|
|
#391 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 953
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
A ja wierzę, że wybranie komuś pierścionka, który jest ważnym symbolem i będzie noszony przez całe życie może być trudne nawet, jeśli się dobrze kogoś zna. Zwłaszcza, że dziewczyny często już mają jakieś swoje własne wyobrażenia i marzenia z tym związane.
Ja też się bałam dostać brzydki pierścionek, więc po prostu wzięłam sprawy w swoje ręce i zrobiłam 'szkolenie' ówczesnemu chłopakowi (długo przed zaręczynami, nie wiedząc kompletnie kiedy się oświadczy) Korzystając z zaręczyn mojej siostry, zgarnęłam katalog pierścionków i szkoliłam - ten ładny, ten brzydki itd. I jak przyszło do oświadczyn to dostałam taki, jaki chciałam (nie lubię 'klasycznych' pierścionków z jednym małym oczkiem i dostałam taki z wbudowanym jakby rzędem kamieni) ![]() Apropo pierścionków zaręczynowych to przypomina mi się zawsze historia mojej znajomej ![]() Dziewczyna była niepoprawną romantyczką. Niestety same zaręczyny były raczej wspólną decyzją o ślubie, z powodu ich ówczesnej sytuacji. W związku z tym, marzyła chociaż o romantyzmie związanym z pierścionkiem. Chłopak zapytał, czy woli niespodziankę czy sama zadecydować po zdjęciu. Wolała niespodziankę, i tak pokazał, jeden pierścionek. Powiedziała, że brzydki i jej się nie podoba. Dokładnie taki sam dostała i tak. To po co dał jej wybór? Jeszcze jak niespodzianka i brzydki no to ok,źle wybrał. Ale wiedząc już, że jej się nie podoba? Rany, jak mi jej szkoda było. A teraz mi się chce śmiać za każdym razem jak mi się przypomni ta historia ![]()
__________________
Najpiękniejsza we wsi. |
|
|
|
|
#392 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Ja w tym temacie też jestem romantyczką. Gdyby facet zabrał mnie do jubilera i powiedział "wybieraj", to czułabym się chyba jeszcze gorzej. Facet jednej z moich koleżanek obrał taką taktykę, że chodził z nią po sklepach i kazał wybierać. Ona zupełnie nie tak to sobie wyobrażała i było jej przykro.
|
|
|
|
|
#393 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Ja tylko w temacie biżuterii z tytanu bo taką posiadam- jest TANIA. Wygląda jak stał chirurgiczna więc nie każdemu się spodoba (takie "matowe" srebro). Co do trwałości- mam grubą obrączkę jest niezniszczalna ale dosłownie po tygodniu była mega porysowana. Tak jakby zarysowała się do pewnego stopnia i to dalej nie postępuje...jakby wierzchnia warstwa się poprzecierała.
Wg mnie bardzo dobry wybór jeśli chodzi o biżuterię Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#394 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Tytan ma swoje wady i zalety. Mam obrączkę tytanową (+złota wstawka), mąż nalegał bo pracuje z chemią, a po drugie mam uczulenie na nikiel, a tytanowa biżuteria jest idealna dla alergiczek. Co do wad, nie zmieni się rozmiaru pierścionka więc jest tańsza, ale za to pięknie się prezentuje .A małe rysy zdobywa jak każda inna obrączka , ale trzeba dobrze się przyjrzeć by zobaczyć jakieś zadrapania .
Edytowane przez migi11 Czas edycji: 2017-02-20 o 14:04 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:06.



Korzystając z zaręczyn mojej siostry, zgarnęłam katalog pierścionków i szkoliłam - ten ładny, ten brzydki itd. I jak przyszło do oświadczyn to dostałam taki, jaki chciałam (nie lubię 'klasycznych' pierścionków z jednym małym oczkiem i dostałam taki z wbudowanym jakby rzędem kamieni) 




jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

.
