedzielę

Położna opowiedziała nam o tym, pod kątem budowania więzi z dzieckiem już w brzuszku

[ilkas]

Niegrzeczna ee no co Ty..ale drugi poród łatwiejszy więc nie masz się co obawiać ! Przynajmniej ja tak sobie ciągle wmawiam
Też miałam pierwszy poród lekki i szybki i jeszcze ze znieczuleniem po którym spałam Więc obawiam się, że łatwiej się już rodzić nie da przecież. No ale muszę sobie wmawiać, że będzie łatwiej albo chociaż tak samo!

[asiulka_22]

Hej, hej jestem i ja, witam się w kolejnej cześci..ALE PĘDZICIE!!!
14 stron do nadrobienia !!

[justiwi]

Chansons mi na stronie coś takiego wpadło w oko, ta jest moim zdaniem lepsza bo jest 100% wiskoza, a tamta 100% poliester więc się zapocisz w niej okropnie jak będzie gorąco
http://www.hm.com/pl/product/26250?article=26250-B
Tylko nie wiem czy takie kwiatki to Twój styl?

[pomarancza24]

Gosius nie zacytowalo mi ciebie, dla was również ogromne gratulacje

Napisane przez kasian86

No więc niosę nowinę radosną

Dzisiaj o 10.15 przyszła na świat Oleńka, córeczka naszej MUFFINKI
2650g, 52cm cudu

GRATULACJE MUFFINKO!!!!

Jeszcze raz ogromne gratulacje

Napisane przez beatusia10

Mialam usg. Lozysko ma 3. stopien. Ale jak Wam powiem,ile wazy Maly,to padniecie... 2860gr podobno!!! Jesli to nie blad pomiarow,to super No i przeplywy podobno w najlepszym porzadku. Usg robil ten moj lekarz prywatny, wiec poza waga wcale mnie takie super wyniki nie dziwia.. no ale,zeby bylo smieszniej przed porodem juz nie wyjde...

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Ogromne gratulacje dla Muffinki i Gosius!!!!!

Super waga, obys szybko urodziła

Napisane przez Oliwka_2

Muffinka, Gosius GRATULACJE wspaniałych córeczek

Mycha - brawo za 9 mieciąc i trzymam kciuki za pierwsze ktg

Niki - podziwiam Cię szczerze że będziesz w stanie przygotować takie przyjęcie

Menia - brawa za wizytę i wagę małej. Zazdroszczę Ci że już znasz termin cc .

Justiwi - za udaną wizytę

Monia i:za 33 tydzień

Lucynka i:za diabetologa

U mnie po usg - na szczęście przepływy wyszły lepsze i mała rośnie więc nawet nie myśleli o tym żeby zatrzymywać mnie w szpitalu - jestem przeszczęśliwa. Zrobili dwa pomiary wymiarów na dwóch aparatach ale ma pomiędzy 2200 - 2500 g
Może w czwartek dowiem się czegoś więcej na temat terminu cc.

Super

Napisane przez beatusia10

14.05.

O na mój termin

Napisane przez chansons

I zgodnie z obietnicą - zdjęcie literek

na prośbę nadiak wklejam też zdjęcie wózka, niestety robione telefonem i w tym świetle to kiszkę widać. Jak będziesz chciała to zrobię zdj. jutro rano, muszę tylko podładować aparat

Śliczne literki i wózek


Tyle stron! Idę spać Dobranoc

[asia27100]

Napisane przez asiulka_22

Hej, hej jestem i ja, witam się w kolejnej cześci..ALE PĘDZICIE!!!
14 stron do nadrobienia !!

no to bez obijania sie!


chyba tez podrałuje do łózka i bede stamtąd zaglądać...

syncio cos mi dziś brzuch wypycha, nie wiadomo jak sie ułożyć, zgiąć...

[/Mycha/]

Gosius, Muffinka ogromne gratulacje dla Was... brawo

beatusia trzymaj się dzielnie! A w którym szpitalu jesteś?

Napisane przez Oliwka_2

Mycha- brawo za 9 mieciąc i trzymam kciuki za pierwsze ktg

Dziękuję. Trochę nudne to ktg, trzeba było dziecię na siłę budzić i szturchać

Napisane przez JJJustynAAA

Mój tż ciągle się z niego nabija jak tato zostaje ze mną sam w domu pytając go :
Czy tato ma zdezynfekowane nożyczki gdyby się coś działo i gdybyśmy nie zdążyli

Hehe, nie straszcie Taty, bo biedaczek się Wam zestresuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pallas Ril]

Nie no bez jaj... chwilę mnie nie było, a tu nie dość, że nowy wątek to jeszcze 14 stron.... Idę nadrabiać przynajmniej ostatnie kilka stron

[asia27100]

Ach... coreczka siostry wyladowala w szpitalu.... kroplowka w glowce i leza...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agus7ia]

Jakos dzis spac nie moge.

Asia mam nadzieje, ze z malutka bedzie wszystko w porzadku i szybko wyjda ze szpitala.

Justiwi mieszkam w niewielkiej miejscowosci 50 km od Warszawy, a ze tam pracuje, mam pakiet w lux med i chce rodzic to dojezdzam do lekarza. Nie przewidzialam tylko, ze pod koniec moze byc troche ciezko. A siec jest swietnie zurbanizowana gdyby nie:
1. Wieczne remonty na tej trasie,
2. Pociagi jezdzace co 1-1,5 w godzinach popoludniowych,
3. Wieczne opoznienia ,

Ilkas wpolczuje organizacji swiat. Moze postaw warunek, zety udostepniasz lokal, a reszta zajmuja sie mama z tesciowa

[madziuuula]

Asia zdrówka dla małej


Dzień dobry
Kciuki za wizyty i miłego dnia
No i za nowe tc

[sylvuniaa84]

Witam sie z rana
TŻ pojechał o 5 na giełdę,córa szykuje sie do szkoły a ja nadaje z wyrka
co do swiat to ja w tym roku pieke tylko sernik,zadanie bojowe,wiecej nie robie bo sadze ze nie dała bym rady,mama ogarnie sałatki i mieska a druga siorka cos na ciepło zrobi jakis bigosik i moze galaretki drobiowe.ja oczywiscie dokładam sie finansowo.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.