Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[mamad1]

Napisane przez tynka88

mamad1 moj starszak duzo chodzacy i do wozka wsadzam tylko jak wybieramy sie gdzies dalej na zakupy, takze mlodszego do nosidla ,a starszego za raczke i moze bedzie ok

Mój ma prawie 3 lata i teraz tak go wzięło na jeżdżenie wózkiem, że bez niego już prawie nigdzie się nie ruszamy. Mi nawet wygodniej , bo wolę pchcać wózek niż coś nosić i jeszcze za Patrykiem patrzeć

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Lilotka

Ja też uwielbiam jak kopie, ale nie w cipę

Później może być jeszcze lepiej, jak na wątrobę np. trafi

[gosiakk23]

Napisane przez Agatkia

Dziewczyny, zjadłam trochę surowego bobu i dwie kromki pełnoziarnistego, razowego ciężkiego chleba

Masakrycznie boli mnie żołądek.

Myślicie, ze mogę wziać ranigast? Rumianek, mięta itd nie przynoszą ulgi. Trzeba nie mieć mózgu, żeby sobie taki zestaw na noc zafundować .

Poczytałam trochę i raczej bez kontroli lekarza nie powinno się brać, choć niektóre piszą, że jak były w szpitalu to dostawały w 5 miesiącu. A spróbuj napić się ciepłego mleka podobno pomaga w takich przypadkach- łagodzi

[nowa8686]

Ja ze zmieczuleniem bo ja nie mam chyba zadnego progu bólu biore tez pod uwage poród w wodzie.

[mamad1]

Napisane przez OkoPani

z okazji wolnego (mielismy jechać do Zakopanego, ale pogoda z ostatnich dni nas przestraszyla) postanowiłam namowic Tzta na wystawe budowli z Lego, ale się ucieszyl przy okazji zaciagne go mega outletu który jest obok, może cos upolujemy dla maluszka

Gdzie jeździcie do Zakopanego?Ja z tamtych rejonów pochodzę i tak trochę z ciekawości pytam

[Agatkia]

Napisane przez gosiakk23

Poczytałam trochę i raczej bez kontroli lekarza nie powinno się brać, choć niektóre piszą, że jak były w szpitalu to dostawały w 5 miesiącu. A spróbuj napić się ciepłego mleka podobno pomaga w takich przypadkach- łagodzi

Kurcze, chyba nie przełknę .
Ale właśnie zarzygałam (sorry!) pół łazienki, więc może chociaż trochę mi ulży... .

[mamad1]

Napisane przez farminka

Tak to dziwnie jest z tymi bólami w ciąży, że ciężko wyczuć co jest normą i wynika z rozciągania, a czym należałoby się martwić... Mnie brzuch, odpukać, nie dokucza ostatnio o ile często zmieniam pozycję, ale mam problemy z ciśnieniem przez tą zmienną pogodę. Ciśnienie mam strasznie niskie, a tętno wysokie i robi mi się słabo W sobotę do godziny 9 trzy razy musiałam się kłaść, bo lada chwila bym zemdlała...

Ja też mam niskie ciśnienie, czasem 90/50... A tętno zwykle ok. 80

[gosiakk23]

Napisane przez Agatkia

Kurcze, chyba nie przełknę .
Ale właśnie zarzygałam (sorry!) pół łazienki, więc może chociaż trochę mi ulży... .

Ojj Ty Bidulko!! Spróbuj chociaż parę łyczków- rozumiem że nie lubisz mleka. Zatkaj nos

[mamad1]

Napisane przez farminka

A i TŻ też się dowiedział, że jest dziwny, że był przy porodzie, bo to jest obrzydliwe i nienormalne i nigdy w życiu nie powinno się faceta wpuszczać na porodówkę Ale u nas to chyba sporo tych dziwnych facetów się uzbiera, nie?

Mimo, że coraz więcej tatusiów jest przy porodzie, to ciągle słyszy się takie rzeczy. A najwięcej wiedzą ci, którzy nic nie widzieli

[gosiakk23]

http://pudelekx.pl/ojcowie-spotykaja...79-g27#galeria

no piękne!!

[mamad1]

Napisane przez Malutka2509

Dziewczyny a powiedzcie mi jakie butelki kupujecie dla Maluszka
Tommee Tippee czy Avent??

http://allegro.pl/philips-avent-zest...298614592.html

http://allegro.pl/tommee-tippee-bute...298055065.html

Na razie żadną starszak był bezbutelkowy i bezsmoczkowy i może drugie też się takie trafi Karmiłam piersią.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez OkoPani

kasiakg, dzięki bylam w NFZ i pytałam o to wlasnie, pani z okienka mi wydrukowala liste wszystkich placowek w których mogę się o polozna upomnieć, bo ja nfzetowskich w Krk nie ogarnialam do tej pory

ano. wiec oblecieliśmy NFZ - mam już karte turystyczna, dowiedziałam się o polozna
byliśmy tez w szpitalu, w którym chce rodzic pytac o szkole rodzenia, panie niestety mało zorientowane, ostatecznie okazało się, ze szkola rodzenia jest zupełnie w innym miejscu i nie "zwiazana" ze szpitalem. przynajmniej rzuciłam oko na porodowke - cudna, spokojna, czysta, nowiutka
ale do szkoły zapisze się gdzies bliżej

Ja też nie z Krakowa. w pierszej ciąży poszłam do najbliższej przychodni i tam dali mi namiary na położną (cudowna kobieta!).
Gdzie zamierzasz rodzić? Doczytałąm, że w Narutowiczu. Ja na Rydygiera się nastawiam. Poprzednio na Ujastku rodziłam.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez OkoPani

ja tez nie znam plci jeszcze. mam nadzieje poznac w poniedziałek za tydzień wlasnie dziś rano zczailam ze to Dzien Ojca, Tz dostanie pierwszy prezent w zyciu z tej okazji

Też mam wizytę w Dzień Ojca A poprzednia wypadłą w Dzień Matki

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez OkoPani

ja tez nie znam plci jeszcze. mam nadzieje poznac w poniedziałek za tydzień wlasnie dziś rano zczailam ze to Dzien Ojca, Tz dostanie pierwszy prezent w zyciu z tej okazji

Też mam wizytę w Dzień Ojca A poprzednia wypadłą w Dzień Matki

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Malutka2509

a i co do niani.. np. pojedziesz gdzies do kogos polozysz dziecko w innym pokoju zaczniesz rozmawiać nie zawsze usłyszysz płacz. a koszt niani nie jest taki wielki.. ale to moje zdanie. gdybym siedizala cały czas w domu to tez bym wszystko słyszała bo mamy 2 pokoje ale czy wyjde do garazu czy wyrzucić śmieci zawsze się przyda.

Na pewno może się przydać. Moja bratowa wystawiała dziecko w wózku jak spało na taras. I zawsze słyszała, kiedy się budzi, nie musiała być obok.
A słuch mi się zmienił po urodzeniu dziecka. W nocy spałam jak zabita, ale dziecko tylko się przekręciło w łóżeczku już się budziłam

[kasiakg]

Napisane przez gosiakk23

Witam się wieczornie Maminki Juliusz rośnie zdrowo mierzy 20cm od główki do pupki i waży 705g niestety nie dostałam zdjęcia.. wkurzyłam się bo pokazywała obraz w 3d buźki i mysląłam że cyknęła, a jak poszłam się ubrać to daje mi tylko wydruk z pomiarów więc pytam o zdjęcie to powiedziała że dziś tylko oglądałyśmy a chciałam specjalnie dla męża bo w pracy był. Ale widziałam cała buźke Juliuszka duże usteczka pucołowate policzki malutki noseczek aż się wzruszyłam na leżance..no ANIOŁECZEK po drodze z bratem zahaczyliśmy o Mcdonalda i Cerfura- nakupowałam gruszki arbuza nektarynki

Cieszę się, że wszystko ok. Zdjęcie to zdjęcie. Można obejść się bez

Napisane przez gosiakk23

Ojj Ty Bidulko!! Spróbuj chociaż parę łyczków- rozumiem że nie lubisz mleka. Zatkaj nos

A może cola?

[nowa8686]

Tez musze ogarnac ta polozna kurcze.

Nazarlam sie ciekawe ile waga pokaze w lipcu

[Lilotka]

Dobranoc Brzuchatki
3majcie za mnie kciuki jutro

[nowa8686]

Ja też zmykam. Do juterka

[gosiakk23]

Dzień Dobry Brzucholindki Wstałam parę minut po 7. Ale spało mi się świetnie!! Obudziłam się tylko raz na siku o 3 40 i Julek zaczął tak wojować, że z wrażenia nie mogłam szybko zasnąć Dziś chyba pracowity dzień mnie czeka. Mieszkanie muszę ogarnąć, pranie (z 2 chyba nawet) no i jakiś obiad, który w sumie nie wiem czy robić bo Tż przed 12 wyjeżdża do pracy, także chyba obiadek odpuszczę.

[nocnyskowronek]

Dzień dobry
U mnie też pracowity dzień się zapowiada. Po pracy muszę podskoczyć w kilka miejsc, więc pewnie zajrzę do Was dopiero wieczorem

Lilotka - trzymam kciuki
Gosiak - czyli łóżko sprawuje się mniemam świetnie?

[gosiakk23]

Napisane przez nocnyskowronek

Dzień dobry
U mnie też pracowity dzień się zapowiada. Po pracy muszę podskoczyć w kilka miejsc, więc pewnie zajrzę do Was dopiero wieczorem

Lilotka - trzymam kciuki
Gosiak - czyli łóżko sprawuje się mniemam świetnie?

Po pierwszym dniu mogę z cała pewnością stwierdzić, że jak najbardziej TAK To zycze w takim razie miłego dzionka

[farminka]

Napisane przez gosiakk23

A tak z innej beczki Laleczki. Mianowicie zamierzacie rodzić ze znieczuleniem ZO czy bez. ja miałam dylemat ale dziś moja gin mi go rozwiała i powiedziała że oczywiście że ze znieczuleniem. Że jej córka która też jest gin rodziła 2 razy ze znieczuleniem i ona jak najbardziej poleca. Po pierwsze Ty się nie męczysz, dziecko się nie męczy, a podane w odpowiednim momencie czyli w fazie kiedy główka jest nisko i bóle sa parte przyspiesz poród.

Ale znieczulenie podaje się zazwyczaj tak żeby przed parciem ustąpiło... Jak już będą parte to za późno na podanie ZZO. Ja miałam i życie mi uratowało Chętnie skorzystałabym i tym razem, ale raczej nie będę miała możliwości.

Napisane przez gosiakk23

http://pudelekx.pl/ojcowie-spotykaja...79-g27#galeria

no piękne!!

Magiczne chwile Muszę zapamiętać żeby sprawdzić minę mojego TŻta zaraz po porodzie

[Agatkia]

Cześć, przyszłam się przywitać!

U mnie na szczęście noc też spokojnie. Jak już wymiotowałam to bardzo mi ulżyło- poszłam od razu spać i jakoś dotrwałam do rana.

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

[gosiakk23]

Napisane przez Agatkia

Cześć, przyszłam się przywitać!

U mnie na szczęście noc też spokojnie. Jak już wymiotowałam to bardzo mi ulżyło- poszłam od razu spać i jakoś dotrwałam do rana.

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

Dobrze że polepszyło Ci się Gratki za 26 tydzień szok naprawdę szok jak szybko ten czas leci Miłego dzionka

[abrakatabra]

Napisane przez Lilotka

Dobranoc Brzuchatki
3majcie za mnie kciuki jutro

Będzie dobrze

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez gosiakk23

No dokładnie najważniejsze że jest zdrowy Dobrze że pamięciówkę strzeliłam sobie :P

A tak z innej beczki Laleczki. Mianowicie zamierzacie rodzić ze znieczuleniem ZO czy bez. ja miałam dylemat ale dziś moja gin mi go rozwiała i powiedziała że oczywiście że ze znieczuleniem. Że jej córka która też jest gin rodziła 2 razy ze znieczuleniem i ona jak najbardziej poleca. Po pierwsze Ty się nie męczysz, dziecko się nie męczy, a podane w odpowiednim momencie czyli w fazie kiedy główka jest nisko i bóle sa parte przyspiesz poród.

Idealny plan zakłada, że będę rodzic bez, mogą mi co najwyżej paracetamol podać Miałam raz ZZO (nie rodziłam ), które" nie wyszło" i obiecałam sobie, że już nie dam sobie go zrobić.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Agatkia

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

gosiakk, szkoda, że nie dała Ci zdjęcia. Gin chyba zapomniała, że kobieta w ciąży jest rządna takich pamiątek za dużego chłopczyka

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

Po pierwszym dniu mogę z cała pewnością stwierdzić, że jak najbardziej TAK To zycze w takim razie miłego dzionka

No to super

Napisane przez Agatkia

Cześć, przyszłam się przywitać!

U mnie na szczęście noc też spokojnie. Jak już wymiotowałam to bardzo mi ulżyło- poszłam od razu spać i jakoś dotrwałam do rana.

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

Dobrze, że Ci przeszło. za kolejny tydzień!

Jak któraś ma blisko do Bydgoszczy, to 12 lipca będzie tam bezpłatne usg 3/4d

[OkoPani]

heloł

farminka, dokładnie wlasnie tam bylam na IP tez, lekarze i pielęgniarki przesympatyczni ale te ciemne zielone kafle wszędzie... czułam się jak w studni... do tego mam znajoma pielegniarke tam (co prawda na geriatrii, ale trochę ogarnia inne dzialy tez) i sama z siebie nie poleca poloznictwa tam.
a Ty z Krk czy z okolic czy jakos zupełnie z innej beczki?
z tymi szpitalami w sumie dobrze się zdecydować wcześniej i ogarnąć wszystkie typy, ale z drugiej strony tak sobie mysle... nigdy nic nie wiadomo, dobrze, ze terminu nie trzeba "zaklepywać", anonsować się itd. nie wiem jak to w praktyce wygląda, już jak sie zaczyna porod, ale zawsze można zalozyc, ze do najlepszego szpitala udasz się w sprzyjających warunkach, a jak dzidzi będzie się spieszyć albo stwierdzisz ze 70km nie dasz rady przejechać, jedziesz gdzies bliżej...

gosiakk, ja jestem z tych wygodnych, za znieczuleniem mam nadzieje tylko, ze "da rade" bo czasami chyba okazuje się, ze na znieczulenie za pozno...
fotki tatusiow na pudlu widziałam

mamad1, w końcu nie pojechaliśmy, bo w Krk padalo przez ostatnie dni i stwierdziliśmy, ze poczekamy do następnej okazji. a chcieliśmy tylko się wybrać na wycieczke krotka, trochę pochodzić myslalam o doline Chocholowskiej (w razie dobrej formy) albo o wjezdzie na Gubalowke na luzie
ladnie terminy wizyt wybralas u mnie czysty przypadek z Dniem Ojca, innego terminu nie było (urlop chyba jakiś, swoja droga na caly krakowski luxmed jest tylko jeden gość który robi to dokładne usg ciąży, skandal), a umawiałam się już w polowie kwietnia...

Agatkia, lacze się w bolu. ja wczoraj tez zygnelam :< a myslalam ze mi przeszlo definitywnie już...

ja się obudziłam tuz przed 7, ale nie wstawałam, bo dzidzia się roztanczyla (chyba chciała mnie do pracy wygonić ) i tylko sobie lezalam glaskalam po brzuchu

aaa i sen miałam nie z tej ziemi
snilo mi się ze skonczylysmy wszystkie na jednej porodówce, mialysmy rodzic w tym samym czasie i zamiast na osobnych lozkach polozyli nas na jakiejś "platformie porodowej" lezalam miedzy Mojra a Lilotka

[123spinka]

hej ho hej ha
przywiałam się po weekendowej nieobecności bo byłam u rodziców podczas gdy mój tż pracował

a teraz czas po nadrabiać :P biorę sie do roboty


witam nowa mamusię

[Lilotka]

Dzień Dobry


Agatkia Współczuje samopoczucia i gratuluje 26 tc

OkoPani Buahahaha niezły sen miałaś Platforma porodowa

Dziękuję za kciuki kochane!!! Dzisiaj Wielki dzień o 12 będe miała maleństwo w domu!!

[CoffeeMonster]

Hej dziewuszki
Tylko 3 strony natrzaskałyście, więc jakoś dałam radę nadrobić

Otóż wizyta fajnie przebiegła, ogólnie polubiliśmy tego lekarza od USG, widzimy się regularnie z nim
Wypełnienie nerek się nie zwiększyło przed ostatnie 2 tygodnie, nadal jest w normie, tylko bardziej pod górną granicą normy, ale lekarz stwierdził, że tak najwidoczniej musi być. Poprzednio pęcherz był wypełniony mimo wypełnienia nerek, teraz był pusty, więc wszystko wskazuje na to, że przepływ jest i wszystko gra. Żołądek już się unormował do zupełnie standardowych rozmiarów i tu się już nie trzeba niczego czepiać. Mała waży 600 g i była bardzo grzeczna podczas USG Zaprosił nas za miesiąc już według planu na ostatnie USG ok 30 tygodnia.
Uczciliśmy to tostami po drodze do domu i lodami gałkowymi Bo mąż teoretycznie pracował jeszcze, więc tak na szybciocha, ale mimo to było bardzo milutko.

Napisane przez siasiolka

chodziło o gorset.. i to szwagierki pomysł teściowa tylko przytakiwała.. Mówiła, że jak ona nosiła gorsety, to jeszcze w 8 miesiącu ciąży wbija się w stare sukienki ale nie była taka nad wyraz gruba jak ja

taaak! gorset w ciązy to chory pomysł

Gorset? Ja to nawet bez ciąży w gorsecie nie umiem chodzić Chyba nienormalne jakieś.....

Napisane przez farminka

Wróciłam od położnej. Za tydzień do lekarza i może nareszcie usg, bo już miesiąc minie odkąd się z Tomkiem widzieliśmy Dostałam listę wyprawkową i co spakować do szpitala, reklamówkę próbek i czytadełek. Znowu godzinę u niej przesiedziałam, ale wolę z nią pogadać o ciąży i zapytać o radę niż rozmawiać z tymi "ciociami mądra rada"
Położna polecała mi zakup monitora oddechu. Przy pierwszym dziecku nie miałam, teraz też nie planowałam, chociaż urządzenie niegłupie i sama nie wiem... Wy kupujecie?

Nie planuję, niani tez nie planuję

Napisane przez mortisha84

My nie kupujemy.

Cudne ubranka

Gosia jak po wizycie?

Ja mam dzisiaj jakiś dołek emocjonalny. Wszystko mnie drażni i mam ochote położyć się i beczeć, tak zupełnie bez powodu... Chciała bym mieć już wszystko gotowe dla dziecka, torbę spakowaną i tylko czekać na moment 0, a tu jeszcze tyle czasu

O widzisz! A mi przeszło, więc jest nadzieja

Napisane przez Malutka2509

Dziewczyny a powiedzcie mi jakie butelki kupujecie dla Maluszka
Tommee Tippee czy Avent??

http://allegro.pl/philips-avent-zest...298614592.html

http://allegro.pl/tommee-tippee-bute...298055065.html

Ja na pewno TT i jakąś inną też, chce mieć 2 różne, bo dzieci mają ponoć swoje preferencje i różnie może być.

Napisane przez Mojra87

A ja wpadłam się pochwalić, że mąż zakupił dziś dla mnie bób
Pożarłam pół kilo pewnie kołdra będzie w nocy latać
Do tego przyniósł jeszcze czereśnie... mieszanka wybuchowa

A dziś wieczorem robimy sobie randkę w łóżku - małż z piwkiem, ja z popcornem i będziemy oglądać Grę o tron

Ooo też mieliśmy taką randkę wczoraj Tylko bez popcornu... Nowy odcinek tłukliście?

Napisane przez gosiakk23

No dokładnie najważniejsze że jest zdrowy Dobrze że pamięciówkę strzeliłam sobie :P

A tak z innej beczki Laleczki. Mianowicie zamierzacie rodzić ze znieczuleniem ZO czy bez. ja miałam dylemat ale dziś moja gin mi go rozwiała i powiedziała że oczywiście że ze znieczuleniem. Że jej córka która też jest gin rodziła 2 razy ze znieczuleniem i ona jak najbardziej poleca. Po pierwsze Ty się nie męczysz, dziecko się nie męczy, a podane w odpowiednim momencie czyli w fazie kiedy główka jest nisko i bóle sa parte przyspiesz poród.

Ja biorę znieczulenie jeśli tylko łaskawie zechcą podać. Wkurzają mnie opinie, że w niektórych szpitalach zwlekają z podaniem, a potem jest nagle "za późno"

Napisane przez Agatkia

Cześć, przyszłam się przywitać!

U mnie na szczęście noc też spokojnie. Jak już wymiotowałam to bardzo mi ulżyło- poszłam od razu spać i jakoś dotrwałam do rana.

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

No to dobrze, że już dobrze Wow 26, to już bliżej niż dalej

[Mojra87]

Bry Dziewczyny!
Jakieś dziwne bóle w prawym boku mi z rana dokuczają i to drugi dzień może ty tylko jelita, albo zwykła kolka od tego ciągłego leżenia... Muszę to poobserwować i ewentualnie zgłosić mojej gin...

A z miłych rzeczy - ja się witam w 25 tygodniu!

Mam też dziś nadzieję odebrać wyniki posiewu.... Ale najpierw zadzwonię w ciągu dnia, czy już są, zanim wyślę po nie męża... Lepiej, żeby już były

Lilotka - powodzenia dzisiaj

Gosia - takie wielkie łóżka są cudowne i jak się człowiek w nich zakocha, to już później każda kanapa wydaje się mega niewygodna my mamy łoże 160x200 i nie zamieniłabym je na nic innego

Agatkia - gratki za 26 tydzień

Co do znieczulenia, to ja wolałabym bez - bo sama myśl o igle w moim kręgosłupie paraliżuje mnie bardziej niż myśl o samym porodzie ale jak wyjdzie w praktyce - zobaczymy... Może będę błagać, żeby przybiegli czym prędzej z tą straszną igłą

Napisane przez OkoPani

aaa i sen miałam nie z tej ziemi
snilo mi się ze skonczylysmy wszystkie na jednej porodówce, mialysmy rodzic w tym samym czasie i zamiast na osobnych lozkach polozyli nas na jakiejś "platformie porodowej" lezalam miedzy Mojra a Lilotka

dobry sen ale w takim towarzystwie to ja mogę rodzić

[Lunnas]

Napisane przez Agatkia

Cześć, przyszłam się przywitać!

U mnie na szczęście noc też spokojnie. Jak już wymiotowałam to bardzo mi ulżyło- poszłam od razu spać i jakoś dotrwałam do rana.

A w ogóle to witam się w 26 tygodniu!!!!!! szok

Mam dziś dużo spraw do ogarnięcia, więc pewnie nie będę się dużo udzielać. Miłego dnia, brzuchatki!!

Dzień dobry!
Dołączam do Ciebie razem świętujemy 26 tydzień!

Ja po kolejnym egzaminie wczoraj i wychodzi na to że zaliczyłam jeszcze tylko dwa zostały...

Gosiakk Ja też bym była za znieczuleniem jeśli będzie taka możliwość trzeba korzystać skoro takie ułatwienie nam proponują

Haha świetny sen OkoPani teraz to chyba wszystkie mamy takie kolorowe sny i realne

Witam nową mamusię

Mojra87 Wczoraj też oglądałam odcinek co wyszedł No i gratulacje kolejnego tygodnia

Od wczoraj mój Mały jakoś mniej kopie a bardziej wypycha się w każdym kierunku i mój brzuch ciągle z jakiejś strony robi się guzowaty.. nawet troszkę boli jak tak mocno naciska.. chyba robi mu się tam ciasno

[Mojra87]

Napisane przez CoffeeMonster

Ooo też mieliśmy taką randkę wczoraj Tylko bez popcornu... Nowy odcinek tłukliście?

Tak - tłukliśmy nowy odcinek Oj działo się, działo szkoda, że teraz trzeba długo czekać na kolejny...

Fajnie, że na USG z Małą wszystko w porządku

[farminka]

Napisane przez OkoPani

farminka, dokładnie wlasnie tam bylam na IP tez, lekarze i pielęgniarki przesympatyczni ale te ciemne zielone kafle wszędzie... czułam się jak w studni... do tego mam znajoma pielegniarke tam (co prawda na geriatrii, ale trochę ogarnia inne dzialy tez) i sama z siebie nie poleca poloznictwa tam.
a Ty z Krk czy z okolic czy jakos zupełnie z innej beczki?
z tymi szpitalami w sumie dobrze się zdecydować wcześniej i ogarnąć wszystkie typy, ale z drugiej strony tak sobie mysle... nigdy nic nie wiadomo, dobrze, ze terminu nie trzeba "zaklepywać", anonsować się itd. nie wiem jak to w praktyce wygląda, już jak sie zaczyna porod, ale zawsze można zalozyc, ze do najlepszego szpitala udasz się w sprzyjających warunkach, a jak dzidzi będzie się spieszyć albo stwierdzisz ze 70km nie dasz rady przejechać, jedziesz gdzies bliżej...


snilo mi się ze skonczylysmy wszystkie na jednej porodówce, mialysmy rodzic w tym samym czasie i zamiast na osobnych lozkach polozyli nas na jakiejś "platformie porodowej" lezalam miedzy Mojra a Lilotka

Mieszkałam w Krk przez kilka lat i tam rodziłam pierwsze dziecko (na Ujastku). Teraz wróciłam w rodzinne strony i tu sytuacja ze szpitalami gorsza Myślę, że właśnie tak się skończy, że w ostatniej chwili będę się decydować. Gdyby tylko ktoś był w stanie powiedzieć mi jak szybko będzie przebiegał poród i czy zdążę dojechać... Ostatnio trwało to bardzo długo, a teraz jakoś mam przeczucia, że właśnie szybko pójdzie, nie wiem dlaczego

Napisane przez CoffeeMonster

Otóż wizyta fajnie przebiegła, ogólnie polubiliśmy tego lekarza od USG, widzimy się regularnie z nim
Wypełnienie nerek się nie zwiększyło przed ostatnie 2 tygodnie, nadal jest w normie, tylko bardziej pod górną granicą normy, ale lekarz stwierdził, że tak najwidoczniej musi być. Poprzednio pęcherz był wypełniony mimo wypełnienia nerek, teraz był pusty, więc wszystko wskazuje na to, że przepływ jest i wszystko gra. Żołądek już się unormował do zupełnie standardowych rozmiarów i tu się już nie trzeba niczego czepiać. Mała waży 600 g i była bardzo grzeczna podczas USG Zaprosił nas za miesiąc już według planu na ostatnie USG ok 30 tygodnia.
Uczciliśmy to tostami po drodze do domu i lodami gałkowymi Bo mąż teoretycznie pracował jeszcze, więc tak na szybciocha, ale mimo to było bardzo milutko.

To super, że wszystko ok

Napisane przez Mojra87

Mam też dziś nadzieję odebrać wyniki posiewu.... Ale najpierw zadzwonię w ciągu dnia, czy już są, zanim wyślę po nie męża... Lepiej, żeby już były

Kciuki za wyniki

Rety jak mi się dziś nic nie chce... Nawet nie mam smaka na żaden obiad